Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 8/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2017-06-02

Sygn. akt II Ca 8/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 czerwca 2017 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Tomasz Szaj (spr.)

Sędziowie:

SO Marzenna Ernest

SO Karina Marczak

Protokolant:

sekr. sądowy Magdalena Gregorczuk

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 2 czerwca 2017 roku w S.

sprawy z powództwa K. M.

przeciwko W. Ł.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego w S. z dnia 3 października 2016 roku, sygn. akt I C 1237/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powoda K. M. na rzecz pozwanej W. Ł. kwotę 1.350 (jeden tysiąc trzysta pięćdziesiąt) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Marzenna Ernest SSO Tomasz Szaj SSO Karina Marczak

Sygn. akt II Ca 8/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 3 października 2016 r. Sąd Rejonowy w S. po rozpoznaniu sprawy z powództwa K. M. przeciwko W. Ł. o zapłatę (sygn. akt I C 1237/16):

I.  oddalił powództwo;

II.  zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 2.434 zł tytułem kosztów procesu.

Sąd Rejonowy oparł powyższe rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach.

Pozwana i powód w dniu 29 czerwca 1996 r. w S. zawarli związek małżeński. Od 2004 r. między stronami istniał ustrój małżeńskiej rozdzielności majątkowej.

Pozwana w dniu 15 listopada 2001 r. zawarła ze (...) Sp. z o.o. z siedzibą w S. umowę najmu lokalu mieszkalnego położonego przy ul. (...) w S.. Jako uprawnieni do zamieszkania w lokalu zostali określeni: W. M. (obecnie Ł.), K. M. i A. M.. Najemca został zobowiązany do opłacanie miesięcznego czynszu regulowanego według stawki ustalonej przez Radę Miejską w S., a także do uiszczania innych opłat za używanie lokalu w szczególności za centralne ogrzewanie, ciepłą wodę, zimną wodę, odbiór ścieków, wywóz nieczystości, antenę zbiorczą, domofon, oraz innych opłat jeżeli są one płatne za pośrednictwem wynajmującego. Tytułem zabezpieczenia należności z tytułu najmu, istniejących w dniu opróżnienia lokalu najemca wpłacił wynajmującemu kaucję w kwocie 5.108,27 zł, która stanowiła dwunastokrotność miesięcznego czynszu najmu za dany lokal. Ustalono, że kaucja podlega zwrotowi w ciągu miesiąca od dnia opróżnienia lokalu przez najemcę, po potrąceniu należności wynajmującego z tytułu najmu. Kwota zwrotu odpowiada dwunastokrotności miesięcznego czynszu za dany lokal obowiązującego w dniu zwrotu kaucji.

Środki z tytułu partycypacji wpłaciła W. S., matka pozwanej.

W 2011 roku strony postępowania podjęły decyzję o rozwodzie.

W związku z tą decyzją strony podjęły rozmowy dotyczące korzystania ze spornego lokalu. Strony ustaliły, że pozwana wyprowadzi się z lokalu do końca czerwca 2012 r., będzie mogła zabrać wszystkie rzeczy jakie zechce a w mieszkaniu po jej wyprowadzeniu się zamieszka powód. W celu umożliwienia pozwanej znalezienia innego lokalu mieszkalnego i opuszczenia zajmowanego lokalu, powód wyprowadził się do innego lokalu i w tym czasie całość opłat za lokal położony przy ul. (...) w S. ponosiła pozwana. Ustalenia te strony czyniły w obecności matki pozwanej i M. K. - siostry pozwanej. Powód z uwagi na pozostanie w ww. lokalu miał ponosić ciężary związane z jego utrzymaniem. Pozwana pytała powoda czy będzie go stać na utrzymanie lokalu wówczas ten odpowiadał, że to nie jej sprawa.

Ostatecznie pozwana wyprowadziła się z lokalu stron postępowaniu w lipcu 2012 r.

W dniu 1 lipca 2012 r. pozwana zawarła z A. L. umowę najmu lokalu mieszkalnego położonego przy ul. (...) w S..

Od dnia 1 sierpnia 2012 r. stawka czynszu za najem lokalu mieszkalnego położonego przy ul. (...) w S. wynosiła 751,99 zł (11,50 zł/m ).

Na mocy umowy sporządzonej w formie aktu notarialnego z dnia 31 października 2012 r. pozwana nabyła 1/2 udziału w prawie własności nieruchomości stanowiącej lokal mieszkalny położony przy ul. (...) w S..

W dniu 18 listopada 2012 r. pozwana została zameldowana w tym lokalu.

Wyrokiem z dnia 30 października 2013 r. wydanym w sprawie o sygn. akt X RC 48/13 i Sąd Okręgowy w Szczecinie rozwiązał przez rozwód bez orzekania o winie małżeństwo stron.

Na mocy umowy sprzedaży z dnia 18 lipca 2014 r. pozwana zbyła na rzecz powoda samochód marki S. (...) (rok produkcji 2000) o nr rej. (...). Strony ustaliły cenę sprzedaży na kwotę 3.000 zł. Samochód ten stanowił majątek odrębny pozwanej, gdyż zakupiła go po ustanowieniu rozdzielności majątkowej.

Wcześniej powód zaproponował pozwanej podział majątku stron i umówił się na spotkanie u notariusza celem zawarcia umowy. Zażądał od pozwanej aby ta w ramach podziału majątku przekazała na jego rzecz samochód oraz mieszkanie przy ul. (...). Pozwana nie wyraziła zgody na propozycję powoda albowiem samochód stanowił jej własność a partycypację na mieszkanie wpłaciła jej matka, której później zostały zwrócone pieniądze z majątku wspólnego stron postępowania.

Od dnia 1 września 2014 r, stawka czynszu za najem lokalu mieszkalnego położonego przy ul. (...) w S. wynosiła 789,91 zł (12,08 zł/m ).

Pismem z dnia 30 września 2015 r. pozwana zwróciła się do (...) Sp. zo.o., w S. o rozwiązanie umowy najmu lokalu mieszkalnego przy ulicy (...) w S.. (...) Sp. z o.o. wyraziła zgodę na rozwiązanie umowy najmu na dzień 31 października 2015 r. Wyłącznym najemcą lokalu od dnia 1 listopada 2015 r. pozostał powód.

Pismem z dnia 10 lutego 2016 r. pełnomocnik pozwanej wezwał powoda do zapłaty kwoty 28.122,92 zł, w tym 23.383,46 zł tytułem partycypacji wniesionej przez pozwaną do (...) Sp. z o.o. z siedzibą w S. zajmowanego przez powoda lokalu położonego przy ul. (...) w S. oraz 4.739,46 zł tytułem połowy wpłaconej kaucji na zabezpieczenie w związku z zawarciem w dniu 15 listopada 2001 r. umowy najmu lokalu w S. – w terminie 7 dni od dnia doręczenia wezwania.

Pismem z dnia 3 marca 2016 r. pełnomocnik powoda wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 10.045,80 zł, na którą złożył się kwota 9.038,66 zł tytułem połowy opłaconego przez powoda czynszu najmu oraz kwota 1.007,14 zł tytułem odsetek ustawowych za okres od dnia następującego po dniu spełnienia świadczenia przez powoda do dnia 3 marca 2016 r. - w terminie 7 dni od dnia doręczenia wezwania. Korespondencja zwierająca wezwanie została odebrana przez W. Ł. w dniu 4 marca 2016 r.

Łączny wymiar opłat z tytułu czynszu najmu lokalu mieszkalnego położonego przy ul. (...) w S. za okres od dnia 1 grudnia 2013 r. do dnia 31 października 2015 r. wyniósł 17.826,65 zł. Kwota to została pokryta w całości przez powoda.

Obecnie w lokalu przy ul. (...) mieszka powód wraz z żoną M. M. i jej synem D., oraz ich wspólnym dzieckiem. Obecna żona powoda wraz z synem wprowadziła się tam we wrześniu 2012 r., a następnie została zameldowana w lokalu.

Pozwana po wyprowadzeniu się z lokalu nigdy w nim już nie zamieszkała, w lipcu 2012 roku oddała klucze od mieszkania powodowi a ten wymienił zamki w drzwiach.

W tak ustalonym staniem faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za niezasadne.

Zważył, iż powód roszczenie zgłoszone do rozpoznania w tym postępowaniu wywodził z treści przepisów art. art. 688 1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 376 § 1 k.c. podnosząc, że z uwagi na spełnienie przez niego świadczenia w postaci zapłaty pełnej wysokości czynszu najmu za lokal mieszkalny położony przy ul. (...) w okresie, w którym jego współnajemcą była pozwana, ta winna zwrócić mu kwotę stanowiącą połowę opłaconego przez niego czynszu. Pozwana kwestionując zasadność tak zgłoszonego żądania podniosła, że na skutek umowy stron z 2012 r. powód przejął na siebie obowiązek ponoszenia wszelkich ciężarów związanych z utrzymaniem lokalu mieszkalnego położonego przy ul. (...) w S..

Bacząc na wynikający z art. 6 k.c. ciężar dowodu Sąd I instancji podkreślił, że powód miał obowiązek wykazać zaktualizowanie się wszystkich podstaw odpowiedzialności pozwanej co do samej zasady i wysokości, a tym samym zasadności swoich roszczeń, natomiast na pozwanej spoczywa ciężar udowodnienia okoliczności niweczących lub tamujących roszczenie powoda.

Mając na uwadze regulację art. 508 k.c., zgodnie z którym, zobowiązanie wygasa, gdy wierzyciel zwalnia dłużnika z długu, a dłużnik zwolnienie przyjmuje, Sąd Rejonowy zaznaczył, że powód na rozprawie w dniu 28 września 2016 r. przyznał, że strony umówiły się m.in., że pozwana wyprowadzi się z lokalu mieszkalnego położonego przy ul. (...), do którego następnie wprowadzi się powód. Nadto powód w ramach podziału majątku miał dostać samochód marki S. (...). Przyznał, że w celu umożliwienia pozwanej znalezienia innego lokalu mieszkalnego powód dobrowolnie wyprowadził się do innego lokalu. W tym czasie całość opłat za lokal ponosiła pozwana. Jak zeznał powód było to dla niego normalne, że jak pozwana mieszka a on się wyprowadził i wynajął sobie mieszkanie to ona płaci czynsz za lokal, w którym mieszka. Pozwany wskazał, że do zawarcia umowy w formie aktu notarialnego nie doszło z winy samej pozwanej, a co za tym idzie ustalenia poczynione przez strony nie były dla nich wiążące. Treść ustalenie został również potwierdzona przez świadka W. S., która była obecna w czasie rozmowny stron w kwietniu 2012 r.

Sąd zwrócił uwagę, że po dokonaniu ustaleń w kwietniu 2012 r. a później także w lipcu 2012 r., kiedy to pozwana przepisała na pozwanego media, strony w istocie wypełniały postanowienia ustnej umowy - pozwana wyprowadziła się z lokalu mieszkalnego, do którego wprowadził się powód, na mocy umowy z dnia 18 lipca 2014 r. powód uzyskał prawo własności samochodu marki S. (...), a pozwana nie ponosiła żadnych opłat związanych z ww. lokalem. Brak jest zatem zdaniem Sądu Rejonowego podstaw do uznania, że ustalenia z 2012 r. nie były dla stron wiążące. Co więcej, nie sposób także uznać, że poprzez ustalenia z 2012 r. strony miały zamiar wywołania innych skutków niż wyżej przedstawiona, a skutkujące pozostawieniem lokalu do wyłącznego użytku powoda przy jednoczesnym zwolnieniu pozwanej do ponoszenia wszelkich kosztów związanych z utrzymaniem mieszkania,. Tym bardziej, że pozwana pytała powoda czy stać go będzie na utrzymanie mieszkania. Bez znaczenia zdaniem Sądu pozostaje przy tym niezachowanie pisemnej czy szczególnej formy umowy, ponieważ skuteczne zwolnienie z długu może nastąpić także w sposób dorozumiany.

Mając na uwadze powyższe Sąd uznał, że w czasie ustaleń z kwietnia i lipca 2012 r. powód zwolnił pozwaną z długu - zobowiązania do ponoszenia opłat za lokal mieszkalny, zatem jego powództwo podlegało oddaleniu, o czym orzeczono w punkcie I wyroku.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w punkcie II wyroku.

Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodził się powód zarzucając mu:

a)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za jego podstawę poprzez uznanie, że pomiędzy stronami doszło do zawarcia umowy zwolnienia z długu, podczas gdy z poczynionych ustaleń w sprawie powinno wynikać, że do zawarcia takiej umowy nie doszło;

b)  naruszenie aj art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez uznanie, że pozwana udowodniła zawarcie między stronami umowy zwolnienia z długu, z którego to faktu wywodziła pozytywne dla siebie skutki prawne, podczas gdy pozwana nie udowodniła tego, tym samym nie sprostała ciężarowi rozkładu dowodu w tym zakresie;

c)  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną ocenę wiarygodności i mocy dowodowej zgromadzonych dowodów, skutkujących dowolną ich oceną polegającą na uznaniu, że pomiędzy stronami została zawarta umowa zwolnienia z długu, podczas gdy, jak wynika z zebranego materiału dowodowego, do zawarcia takiej umowy nie doszło;

d)  naruszenie art. 234 k.p.c. w zw. z art. 376 §1 zd. drugie k.c. poprzez uznanie, że nie wiąże Sądu domniemanie zawarte we w/w przepisie statuujące, iż dłużnik, który świadczenie spełnił, o ile nie wynika nic innego z treści stosunku prawnego, może żądać od każdego z dłużników solidarnych zwrotu w częściach równych, podczas gdy wobec nie obalenia tego domniemania przez pozwaną winno to skutkować uznaniem za wiążące tego domniemania i w efekcie winno skutkować uwzględnieniem powództwa i zasądzeniem od pozwanej połowy zapłaconego przez powoda czynszu najmu;

e)  naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak w uzasadnieniu wyroku wskazania przyczyn, dla których Sąd I instancji odmówił wiarygodności i mocy dowodowej dowodowi z dokumentu w postaci pisma (...) sp. z o. o. z dnia 08 października 2015 r. potwierdzającego złożenie przez pozwaną oświadczenia o wypowiedzeniu umowy najmu, podczas gdy wskazany dowód wskazuje, iż pozwana od solidarnej odpowiedzialności „uwolniła się" dopiero od dnia 01 listopada 2015 r.

Wskazując na powyższe zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie powództwa w części co do kwoty 9.038,66 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania za obie instancje według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji powód zarzucił, że Sąd tylko na podstawie twierdzeń pozwanej ustalił, że między stronami została zawarta umowa zwolnienia z długu. Zauważył, że z zeznań W. S. wynika, że nie wie jak miała wyglądać sprawa z opłatami za mieszkanie. Wręcz zeznała, że na spotkaniu tym nie było mowy o tym w jaki sposób będzie płacony czynsz. Z kolei świadek M. Ł. zeznał, że w tej sprawie ma wiedzę jedynie pochodzącą od samej pozwanej. Natomiast z twierdzeń powoda wynika, że złożenie przezeń oświadczenia o zwolnieniu pozwanej z długu uzależnione było od świadczenia ekwiwalentnego pozwanej w postaci zrzeczenia się na jego rzecz m.in. partycypacji i kwoty kaucji mieszkaniowej i dodatkowo warunkowane było zachowaniem szczególnej formy aktu notarialnego. Błędnie zatem Sąd ustalił, że powód oświadczenie takie złożył, a niezachowanie formy aktu notarialnego nie miało w tej sprawie znaczenia. Ponadto pozwana sama przyznała, że w 2015 r. chciała się rozliczyć z partycypacji i scedować ją na powoda, tym samym przyznała, że nie dokonano tego w 2012 r. na spotkaniu między stronami, od czego powód z kolei uzależniał dopiero złożenie oświadczenia woli o zwolnieniu pozwanej z długu.

Powód co prawda zeznał, że w sytuacji, gdy wyprowadził się do innego lokalu, a w lokalu przy ul. (...) zamieszkała sama pozwana, opłacanie przez nią czynszu najmu za ten lokal było dla powoda okolicznością normalną. Jednakże Sądowi uszło uwadze, że pozwana dokonywała tych opłat ze wspólnego konta bankowego stron, a w okresie tym z uwagi na trwanie pomiędzy stronami małżeństwa, niedopuszczalnym było zgłaszanie roszczeń regresowych jednego małżonka przeciwko drugiemu małżonkowi.

Apelujący nie zgodził się z tym, żeby brak natychmiastowego dochodzenia należnego roszczenia za poszczególne miesiące nie może być traktowane jako dorozumiane oświadczenie woli o zwolnieniu z długu. Każde roszczenie wierzyciela jest niejako jego uprawnieniem, z którego co do zasady może zrobić użytek w każdym czasie, licząc się jedynie ewentualnie z tym, że dłużnik zgłosi np. zarzut przedawnienia. Uzależnianie zaś zasadności dochodzonego przez powoda roszczenia od momentu, w którym zgłosił on swoje roszczenie wobec pozwanej nie znajduje żadnego racjonalnego uzasadnienia.

Zdaniem powoda nie bez znaczenia pozostaje, że pozwana dopiero w 2015 r. złożyła oświadczenie o wypowiedzeniu umowy najmu lokalu w części dotyczącej jej osoby. W uzasadnieniu wyroku Sąd I Instancji nie wskazał przyczyn, dla których odmówił wiarygodności i mocy dowodowej dowodowi pismu (...) sp. z o.o. z 8 października 2015 r. potwierdzającego złożenie przez pozwaną oświadczenia o wypowiedzeniu umowy najmu, podczas gdy wskazany dowód wskazuje, iż pozwana od solidarnej odpowiedzialności „uwolniła się" dopiero z dniem 01 listopada 2015 r. Sam zaś status współnajemcy lokalu przesądza o tym, że współnajemca ten odpowiada co do zasady wraz z pozostałym współnajemcą w częściach równych za spełnione świadczenie.

Apelujący nadmienił, że z domniemania zawartego w art. 376 §1 zd. drugie k.c. wynika, że dłużnik solidarny co do zasady może żądać zwrotu świadczenia od pozostałego dłużnika solidarnego w częściach równych, o ile z treści stosunku prawnego pomiędzy dłużnikami solidarnymi nie wynika co innego. Żądanie powoda zawarte w powództwie było oparte na twierdzeniu, że umowy takiej pomiędzy stronami nie było, a zatem zgodne było jednocześnie z ustanowionym domniemaniem możliwości dochodzenia roszczenia regresowego w częściach równych, a więc w tym przypadku połowy zapłaconego czynszu najmu. Jeśli pozwana nie przytoczyła wystarczających dowodów na poparcie swoich twierdzeń, winna w tym zakresie ponosić ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia. Okoliczność tę winien Sąd I Instancji wziąć pod uwagę i dojść do przekonania, że pozwana nie udowodniła faktu zawarcia umowy o zwolnienie z długu, w efekcie czego roszczenie powoda winno być zasadne. Zwłaszcza, że w myśl art. 234 k.p.c. domniemanie ustanowione przez prawo wiążą Sąd, chyba że zostaną obalone przez stronę wywodzącą z tego pozytywne skutki prawne. Apelujący podkreślił, że ze zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika, ażeby domniemanie wynikające z art. 376 § 1 k.c. zostało skutecznie obalone przez pozwaną, zatem winno ono wiązać Sąd I instancji, w efekcie czego Sąd powinien przyjąć, iż nie było żadnego stosunku prawnego między stronami w sprawie wzajemnych roszczeń regresowych i tym samym winien uwzględnić powództwo.

Marginalnie powód zaznaczył, że odpowiedzialność stale zamieszkujących z najemcą osób pełnoletnich nie ma charakteru odpowiedzialności bezlimitowej, zgodnie z art. 688 1 § 2 k.c.. Jeżeli zatem pozwana podnosi, że w okresie objętym żądaniem pozwu wraz z powodem zamieszkiwała jego obecna żona, w myśl art. 6 k.c., okoliczności te winny być udowodnione przez pozwaną i w sposób nie budzący wątpliwości. Tymczasem ze zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika, aby zamieszkiwanie M. M. z powodem miało charakter stały w rozumieniu przepisu art. 688 1 k.c. i nawet gdyby uznać, że tak było, to w jakim okresie to zamieszkiwanie miało miejsce. Zdaniem apelującego, zgromadzony materiał dowodowy pozwala jedynie przyjąć, że M. M. sporadycznie przebywała w spornym lokalu i dodatkowo bez wyraźnego wskazania w jakich dokładnie przedziałach czasowych mogło to mieć ewentualnie miejsce.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd I instancji w niniejszej sprawie przeprowadził postępowanie dowodowe w zakresie wystarczającym dla poczynienia ustaleń faktycznych stanowiących podstawę rozstrzygnięcia w sprawie. Zgromadzone w tym postępowaniu dowody poddał wnikliwej ocenie, odpowiadającej normie art. 233 § 1 k.p.c., a następnie na ich podstawie poczynił w zasadniczej części prawidłowe ustalenia faktyczne w sprawie. W tym stanie rzeczy podzielić należało przeprowadzoną przez Sąd Rejonowy ocenę zgromadzonych w sprawie dowodów, akceptując poczynione w oparciu o te ocenę ustalenia faktyczne i uznając je w zasadniczej części za własne, bez ich ponownego przytaczania.

Nadto z uwzględnieniem poczynionych poniżej uwag, Sąd Okręgowy uznaje za słuszne stanowisko odnośnie niezasadności roszczenia zgłoszonego przez powoda do rozpoznania w tym postępowaniu uznając, że zarzuty podnoszone przez apelującego dotyczące wadliwych ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Rejonowy, w istocie nie wpływały na finalną negatywną ocenę merytoryczną powództwa. Wprawdzie bowiem zasadniczo zgodzić należało się z apelującym, że w świetle ujawnionego w tym postępowaniu materiału dowodowego brak było jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, iż strony zawarły umowę o zwolnienie z długu (przyjęcie tej koncepcji przez Sąd I instancji było o tyle niezasadne, iż strony nie miały pojęcia o istnieniu takiej konstrukcji prawnej, co implikowało wniosek, że nie mogły jej zastosować), to jednak w realiach tej konkretnej sprawy poczynienie wadliwych ustaleń w tym zakresie nie miało wpływu na trafność wydanego w sprawie rozstrzygnięcia.

Należy zauważyć, że powód formułowane w tym postępowaniu żądanie zapłaty wywodził z art. 376 § 1 k.c. przewidującego, że jeżeli jeden z dłużników solidarnych spełnił świadczenie, treść istniejącego między współdłużnikami stosunku prawnego rozstrzyga o tym, czy i w jakich częściach może on żądać zwrotu od współdłużników. Jeżeli z treści tego stosunku nie wynika nic innego, dłużnik, który świadczenie spełnił, może żądać zwrotu w częściach równych. Regulacja cytowanego przepisu jest związana z instytucją solidarności dłużników przewidzianą na kanwie art. 366 § 1 k.c., zgodnie z którym, kilku dłużników może być zobowiązanych w ten sposób, że wierzyciel może żądać całości lub części świadczenia od wszystkich dłużników łącznie, od kilku z nich lub od każdego z osobna, a zaspokojenie wierzyciela przez któregokolwiek z dłużników zwalnia pozostałych (solidarność dłużników).

Bacząc, iż w świetle art. 366 § 1 k.c. zaspokojenie wierzyciela przez któregokolwiek z dłużników solidarnych zwalnia pozostałych od odpowiedzialności względem wierzyciela, pojawiła się kwestia tego, czy i w jakim zakresie dłużnikowi, który spełnił świadczenie na rzecz wierzyciela, przysługuje wobec pozostałych współdłużników roszczenie regresowe. Kwestię tę ustawodawca rozstrzygną na kanwie art. 376 § 1 k.c. przyjmując, że roszczenie regresowe jest w takim wypadku związane ze stosunkiem wewnętrznym łączącym dłużników. Skoro w świetle art. 366 i art. 369 k.c. stosunek ten nie jest objęty konstrukcją solidarności, również odpowiedzialność dłużników, którzy nie świadczyli na rzecz wierzyciela, nie ma charakteru odpowiedzialności solidarnej względem dłużnika spełniającego świadczenia (por. A. Kidyba Andrzej (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania - część ogólna, wyd. II, LEX 2014). Innymi słowy, o ile względem wierzyciela współdłużnicy odpowiadają solidarnie, to względem siebie ich odpowiedzialność będzie zależna – zgodnie z art. 376 § 1 k.c. – od treści istniejącego między współdłużnikami stosunku prawnego. Uregulowanie zawarte w art. 376 k.c. daje podstawę do przyjęcia, że między dłużnikami solidarnymi zawsze istnieje stosunek wewnętrzny (tak uchwała SN z dnia 17 lipca 2007 r., III CZP 66/07, OSNC 2008, nr 9, poz. 98), nawet jeśli w niektórych przypadkach nie jest on wyraźnie zarysowany. Skoro bowiem określonemu dłużnikowi przysługuje roszczenie regresowe, musi istnieć stosunek prawny stanowiący jego podstawę. Jednocześnie roszczenie to nie przysługuje wtedy, gdy wyłącza to treść stosunku prawnego istniejącego między dłużnikami. Wynika to z faktu, że zasada zwrotu w częściach równych znajduje zastosowanie jedynie wówczas, gdy z treści tego stosunku nie wynika nic innego.

Odnosząc powyższe rozważania do okoliczności rozpatrywanej sprawy Sąd Okręgowy zważył, iż strony jako współnajemcy lokalu mieszkalnego położonego w S. przy ul. (...) w okresie objętym żądanie pozwu były, co nie ulega najmniejszym wątpliwościom, dłużnikami solidarnymi względem (...) sp. z o.o. w S. z tytułu należności wynikających z czynszu najmu w/w lokalu mieszkalnego za okres 21 listopada 2013 r. – 31 października 2015 r. Przy tym niewątpliwie opłaty czynszowe za ten okres czasu powód uiścił w całości ze swych środków finansowych.

W kontekście oceny tego, czy i w jakim zakresie powód może się obecnie domagać zwrotu uiszczonych opłat od pozwanej, mieć należało na uwadze, a czego apelujący zdaje się nie dostrzegać, iż solidarna odpowiedzialność stron z tytułu opłat czynszowych za przedmiotowy lokal mieszkalny istniała wyłącznie względem wynajmującego (tj. względem wierzyciela). W świetle regulacji art. 376 § 1 k.c., o tym zaś, czy powodowi przysługują jakiekolwiek roszczenia regresowe względem pozwanej i w jakim zakresie, decydować już musi treść ich wzajemnej relacji. Strony względem siebie nie były bowiem współdłużnikami solidarnymi, zatem to wyłącznie treść łączącego strony wewnętrznego stosunku prawnego przesądzać musiała o tym, kto ostatecznie i w jakim zakresie winien ponosić opłaty za sporne mieszkanie i w konsekwencji w jakim zakresie ewentualnie powodowi przysługiwało względem pozwanej roszczenie regresowe z tytułu uiszczonych przezeń opłat czynszowych.

W tym kontekście zauważyć trzeba, iż w tym postępowaniu kwestia ta pozostawała sporna między stronami, albowiem powód konsekwentnie utrzymywał, że opłaty te obciążały strony w równych częściach i z tego względu domagał się od strony przeciwnej zwrotu połowy uiszczonych należności. Takiemu stanowisko stanowczo sprzeciwiała się jednak pozwana wskazując, że skoro strony w roku 2012 r. umówiły się, to powód będzie samodzielnie mieszkał w spornym lokalu mieszkalnym, to wyłącznie on winien ponosić koszty jego utrzymania.

W świetle powyższych sprzecznych stanowisk powoda i pozwanej w tym przedmiocie, oceny wykładni oświadczeń woli stron odnośnie sposobu pokrywania czynszu najmu za sporny lokal mieszkalny należało dokonać przez pryzmat art. 65 k.c. w myśl którego, oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje (§ 1). W umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu (§ 2). Dyrektywy wykładni oświadczeń woli zawarte w powołanym przepisie wymagają uwzględnienia całokształtu oświadczeń woli składających się na treść czynności prawnych przy uwzględnieniu okoliczności towarzyszącym ich złożeniu. Dokonując takiej oceny należy brać pod uwagę całą sekwencję zdarzeń poprzedzających złożenie oświadczenia definitywnego, a także wszelkie oświadczenia oraz zachowania stron zarówno wcześniejsze jak i późniejsze tworzące kontekst sytuacyjny ( por. wyroki SN: z dnia 30 kwietnia 2015 r., II CSK 265/14, Lex nr 1710352; z dnia 03 kwietnia 2014 r., V CSK 309/13, LEX nr 1460755 oraz z dnia 12 stycznia 2012 r., II CSK 274/11, LEX nr 1110971). Nie można tracić z pola widzenia iż wykładni oświadczenia woli stron należało dokonywać w odniesieniu do zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, którego ocena winna nastąpić z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w sprawie, jak i wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności ( tak SN w wyroku z dnia 17 listopada 1966 r., II CR, 423/66/, Lex nr 6073).

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy zważył, iż jak wynikało z zeznań powoda K. M., „ Pozwana wyprowadziła się w sierpniu 2012 roku. Podejrzewam, że pozwana chciała zostać w tym mieszkaniu, ale ustalone tak było, że ona się wyprowadzi, a ja zostanę na tym mieszkaniu. (…). Ustaliliśmy, że pozwana się wyprowadzi na jakimś spotkaniu w domu (…) ja się wyprowadziłem, aby dać mojej byłej żonie czas do wyprowadzenia się i aby dziecko skończyło szkołę” (k. 115 verte). Powyższe koresponduje z zeznaniami pozwanej W. Ł., która wskazała, iż „ Na tych ustaleniach w obecności mojej mamy i siostry podjęłam decyzję, że oddaje to mieszkanie a mój były mąż zażądał terminu wyprowadzki do 31 czerwca 2012 roku. Zobowiązał się, że przejmuje odpowiedzialność za to mieszkanie” (k. 119 verte - 120). Z powyższych zgodnych, spójnych i wzajemnie ze sobą korespondujących zeznań stron wynikało zatem, że bez wątpienia pozwana z początkiem miesiąca lipca 2012 r. opuściła sporny lokal mieszkalny i zamieszkała w innym lokalu (okoliczność tą potwierdza zresztą załączona do akt sprawy umowa najmu z 1 lipca 2012 r. k. 68-70) pozostawiając mieszkanie położone w S. przy ul. (...) do wyłącznej dyspozycji powoda, który od tego czasu z wyłączeniem pozwanej korzystał z niego. Co niezwykle istotne stan ten był wynikiem wzajemnych uzgodnień poczynionych przez strony, albowiem małżeństwo stron rozpadło się i małżonkowie nie wyrażali woli dalszego wspólnego zamieszkiwania. W związku z tym powód wpierw opuścił sporne mieszkanie, by pozwana znalazła nowe lokum w którym mogłaby zamieszkać z małoletnią córką stron, a następnie gdy pozwana takowe znalazła, wyprowadziła się z mieszkania przy ul. (...) i wówczas powód ponownie się tam wprowadził. Od tego czasu powód w sposób samodzielny i z wyłączeniem pozwanej – zgodnie z ich ustaleniami – włada przedmiotowym lokalem.

W świetle wyżej opisanych okoliczności Sąd Odwoławczy doszedł do przekonania, iż bez względu na to, czy pozwana wyprowadzając się z przedmiotowego lokalu zrzekła się prawa najmu i czy oczekiwała ekwiwalentu tego prawa czy też traktowała to prawo jako element majątku wspólnego podlegającego podziałowi w związku z rozwiązaniem związku małżeńskiego stron, pozostawał bez znaczenia dla oceny oświadczeń woli stron poczynionych w roku 2012 odnośnie spornego lokalu mieszkalnego. Już bowiem tylko w świetle zwykłych zasad doświadczenia życiowego całokształt okoliczności rozpatrywanej sprawy przekonuje, że kto w takich okolicznościach faktycznych jak istniejące w niniejszej sprawie przejmuje lokal mieszkalny, ten zobowiązuje się do pokrywania wszelkich kosztów jego utrzymania, w tym czynsz, media i inne zwykłe koszty związane z korzystanie z lokalu. Wszak skoro małżonkowie zgodnie postanowili, że chcą się rozstać i nie zamierzają razem zamieszkiwać, w konsekwencji czego pozwana została zmuszona do wyprowadzenia się ze wspólnego mieszkania i wynajęcia innego lokalu mieszkalnego, to nie zrozumiałym jest, dlaczego pozwana miałaby zgodzić się, aby w dalszym ciągu utrzymywać mieszkanie, które w ramach uzgodnień stron przejął powód. Założenie, iż strony w momencie rozstania miałyby się tak umówić jawiło się zdaniem Sądu II instancji jako tym bardziej niewiarygodne jeżeli zważyło się na wiarygodne zeznania pozwanej, która wyjaśniła, iż nie zostawiłaby byłemu mężowi mieszkania, gdyby nie podjął się on jego utrzymywania, albowiem „ nie byłoby mnie stać na wynajem innego mieszkania, utrzymanie córki i spłacanie połowy czynszu” (k. 120).

Mając zatem na uwadze, że strony przy rozstaniu ugodowo ukształtowały treść stosunku łączącego ich w związku z najmem spornego lokalu mieszkalnego, w którym powód z własnej woli i za zgodą pozwanej w sposób wyłączny miał korzystać z lokalu mieszkalnego położonego w S. przy ul. (...), to w takiej sytuacji jako wiarygodną ocenić należało wersję podawaną przez pozwaną, iż to powód miał od momentu przejęcia przedmiotowego mieszkania pokrywać wszelkie koszty związane z jego utrzymanie, w tym także uiszczać należny wynajmującemu czynsz najmu. Niepodobnym jest bowiem przyjęcie już tylko w świetle zwykłych zasad doświadczenia życiowego, że pozwana miałaby zgodzić się na to, aby opuścić wspólne mieszkanie małżonków i wynająć inny lokal dla siebie i córki, ponosząc z tego tytułu określone koszty, zobowiązując się jednocześnie do dalszego utrzymywania mieszkania w którym pozostał z własnej woli powód. Zwłaszcza w kontekście tego, że jak zeznał powód, w tamtym czasie nie uiszczał alimentów na rzecz córki, gdyż nie było go na to stać, co oznacza, że ciężar utrzymywania małoletniej córki stron spoczął w całości na pozwanej i nie byłaby ona w stanie podołać takiemu zobowiązaniu finansowo.

W tych okolicznościach oczywistym zdaniem Sądu Odwoławczego jest, że w ramach wewnętrznego stosunku prawnego łączącego strony ustaliły one, iż to powód będzie ponosił od momentu przejęcia lokalu mieszkalnego do wyłącznego korzystania koszty jego utrzymania, wobec czego w świetle art. 376 § 1 k.c. nie może on w chwili obecnej kierować jakichkolwiek roszczeń regresowych względem pozwanej z tytułu uiszczonych opłat czynszowych. Słusznie zatem Sąd I instancji jego żądanie oddalił i choć za trafnością takiego stanowiska przemawiały inne względu aniżeli wskazane w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, to jednak zaskarżone orzeczenie jako zasadniczo odpowiadające prawu musiało się ostać.

Tak argumentując i nie znajdując podstaw do zmiany zaskarżonego orzeczenia, Sąd Okręgowy apelację powoda jako niezasadną oddalił, o czym na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w punkcie 1. wyroku.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w punkcie 2. wyroku na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. stosownie do reguły odpowiedzialności za wynik procesu. Wobec oddalenia apelacji powoda w całości, winien on jako przegrywający spór zwrócić pozwanej poniesione przez nią koszty postępowania odwoławczego. Pozwaną w postępowaniu przed sądem drugiej instancji reprezentował profesjonalny pełnomocnik w osobie radcy prawnego, zatem należy jej się z tego tytułu zwrot tytułem wynagrodzenia ustanowionego w sprawie pełnomocnika w kwocie 1.350 zł. Wysokość tego wynagrodzenia z uwagi na wartość przedmiotu zaskarżenia, datę wszczęcia postępowania apelacyjnego i fakt reprezentowania pozwanej przez r.pr. M. A. po raz pierwszy w postępowaniu apelacyjnym, ustalona została na podstawie § 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych(Dz. U. z 2015 r. poz. 1804 ze zm.), w brzmieniu tych przepisów obowiązującym od dnia 27 października 2016 r.

SSO Marzenna Ernest SSO Tomasz Szaj SSO Karina Marczak

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dorota Szlachta
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Tomasz Szaj,  Marzenna Ernest ,  Karina Marczak
Data wytworzenia informacji: