Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 5505/16 - uzasadnienie Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie z 2018-04-23

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 6 marca 2018 r.

Pozwem z dnia 6 grudnia 2016 r. K. N. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od Banku (...) S.A. z siedzibą w W. (dalej Bank) kwoty 24.871,65 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 17 czerwca 2016 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że w dniu 9 lipca 2007 r. strony zawarły umowę o kredyt hipoteczny waloryzowany kursem franka szwajcarskiego. W umowie zawarte były m.in. postanowienia uprawniające Bank do pobierania od powódki środków pieniężnych tytułem tzw. ubezpieczenia kredytów hipotecznych z niskim wkładem własnym. Powódka wskazała, że pozwany pobrał od niej z powyższego tytułu żądane pozwem kwoty. Podniosła, że nie otrzymała treści umowy ubezpieczenia niskiego wkładu własnego ani ogólnych warunków tego ubezpieczenia i polisy. Powódka wskazała, że ww. kwoty zostały pobrane samodzielnie przez pozwaną spółkę z rachunku bankowego powódki. Powódka zarzuciła abuzywność postanowień umownych zobowiązujących ją do ponoszenia kosztów ubezpieczenia wynikających z § 9 umowy kredytu. Podniosła, że (...) nie daje jej, jako konsumentowi, żadnej ochrony ubezpieczeniowej, zaś w przypadku zajścia zdarzenia ubezpieczeniowego pozwany otrzymuje z zakładu ubezpieczeniowego umówioną sumę. Następnie zaś ubezpieczyciel może wystąpić do powódki, w drodze regresu, o zwrot całej sumy wypłaconej pozwanemu. Według powódki ww. postanowienie umowne kształtowało jej obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszając jej interesy, a przy tym nie było indywidualnie uzgodnione pomiędzy stronami i jest sformułowane niejednoznacznie. Powódka podniosła, że pozwana nie przedstawiła dowodu poniesienia kosztu, do którego zwrotu zobowiązała powódki w § 9 ust. 7 w zw. z ust. 8 i ust. 9 umowy kredytu. Powódka wskazała nadto, że umowa kredytu przewidywała wyłącznie pokrywanie kosztów ubezpieczenia, jakie wiążą się z umową zawartą między pozwanym, a (...) S.A., podczas gdy od 31 maja 2009 r. ubezpieczenie realizowane było przez nowego ubezpieczyciela tj. (...) S.A., nie wskazanego w umowie kredytu łączącej strony. Od tej daty nie istniała podstawa do pobierania przez pozwaną żadnych środków pieniężnych tytułem zwrotu kosztów ubezpieczenia w (...) S.A., a środki pobrane za okres od tejże daty są w całości świadczeniem nienależnym.

( pozew k. 1-38)

W odpowiedzi na pozew Bank (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa i o zasądzenie na jego rzecz od powódki kosztów procesu według norm przepisanych.

Pozwany wskazał, że powódka samodzielnie zdecydowała się złożyć wniosek kredytowy do Banku a wśród oświadczeń zawartych we wniosku kredytowym znalazło się m.in. wyrażenie zgody na objęcie kredytu hipotecznego ubezpieczeniem brakującego wkładu własnego. W ocenie pozwanego powódka była świadoma relacji wnioskowanej kwoty kredytu do wartości nieruchomości, którą zamierzała nabyć, powódka wnioskowała o udzielenie kredytu z niestandardowo niskim wkładem własnym (niemal 100% wartości kredytowanej nieruchomości). Pozwany podkreślał, że powódka podjęła świadomą decyzję, co do wyboru kredytowej nieruchomości, wysokości kredytu oraz sposobu zabezpieczenia kredytu. Pozwany podnosił, że powódka została poinformowana o ryzyku kursowym. Pozwany zwrócił uwagę na fakt, iż ubezpieczenie niskiego wkładu własnego nie było jedyną formą zabezpieczenia, jaką stosowano dla zabezpieczenia kredytów hipotecznych z niskim wkładem własnym. Powódka miała możliwość zastosowania innego ubezpieczenia kredytu, np. poprzez ustanowienia dodatkowej hipoteki na innej nieruchomości. Pozwany podniósł, że kredyt powódki został zgłoszony do objęcia ubezpieczeniem niskiego wkładu własnego a Bank odprowadzał składki do towarzystwa ubezpieczeniowego za kolejne okresy składkowe – do czasu zamiany ubezpieczenia niskiego wkładu własnego na prowizję. Powódka wyraziła ponadto wyraźną zgodę na pobieranie z jej rachunku bankowego przez Bank opłaty z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego zarówno za pierwszy, jak i kolejne 36-miesięczne okresy trwania ochrony ubezpieczeniowej. Bank zwrócił również uwagę na fakt, iż powódka miała możliwość negocjacji warunków umowy kredytowej w zakresie zabezpieczenia kredytu ubezpieczeniem niskiego wkładu własnego. W ocenie pozwanego Banku zapisy umowy kredytowej zawierały jasną, klarowną i zrozumiałą podstawę do pobierania opłaty z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego za każdy 36-miesięczny okres ubezpieczeniowy. Pozwany podniósł, że zapisy umowy kredytowej w zakresie ubezpieczenia niskiego wkładu własnego nie stanowią postanowień abuzywnych w rozumieniu art. 385 [1] par. 1 k.p.c. Bank podkreślał, że to powódka dokonała samodzielnego wyboru oferty kredytowej pozwanego a ponadto odrzuciła ofertę kredytu w walucie polskiej i wybrała kredyt indeksowany kursem franka szwajcarskiego. Pozwany wskazywał, iż ww. kredyt objęty był ubezpieczeniem niskiego wkładu własnego w początkowym okresie w (...) S.A., następnie w (...) S.A., a od dnia 1 maja 2016 r. - ponownie w (...) S.A. Pozwany podniósł, że treścią zobowiązania powódki było pokrywanie kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, a bez znaczenia pozostawała - dla tego obowiązku - tożsamość ubezpieczyciela. Pozwany podkreślał również, że zawarcie przez powódkę umowy kredytowej było sytuacją umożliwiającą jej nabycie nieruchomości dzięki sfinansowaniu jej zakupu kredytem hipotecznym – pomimo nieposiadania przez nią możliwości wniesienia wymaganego wkładu własnego a co zwiększało ryzyko związane ze spłatą kredytu.

( odpowiedź na pozew k. 148-176)

W toku postępowania strony podtrzymywały swoje dotychczasowe stanowiska.

Sąd ustalił, co następuje:

Na podstawie umowy generalnej ubezpieczenia kredytów hipotecznych z niskim udziałem własnym (dalej: (...)) kredytobiorcy udzielnych przez pozwany Bank (...) S.A. nr (...)04/01/2004, zawartej pomiędzy pozwanym Bankiem, a (...) S.A. z siedzibą w W. w dniu 29 października 2004 r., pozwany Bank zobowiązany był do opłacenia składki ubezpieczeniowej od każdej umowy kredytu objętej ubezpieczeniem. Rzeczona umowa ubezpieczenia dotyczyła umów kredytu przyjętych do ubezpieczenia w okresie jej obowiązywania, dla których wskaźnik (...) (wyrażony w procentach stosunek kwoty kredytu do wartości nieruchomości na dzień dokonania analizy kredytowej, wyliczony zgodnie z procedurami bankowymi) znajduje się pomiędzy minimalnym i maksymalnym wskaźnikiem (...). Ochronie ubezpieczeniowej podlegały kredyty udzielone w kwocie do 500.000,00 zł włącznie, przeznaczone na cele mieszkaniowe oraz powyżej 500.000,00 zł przeznaczone na cele mieszkaniowe, po uzyskaniu pisemnej zgody (...) S.A. Zgodnie z treścią § 5 umowy pozwany Bank zobowiązany był do opłacenia składki ubezpieczeniowej od każdej umowy kredytu objętej ubezpieczeniem a stawka składki ubezpieczeniowej wynosiła 2,4% od podstawy naliczenia składki, za 36-cio miesięczny okres ubezpieczenia kredytu. Składka płatna była jednorazowo, za każdy 36-cio miesięczny okres ubezpieczenia. Podstawa wyliczenia składki w pierwszym 36 – miesięcznym okresie ubezpieczenia była różnica pomiędzy kwotą udzielonego kredytu jednakże nie więcej niż wartość nieruchomości a iloczynem minimalnego wskaźnika (...) u wartości nieruchomości zaakceptowanej przez Bank. W § 7 ust. 10 umowy przyjęto, iż z dniem wypłaty odszkodowania przez (...) S.A. z siedzibą w W. roszczenie pozwanego Banku do kredytobiorców z tytułu umowy kredytu przechodzi na mocy prawa, tj. art. 828 k.c., na (...) S.A. z siedzibą w W. do wysokości wypłaconego odszkodowania. Na podstawie aneksu do umowy z dnia 01 czerwca 2005 r. wysokość należnej składki zmieniono na 2,1 % podstawy naliczenia składki (§ 1 ust. 20) a na podstawie aneksu z dnia 19 kwietnia 2006 r. na 1,8% sumy ubezpieczenia kredytu (§ 1 ust. 8). W umowie strony postanowiły, że w przypadku, gdy łączna kwota odszkodowań wypłaconych w okresie każdego roku kalendarzowego (okresu rozliczeniowego) obowiązywania umowy ubezpieczenia, z tytułu kredytów podlegających na jej podstawie ochronie ubezpieczeniowej stanowić będzie mniej niż 20% składki zapłaconej w tym samym okresie, to (...) S.A. przekaże pozwanemu Bankowi w formie premii 25% zainkasowanej składki wyliczonej zgodnie ze wzorem wskazanym w umowie (§ 12 umowy tekst jednolity). (...) S.A. została przekształcona w (...) S.A. z siedzibą w W., a następnie (...) S.A. V. (...).

( dowód: umowa generalna ubezpieczenia kredytów hipotecznych z niskim udziałem własnym kredytobiorcy udzielanych przez pozwany Bank zawarta z (...) S.A. w dniu 29.10.2004 r. – k. 788-794v. oraz załączniki i aneksy do rzeczonej umowy w tym tekst jednolity umowy – k. 795-833v. okoliczności bezsporne /art. 230 k.p.c./ odnośnie następstwa prawnego z (...) S.A. na (...) S.A. ).

W dniu 12 czerwca 2007 r. K. F. (obecnie F.N.) złożyła wniosek w pozwanym Banku (...) S.A. o udzielenie kredytu hipotecznego w kwocie 610.000,00 zł z przeznaczeniem na zakup lokalu mieszkalnego na rynku pierwotnym. Wniosek został wypełniony przez powódkę, poprzez uzupełnienie poszczególnych rubryk zawartych na gotowym formularzu, w obecności doradcy kredytowego A. Z., która następnie przekazała wniosek Bankowi (...) S.A. We wniosku, obok zgody na ubezpieczenie kredytu do czasu ustanowienia hipoteki, powódka zawnioskowała o objęcie udzielonego jej przez Bank (...) S.A. kredytu w zakresie brakującego wkładu własnego ubezpieczeniem w (...) S.A. z siedzibą w W. oraz wyraziła zgodę na udostępnienie danych osobowych temu ubezpieczycielowi w związku z objęciem umowy ubezpieczeniem niskiego wkładu i ubezpieczeniem do czasu ustanowienia hipoteki. Jako proponowane sposoby zabezpieczenia spłaty kredytu powódka wskazała ustanowienie hipoteki na nabywanej nieruchomości, cesję praw z umowy ubezpieczenia nieruchomości oraz ubezpieczenia na życie kredytobiorcy oraz ubezpieczenie kredytu do czasu ustanowienia hipoteki.

Powódka pomimo posiadania aktywów w postaci lokalu mieszkalnego o wartości 550.000,00 zł nie zgłosiła tejże nieruchomości, jako zabezpieczenie kredytu w zakresie (...).

( dowód: wniosek kredytowy - k. 208-212, przesłuchanie powódki – k. 800-801)

W sytuacji nieposiadania przez klienta Banku (...) S.A. wymaganego wkładu własnego Bank ten wymagał obligatoryjnie objęcia umowy (...). Kredytobiorca był informowany o wysokości pierwszej składki, co do kolejnych składek to kredytobiorca był informowany, jakie zdarzenie spowoduje zaprzestanie pobierania składek. Istniała możliwość uniknięcia (...) w przypadku możliwości przedstawienia innej - alternatywnej - formy dodatkowego zabezpieczenia, w tym hipoteki na innej nieruchomości – aniżeli ta kredytowana – bądź zabezpieczenie w aktywach. W zakresie zabezpieczeń kredytu powódka otrzymała informację o konieczności wykupienia ubezpieczeń, w tym (...). Ani pośrednik finansowy, ani pracownik Banku (...) S.A. nie poinformował jej o tym, iż istnieją jakiekolwiek sposoby uniknięcia objęcia niskiego (brakującego) wkładu własnego umową ubezpieczenia, a w szczególności możliwość ustanowienia hipoteki na innej nieruchomości bądź przedstawienia odpowiedniej wartości aktywów. Powódka nie została poinformowana, jaka jest wysokość składki ubezpieczeniowej przekazywanej przez pozwany Bank (...) S.A. na rzecz (...) S.A., którą powódka miała refinansować. Ani pośrednik finansowy ani pracownik Banku (...) S.A. nie przedstawił powódce umowy z ubezpieczycielem w zakresie (...). Nie była również informowana o treści samej umowy ubezpieczenia zawartej pomiędzy pozwanym, a (...) S.A., o tym jaka sytuacja wyczerpywała znamiona wypadku ubezpieczeniowego (ryzyka ubezpieczeniowego). Powódce nie wyjaśniono na czym dokładnie polega (...), w jakiej sytuacji jest ono uruchamiane, kto jest ubezpieczonym, czyj interes ubezpiecza. Nie była ona informowana o regresie ubezpieczeniowym. Według przekonania powódki umowa (...) zabezpieczała jej interesy, podobnie jak inne umowy ubezpieczenia, które były konieczne do zawarcia umowy kredytu hipotecznego.

( dowód: zeznania świadka M. S. – k. 780v. – 781, przesłuchanie powódki – k. 800-801)

Powódka podpisała informację, w której wskazano na ryzyko związane ze zmianą kursu waluty (dla kredytów w obcej walucie) oraz ryzyko zmian stóp procentowych.

(dowód: informacja – k. 245-246).

W dniu 9 lipca 2007 r. pomiędzy powódką K. F., a Bankiem (...) S.A. została zawarta umowa kredytu hipotecznego nr KH/ (...), na podstawie, której Bank udzielił powódce kredytu w kwocie 609.459,93 zł, indeksowanego do waluty franka szwajcarskiego ( (...)), po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna (...) według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w pozwanym Banku w dniu uruchomienia kredytu lub transzy. Celem przeznaczenia środków z kredytu był zakup od dewelopera mieszkania w budowie, położonego w W. przy ul. (...) lok. A1 oraz lokal -2/76 (604.459,93 zł) oraz refinansowanie kosztów poniesionych na cele mieszkaniowe (5.000 zł). W § 9 ust. 1 umowy strony postanowiły, że zabezpieczeniem spłaty kredytu będzie m.in. hipoteka kaucyjna do kwoty 731.000,00 zł ustanowiona na rzecz pozwanego Banku na ww. prawie do lokalu. Zgodnie z § 9 ust. 2 umowy kredytu zabezpieczenie kredytu do czasu otrzymania przez pozwany Bank odpisu z księgi wieczystej z prawomocnym wpisem hipoteki stanowiło ubezpieczenie kredytów zabezpieczanych hipotecznie na podstawie umowy zawartej przez Bank z (...) S.A. Z tego tytułu kredytobiorca (powódka) był zobowiązany do zwrotu pozwanemu Bankowi kosztów składki ubezpieczeniowej obliczanej jako 1/12 z 0,81% kwoty przyznanego kredytu przy uwzględnieniu kursów waluty obcej, do jakiej indeksowany jest kredyt (§ 9 ust. 1 pkt. 1 oraz ust 2 i 3 umowy kredytu). Zgodnie z § 9 ust. 7 umowy kredytu, dodatkowe zabezpieczenie kredytu do czasu, gdy saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu stanie się równe lub niższe niż 490.310,40 zł stanowiło ubezpieczenie kredytów hipotecznych z niskim udziałem własnym kredytobiorcy na podstawie umowy zawartej przez pozwany Bank (...) S.A. z (...) S.A. W § 9 ust. 8 umowy kredytu strony postanowiły, że kredytobiorca (powódka) jest zobowiązany do zwrotu pozwanemu Bankowi kosztów ubezpieczenia w wysokości 4.399 zł za pierwszy, 36-cio miesięczny okres trwania ochrony ubezpieczeniowej. Nadto § 9 ust. 9 umowy kredytu stanowił, że jeżeli w ciągu okresu 36-ciu miesięcy ochrony ubezpieczeniowej saldo zadłużenia nie stanie się równe lub niższe niż 490.310,40 zł, kredytobiorca (powódka) jest zobowiązany do zwrotu kosztów ubezpieczenia za kolejny, 36-cio miesięczny okres udzielonej pozwanemu Bankowi przez (...) S.A. ochrony ubezpieczeniowej, o czym kredytobiorca (powódka) miał zostać poinformowany przez pozwany Bank pisemnie. Z kolei w myśl § 9 ust. 10 umowy kredytu, jeżeli w ciągu okresu 36-ciu miesięcy ochrony ubezpieczeniowej saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu stanie się równe lub niższe niż 490.310,40 zł, pozwany Bank miał dokonać zwrotu proporcjonalnej części składki na rachunek kredytobiorcy (powódka), za pełne miesiące kalendarzowe pozostające do końca okresu ubezpieczenia, za który składka została uiszczona. Integralną częścią ww. umowy były: Regulamin, pełnomocnictwo do wykonywania czynności w imieniu kredytobiorcy oraz cennik kredytu hipotecznego. Ponadto, w § 11 umowy kredytu wskazane były przypadki, w których do zmian umowy nie był wymagany aneks pod rygorem nieważności, m.in. w sytuacji zmiany Regulaminu. W § 12 umowy kredytu wskazano, że całkowity koszt kredytu na dzień zawarcia umowy wynosi 488.469,99 zł z uwzględnieniem składki na okres trzech pierwszych lat (tj. pierwszych 36-ciu miesięcy). Powódka potwierdziła w umowie kredytu fakt otrzymania Regulaminu kredytowania osób fizycznych w ramach usług (...) hipotecznej w Banku (...) oraz Cennika

( dowód: umowa o kredyt hipoteczny nr KH/ (...) – k. 247-252, operat szacunkowy aktualny na dn. 12.06,2007 r. - k. 220-235, proces podejmowania decyzji – k. 236-244, regulamin kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej w Banku (...) S.A. - k. 269-286, cennik kredyt hipoteczny - k. 492-493, oświadczenie o ustanowieniu hipoteki – k. 330, oświadczenie o udzieleniu kredytu – k. 331, przesłuchanie powódki – k. 800-801)

Zgodnie z § 7 ust. 6 i 7 Regulaminu pozwany Bank (...) S.A. pobierał od kredytobiorcy (powódki) opłatę wynikającą kosztów (...) poprzez automatyczne obciążenie rachunku w PLN kredytobiorcy (powódki) w dniu uruchomienia środków z kredytu za pierwszych, 36 miesięcy obowiązywania umowy kredytowej. Jeżeli wciągu 36-ciu miesięcy ochrony ubezpieczeniowej stosunek kwoty kredytu pozostającej do spłaty do wartości nieruchomości nie stanie się równy bądź niższy niż 80% w przypadku kredytów w walutach obcych, wówczas pozwany Bank pobiera opłatę za kolejny, 36-cio miesięczny okres. Zgodnie z Cennikiem kredytu hipotecznego koszt (...) wynosił 3%. Opłata dotycząca refinansowania kosztów (...) pobierana jest jednorazowo za okres 3 lat, gdy kwota kredytu przekracza 80% wartości nieruchomości dla kredytów indeksowanych do walut obcych. Zasady wyliczania opłaty dotyczącej refinansowania kosztów (...) zostały określone w Regulaminie. Zgodnie z treścią § 7 ust. 2 pkt 2 Regulaminu, dla kredytów w walucie obcej, dla celów wyliczenia opłaty przyjmowana jest kwota udzielonego kredytu wyrażona w PLN wyliczona według wartości kursów waluty obcej według tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w pozwanym Banku (...) S.A. w pierwszym dniu roboczym miesiąca, w którym sporządzona została umowa kredytu – w przypadku nowych kredytów w ostatnim dniu roboczym miesiąca ochrony ubezpieczeniowej – w przypadku przedłużenia ochrony na okres kolejnych, 36-ciu miesięcy, zgodnie ze wzorem: „Podstawa wyliczenia opłaty = [(kwota kredytu w PLN/kurs kupna dewiz)* kurs sprzedaży dewiz] - 80% wartości nieruchomości stanowiącej przedmiot zabezpieczenia kredytu”.

( dowody: regulamin kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej w Banku (...) S.A. - k. 269-286, cennik kredyt hipoteczny - k. 492-493)

Wraz z zawarciem ww. umowy powódka udzieliła Bankowi (...) S.A. pełnomocnictwa do dokonywania w jej imieniu szeregu czynności w okresie obowiązywania rzeczonej umowy o kredyt hipoteczny, w tym m.in. czynności pobierania z jej rachunku bankowego prowadzonego przez bank środków pieniężnych z zaliczeniem ich na spłatę wymagalnych zobowiązań z tytułu kredytu, odsetek, prowizji i innych opłat, w przypadku opóźnienia względnie zwłoki ze spłatą tych zobowiązań w wysokości wynikającej z umowy o kredyt hipoteczny. Jednocześnie powódka wyraziła zgodę na obciążenie jej rachunku bankowego bez uzyskania jej oddzielnej dyspozycji. Powódka udzieliła także pełnomocnictwa Bankowi do pobierania z jej rachunku bankowego prowadzonego przez ten bank opłat z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenia przez pozwany Bank niskiego wkładu własnego w (...) S.A. z siedzibą w W. i pobierania składki za kolejne okresy ubezpieczenia wraz z okresem ubezpieczenia, w którym saldo zadłużenia z tytułu kredytu stanie się równe lub mniejsze kwocie 80% wartości nieruchomości.

(dowód: pełnomocnictwo do umowy o kredyt hipoteczny - k. 326-327).

Wszystkie środki pieniężne wynikające z umowy kredytu nr KH/ (...) z dnia 9 lipca 2007 r. zostały wypłacone zgodnie z dyspozycją wypłaty powódki.

( okoliczność bezsporna).

Kwota 4.399 zł, stanowiąca koszt za pierwszy, 36-cio miesięczny okres ochrony ubezpieczeniowej, została pobrana z rachunku bankowego powódki przez Bank (...) S.A. w dniu 16 lipca 2007 r.

( dowód: potwierdzenie wykonania operacji – k.47)

Bank przekazał na konto ubezpieczyciela ( (...) S.A. V. (...)) składkę ubezpieczeniową w wysokości 2.639 zł.

(dowód: informacja – k. 787, potwierdzenie transakcji – k. 388)

Wobec nieosiągnięcia po kolejnych 36-ciu miesiącach salda kredytu wymaganego przez § 9 ust. 9 umowy kredytu (tj. kwoty 490.310,40 zł), Bank (...) S.A. obciążył kolejny raz rachunek bankowy powódki w dniu 30 lipca 2010 r. opłatą za kolejny, 36-cio miesięczny okres ochrony ubezpieczeniowej (...) w kwocie 11.205 zł.

(dowód: potwierdzenie wykonania operacji – k. 48)

Bank przekazał na konto ubezpieczyciela ( (...) S.A.) składkę ubezpieczeniową w wysokości 6.536,12 zł.

(dowód: informacja – k. 836, potwierdzenie transakcji – k. 389)

W dniu 23 lipca 2013 r. powódka i Bank zawarli Porozumienie do umowy kredytu nr KH/ (...), w którym uzgodnili, że wobec kontynuacji ochrony ubezpieczeniowej z tytułu niskiego wkładu oraz obowiązku kredytobiorcy (powódki) zwrotu Bankowi kosztów ubezpieczenia za kolejny 36-miesięczny okres udzielonej Bankowi przez ubezpieczyciela ochrony ubezpieczeniowej, obciążająca powódce opłata z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu zostanie wyliczona zgodnie ze wskazanym w Porozumieniu wzorem za cały okres 36 miesięcy ubezpieczenia, a następnie zostanie rozłożona na 36 równych, miesięcznych rat. Jednocześnie powódka udzieliła bankowi pełnomocnictwa z prawem pełnej substytucji dla upoważnionych pracowników banku do wykonywania w jej imieniu jako kredytobiorcy, w okresie obowiązywania niniejszego porozumienia, czynności pobierania z rachunku kredytobiorcy opłaty z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenia przez Bank niskiego wkładu własnego w towarzystwie ubezpieczeń, z którym Bank współpracuje.

(dowód: porozumienie - k. 486-487 , przesłuchanie powódki – k. 800-801 )

W okresie od 30 sierpnia 2013 r. do 30 czerwca 2016 r. Bank pobrał z rachunku powódki kolejne 36 rat w kwotach po 264,79 zł (łącznie 9.532,44 zł) tytułem opłaty za kolejny 36-miesięczny okres ochrony ubezpieczeniowej.

(dowód: potwierdzenia operacji - k. 49-83)

Bank przekazał na konto ubezpieczyciela ( (...) S.A. i (...) S.A. V. (...)) składkę ubezpieczeniową w łącznej wysokości 9.267,65 zł.

(dowód: informacja – k. 836, potwierdzenia transakcji – k. 390-391)

W dniu 25 lipca 2013 r. powódka i Bank zawarli Aneks nr (...) do umowy kredytu nr KH/ (...), w którym zmieniono m.in. § 5 ust. 1 pkt 1 umowy kredytowej oraz § 9 ust. 7, 9 i 10 umowy kredytowej. Zgodnie z nowo brzmiącym § 9 ust. 7 umowy: ”dodatkowe zabezpieczenie kredytu do czasu, gdy saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu stanie się równe lub niższe niż 614.400,00 zł stanowiło ubezpieczenie kredytów hipotecznych z niskim udziałem własnym kredytobiorcy na podstawie umowy zawartej przez pozwany Bank (...) S.A. z Towarzystwem (...) współpracującym z Bankiem”. § 9 ust. 8 stanowił od tej chwili: „jeżeli w ciągu okresu 36-ciu miesięcy ochrony ubezpieczeniowej saldo zadłużenia nie stanie się równe lub niższe niż 614.400,00 zł, kredytobiorca (powódka) jest zobowiązany do zwrotu kosztów ubezpieczenia za kolejny, 36-cio miesięczny okres udzielonej pozwanemu Bankowi przez Towarzystwo (...) współpracującym z Bankiem ochrony ubezpieczeniowej” (…) „Nowy łączny koszt z tytułu zwrotu (...) za pełen aktualny 36 – miesięczny okres ochrony ubezpieczeniowej wynosi 9.532 zł”. Z kolei w myśl nowo brzmiącego § 9 ust. 10 umowy kredytu, jeżeli w ciągu okresu 36-ciu miesięcy ochrony ubezpieczeniowej saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu stanie się równe lub niższe niż 614.400,00 zł, pozwany Bank miał zaprzestać pobierania kolejnych miesięcznych rat z tytułu zwrotu kosztu (...).

(dowód: wniosek o zmianę warunków kredytu – k. 395-400, aneks nr (...) – k. 484-485)

W dniu 29 lipca 2016 r. powódka i Bank zawarli Aneks do umowy kredytu nr KH/ (...), w którym zmieniono § 4 umowy kredytowej w ten sposób, że: „z uwagi na fakt, iż saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu jest wyższe niż 80% wartości nieruchomości stanowiącej przedmiot zabezpieczenia kredytu ( (...)), do czasu gdy saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu nie stanie się równe lub niższe 614.400,00 zł Bank miał pobierać prowizję za zwiększone ryzyko Banku z tytułu występowania niskiego wkładu własnego (…). Prowizja miała być pobierana co miesiąc w kolejnych 36-miesięcznych okresach od dnia 1 lipca 2016 r. (…) Uchylono natomiast § 9 ust. 7, 9 i 10 umowy kredytowej.

(dowód: skrócony wniosek o zmianę warunków kredytu – k. 490-491, aneks – k. 488-489)

W tym samym dniu powódka udzieliła Bankowi (...) S.A. pełnomocnictwa m.in. do pobierania z jej rachunku bankowego prowadzonego u pozwanego opłat z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenia przez Bank kredytu w towarzystwie ubezpieczeń, z którym Bank współpracuje do czasu złożenia w Banku prawomocnego odpisu z Księgi Wieczystej z wpisaną hipoteką na rzecz Banku, zgodnie z postawieniami Umowy i Regulaminu.

(dowód: pełnomocnictwo – k. 328-329)

Nie zgadzając się z działaniami i stanowiskiem Banku (...) S.A. powódka, pismem datowanym na 1 czerwca 2016 r., zwróciła się do Banku o zwrot na jej rzecz kwoty 27.497 zł odpowiadającej sumie kwot pobranych przez pozwanego tytułem opłat za (...), zakreślając jednocześnie termin 7 dni na spełnienie świadczenia. Jednocześnie wniosła o zaniechanie pobierania kolejnych opłat. Powyższe wezwanie doręczono pozwanemu w dniu 9 czerwca 2016 r.

( dowód: wezwanie do zapłaty wraz z prezentatą pozwanego – k. 84-85)

W odpowiedzi na powyższe wezwanie Bank w piśmie z dnia 4 lipca2016 r. odmówił zwrotu pobranych opłat.

(dowód: pismo pozwanego – k. 86-89)

Generalna umowa ubezpieczenia kredytów hipotecznych z niskim udziałem własnym kredytobiorcy udzielanych przez Bank (...) S.A. zawarta z (...) S.A. w W. (następcę prawnego (...) S.A. w W.) wygasła w 2010 r.

( okoliczność bezsporna)

Od 19 lipca 2010 r. Bank (...) S.A. w W. związany był generalną umową ubezpieczenia kredytów hipotecznych z niskim udziałem własnym kredytobiorcy udzielanych przez pozwany Bank z (...) S.A. we W.. Przedmiotem ubezpieczenia opisano ryzyko braku spłaty części kredytu udzielonego przez pozwany Bank, stanowiącej różnicę pomiędzy aktualnym saldem kredytu, a iloczynem wskaźnika (...) na poziomie 80% i wartości nieruchomości (§ 2 ust. 1 umowy ubezpieczenia). Zdarzeniem ubezpieczeniowym był natomiast brak spłaty części kredytu, o której mowa powyżej, kiedy po upływie okresu wypowiedzenia umowy kredytu, dokonanej w sytuacji i na warunkach określonych umową kredytobiorca ma zadłużenie wobec pozwanego Banku objęte ubezpieczeniem (§ 1 pkt 13 umowy ubezpieczeniowej). Składka ubezpieczeniowa wynosiła 1,7% ubezpieczanej części kredytu (§ 5 ust. 1 umowy ubezpieczeniowej). Kredyt hipoteczny udzielony powódce na podstawie umowy kredytowej o nr (...) z dnia 9 lipca 2007 r., z uwagi na występowanie niskiego wkładu własnego, został objęty ochroną ubezpieczeniową przez (...) S.A. we W.. Wysokość składki opłacanej przez Bank została ustalona na poziomie 1,7% ubezpieczanej kwoty kredytu.

(dowód: umowa ubezpieczenia niskiego wkładu portfela kredytów hipotecznych zawarta między pozwanym Bankiem a (...) S.A. z dnia 19.07.2010 r. – k. 851-856 oraz załączniki i aneksy do rzeczonej umowy – k. 856v.-977v., okoliczność bezsporna /art. 230 k.p.c./odnośnie objęcia ochroną ubezpieczeniową kredytu powódki przez (...) S.A.)

O zmianie ubezpieczyciela powódka nie została powiadomiona.

(okoliczność bezsporna)

Od 1 maja 2016 r. kredyt udzielony powódce ponownie objęty został ubezpieczeniem (...) w (...) S.A.

(okoliczność znana Sądowi z urzędu)

Przedstawiony powyżej stan faktyczny Sąd ustalił przede wszystkim na podstawie powołanych dokumentów znajdujących się w aktach sprawy. Dokumenty te nie były kwestionowane przez strony procesu, także w ocenie Sądu nie było podstaw, by poddawać w wątpliwość okoliczności faktyczne wynikające z ich treści. Z uwagi na powyższe Sąd uznał, że dowody z tych dokumentów tworzą spójny, niebudzący wątpliwości w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, a przez to w pełni zasługujący na wiarę materiał dowodowy.

W zakresie ustaleń faktycznych główny spór sprowadzał się do ustalenia, czy powódka miała możliwość indywidualnego negocjowania warunków umowy. W tym zakresie Sąd oparł się także na przesłuchaniu samej powódki w charakterze strony. Nie uszło uwadze Sądu to, że przesłuchanie stron jest de facto dowodem wyłącznie posiłkowym, tym niemniej w niektórych wypadkach może się on okazać dowodem wręcz kluczowym dla odtworzenia istotnych z punktu widzenia rozstrzygnięcia okoliczności. Zeznania powódki należy ocenić jako szczere, spontaniczne, przedstawiające rzeczywisty przebieg procesu zawierania umowy kredytowej i stanu wiedzy powódki na datę zawarcia umowy. Z przesłuchania powódki wynika jednoznacznie, że w momencie zawierania umowy o kredyt z pozwanym Bankiem, pozostawała ona w przekonaniu, że to ona jest ubezpieczona w ramach umowy ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, a nadto wskazywała, że nie negocjowała zapisu umowy dotyczącego pobierania od niej opłaty za refinansowanie kosztów ubezpieczenia brakującego wkładu własnego. Z przesłuchania powódki wynika również, że nie wyjaśniano jej sposobu, w jaki sporna opłata będzie wyliczana w następnych okresach ubezpieczeniowych, w sytuacji ich zaistnienia wobec nieosiągnięcia określonego umową salda kredytu ani też w ogóle jakichkolwiek informacji odnośnie tego ubezpieczenia.

Ustalenia faktyczne Sąd oparł także częściowo na zeznaniach świadka M. S., uznając ten dowód, co do zasady za wiarygodny.

Należy jednak wskazać, że dowód ten nie był szczególnie przydatny do rozstrzygnięcia sprawy, jako że zeznania świadka dotyczyły głównie procedur wewnętrznych pozwanego Banku związanych z udzielaniem kredytów hipotecznych oraz rutynowego postępowania w ramach procedury pozyskiwania kredytów, mechanizmów oraz praktyk stosowanych przez pozwany Bank i istniejących na rynku, wypełniania wniosków kredytowych, a nie zaś zawieranie konkretnej umowy z powódką i okoliczności dotyczących konkretnie faktów związanych z zawarciem umowy łączącej strony niniejszego procesu. Na podstawie zeznań świadka można z całą pewnością ustalić, że pracownicy współpracujący z klientami nie znali treści umów ubezpieczenia zawartych przez Bank z ubezpieczycielem ani też nie posiadali kluczowych informacji w zakresie tego ubezpieczenia. Stąd można wyprowadzić oczywisty wniosek, że nie mogli tych informacji przekazać klientom przed zawarciem umowy kredytu hipotecznego. W świetle zeznań świadka, jak i samej powódki, a także treści umowy kredytowej i okoliczności jej zawierania Sąd uznał, iż realnie rzecz biorąc powódka nie miała faktycznej (a nie tylko teoretycznej) możliwości negocjowania kwestionowanych zapisów umownych.

Należy nadmienić, że Sąd nie przeprowadził dowodu z zeznań świadka S. B., albowiem wniosek o jego przesłuchanie w charakterze świadka został cofnięty w piśmie procesowym pozwanego Banku z dnia 9 listopada 2017 r. (k. 979).

Sąd nie poczynił ustaleń faktycznych w oparciu o pozostałe, niewymienione w ww. stanie faktycznym, przedłożone przez strony dokumenty, w szczególności kopie wyroków i uzasadnień wyroków wydanych przez sądy w sprawach o podobnej podstawie faktycznej, bowiem rozstrzygnięcia wydane przez sądy nie miały bezpośredniego związku roszczeniem dochodzonym przez powódkę w tej sprawie. Także pisemne analizy ekonomiczne i raporty stanowiły jedynie dokumenty prywatne przedstawiające stanowiska stron je składających do akt sprawy, nie zawierały natomiast wiążącej Sąd rozpoznający niniejszą sprawę wykładni przepisów prawa. Podobnie odnieść należało się do złożonych przez stronę pozwaną kopii artykułów prasowych wyrażających subiektywne poglądy ich autorów w kwestiach niezwiązanych z tą konkretną umową z dnia 9 lipca 2007 roku, a zatem nie mogły stanowić miarodajnego dowodu w sprawie, tym bardziej, iż poglądy wyrażone w tych „dokumentach” nie stanowiły w niniejszej sprawie faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia (art. 227 k.p.c.).

Czyniąc ustalenia faktyczne, Sąd uwzględnił także zgodne twierdzenia stron w trybie art. 229 k.p.c. oraz twierdzenia strony, którym przeciwnik nie przeczył w trybie art. 230 k.p.c.

Sąd zważył, co następuje:

Sąd doszedł do przekonania, że powódka zasadnie domagała się od Banku (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 20.472,65 zł, nienależnie pobranej tytułem opłat za ubezpieczenie niskiego wkładu własnego wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 17 czerwca 2016 r. do dnia zapłaty. W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu.

Dochodzone w niniejszej sprawie roszczenie powódka opierała na art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c., w świetle których kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby (w postaci świadczenia nienależnego), obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Jak z kolei wynika z art. 410 § 2 k.c. świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. Powódka twierdziła, że zapisy umowy kredytu dotyczące (...) miały charakter abuzywny, w związku z czym nie obowiązują one w stosunkach z pozwanym. Skutkuje to odpadnięciem podstawy prawnej pobrania od powódki opłat na poczet (...), co kreuje po stronie pozwanego obowiązek ich zwrotu.

Na kanwie niniejszej sprawy zasadniczy spór między stronami dotyczył przede wszystkim zasadności powództwa w kontekście zarzutów podniesionych przez pozwanego, a także koncentrował się na ocenie postanowień umowy o kredyt hipoteczny z dnia 9 lipca 2007 r. o nr KH/ (...) i regulaminu tejże umowy jako wzorca umownego stosowanego przez pozwany Bank, na podstawie których ten potrącał kwoty dochodzone pozwem, przez pryzmat przepisów chroniących konsumentów a zakazujących stosowania tzw. klauzul abuzywnych we wzorcach umownych przez przedsiębiorców tj. art. 385 1 § 1 k.c.art. 385 3 k.c.

Kwestią kluczową było zatem dokonanie oceny spornych zapisów umowy tj. § 9 pkt. 7-10 umowy pod kątem przesłanek z art. 385 1 § 1 k.c.

Okolicznością niekwestionowaną przez żadną ze stron procesu było to, że umowa je łącząca została zawarta z wykorzystaniem umownego wzorca wykreowanego przez Bank. Zaznaczenia przy tym wymaga, że powódka kwestionowała nie tylko nałożenie na nią jako kredytobiorcy obowiązku poniesienia kosztów (...), ale ostatecznie również samą konstrukcję tego dodatkowego zabezpieczenia, wskazując przy tym, że zostało one przez Bank ukształtowane w taki sposób, aby wprowadzić powódkę – jako konsumenta – w błąd i ukryć przed nią jego prawdziwy charakter tj. narzędzie do kreowania dodatkowego zysku, prowizji, z udzielonego kredytu hipotecznego.

Podkreślenia wymaga, że chwilą miarodajną dla oceny w ramach kontroli indywidualnej czy postanowienie umowy jest postanowieniem abuzywnym jest chwila zawarcia umowy, na co wskazuje wprost przepis art. 385 2 k.p.c.

Ze zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego wynika, że powódka występowała w umowie kredytu w charakterze konsumenta (art. 22 1 k.c.), zaś pozwany jako przedsiębiorca (art. 43 1 k.c.).

Pozwany Bank zawarł w umowie o kredyt hipoteczny z dnia 9 lipca 2007 r. klauzulę, która zakładała zobowiązanie kredytobiorcy (powódki) do ustanowienia dodatkowego zabezpieczenia w postaci opłacania kosztów (...) kredytu hipotecznego w określonym z góry towarzystwie ubezpieczeniowym, w określonym z góry okresie ubezpieczeniowym i w określonej – można by rzec narzuconej – z góry składce ubezpieczenia. Bezspornym w niniejszej sprawie był fakt, iż stroną przedmiotowej umowy ubezpieczenia jest jedynie pozwany Bank i towarzystwo ubezpieczeń. Rola powódki ograniczała się tylko do ponoszenia (refinansowania) kosztów objęcia ochroną ubezpieczeniową brakującego wkładu własnego, którą objęty jest jedynie pozwany Bank, będący jednocześnie jej beneficjentem.

Zgodnie z treścią przepisu art. 385 1 § 1 k.c. za niedozwolone postanowienia umowne uznaje się postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Za nieuzgodnione indywidualnie uważa się takie postanowienia umowy, na treść których konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (art. 385 1 § 3 k.c.).

W ocenie Sądu, postanowienia, których uznania za niedozwolone żąda powódka nie stanowią przedmiotu indywidualnego uzgodnienia stron, ani nie podlegały żadnym negocjacjom.

Z ustalonego przez Sąd stanu faktycznego sprawy wynika, że zapisy umowy o kredyt hipoteczny z dnia 9 lipca 2007 r., w zakresie opłacania przez kredytobiorcę (powódkę) składki ubezpieczeniowej z tytułu (...) nie były w żaden sposób negocjowane. Z zeznań powódki wynika, że przed podpisaniem umowy dostała jasną informację od pracownika Banku, iż umowa kredytowa jest standardową umową i nie będzie podlegała żadnym zmianom, nie będzie podlegała negocjacjom.

Uznać należało zatem, że procedura zawierania umowy o kredyt hipoteczny przy zawieraniu takiej umowy z powódką nie mogła odbiegać od procedury zawierania tego typu umów z innymi klientami pozwanego Banku. Podstawę zawarcia umowy kredytowej stanowiło wypełnienie i złożenie wniosku kredytowego przez konsumenta. Wniosek ten sporządzony był na formularzu autorstwa pozwanego Banku. Analizując jego konstrukcję i treść można zakładać, że niedopuszczalnym było dokonywanie w nim jakichkolwiek skreśleń bądź dopisków – poza polami w nim wyodrębnionymi i przeznaczonymi na wypełnienie poprzez wybranie zamieszczonych w nim opcji – zwłaszcza, że pośrednik finansowy i pracownik pozwanego Banku nie wskazywali, że jest to dopuszczalne.

Wskazać należy, że zgodnie z brzmieniem art. 385 1 § 4 k.c. ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. W ocenie Sądu pozwany nie wywiązał się ze spoczywającej na nim powinności. Powódka natomiast nie miała rzeczywistego wpływu na treść spornego postanowienia umownego.

Kryterium rzeczywistego, a więc realnego wpływu zostało zaczerpnięte z dyrektywy 93/13/EWG. Chodzi o wymuszenie poszanowania zasady współpracy kontraktowej i wyeliminowanie negatywnych konsekwencji jednostronnego narzucania treści umów konsumentom przez przedsiębiorców zwykle silniejszych tak ekonomicznie, jak i intelektualnie. Przez „rzeczywisty wpływ” należy rozumieć realną możliwość oddziaływania na treść postanowień umownych. Z tego też powodu okoliczność, iż konsument znał treść danego postanowienia i rozumiał je, nie przesądza o tym, że zostało ono indywidualnie uzgodnione. Za uzgodnione indywidualnie trzeba bowiem uznawać tylko takie klauzule umowne, na których treść istotnie mógł on w praktyce oddziaływać. Chodzi zatem o postanowienia rzeczywiście, a nie w sposób fingowany, negocjowane bądź o klauzule włączone do umowy wskutek propozycji zgłoszonej przez konsumenta. Nie można jednak zaakceptować poglądu, w myśl którego indywidualnie uzgodnione mogą być tylko takie klauzule, które zostały zmodyfikowane z inicjatywy konsumenta i zgodnie z jego życzeniem. W zamian trzeba badać, czy konsument miał realny wpływ na ewentualną zmianę klauzul proponowanych przez przedsiębiorcę i czy z możliwości tej zdawał sobie sprawę” ( por. M. Bednarek, Prawo zobowiązań – część ogólna, [w:] Ewa Łętowska (red.), System Prawa Prywatnego, tom 5, Warszawa 2013, s. 761 – 762).

Z powyższego wynika zatem, że wyrażenie zgody przez konsumenta na daną treść umowy jest irrelewantne w świetle treści analizowanego przepisu. Zasada volenti non fit iniura ma w prawie umów konsumenckich ograniczone zastosowanie ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 kwietnia 2009 r., III SK 37/08). Możliwość zaś i fakt przeprowadzenia negocjacji względem jednego z elementów umowy nie może być przenoszona automatycznie na inne postanowienie umowne. Należy zauważyć, że kontrolą incydentalną jest objęte dane, konkretne postanowienie umowne, co do którego po stronie przedsiębiorcy należy wykazanie indywidualnego wpływu konsumenta na jego treść. Dla skutecznego wykazania okoliczności, że klauzula była uzgodniona z konsumentem nie będzie wystarczające opatrzenie klauzuli adnotacją, że konsument wyraża zgodę ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 6 marca 2013 r., VI ACa 1241/12). Wyrażenie tej zgody jest tylko przesłanką związania umową, bez którego to związania wyłączona byłaby możliwość badania abuzywności postanowień tej umowy. To stwierdzenie wyłącza zasadność argumentacji, która fakt indywidualnego uzgodnienia postanowienia umownego wywodziłaby z samego faktu zawarcia umowy. Alternatywa polegająca na tym, że albo konsument (powódka) zawrze z Bankiem umowę obejmującą dane postanowienie albo w ogóle jej nie zawrze nie stanowi o indywidualnym uzgodnieniu treści danej umowy. Wybór zaś jednego z możliwych, stosowanych przez przedsiębiorcę na zasadzie wyłącznej zamienności we wzorcu umownym, rozwiązań nie przesądza zaś o rzeczywistym wpływie konsumenta na treść tego rozwiązania ani jego włączenia do stosunku umownego. Wybór ten może okazać się efektem rzeczywistego wpływu na treść danej klauzuli jeżeli konsument miał pełną wiedzę co do jego konstrukcji i tę akceptował. W innym wypadku fakt wyboru z kilku możliwych opcji jednej, nienegocjowalnej co do samej jej treści (nienegocjowalnej „wewnętrznie”), nie pozwala na przyjęcie, iż doszło do indywidualnego uzgodnienia z konsumentem zastosowania danego, stosowanego w praktyce przedsiębiorcy postanowienia umownego. Z tego też względu, argumentacja pozwanego, jakoby do zawarcia przedmiotowego zapisu odnośnie (...) doszło „na wniosek” powoda, złożonego w formularzu wniosku kredytowego poprzez zaznaczenie określonej „kratki”, w sytuacji, gdy bez złożenia tegoż „wniosku” nie doszłoby w ogóle do zawarcia umowy z powódką, nie ma znaczenia dla uznania, że postanowienie było indywidualnie negocjowane z konsumentem. Całkowicie nieuzasadnione jest stanowisko pozwanego, że powódka zdecydowała się na podpisanie umowy, a okoliczność ta miała, zdaniem Banku przesądzać fakt indywidualnego uzgodnienia umownego. Realność wpływu konsumenta na dane postanowienie powinna objawiać się w „mocy” jaką dysponował on w odniesieniu do ukształtowania danego stosunku umownego, albowiem konsument chcąc z jakichkolwiek względów zawrzeć umowę nie ma wpływu na jej treść. Już z tej przyczyny stwierdzenie pozwanego o zaistnieniu okoliczności wyłączającej indywidualną kontrolę abuzywności postanowień umowy kredytu należało uznać za bezzasadne. W doktrynie przyjmuje się powszechnie, iż w regulacji art. 385 1 § 1 k.c., chodzi o rzeczywiste negocjacje i postanowienia uzgodnione indywidualnie, a nie postulowaną przez pozwany Bank teoretyczną możliwość negocjacji. O takiej możliwości zeznał przesłuchiwany w sprawie świadek M. S.: „Kredytobiorcy mogli negocjować umowy kredytowe (...) Klient zawsze może złożyć wniosek o zmianę umowy, który zostałby skierowany do rozpatrzenia”. O możliwości negocjacji nie może bowiem świadczyć sama możliwość złożenia wniosku o negocjacje warunków umowy.

W ocenie Sądu, twierdzenia pozwanego, że takie negocjacje spornych zapisów umowy kredytu z dnia 9 lipca 2007 r. miały miejsce uznać należało za gołosłowne i niezgodne z rzeczywistością. Biorąc powyższe pod uwagę, nie ulega wątpliwości, że w sprawie spełniona została przesłanka wymieniona w art. 385 1 § 1 k.c., a mianowicie przedmiotowa klauzula nie była indywidualnie uzgadniana z konsumentem (powódką) a także nie podlegała jakimkolwiek negocjacjom.

Na wstępie należało rozstrzygnąć, czy kwestionowane przez powódkę postanowienia określały główne świadczenia stron umowy kredytu z dnia 9 lipca 2007 r. Zdaniem Sądu świadczenie związane z (...) nie ma takiego charakteru. Podkreślenia wymaga, że zgodnie z ogólną regułą interpretacyjną, wyjątków (a wyłączenie spod reguły art. 385 1 § 1 k.c. niewątpliwie nim jest) nie powinno się interpretować rozszerzająco. Tym samym sformułowanie „postanowienia określające główne świadczenia stron” należy rozumieć ściśle, jako obejmujące jedynie klauzule wprost odnoszące się do obowiązku głównego realizowanego w ramach umowy ( por. uchwała Sądu Najwyższego z 29 czerwca 2007 roku, III CZP 62/07, LEX nr 270431). Jak powszechnie wskazuje się w doktrynie i orzecznictwie głównym świadczeniem umowy są elementy przedmiotowo istotne ( essentialia negotii), czyli takie, które konstytuują daną czynność. W przypadku umowy kredytu należy zatem sięgnąć do treści art. 69 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe, zgodnie z którym przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Z zacytowanego przepisu wynika, że świadczeniem głównym ze strony banku jest udostępnienie kredytobiorcy oznaczonej kwoty kapitału na określony czas, zaś ze strony kredytobiorcy - zwrócenie bankowi tejże kwoty wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłata prowizji. Opłata na poczet (...) nie mieści się w zakresie żadnego z powyższych świadczeń. W ocenie Sądu pozwany w tym kontekście błędnie powoływał się na fakt, że zgodnie z art. 69 ust 2 pkt. 6 prawa bankowego umowa kredytu powinna określać sposoby zabezpieczenia jego spłaty. Okoliczność, że ustawodawca wymaga by podmiot prowadzący działalność w zakresie udzielania kredytów zawarł w umowie określone zapisy nie oznacza, że jest to świadczenie główne w rozumieniu art. 3851 § 1 k.c. Fakt, że (...) miało wedle twierdzeń pozwanego zabezpieczać spłatę kredytu, również nie ma tu znaczenia. Co do zasady bowiem przeważająca część postanowień każdej umowy w mniejszym lub większym stopniu ma za zadanie pomóc w realizacji świadczeń głównych. Za nieuprawnione należało uznać także stanowisko pozwanego Banku, zgodnie z którym okoliczność, że zawarcie postanowień dotyczących (...) były warunkiem udzielenia powódce kredytu miał oznaczać, że dotyczą one głównego świadczenia. Subiektywne przeświadczenie strony o istotności danego postanowienia nie może skutkować przyjęciem, że dany element stanowi essentialia negotii umowy. Mając na uwadze powyższe Sąd nie musiał rozważać, czy sporne postanowienia zostały sformułowane w sposób jednoznaczny – skoro nie dotyczą one głównych świadczeń stron, to ich ewentualna klarowność nie wyklucza możliwości uznania ich za niedozwolone. Tym niemniej stwierdzenie, że postanowienie nie zostało sformułowane jednoznacznie, może stanowić istotny argument przemawiający za jego abuzywnością. W przekonaniu Sądu, dodatkowe zabezpieczenie kredytu w postaci (...) stanowi zatem w istocie odrębną umowę w ramach stosunku kredytowego, choć funkcjonalnie z nim powiązane, jednakże będące odrębnymi stosunkami prawnymi. Trzeba w końcu zauważyć, że przedmiotowe 3% ubezpieczeniowej sumy kredytu jest wyłączone, zarówno merytorycznie jak i redakcyjnie, z postanowień regulujących wynagrodzenie pozwanego Banku z tytułu udzielonego powódce kredytu. Jest to szczególna opłata zawiązana z dodatkowym ryzykiem, które pozwany Bank przerzuca w ostatecznym rozrachunku na powódkę jako kredytobiorcę.

W ostatniej kolejności należało ocenić czy kwestionowane przez powódkę postanowienia umowne kształtowały jej prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 13 lipca 2005 r., I CK 832/04 ( LEX nr 159111) w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. „rażące naruszenie interesów konsumenta” oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym, natomiast „działanie wbrew dobrym obyczajom” w zakresie kształtowania treści takiego stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku.

Sąd uznał, że w tej konkretnej sprawie nie może być mowy o ukształtowaniu praw i obowiązków powódki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażącego naruszenia jej interesów. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym wniosku kredytowego i zeznań powódki wynika bowiem, że na datę składania wniosku o zawarcie umowy kredytu oraz datę zawierania tej umowy powódka dysponowała inną nieruchomością w W. o wartości 550.000 zł., która z powodzeniem mogła stanowić dodatkowe zabezpieczenie kredytu umożliwiające uniknięcie obowiązku poniesienia kosztów (...). Powódka miała również świadomość, że może tę nieruchomość przedstawić jako dodatkowe zabezpieczenie kredytu powodujące wyeliminowanie tej formy zabezpieczenia brakującego wkładu własnego. Powódka zeznała bowiem: „ Przyznaję, że posiadałam wkład własny. To było mieszkanie, które dostałam w spadku (…) Wybrałam kredyt z (...) bo bank przekonywał, że to będzie dużo lepsza umowa, korzystniejsza” (k. 879 verte) Powyższe wskazuje, że powódka świadomie i z pełnym rozeznaniem zdecydowała się na taki zapis umowny po to aby ponosić mniejszy koszt kredytu i płacić niższą ratę, a jednocześnie móc swobodnie dysponować nieruchomością otrzymaną w spadku, co zresztą uczyniła. Z zeznań powódki wynika bowiem, że zbyła tę nieruchomość za cenę 400 000 zł.

Mając na uwadze powyższe Sąd doszedł do przekonania, że w niniejszej sprawie nie zachodzi abuzywność postanowień umownych zobowiązujących powódkę do ponoszenia kosztów ubezpieczenia wynikających z § 9 umowy kredytu, gdyż brak jest jednej z kumulatywnych przesłanek określonych przepisem art. 385 1 k.c., a mianowicie rażącego naruszenia interesów konsumenta. Powódka miała bowiem możliwość przedstawienia innego zabezpieczenia zaciąganego kredytu. Należy przypomnieć, że w rozpoznawanej sprawie chodzi o szczególną sytuację, gdzie umożliwia się kredytobiorcy nabycie nieruchomości dzięki sfinansowaniu całego zakupu kredytem hipotecznym mimo, nieposiadania wymaganego wkładu własnego przez kredytobiorcę, a co zwiększa ryzyko związane ze spłatą kredytu.

Przy zawieraniu umowy kredytowej powódka zeznała: „podchodziłam do umowy z pełnym zaufaniem (…) przyjęłam projekt bez zastrzeżeń, to co mi przygotował Bank (…) przyjęłam pakiet ubezpieczeń, które są do kredytu, jako pakiet ubezpieczeń obowiązkowych, bez jakiegoś specjalnego wgłębiania się w szczegóły”. Powódka podejmując tak ważną decyzję życiową, w przedmiocie zawarcia umowy kredytowej na wiele lat nie wykazała się należytą dbałością o własne interesy. Powódka w chwili zawierania umowy kredytowej była właścicielem innej nieruchomości – mieszkania o wartości 550.000 zł i tym sama miała możliwość uniknięcia dodatkowego zabezpieczenia (tj. (...)), ale nie przywiązywała do tego wagi. Instytucja ubezpieczenia niskiego wkładu własnego – sama w sobie – nie stanowi zaś klauzuli niedozwolonej, pod warunkiem, że jest ona uzasadniona zwiększeniem ryzyka banku. Stanowi ona ekwiwalent ryzyka, jakie ponosi bank w związku z udzieleniem kredytu w wysokości przekraczającej możliwości kredytobiorcy. Powódka uzyskała kredyt w wysokości całkowitego kosztu nabycia mieszkania, nie zaoferowała innego zabezpieczenia, zdając sobie sprawę z faktu ryzyka walutowego i możliwości powstania sytuacji, kiedy w trakcie spłacania kredytu wartość zabezpieczenia hipotecznego stanie się niewystarczająca dla pokrycia ryzyka banku, gdyż możliwość taka wynika ze zwykłego doświadczenia życiowego – pomimo posiadania możliwości ustalenia innego zabezpieczenia kredytu, tj. hipoteki na posiadanej nieruchomości. Powódka zamierzała uzyskać maksymalnie wysoki kredyt ( (...) 99,44 %) na potrzeby zakupu nieruchomości przy możliwie niskim zaangażowaniu środków własnych. W niniejszym postępowaniu zostało ustalone, że powódka miała możliwość zastosowania innego prawnego zabezpieczenia kredytu (w chwili zawierania umowy kredytowej), jednakże pomimo świadomości, nie skorzystała z tego prawa.

Dodatkowo o rażącym naruszeniu interesów powódki nie może być mowy w zakresie pierwszej pobranej przez Bank od powódki opłaty z tytułu zwrotu kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego w wysokości 4.399 zł. W ocenie Sądu, ubezpieczenie niskiego wkładu własnego co do zasady nie jest w umowie kredytu hipotecznego indeksowanego obcą walutą postanowieniem abuzywnym. Powódka otrzymała bowiem ostatecznie w zamian za ubezpieczenie świadczenie ekwiwalentne, ponieważ otrzymała wyższą kwotę kredytu, niż gdyby dostała zawierając standardową umowę kredytu hipotecznego. Właśnie za to, że Bank udzielił kredytu na 100% wartości nieruchomości, powódka musiała zapłacić ubezpieczenie niskiego wkładu, czyli ustalonych przez pozwanego w tym wypadku 20% wartości nieruchomości. Dlatego należy uznać, że co do zasady ubezpieczenie niskiego wkładu własnego nie jest z góry klauzulą abuzywną. Powyższe stanowisko znajduje potwierdzenie w utrwalonej linii orzeczniczej Sądu Okręgowego w Warszawie V Wydziału Cywilnego Odwoławczego ( vide np. uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 3 lutego 2017 r. sygn. akt V Ca 1089/16).

Podkreślić należy, że z treści zawartej przez strony umowy kredytowej wynika, że nie można uznać za abuzywny postanowienia zawartego w § 9 pkt 8, stanowiącego o tym, że kredytobiorca jest zobowiązany do zwrotu bankowi kosztów ubezpieczenia w wysokości 4.399 zł za pierwszy 36-miesięczny okres trwania umowy. Każdy klient banku (konsument) czytający powyższy zapis ze zrozumieniem, jako osoba dorosła, należycie dbająca o swoje interesy, niewątpliwie dowiaduje się, jaką kwotę będzie zobowiązana uiścić na rzecz Banku, za jaki okres i z jakiego tytułu. Postanowienie to nie wymaga dalszego tłumaczenia i bezsprzecznie jest dla obu stron jasne - clara non sunt interpretanda (rzeczy oczywiste nie wymagają wykładni). Należy przy tym podkreślić, że ww. kwota 4.399 zł odnosi się do ogółu kosztów ubezpieczenia, jak stanowi umowa może się na nią zatem składać wiele pozycji jak choćby składka, obsługa ubezpieczenia w Banku, koszty przelewów itp. Najważniejsze jest jednak to, że klient, który zapoznaje się z postanowieniami umowy kredytu hipotecznego ma wprost wskazane za co, ile i za jaki okres płaci. Dlatego też w tym zakresie, zdaniem Sądu Rejonowego, nie może być mowy o abuzywności postanowień umowy. Nie ulega bowiem wątpliwości, że powyższe sformułowanie było zapisane jasno i klarownie.

Wobec powyższego Sąd oddalił powództwo w zakresie kwoty 4.399 zł i odsetek od tej kwoty (pkt 2. wyroku).

Sąd uwzględnił zaś powództwo w pozostałym zakresie tj. dwóch pozostałych składek pobranych tytułem (...) (11.205 zł. i 9.267,65 zł) uznając, że o ile nie zostały one pobrane na podstawie postanowień o abuzywnym charakterze o tyle w tym zakresie doszło do nienależytego wykonania umowy ze strony pozwanego Banku. Tym samym roszczenie powódki znajduje oparcie w treści art. 471 k.c., zgodnie z którym dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

W tym kontekście wskazać należy, że pozwana przekazała jedynie pierwszą składkę do (...) S.A. czyli ubezpieczyciela wskazanego w umowie kredytowej.
W odniesieniu zaś do składek w wysokości 11.205 zł. i 9.267,65 zł doszło do ich potrącenia z tytułu (...) bez podstawy umownej. W trakcie trwania umowy doszło bowiem do zmiany ubezpieczyciela z (...) S.A. na Towarzystwo (...) S.A., co nie skutkowało jednak zawarciem aneksu do umowy kredytu, pomimo, że zgodnie z § 11 ust. 1 umowy wszelkie jej zmiany wymagały formy pisemnej pod rygorem nieważności. Jednocześnie zmiany tej umowy w zakresie oznaczenia towarzystwa ubezpieczeń nie zostały wyłączone od tego rygoru zgodnie z § 11 ust. 1 umowy. Powyższe, w ocenie Sądu, wskazuje na pobranie tych składek wbrew postanowieniom umowy kredytu, a tym samym bez podstawy prawnej.

Odnosząc się do oceny zasadności zgłoszonego żądania zapłaty odsetek należy wskazać, że stosownie do przepisu art. 481 § 1 k.c., stanowiącego – zgodnie z dyspozycją art. 359 § 1 k.c. – formalne, ustawowe źródło odsetek, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, choćby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Istotne było więc ustalenie momentu, w którym pozwany opóźnił się ze spełnieniem świadczenia. Jak wynika z prezentaty pozwanego banku widniejącej na przedłożonym przez powódkę wezwaniu do zapłaty, pismo to zostało doręczone Bankowi w dniu 9 czerwca 2016 r. Wobec powyższego Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki odsetki od zasądzonej w pkt 1. wyroku kwoty od dnia 17 czerwca 2016 r., tj. dnia następującego po upływie wyznaczonego przez powódkę 7-dniowego terminu, liczonego od doręczenia pozwanemu ww. wezwania.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. stosunkowo je rozdzielając.

Żądanie powódki obejmowało kwotę 24 871,65 zł, a Sąd uwzględnił powództwo w części tj. w zakresie kwoty 20 472,65 zł. tym samym przyjąć należało, że powódka przegrała proces w stosunku (...) i w takim stosunku do kosztów całego postępowania powódka powinna ponieść koszty. Na koszty poniesione przez powódkę składają się kwota

1 000 zł tytułem opłaty od pozwu, kwota 3 600 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika oraz 17 zł. tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Koszty poniesione przez stronę pozwaną to kwota 3 617 zł, na którą składają się: wynagrodzenie pełnomocnika – 3 600 zł. oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa - 17 zł, co daje łączną kwotę wszystkich kosztów postępowania w wysokości 8 234 zł. Zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu strony powinny ponieść jego koszy w takim stopniu, w jakim przegrały sprawę. Zgodnie z powyższą zasadą powódkę powinny zatem obciążać koszty w kwocie 1 456,33 zł (8 234 zł x (...)). Różnicę wynikającą z porównania kosztów, które powódka poniosła, a które powinna ponieść (4 617 zł – 1 456,33 zł = 3 160,67 zł) należało zatem zasądzić od pozwanej na rzecz powódki, o czym Sąd orzekł w pkt 3 wyroku.

Mając na uwadze wszystkie przytoczone wyżej okoliczności Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

SSR Aleksandra Koman

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ewa Markuszewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie
Data wytworzenia informacji: