VIII GC 6/13 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2014-05-14

Sygn. akt. VIII GC 6/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 maja 2014r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Elżbieta Kala

Protokolant

stażysta Karolina Glazik

po rozpoznaniu w dniu 30 kwietnia 2014r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością

w B.

przeciwko : (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością

w G.

o zapłatę

1.  Oddala powództwo.

2.  Zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 7.217 zł ( siedem tysięcy dwieście siedemnaście złotych ) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt VII GC 6/13

UZASADNIENIE

Powódka – (...) Sp. z o.o. z siedzibą w B. domagała się zasądzenia od pozwanej – (...) Sp. z o.o. z siedzibą w G. kwoty 610.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 01.09.2012 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia na swoją rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powódka podała, że w dniu 12.11.2009 r. strony zawarły umowę zlecenia na pozyskanie środków finansowych w kwocie 20.000.000 zł z (...) na lata 2007-2013 z działania 123 „Zwiększanie wartości dodanej podstawowej produkcji rolnej i leśnej", na realizację projektu pozwanej polegającego na budowie obiektu zamrażalni wraz z infrastrukturą.

Zgodnie z postanowieniami umowy powódka na podstawie danych otrzymanych od pozwanej przygotowała wniosek o przyznanie pomocy wraz z załącznikami niezbędnymi do preselekcji, o której mowa w paragrafie 1.1.c umowy zlecenia. Zgodnie z wolą pozwanej i zgodnie z zakresem udzielonego powódce pełnomocnictwa wniosek o przyznanie pomocy został w dniu 15.12.2009 r. złożony przez powódkę w imieniu pozwanej we właściwym dla miejsca realizacji inwestycji (...) Oddziale Regionalnym (...)(zwanej w skrócie(...)).

Ze względu na nieposiadanie odpowiednich danych do uzupełnienia złożonego wniosku o przyznanie pomocy powódka przypominała pozwanej, o konieczności dostarczenia brakujących dokumentów. W dniu 18.01.2010 r. (...) wystosował pierwsze wezwanie do uzupełnienia braków złożonego wniosku o przyznanie pomocy. W związku z tym, powódka kolejny raz przypomniała pozwanej o konieczności dostarczenia brakujących dokumentów i informacji niezbędnych do prawidłowego uzupełnienia wniosku o przyznanie pomocy (pismo przesłane mailem w dniu 21.01.2010 r.).

Od momentu zawarcia umowy powódka na bieżąco czynnie uczestniczyła w przygotowywaniu dokumentów do uzupełniania wniosku o przyznanie pomocy. Pozwana konsultowała z powódką każdy najdrobniejszy szczegół projektu. W tym okresie strony wymieniły między sobą kilkaset informacji za pomocą poczty elektronicznej.

Pomimo wcześniejszych zapewnień, że pozwana będzie realizować projekt, jeżeli tylko zostanie jej przyznana wnioskowana pomoc, w sierpniu 2010 r. pozwana, poinformowała powódkę o rezygnacji z realizacji projektu i w dniu 01.09.2010 r. wystosowała pismo o wycofanie wniosku o przyznanie pomocy z (...). Pismem z dnia 13.09.2010 r. ARiMR odmówiła przyznania pomocy z powodu wycofania wniosku.

Ze względu na zaplanowany przez (...) kolejny nabór wniosków o przyznanie pomocy z (...) 2007-2013 działania 123, we wrześniu 2010 r., pozwana zleciła powódce złożenie kolejnego wniosku. Powódka ponownie na podstawie informacji i dokumentów przekazanych przez pozwaną przygotowała wniosek o przyznanie pomocy, który zgodnie z wolą pozwanej złożyła w (...) Oddziale (...).

Ponownie rozpoczęto żmudną pracę związaną z przygotowaniem załączników do wniosku. Łącznie przygotowywane i konsultowane dokumenty z dwóch wniosków o przyznanie pomocy zajmują ponad 4 segregatory. Od zawarcia umowy do zakończenia rozpatrywania wniosku o przyznanie pomocy złożonego w dniu 09.09.2010 r. do (...) strony wymieniły między sobą ponad 500 wiadomości za pomocą poczty elektronicznej. Odbywały się również w tym czasie spotkania bezpośrednie. Przeprowadzono kilkaset rozmów telefonicznych pomiędzy pracownikami powódki a przedstawicielami pozwanej związanych z przygotowywaniem załączników do wniosków o przyznanie pomocy.

Pomimo wielu utrudnień ze strony pozwanej, efektem wszystkich wysiłków powódki było wystosowanie w dniu 28.06.2012 r. przez (...) pisma informującego o pozytywnym rozpatrzeniu złożonego wniosku pozwanej o przyznanie pomocy i zaproszeniu pozwanej na podpisanie umowy przyznającej 20 milionów złotych pomocy do (...) Oddziału (...).

Powódka wskazała, że w dniu 13.07.2012 r. pozwana poprosiła o robocze spotkanie, na którym miały być wyjaśnione wątpliwości pozwanej dotyczące realizacji umowy o przyznanie pomocy. Na spotkaniu zaproponowano powódce zawarcie aneksu do umowy zlecenia powodującego drastyczne zmniejszenie wynagrodzenia powódki z tytułu wykonanej pracy do 100 tys. zł w przypadku odstąpienia od realizacji projektu przez pozwaną. Jednocześnie pozwana uzależniła podpisanie przez nią z (...) umowy o przyznanie pomocy od zawarcia przez powódkę zaproponowanego aneksu. Powódka odmówiła zawarcia krzywdzącego dla niej aneksu do umowy. W dniu 10.08.2012 r. pozwana wystosowała do (...) pismo, w którym poinformowała o rezygnacji z zawarcia umowy o przyznanie pomocy. W związku z tym w dniu (...) odmówił przyznania pomocy ze względu na rezygnację wnioskodawcy z podpisania umowy o przyznanie pomocy.

W dniu 07.08.2012 r. pozwana, przesłała do powódki wypowiedzenie umowy zlecenia z powódką, jednocześnie informując, iż wpłacone 10 tys. zł wynagrodzenia jest zgodne z należnym powódce wynagrodzeniem za dotychczas wykonaną pracę.

Zdaniem powódki, wyżej opisane fakty związane z próbą zmuszenia jej do podpisania niekorzystnego aneksu do umowy oraz wypowiedzenia po kilku kolejnych dniach umowy przez pozwaną dobitnie wskazują na ewidentną próbę wyłudzenia usługi od powódki. Przez cały okres trwania współpracy do dnia 07.08.2012 r. pozwana była zadowolona ze współpracy. Z żadnej przeprowadzonej rozmowy, ani z żadnego otrzymanego pisma nie wynikało, że zdaniem pozwanej istnieją jakiekolwiek powody do niezadowolenia czy utraty zaufania do powódki. Stosunek pozwanej do powódki uległ zmianie tylko i wyłącznie z powodu odmowy zawarcia niekorzystnego aneksu przez powódkę i podjętej decyzji przez pozwaną o odstąpieniu od realizacji projektu, na który powódka pozyskała dofinansowanie.

W ocenie powódki, wszystkie działania pozwanej zostały przeprowadzone na jej szkodę, bowiem przez cały okres trwania umowy pozwana zapewniała, że jest bardzo zainteresowana realizacją projektu, pozyskała wszystkie wymagane dokumenty, łącznie z pozwoleniem na budowę i promesą kredytową z banku na sfinansowanie inwestycji za pomocą kredytu bankowego, przy czym podstawą do udzielenia promesy były dokumenty, w tym biznesplan wykonany przez powódkę i dostosowany dla potrzeb banku. Swoje prośby związane z maksymalnym opóźnieniem momentu zakończenia rozpatrywania wniosku i zawarcia umowy, pozwana tłumaczyła chęcią realizacji projektu w późniejszym terminie, ponieważ ostateczny czas na realizację projektu naliczany jest od momentu zawarcia umowy o przyznanie pomocy. Nawet w tym względzie powódka dostosowała się do życzeń pozwanej.

Powódka podniosła również, że przez cały okres trwania umowy w pełni wykazała się należytą starannością w przygotowywaniu dokumentów. W zasadzie każdy dokument pierwotnie dostarczany przez pozwaną powódce zawierał błędy lub nieścisłości. Niektóre dokumenty wymagały wielokrotnych poprawek.

Według powódki, odmową zapłaty należności pozwana naraziła ją na ewidentną wymierną stratę, ponieważ w tym samym czasie zamiast projektu pozwanej powódka mogła poświęcić czas na prowadzenie spraw klientów wywiązujących się ze swoich zobowiązań.

W dniu 13.08.2012 r. powódka wystawiła pozwanej notę obciążeniową na kwotę wynagrodzenia wynikającego z paragrafu 7 punkt 2 umowy zlecenia z dnia 12.11.2009 r. w związku ż punktem 1 niniejszego paragrafu. Powódka wezwała pozwaną do dobrowolnej zapłaty należności. Pozwana odmówiła zapłaty i odesłała notę. W związku z otrzymaniem przez powódkę odmowy przyznania pomocy do projektu pozwanej z dnia 20.08.2012 r. z powodu rezygnacji z zawarcia umowy przez pozwaną i w związku z dokonanym zwrotem noty obciążeniowej przez pozwaną, powódka anulowała poprzednią notę i wysłała do pozwanej nową rozszerzając podstawę jej wystawienia. Wystosowano również do pozwanej ostateczne przesądowe wezwanie do zapłaty, zaś wyznaczony termin minął w dniu 31.08.2012 r. Pozwana odmówiła dokonania zapłaty.

Kwotę dochodzoną niniejszym pozwem powódka określiła na podstawie §2 pkt 2 określającego wysokość premii od sukcesu (20 mln x 2,5% + podatek VAT wg stawki obowiązującej w dniu podpisania umowy zlecenia - 22%), w związku z zaistnieniem przesłanek z §7 pkt 2 urnowy. Wynagrodzenie powódki ustalone w umowie nie jest w jej opinii wygórowane i mieści się w średnich stawkach obowiązujących na rynku usług doradczych. Z reguły przy tego rodzaju projektach wynagrodzenie powódki wynosi netto od 2,5 % do 4% od wartości dotacji.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 19 grudnia 2012 r. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy w sprawie o sygn. akt VIII GNc 266/12 orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

Od tego nakazu pozwana wniosła sprzeciw, żądając oddalenia powództwa w całości i zasądzenia na jej rzecz kosztów procesu..

W uzasadnieniu pozwana podniosła, że zaprzecza wszystkim twierdzeniom powódki poza wyraźnie przyznanymi, kwestionując powództwo zarówno w zakresie zasady jak i wysokości.

Pozwana wskazała, że w związku z intensywnym rozwojem przedsiębiorstwa w roku 2009 rozważała budowę specjalistycznej zamrażalni owoców i warzyw, umiejscowionej przy chłodni w G.k. K.. Szacowany koszt tej inwestycji przenosił 40.000.000 zł, wobec czego pozwana planowała sfinansować ją ze środków pochodzących z udzielonego kredytu oraz dofinansowania z funduszy unijnych (po około 20.000.000 zł z każdego z tych źródeł), przy czym dofinansowanie funduszami rozumieć należy jako zwrot poniesionej części kosztów po wydatkowaniu na realizacje inwestycji własnych środków. Innymi słowy pozwana musiała najpierw zebrać 40 mln zł po to, by móc otrzymać 20 mln zł dofinansowania. Kierując się tym dążeniem pozwana podjęła działania zmierzające do uzyskania kredytu oraz poszukiwania podmiotu zajmującego się doradztwem gospodarczym, który w imieniu pozwanej podjąłby działania zmierzające do uzyskania dofinansowania.

W ten sposób pozwana nawiązała kontakt z powódką, którego efektem była wynegocjowana w pierwszych dniach listopada 2009 r., a podpisana w dniu 12.11.2009 r. umowa. W ramach tego kontraktu pozwana poleciła powódce wykonanie czynności prawnych mających na celu pozyskanie przez powódkę środków finansowych w kwocie 20 mln zł, pochodzących z (...)na lata 2007 - 2013, działania 123, a będących w dyspozycji (...). Umawiające się strony ustaliły, że z tytułu realizacji czynności objętych umową z dnia 12.11.2009 r. powódka otrzyma wynagrodzenie wynoszące 10 000 zł netto - należność ta została przez pozwaną uiszczona w całości i terminowo. Strony ustaliły nadto, że w przypadku zawarcia przez pozwaną stosownej umowy o dofinansowanie z (...) i pozyskania dotacji, powódka otrzyma od pozwanej tzw. success fee, czyli premię od sukcesu, stanowiącą 2,5% kwoty uzyskanego dofinansowania. Warunkiem wypłaty tej premii było zawarcie umowy z (...) oraz rzeczywista wypłata środków.

Pismem z dnia 06.08.2012 r. pozwana rozwiązała zawartą z powódką umowę z dnia 12.11.2009 r., powołując się na okoliczności niezależne od stron (wygaśnięcie promesy kredytowej udzielonej przez (...)w B., brak alternatywnego źródła finansowania inwestycji, pogorszenie rentowności w latach 2009-2011), jak i obciążające powódkę (utrata zaufania wynikająca z uchybień w zakresie realizacji postanowień umowy).

Z kolei pismem z dnia 10.08.2012 r. pozwana wystąpiła do (...) Oddziału (...) z informacją o rezygnacji z zawarcia umowy przyznania dofinansowania, podtrzymując przedstawioną wcześniej powodowi argumentację, co do niezależnych od stron przyczyn wstrzymania się z realizacją inwestycji.

Wedle zamysłu pozwanej nowopowstająca zamrażalnia miała być umiejscowiona w pobliżu chłodni pozwanej w G.k. K., stąd też wniosek o dofinansowanie został pierwotnie skierowany do (...) Oddziału (...). W toku prac przygotowawczych okazało się jednak, że lokalizacja ta ze względów technologicznych jest niemożliwa. Efektem tego stała się podjęta przez pozwanego decyzja o zmianie lokalizacji zamrażalni i przeniesieniu inwestycji do G. W..

Wiedzę o takim stanie rzeczy z rozmów i korespondencji prowadzonej z pozwaną miała powódka. Zaistniała zmiana lokalizacji w żaden sposób nie wpływała na postanowienia umowy łączącej strony, gdyż pozwana cały czas planowała ubiegać się o dotację z (...) na ten sam cel, jedynie umiejscowiony w innej miejscowości.

Wtedy to powódka poinformowała pozwaną, iż wobec planów inwestycyjnych związanych G.. koniecznym jest wystąpienie z nowym wnioskiem o dofinansowanie, złożonym do (...) Oddziału (...), przy czym jednocześnie konieczne jest cofnięcie wniosku złożonego do Oddziału (...), albowiem skutecznie blokuje on możliwość uzyskania dofinansowania na cel w G.. Zagadnienia te były także przedmiotem korespondencji prowadzonej między A. S. ze strony powódki i P. M. (1) ze strony pozwanej (osobami odpowiedzialnymi za realizację umowy). Ostatecznie to właśnie na polecenie powódki pierwotny wniosek rzeczywiście został cofnięty, a powódka wystąpiła z nowym wnioskiem, złożonym w miejsce cofniętego.

Zdaniem pozwanej, wbrew twierdzeniom pozwu również współpraca stron w toku realizacji zlecenia wcale nie przebiegała bezkonfliktowo. Pozwana podniosła, że sytuacje konfliktowe we wzajemnej współpracy pojawiły się już na samym jej początku. Wzajemne zobowiązania wynikające z umowy zostały skonstruowane w ten sposób, iż powódka od strony formalnej przygotowywała stosowną dokumentację dostarczaną jej sukcesywnie przez pozwaną, prowadziła z (...) korespondencję, ustalała terminy i dokonywała stosownych wystąpień. Z kolei po stronie pozwanej leżały obowiązki związane z merytorycznym opracowaniem projektów budowlanych i branżowych, dokumentów źródłowych, uzyskaniem odpowiednich decyzji administracyjnych i przeprowadzeniem kilkunastu postępowań ofertowych. Osobą bezpośrednio realizującą projekt po stronie pozwanej była P. M. (1) - dyrektor ds. marketingu. W okresie obowiązywania umowy strony prowadziły częste rozmowy telefoniczne i wymianę korespondencji, przy czym częstotliwość kontaktów wcale nie determinowała szczególnego nakładu pracy czy też liczby przesyłanych dokumentów. W zakresie przesyłek wychodzących od pozwanej ich istotną część stanowiły pozyskiwane przezeń na zewnątrz dokumenty źródłowe, decyzje i projekty. Z kolei, w korespondencji od powódki, najpoważniejszą (w zakresie rozmiaru i wagi dla prowadzenia projektu) część stanowiły szablony oświadczeń, które miały być składane do (...) oraz informacje o konieczności dokonywania korekt przedstawionej (...) dokumentacji, uzyskiwane przez powoda w wyniku korespondencji prowadzonej z Agencją. Znaczna część korespondencji prowadzonej przez strony ograniczała się do informacji typu: potwierdzam wystanie dokumentów, ustalę w dniu jutrzejszym, przesyłam celem sprawdzenia, oferta jest ok.

To właśnie P. M. (1) zgłaszała powódce uwagi i zastrzeżenia co do sposobu realizacji zlecenia. Szczególne wątpliwości po stronie pozwanej rodził prezentowany przez pracowników powódki brak umiejętności przewidywania biznesowych konsekwencji dokonywania określonych modyfikacji złożonego wniosku o dofinansowanie i jego dalsze korekty. Okazywana w tym zakresie krótkowzroczność niepokoiła pozwaną, która od fachowej firmy doradczej oczekiwała rozwiązań perspektywicznych, a nie nastawionych na osiągnięcie wyniku tu i teraz, bez długoterminowej analizy. Skutkowało to zagrożeniem powodzenia całego projektu, a dotyczyło różnych, często kluczowych kwestii.

Tożsama kwestia dotyczyła określenia wielkości przedsiębiorstwa pozwanej na potrzeby postępowania o udzielenie pomocy - nieistotna na pierwszy rzut oka kwestia tego, czy pozwana jest - w rozumieniu (...) przedsiębiorstwem średnim, czy dużym, mogła istotnie wpływać na decyzję o przyznaniu środków. Co ma szczególne znaczenie, a o czym pozwana powzięła wiedzę od innego, niż powódka podmiotu, okoliczności te mają istotne znaczenie także po akceptacji projektu przez (...), podpisaniu stosownej umowy i wypłacie środków. Otóż z § 11 ust. 1 pkt 5 umowy przyznania pomocy z (...), która miała być przez pozwaną podpisana, wynika, że w razie ujawnienia nieprawidłowości (w rozumieniu art. 2 ust. 1 Rozporządzenia Komisji (WE) nr 1848/2006 z dnia 14.12.2006 r., DUUE 355/56) związanych z ubieganiem się o przyznanie pomocy, umowa zostaje wypowiedziana, aktualizując obowiązek zwrotu udzielonej pomocy, z odsetkami liczonymi jak dla zaległości podatkowych, i to nawet 5 lat po jej zawarciu. O takich okolicznościach powódka - mimo obowiązującego ją podwyższonego miernika staranności z art. 355 § 2 k.c. - nie zawiadomiła pozwanej.

Z punktu widzenia pozwanej istotnym niedostatkiem współpracy z powódką był także fakt, że pozwana nie miała wiedzy i wglądu w bieżącą korespondencję powódki z (...), a także wiedzy o rzeczywiście podejmowanych przez powódkę działaniach. Ten stan rzeczy budził na tyle poważny niepokój pozwanej, iż negocjując z powódką aneks do zawartej umowy, pozwana domagała się wprowadzenia postanowień, które nakładałyby na powódkę obowiązek comiesięcznego składania sprawozdań z czynności podjętych wobec (...) oraz przesyłanych do i z Agencji pism.

Niewłaściwa komunikacja z powódką sprawiła, że pozwana utrzymywała umowę wyłącznie z tej przyczyny, że dokonała już zapłaty należnego powódce wynagrodzenia, zaś ewentualne dalsze koszty tej współpracy powstałyby wyłącznie w sytuacji zawarcia z (...) umowy o dofinansowanie i były wprost od tego faktu uzależnione. Obciążające powódkę uchybienia zdarzały się przez cały okres współpracy stron, dotyczyły zarówno kwestii o charakterze drugorzędnym, jak i takich, które mogły zaważyć na powodzeniu całego projektu lub stanowiły fundament zaufania, którym pozwana winna darzyć powódkę. Pozwana wskazała na pięciomiesięczne opóźnienie w przekazaniu pozwanej nowego, złożonego we wrześniu 2010 r. wniosku, brak informacji (na etapie opracowania kosztorysu inwestorskiego) co do tego, iż koszty budynku portierni i parkingu dla samochodów osobowych nie zostaną przez (...) uznane, wskazywany wcześniej pomysł zbilansowania zakwestionowanych przez (...) kosztów budynku portierni i parkingu kosztami drugiego (fikcyjnego) tunelu zamrażalniczego, żądanie korekt, dokumentów i opinii sanitarnych w terminach, którym pozwana nie była w stanie obiektywnie sprostać, czy też nietrafne, a poważne w skutkach sugestie dotyczące zmiany danych zawartych w kosztorysie inwestorskim.

Szczegółowe zestawienie tych uchybień, których łącznym efektem była utrata zaufania do powódki, pozwana przedstawiła powódce wraz z pismem z dnia 06.08.2012 r. zawierającym oświadczenie o rozwiązaniu umowy z dnia 12.11.2009 r. Wprawdzie do pozwu powódka pismo to dołączyła, jednak załącznik ów został przez nią pominięty.

Pozwana wskazała, że w pierwszej kolejności należało odnieść się do pryncypialnej w tym zakresie zasady wynikającej z art. 65 § 2 k.c. i powiązać ją z okolicznościami faktycznymi niniejszej sprawy. Pozwana, działając jako rozważny przedsiębiorca planujący w roku 2009 inwestycję o wartości przekraczającej 40 mln zł, poza kwestią tego, czy jest to działanie opłacalne z biznesowego punktu widzenia, musiała dokonać oceny, czy zdobędzie środki na sfinansowanie tego przedsięwzięcia. Podejmując ryzyko uzyskania 40.000.000 zł, z których połowa miała być zwrócona pozwanej w ramach udzielonej pomocy, pozwana brała też pod uwagę czynniki, na które nie ma wpływu, w tym w szczególności upływający czas oraz niebezpieczeństwo pogorszenia się sytuacji rynkowej, bardziej restrykcyjną politykę instytucji finansowych, czy wreszcie zmiany cen materiałów i usług budowlanych oraz maszyn i urządzeń. Wziąwszy pod uwagę, że od daty złożenia wniosku do chwili decyzji (...) upłynęły 3 lata, ostrożność ta była w pełni uzasadniona.

Naturalną konsekwencją tego stanu rzeczy było także stanowisko i wola pozwanej co do tego, w jaki sposób ukształtować wzajemne prawa i obowiązki stron wynikające z zawartej z powódką umowy z dnia 12.11.2009 r. Elementem negocjacji były w szczególności warunki finansowe współpracy i modyfikacje projektu umowy przedstawionego przez powódkę, co do których strony były zgodne odnośnie wyraźnego rozróżnienia wynagrodzenia powódki od premii od sukcesu oraz widocznego powiązania prawa do wypłaty premii z faktem zawarcia z (...) stosownej umowy i wpłaty środków. Z tej też przyczyny z pierwotnego tekstu § 2 ust. 2 umowy usunięto określenie stałe wynagrodzenie, utrzymując jedynie jednoznaczne zapisy o:

-

wynagrodzeniu z tytułu realizacji zlecenia - § 2 ust, 1 umowy,

-

premii od sukcesu - § 2 ust. 2 umowy, przy czym przesłanką wymagalności roszczeń z tego tytułu ustalono zawarcie umowy z (...) i dokonanie wypłaty dotacji.

Pozwana podniosła, iż wprowadzając takowe rozróżnienie strony z rozmysłem ukształtowały stosunek zobowiązaniowy w ten sposób, by premia od sukcesu była powódce należna wyłącznie w sytuacji zawarcia umowy z (...) i uzyskania przez pozwaną pewności co do pozyskania środków. Co więcej, określając cel umowy przez pryzmat przyjętych przez powódkę obowiązków nie można tracić z pola widzenia tego, że obejmują one wszelkie niezbędne czynności (...) mające na celu pozyskanie przez Zleceniodawcę środków finansowych. Oznacza to, iż powódka nie brała na siebie odpowiedzialności za efekt tych czynności, co jest tym bardziej widoczne w sytuacji powiązania § 1 ust. 1 umowy z jej § 9, a zobowiązała się jedynie do starannego działania.

W dacie zawarcia umowy okoliczności te były między stronami bezsporne.

W ocenie pozwanej przekonanie to wzmaga jeszcze fakt, że do tekstu umowy nie wprowadzono żadnych regulacji dotyczących sytuacji, w której powódka mogłaby domagać się wypłaty premii od sukcesu w razie cofnięcia przez pozwaną wniosku o dofinansowanie czy też rezygnacji z zawarcia umowy z Agencją (postanowienia § 7 nie obejmują tych zagadnień). Umowę ukształtowano w ten sposób, że zawarcie przez pozwaną umowy z (...) warunkowało powstanie prawa do success fee, zaś brak tej umowy eliminował prawo do premii. W kontekście zasad wiedzy i doświadczenia życiowego zapatrywanie to jest jak najbardziej przekonujące, a aprobaty nie znajduje pogląd odmienny, wedle którego przesłanką wypłaty premii miałaby już być chęć zawarcia przez (...) umowy z pozwaną.

Pozwana dokonując analizy dalszych postanowień łączących strony umowy zwróciła uwagę na §7, stanowiący reguły, wedle których dokonać należy oceny, czy powódka prawidłowo wykonała ciążące na niej obowiązki umowne. Wedle § 7 ust. 1 zlecenie (a zatem czynności wskazane w § 1 ust. 1 umowy) uznane zostanie za wykonane w sytuacji kumulatywnego spełnienia się trzech przesłanek w postaci: pozytywnej weryfikacji wniosku o dofinansowanie, zawarcia umowy z (...), wypłaty dotacji, albo: pozytywnej weryfikacji wniosku o dofinansowanie, zawarcie umowy z (...), odstąpienie przez pozwanej od realizacji inwestycji, bądź też zrealizowanie jej niezgodnie z umową z (...).

Z kolei w § 7 ust. 2 strony wprowadziły postanowienia, wedle których prawidłowość realizacji zlecenia (w przypadku cofnięcia wniosku) uzależniona jest od przygotowania przez powódkę i przekazania pozwanej wniosku o dofinansowanie prawidłowego pod względem formalnym. Żadne z tych postanowień nie daje jednak w opinii pozwanej podstaw do przyjęcia, że opracowanie prawidłowego pod względem formalnym wniosku w sytuacji, w której wniosek ten zostanie cofnięty, kreuje uprawnienie do zażądania zapłaty premii od sukcesu. Wyrażone w pozwie zapatrywanie, że żądanie zapłaty success fee uzasadnia wprost jedynie formalne przygotowanie wniosku w oparciu o § 7 ust. 2 umowy, nie znajduje w ocenie strony pozwanej żadnego uzasadnienia, stanowi bowiem wypaczenie instytucji premii, która stanowić ma nagrodę za osiągnięty efekt, a nie spełnienie wymogów formalnych. Co więcej, o ile uprawnienia do premii nie daje sytuacja, w której wniosek został pozytywnie zweryfikowany, jednak do zawarcia umowy nie doszło, o tyle zwykła prawidłowość formalna nie może być przesłanką wypłaty premii. Pozwana podkreśliła, iż przedstawione powyżej okoliczności były elementem prowadzonych przez strony negocjacji, przy czym właśnie z tego powodu w § 2 ust. 2 umowy wprowadzono postanowienia co do wymagalności zapłaty success fee i powiązania jej z podpisaniem umowy i wypłatą środków. Takie oczekiwania pozwana jasno prezentowała powódce, taki też cel przyświecał stronom uzgadniającym zapisy § 2 i § 7 umowy. Z pełną świadomością zawarły one porozumienie w zakresie tego, że w sytuacji, w której do umowy z (...) z jakichkolwiek powodów nie dojdzie, powódka nie nabędzie uprawnienia do zapłaty premii od sukcesu. W tym kontekście niezrozumiałe są wywody pozwu co do rzekomego wyłudzenia od powódki usługi. W dacie zawarcia umowy powódka miała bowiem pełną świadomość ryzyka związanego z jej realizacją - to jest tego, że w przypadku niepodpisania przez pozwaną umowy z (...) wynagrodzenie powódki zamknie się w kwocie 10 000 zł netto.

Pozwana wskazała, że niezależnie od tego, że sprzeciwia się samej zasadności żądania przez powódkę zapłaty premii od sukcesu, kwestionuje także dochodzoną przez pozwaną wysokość należności. W § 2 ust. 2 umowy wskazano bowiem, że będzie to kwota stanowiąca 2,5% przyznanej dotacji. Dla 20 mln zł daje to kwotę 500 000 zł, przy czym nie zachodzą żadne przesłanki do tego, by ją zwiększać, w szczególności o stawkę podatku VAT. Umawiające się strony ustaliły, że premia od sukcesu zostanie wypłacona jako wartość brutto, stanowiąca odpowiedni ułamek przyznanej dotacji i zawierać będzie już w sobie ewentualne obciążenia publicznoprawne. Takie ustalenie stały się podstawą zredagowania zapisów § 2 ust. 3 umowy, który zawiera postanowienia odnoszące się do podatku VAT, którego wartość doliczyć należy wyłącznie do wynagrodzenia z § 2 umowy, ale już nie do premii od sukcesu.

W kolejnych pismach procesowych strony podtrzymały swoje stanowiska w sprawie.

Sąd Okręgowy ustalił co następuje.

W dniu 12.11.2009 r. strony zawarły umowę zlecenia na pozyskanie środków finansowych w kwocie 20.000.000 zł z (...)na lata 2007-2013 z działania 123 „Zwiększanie wartości dodanej podstawowej produkcji rolnej i leśnej", na realizację projektu pozwanej polegającego na budowie obiektu zamrażalni wraz z infrastrukturą.

(dowód: umowa zlecenia z dnia 12.11.2009 r. (k. 15-18 akt; zeznania św. (...)k-369)

Zgodnie z § 2 w/w umowy, za należyte wykonanie wymienionych w §1 ust.1 umowy czynności przysługuje Zleceniobiorcy: wynagrodzenie w kwocie netto 10.000,00 zł płatne w terminie 14 dni od okazania Zleceniodawcy dowodu złożenia wniosku we właściwej instytucji finansującej lub od protokolarnego przekazania go Zleceniodawcy; premia od sukcesu w wysokości 2,5 % kwoty przyznanej Zleceniodawcy pomocy do kosztów kwalifikowanych projektu opisanego w §1 ust. 1 umowy przez właściwą instytucją finansującą, przy czym premia będzie należna Zleceniobiorcy od Zleceniodawcy w przypadku podpisania umowy z właściwą instytucją finansującą przyznającą pomoc do projektu wymienionego w §1 ust. 1 umowy i będzie płatna w następujący sposób:

-

60 % przysługującej Zleceniobiorcy premii w terminie 14 dni od dnia podpisania przez Zleceniodawcę umowy o przyznanie pomocy;

-

40 % przysługującej Zleceniobiorcy premii w terminie 14 dni od wpłaty na konto bankowe Zleceniodawcy środków finansowych z Programu, o którym mowa w § 1 ust. 1 umowy.

Jednocześnie zgodnie z wolą stron do wynagrodzenia wymienionego w § 2 należy doliczyć podatek VAT w wysokości 22%.

Stosownie do postanowień zawartych w § 7 ust. 1 przedmiotowej umowy, zlecenie będzie uważane za wykonane, jeżeli wniosek o dofinansowanie zostanie pozytywnie zweryfikowany i Zleceniodawca podpisze z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa umowę o dofinansowanie projektu i Zleceniodawcy zostanie wypłacona dotacja do zrealizowanego projektu, przy czym zlecenie będzie również uważane za wykonane, jeżeli pomimo zawarcia umowy o przyznanie pomocy Zleceniodawca z przyczyn niezależnych od Zleceniobiorcy, odstąpi od realizacji projektu lub Zleceniodawca zrealizuje projekt niezgodnie z postanowieniami zawartej umowy o przyznanie pomocy. W myśl § 7 ust. 2 zlecenie będzie również uważane za wykonane, jeżeli zleceniobiorca przygotuje i przekaże
protokolarnie Zleceniodawcy prawidłowy pod względem formalnym wniosek o przyznanie,
pomocy a Zleceniodawca wniosku nie złoży lub po złożeniu zostanie on przez Zleceniodawcę
wycofany.

Zgodnie z § 8 w/w umowy, jeżeli nie dojdzie do złożenia wniosku o dofinansowanie projektu z winy Zleceniodawcy Zleceniobiorcy należy się wynagrodzenie stanowiące 100 % kwoty ustalonej w § 2 pkt. 1.

(dowód: umowa zlecenia z dnia 12.11.2009 r. (k. 15-18 akt); zeznania św. I. M. k-369)

Wniosek o przyznanie pomocy został w dniu 15.12.2009 r. złożony przez powódkę w imieniu pozwanej we właściwym dla miejsca realizacji inwestycji (...) Oddziale (...).

(dowód: potwierdzenie złożenia wniosku (k. 29 akt)

W sierpniu 2010 r. pozwana, poinformowała powódkę o rezygnacji z realizacji jej projektu i w dniu 01.09.2010 r. wystosowała pismo o wycofanie wniosku o przyznanie pomocy z (...). Pismem z dnia 13.09.2010 r. (...) odmówił przyznania pomocy z powodu wycofania wniosku.

(dowód: pismo (...) z 13.09.2010 r. (k. 33 akt)

Pozwana zleciła powódce złożenie kolejnego wniosku, w ramach zaplanowanego przez (...) kolejnego naboru wniosków o przyznanie pomocy z (...) 2007-2013 działania 123 we wrześniu 2010 r. Wniosek ten również miał dotyczyć budowy obiektu zamrażalni wraz z infrastrukturą, jednak lokalizacja tego obiektu została przeniesiona z województwa (...) do województwa (...). Powódka ponownie na podstawie informacji i dokumentów przekazanych przez pozwaną przygotowała wniosek o przyznanie pomocy, który zgodnie z wolą pozwanej złożyła w (...) Oddziale (...).

W dniu 28.06.2012 r. (...) wystosowała pismo informujące o pozytywnym rozpatrzeniu złożonego wniosku pozwanej o przyznanie pomocy i zaproszeniu pozwanej na podpisanie umowy przyznającej 20 milionów złotych pomocy do (...) Oddziału (...).

(dowód: pismo (...) z 28.06.2012 r. (k. 86-105 akt); zeznania św. P. M. k-394; zeznania św. P. L. k-417; zeznania św. S. S. k-418)

Zaproszenie wraz ze wzorem umowy o przyznanie pomocy do projektu pozwanej powódka otrzymała w dniu 05.07.2012 r. W zaproszeniu poinformowano wnioskodawcę o możliwości podpisania umowy w terminie 14 dni od otrzymania niniejszej informacji. W dniu 05.07.2012 r. zeskanowana kopia kompletu dokumentów otrzymanych z (...) została przesłana za pomocą poczty elektronicznej do pozwanej, zaś odbiór w/w dokumentów został potwierdzony przez pozwaną wiadomością elektroniczną w dniu 05.07.2012 r.

(dowód: korespondencja emailowa (k. 106-116 akt)

Podczas spotkania w dniu 26.07.2012 pomiędzy powódką i pozwaną w siedzibie pozwanej zaproponowano powódce zawarcie aneksu do umowy zlecenia. Powódka odmówiła zawarcia aneksu do umowy.

(dowód: korespondencja emailowa z 30.07.2012 r. (k. 114 akt) oraz projekt aneksu do umowy zlecenia z dnia 12 listopada 2009 r. (k. 119-120 akt)

W dniu 09.08.2012 r. pozwana, przesłała do powódki wypowiedzenie umowy zlecenia wraz z zestawieniem uchybień D. dotyczących wykonania umowy z dnia 12.11.2009 r.

(dowód: wypowiedzenie umowy zlecenia z dnia 12.11.2009 r. wraz z załącznikiem(k. 187-192 akt)

W dniu 10.08.2012 r. pozwana wystosowała do (...) pismo, w którym poinformowała o rezygnacji z zawarcia umowy o przyznanie pomocy. W związku z tym (...) odmówił przyznania pomocy ze względu na rezygnację wnioskodawcy z podpisania umowy o przyznanie pomocy.

(dowód: pismo do (...) z 10.08.2012 r. wraz z dowodem nadania (k. 193-194 akt), pismo z (...) z 20.08.2012 r.(k.124 akt)

W dniu 27.08.2012 r. powódka wystawiła pozwanej notę obciążeniową na kwotę 610.000 zł. Wystosowano również do pozwanej ostateczne przesądowe wezwanie do zapłaty w/w kwoty, zaś wyznaczony termin minął w dniu 31.08.2012 r. Pozwana odmówiła dokonania zapłaty.

(dowód: pismo (...) z 28.06.2012 r. (k. 86-105 akt), zeznania reprezentantów stron(k.470-473 akt)

Sąd Okręgowy dokonał następującej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego.

Stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów przedłożonych przez strony, których autentyczności i prawdziwości strony nie kwestionowały a ponadto na podstawie dowodu z przesłuchania świadków: I. M. (k. 399-370 akt), P. M. (1) (k. 394-405 akt), P. L. (1) (k. 417-418 akt), A. S. (k. 418-419 akt). Sąd dał wiarę zeznaniom przesłuchanych w sprawie świadków, albowiem są one spójne, logiczne i wzajemnie się uzupełniają.

Za wiarygodne i logiczne uznał Sąd zeznania reprezentanta zarówno powódki –Prezesa Zarządu H. K., jak również pozwanej – Prezesa Zarządu A. G., gdyż znajdowały one potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym przedstawionym przez strony.

Zeznania wszystkich wskazanych świadków oraz reprezentantów stron różniły się, lecz nie tyle w zakresie faktów, co ich odmiennej oceny. W szczególności odmiennie zinterpretowano zapisy łączącej strony umowy odnoszące się do wynagrodzenia oraz premii należnych powódce.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Powodowa spółka domagała się w niniejszym postępowaniu zasądzenia na jej rzecz kwoty 610.000 zł. tytułem premii od sukcesu. Roszczenie swoje powódka wywodziła przy tym z treści umowy, jaką strony zawarły w dn. 12.11.209 r. Powódka wskazała w uzasadnieniu pozwu, że kwotę dochodzoną pozwem określiła na podstawie § 2 pkt 2 umowy spółki, określającego wysokość premii od sukcesu , w związku z zaistnieniem przesłanek z § 7 pkt 2 umowy.

W § 2 w/w umowy strony postanowiły, że za należyte wykonanie wymienionych w § 1 umowy czynności, przysługuje zleceniobiorcy:

1. wynagrodzenie w kwocie 10.000 zł. płatne w terminie 14 dni od okazania zleceniodawcy dowodu złożenia wniosku we właściwej instytucji finansującej lub od protokolarnego przekazania go zleceniodawcy

oraz

2. premia od sukcesu w wysokości 2,5 % kwoty przyznanej zleceniodawcy pomocy do kosztów kwalifikowanych projektu opisanego w § 1 ust. 1 umowy przez właściwą instytucję finansującą

Jednocześnie, zgodnie z zapisem § 2 ust. 2 zdanie drugie umowy, premia miała przysługiwać zleceniobiorcy od zleceniodawcy w przypadku podpisania umowy z właściwą instytucją finansującą przyznającą pomoc do projektu wymienionego w § 1 ust. 1 umowy.

Między stronami powstał spór na tle interpretacji zapisów umowy łączącej strony, dotyczących w szczególności przesłanek od zaistnienia których, zgodnie z umową, powódce należna była premia od sukcesu.

Pozwana stała bowiem na stanowisku, iż zgodnie z zapisem § 2 ust. 2 niezbędnym warunkiem od którego zależało wypłacenie powódce takiej premii było podpisanie przez pozwaną umowy z właściwą instytucją finansującą. Skoro zatem do podpisania takiej umowy nie doszło, zdaniem pozwanej powódce należne było jedynie wynagrodzenie określone w § 2 ust. 1 umowy w wysokości 10.000 zł., które zresztą powódka od pozwanej otrzymała.

Sąd Okręgowy dokonując oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego podzielił stanowisko pozwanej.

Kluczowa przy tym, była ocena treści umowy z dn. 12.11.209 r., zawartej między stronami i analiza jej zapisów dokonana zgodnie z art. 65 k.c.

W myśl bowiem art. 65 k.c. oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje. W umowach zaś, zgodnie z kombinowaną metodą wykładni, należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu (art. 65 § 2 k.c).

Należy przy tym przyjąć, iż w procesie interpretacji tekstu dokumentu, podstawowa rola przypada językowym regułom znaczeniowym. Zgodnie zaś z ogólną regułą interpretacyjną, wykładni poszczególnych wyrażeń zawartych w dokumencie dokonuje się z uwzględnieniem kontekstu, w jakim on występuje. Następnie zbadać należy związki przyczynowe występujące między różnymi postanowieniami zawartymi w tekście – tak aby miały spójny i rozsądny sens. Trzeba zatem brać pod uwagę całość tekstu, a nie tylko wyrwany fragment. Uwzględnieniu podlegają również okoliczności, w jakich oświadczenie woli zostało złożone, jeżeli dokument obejmuje takie informacje, a także cel oświadczenia woli wskazany w tekście lub zrekonstruowany na podstawie zawartych w nim postanowień, zasady współżycia społecznego i ustalone zwyczaje (zob. Zbigniew Radwański – „Wykładnia oświadczeń woli składanych indywidualnym adresatom” , Wrocław 1992 r., str. 139-144; uzasadnienie uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z dn. 29.06.1995 r. , III CZP 66/95, OSNC 1995/12/168; wyrok SN z fdn. 29.01.2002 r. V CKN 679/00, Lex nr 54342; wyrok SN z dn. 9.08.1974 r. II CR 435/74, OSNC 1975/6/100; wyrok SN z dn. 10.03.2004 r. , IV CK 125/03, Lex nr 137677).

Dokonując zatem oceny treści umowy z 12.11.2009 r. stwierdzić należy, że istotnie wynika z niej, iż strony zastrzegły dla powódki prawo do premii od sukcesu jedynie w przypadku podpisania przez pozwaną umowy z właściwą instytucją finansującą. Wynika to wprost z § 2 ust. 2 zdanie drugie umowy. Między stronami nie było sporu co do tego, iż do podpisania takiej umowy nie doszło.

Powódka prawo do premii od sukcesu wywodziła również z treści § 7 pkt 2 umowy , zgodnie z którym zlecenie będzie również uważane za wykonane, jeżeli zleceniobiorca przygotuje i przekaże protokolarnie zleceniodawcy prawidłowy pod względem formalnym wniosek o przyznanie pomocy a zleceniodawca wniosku nie złoży lub po złożeniu zostanie on przez zleceniodawcę wycofany.

Spełnienie warunków wynikających z tego przepisu, tj. fakt prawidłowo przygotowanego przez powódkę wniosku, w ocenie sądu nie przesądza jednak o prawie powódki do premii od sukcesu. Zapis bowiem tego przepisu określa jedynie warunki, od których zależy uznanie zlecenia za wykonane, ale nie można z niego wywieść, że nawet w przypadku prawidłowego wykonania zlecenia, powódce należna była premia od sukcesu. To bowiem, kiedy taka premia będzie powódce wypłacona, strony określiły w § 2 ust. 2 umowy i wyraźnie zastrzegły, że niezbędnym warunkiem wypłacenia takiej premii będzie podpisanie przez pozwaną umowy z instytucją finansującą.

Powyższe uzasadnia dodatkowo treść § 8 umowy stron, w którym strony postanowiły, że jeżeli nie dojdzie do złożenia wniosku o dofinansowanie projektu z winy zleceniodawcy, zleceniobiorcy należy się wynagrodzenie stanowiące 100 % kwoty ustalonej w § 2 pkt 1 umowy.

Ponadto, jak wynika z § 2 ust. 1umowy, za należyte wykonanie czynności wymienionych w § 1 umowy powódce przysługiwało wynagrodzenie w kwocie 10.000 zł.

Prezes zarządu powódki dopiero w trakcie złożonych zeznań wskazywała, że kwota 10.000 zł. miała stanowić wynagrodzenie wstępne, a premia od sukcesu miała być wynagrodzeniem ostatecznym. Tyle tylko, że wniosku takiego nie można wywieść z treści umowy, w której określenia „wynagrodzenie wstępne” czy „wynagrodzenie ostateczne” nie pojawiają się w żadnym miejscu umowy i z zapisów umowy w żadnym razie nie wynika, aby kwota 10.000 zł. miała stanowić wynagrodzenie wstępne. Tym bardziej, że strony w § 2 wyraźnie rozróżniły wynagrodzenie od premii od sukcesu postanawiając, iż powódce za prawidłowe wykonanie czynności wymienionych w § 1 przysługuje wynagrodzenie oraz premia od sukcesu (przy czym ta ostatnia, jedynie w przypadku podpisania przez pozwaną umowy z instytucją finansującą). Taką interpretację postanowień umowy potwierdził w swoich zeznaniach zarówno prezes zarządu pozwanej spółki, jak i świadek P. M., biorący bezpośredni udział w rokowaniach i redagowaniu zapisów umowy. Świadkowie P. L. i A.S. przy redagowaniu treści umowy nie brali zaś udziału.

W ocenie sądu, w toku procesu, powódka de facto prezentowała stanowisko, iż kwota dochodzona pozwem ma stanowić wynagrodzenie za pracę którą powódka wykonała na rzecz pozwanej. Powódka akcentowała w związku z tym swoje duże zaangażowanie w projekt, duży nakład pracy i czas jaki poświęciła na przygotowanie wniosku. Tyle jednak, że do końca procesu powódka stała na stanowisku, że kwota dochodzona pozwem stanowi premię od sukcesu, która jej się należy zgodnie z zapisami umowy. Dodatkowo, wysokość swojego roszczenia powódka obliczyła zgodnie z § 2 ust. 2 umowy, w którym strony przewidziały właśnie sposób określenia wysokości premii od sukcesu. Powódka nie wykazała zaś, że kwota 610.000 zł. stanowi rzeczywistą wartość nakładu pracy wykonanej przez powódkę.

W uzasadnieniu pozwu pojawiło się też stwierdzenie, że wszystkie działania pozwanej „zostały przeprowadzone na szkodę powódki” (k-3). Można by się więc zastanowić, czy kwota dochodzona pozwem nie stanowi swego rodzaju odszkodowania. Tyle tylko, że w takim przypadku powódka powinna wykazać wysokość szkody, winę pozwanej w jej powstaniu oraz związek przyczynowy pomiędzy zachowaniem pozwanej a powstałą szkodą. Takich okoliczności powódka nie wykazała.

Ponadto, jak już wyżej wskazano, od początku do końca procesu, powódka jako podstawę faktyczną swojego roszczenia wskazywała swoje prawo do premii od sukcesu wynikające z zapisów umowy. Powódka nigdy nie zmieniła powództwa, a w szczególności jego podstawy faktycznej. Podnosiła, że jej roszczenie wywodzi się z umowy stron z dn. 12.11.2009 r. i stanowi należną jej zdaniem premię od sukcesu.

W związku z tak sformułowanym roszczeniem i podaniem przez powódkę umownego zapisu o premii od sukcesu jako podstawy faktycznej tego roszczenia, pozwana w sprzeciwie sformułowała swoją linię obrony w odniesieniu do podstawy roszczenia wskazanego przez powódkę. Również wówczas powódka nie zmieniła podstawy powództwa, a w szczególności nigdy nie określiła swojego roszczenia jako formy odszkodowania dochłodzonego na zasadach ogólnych opartych na przepisach ustawy.

Powódka nie złożyła też nigdy oświadczenia o zmianie podstawy faktycznej swojego roszczenia.

Sąd nie może zaś dostosowywać podstawy faktycznej roszczenia określonego kwotowo w pozwie. Podstawa faktyczna powództwa musi być jednoznacznie określona przez stronę dochodzącą roszczenia. Sąd nie może opierać się na domniemanej woli powoda. Spełnienie tych warunków jest niezbędne do podjęcia skutecznej obrony przez stronę pozwaną. Zasądzenie sumy pieniężnej, która mieści się wprawdzie w kwotowych granicach powództwach, lecz z innej podstawy faktycznej, stanowi orzeczenie ponad żądanie i narusza art. 321 k.p.c. (Wyrok Sądu Najwyższego z 11.12.2008 r., II CSK 364/08, Lex nr 584727).

W świetle koncepcji numerus apertus, w sytuacji zbiegu roszczeń (kontraktowego i z ustawy), według którego taki zbieg stanowi problem rożnej kwalifikacji prawnej zdarzeń, proponuje się wykładnię nieprowadzącą do eliminacji sytuacji zbiegu, lecz pozostawienia zainteresowanemu wyboru roszczenia, które zamierza podnieść (Wyrok Sądu Najwyższego z dn. 8.07.2010 r., Lex nr 602685). To do powodów, jako osób wszczynających postępowanie – należy poza kwotowym określeniem żądania – wskazanie uzasadniających je okoliczności faktycznych. Żądanie powództwa określa bowiem nie tylko jego przedmiot ale również jego podstawę faktyczną.

W tym miejscu Sąd chciałby zwrócić uwagę na wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dn. 11.10.2001 r., (I ACa 437/01, Wokanda 2002/12/46) w który stwierdzono, iż jeżeli strona dochodzi w postępowaniu przed sądem I instancji zapłaty z tytułu kary umownej, nie może w postępowaniu apelacyjnym dokonywać zmiany powództwa i domagać się zasądzenia odszkodowania na ogólnych zasadach (art. 471 k.c) . W uzasadnieniu tego orzeczenia Sąd Apelacyjny stwierdził, iż granice rozpoznania sprawy, określone w pozwie, którymi sąd jest związany (art. 321 § 1 k.p.c), wyznacza nie tylko samo żądanie, ale i uzasadniające je okoliczności wyrażone w pozwie i ewentualnie w toku procesu w razie modyfikacji żądania. Sąd nie może orzekać co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, jeżeliby nawet z przytoczonych okoliczności faktycznych wynikało, że przysługuje mu inne aniżeli zgłoszone roszczenie.

Skoro zatem powódka do końca procesu jako podstawę swojego żądania wskazywała żądanie premii od sukcesu na podstawie postanowienia umowy, należy przyjąć że to właśnie roszczenie, stanowiło przedmiot procesu i wyznaczało zakres rozpoznania sprawy. Powódka wytyczyła tym samym granice okoliczności, które mają stanowić podstawę faktyczną orzeczenia i w tych granicach roszczenie wywodzone i oparte na tej konstrukcji prawnej jest z punktu widzenia prawa materialnego roszczeniem innym, aniżeli to, które znajduje źródło w normach ogólnych dotyczących odpowiedzialności (art. 361-363, 471 i nast. k.c). Inne okoliczności rzutują bowiem na zakres odpowiedzialności, a co za tym idzie – inny jest zakres rozpoznania sprawy. Obydwa te roszczenia wymagają od stron innych dowodów oraz innej taktyki procesowej.

W wyroku z 11.12.2009 r. (V CSK 180/09, Lex nr 551156) Sąd Najwyższy stwierdził, że z uwagi na to, iż relacje zachodzące między stronami mogą nierzadko być bardzo skomplikowane a roszczenia z nich wpływające mogą mieć źródło lub podstawę w rożnych przepisach prawa, obowiązkiem powoda jest tak precyzyjne określenie podstawy faktycznej żądania, by można było jednoznacznie określić jaką ma ono podstawę prawną. Jest to też konieczne w celu podjęcia przez pozwanego stosownej obrony oraz w celu zakreślenia przez sąd granic rozstrzygania sprawy. Podstawa materialnoprawna roszczenia zakreśla krąg okoliczności faktycznych uzasadniających żądanie pozwu i wyznacza tym samym granice badania sądu, a jej zmiana stanowi przedmiotowe przekształcenie powództwa. Przedmiotową zmianą powództwa są zatem wszystkie czynności, które prowadzą do zmiany ilościowej lub jakościowej żądania , jak również takie, które w istotny sposób zmieniają podstawę faktyczną niezbędnych ustaleń doprowadzając do konieczności ustosunkowania się do nowego, prawnego uzasadnienia żądania, a także wskazanie na inną materialnoprawną podstawę dochodzonego roszczenia. Nie jest zatem dopuszczalne w takiej sytuacji badanie przez sąd z urzędu, czy nie zachodzą podstawy do przyjęcia odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanych.

Skoro bowiem powódka w pozwie dokonała wyboru reżimu odpowiedzialności pozwanej z tytułu premii od sukcesu opartego na określonych zapisach umowy z dn. 12.11.2009 r., i w ten sposób ukształtowała ramy procesu, w tym zakres obrony pozwanej oraz kognicji sądu, sąd nie może z urzędu zmienić podstawy odpowiedzialności pozwanej na odszkodowawczą, wynikającą z przepisów ogólnych k.c, bowiem zakłóciłoby to równowagę procesową stron oraz naruszyło zasadę bezstronności sądu.

Zmianą powództwa jest taka zmiana okoliczności faktycznych, która powoduje, że żądanie (choć tak samo sformułowane, np. dotyczące zapłaty takiej samej sumy pieniężnej) nie jest już tym samym, gdyż inne jest materialnoprawne źródło obowiązku, którego realizacji powód dochodzi (Postanowienie Sądu Najwyższego z dn. 9.11.2004 r., V CK 246/04, Lex nr 277887).

Jak już jednak wcześniej wskazano, powódka w toku procesu nie złożyła oświadczenia o zmianie powództwa.

W ocenie sądu, umowę stron z 12.11.2009 r., zresztą zgodnie z wolą stron, należy zakwalifikować jako umowę zlecenie. Zgodnie z art. 743 § 1 k.c dający zlecenie może je wypowiedzieć w każdym czasie, co też pozwana uczyniła w niniejszej spawie. W myśl tego przepisu dający zlecenie powinien w takim przypadku zwrócić przyjmującemu zlecenie wydatki, które ten poczynił w celu należytego wykonania zlecenia; w razie odpłatnego zlecenia obowiązany jest także uiścić przyjmującemu zlecenie część wynagrodzenia odpowiadającego jego dotychczasowym czynnościom, a jeżeli wypowiedzenie nastąpiło bez ważnego powodu, powinien także naprawić szkodę.

Powódka nie dochodziła jednakże w niniejszym postępowaniu wynagrodzenia odpowiadającego jej dotychczasowym czynnościom, ani szkody, ale premii od sukcesu, wynikającej z zapisów umowy stron. Powódka w żadnym też razie nie wykazała aby kwota 610.000 zł. była kwotą adekwatną, odpowiadającą wartości dotychczasowych czynności wykonanych przez powódkę albo odpowiadającą wysokości ewentualnej szkody poniesionej przez powódkę. Należy też zauważyć, że w § 1 ust. 2 powódka oświadczyła, że należyte wykonanie umowy nie wymaga ponoszenia wydatków oraz uzyskania od pozwanej zaliczek.

Na marginesie wspomnieć też można, iż również Sąd Apelacyjny w Gdańsku w uzasadnieniu postanowienia z dn. 27.11.2012 r. oddalającego zażalenie powódki na postanowienie Sądu Okręgowego z dn. 5.10.2012 r. w którym to postanowieniu Sąd Okręgowy oddalił wniosek powódki o zabezpieczenia powództwa – stwierdził, że w sytuacji gdy nie doszło do zawarcia przez pozwaną umowy z (...), zapis umowy w § 2 wskazuje na brak wiarygodności dochodzonego przez powódkę roszczenia.

W tym miejscu należy też zauważyć, iż zgodnie z art. 30 ustawy z dn. 6.12.2006 r. o zasadach prowadzenia polityki rozwoju (Dz. U z 2009 r., nr 84 z późn. zm.) podstawę dofinansowania stanowi umowa o dofinansowanie projektu zawarta z beneficjentem przez instytucję zarządzającą albo działającą w jej imieniu instytucję pośredniczącą lub instytucję wdrażającą albo decyzja o której mowa w art. 28 ust. 2.

Strony w umowie z dn. 12.11.2009 r. jasno wskazały, że premia od sukcesu będzie należna powódce w przypadku podpisania umowy z właściwą instytucją finansującą, a zatem przyjąć należy, że tak jak zeznał reprezentant pozwanej, sukcesem miało był właśnie podpisanie umowy.

Dlatego w ocenie sądu, wskazywane przez powódkę poszczególne paragrafy umowy z dn. 12.11.2009 r. mogą być interpretowane jedynie w odniesieniu do spełnienia przez pozwaną warunków umożliwiających fizyczną i faktyczną wypłatę na jej rzecz środków finansowych, z przyznanego jej wcześniej decyzją dofinansowania. Takim warunkiem było podpisanie przez pozwaną umowy z (...).

Na marginesie przytoczyć można jeszcze wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dn. 20.07.2011 r. ( (...), Lex nr 1083290), w którym NSA stwierdził, iż prawo do dofinansowania beneficjent uzyskuje wraz z zawarciem umowy o dofinansowanie.

Jak już jednak wyżej wskazano, strony w umowie z dn.12.11.2009 r. uzależniły wypłatę powódce premii od sukcesu od podpisania umowy pozwanej z (...), a nie od złożenia wniosku i wydania decyzji o przyznaniu dofinansowania.

Mając zatem na uwadze wszystkie powyższe okoliczności i dokonując oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego w trybie art. 233 k.p.c , w ocenie sądu roszczenie powódki nie zasługiwało na uwzględnienie i dlatego sąd powództwo oddalił.

O kosztach orzeczono zgodnie z art. 98 k.p.c. Na koszty pozwanej złożyły się zaś koszty wynagrodzenia pełnomocnika procesowego w wysokości 7.200 zł.(ustalone zgodnie z § 6 pkt. 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dn. 28.09.2002 r. – Dz. U. z 2002 r. nr 163, poz. 1349 ze zm.) i koszty opłaty od pełnomocnictw w wysokości 17 zł.

.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Bożena Przewoźniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Data wytworzenia informacji: