Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 54/10 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2012-03-28

Sygn. akt I C 54/10

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 marca 2012 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący SSO Grzegorz Tyliński

Protokolant Kamila Kobylarczyk

po rozpoznaniu w dniu 14 marca 2012 r. w Warszawie

sprawy z powództwa J. J.

przeciwko Skarbowi Państwa – Ministrowi Sprawiedliwości

o zadośćuczynienie w kwocie 83 000 zł

1)  powództwo oddala;

2)  zasądza od J. J. na rzecz Skarbu Państwa – Ministra Sprawiedliwości kwotę 3 600 zł (trzy tysiące sześćset zł) tytułem zwrotu kosztów postępowania.

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym dnia 18 listopada 2008 r. powód J. J.domagał się zasądzenia od pozwanego Skarbu Państwa, w imieniu którego działał Minister Sprawiedliwości kwoty 83 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztów procesu tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych i za krzywdę oraz cierpienia fizyczne wobec powoda oraz kwotę 70 000 zł na cel społeczny – podmiot określany przez powoda jako (...) Fundacja w W..

Pozwany Skarb Państwa, w imieniu którego działał Minister Sprawiedliwości wnosił o oddalenie powództwa.

Wyrokiem z dnia 28 kwietnia 2009 r. (sygn. akt I C 1081/08) Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo J. J. oraz zasądził od powoda na rzecz Skarbu Państwa reprezentowanego przez Ministra Sprawiedliwości kwotę 360 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Wskutek wniesionej przez powoda J. J. apelacji Sąd Apelacyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 13 listopada 2009 r. (sygn. akt I ACa 802/09) uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Okręgowemu w Warszawie do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach procesu w II instancji. W uzasadnieniu tego rozstrzygnięcia Sąd Apelacyjny wskazał, iż w wyniku przesłuchania informacyjnego powoda winny zostać usunięte wątpliwości Sądu I instancji co do szczegółowego wyjaśnienia, jakie słowa użyte przez Dyrektora Aresztu Śledczego w czasie rozprawy zostały uznane przez powoda za obraźliwe, w jakim zakresie działania te miały wpływ na jego stan zdrowia, a także przyczyny dla których domaga się zadośćuczynienia w kwocie 83 000 zł, jak również nawiązki na określony cel społeczny. Sąd Apelacyjny polecił także rozważenie poszczególnych wniosków dowodowych powoda pod kątem ich przydatności dla rozstrzygnięcia sporu, przydatne też będzie w ocenie Sądu Apelacyjnego, przeprowadzenie dowodu z dokumentu w postaci rozprawy karnej, w czasie której zgodnie z twierdzeniami powoda, doszło do użycia słów naruszających dobra osobiste powoda.

Na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 15 marca 2006 r. J. J.złożył do Prokuratury Rejonowej G.zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa określonego w art. 271 § 1 oraz 276 Kodeksu karnego przez Wojewodę (...). W toku tak zainicjowanego postępowania przygotowawczego J. J.wskazywał, iż Wojewoda (...)w piśmie stanowiącym odpowiedź na skargę w postępowaniu, jakie toczyło się przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w G.poświadczył nieprawdę poprzez stwierdzenie, że pokrzywdzony nie wykazał interesu faktycznego i prawnego dla uzyskania danych adresowych C. R.. Postanowieniem z dnia 5 kwietnia 2006 r. właściwy Prokurator Rejonowy G.odmówił wszczęcia śledztwa w przedstawionej sprawie wobec braku znamion czynu zabronionego. Zażalenia wnoszone przez J. J.na tę decyzję procesową nie odniosły zamierzonych skutków. Ostatecznie postanowieniem Sądu Rejonowego G.z dnia 5 września 2006 r. (sygn. akt II Kp 503/06) zaskarżone postanowienie Prokuratora zostało utrzymane w mocy. W toku postępowania przed Sądem Rejonowym G. J. J.reprezentowany był przez adwokata J. P., ustanowionego z urzędu.

Ponownie do Prokuratury Rejonowej G. J. J.zwrócił się w dniu 27 listopada 2006 r. Tym razem zawiadomił o popełnieniu przestępstwa przez Wojewodę (...)w decyzji z dnia 27 grudnia 2005 r. Postanowieniem z dnia 8 lutego 2007 r. Prokurator Rejonowy G.odmówił wszczęcia śledztwa. Wnoszone w tym postępowaniu przez J. J.środki odwoławcze nie przyniosły zamierzonego skutku – postanowieniem z dnia 30 kwietnia 2007 r. (sygn. II Kp 331/07) Sąd Rejonowy G. pozostawił zażalenie J. J.bez rozpoznania z uwagi na jego nieczytelność, zaś kolejnym postanowieniem z dnia 26 lipca 2007 r. postanowienie to zostało utrzymane w mocy. W postępowaniu tym J. J.nie był reprezentowany przez pełnomocnika z urzędu, wniosków takich w toku tego postępowania zresztą nie składał.

Kolejne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa J. J.wniósł 24 sierpnia 2007 r. Tym razem zawiadomienie dotyczyło działania Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w G. w związku z odmową udzielania pomocy społecznej. Także tym razem postanowieniem z dnia 3 października 2007 r. Prokurator Rejonowy G.odmówił wszczęcia śledztwa w przytoczonej sprawie. Stosowne zażalenie na to postanowienie nie zostało wniesione. W toku tego postępowania J. J.działał samodzielnie, nie składał jednak wniosku o ustanowienie pełnomocnika z urzędu.

W dniu 23 października 2006 r. J. J.wniósł do Sądu Rejonowego G.prywatny akt oskarżenia, w którym oskarżył Dyrektora Aresztu Śledczego G. S.poprzez używanie wobec niego słów używanych powszechnie za obelżywe – to jest o przestępstwo z art. 216 § 1 Kodeksu karnego. Sprawa prowadzona była przez Sąd Rejonowy G., przed Wydziałem VIII Grodzkim pod sygn. VIII K 967/06. Jedna z rozpraw w tej sprawie wyznaczona została na dzień 2 kwietnia 2008 r. Rozprawie tej przewodniczył SSR R. W., protokołowała K. Z., a na posiedzeniu nadto obecni byli J. J., jego pełnomocnik adwokat S. A.oraz oskarżony G. S.. Tego dnia Sąd odebrał zeznania od świadka G. G. (2). Na tej rozprawie G. S.sprzeciwiał się przeprowadzeniu dowodów zaoferowanych przez oskarżyciela, złożył krótkie wyjaśnienia, w związku z zeznaniami przesłuchanego świadka oraz w mowie końcowej wnosił o uniewinnienie i umorzenie postępowania.

Powyższe okoliczności faktyczne zostały ustalone na podstawie: w zakresie ustaleń co do przebiegu postępowań przygotowawczych - w oparciu o załączone do akt sprawy akta obrazujące toczące się postępowania przygotowawcze z inicjatywy J. J.przez Prokuratorem Rejonowym G.– o sygn. 3 Ds 43/06, 1 Ds 398/07 oraz 2 Ds 2992/07; ustaleń co do przebiegu postępowania, jakie zawisło z oskarżenia J. J.przed Sądem Rejonowym G., zaś w szczególności co do stanowiącego podstawę zgłoszonego w niniejszej sprawie roszczenia przebiegu rozprawy z dnia 2 kwietnia 2008 r. ustalono na podstawie protokołu rozprawy z tego dnia (karty 234 – 237 akt sądowych), a także na podstawie zeznań świadków – uczestników tamtego posiedzenia: G. S.(karta 284 akt sądowych), SSR R. W.(karty 319 – 320 akt sądowych) oraz adwokata S. A.(karty 439 – 440 akt sądowych). Ten materiał dowodowy jest zgodny, spójny i wzajemnie się uzupełnia. Z tego materiału dowodowego wynika, iż wskazane w pozwie okoliczności nie miały w przebiegu rozprawy z dnia 2 kwietnia 2008 r. miejsca. W tym zakresie zwrócić należy uwagę, na szczególnie wiarygodne zeznania SSR R. W., z których wynika, iż jakkolwiek świadek ten nie pamięta dokładnie przebiegu tej rozprawy (nie potrafił prawidłowo wskazać, czy oskarżyciel prywatny działał sam, czy też poprzez pełnomocnika), to jednak pewne charakterystyczne elementy zapadły mu w pamięć (potrzeba wznowienia postępowania), a nadto, iż szczególną staranność przykłada do treści protokołu rozprawy. Szczegółowa treść protokołu rozprawy z dnia 2 kwietnia 2008 r. w pełni potwierdza te zeznania. Tym samym zgodzić się należy ze świadkiem, iż gdyby podczas tej rozprawy doszło do zdarzenia, które wskazuje powód, to takie przebieg tego zdarzenia zostałby jakkolwiek opisany w protokole. Z tymi zeznaniami w pełni korespondują zeznania świadka G. S., który wyraźnie wskazuje, iż takich sformułowań, jak te, które przypisuje mu powód w ogóle w stosunku do powoda nie kierował. Jakkolwiek G. S., znajduje się niejako w centrum tych wydarzeń i mógłby być zainteresowany w zeznawaniu na niekorzyść powoda, nie sposób jednak nie zauważyć, iż niniejsze postępowanie toczy się przeciwko Skarbowi Państwa i nie rzutuje w ogóle na odpowiedzialność tego świadka, nie rzutuje także na jego pozycję zawodową, albowiem świadek ten jest już na emeryturze. Wreszcie, jak już wskazano, zeznania tego świadka zgodne są z pozostałym, wyżej wskazanym materiałem dowodowym. Także zeznania adwokata S. A.uznać należy za wiarygodne. Świadek ten doskonale zapamiętał J. J., zapamiętał także uwagi powoda pod adresem G. S.w toku tamtego postępowania. W takiej sytuacji przyjąć należy, iż gdyby wskazywane przez powoda zdarzenia istotnie miało miejsce, świadek ten z pewnością by je zapamiętał. W tym zakresie zatem Sąd Okręgowy nie dał wiary dowodowi z przesłuchania stron, ograniczonego do przesłuchania J. J.(karty 160 – 161 akt sądowych). Wskazywany przez niego przebieg rozprawy z dnia 2 kwietnia 2008 r. pozostaje w rażącej sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, a uznanym przez Sąd za wiarygodny i miarodajny. Nadto wskazywane przez powoda w swoim przesłuchaniu okoliczności ocenić należy, jako przyjętą przez niego taktykę procesową. W konfrontacji z pozostałym materiałem dowodowym, na który składają się zeznania osób zaufania publicznego, J. J.jest dla Sądu Okręgowego w tym składzie osobą całkowicie niewiarygodną. Sąd Okręgowy oddalił natomiast pozostałe wnioski dowodowe – wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań protokolanta K. Z.oraz z niewskazanych z imienia i nazwiska funkcjonariuszy, którzy tamtego dnia konwojowali powoda. Jakkolwiek pierwszy z tych wniosków był zasadny i pierwotnie dopuszczony został przez Sąd, jednakże z uwagi na brak adresu tego świadka oraz na dezaktualizację jego miejsca pracy i niewskazanie nowego adresu przez powoda pomimo upływu zakreślonego terminu (a nadto w ogóle niewskazanie tego adresu aż do zamknięcia rozprawy), przeprowadzenie tego dowodu nie było po prostu możliwe. Tym bardziej niedookreślony był wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań funkcjonariuszy – powód w ogóle nie potrafił wskazać ich z imienia i nazwiska, a tym bardziej nie wskazał ich adresów. Nie sposób na tym tle nie zwrócić uwagi na treść art. 217 § 2 Kodeksu postępowania cywilnego, w myśl którego sąd pominie środki dowodowe, jeżeli okoliczności sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione lub jeżeli strona powołuje dowody jedynie dla zwłoki. Z jednej strony Sąd Okręgowy zrealizował większość zaoferowanego przez powoda na okoliczność przebiegu posiedzenia z dnia 2 kwietnia 2008 r. inicjatywy dowodowej, przeprowadzając dowody osobowe ze źródeł, które w ocenie Sądu Okręgowego uznać należy za szczególnie wiarygodne. Z drugiej zaś powód nie wskazał adresów, ani personaliów świadków, pomimo, iż był do tego wzywany, a nadto w ostatnim etapie postępowania ograniczał się jedynie do wnioskowania o przedłużenie terminu do wskazania adresu świadka K. Z., nie uprawdopodabniając jednak, iż w tym zakresie podejmuje jakiekolwiek działania, które zmierzałyby choćby pośrednio do ustalenia adresu tego świadka. Tego rodzaju działanie musiało być ocenione jako prowadzące do przewleczenia postępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

W sprawie niniejszej powód J. J. dochodził zadośćuczynienia, które wywodził z naruszenia swoich dóbr osobistych z dwóch grup zdarzeń. Pierwsza z tych grup to okoliczności związane z toczącymi się trzema postępowaniami przygotowawczymi z zawiadomienia J. J. (czyli w toku których mógłby on co najwyżej zostać uznany za pokrzywdzonego), zaś w szczególności z faktu nie ustanowienia dla niego pełnomocnika z urzędu oraz braku skierowania go – jako zawiadamiającego o popełnieniu przestępstwa – na badania psychoatryczne. Druga z tych grup okoliczności to wydarzenia, jakie toczyły się podczas rozprawy w sprawie z oskarżenia prywatnego J. J. przeciwko G. S., w związku z rzekomym wyzywaniem powoda przez tego oskarżonego, za co w ocenie powoda także winien odpowiadać Skarb Państwa. W wyniku tych działań naruszeniu, zgodnie z założeniem pozwu, uległo zdrowie powoda. Ogólnie zatem wskazać należy, iż zgodnie z art. 23 Kodeksu cywilnego dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Środki ochrony dóbr osobistych zostały ustanowione przede wszystkim w przepisie art. 24 tego Kodeksu, który w § 1 stanowi, że ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne, zaś w razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie; na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Natomiast w myśl art. 24 § 2 k. c. jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona szkoda majątkowa, poszkodowany może żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych. Roszczenie o zadośćuczynienie z tytułu naruszenia dóbr osobistych zostało przyznane w art. 448 k. c., zgodnie z którym w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, iż co do zasady zdrowie znajduje się kategorii dóbr osobistych podlegających ochronie w powyższym trybie. Nie można także wykluczyć odpowiedzialności z tytułu naruszenia dóbr osobistych wynikających z zaniechania, o ile obowiązek działania wynika z ustawy, aktu administracyjnego, czy ewentualnie pewnego stanu faktycznego. Nie oznacza to jednak, iż zgłoszone przez powoda żądanie ochrony prawnej uznać należy za zasadne.

Odnosząc powyższy stan prawny do ustalonych przez Sąd Okręgowy okoliczności faktycznych przede wszystkim zwrócić należy uwagę, iż przepisy Kodeksu postępowania karnego regulujące w szczególności sposób prowadzenia postępowania przygotowawczego nie przewidują konieczności przyznania zawiadamiającemu ochrony prawnej z urzędu. Art. 81 Kodeksu postępowania karnego nakazuje jedynie ustanowienie obrońcy dla oskarżonego w sytuacjach wskazanych w tym przepisie. Uregulowanie to nie dotyczy zaś ustanowienia pełnomocnika dla innych niż oskarżony stron postępowania , w szczególności zaś dla pokrzywdzonego. Ogólnie wskazać, jedynie należy, iż zgodnie z art. 89 k. p. k. w kwestiach dotyczących pełnomocnika, a nie unormowanych przez przepisy niniejszego kodeksu, stosuje się odpowiednio przepisy obowiązujące w postępowaniu cywilnym. W praktyce oznacza to, iż dla ustanowienia ewentualnego pełnomocnika z urzędu dla pokrzywdzonego w ówczesnym stanie prawnym zastosowanie znajdywał art. 117 i nast. Kodeksu postępowania cywilnego. W szczególności ustanowienie pełnomocnika w takiej sytuacji następuje wyłącznie na wniosek zainteresowanego. Tymczasem, jak wynika z ustalonych przez Sąd Okręgowy okoliczności faktycznych w jednym z postępowań (3 Ds 43/06) powód korzystał z pomocy pełnomocnika z urzędu (ustanowionego co prawda na etapie postępowania przed sądem powszechnym, jednakże przed zakończeniem postępowania), zaś w pozostałych w ogóle takiego wniosku nie składał. Po stronie organów procesowych w tym stanie prawnym brak było zatem obowiązku do ustanowienia z urzędu (bez wniosku zainteresowanego) pełnomocnika dla powoda. Podobnie przepisy Kodeksu postępowania karnego nie przewidują obowiązku dokonania badań psychiatrycznych osoby dokonującej zawiadomienia o przestępstwie, jak to usiłuje wywodzić powód. Celem postępowania przygotowawczego jest w pierwszej kolejności ustalenie, czy doszło do popełniania czynu zabronionego, nie zaś podejmowanie działań leczniczych w stosunku do zawiadamiającego. Nawet jeżeli brak pełnomocnika w tych dwóch postępowaniach przygotowawczych, czy też zaniechanie skierowania go na badania psychiatryczne, wywołało u powoda tak daleko idące deficyty zdrowotne, jak wskazuje to w pozwie, zaniechaniu Prokuratora w tym zakresie nie sposób przypisać cech bezprawności, co prowadzi wprost do poglądu o potrzebie oddalenia powództwa w tym zakresie.

Także druga grupa wskazywanych przez powoda okoliczności, które uzasadniać miałyby odpowiedzialność Skarbu Państwa nie może prowadzić do przypisania Skarbowi Państwa odpowiedzialności przynajmniej z dwóch przyczyn, z których każda samodzielnie prowadzi do wniosku o potrzebie oddalenia powództwa także w tej części. Przede wszystkim w ocenie Sądu Okręgowego w tym składzie brak jest po stronie Skarbu Państwa legitymacji biernej za sformułowania wypowiadane przez oskarżonego G. S.podczas rozprawy w dniu 2 kwietnia 2008 r. przed Sądem Rejonowym G.. Jak wynika z poczynionych ustaleń faktycznych w postępowaniu tym G. S.występował jako osoba fizyczna – oskarżony. W żadnym miejscu i na żadnym etapie tamtego postępowania karnego nie reprezentował on Skarbu Państwa i nie składał w imieniu Skarbu Państwa żadnych oświadczeń. Nawet gdyby G. S.zachował się tak, jak wskazywał to powód, do odpowiedzialność za zachowanie G. S.w toku postępowania, w którym jest on oskarżonym odpowiada… G. S., a nie pracodawca, u którego jest on zatrudniony. Ponownie podkreślić należy, iż nie było to postępowanie dotyczące jakichkolwiek uprawnień lub obowiązków Skarbu Państwa, zaś G. S.nie działał w nim jako przedstawiciel Skarbu Państwa, a jako osoba fizyczna – we własnym imieniu i na własną rzecz. W tym miejscu zwrócić należy uwagę, iż chociaż zgodnie z art. 386 § 6 k. p. c. ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w uzasadnieniu wyroku sądu drugiej instancji wiążą zarówno sąd, któremu sprawa została przekazana, jak i sąd drugiej instancji, przy ponownym rozpoznaniu sprawy; nie dotyczy to jednak wypadku, gdy nastąpiła zmiana stanu prawnego, treść wytycznych zawartych w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 13 listopada 2009 r. nie może prowadzić do wniosku o przesądzeniu w tym trybie odpowiedzialności Skarbu Państwa co do zasady. Przeciwnie – wyrażony przez Sąd Apelacyjny w powyższym rozstrzygnięciu pogląd co do nierozpoznania przy pierwszym rozstrzygnięciu istoty sprawy może prowadzić do wniosku, iż kwestia legitymacji biernej pozwanego także nie została zbadana. Nie sposób zatem twierdzić, iż wytyczne zawarte w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 13 listopada 2009 r. obecnie uniemożliwiają Sądowi Okręgowemu zaprezentowanie poglądu co do braku legitymacji biernej po stronie Skarbu Państwa co do następstw ewentualnego zdarzenia z dnia 2 kwietnia 2008 r.

Druga okoliczność, która także prowadzić musi do poglądu o oddaleniu powództwa w tej części, to nieudowodnienie okoliczności faktycznych, z których powód wywodzi korzystne dla siebie skutki prawne. Zgodnie z ogólną regułą wynikającą z art. 6 k. c. to właśnie na powodzie ciążył obowiązek udowodnienia, iż zdarzenia, z których wywodzi swoje roszczenie w ogóle miały miejsce. Tymczasem z zaoferowanego przez powoda materiału dowodowego wynika wprost, iż wskazywane przez niego zdarzenia w ogóle nie miały miejsca. Z ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Okręgowy w niniejszej sprawie nie wynika bowiem, aby oskarżony G. S. kierował w stosunku do J. J. jakiekolwiek sformułowania, które naruszałyby dobra osobiste powoda. Także zatem z tej przyczyny zgłoszone w niniejszej sprawie powództwo winno zostać oddalone.

Orzekając o kosztach procesu Sąd zastosował zasadę finansowej odpowiedzialności za wynik sprawy na podstawie art. 98 § 1 oraz 99 Kodeksu postępowania cywilnego i zasądził od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Ministra Sprawiedliwości 3600 zł tytułem zastępstwa prawnego w wysokości wynikającej z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.). W ocenie Sądu Okręgowego w sprawie nie zachodzą okoliczności, które uzasadniałyby miarkowanie tych minimalnych wszakże kosztów zastępstwa procesowego. Powód J. J. jest osobą o ponadprzeciętnej znajomości prawa, o czym świadczy zarówno sposób prowadzenie przez niego niniejszego postępowania, zaś w szczególności umiejętne korzystanie ze środków procesowych służących stronie (w tym także z tzw. skargi na bezczynność), jak również fakt inicjowania – co Sądowi Okręgowemu w tym składzie jest wiadome z urzędu - przez tego powoda szeregu różnorakich postępowań sądowych, często o wymyślnych podstawach faktycznych. Kierując niniejsze powództwo powód miał zatem pełną świadomość poważnych wątpliwości co do jego zasadności. Decydując się jednak na jego wniesienie powinien ponieść odpowiedzialność finansową za wynik procesu na zasadach ogólnych. Mając na uwadze, iż w postępowaniu przed Sądem II Instancji pozwany nie wnosił o przyznanie kosztów, odstąpiono od przyznania mu tych kosztów w związku z postępowaniem przed Sądem Apelacyjnym w Warszawie.

Z tych przyczyn orzeczono jak w sentencji.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Beata Gonera
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Grzegorz Tyliński
Data wytworzenia informacji: