Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 349/07 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Opolu z 2012-12-05

Sygn. akt: I C 349/07

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 grudnia 2012 r.

Sąd Rejonowy w Opolu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Izabela Stasikiewicz

Protokolant:

st. sekr. sądowy Grażyna Opałka

po rozpoznaniu w dniu 21 listopada 2012 r. w Opolu

sprawy z powództwa Z. K. (1)

przeciwko (...) Sp. z o.o. w W.

przy interwencji ubocznej A. P.

o zapłatę

I.  powództwo oddala

II.  zasądza od powoda Z. K. (1) na rzecz pozwanego (...) Sp. z o.o. w W. kwotę 2.519 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, a w pozostałym zakresie obciąża powoda poniesionymi kosztami postępowania.

Sygn.akt: I C 349/07

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w dniu 27 kwietnia 2007 r. powód, Z. K. (1) wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego, A. Sp. z o.o Oddział we W. kwoty 50.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 20.05.2004 r. do dnia zapłaty oraz o obciążenie pozwanego kosztami procesu w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych. Jednocześnie domagał się zwolnienia od kosztów sądowych.

W uzasadnieniu swojego żądania podał, iż w dniu 30.04.2004 r. w O. na terenie stacji benzynowej przy ul. (...) doszło do wypadku, w wyniku którego został poszkodowany. Zdaniem powoda, pozwany nie dopełnił obowiązku właściwego oznakowania widocznymi barwami lub znakami bezpieczeństwa miejsca gdzie przeprowadzany był remont co stanowiło przyczynę niezawinionego przez niego gwałtownego potknięcia się i upadku. Wskazał, iż w wyniku wypadku doznał bardzo poważnych obrażeń ciała skutkujących jego stałym kalectwem.

Jednocześnie podniósł, iż w sierpniu 2004 r. wytoczył powództwo o zapłatę zadośćuczynienia za ból i cierpienie doznanego w wyniku wyżej wskazanego wypadku do Sądu Okręgowego w Opolu przeciwko właścicielowi stacji benzynowej, a to E. Polska Sp. z o.o w W.. W wyniku procesu ustalono, iż pozwany właściciel stacji benzynowej zlecił A. Sp. z o.o Oddział we W. wykonanie przedmiotowego remontu, co ostatecznie doprowadziło do oddalenia powództwa i później złożonej apelacji. Z uwagi na powyższe ustalenia powód wytoczył niniejsze powództwo przeciwko A. Sp. z o.o we W..

Podał, iż z uwagi na fakt utrzymywania się ze skromnego świadczenia ZUS nie jest w stanie ponieść kosztów sądowych.

Postanowieniem z dnia 2.07.2007 r. Sąd Rejonowy, Wydział I Cywilny w O. zwolnił powoda od kosztów sądowych częściowo, tj. od opłaty od pozwu powyżej kwoty 1.000 zł. Od niniejszego postanowienia, powód wniósł zażalenie, które postanowieniem Sądu Okręgowego, Wydziału II Cywilnego Odwoławczego w O. z dnia 29.08.2007 r. zostało oddalone.

W odpowiedzi na pozew wniesionej w dniu 8 listopada 2007 r., pozwana A. Sp. z o.o we W. wniosła o oddalenie powództwa, a także zasądzenia kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany przyznał, iż na podstawie umowy lokalnej nr P25/03 z dnia 16.09.2003 r. (znajdującej się w aktach sprawy I C 508/04) wykonywał usługi zarządzania konserwacją i naprawami stacji serwisowych sprzedających (...) spółki (...). Na podstawie tejże umowy zlecił wykonanie naprawy nawierzchni z kostki na stacji benzynowej w O. przy ul. (...) A. P. (...) z siedzibą w J.. Wskazał, iż prace prowadzone były od dnia 26.04.2004 r. do dnia 29.04.2004 r. Tak więc w dniu 30.04.2004 r. prace były już zakończone. Dodatkowo zaznaczył, iż w trakcie przeprowadzania remontu, teren prac został w sposób należyty zabezpieczony. Poza tym wyjaśnił, iż w sprawie o sygn..akt: I C 508/04 powód stwierdził, iż przyczyną wypadku była wadliwa organizacja ruchu pieszych na drodze wewnętrznej stacji paliw, co było niezależne od prowadzonych w tym czasie prac budowlanych. Podkreślił fakt powierzenia wyżej wymienionych prac remontowych A. P., profesjonaliście (...), tym samym zgodnie z dyspozycją art.429 k.c uwolnił się od odpowiedzialności. Nawet gdyby w dniu 30.04.2004 r. prace budowlane na stacji paliw w O. były prowadzone, wykonywał je (...) prowadzony przez A. P..

Pismem z dnia 19 grudnia 2007 r., A. P. zgłosił swój udział w przedmiotowym postępowaniu po stronie pozwanej w charakterze interwenienta ubocznego. Podał, iż posiada interes prawny we wstąpieniu do postępowania gdyż wyrok, który zapadnie będzie oddziaływał bezpośrednio na jego sferę prawną, jako, że był stroną umowy zlecenia podpisanej z pozwanym.

Pismem z dnia 3.04.2008 r. interwenient uboczny, A. P. oświadczył, iż nie uznaje powództwa i wnosi o jego oddalenie.

Pismem procesowym z dnia 7.05.2008 r. powód zgłosił opozycję przeciwko interwencji ubocznej A. P. po stronie pozwanego wnosząc jednocześnie o jego niedopuszczenie w niniejszym postępowaniu. Jako uzasadnienie wskazał na brak interesu prawnego w przystąpieniu do postepowania.

Postanowieniem z dnia 16.03.2009 r. Sąd Rejonowy, Wydział I Cywilny w O. oddalił opozycję powoda przeciwko wstąpieniu do sprawy interwenienta ubocznego A. P..

W kolejnym pismach procesowych, strony postepowania podtrzymały swoje dotychczasowe stanowisko.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Umową lokalną nr P 25/03 z dnia 16.09.2003 r. na świadczenie usług konserwacji i napraw stacji paliw E. w Polsce, zawartą pomiędzy E. Polska Sp. z o.o w W. (zamawiający), a A. Sp. z o.o Z. G. Sp. z o.o w E. (wykonawca), Zamawiający zobowiązał się do dostarczenia Spółce (...) stosowanych zasad i procedur związanych z konserwacją i naprawą stacji E., natomiast Wykonawca zobowiązał się do wykonywania usług zarządzania konserwacją i naprawami stacji sprzedających (...) spółki (...) na terytorium Polski. W szczególności A. Z. G. Sp. z o.o zobowiązała się do wyboru i szkolenia podwykonawców, a także do wskazania i wykorzystania własnego personelu i innych podwykonawców w celu przeprowadzenia prac remontowych w sposób racjonalny kosztowo.

Na mocy porozumienia z dnia 18.01.2004 r. doszło do przeniesienia przez Wykonawcę na rzecz A. Sp. z o.o w W. wszelkich praw i obowiązków wynikających z umowy nr P 25/03 z dnia 16.09.2003 r.

dowód: akta sprawy I C 508/04- umowa lokalna z dnia 16.09.2003 r. nr P 25/03 na świadczenie usług konserwacji i napraw stacji paliw E. w Polsce

porozumienie z dnia 18.01.2004 r.

Działając w oparciu o umowę z dnia 16.09.2003 r. (...) Sp. z o.o Oddział we W. zleciła w dniu 13.04.2004 r. wymianę kostki brukowej na terenie stacji paliw w O., ul. (...). Wykonawcą powyższych robót był A. P., właściciel firmy (...) siedzibą w J.. Na kierownika budowy wyznaczono inż. J. Z., mającego odpowiednie przygotowanie zawodowe upoważniające go do wykonywania samodzielnie takiej funkcji.

dowód: akta sprawy I C 508/04- zlecenie nr (...),

- decyzja o stwierdzeniu przygotowania zawodowego z dnia 11.01.1983 r.

W dniu 26.04.2004 r. na podstawie powyższego zlecenia firma (...) przystąpiła do prac przygotowawczych związanych z wymianą kostki brukowej na stacji E. w O.. Teren robót został oddzielony barierkami ochronnymi oraz taśmą ostrzegawczą biało-czerwoną mocowaną do słupków rozporowych tak, aby zminimalizować utrudnienia w ruchu pojazdów do dystrybutorów, jak i w dojściu do sklepu.

dowód: zeznania świadka- J. D. k.209, J. S. k.210

Miejsca remontowane przez (...) obejmowały wjazd przed garażem z boku stacji, parking po prawej stronie głównego wejścia, gdzie miejscowo podnoszono kostkę, przy parkingu w okolicy włazu do tankowania, a także z dwóch stron pochylni dla niepełnosprawnych. Prace przy pochylni wykonywane były jako ostatnie. Miejsca przy pochylni były zabezpieczone taśmami w ten sposób, że wejście od strony stacji zagrodzone było taśmą, wszystkie pozostałe roboty zabezpieczone były pachołkami i barierkami po to by samochody nie wjeżdżały na stację.

Na wprost dystrybutorów usytuowany jest budynek T. gdzie znajduje się pochylnia. Przylegające do niej bezpośrednio nawierzchnie oraz krawężnik pochylni wykonane są z podobnego barwą i strukturą materiału koloru szarego. Obok krawężnika pochylni, na nawierzchni wykonanej z tego samego materiału, co pochylnia (betonowej kostki brukowej) z obu stron pochylni namalowane są białą, przybrudzoną farbą znaki ,,kopert’’, oznaczające zakaz parkowania.

dowód: fotografie wykonane w dniu 30.04.2004 r.,k.448

zeznania świadka- E. W. k.212., J. S. k.211

W dniu 30.04.2004 r. roboty prowadzone były przy parkingu po prawej stronie od pochylni. Sama pochylnia nie była zabezpieczona z uwagi na fakt, iż nie były na niej prowadzone żadne prace remontowe. Ponadto w dniu upadku powoda zabezpieczony był cały parking w tym boki pochylni. Przy pochylni były taśmy mocowane na drutach wbitych między kostki.

dowód: J. S. k.211,

opinia biegłego sądowego z dnia 4.05.2012 r. k.446-452

Powód, Z. K. (1) organizował w O. wystawę malarską, która miała się odbyć w dniu 30.04.2004 r. Chcąc odebrać z dworca zaproszonego przez siebie na wernisaż gościa, powód w dniu 30.04.2004 r. ok godz. 10.00 udał się swoim samochodem marki S. na stację paliw E. Polska Sp. z o.o, gdzie przed wyjazdem na dworzec zamierzał zatankować samochód.

Po zatankowaniu paliwa znajdującego się naprzeciw drzwi wejściowych do budynku T., na terenie stacji paliw, powód poszedł do mieszczącej się w nim kasy, przez opisaną wyżej pochylnie nie napotykając żadnych trudności.

Po uiszczeniu należności powód wyszedł z budynku i zamierzał wrócić do samochodu. Poruszał się na pochylni i będąc mniej więcej w połowie pochylni zorientował się, że w pobliżu zejścia, lecz poza pochylnią leżały jakieś materiały, a w odległości znajdowali się również pracownicy, którzy tam pracowali. Powód chciał zejść w pochylni by obejść robotników tak by im nie przeszkadzać, na skutek różnicy poziomów stracił równowagę i upadł doznając złamania przezkrętarzowego kości udowej prawej.

dowód: przesłuchanie stron- Z. K. (1) k.372,

zeznania świadka E. W. k.212, J. S. k.211, A. Z. k.213, J. L. k.169,

opinia biegłego sądowego z dnia18.09.2009 r. k.330,

opinia biegłego sądowego z dnia 4.05.2012 r. k.446-452

Bezpośrednio po tym zdarzeniu, powód został przewieziony karetką pogotowia ratunkowego na Oddział (...) Ortopedycznej i Urazowej Szpitala Wojewódzkiego przy ul. (...) w O., gdzie wykonano zabieg operacyjny osteosyntezy modo N.. Powód przebywał w szpitalu do dnia 26.05.2004 r.

dowód: akta sprawy sygn.. akt: I C 508/04-karta informacyjna leczenia szpitalnego, karta zlecenia wyjazdu pogotowia ratunkowego z dnia 30.04.2004 r.

Po opuszczeniu szpitala powód był leczony w warunkach domowych ambulatoryjnie. Prowadzona była terapia polegająca na przywróceniu funkcji chodu i pionizacji. Początkowo pobierał zabiegi rehabilitacyjne odbywające się codziennie przez okres 3 miesięcy. Po okresie rehabilitacji powód wrócił do domu, gdzie został wniesiony na 2 piętro swojego mieszkania. Przez długi okres miał trudności z chodzeniem, odczuwał ból w okolicy lędźwiowo krzyżowej kręgosłupa promieniujące do kończyny dolnej prawej. Bóle nasilały się podczas chodzenia i dłuższego siedzenia. Z powodu tych dolegliwości powód był usprawniany w szpitalu rehabilitacyjnym w P. w okresie od dnia 2 marca 2011 r. do dnia 23 marca 2011 r. z rozpoznaniem pierwotnej obustronnej koksartrozy. Ponadto od dnia 30 maja 2011 r. do dnia 20 czerwca 2011 r. leczył się w szpitalnym- sanatorium w S. gdzie rozpoznano zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa.

Stan zdrowia powoda w stosunku do sytuacji sprzed zdarzenia uległ pogorszeniu.

dowód: zeznania świadka: D. B. k.207, J. F. k.244

opinia biegłego sądowego z dnia 18.09.2009 r.k.330-331,

opinia biegłego sądowego z dnia 24.11.2010 r., k.346-348,

opinia biegłego sądowego z dnia 28.06.2011 r., k.409-411

Z punktu widzenia ortopedy- traumatologa stwierdzono stan po leczeniu operacyjnym złamania przezkrętarzowego prawej kości udowej, zrost odłamów w ustawieniu anatomicznym bez istotnych zaburzeń ruchomości w stawie biodrowym. Stan po złamaniu kości łonowej prawej, po wszczepieniu rozrusznika serca, cukrzyca i nadciśnienie tętnicze. W wyniku upadku w dniu 30.04.2004 r. powód doznał uszczerbku na zdrowiu w wysokości 14%. Obecnie nie ma podstaw by powód odczuwał dolegliwości bólowe z powodu przebytego złamania przekrętarzowego. Ból mógł być odczuwany przez okres około 12 tygodni. Przebyte złamanie może mieć wpływ na aktywność życiową powoda w niewielkim stopniu. W chwili obecnej brak jest wskazań do dalszego leczenia, nie wymaga przyjmowania leków, a także konieczności korzystania z rehabilitacji.

dowód: opinia biegłego sądowego z dnia 18.09.2009 r.k.330-331,

Dwie opinie biegłych sądowych z zakresu neurologii wykazywały pewne odmienności, w odniesieniu do określenia wysokości doznanego przez powoda uszczerbku na zdrowiu. Mianowicie jeden biegły neurolog po przeprowadzonym badaniu określił stały uszczerbek na zdrowiu u powoda w wysokości 15%. Wskazał, iż procentowy uszczerbek jest wykładnią dotychczasowego przebiegu skutków urazu wpływającego na pogorszenie się stanu funkcjonalnego, utraty samodzielności, wynikającego z niesprawności ruchowo- lokomocyjnej powoda. Natomiast drugi biegły neurolog stwierdził, iż odniesione przez powoda obrażenia nie skutkują stałym uszczerbkiem na zdrowiu.

Ponadto stwierdzono stan po leczeniu operacyjnym złamania przezkrętarzowego prawej kości udowej, zaburzenia statyki kręgosłupa, zespół parkinsonowski, ból o charakterze promieniującym do kończyny dolnej prawej z zaburzeniami czucia o charakterze korzeniowym, wzmożenia napięcia mięśni kręgosłupa z ograniczeniem ruchomości, wyrównanie lordozy lędźwiowej. Przyczyną bólu jest zaawansowany stan zwyrodnieniowy kręgosłupa w odcinku lędźwiowo- krzyżowym. Złamanie kości udowej oraz konieczność leczenia operacyjnego były czynnikami wysoce traumatyzującymi u powoda. Doznany uraz był ciężkim urazem, prowokującym ujawnienie się zespołu bólowego kręgosłupa w przebiegu zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa. Uniemożliwił kontynuację aktywności życiowej upośledzając codzienne funkcjonowanie powoda z obniżeniem jakości życia. Jednakże skargi na dolegliwości bólowe kończyny jak i kłopoty w poruszaniu się są skutkiem zarówno samego złamania, jego następstw jak i wieku powoda, towarzyszących mu chorób oraz zmian zwyrodnieniowych stawów. Brak celowości dalszej rehabilitacji. Powód będzie potrzebował pomocy innej osoby w związku z postępującym zniedołężnieniem i niewydolnością krążenia niezwiązanych z przebytym urazem. Powodem defekty jest osłabienie ogólne, zniedołężnienie związane z wiekiem, chorobami wewnętrznymi jak i cukrzyca nadciśnienie i niewydolności krążenia wymagająca rozrusznika serca, a także zespół hipertoniczno- hipokinetyczny utrudniający poruszanie się.

W odniesieniu do obrażeń oraz stanu zdrowia powoda opinie biegłych były tożsame.

dowód: opinia biegłego sądowego z dnia 24.11.2010 r., k.346-348

opinia biegłego sądowego z dnia 28.06.2011 r., k.409-411

Pozwem, z dnia 11.08.2004 r. Z. K. (1) domagał się zasądzenia kwoty 50.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 5.08.2004 r. od pozwanego E. (...). z o.o w W.. Wyrokiem z dnia 28 czerwca 2006 r., Sąd Okręgowy w Opolu, Wydział I Cywilny oddalił powództwo z uwagi na brak winy pozwanego. Na skutek złożonej przez powoda apelacji od powyższego wyroku, Sąd Apelacyjny we Wrocławiu- Wydział I Cywilny podtrzymał zaskarżony przez Z. K. (1) wyrok Sądu Okręgowego i oddalił apelację.

dowód: akta sprawy, sygn..akt: I C 508/04

W dniu 24.04.2007 r. Z. K. (1) bezskutecznie skierował do (...) Sp. z o.o we W. wezwanie do dobrowolnej zapłaty kwoty 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia za ból i cierpienie.

dowód: wezwanie z dnia 24.04.2007 r. k.5

Sąd zważył, co następuje:

Roszczenie powoda Z. K. (2) nie zasługuje na uwzględnienie.

Na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd ustalił, iż w dniu 30 kwietnia 2004 r. powód Z. K. (1), nie zauważając różnicy poziomów nawierzchni prowadzącej do i z budynku T. gwałtownie upał. W wyniku nieszczęśliwego upadku doznał przezkrętarzowego złamania prawej kości udowej z przemieszczeniem. Po przewiezieniu na Oddział (...) Ortopedycznej i Urazowej Szpitala Wojewódzkiego przy ul. (...) w O., gdzie zespolono złamanie i rozpoczęto rehabilitację. W okresie późniejszym powód został usprawniany ambulatoryjnie prywatnie i pod opieką (...) w O..

Bezspornym w sprawie pozostał również fakt, iż do zdarzenia doszło na stacji paliw dzierżawionej przez E., która zleciła zarządzanie konserwacją i naprawami stacji paliw E. na terytorium Polski pozwanemu, (...) Sp. z o.o z siedzibą we W.. Jednocześnie w wyniku toczącego się postępowania Sąd ustalił, iż roboty budowlane prowadzone na stacji paliw E., gdzie nastąpiło zdarzenie wywołujące u powoda szkodę, (...) Sp. z o.o zleciła wykonanie naprawy nawierzchni kostki na stacji benzynowej w O. przy ul. (...) A. P. (...) z siedzibą w J..

Rozpoczynając rozważania w przedmiotowej sprawie koniecznym było, wedle oceny Sądu w pierwszej kolejności rozstrzygnięcie czy strona pozwana (...) Sp. z o.o z siedzibą we W. ponosi odpowiedzialności za następstwa zdarzenia mającego miejsce w dniu 30 kwietnia 2004 r., na stacji paliw w wyniku którego powód doznał uszczerbku na zdrowiu. Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, Sąd ustalił, iż pozwany nie ponosi odpowiedzialności wobec powoda na podstawie art. 435 k.c, 429 k.c, oraz 415 k.c.

Poczynając ustalenia faktyczne w niniejszej sprawie przede wszystkim w oparciu o dowody z dokumentów ujawnionych w sprawie o sygn.. akt: I C 508/04 przede wszystkim w postaci umowy lokalnej z dnia 16.09.2003 r. nr P 25/03 na świadczenie usług konserwacji i napraw stacji paliw E. w Polsce, porozumienie z dnia 18.01.2004 r., karty informacyjnej leczenia szpitalnego oraz karty zlecenia wyjazdu pogotowia ratunkowego z dnia 30.04.2004 r.

Okoliczności wynikające z przedstawionych wyżej dokumentów nie były w zasadzie kwestionowane w toku postępowania przez którąkolwiek ze stron.

Ponadto Sąd dał wiarę zeznaniom występujących w sprawie świadków w szczególności J. S., E. W., A. Z., J. L. , J. D. i D. B.. Sąd dał wiarę zeznaniom świadków J. S. i J. D., którzy to dokładnie wyjaśnili charakter wykonywanych prac remontowych, sposób ich zabezpieczania, a także fakt zlecenia wymiany kostki brukowej na stacji paliw A. P. prowadzącemu działalność gospodarczą pod nazwą (...). Ponadto, Sąd nie odmówił wiary zeznaniom występującym w sprawie świadków J. L., A. Z., J. F. aczkolwiek nie wniosły one wiele istotnych treści do sprawy, jako że o okolicznościach zdarzenia dowiedzieli się z relacji powoda. Sąd oparł swoje ustalenie również na mocy zeznań świadka E. W., w szczególności, co do opisu miejsca zdarzenia i wykonanych przez świadka zdjęć miejsca zdarzenia. Pomocne w ustaleniu rozmiaru krzywdy powoda były zeznania świadka D. B., który wykonywał powodowi zabiegi rehabilitacyjne. Zeznania świadka J. Z. nie wyjaśniły zbyt wiele w przedmiotowej sprawie, z uwagi na fakt, iż świadek niewiele faktów był w stanie sobie przypomnieć. Sąd wreszcie w ustaleniach faktycznych oparł się na zeznaniach powoda Z. K. (1) zarówno, co do okoliczności przyczyn jak i przebiegu zdarzenia, a także jego skutków.

W sprawie został przesłuchany również jako świadek biegły sądowy z zakresu budownictwa, M. T., który wydał opinię w sprawie o sygn.akt: I C 508/04 podtrzymując ja w całości. Świadek podał, iż nie przypomina sobie by pochylnia była zabezpieczona i w jakikolwiek sposób oznaczona. Uznał, że skoro analizowane przez niego przepisy dotyczące bezpieczeństwa i higieny w miejscu pracy, a także przepisy normujące warunki techniczne tego rodzaju urządzeń jak pochylnia, dotyczyć mają zakładów pracy, miejsc gdzie przebywają ludzie, to analogicznie można by zastosować je do miejsc publicznych takich jak stacja benzynowa. Założył, że skoro powód nie mógł zejść tą pochylnią na wprost w trakcie remontu jej krawędzie powinny być oznaczone po to by nikt z nich nie spadł.

W tym momencie Sąd podkreśla, iż w przedmiotowej sprawie zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia sporu była ocena odpowiedzialności pozwanego. Jednocześnie Sąd ustalił, iż sama pochylnia nie była remontowana w związku z czym nie było konieczności jej zabezpieczania.

Taką teorię przedstawił biegły sądowy z zakresu inżynierii budownictwa i rzeczoznawca majątkowy U. K.. Odnosząc się do w/w opinii biegłego sądowego, Sąd uznał, iż jest ona pełna, rzetelna i logiczna, a wnioski w niej wywiedzione znajdują oparcie w przepisach prawa oraz w całokształcie zebranego w sprawie materiału dowodowego. Powyższe sprawiło, iż Sąd podzielił poczynione przez biegłego sądowego ustalenia. Przede wszystkim biegły wskazał, iż wymogi bezpieczeństwa przy prowadzeniu prac remontowych stanowią, iż teren na którym prowadzone są roboty budowlane musi być zabezpieczony w sposób skuteczny (taśmy, bariery) przed wtargnięciem osób postronnych. Podał co prawda, iż wymagane jest oznakowanie dróg komunikacyjnych w trakcie remontu, jeżeli jednak prace budowlane prowadzone są na zwyczajowej drodze komunikacyjnej w postaci wykopów i innych utrudnień na drodze lub w bezpośrednim sąsiedztwie, albo jeżeli prowadzone są roboty na wysokości i występuje zagrożenie spadania materiałów z wysokości. Wykonawca robót powinien urządzić drogi komunikacyjne: przejścia przez wykopy- kładki z bezpiecznymi barierami. W przypadku gdy nie ma takich zagrożeń, to nie ma takich konieczności wyznaczania specjalnych dróg komunikacyjnych, wystarczy zabezpieczenie terenu prowadzenia prac budowlanych. Podkreślił, iż na terenie pochylni nie były prowadzone prace budowlane. Wyjaśnił jednocześnie, iż roboty remontowe to proces dynamiczny i pracownicy wraz ze sprzętem i materiałami mają prawo przebywania poza teren objęty robotami- zabezpieczony taśmami, podobnie jak klienci stacji paliw. Sąd podzielił pogląd biegłego, że skoro powód zauważył robotników i materiał na końcu pochylni to znaczy, że byli oni widoczni i skutecznie oznaczeni. Tym bardziej, że z fotografii nr 6 widoczne jest miejsce oznaczone taśmą w kolorze biało- czerwonym. Zarzut niedostatecznego oznaczenia terenu prowadzenia robót można byłoby postawić w przypadku, gdyby powód wpadł w ,,dziurę’’ na terenie prowadzenia robót, lub gdyby przyczyną wypadku było potknięcie się o rozrzucony lub pozostawiony przez pracowników materiał czy narzędzia. Biegły sądowy analizując fotografię nr 6 dodał, iż wzdłuż pawilonu istnieje chodnik, który umożliwia alternatywny ruch pieszych. Tezy wysnute przez biegłego w ocenie Sądu nie budziły wątpliwości natury logicznej, dlatego też Sąd zgodził się z nimi i uznał je za właściwe. Na podstawie dołączonej dokumentacji fotograficznej biegły stwierdził, że powierzchnia ze spadkiem istniejącej pochylni, wykończona jest w sposób nie wyróżniający jej wyraźnie z otaczającego ją po obu stronach terenu- zatoczek parkingowych, stanowiących płaszczyzny poziome położone o kilka centymetrów poniżej. Co ma jednak zasadnicze znaczenie dla sprawy, jest to stan historyczny, który istniał przed rozpoczęciem robót budowlanych i nie obciąża wykonawcy przedmiotowych robót w związku z zaistniałym zdarzeniem mającym miejsce w dniu 30.04.2004 r. Sąd podzielił tezy biegłego sądowego w pełni zgadzając się, iż pochylnia nie będąc remontowaną w sposób niezmieniony wyglądała i miała identyczną budowę jeszcze zanim jakiekolwiek prace remontowe zostały podjęte. Nie można tym samym winić pozwanego za konstrukcję pochylni.

W przedmiotowej sprawie zostały przeprowadzone trzy opinie biegłych sądowych rozważające stan zdrowia powoda zarówno sprzed jak i po jego nieszczęśliwym upadku w dnia 30.04.2004 r. Biegły ortopeda- traumatolog, S. G. uznał, iż w chwili obecnej nie ma podstaw aby powód odczuwał dolegliwości bólowe z powodu przebytego złamania przekrętarzowego. Dolegliwości bólowe mogły być odczuwane przez okres około 12 tygodni. Przebyte złamanie może mieć wpływ na aktywność życiową powoda w niewielkim stopniu. Ponadto biegły podał, iż z powodu przebytego złamania kości udowej brak jest wskazań do dalszego leczenia oraz korzystania z rehabilitacji. Biegły przeprowadził badania zgodnie ze wskazaniami medycyny opierając się na swojej własnej wiedzy i doświadczeniu życiowym. Sąd nie dopatrzył się w opinii biegłego żadnych nieścisłości w związku z czym zgodził się z jej wnioskami końcowymi. Podobnie rzetelną i spójną w ocenie Sądu opinie wydał biegły sądowy z zakresu neurologii S. R. oraz drugi biegły z zakresu neurologii K. H.. Co prawda wyżej wskazane opinie wykazywały pewne odmienności co do procentowego określenia uszczerbku powoda, jednakże dolegliwości powoda zostały w sposób wszechstronny wyjaśnione. Z opinii biegłych sądowych z zakresu neurologii wywieść można twierdzenia, że aktualnie odczuwany ból kończyny jak i kłopoty w poruszaniu się są skutkiem zarówno samego złamania doznanego w wyniku upadku z pochylni w dniu 30.04.2004 r. jego następstw, ale i wieku powoda towarzyszących mu chorób i zmian zwyrodnieniowych stawów. Sąd podzielił również zdanie biegłego, iż przebyty uraz, konieczność leczenia operacyjnego, a także późniejsza długotrwała rehabilitacja były czynnikami wysoce traumatyzującymi biologicznie u osoby w wieku powoda. Podzielić również można twierdzenie dotyczące faktu, iż doznany uraz był ciężkim urazem prowokującym ujawnienie się zespołu bólowego kręgosłupa w przebiegu zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa. Uniemożliwił kontynuowanie aktywności życiowej upośledzając codzienne funkcjonowanie powoda z obniżeniem jakości życia. Podkreślenia wymaga fakt, iż Sąd nie podważa złego stanu zdrowia powoda, a także doznanego w wyniku nieszczęśliwego wypadku uszczerbku na zdrowiu, mimo to Sąd doszedł do przekonania, iż by uznać za uzasadnione roszczenie powoda przede wszystkim należało wyjaśnić i określić czy pozwany ponosi odpowiedzialność za zdarzenie mające miejsce w dniu 30.04.2004 r. Po przeprowadzonej analizie materiału dowodowego w postaci zeznań świadków i w szczególności opinii biegłych sądowych, Sąd doszedł do przekonania, iż pozwanemu nie można było przypisać winy za doznaną przez powoda szkodę. Sąd ustalił, iż powód doznał urazu w wyniku własnej nieostrożności. Prace robotnicze nie były prowadzone w miejscu, w którym doszło do wypadku. Ponadto pozwany zlecił wykonanie wymiany kostki brukowej profesjonalnemu podwykonawcy A. P.. Stwierdzić również można, iż miejsca, w których prowadzone były prace remontowe były zabezpieczone w wystarczający widoczny sposób, a sama pochylnia nie była remontowana. Do wypadku jakiemu uległ powód dojść mogło w każdym innym terminie, fakt prowadzonych w danym okresie robót nie uzasadnia twierdzenia jakoby pozwany, który zlecił wykonanie remontu innemu podwykonawcy odpowiedzialny był za nieszczęśliwy wypadek powoda.

Przechodząc do rozważań w przedmiocie odpowiedzialności pozwanego na gruncie art. 435 § 1 k.c zauważyć trzeba, że w myśl tego przepisu prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Zważyć w tym momencie należy, iż mając na uwadze zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, Sąd uzna, iż zdarzenie, które z pewnością doprowadziło do powstania szkody na osobie nastąpiło z winy samego poszkodowanego. Mianowicie, Sąd uznał, iż do w/w zdarzenia doszło z powodu niezachowania należytej ostrożności przez powoda co doprowadziło do potknięcia, upadku i w konsekwencji do złamania z przemieszczeniem. Należy więc uznać, iż pozwany nie może ponosić odpowiedzialności za skutki zdarzenia z dnia 30.04.2004 r. na podstawie art. 435 § 1 k.c.

Wyjaśnić również należy, iż zgodnie z art. 429 k.c zgodnie, z którym kto powierza wykonanie czynności drugiemu, ten jest odpowiedzialny za szkodę na wyrządzoną przez sprawcę przy wykonywaniu powierzonej mu czynności, chyba ze nie ponosi winy w wyborze albo, że wykonywanie czynności powierzył osobie, przedsiębiorstwu lub zakładowi, które w zakresie swej działalności zawodowej trudnią się wykonywaniem takich czynności. Uchybienia powierzającego czynność w zakresie wyboru stanowią o jego winie, przy czym ustawa wprowadza wzruszalne domniemanie winy. Ciężar dowodu braku winy spoczywa na powierzającym czynność. Powierzający zwolni się od odpowiedzialności, jeżeli wykaże, że wybór był właściwy, dokonany przy zachowaniu należytej staranności. Tym samym nie ma podstaw do przypisania mu jakiegokolwiek niedbalstwa, a tym bardziej winy. Nie ma również odpowiedzialności z art. 429 k.c jeżeli nastąpiło powierzenie czynności profesjonaliście. Sąd w wyniku toczącego się postępowania nie miał jakichkolwiek wątpliwości co do faktu, iż pozwany powierzył wykonanie remontu kostki brukowej na stacji paliw E. profesjonaliście A. P. prowadzącemu działalność gospodarczą pod nazwą (...). Ponadto w ocenie Sądu pozwany nie poniósł żadnej winy w wyborze, a także nie przekroczył swoich uprawnień wynikających z umowy o świadczenie usług konserwacji i napraw z dnia 16.09.2003 r. na podstawie, których przysługuje mu prawo do wyboru podwykonawców.

Do sprawy wstąpił w charakterze interwenienta ubocznego po stronie pozwanej A. P. (...). Jednakże zarówno inwestor jak i wykonawca mogą ponosić odpowiedzialność tylko za winę własną lub osób, za które z mocy ustawy ponoszą odpowiedzialność. Inwestor, który powierza wykonanie robót budowlanych wyspecjalizowanemu przedsiębiorstwu budowlanemu, nie odpowiada za szkodę wyrządzoną przez jego pracowników przy wykonywaniu zleconych robót. W świetle powyższego inwestor jest zwolniony od odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez przedsiębiorstwo trudniące się zawodowo wykonaniem powierzonych przez niego robót, nie jest natomiast zwolniony od odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną swoim własnym zaniedbaniem (SN z dnia 11 listopada 1977 r., IV CR 306/77).

Rozpatrując odpowiedzialność pozwanego na podstawie art. 415 k.c, Sąd uznał, że pozwany (...)Sp. z o.o we W. nie ponosi winy za wypadek, jakiemu uległ powód na terenie stacji paliw E. w O. w dniu 30.04.2004 r. Przede wszystkim Sąd ustalił, iż do wypadku doszło z powodu niezachowania ostrożności przez powoda co doprowadziło do nieszczęśliwego upadku i doznania w wyniku tegoż szkody. Pozwany w żaden sposób nie przyczynił się do powstania jakichkolwiek okoliczności, które mogłyby ewentualnie prowadzić do sytuacji, w której ruch na stacji paliw, w szczególności przejście przez pochylnię dla niepełnosprawnych było utrudnione czy też niemożliwe. Sąd nie doszukał się żadnego powodu, z powodu którego pozwany mógłby ponosić odpowiedzialność na podstawie art. 415 k.c. Jednocześnie podkreślenia wymaga fakt, iż strona powodowa wbrew ciążącego na niej z mocy art. 6 k.c obowiązku, nie wykazała w żaden wiarygodny czy wręcz realny sposób faktów wskazujących na bezprawne i zawinione zachowanie samego pozwanego, które skutkowały zaistnieniem zdarzenia. Powód nie udowodnił, by pozwany dopuścił się zaniedbań w postaci braku właściwych zabezpieczeń prac remontowych polegających na układaniu kostki brukowej na stacji paliw E. w O., przy jednoczesnym stanowczym podkreśleniu, iż remont nie obejmował pochylni dla niepełnosprawnych.

Konkludując, na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego, a także wyżej powołanych przepisów Sąd oddalił powództwo w całości wobec pozwanego (...) Sp. z o.o we W.. W świetle powyższego dalsze rozważania w przedmiocie zarówno zasadności roszczenia jak i jego wysokości stały się bezprzedmiotowe.

Nadmienić jedynie można, iż powód w dniu 5.08.2004 r. skierował tożsame powództwo przeciwko E. (...). z o.o w W., które zostało oddalone, a wyrok Sądu Okręgowego w Opolu został podtrzymany przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu.

Zasądzone koszty procesy uzasadnione są w myśl art. 98 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Katarzyna Staniszewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Opolu
Osoba, która wytworzyła informację:  Izabela Stasikiewicz
Data wytworzenia informacji: