Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VII Pa 373/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy we Wrocławiu z 2014-12-18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 grudnia 2014 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu VII Wydział Pracy

w składzie następującym:

Przewodniczący SSO Wacława Macińska

S ę d z i o w i e: SSO Krystyna Dereń-Szydłowska

SSO Robert Kuczyński (ref.)

Protokolant : Małgorzata Miodońska

po rozpoznaniu w dniu 18 grudnia 2014 r. we Wrocławiu - na rozprawie

sprawy z powództwa J. N.

przeciwkoS. O. w. W.

o odsetki od wynagrodzenia

na skutek apelacji strony pozwanej S. O. w. W.

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 26 września 2014 r. sygn. akt X P 961/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok w pkt I w ten sposób, że zasądzoną nim kwotę 10 135,57 zł obniża do kwoty 3 956,31 zł (słownie: trzy tysiące dziewięćset pięćdziesiąt sześć złotych trzydzieści jeden groszy) nie naruszając orzeczenia o odsetkach;

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

III.  orzeka obowiązek zwrotu przez powoda na rzecz strony pozwanej kwoty 5 616,84 zł z tytułu spełnionego świadczenia;

IV.  znosi wzajemnie koszty postępowania za obie instancje.

UZASADNIENIE

Na podstawie art. 387 § 2 1 k.p.c. obowiązującego od dnia 27 października 2014r. uzasadnienie wyroku zawiera jedynie wyjaśnienie jego podstawy prawnej z przytoczeniem przepisów prawa, albowiem Sąd Okręgowy nie przeprowadził postępowania dowodowego, ani nie zmienił ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji, a w apelacji pozwany nie zgłosił zarzutów dotyczących tych ustaleń. Zgłoszone w petitum apelacji zarzuty dotyczyły bowiem jedynie naruszenia przepisów prawa procesowego tj. art. 233 § 1 k.p.c. oraz prawa materialnego - art. 10 § 1 - 2 ustawy z dnia 20 marca 2009 r. o zmianie ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw przez pominięcie jego treści, w tym treści załącznika nr 3. Nadto, pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia dotyczącego żądania zapłaty odsetek za okres od września 2009 r. do czerwca 2011 r.

Apelacja strony pozwanej była zasadna w części.

Na uwzględnienie zasługiwał jedynie podniesiony przez stronę pozwaną zarzut przedawnienia zgłoszony dopiero w toku postępowania apelacyjnego w zakresie roszczenia powoda o zapłatę odsetek od wypłaconego mu z opóźnieniem wynagrodzenia za okres od 28 września 2009r. do 28 czerwca 2011r.

Analizując dopuszczalność uwzględnienia zarzutu przedawnienia, zgłoszonego po raz pierwszy dopiero w postępowaniu apelacyjnym, należało mieć na uwadze poglądy judykatury, wskazujące, iż zarzut przedawnienia jest zarzutem prawa materialnego. Skorzystanie z tego materialnoprawnego uprawnienia pozostawione jest do swobodnego uznania uprawnionego. Powyższego nie zmienia treść art. 381 k.p.c., która ogranicza dopuszczalność przywoływania w postępowaniu apelacyjnym nowych faktów i dowodów. Zgodnie bowiem z przepisem art. 316 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c., Sąd odwoławczy przy wydawaniu wyroku powinien uwzględniać stan istniejący w chwili zamknięcia rozprawy apelacyjnej, w tym – stan prawny ukształtowany w następstwie zgłoszonego w postępowaniu przed tym Sądem zarzutu przedawnienia. Przepis art. 381 k.p.c. ma w takiej sytuacji zastosowanie tylko o tyle, że wynikające z niego ograniczenie dotyczy nowych faktów i dowodów na stwierdzenie upływu przedawnienia. Jeżeli pozwany powołuje dopiero w apelacji nowe fakty i dowody, wskazujące na przedawnienie, mogą one zostać pominięte przez Sąd. Wobec powyższego uznać trzeba, że podnoszenie po raz pierwszy w postępowaniu apelacyjnym zarzutów merytorycznych opartych na pewnym stanie faktycznym jest dopuszczalne o tyle, o ile ich uzasadnienie mieści się w granicach stanu faktycznego ustalonego w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji lub może być oparte na nowych faktach i dowodach, dopuszczalnych w postępowaniu przed Sądem rozpoznającym apelację. W niniejszej sprawie strona pozwana nie wskazywała na zaistnienie nowych faktów lub dowodów, a pogląd o przedawnieniu części roszczenia powoda sformułowała w oparciu o stan faktyczny, który w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji został ustalony jako bezsporny i takim pozostawał przed Sądem II instancji. Tym samym, treść przepisu art. 381 k.p.c. nie stanowiła podstawy do pominięcia podniesionego w postępowaniu apelacyjnym zarzutu przedawnienia.

Przechodząc do meritum wskazać trzeba, że zarzut przedawnienia części dochodzonego roszczenia w zakresie okresu odsetkowego poprzedzającego trzy lata od daty wniesienia pozwu w niniejszej sprawie, zasadny był z dwóch względów.

Po pierwsze przedawnione było w części roszczenie główne, zaś odsetki co do zasady dzielą jego losy. Zagadnienie przedawnienia odsetek z tytułu opóźnienia w spełnieniu świadczenia przez dłużnika jest jedną z najbardziej skomplikowanych i problematycznych kwestii w dziedzinie prawa cywilnego. Stanowisko judykatury, jak i doktryny w tym zakresie było zmienne, jednakże dla potrzeb rozpoznania niniejszej sprawy nie ma potrzeby szczegółowej jego analizy. Kwestia istotna w przedmiotowej sprawie nie budziła bowiem kontrowersji i była postrzegana jednolicie. Mianowicie, konsekwentnie przyjmuje się, że roszczenie o odsetki za opóźnienie ulega przedawnieniu najpóźniej w chwili przedawnienia się roszczenia głównego (uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2005r., III CZP 42/04, LEX 141130; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 sierpnia 2005r. sygn. akt I CK 140/05, LEX nr 604058; wyrok S. Apel. w Poznaniu z 2 czerwca 2005r., sygn. akt I ACa 1867/04, OSA 2006/1/1; wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 19 czerwca 2012r. sygn. akt I ACa 256/12, LEX nr 1220759; wyrok S. Apel. w Warszawie z dnia 21 czerwca 2011r., sygn. akt. ACa 1156/10, LEX nr 1120058; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 października 2006 r., IV CSK 134/05, LEX nr 607274; wyrok S. Apel. w Poznaniu z 24 stycznia 2006r., ACa 795/05, LEX nr 186529). Również zdaniem Sądu Okręgowego w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę, uzasadnione pozostaje twierdzenie o akcesoryjności odsetek za opóźnienie wobec świadczenia głównego. W konsekwencji, wraz z przedawnieniem roszczenia głównego, przedawnia się roszczenie o świadczenia uboczne. W sporze zatem o odsetki, nie może dochodzić do przekreślenia faktu przedawnienia należności głównej. Oznacza to, że po przedawnieniu należności głównej nie tylko nie mogą być naliczane odsetki za dalszy okres opóźnienia, ale ponadto te odsetki, które już powstały do chwili przedawnienia należności głównej, podlegają przedawnieniu jednocześnie z należnością główną. Zgodnie natomiast z art. 291 § 1 k.p., roszczenia ze stosunku pracy ulegają przedawnieniu z upływem trzech lat od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Roszczenie główne powoda wygasło na skutek zapłaty w dniu 26 maja 2014r., przy czym część jego zaspokojona została po upływie, a część przed - upływem terminu jego trzyletniego przedawnienia. Składały się na nie kwoty zaległych miesięcznych wynagrodzeń wymagalnych od dnia 28 każdego miesiąca poczynając od daty kiedy powód powinien być zakwalifikowany do wyższej stawki awansowej tj. od dnia 28 września 2009 r. Z tego względu nastąpiło przedawnienie roszczenia głównego i odsetkowego co najmniej w zakresie podniesionego zarzutu przedawnienia za okres od 28 września 2009 r. do 28 czerwca 2011 r. Nie ma przy tym żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy fakt, iż w rzeczywistości roszczenie główne zaspokojone zostało przez pozwanego dobrowolnie (i to również w części, w jakiej było przedawnione), a powód nie wnosił w tym zakresie pozwu. Roszczenie pracownika o odsetki od zaległego wynagrodzenia jest ściśle związane ze stosunkiem pracy, gdyż dotyczy odpowiedzialności pracodawcy za niewykonanie obowiązku wypłacenia wynagrodzenia. Jak już wcześniej podkreślono, odsetki – jako należność uboczna - dzielą byt roszczenia głównego. Skoro roszczenie główne, byłoby w części przedawnione (gdyby powód wytoczył o nie pozew), to taki sam los dotyczył należności odsetkowej. W ślad zatem za roszczeniem głównym za ten sam okres przedawniło się roszczenie o odsetki, które dzielą los roszczenia głównego. Jeżeli dłużnik podniesie uzasadniony zarzut przedawnienia dochodzonego od niego roszczenia, odsetki za opóźnienie mogą być naliczone tylko za czas do chwili przedawnienia roszczenia. Podobnie w sytuacji podniesienia przez niego zarzutu przedawnienia roszczenia odsetkowego. Z chwilą przedawnienia roszczenia głównego ustaje stan opóźnienia i po tej chwili nie powstają roszczenia wierzyciela z tytułu odsetek ustawowych przewidzianych w art. 481 § 1 k.c. Skoro bowiem dłużnik ma prawo odmówić spełnienia świadczenia na rzecz wierzyciela, to nie można mówić o istnieniu stanu opóźnienia po jego stronie, nawet w sytuacji, gdy upłynął już termin spełnienia świadczenia.

Przyjmując za przekonujące stanowisko o akcesoryjności odsetek wyrażającej się w tym, że roszczenie o nie - o ile nie zachodzą szczególne okoliczności - przedawnia się wraz z roszczeniem głównym - stwierdzić należy, że w rozpatrywanej sprawie podniesiony w apelacji zarzut przedawnienia był skuteczny w stosunku do części roszczenia odsetkowego.

Po drugie zaś –nawet gdyby roszczenie główne nie było jeszcze zaspokojone oraz w części przedawnione (np. objęte byłoby dziesięcioletnim okresem przedawnienia)– to same odsetki i tak byłyby w niniejszej sprawie częściowo przedawnione. W orzecznictwie Sądu Najwyższego zdecydowanie przeważa bowiem pogląd, że odsetki za opóźnienie są świadczeniem o charakterze okresowym i roszczenie o ich zapłatę przedawnia się po trzech latach (art. 118 kc). Wobec zatem podniesienia zarzutu przedawnienia – powód mógłby skutecznie domagać się ich jedynie za trzy lata poprzedzające wniesienie pozwu.

Zdaniem Sądu Okręgowego, wbrew stanowisku powoda wyrażonemu w odpowiedzi na apelację, początku biegu terminu przedawnienia roszczenia odsetkowego nie można liczyć od dnia wydania dekretu płacowego. Odnośnie początku wymagalności roszczenia, do Sądu należy ocena, od którego momentu w ustalonym stanie faktycznym uprawniony miał prawną możliwość żądania zaspokojenia jego roszczenia. W tym zakresie udowodnieniu podlegają fakty wskazujące na prawną możliwość domagania się zaspokojenia nie zaś sama wymagalność, która nie jest faktem lecz instytucją prawną. Bezspornym pomiędzy stronami był fakt, iż wynagrodzenie powoda powinno być wypłacane miesięcznie do dnia 27 każdego miesiąca. Roszczenie o jego zapłatę było zatem wymagalne za każdy poszczególny miesiąc począwszy od 28 dnia każdego miesiąca, a dokładnie od 28 września 2009r. do 25 maja 2014r. Termin do dochodzenia odsetek rozpoczyna się z początkiem, a nie z końcem opóźnienia. Wymagalność oznacza moment, od kiedy wierzyciel może poszukiwać ochrony sądowej swojej wierzytelności. Powód mógł to uczynić od dnia, w którym jego stawka awansowa nie została zmieniona na wyższą - nic bowiem nie stało na przeszkodzie, aby już wówczas dochodził należnego wynagrodzenia z ustawowymi odsetkami do dnia zapłaty. Uprawniony może podjąć czynności w postaci wytoczenia powództwa o odsetki za cały okres opóźnienia już na początku jego powstania i w ten sposób poszukiwać ochrony sądowej. Wymagalność roszczeń za każdy dzień odracza jedynie dopuszczalność ich egzekucji a nie zasądzenia ( vide: Marcin Lemkowski, Odsetki cywilnoprawne, Oficyna a Wolters Luwer business, Kraków 2007, s. 318). Tymczasem, angaż w którym Prezes Sądu Okręgowego uznał należność główną stanowił jedynie deklaratoryjne potwierdzenie okresu, od którego powód miał prawo do wyższego wynagrodzenia.

Uwzględnieniu podniesionego w niniejszej sprawie zarzutu przedawnienia nie stały na przeszkodzie zasady współżycia społecznego (art.8 kp). Profesjonalny pełnomocnik powoda nie sprecyzował bowiem jaka zasada współżycia społecznego miałaby zostać naruszona, a nadto wskazane przez niego na rozprawie apelacyjnej okoliczności związane z nadmiernym obciążeniem pracą powoda, nie pozostawały w związku z ewentualnym naruszeniem tychże zasad przez pozwanego poprzez podniesienie przedmiotowego zarzutu. Brak było natomiast jakiejkolwiek innej przekonywującej argumentacji powoda opartej na zarzucie naruszenia tychże zasad, która podważyłaby skutecznie podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia części roszczenia odsetkowego.

Strona pozwana podniosła zarzut przedawnienia za krótszy – niż wyżej omawiany- okres tj. od 28 września 2009 r. do 28 czerwca 2011 r. zatem, w takim właśnie zakresie należało go uwzględnić. Dotyczyło to w efekcie wskazanej przez pozwanego kwoty 6.178,96zł zasądzonej na rzecz powoda tytułem odsetek, której to wysokości powód nie zakwestionował w postępowaniu apelacyjnym.

W związku z powyższym Sąd Okręgowy uznając, że zgłoszenie przez stronę pozwaną po raz pierwszy zarzutu przedawnienia w postępowaniu apelacyjnym było dopuszczalne, a nadto zasadne, na podstawie art. 386 par. 1 kpc- zmienił zaskarżony wyrok w pkt I w ten sposób, że zasądzoną nim kwotę 10.135,57 zł obniżył do kwoty 3.956,61zł nie naruszając orzeczenia o odsetkach, a dalej idącą apelację – na podstawie art.385 kpc - oddalił.

Nie zasługiwał natomiast na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Dokonana bowiem przez Sąd I instancji ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego w pełni odpowiadała wymogom zawartym w przepisie art. 233 k.p.c., a zarzuty apelacji w tym zakresie stanowiły w istocie polemikę z prawidłowo ustalonym stanem faktycznym i dokonanym rozstrzygnięciem Sądu Rejonowego. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Przyjmuje się, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (uzasadnienie postanowienia SN z dnia 16 maja 2002 r., IV CKN 1050/00, LEX nr 55499; uzasadnienie wyroku SN z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906; uzasadnienie wyroku SN z dnia 27 września 2002 r., IV CKN 1316/00, LEX nr 80273). Dodać należy, że poza wskazaniem w petitum apelacji tego zarzutu, w jej uzasadnieniu strona pozwana nie rozwinęła go i nie motywowała na czym ten brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego miał się przejawiać. Natomiast przepis art. 233 § 1 k.p.c. reguluje jedynie kwestię oceny wiarygodności i mocy (wartości) dowodowej przeprowadzonych w sprawie dowodów, a nie poczynionych ustaleń faktycznych, czy wyprowadzonych z materiału dowodowego wniosków. Uchybienia w tym zakresie winny się skonkretyzować w zarzucie sprzeczności ustaleń faktycznych z materiałem dowodowym. Zaniechanie zaś wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału, czy też pominięcie przez sąd przy wyrokowaniu określonej okoliczności faktycznej, nawet jeżeli strona uważa ją za okoliczność istotną dla rozstrzygnięcia sprawy - nie stanowi o naruszeniu powyższego przepisu (wyrok SA w Warszawie z 10 lutego 2014 r., I Aca 1050/13).

Wskazać należy, że w niniejszej sprawie powód domagał się skapitalizowanych odsetek za opóźnienie w wypłacie części wynagrodzenia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu. Sam fakt dobrowolnego wypłacenia powodowi przez stronę pozwaną zaległego wynagrodzenia za okres od dnia 28 września 2009 r. do dnia 25 maja 2014 r. był między stronami bezsporny i kwestia zasadności jego wypłaty nie była przedmiotem postępowania sądowego. Strona pozwana zarzuciła wprawdzie naruszenie art. 10 § 1 i 2 ustawy z dnia 20 marca 2009 r. o zmianie ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw przez pominięcie jej treści, w tym treści załącznika nr 3 jednak nie zasługiwał on na uwzględnienie. Zasady podwyższania wynagrodzenia określone w art. 91a p.u.s.p. zostały wprowadzone wskazaną wyżej nowelą z 2009 r. Przepisy tej ustawy miały zastosowanie do wynagrodzeń sędziów sądów powszechnych od dnia 1 stycznia 2009 r., natomiast wcześniej zasady awansowania sędziów pod względem wynagrodzenia regulowały uchylone przepisy art. 91 § 2a-5 p.u.s.p. W związku z zaistniałymi zmianami konieczne stało się uregulowanie wynagrodzeń sędziów w okresie przejściowym, co nastąpiło w art. 10 przywołanej ustawy. Jak stanowi ust. 1 i 2 z dniem 1 stycznia 2009r. wynagrodzenia zasadnicze sędziów sądów rejonowych określa się w stawkach od pierwszej do czwartej, wynagrodzenia zasadnicze sędziów sądów okręgowych - w stawkach od czwartej do siódmej, a wynagrodzenia zasadnicze sędziów sądów apelacyjnych - w stawkach od siódmej do dziesiątej, według zasad określonych w ust. 2-4. Stawkę wynagrodzenia zasadniczego sędziego ustala się uwzględniając staż pracy sędziego na stanowisku zajmowanym w dniu 1 stycznia 2009 r., a jeżeli jest to korzystniejsze - staż pracy sędziego na wszystkich dotychczas zajmowanych stanowiskach sędziowskich lub prokuratorskich (ogólny staż pracy); uwzględnienie ogólnego stażu pracy nie może jednak stanowić podstawy ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego sądu okręgowego w stawce szóstej i siódmej, a w przypadku sędziego sądu apelacyjnego - w stawce dziewiątej i dziesiątej. Staż pracy na zajmowanym stanowisku oraz ogólny staż pracy, niezbędny do uzyskania poszczególnych stawek wynagrodzenia zasadniczego, określa tabela, stanowiąca załącznik nr 3 do niniejszej ustawy. Zgodnie z tą regulacją powód na dzień 1 stycznia 2009r. otrzymał piątą stawkę wynagrodzenia z uwagi na posiadany 15 - letni ogólny staż pracy. Natomiast zgodnie z art. 91a § 3 znowelizowanej ustawy prawo o ustroju sądów powszechnych wynagrodzenie zasadnicze sędziego określa się w stawce bezpośrednio wyższej po upływie kolejnych pięciu lat pracy na danym stanowisku sędziowskim. W przypadku powoda pięcioletni okres pracy na stanowisku sędziego Sądu Okręgowego upływał z dniem 22 września 2009 r. i powinien on wówczas otrzymać kolejną - szóstą stawkę wynagrodzenia, co jednak nie nastąpiło. Fakt, że Sąd Rejonowy nie przywołał wskazanej regulacji nie miał wpływu na rozstrzygnięcie w sprawie. Podkreślenia bowiem wymaga, że strona pozwana dokonując wypłaty należności z tytułu zaległego wynagrodzenia uznała wierzytelność w tym zakresie i w wysokości (tj. w stawce szóstej) przez nią wskazanej oraz wynikającej z prawidłowo zastosowanych przepisów. Sąd Rejonowy trafnie uznał, że wymagalność roszczenia o zaległe wynagrodzenie nie nastąpiła jednak z dniem wydania dekretu płacowego (15 maja 2014r.), gdyż roszczenie powoda o zaległe wynagrodzenie stało się wymagalne za poszczególne miesiące od 28 dnia każdego miesiąca poczynając od 28 września 2009 r. do 25 maja 2014 r. Strona pozwana pozostawała więc w opóźnieniu z wypłatą na rzecz powoda części wynagrodzenia. Jeżeli pracodawca spóźnia się z wypłatą wynagrodzenia pracownik ma prawo do odsetek za czas opóźnienia, choćby nie poniósł żadnej szkody, a opóźnienie było następstwem okoliczności za które pracodawca nie ponosi odpowiedzialności (art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p.). Podstawą ustalenia daty wymagalności roszczenia i dochodzenia odsetek nie mógł być zatem dekret Prezesa S. O. w. W. z 15 maja 2014 r., który nie miał charakteru konstytutywnego, a jedynie deklaratoryjny, potwierdzający nabyte wcześniej przez powoda prawo do wynagrodzenia w stawce szóstej.

Zauważyć należy że argumentacja strony pozwanej nie była ponadto spójna i logiczna. Z jednej strony Prezes S. O. w. W. dekretem płacowym z dnia 15 maja 2014 w którym powołał przepisy w oparciu o które tenże dekret został wydany, uznał należność wstecz, a z drugiej strony już w niniejszym postępowaniu - na jego potrzeby, podważał niejako sens wydanego dekretu płacowego i prawidłowość powołanych w nim przepisów ustawy o ustroju sądów powszechnych.

O obowiązku zwrotu części zasądzonej przez Sąd I instancji kwoty (5616zł 85 gr), Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 338 kpc. Kwota ta stanowiła różnicę między kwotą 9573zł 15 gr, wymienioną w punkcie III zaskarżonego wyroku, objętą rygorem natychmiastowej wykonalności a kwotą 3 956zł 31 gr, którą ostatecznie powód wygrał.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 kpc z uwagi na fakt, że strona pozwana podniosła zarzut przedawnienia dopiero na etapie postępowania odwoławczego.

Mając na uwadze powyższe, na podstawie powołanych przepisów, należało orzec jak w sentencji.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dorota Murawska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy we Wrocławiu
Osoba, która wytworzyła informację:  Wacława Macińska
Data wytworzenia informacji: