Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 1142/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Kamiennej Górze z 2018-03-08

Sygnatura akt I C 1142/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 lutego 2018 r.

Sąd Rejonowy w Kamiennej Górze I Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodnicząca: SSR Monika Pietrzyk

Protokolant: Magdalena Mastej

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 13 lutego 2018 r. w K.

sprawy z powództwa C. B. i S. B.

przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu z siedzibą w W.

o zapłatę

I  oddala powództwo powodów C. B. i S. B.,

II  nie obciąża powodów C. B. i S. B. kosztami postępowania ponad dotychczas wyłożone przez powódkę C. B..

Sygn. akt I C 1142/16

UZASADNIENIE

Powodowie C. B. i S. B. wnieśli o zasądzenie od strony pozwanej Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. kwot po 10 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia po śmierci zięcia R. P. wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 12.10.2016 r. do dnia zapłaty, a także o zasądzenie kosztów procesu na rzecz każdego powoda.

Uzasadniając swoje żądanie powodowie wskazali, że w wyniku wypadku drogowego z 7.11.1998 r. śmierć poniósł ich zięć R. P.. Sprawca zdarzenia nie posiadał ważnego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Strona pozwana w odpowiedzi na zgłoszenie odmówiła wypłaty odszkodowania. Powodowie podali, że śmierć zięcia była dla nich ogromną tragedią, wywołała u nich pustkę, ucierpiało na tym ich spokojne i szczęśliwe życie. Powodowie traktowali zięcia jak własne dziecko. R. P. dużo im pomagał, uwielbiał gotować, przygotowywał im posiłki. Powodowie podali, że od kiedy zmarł pogrążyli się w żałobie i smutku, zaś w chwili obecnej kultywują pamięć po zmarłym, odwiedzając jego grób i przechowując pamiątki po nim.

W odpowiedzi strona pozwana Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od każdego z powodów koszów postępowania

W uzasadnieniu strona pozwana zakwestionowała zasadność roszczenia, jego wysokość, datę wyliczenia odsetek. Strona pozwana wskazała, że powodowie nie udowodnili szczególnej więzi łączącej ich z R. P.. Zdaniem strony pozwanej powodowie w chwili szkody byli osobami dorosłymi, samodzielnymi, zaś R. P. posiadał własną rodzinę stanowiącą jego centrum życiowe. Strona pozwana wskazała, że przeżycia doznane przez powodów po śmierci ich zięcia, z którym widywali się okazjonalnie, nie wymagają rekompensaty pieniężnej. Od zdarzenia minęło ponad 18 lat i w miarę upływu czasu stopień i nasilenie żałoby uległy zmniejszeniu i złagodzeniu. Nie sposób uznać, zdaniem strony pozwanej, że powodowie nadal odczuwają negatywne doznania, które należałoby niwelować poprzez zadośćuczynienie. Strona pozwana sprzeciwiła się żądaniu zasądzenia kosztów zastępstwa procesowego oddzielnie na rzecz każdego z powodów.

Wezwany do udziału w sprawie w charakterze pozwanego R. S. nie zajął żadnego stanowiska.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 7 listopada 1998 r. w G. doszło do wypadku drogowego, w którym śmierć poniósł R. P.. Sprawca zdarzenia – kierujący samochodem osobowym marki F. (...) o numerze rej. (...), w tym czasie nie był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Teściami R. P. byli powodowie - C. B. i S. B..

/okoliczności bezsporne/

R. P. poznał córkę powodów A. P. na jej studniówce, ok. 1990 roku. W czasie gdy uczęszczał do liceum we W. przyjeżdżał do domu powodów raz w tygodniu, a gdy studiował w G. - raz na dwa tygodnie. Zdarzało się, że nocował w domu powodów w weekendy. Po ukończeniu studiów (...) podjął pracę w Ś. w jednostce wojskowej. Ożenił się z córką powodów w 1996 roku. A. P. nadal zamieszkiwała wraz z rodzicami w M., a mąż w dalszym ciągu odwiedzał ją przyjeżdżając raz na dwa, trzy tygodnie, a także na urlopy oraz wykorzystując dni wolne za nadgodziny. W rok po zawarciu małżeństwa urodziła się córka, z którą A. P., po kilku miesiącach, przeprowadziła się do Ś. do męża. Powodowie spędzali razem ze swoją córką i zięciem wakacje. Gdy R. P. i A. P. zamieszkali w Ś. odwiedzali powodów średnio raz 3 tygodnie i spędzali u nich święta i urlopy. Również C. B. i S. B. kilkukrotnie odwiedzali swoje dzieci w Ś.. Relacje R. P. z teściami układały się bardzo dobrze. Podczas spotkań pomagał on S. B. w męskich zajęciach przydomowych, czy naprawach auta, dzwonił tez do niego by poinformować, że szczęśliwie dojechał do domu. C. B. uznawała R. P. za osobę uczuciową, nabrała do niego zaufania, kibicowała jego związkowi z A.. Uważała, że R. P. lubił z nią rozmawiać, pomagał jej w pieczeniu ciasta, w pracach domowych, okazywał wdzięczność, że mógł wejść do jej rodziny.

Dowód: zeznania powoda S. B. z 6 lipca 2017 r. e-protokół rozprawy od 01:10:10 do 01:35:10, zeznania powódki C. B. z 6 lipca 2017 r. e-protokół rozprawy od 01:36:08 do 01:53:14, zeznania świadka A. P. z 6 lipca 2017 r. e-protokół rozprawy od 00:14:19 do 00:48:08, zeznania świadka T. B. z 6 lipca 2017 r. e-protokół rozprawy od 00:48:08 do 01:09:06.

Śmierć R. P. wywołała u powodów zmiany zachowania. Byli osowiali, przygnębieni, nic ich nie cieszyło, czuli ból, smutek. Każda rozmowa A. P. z rodzicami o wypadku kończyła się płaczem, wspomnieniami. Powód stał się zamknięty w sobie. Na ich stan emocjonalny wpływ miało również inne tragiczne wydarzenie - nagła śmierć matki powódki, która nastąpiła kilka dni po śmierci R. P..

A. P. zamieszkała wraz z rodzicami, a ci poświęcali swój czas na opiekę nad jej córką. Po upływie około roku, intensywność odczuwania przez powodów śmierci zięcia znacząco się zmniejszyła, a ich przygnębienie mijało, ustępując miejsca przeżywaniu radości z dorastania wnuczki. W roku 2002 A. P. poznała mężczyznę, z którym rok później zawarła związek małżeński. Relacje powodów z obecnym zięciem są dobre.

Powodowie nadal często odwiedzają grób R. P., który jest położony na tym samym cmentarzu, gdzie pochowana jest mama C. B.. Powodowie zamawiają msze w rocznice śmierci R. P.. Przechowują albumy ze zdjęciami zięcia, a także przedmioty z nim związane. S. B. wykonywał niedawno prace przy grobie zięcia.

Dowód: zeznania powoda S. B. z 6 lipca 2017 r. e-protokół rozprawy od 01:10:10 do 01:35:10, zeznania powódki C. B. z 6 lipca 2017 r. e-protokół rozprawy od 01:36:08 do 01:53:14, zeznania świadka A. P. z 6 lipca 2017 r. e-protokół rozprawy od 00:14:19 do 00:48:08, zeznania świadka T. B. z 6 lipca 2017 r. e-protokół rozprawy od 00:48:08 do 01:09:06.

U powódki C. B. po śmierci R. P. pojawiły się zaburzenia emocjonalne po sytuacji stresowej oraz przedłużona reakcja żałoby. Zaburzenia te charakteryzowały się podwyższonym poziomem przygnębienia i smutku, nadwrażliwością, płaczliwością. Obniżyły one jakość życia i funkcjonowania powódki oraz miały charakter przewlekły, ale nie wywołały trwałych następstw w jej psychice w postaci zaburzeń osobowości lub innych zmian stan psychologicznego. Aktualnie doświadczenia traumatyczne związane ze śmiercią R. P. przejawiają się w postaci negatywnych emocji związanych ze wspomnieniami jego osoby. Jego śmierć nie wpłynęła na funkcjonowanie społeczne powódki, a jedynie na jej funkcjonowanie osobiste.

U powoda S. B. po śmierci R. P. pojawiły się początkowo zaburzenia funkcjonowania w postaci zaburzeń po sytuacji stresowej oraz przedłużona reakcja żałoby. Zaburzenia te charakteryzowały się obniżonym samopoczuciem, nadwrażliwością, poczuciem smutku, straty, przygnębienia. Obecnie pojawiają się negatywne emocje podczas uruchamiania wspomnień związanych z osobą zięcia. Obniżyła się jakość życia i funkcjonowania powoda. Śmierć R. P. wpłynęła negatywnie na funkcjonowanie osobiste powoda, który izolował się od innych. Nie doznał on trwałych zmian psychicznych (zaburzeń osobowości, psychozy).

Dowód: opinia sądowo – psychologiczna z 16.08.2017 r. k. 82-85.

Sąd zważył co następuje:

Swoje rozstrzygnięcie sąd oparł na zeznaniach powodów, zeznaniach świadków A. P. i T. B., opinii sądowo-psychologicznej, a także na bezspornych w sprawie okolicznościach znajdujących dodatkowe potwierdzenie w dowodach z dokumentów takich jak wyrok Wojskowego Sądu Garnizonowego w G. oraz dokumentach z akt szkodowych.

Żądanie pozwu dotyczy zadośćuczynienia za śmierć zięcia powodów R. P.. Podstawy materialnoprawnej roszczenia powodowie doszukują się w przepisie art. 24 § 1 w związku z art. 448 kodeksu cywilnego. Pierwszy z tych przepisów stanowi, że ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Z kolei art. 448 k.c. stanowi, że w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.

Do przesłanek odpowiedzialności na podstawie art. 448 k.c. należy zaliczyć: naruszenie dobra osobistego powodujące szkodę niemajątkową oraz związek przyczynowy między tym czynem a szkodą niemajątkową spowodowaną naruszeniem dobra osobistego. W piśmiennictwie sporne jest natomiast czy przesłanką tej odpowiedzialności jest wina sprawcy czynu. Wydaje się, że przeważa pogląd, według którego roszczenia przewidziane w art. 448 k.c. mogą być dochodzone wyłącznie w wypadku zawinionego naruszenia dobra osobistego (szerzej w: Gudowski Jacek (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania. Część ogólna, wyd. II, LEX). Abstrahując jednak od tego zagadnienia, w tym miejscu należy poczynić następującą uwagę. Otóż śmierć R. P. nastąpiła w dniu 7 listopada 1998 r. Powodowie słusznie powołują treść uchwał Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2010 r., sygn. akt III CZP 76/10 (publ. OSNC-ZD 2011/2/42, LEX nr 604152) oraz z dnia 13 lipca 2011 r., sygn. akt III CZP 32/11 (publ. OSP 2012/3/32, LEX nr 852341), w których potwierdzono możliwość uzyskiwania (na podstawie art. 448 w zw. z art. 24 k.c.) zadośćuczynienia przez członków rodziny za doznaną krzywdę, gdy śmierć poszkodowanego nastąpiła przed 3 sierpnia 2008 r. Dopiero bowiem od wskazanej daty, w której wprowadzono po kilkudziesięciu latach przerwy przepis art. 446 § 4 k. c., ustawodawca przewidział, że obok innych świadczeń, jak np. alimenty, sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny tragicznie zmarłego odpowiednią sumę pieniężną tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Nowela ta nie przewidywała jednak przepisów przejściowych, stąd wątpliwość o stosowaniu jej przepisów do zdarzeń sprzed 3 sierpnia 2008 r. była przedmiotem rozważania Sądu Najwyższego.

Charakter naruszonego dobra osobistego nie jest w art. 448 k.c. bliżej określony. Przykładowy katalog dóbr osobistych wymienia art. 23 k.c., jednak wprost nie wymienia dobra osobistego, na którego naruszenie wskazują powodowie tj. więzi rodzinnej. Niewątpliwie jednak emocjonalna więź rodzinna między osobami najbliższymi stanowi dobro osobiste człowieka i zasługuje na ochronę prawną. Z kolei o tym, kto jest najbliższym członkiem rodziny decyduje faktyczny układ stosunków pomiędzy określonymi osobami, a nie formalna kolejność pokrewieństwa wynikająca w szczególności z przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, czy ewentualnie z powinowactwa.

Zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem wyrażanym w orzecznictwie i piśmiennictwie (patrz m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 5 sierpnia 1970r., sygn. akt II CR 313/70, [w:] LEX nr 1154, z dnia 3 czerwca 2011r., sygn. akt III CSK 279/10, [w:] LEX nr 898254), które Sąd podziela, krąg osób uprawnionych do zadośćuczynienia, w oparciu o art. 446 § 4 k.c., należy jednak traktować możliwie ściśle, jedynie wyjątkowo dopuszczając do niego osoby inne niż małżonek, dzieci i rodzice, a nadto kryteria te odpowiednio stosować do roszczeń dochodzonych na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c.

Aby więc ustalić, czy występujący o zadośćuczynienie jest najbliższym członkiem rodziny nieżyjącego, sąd powinien stwierdzić, czy istniała silna i pozytywna więź emocjonalna pomiędzy dochodzącym tego roszczenia, a zmarłym (por. wyrok Sądu Najwyższego z 03.06.2011 r., sygn. III CSK 279/10, [w:] Lex nr 898254). Innymi słowy przyznanie powodom rekompensaty musi być poprzedzone pozytywnym ustaleniem istnienia ich silnej więzi z R. P. oraz zależności od zmarłego zięcia. Sąd Najwyższy wyraził w wyroku z dnia 13 kwietnia 2005 r., sygn. akt IV CK 648/04 (LEX nr 150318) stanowisko, z którym Sąd orzekający w pełni się zgadza, że wprawdzie najbliższym członkiem rodziny nie musi być najbliższy krewny, gdyż pokrewieństwo nie stanowi podstawowego kryterium bliskości oraz przynależności do rodziny, niemniej jednak w przypadku osób spoza tego kręgu, a zatem na przykład osób, które łączy więź powinowactwa, do kręgu osób najbliższych mogą zostać zaliczone te osoby, których sytuacja życiowa kształtowała się w pewnej zależności od zmarłego oraz łączył je faktyczny stosunek bliskości ze zmarłym.

Tymczasem przebieg postępowania wykazał, że wprawdzie C. B. i S. B. zawiązali pozytywną relację z R. P., jednak ich wzajemne relacje nie odbiegały od zwyczajowo przyjętych stosunków rodzinnych, a powodowie nie pozostawali w jakiejkolwiek zależności od zięcia. Oceniając stopień ich zażyłości należy stwierdzić, że relacja tych osób trwała około 8 lat, w tym przez 6 lat osoby te nie były dla siebie rodziną. Początkowo R. P. odwiedzał powodów w ich domu z racji pozostawania w związku konkubenckim z ich córką. Nie mieszkali jednak razem. Należy wskazać, że wówczas jego relacje z teściami kształtowały się niejako „przy okazji” jego kontaktów z A. P.. Także po zawarciu przez nich związku małżeńskiego, relacje R. P. z teściami nie uległy radykalnemu zintensyfikowaniu, jeżeli chodzi o ich częstotliwość. Przybrały one charakter normalnych, typowych relacji istniejących między zięciem, a teściami. Bez wątpienia układały się dobrze, tworzyli wspólną, kochającą się rodzinę. Jednak stopień tych relacji, siła więzi, nie wskazuje, aby przybrały jakiś nadzwyczajny charakter w kontekście zasadności czynienia kompensat z art. 448 k.c. Należy wskazać, że R. P. stosunkowo rzadko odwiedzał teściów, gdyż czynił to średnio raz na 3 tygodnie, raz na miesiąc. Większość czasu – zarówno przed ślubem, jak i po pobraniu się z A. P. - przebywał na P.. Dopiero ponad rok od zawarcia małżeństwa i kilka miesięcy po narodzinach dziecka, A. P. przeprowadziła się do męża do Ś.. Tam też planowali swoją przyszłość, tam znajdowało się ich centrum życiowe. Na uwadze należy mieć to, że powodowie nigdy nie prowadzili wspólnego gospodarstwa domowego z zięciem, ich codzienne życie koncentrowało się na córce, a następnie także na wnuczce, co również przesądza o braku szczególnie silnych i zażyłych relacji z zięciem. Nie mogło też ujść uwadze Sądu to, że córka powodów od wielu lat pozostaje w związku małżeńskim, a założenie przez nią nowej rodziny, spowodowało, iż powodowie wytworzyli więź emocjonalną z obecnym zięciem, wobec czego nastąpiło wypełnienie pustki, jaka powstała u nich po śmierci R. P..

W tak opisanym kontekście trudno uznać, aby powodowie mogli zawiązać z zięciem silną więź emocjonalną, której naruszenie mogłoby uzasadniać kompensatę. Naturalną reakcją na wiadomość o tragicznej śmierci męża ich córki u powodów był wstrząs, a następnie odczuwanie smutku i żalu, jednak była to reakcja normalnego, typowego procesu żałoby po śmierci osoby bliskiej. Sąd miał też na względzie to, że do intensyfikacji ich przeżyć przyczyniły, się naturalne w zaistniałej sytuacji, obawy o los owdowiałej córki i jej dziecka. Nie bez znaczenia dla przebiegu procesu żałoby powodów, po śmierci R. P., była śmierć matki C. B., która miała miejsce w niedługim czasie od wypadku, w którym zginął zięć. Oczywiste jest zatem, że śmierć R. P. spowodowała obniżenie (...). Śmierć osoby bliskiej, zawsze pociąga za sobą ujemne następstwa w sferze emocjonalnej, a tym bardziej, gdy jest nagła i tragiczna. W przypadku powodów zaistniała strata, nie tylko doprowadziła do zerwania więzi które kształtowały się między nimi, a zięciem, ale również w sposób niespodziewany zakończyła związek ich córki z mężczyzną, z którym rozpoczynała wspólne życie, i z którym miała wychowywać ich wspólne dziecko. Należy wskazać, że trauma jakiej powodowie doświadczyli po śmierci zięcia, nie wpłynęła jednak na funkcjonowanie społeczne powódki, zaś u powoda nie wywołała trwałych zmian psychicznych. Powodowie nie wymagali leczenia psychiatrycznego, nie poddawali się też terapii psychologicznej, nie przyjmowali leków uspokajających bądź wpływających na podwyższenie nastroju, wobec czego należy uznać, że ich proces żałoby przebiegał adekwatnie do sytuacji i nie przybrał nadmiernych rozmiarów. Zarówno C. B., jak też S. B. aktualnie nie odczuwają już ujemnych następstw śmierci R. P., poza negatywnymi emocjami związanymi ze wspomnieniami jego osoby, których nie sposób uznać za wyjątkowe, w przypadku straty zięcia.

Powyższe spostrzeżenia nie mają na celu umniejszenia więzi powodów ze zmarłym zięciem oraz zaprzeczenia odczuwaniu przez nich ujemnych konsekwencji bolesnej straty, jednak ze wskazanych wyżej względów konicznym było dokonani oceny, czy stosunki pomiędzy powodami, a R. P. wykraczały poza zwyczajowy kształt relacji tworzących się między teściami, a zięciem.

Mając na uwadze zebrany materiał dowodowy, powołane przepisy ustawy oraz całokształt poczynionych rozważań, Sąd uznał, iż pomiędzy zmarłym R. P., a jego teściami - C. B. i S. B. nie istniała rodzinna więź emocjonalna, która wykraczałaby poza zwykłe relacje rodzinne, i która mogłaby uruchomić odpowiedzialność strony pozwanej, skoro powodowie - w znaczeniu prawnym - nie mogą zostać zaliczeni do kręgu osób najbliższych, a tym samym uprawnionych do występowania z roszczeniem zadośćuczynienia krzywdy, doznanej w związku ze śmiercią zięcia.

Wypada dodatkowo nadmienić, że zadośćuczynienie zgodnie z art. 448 k.c. jest fakultatywne, wobec czego Sąd uwzględniając okoliczności konkretnej sprawy może odmówić przyznania świadczenia, którego domagają się powodowie, nawet gdy spełnione są wszelkie przesłanki ustawowe.

Sąd, w przedmiotowej sprawie, doszedł do przekonania, że nie zaistniała żadna wyjątkowa sytuacja mogąca uzasadniać przyznanie powodom, po upływie ponad 19 lat od śmierci zięcia, zadośćuczynienia z tego tytułu. Wobec powyższego, w punkcie I sentencji wyroku powództwo powodów zostało oddalone.

Orzeczenie o kosztach oparte zostało o treść przepisu art. 102 k.p.c. W ocenie Sądu należało odstąpić od obciążania powodów kosztami procesu ponad dotychczas wyłożonymi przez powódkę C. B. albowiem przemawiał za tym szczególny charakter sprawy. Powodowie jako osoby bliskie dla zmarłego, mieli prawo subiektywnie czuć się pokrzywdzonymi jego śmiercią i uznać tym samym, iż są uprawnionymi do dochodzenia stosownego zadośćuczynienia z tego tytułu.

Sygn. akt I C 1142/16

Z/

1.  Odnotować,

2.  Odpis wyroku wraz z pisemnym uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron,

3.  K.. 14 dni;

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Lidia Wąchała
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Kamiennej Górze
Osoba, która wytworzyła informację:  Monika Pietrzyk
Data wytworzenia informacji: