Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 1111/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Kłodzku z 2020-10-23

Sygn. akt I C 1111/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 października 2020 roku

Sąd Rejonowy w Kłodzku Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia Daria Ratymirska

Protokolant: p. o. prot. sąd. Oliwia Zielińska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 20 października 2020 roku w Kłodzku

sprawy z powództwa A. J.

przeciwko A. R.

o zapłatę 50664,31 zł

I.  zasądza od pozwanej A. R. na rzecz powódki A. J. kwotę 50.664,31 zł (pięćdziesiąt tysięcy sześćset sześćdziesiąt cztery złote 31/100) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16 lipca 2019r. do dnia zapłaty;

II.  zasądza od pozwanej A. R. na rzecz powódki A. J. kwotę 9934 zł, tytułem zwrotu kosztów procesu, z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty;

III.  nakazuje pozwanej uiścić na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kłodzku kwotę 1638,93 zł, tytułem wydatków, poniesionych w postępowaniu tymczasowo przez Skarb Państwa.

(...)

UZASADNIENIE

A. J. wniosła pozew przeciwko A. R. o zapłatę kwoty 50664,31 zł, tytułem obniżenia ceny lokalu mieszkalnego, będącego przedmiotem umowy sprzedaży z dnia 7.09.2018r., z uwagi na wady ukryte lokalu, w postaci silnego zawilgocenia murów i występujących w lokalu licznych kolonii grzybów i pleśni, zagrażających zdrowiu przebywających tam ludzi, powołując się na art. 556 kc (odpowiedzialność z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy sprzedanej)

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa, zarzucając, że w chwili wydania powódce lokalu wady nie występowały; podniosła, że powódka przyczyniła się do stanu zagrzybienia i wilgoci, ponieważ nie wietrzyła lokalu przez półtora roku od chwili zakupu.

Stan faktyczny:

Pozwana nabyła przedmiotowy lokal w dniu 1.07.2009r. od Gminy L. w bardzo złym stanie, po pożarze, nadający się do gruntownego remontu, który przeprowadziła przy pomocy wynajętego pracownika J. K., który wymienił instalację elektryczną, wykonał podwieszenie sufitów, wyburzył ścianę, zdrapał starą farbę, naciągnął gładzie ścienne, pomalował całe mieszkanie, położył płytki w łazience i kuchni, postawił ściankę działową, położył podłogi. Nie wykonywał prac osuszeniowych, nie używał środków grzybobójczych. Ponadto, na zlecenie pozwanej M. Z. wykonał remont instalacji wodnej, gazowej i grzewczej. Ściany w piwnicy były zawilgocone. W czasie zamieszkiwania tam przez pozwaną, mieszkanie było czyste i zadbane. Przebywające tam gościnnie osoby (R. K., B. G., V. S., M. G.) nie odczuwały zapachu wilgoci i pleśni.

Dowód:

umowa sprzedaży lokalu z dn. 1.07.2009r., k-88-91

zeznania świadka J. K., M. Z., R. K., B. G., V. S., M. G., k-257-259

zeznania pozwanej k-419

W dniu 7 września 2018r. strony zawarły umowę sprzedaży przedmiotowego lokalu mieszkalnego nr (...), położonego w L. przy placu (...).

Opis oferty sprzedaży, zamieszczony przez pozwaną na portalu (...), zawierał informację, że lokal jest po kapitalnym remoncie w idealnym stanie.

Przed zawarciem umowy powódka była w tym lokalu dwa razy, w maju i czerwcu. Lokal sprawiał wrażenie suchego i zadbanego.

Pierwszy raz po zawarciu umowy powódka weszła do lokalu po dziesięciu dniach, w towarzystwie ojca, który zwrócił uwagę, że jest podejrzenie pleśni na ścianie.

Na zlecenie powódki W. K. i I. W., prowadzący działalność pod nazwą (...) s.c. I. W., W. K., w dniu 28.09.2018r. wykonali opinię mykologiczną, z której wynikało, że w lokalu znajdują się kolonie grzybów i pleśni. Powódka poinformowała o stwierdzonych wadach pozwaną. Pozwana w odpowiedzi zaprzeczyła, aby w mieszkaniu, które sprzedała, była wilgoć, pleśń i grzyby.

Pismem z dnia 22.11.2018r. powódka wezwała pozwaną do usunięcia wad lokalu, poprzez usunięcie papy, zalegającej pod warstwą tynku na ścianach, wyczyszczenie ścian, wysuszenie mokrych ścian i podłóg, odgrzybienie ścian i podłóg oraz położenie nowych tynków i podłóg.

Po skuciu tynków i usunięciu papy z dwóch ścian w sypialni (gdzie pod warstwą papy ściany były mokre), na zlecenie powódki, w dniu 22.12.2018r., została wydana druga opinia, sporządzona przez prof. inż. K. M. rzeczoznawcę mykologicznego (...) Stowarzyszenia (...), który potwierdził silne zawilgocenie murów w przedmiotowym lokalu i obecność kolonii grzybów na bardzo wysokim poziomie, stanowiących zagrożenie dla zdrowia przebywających tam ludzi. Do końca listopada 2018r., do czasu oględzin przez w.w. rzeczoznawcę, mieszkanie było ogrzewane i wietrzone, a następnie, stosownie do zaleceń rzeczoznawcy, tylko wentylowane.

W piśmie z dnia 29.01.2019r. powódka zawiadomiła pozwaną o kolejnych ujawnionych wadach lokalu, polegających na zamurowaniu wyczystek kominowych, wzywając pozwaną do wskazania miejsc, w których znajdują się te wyczystki. Poinformowała jednocześnie pozwaną o wnioskach zawartych w opinii mykologicznej K. M., ponownie wzywając do usunięcia wad lokalu w terminie 4 tygodni, zastrzegając, że po upływie terminu nie przyjmie naprawy oraz skorzysta z uprawnień, przysługujących jej na podstawie art. 560§1 kc oraz art. 471 kc.

Powódka zleciła wykonanie kosztorysu na okoliczność kosztów usunięcia wad lokalu. Koszt prac remontowych, niezbędnych do usunięcia wad lokalu został oszacowany przez inż. P. Ś. na kwotę 50664,31 zł.

W piśmie z dnia 17.04.2019r. powódka złożyła oświadczenie o skorzystaniu z uprawnienia do obniżenia ceny lokalu, ustalonej w umowie sprzedaży z dnia 7.09.2018r., o kwotę 50664,31 zł, wzywając pozwaną do zapłaty tej kwoty w terminie 7 dni.

Po zakupie powódka rozpoczęła remont lokalu, udrożniła wszystkie przewody wentylacyjne, zamontowała w oknach nawiewniki, wykonała izolację przeciwwilgociową. Nawiewniki były otwarte na pełną szerokość także w okresie zimowym.

Dowód:

oferta na portalu (...), k-15-19

umowa sprzedaży lokalu z dn. 7.09.2018r., k-20-25

ocena mykologiczna, sporządzona przez (...) s.c. I. W., W. K. z dn. 28.09.2018r., k-29 i nast.

opinia prof. inż. K. M. rzeczoznawcy mikologicznego, k-80 i nast.

dokumentacja fotograficzna k-51-65

zawiadomienie o wadach lokalu mieszkalnego z dn. 29.10.2018r., k-66-68

pismo pozwanej z dn. 2.11.2018r., k-69-71

pismo powódki – Wezwanie do usunięcia wad z dn. 22.11.2018r., k-72-75

pismo powódki z dn. 29.01.2019r., k-85-87

oświadczenie o obniżeniu ceny, k-135-138

kosztorys inwestorski dot. remontu lokalu, sporządzony przez inż. P. Ś., k-140 i nast.

częściowo zeznania świadków M. P., J. S., R. O., k-255-256

zeznania powódki k-419

W przedmiotowym lokalu, na ścianach, ościeżnicach drewnianych, drzwiach, podłogach i w powietrzu, występują znaczne ilości grzybów i pleśni, stanowiące zagrożenie dla zdrowia przebywających tam ludzi. Kolonie grzybów istnieją również na korytarzu i klatce schodowej na poziomie pierwszego piętra budynku, gdzie znajduje się przedmiotowy lokal. Wady te istniały w lokalu w chwili jego zakupu przez powódkę. Były ukryte, powódka nie została o nich poinformowana przez pozwaną.

Do powstania w lokalu grzybów i pleśni przyczynił się nieprawidłowo, niezgodnie ze sztuką budowlaną, wykonany przez pozwaną remont lokalu oraz jego niewłaściwe użytkowanie przez pozwaną, w tym:

- zamontowanie przez pozwaną okapu w kuchni i wentylatora w łazience, co było przyczyną zdławienia przepływu powietrza do obu kanałów wentylacyjnych. Do jedynego przewodu wentylacji grawitacyjnej pozwana podłączyła okap kuchenny, który w sposób skuteczny zdławił przepływ powietrza. Zamontowanie w kuchni przez pozwaną wyciągu odcięło mieszkanie od skutecznego i ciągłego wentylowania dwóch pokoi, gdyż wentylacja była zdławiona. Zamontowanie wentylatora w łazience również uniemożliwiło wentylację pomieszczeń, poprzez zdławienie przepływu powietrza przez nieuruchomiony wentylator.

- brak zamontowania w oknach nawietrzaków automatycznych, które umożliwiłyby prawidłowe działanie wentylacji grawitacyjnej.

- wykonanie przez pozwaną na zawilgoconych ścianach izolacji z papy oraz lepiku smołowego, co spowodowało dodatkowe zawilgocenie tych ścian i uniemożliwiło ich wysychanie;

- wadliwie wykonana izolacja stropu i brak właściwej izolacji przeciwwilgociowej stropu przy zastosowaniu warstwy folii pcv gr. 0,3 mm, która jest zwykłą folią budowlaną, służącą do zabezpieczenia pomieszczenia w trakcie prac budowlanych, a nie do izolacji przeciwwilgociowej podłoża pod posadzką. Ponadto nie wykonano izolacji typu wannowego, odcinającej zawilgocone sklepienie piwniczne od ściany, co powodowało dodatkowe zawilgocemnie warstwy posadzki wierzchniej pod podłogę z deski barlineckiej. Poprzez położenie na wadliwie wykonanej posadzce podłogi z desek barlineckich, na skutek podwyższonego stanu wilgotności w mieszkaniu, materiał deski uległ ponadnormatywnemu zawilgoceniu.

Stan lokalu w chwili zakupu przez powódkę był zły i wymagał remontu, polegającego na usunięciu w.w. wad, poprzez:

- usunięcie i poddanie utylizacji posadzki z deski barlineckiej, wykonanej przez pozwaną; następnie wykonanie nowej posadzki na bazie właściwie wykonanej posadzki betonowej prawidłowo izolowanej przeciwwilgociowo.

- usunięcie wszystkich okładzin ściennych (tynków, glazury, płyt GK), gdyż są one skażone zarodnikami pleśni; następnie osuszenie przegród, odgrzybienie powierzchni ścian, sufitów, posadzki; zastąpienie płyt gipsowo – kartonowych innymi, np. cementowymi, które nie stanowią podatnego podłoża do rozwoju pleśni; wykonanie dwuwarstwowego tynku renowacyjnego do wys. ok. 1,40 m, pomalowanie ścian odpowiednią farbą krzemianową.

Prace te należy wykonać w związku z wadliwością lokalu, w wyniku niewłaściwie przeprowadzonego remontu przez pozwaną. Koszt usunięcia powyższych wad wynosi 59614,70 zł.

W przedmiotowym lokalu znajduje się jedna wyczystka kanału spalinowego. Pozostałe wyczystki zostały zamurowane i wymagają odtworzenia.

Dowód:

opinia biegłego sądowego Z. K. (1) wraz z kosztorysem remontu, k-266 i nast.

pismo Kierownika Zakładu (...) w L. M. P. z dn. 3.10.2018r., k-27

ocena mykologiczna, sporządzona przez (...) s.c. I. W., W. K. z dn. 28.09.2018r., k-29 i nast.

opinia prof. inż. K. M. rzeczoznawcy mikologicznego, k-80 i nast.

zeznania powódki k-419.

Jedna z sąsiadek, zamieszkująca inny lokal w tym budynku, W. J. (1), wielokrotnie zgłaszała na zebraniach wspólnoty fakt występowania w jej mieszkaniu wilgoci i zagrzybienie ścian.

Dowód:

zeznania świadka W. J. (2), k-407 i nast.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Na podstawie dowodów, zaoferowanych przez powódkę, ustalono, że przedmiotowy lokal mieszkalny, w chwili zawarcia przez strony umowy sprzedaży, obarczony był wadami, polegającymi na tym, że na ścianach, podłogach i w powietrzu, występowały znaczne ilości grzybów i pleśni, stanowiące zagrożenie dla zdrowia przebywających tam ludzi. Rozwój pleśni i grzybów w przedmiotowym lokalu następował latami na skutek istniejących wad budynku, w którym znajduje się przedmiotowy lokal, oraz wadliwie przeprowadzonego przez pozwaną remontu (zamontowanie okapu w kuchni i wentylatora w łazience, zamontowanie szczelnych okien PCV i brak nawietrzaków, zastosowanie izolacji ścian w postaci papy i posmarowania części ścian lepikiem smołowym, wadliwie wykonana izolacja stropu), który spotęgował niekorzystne warunki cieplno – wilgotnościowe w mieszkaniu, powodując postępujące zawilgocenie lokalu i powstanie sprzyjającej atmosfery do rozwoju pleśni i grzybów. Stan ten został potwierdzony w ekspertyzach mykologicznych, wykonanych na zlecenie powódki w dniach 28.09.2018r. i 22.12.2018r. oraz w kategorycznej opinii biegłego sądowego Z. K. (1), którą Sąd ocenił, jako wiarygodną, sporządzoną w sposób jasny, fachowy i rzetelny. Wbrew zarzutom pozwanej, opisany wyżej wadliwy stan lokalu nie mógł powstać po jego sprzedaży na rzecz powódki, tj. w okresie po 7.09.2018r. Stwierdzenie występowania w lokalu grzybów i pleśni nastąpiło w ekspertyzie, wykonanej przez W. K. i I. W. (prowadzących działalność pod nazwą (...) s.c. I. W., W. K.), w dniu 28.09.2018r. Niemożliwym jest doprowadzenie lokalu do takiego stanu zagrzybienia w tak krótkim okresie ciepłego miesiąca września, co jednoznacznie stwierdził biegły w swojej opinii. Pozwana oferowała do sprzedaży lokal w bardzo dobrym stanie, zadbany, po generalnym remoncie, i powierzchownie na taki wyglądał, skoro powódka zdecydowała się na zakup. W rzeczywistości jednak, co wynika z jednoznacznej opinii biegłego, stan ten był średni i zły, ze względu na występujące tam zawilgocenie. Stan ten nie powstał przez miesiąc, proces zawilgocenia trwał latami. Do degradacji ścian, przegród i pomieszczeń doprowadziło użytkowanie mieszkania przed jego zakupem przez powódkę. Przedmiotowy lokal w chwili zawierania umowy sprzedaży między stronami miał zatem istotną wadę ukrytą, co powódka wykazała na podstawie w.w. dowodów.

Bez znaczenia dla rozpoznania sprawy był fakt, że osoby, przebywające w tym lokalu przed jego sprzedażą przez pozwaną, czuły się tam dobrze, że mieszkanie było wykończone w wysokim standardzie, było czyste, schludne i w ich odczuciu suche, że nie nosiło znamion występowania pleśni i grzybów, skoro stwierdzone wady ujawniły się później, po zawarciu umowy sprzedaży, w następstwie odkrycia ścian przez powódkę i zostały potwierdzone opinią fachowców z zakresu mykologii. Nie były to wady widoczne gołym okiem w trakcie wizyt w mieszkaniu, należącym jeszcze wówczas do pozwanej, więc bez znaczenia była opinia osób, które pozwana gościła, na temat stanu lokalu. Tym bardziej, że również dla powódki stan ten był, powierzchownie oceniając, zadowalający, skoro zdecydowała się na jego zakup, i nic nie wskazywało na to, że stan lokalu odbiega od jego opisu, prezentowanego w ramach oferty sprzedaży. Jak słusznie podniosła powódka, żaden ze świadków nie może potwierdzić faktu suchości czy też wilgoci ścian, gdyż warstwa papy tłumiła przenikanie wilgoci ze ścian na zewnątrz i suchy mógł być co najwyżej tynk, położony na warstwie papy. Stwierdzenie stanu ścian, stopnia ich zawilgocenia było możliwe dopiero po zbiciu tynków i usunięciu warstwy papy, a żaden ze świadków, powołanych przez pozwaną, takich czynności ani specjalistycznych badań nie wykonywał. Zawilgocenie ścian mogło być co najwyżej niezauważalne, czy niewyczuwalne (ze względu na położenie papy na ścianach), czego jednak powódka nie kwestionowała, nie było więc potrzeby przeprowadzania na tę okoliczność dowodów z zeznań świadków, nie mniej jednak okoliczność ta nie świadczy o tym, że ściany były suche, jak próbowała dowodzić pozwana. Powołani przez pozwaną świadkowie nie dysponowali ani wiedzą, ani możliwością sprawdzenia poziomu zawilgocenia ścian budynku czy lokalu w takim stopniu, jak wynika to z kompetencji biegłego. Stwierdzenie poziomu zawilgocenia ścian czy też zgodności wykonania ze sztuką budowlaną prac remontowych wymaga wiadomości specjalnych, których żaden ze świadków, powołanych przez pozwaną, nie posiada.

Wobec tego, że pozwana nie wskazała żadnych faktów spornych i istotnych dla rozpoznania sprawy, które mogłyby być wykazane za pomocą przesłuchania szeregu świadków, wymienionych w jej piśmie z dnia 24.02.2020r., Sąd postanowił oddalić wnioski o dopuszczenie dowodów z zeznań tych świadków, uznając, że są one nieprzydatne dla rozstrzygnięcia sprawy, a ich dopuszczenie doprowadziłoby jedynie do przewlekłości postępowania.

Istotnym w sprawie był fakt istnienia wad lokalu, jak i fakt istnienia wad w chwili przejścia ryzyka na kupującego. Zgodnie z art. 559 kc, sprzedawca jest odpowiedzialny z tytułu rękojmi za wady fizyczne, które istniały w chwili przejścia niebezpieczeństwa na kupującego lub wynikły z przyczyny tkwiącej w rzeczy sprzedanej w tej samej chwili.

Okoliczności te wykazała, zgodnie z ciężarem dowodu, powódka (art. 6 kc). Przedstawione i zawnioskowane przez nią dowody pozwoliły Sądowi na ustalenie stanu faktycznego zgodnie z twierdzeniami pozwu. Powódka złożyła oświadczenie o skorzystaniu z uprawnienia do obniżenia ceny (k-135), które ma charakter prawokształtujący – tym samy mogła skutecznie dochodzić zwrotu części ceny. Pozwana zaś nie wykazała, że istnienie tych wad nie miało wpływu na wartość nieruchomości.

Zgodnie z art. 560 § 1 kc, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę, kupujący może złożyć oświadczenie o obniżeniu ceny albo odstąpieniu od umowy, chyba że sprzedawca niezwłocznie i bez nadmiernych niedogodności dla kupującego wymieni rzecz wadliwą na wolną od wad albo wadę usunie. Ograniczenie to nie ma zastosowania, jeżeli rzecz była już wymieniona lub naprawiana przez sprzedawcę albo sprzedawca nie uczynił zadość obowiązkowi wymiany rzeczy na wolną od wad lub usunięcia wady. Obniżona cena powinna pozostawać w takiej proporcji do ceny wynikającej z umowy, w jakiej wartość rzeczy z wadą pozostaje do wartości rzeczy bez wady (§ 3).

W razie ujawnienia się wady przedmiotu sprzedaży, sprzedawca staje się odpowiedzialny wobec kupującego za istnienie wady. Jest to odpowiedzialność o charakterze absolutnym, niezależna od winy sprzedawcy czy też osób, którymi się posługuje przy wykonywaniu zobowiązania, a nawet niezależna od wykazania szkody, wynikającej ze świadczenia rzeczy wadliwej. Ponadto, chodzi o odpowiedzialność niezależną od wiedzy sprzedawcy o istnieniu wady, bo podstępne działanie sprzedawcy, który wadę zataja, prowadzi jedynie do dalszego zaostrzenia zwykłej odpowiedzialności z tytułu rękojmi.

Odpowiedzialność sprzedawcy przewidziana w art. 556 za wady rzeczy sprzedanej ma charakter absolutny w tym sensie, że sprzedawca nie może się z niej zwolnić i obciąża go niezależnie od tego, czy spowodował wadę i czy o niej wiedział. Okolicznością uzasadniającą powstanie odpowiedzialności jest istnienie wady (por. wyr. SA w Warszawie z 27.3.2013 r., VI ACa 1269/12, Legalis; zob. też wyr. SA w Białymstoku z 23.12.2014 r., I ACa 601/14, Legalis). W doktrynie prezentowane jest także stanowisko, iż jest to odpowiedzialność oparta na zasadzie ryzyka, oderwana od winy, wchodząca w rachubę także wówczas, gdy sprzedawca o wadzie nie mógł wiedzieć (Radwański, Panowicz-Lipska 2004, s. 34). Omawiana odpowiedzialność ma charakter bezwzględny, opiera się na zasadzie ryzyka samego sprzedawcy, gdyż powstaje wyłącznie na skutek istnienia wady przedmiotu sprzedaży (W. Kocot, Komentarz do uchw. SN z 30.5.1996 r., III CZP 42/96, PPH 1997, Nr 1, s. 29).

Sprzedawca jest zwolniony od odpowiedzialności z tytułu rękojmi, tylko, jeżeli kupujący wiedział o wadzie w chwili zawarcia umowy (art. 557 § 1 kc). Trudno uznać w okolicznościach niniejszej sprawy, że powódka miała taką wiedzę, skoro sama pozwana utrzymywała, i zmierzały do tego jej wnioski dowodowe, że do chwili sprzedaży lokal był niewadliwy, a wręcz w bardzo dobrym stanie i wysokim standardzie. Niemniej jednak pozwana nie przedstawiła dowodu na fakt istotny, który pozwoliłby jej się zwolnić od odpowiedzialności z tytułu rękojmi na podstawie powołanego przepisu.

Zwolnienie sprzedawcy od odpowiedzialności z tytułu rękojmi wymaga wykazania, że kupujący o wadzie wiedział. Nie wystarczy więc wskazanie, że kupujący mógł i powinien wadę zauważyć przy dołożeniu należytej staranności. Potwierdza to również orzecznictwo Sądu Najwyższego: "w myśl art. 557 KC, aby nastąpiło zwolnienie sprzedawcy od odpowiedzialności z rękojmi, kupujący musi wiedzieć o wadzie i nie podlega badaniu kwestia, czy powinien był wiedzieć np. dlatego, że wada rzeczy była jawna. Wynika stąd, że na gruncie kodeksu cywilnego nie ma znaczenia podział na wady jawne i ukryte. Wiąże się z tym pytanie, czy kupujący ma obowiązek zbadania rzeczy w celu wykrycia wad. W tej kwestii punktem wyjścia jest reguła, że takiego obowiązku nie ma, chyba że zbadanie rzeczy jest w danych stosunkach przyjęte (art. 563 KC). To oznacza, że kupujący, mając oczywiście prawo zbadania nabytej rzeczy, nie jest obciążony prawnym obowiązkiem czujności ani szczególnego badania rzeczy. Z tego wynika, że skoro badanie rzeczy jest uprawnieniem kupującego, to nie mogą go spotkać żadne ujemne skutki w razie, gdyby z uprawnienia zbadania rzeczy nie skorzystał" (zob. wyr. SN z 29.6.2000 r., V CKN 66/00, niepubl.). Mimo zmiany brzmienia art. 557 KC powyższe orzeczenie zachowuje aktualność. Obowiązek zachowania należytej staranności przez kupującego nieruchomość nie wymaga zbijania tynków, zrywania tapet, czy przesuwania mebli lub badania nieruchomości przez rzeczoznawców w celu ujawnienia wszelkich wad potencjalnie tkwiących w rzeczy (tak: SO w Olsztynie w wyr. z 22.12.2014 r., I C 356/14, Legalis).

Istotą obniżenia ceny (art. 560 § 3 kc) jest przywrócenie pełnej ekwiwalentności świadczeń stron danej umowy. W wyniku obniżenia ceny przestaje obowiązywać dotychczasowe wynagrodzenie i należy je ustalić na nowo (por. wyr. SA w Warszawie z 22.1.1997 r., I ACa 105/96, OSA 1997, Nr 3, poz. 28, s. 48). W świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego koszt usunięcia wad wpływa na zakres obniżenia wartości rzeczy wadliwej (tak: wyrok SA Gdańsk z dnia 21-02-2018, V AGa 50/18). Zgodnie z treścią powołanego przepisu, o wysokości roszczenia decydują tu dwie wartości: wartość rzeczy wolnej od wad oraz wartość rzeczy, obciążonej wadami. W praktyce jednak, jak słusznie podnosiła powódka, ustalenie wartości rynkowej rzeczy, posiadającej takie wady, jak w konkretnej sprawie byłoby w zasadzie niemożliwe z uwagi na brak danych, dotyczących wartości rynkowych lokali, obarczonych zbliżonymi wadami. O ile zatem omawiana norma prawna nie uprawnia do automatycznego zrównania zakresu obniżki ceny z kosztem, potencjalnym czy rzeczywistym, usunięcia wad rzeczy sprzedanej, tym niemniej powszechnie przyjmuje się, że wysokości kosztów, niezbędnych do usunięcia stwierdzonych wad, może być pomocna przy weryfikacji, o jaką kwotę wartość rzeczy jest mniejsza, z uwagi na obciążające ją wady, które można usunąć. W świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego to bowiem właśnie koszt usunięcia wad wpływa na zakres obniżenia wartości rzeczy wadliwej (tak: wyrok SA Białystok z dnia 08-07-2016, I ACa 172/16).

W art. 560 § 3 kc uregulowane są jedynie ogólnie sposób i skala obniżenia ceny. Użyte w tym artykule określenie można więc skonkretyzować w ten sposób, że obniżenie ceny rzeczy powinno uwzględniać koszt nakładów i starań niezbędnych do doprowadzenia rzeczy poprzez usunięcie wad, do stanu zgodnego z przeznaczeniem i umową. Taki sposób i skala obniżenia ceny pozwala w miarę w prosty sposób obliczyć o ile powinna ulec obniżeniu cena rzeczy wadliwej. Doświadczenie życiowe uczy, że często strony w ten sposób ustalają skalę obniżenia ceny w drodze porozumienia. Jeśli bowiem jakaś rzecz ma określoną wadę, to kupujący nabywa ja po cenie obniżonej o koszt usunięcia tej wady. Sposób ustalenia skali obniżki ceny tj. dokonanie wyceny wartości nieruchomości z uwzględnieniem istniejących wad i porównanie tej wartości z wartością nieruchomości bez wad, jest o tyle trudny do uwzględnienia, że nie istnieje rynek nieruchomości z wadami (tak: wyrok SA Poznań z dnia 31-10-2012, I ACa 734/12).

Konieczność wykonania remontu w przedmiotowym lokalu, w celu zapewnienia pełnej możliwości korzystania z niego zgodnie z przeznaczeniem i w sposób nie zagrażający zdrowiu przebywających tam osób, niewątpliwie decyduje o jego wartości i w okolicznościach niniejszej sprawy odpowiada obniżeniu wartości ceny nieruchomości, w myśl art. 560 § 3 kc, zgodnie ze stanowiskiem powódki. Zapewni to przywrócenie ekwiwalentności świadczeń stron, zachwianej przez to, że przedmiotowy lokal jest wadliwy. Na podstawie dowodu z opinii biegłego sądowego ustalono, że koszt remontu lokalu, prowadzący do usunięcia opisanych wyżej wad lokalu, wynosi 59.614,70 zł. Mając na uwadze wysokość roszczenia, zgłoszonego w pozwie, w oparciu o prywatny kosztorys koniecznych do wykonania prac remontowych, zasądzono na rzecz powódki kwotę 50.664,31 zł, z odsetkami ustawowymi za opóźnienie zgodnie z żądaniem pozwu (art. 321 kpc i art. 455 kc w zw. z art. 481 § 1 i 2 kc). W piśmie z dnia 17.04.2019r. powódka złożyła oświadczenie o skorzystaniu z uprawnienia do obniżenia ceny lokalu, ustalonej w umowie sprzedaży z dnia 7.09.2018r., o kwotę 50664,31 zł, wzywając pozwaną do zapłaty tej kwoty w terminie 7 dni. Pismo to zostało wysłane na adres pozwanej i nadane przesyłką poleconą w dniu 19.04.2019r. (k-135-138). Świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania (art. 455 kc). Zgodnie zatem ze stanowiskiem powódki, roszczenie było wymagalne w dniu wniesienia pozwu w niniejszej sprawie, tj. 16.07.2019r. Jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia (art. 481§1 kc).

Sąd oddalił, jako bezpodstawny, wniosek pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego sądowego, zawarty w jej piśmie z dnia 31.03.2020r. Zarzuty pozwanej do opinii biegłego Z. K. oceniono, jako nieuprawnioną polemikę z wiadomościami specjalnymi biegłego. Niezadowolenie pozwanej z konkluzji opinii nie stanowi uzasadnionej potrzeby przeprowadzenia dodatkowej opinii przez innego biegłego, w sytuacji gdy nie można skutecznie zarzucić biegłemu, którego opinia znajduje się w aktach sprawy, że wykonał ją stronniczo, nierzetelnie, niefachowo czy też, że zawiera ona jakieś wewnętrzne sprzeczności. Przeciwnie, Sąd ocenił opinię biegłego Z. K. za wiarygodną, wyczerpującą i wydaną zgodnie ze zleceniem, logicznie wyjaśniającą zagadnienia wymagające wiadomości specjalnych. Nie zachodziła zatem uzasadniona potrzeba zasięgania opinii innego biegłego, tylko dlatego, że złożona w aktach opinia jest niekorzystna z punktu widzenia twierdzeń pozwanej. Biegły Z. K. wydał opinię w oparciu o materiał dowody zebrany w sprawie, po przeprowadzeniu oględzin i pomiarów zawilgocenia murów, dysponując wiedzą i doświadczeniem, pozwalającym mu na ocenę poprawności i wiarygodności opinii prywatnych, przedstawionych jako dowody w sprawie przez powódkę. Uznając obie opinie prywatne za sporządzone w sposób fachowy i rzetelny, powołany w sprawie biegły sądowy był uprawniony do tego, aby podzielić wnioski i ustalenia autorów tych opinii.

Orzeczenie w pkt II wyroku oparto na przepisach art. 98 § 1, 1 1 i 3 kpc. Pozwana, jako przegrywająca sprawę, powinna zwrócić powódce koszty procesu, w skład których wchodzi opłata sądowa od pozwu (2534 zł), wynagrodzenie pełnomocnika, będącego radcą prawnym (5400 zł) i uiszczona zaliczka na wynagrodzenie biegłego (2000 zł).

W toku postępowania Skarb Państwa poniósł tymczasowo wydatki, ponad uiszczoną zaliczkę, na wynagrodzenie biegłego (1595,47 zł, k-341) i koszty stawiennictwa świadka (43,46 zł, k-386). Zgodnie z wynikiem procesu, wydatkami tymi obciążono pozwaną na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz.U.2019, poz. 785 ze zm.).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Marta Kulig
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Kłodzku
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Daria Ratymirska
Data wytworzenia informacji: