Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

V ACa 650/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2019-03-14

Sygn. akt V ACa 650/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 marca 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSA Marcin Strobel

Sędziowie: SA Edyta Jefimko

SO (del.) Małgorzata Dubinowicz-Motyk (spr.)

Protokolant: Małgorzata Szmit

po rozpoznaniu w dniu 14 marca 2019 r w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa K. S., P. P. (1) i A. S.

przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 19 lipca 2018 r., sygn. akt II C 737/16

I.  oddala apelację;

I.  zasądza od (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz K. S., P. P. (1) i A. S. kwoty po 2.700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Małgorzata Dubinowicz-Motyk Marcin Strobel Edyta Jefimko

Sygn. akt V A Ca 650/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 19 lipca 2018 roku, wydanym w sprawie o sygnaturze akt II C 737/16, Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził od (...) S.A. w W. na rzecz K. S., P. P. (1) i A. S. kwoty po 29911,05zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 1 października 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty od kwot po 26568zł i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 4 marca 2016 roku do dnia zapłaty od kwot po 3343,05zł (punkt I sentencji) oraz ustalił, że (...) S.A. w W. ponosi całość kosztów procesu, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu (punkt II sentencji).

Wyrok ten zapadł po dokonaniu następujących ustaleń i rozważań.

W dniu 8 grudnia 2011 roku Z. S. został potrącony za przejściem dla pieszych przez samochód osobowy, w wyniku czego doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu. Ubezpieczycielem odpowiedzialności cywilnej posiadacza w/w samochodu osobowego był (...) S.A. w W..

Wskutek wypadku drogowego Z. S. doznał poważnych obrażeń - rany tłuczonej głowy w okolicy czołowej i skroniowej po stronie prawej z krwotocznymi ogniskami stłuczenia, złamania kości potylicznej lewej, złamania kości skroniowej i ciemieniowej lewej, pourazowego krwawienia podpajęczego i podtwardówkowego krwiaka obejmującego obie półkule mózgu, a także otwartego wielofragmentowego złamania nasady bliższej kości piszczelowej i strzałkowej po stronie prawej i otwartego złamania podudzia prawego.

Podczas hospitalizacji po wypadku, w dniu 23 grudnia 2011 roku, u Z. S. doszło do nagłego zatrzymania krążenia z powodu zatoru tętnicy płucnej, którego wystąpienie miało bezpośredni związek z obrażeniami doznanymi podczas wypadku. Doprowadziło to do uszkodzenia mózgu, skutkującego przewlekłym stanem wegetatywnym (tzw. stanem apalitycznym). Chory znajdujący się w takim stanie nie ma zachowanej świadomości, nie spełnia poleceń, jego kończyny ułożone są w pozycji odmóżdżeniowej lub odkorowania, może dochodzić u niego do zaburzeń wegetatywnych pod postacią nadmiernej potliwości, częstoskurczu, hiperwentylacji, nietrzymania moczu i stolca.

Z. S. był hospitalizowany do końca lutego 2012 roku, potem był pielęgnowany i rehabilitowany w warunkach domowych. Od początku 2012 roku członkowie rodziny uczyli się opieki nad osobą znajdującą się w stanie wegetatywnym, tj. wykonywania toalety, przebierania pacjenta, zmieniania jego pozycji, karmienia przez sondę, postępowania z założonym cewnikiem, dopajania, oklepywania i nacierania by przeciwdziałać pojawieniu się odleżyn, ćwiczeń i masaży, przygotowywania posiłków itp. Na początku lipca 2013 roku K. S. wraz ze Z. S. przeprowadziła się do swojej córki i zięcia do S., ponieważ zięć będący lekarzem z zawodu oferował stałą pomoc w opiece i pielęgnacji nad Z. S..

Aż do śmierci Z. S. w dniu 2 kwietnia 2016 roku opiekę nad nim w warunkach domowych sprawowała żona z synem, przy pomocy córki i zięcia. Korzystano z profesjonalnej pomocy rehabilitantów dwa razy dziennie po 1,5 godziny, a w nagłych wypadkach gdy nikt z rodziny nie mógł opiekować się Z. S. zatrudniano opiekunkę. Przy opiece nad Z. S. stosowano najnowsze środki pielęgnacyjne i korzystano ze specjalistycznego sprzętu (podnośnik, wózek). Opieka nad pacjentem znajdującym się w stanie apalitycznym obejmuje: codzienne wykonywanie toalety całego ciała w łóżku chorego i raz w tygodniu kąpiel w wannie, codzienną zmianę bielizny osobistej i raz w tygodniu zmianę pościeli, dokładne osuszanie skóry, nawilżanie jej i zabezpieczanie środkami ochronnymi, toaletę miejsc intymnych po każdym oddaniu moczu lub stolca, zmianę pieluchomajtek, wykonywanie toalety jamy ustnej dwa razy dziennie, obserwację i oczyszczanie przewodów nosowych, pielęgnację oczu, pielęgnację paznokci, stałą obserwację w kierunku powikłań (odleżyn, odparzeń, stanów zapalnych skóry i błon śluzowych), zakupy specjalistycznych produktów żywnościowych i przygotowywanie posiłków miksowanych, przechowywanie zmiksowanych posiłków w odpowiednich warunkach, przygotowywanie napojów, karmienie chorego przez sondę żołądkową małymi porcjami, utrzymywanie drożności i czystości sondy. Ponadto członkowie rodziny Z. S. mówili do niego, włączali mu muzykę, porządkowali pokój w którym przebywał, prali jego bieliznę, odzież i pościel, dokonywali zakupów, organizowali konieczne recepty, kupowali sprzęt do ćwiczeń itp. Opieka nad chorym musiała być sprawowana także w nocy.

Na konieczne czynności opiekuńcze w okresie od wypisania Z. S. ze szpitala (24.02.2012r.) do 30 czerwca 2013 roku należało poświęcić około 16 godzin każdej doby, a od 1 lipca 2013 roku do 2 kwietnia 2016 roku (tj. śmierci Z. S.) – 12 godzin każdej doby. Przeciętny koszt opieki to 13zł za godzinę, czyli 170zł za dobę.

K. S., jako opiekun prawny ubezwłasnowolnionego całkowicie Z. S., zgłosiła do (...) S.A. w W. szkodę doznaną przez męża. Decyzją z dnia 24 października 2012 roku (...) S.A. w W. przyznało Z. S. rentę z tytułu zwiększonych potrzeb w wysokości 4300zł miesięcznie, jednak przyjmując 70% przyczynienie się Z. S. do wypadku, zaoferowało do wypłaty rentę w wysokości 1290zł miesięcznie.

Przed Sądem Okręgowym w Warszawie pod sygnaturą II C 71/13 toczyło się postępowanie z powództwa Z. S. przeciwko (...) S.A. w W. o zapłatę zadośćuczynienia i o ustalenie. Prawomocnym wyrokiem z dnia 23 lutego 2015 roku Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził od (...) S.A. w W. na rzecz Z. S. kwotę 337 500zł z ustawowymi odsetkami od dnia 8 maja 2012 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia, przyjmując 25% przyczynienie się Z. S. do skutków wypadku i ustalił, że zakład ubezpieczeń ponosi odpowiedzialność za mogące się ujawnić u Z. S. w przyszłości skutki wypadku z dnia 8 grudnia 2011 roku.

Po uprawomocnieniu się w/w wyroku, (...) S.A. w W. zrewidował swoje stanowisko co do stopnia przyczynienia się poszkodowanego, ustalając je na 25%. Decyzją z dnia 17 kwietnia 2015 roku pozwany zakład ubezpieczeń przyznał Z. S. rentę z tytułu zwiększonych potrzeb w wysokości 2711,59zł miesięcznie (w tym 1368zł jako koszt opieki), a przy przyjęciu 25% przyczynienia się – 2033,70zł miesięcznie. Uzasadniając swoje stanowisko (...) S.A. wskazywało, że Z. S. wymaga opieki w wymiarze ok. 5 godzin i 42 minuty dziennie (171 godzin miesięcznie), przy stawce 8zł za godzinę opieki.

Z. S. przed wypadkiem chorował na stwardnienie rozsiane, zdiagnozowane u niego ok. 20 lat wcześniej, z uwagi na które od 2009 roku był rencistą. Przebieg choroby był łagodny – Z. S. był osoba ogólnie sprawną i samodzielną (wykonywał prace domowe i na działce, jeździł samochodem, rowerem i traktorem, pływał), miał trudności jedynie z czynnościami wymagającymi sprawności manualnej i z czytaniem, występowały u niego pojedyncze rzuty choroby o łagodnym przebiegu manifestujące się problemami z widzeniem kolorów i z pisaniem. Z. S. był pod stała kontrolą lekarską, zażywał leki.

K. S., P. P. (1) i A. S. są spadkobiercami po Z. S. w udziałach po 1/3 części.

Przytoczonych powyżej ustaleń Sąd I instancji dokonał w oparciu o dowody z dokumentów, zeznania świadka P. P. (2), zeznania powódki K. S., opinię biegłego sądowego z zakresu ortopedii, opinię biegłego sądowego z zakresu kardiologii, opinię biegłego sądowego z zakresu neurologii i opinię biegłego sądowego z zakresu pielęgniarstwa. Sąd zauważył, że jedynie opinia biegłego z zakresu pielęgniarstwa była kontestowana w toku procesu i wyjaśnił, że uznał ją za wiarygodną podstawę czynienia ustaleń faktycznych, ponieważ opinia została sporządzona rzetelnie, profesjonalnie, jej wnioski zostały przekonująco uzasadnione, a biegła przy ustalaniu stanu pacjenta i indywidualnych warunków sprawowanej nad nim opieki uwzględniła opinię biegłego neurologa oraz zeznania powódki i świadka. Sąd Okręgowy wyjaśnił z jakich przyczyn oddalił wniosek strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z łącznej opinii biegłego lekarza neurologa i biegłego z zakresu pielęgniarstwa na okoliczność ustalenia czasowego wymiaru opieki nad Z. S. w związku ze zdiagnozowanym u niego stwardnieniem rozsianym.

Zasadność żądania Sąd Okręgowy oceniał na podstawie art. 444§2 kc w zw. z art. 922§1 kc i art. 822§1 kc, wskazując, iż finalnie – po wstąpieniu do postępowania spadkobierców Z. S. – powodowie K. S., P. P. (1) i B. S. domagali się zasądzenia kwoty 89 733,15zł tytułem zaległych rat renty na zwiększone potrzeby związane z koniecznością opieki nad Z. S. w okresie od 1 października 2012 roku do 31 marca 2016 roku, twierdząc że koszty koniecznej opieki w w/w zakresie nie zostały pokryte rentą wypłacaną dobrowolnie przez pozwaną spółkę. Sąd Okręgowy zaznaczył, że między stronami bezsporna była kwestia odpowiedzialności pozwanej spółki za następstwa wypadku w którym poszkodowany został Z. S., 25% przyczynienie się Z. S. do powstania szkody, jak i zasadność żądania renty rekompensującej koszty zapewnienia Z. S. koniecznej opieki, a spór koncentrował się wyłącznie na zagadnieniu wysokości renty. W oparciu o opinie biegłych Sąd I instancji ustalił, że w następstwie wypadku komunikacyjnego Z. S. doznał poważnych obrażeń, skutkujących przewlekłym zespołem wegetatywnym, wykluczającym możliwość samodzielnej egzystencji i czyniącym konieczną stałą i kompleksową opiekę w zakresie wszystkich czynności życiowych. Wymiar czasowy koniecznej opieki i uśredniony jej koszt Sąd ustalił w oparciu o opinię biegłej z zakresu pielęgniarstwa, przyjmując, iż od opuszczenia szpitala do przeprowadzki do S. poszkodowany wymagał opieki 16 godzin na dobę, a od lipca 2013 roku do śmierci Z. S. – 12 godzin na dobę oraz że adekwatną stawką za czynności opiekuńcze jest stawka 13zł za godzinę. Sąd Okręgowy za nieuzasadnione uznał twierdzenia strony pozwanej, iż zdiagnozowane u Z. S. stwardnienie rozsiane także powodowałoby konieczność sprawowania nad nim opieki przez osoby trzecie, wskazując iż pozwana nie udowodniła tych twierdzeń, a przeczyły im zeznania świadka P. P. (2) i powódki K. S., a także akcentując, iż obrażenia doznane na skutek wypadku były na tyle poważne iż pozbawiły Z. S. możliwości samodzielnego egzystowania. W konsekwencji – za uzasadnione Sąd uznał żądanie uzupełnienia renty z tytułu kosztów opieki, które powodowie ograniczyli do żądania zasądzenia kwoty 79 704zł za okres 3 lat poprzedzających wniesienie pozwu (październik 2012 – październik 2015), twierdząc że opieka była konieczna przez 12h na dobę przy stawce 12zł za godzinę i uwzględniając 25% przyczynienie się oraz do kwoty 10 029,15zł za okres od listopada 2015 roku do marca 2016 roku, twierdząc że opieka była konieczna przez 12h na dobę przy stawce 12zł za godzinę, uwzględniając 25% przyczynienie się i pomniejszając wysokość miesięcznej renty o pobierany przez Z. S. dodatek pielęgnacyjny w kwocie 208,17zł. Uwzględniając udziały każdego z powodów w spadku po Z. S., Sąd zasądził na rzecz każdego z powodów kwoty po 29 911,05zł (w tym po 26 568zł tytułem kosztów opieki za okres od 1 października 2012 roku do 1 października 2015 roku i kwoty po 3343,05zł tytułem kosztów opieki za okres od 1 listopada 2015 roku do 31 marca 2016 roku), zauważając, iż strona pozwana nie wykazała w jakiej wysokości dodatek pielęgnacyjny był wypłacany Z. S. w okresie trzech lat poprzedzających wniesienie pozwu. Jako podstawę rozstrzygnięcia o odsetkach za opóźnienie Sąd powołał art. 481 kc i art. 817§1 i 2 kc, przyjmując, iż pozwana spółka pozostawała w opóźnieniu z zapłatą kwoty 79704zł już w chwili wniesienia pozwu, skoro w tej dacie były już wydane decyzje co do przyznania poprzednikowi prawnemu powodów renty z tytułu kosztów opieki oraz z zapłatą kwoty 10829,15zł już z chwilą doręczenia odpisu pisma modyfikującego pozew poprzez zgłoszenie żądania uzupełnienia renty za okres od listopada 2015 roku do marca 2016 roku.

Apelację od powyższego wyroku wniósł (...) S.A. w W., zaskarżając wyrok w punkcie I w części uwzględniającej powództwo ponad kwotę 12 381,05zł na rzecz każdego z powodów wraz z odsetkami od tych kwot i w punkcie II, domagając się zmiany wyroku poprzez zasądzenie na rzecz każdego z powodów w miejsce kwot 29911,05zł kwot po 12381,05zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19 lipca 2018 roku do dnia zapłaty oraz zmiany rozstrzygnięcia o kosztach procesu poprzez ich stosunkowe rozdzielenie między stronami, a także zasądzenia na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego. Ewentualnie strona pozwana domagała się uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Pozwana spółka zarzuciła zaskarżonemu wyrokowi:

- naruszenie art. 233§1 kpc poprzez dowolne i sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego przyjęcie, że adekwatne wynagrodzenie za czynności opiekuńcze wobec Z. S. wynosiło 13zł za godzinę,

- naruszenie art. 278§1 kpc w zw. z art. 227 kpc i art. 232 kpc poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu ze wspólnej opinii biegłego z zakresu neurologii i biegłego z zakresu pielęgniarstwa co do określenia wymiaru opieki jaki byłby wymagany wobec Z. S. w związku ze zdiagnozowanym u niego stwardnieniem rozsianym i progresją tej choroby przez kolejne lata,

- naruszenie art. 213§1 kpc poprzez przyjęcie, że Sąd nie dysponuje informacją o wysokości dodatku pielęgnacyjnego wypłacanego poszkodowanemu w okresie październik 2012 – październik 2015, podczas gdy dane te są powszechnie znane, jako że są corocznie publikowane na stronie internetowej ZUS,

- naruszenie art. 444§2 kc poprzez jego błędne zastosowanie i uznanie że odpowiednią sumą należną powodom jako renta z tytułu zwiększonych potrzeb poszkodowanego jest kwota po 29911,05zł, a nie kwota po 12381,05zł,

- naruszenie art. 455 kc w zw. z art. 481§1 kc poprzez jego błędne zastosowanie i zasądzenie odsetek ustawowych za okres poprzedzający dzień wyrokowania.

Powodowie K. S., P. P. (1) i A. S. domagali się oddalenia apelacji w całości i zasądzenia na swoją rzecz kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne, poczynione w sprawie przez Sąd I instancji i przyjmuje je jako własne. Akceptuje także w przeważającym zakresie materialnoprawną ocenę roszczenia powodów dokonaną przez Sąd Okręgowy.

Nietrafny był zarzut naruszenia art. 233§1 kpc dowolne i sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego ustalenie wysokości wynagrodzenia za czynności opiekuńcze jakich wymagał Z. S.. Zgłaszając go strona pozwana abstrahowała od tego, iż wysokość wydatków koniecznych na sfinansowanie usług opiekuńczych Sąd I instancji określił w oparciu o opinię biegłego sądowego z zakresu pielęgniarstwa (k.278). Z pewnością więc nie można traktować omawianego ustalenia jako dowolnego. Strona pozwana w apelacji nie sformułowała zarzutów przeciwko treści opinii, mimo iż zdaje się twierdzić, że podzielenie wniosków opinii w analizowanym zakresie było sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego. Sąd Apelacyjny przypomina, iż dowód z opinii biegłego podlega ocenie w trybie art. 233§1 kpc, ale według właściwych dla przedmiotu opinii mierników: zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, sposobu motywowania i stopnia stanowczości wniosków opinii (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2000 roku I CKN 1170/98, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2005 roku II CK 572/04). Kryteria te miał na uwadze Sąd Okręgowy, co wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Pozwana spółka, zarówno w toku postępowania przed Sądem I instancji, jak i w apelacji, poprzestała natomiast na wyrażeniu swojego poglądu, iż adekwatną stawką wynagrodzenia za czynności opiekuńcze powinna być kwota 8zł/h, wywodząc, iż stawka podana przez biegłą powinna ulegać pomniejszeniu o wartości podatku dochodowego i składek ZUS. Zdaniem Sądu Apelacyjnego brak jest podstaw do podzielenia tego stanowiska. Do przyznania renty z tytułu zwiększonych potrzeb na podstawie art. 444§2 kc wystarczające jest samo wykazanie, że potrzeby poszkodowanego zwiększyły się w następstwie czynu niedozwolonego i konieczne jest stałe ponoszenie powtarzających się wydatków na ich zaspokojenie, przy jej obliczaniu sąd może stosować art. 322 kpc, natomiast warunkiem przyznania renty nie jest wykazanie, że poszkodowany owe zwiększone potrzeby faktycznie zaspokaja i ponosi konkretne wydatki na ten cel (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 1976 roku IV CR 50/76, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego 2012 roku V CSK 57/11, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 listopada 2009 roku II CSK 249/09). Tak więc przy ustalaniu wysokości wydatków na sfinansowanie opieki potrzebnej Z. S. – wbrew zapatrywaniu apelującego - nie może mieć rozstrzygającego znaczenia fakt kto tę opiekę sprawował, czy otrzymywał za to wynagrodzenie, czy odprowadzał podatki od wynagrodzenia itp. Z treści opinii biegłej wynika, że biegła szacowała koszty opieki w przybliżeniu, odnosząc się do stawek za usługi opiekuńcze z pomocy społecznej, zdecydowanie niższych niż stawki za usługi opiekuńcze świadczone przez pielęgniarkę opieki długoterminowej w ramach ubezpieczenia zdrowotnego (26zł/h) czy świadczone komercyjnie przez pielęgniarkę (30-60zł/h). Co więcej, biegła wskazywała, że Z. S. wymagał usług specjalistycznych z pomocy społecznej, jednakże przy uśrednianiu kosztów opieki posiłkowała się stawkami za „zwykłe” usługi z pomocy społecznej, dostrzegając iż opieka ta była wykonywana przez członków rodziny. Stawka określona przez biegłą jest już więc stawką obniżoną i Sąd Apelacyjny nie dostrzega jakichkolwiek podstaw ku temu, by wyrażać ją w kwotach netto tylko z tego powodu, że faktycznie opiekę sprawowali domownicy Z. S.. Niezrozumiały jest także argument apelującego jakoby Sąd Okręgowy nie wziął pod uwagę faktu, iż Z. S. przysługiwało rocznie 60 godzin rehabilitacji refundowanej przez NFZ. Finalnie przedmiotem żądania było bowiem wyłącznie zasądzenie zaległej renty z tytułu zwiększonych potrzeb na finansowanie kosztów opieki, nie zaś renty z tytułu zwiększonych potrzeb na finansowanie rehabilitacji, gdyż powodowie akceptowali wysokość renty w części dotyczącej ponoszenia kosztów rehabilitacji ustaloną decyzją (...) S.A. z dnia 8 stycznia 2016 roku na kwotę 1906,73zł miesięcznie.

Nieuzasadnione było także zarzucenie Sądowi I instancji naruszenia art. 278§1 kpc w zw. z art. 227 kpc i art. 232 kpc poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu ze wspólnej opinii biegłego z zakresu neurologii i biegłego z zakresu pielęgniarstwa. Przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie, a więc takie, które z punktu widzenia prawa materialnego są znaczące dla sposobu rozpoznania sprawy. Jak trafnie wskazał Sąd Okręgowy, z opinii biegłych z zakresu ortopedii, kardiologii i neurologii wynika, że obrażenia doznane przez Z. S. w następstwie wypadku z dnia 8 grudnia 2011 roku były tak poważne, że doprowadziły u poszkodowanego do przewlekłego stanu wegetatywnego. Stan ten samoistnie, niezależnie od jakichkolwiek innych schorzeń, powodował konieczność opieki nad Z. S. ze strony osób trzecich. Innymi słowy – następstwem obrażeń doznanych podczas wypadku było pozbawienie Z. S. możliwości samodzielnego egzystowania. Irrelewantne byłoby więc czynienie ustaleń czy i jakiego wymiaru opieki wymagałby w latach 2011 – 2016 Z. S. z uwagi na stwardnienie rozsiane, na które chorował przed wypadkiem.

Uznając za trafną decyzję procesową Sądu Okręgowego podjętą na rozprawie w dniu 13 lipca 2018 roku, Sąd Apelacyjny oddalił ponowiony w apelacji wniosek strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z wspólnej opinii biegłego sądowego z zakresu neurologii i biegłego do spraw pielęgniarstwa. Sąd zauważa przy tym, że strona pozwana nie zaoferowała materiału dowodowego koniecznego do sporządzenia postulowanej przez siebie opinii, tj. po przesłuchaniu świadka i powódki, relacjonujących sposób i miejsce leczenia Z. S. na stwardnienie rozsiane, nie złożyła wniosku o zwrócenie się przez sąd do placówek medycznych o nadesłanie dokumentacji obrazującej przebieg choroby i leczenia Z. S.. Zaniechanie to czyniło niemożliwym wydanie opinii, gdyż oczywistym jest, że wyłącznie w oparciu o relację świadka i powódki biegły z zakresu neurologii nie byłby w stanie ustalić przebiegu stwardnienia rozsianego u Z. S. i ocenić progresji tej choroby i jej objawów. Tymczasem zadaniem biegłego nie jest ustalanie stanu faktycznego sprawy, a wyjaśnienie sądowi okoliczności z punktu widzenia posiadanych przez biegłego wiadomości specjalnych na podstawie zebranego i udostępnionego biegłemu materiału dowodowego (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 1969 roku I CR 140/69).

Sąd Apelacyjny podziela pogląd skarżącego, iż Sąd I instancji naruszył art. 213§1 kpc, nie uznając informacji o wysokości dodatku pielęgnacyjnego w latach 2012 – 2015 za fakty powszechnie znane. Faktami powszechnie znanymi są m.in. fakty ustalone przez upoważniony ustawowo organ i ogłoszone w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski" (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 2013 roku II CSK 179/13), a komunikaty Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w sprawie m.in. kwoty dodatku pielęgnacyjnego ukazywały się w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski” w dniach 23 lutego 2012 roku i 18 lutego 2015 roku. Bez inicjatywy dowodowej stron Sąd Okręgowy mógł więc poczynić ustalenia o wysokości w/w dodatku. Jednakże uchybienie to nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd Apelacyjny za niesłuszne uznaje bowiem stanowisko Sądu Okręgowego, iż przy ustalaniu renty z tytułu zwiększonych potrzeb wywołanych koniecznością zapewnienia opieki, pomniejsza się jej wysokość o kwotę pobieranego przez poszkodowanego dodatku pielęgnacyjnego. W ocenie Sądu Apelacyjnego celem dodatku pielęgnacyjnego nie jest naprawienie szkody osobie będącej poszkodowaną czynem niedozwolonym, a dodatek ten stanowi formę wsparcia ze środków publicznych wypłacanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych osobom przebywającym na rencie całkowicie niezdolnym do pracy i samodzielnej egzystencji, niezależnie od przyczyn powstania tej niezdolności. Mimo, iż uchwała Sądu Najwyższego z dnia 15 maja 2009 roku III CZP 140/08 dotyczyła wprost zasiłku pogrzebowego, zapatrywania w niej zawarte powinny znaleźć zastosowanie do sytuacji wypłacania poszkodowanemu renty z tytułu niezdolności do pracy podwyższonej o dodatek pielęgnacyjny. Nadal bowiem w obowiązującym stanie prawnym brak jest przepisów regulujących zbieg uprawnienia do świadczenia z ubezpieczenia społecznego z roszczeniem odszkodowawczym przysługującym na podstawie przepisów prawa cywilnego, świadczenia te mają inne cele, składki na ubezpieczenie społeczne z którego wypłacany jest dodatek pielęgnacyjny finansował sam poszkodowany, a Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych nie przysługuje regres wobec sprawcy szkody.

Formułowany przez apelującego zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 444§2 kc został lapidarnie uzasadniony i sprowadzał się do twierdzenia, że Sąd w sposób błędnego zastosował ów przepis, określając wysokość renty z tytułu zwiększonych potrzeb należnej Z. S. za okres od 1 października 2012 roku do 31 marca 2016 roku. Sąd Apelacyjny wyjaśnia, iż Sąd I instancji dopuściłby się naruszenia art. 444§2 kc poprzez błędne zastosowanie (tzw. błąd subsumpcji) w sytuacji, gdyby nieprawidłowo uznał, że ustalony w sprawie stan faktyczny odpowiada hipotezie tej normy prawnej. Tymczasem pozwana spółka nie kwestionuje, że poprzednik prawny powodów w następstwie wypadku komunikacyjnego doznał obrażeń ciała powodujących zwiększenie się jego potrzeb poprzez konieczność zapewnienia opieki osób trzecich, a konsekwencje omawianej sytuacji unormowane są właśnie w art. 444§2 kc. Dla podważenia wysokości przyznanej renty konieczne byłoby skuteczne zakwestionowanie prawidłowości ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd I instancji, czego skarżący nie uczynił, a sąd II instancji jest związany zarzutami ze sfery prawa procesowego i bierze pod rozwagę z urzędu jedynie naruszenia prawa procesowego prowadzące do nieważności postępowania (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 roku III CZP 49/07).

Nie można także zgodzić się z apelującym, iż Sąd Okręgowy błędnie ustalił wysokość renty, gdyż obliczył ją za 36 miesięcy poprzedzających wniesienie pozwu, podczas gdy w pozwie zgłoszono żądanie dotyczące 35 miesięcy poprzedzających wniesienie pozwu. Lektura uzasadnienia pozwu nie nasuwa wątpliwości, że zawierał on żądanie zasądzenia zaległych rat renty na zwiększone potrzeby związane z koniecznością opieki nad Z. S. w okresie 3 lat poprzedzających wniesienie pozwu. Skoro pozew został złożony w październiku 2015 roku, oznaczało to, iż żądaniem objęty był okres od 1 października 2012 roku do 30 września 2015 roku (36 miesięcy). Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku niezbicie wynika, że Sąd Okręgowy obliczał rentę za czas 36 miesięcy (str. 13 uzasadnienia), czyli nie naruszył art. 321§1 kpc, a jedynie użył nie dość precyzyjnego określenia „od października 2012 roku do października 2015 roku”. Ubocznie Sąd Apelacyjny zauważa, że na 8 stronie uzasadnienia Sąd Okręgowy omyłkowo podał datę śmierci poszkodowanego jako 2 kwietnia 2015 roku, zamiast 2 kwietnia 2016 roku.

Sąd Apelacyjny jako niesłuszny uznał zarzut strony pozwanej naruszenia przez Sąd I instancji art. 455 kc w zw. z art. 481§1 kc poprzez zasądzenie odsetek za opóźnienie w zapłacie zasądzonych kwot należności głównej za okres poprzedzający wydanie wyroku. Przypomnienia wymaga, iż zgodnie z art. 817 k.c. i art. 14 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Gdyby jednak wyjaśnienie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczeń okazało się w tym terminie niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu czternastu dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Stosownie natomiast do treści art. 481§1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, nawet jeśli nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. W orzecznictwie sądowym brak jest jednolitego stanowiska co do daty, od której winny być liczone odsetki ustawowe od świadczeń zasądzanych tytułem naprawienia szkody na osobie, a większość orzeczeń odnosi się do zadośćuczynienia za krzywdę. Sąd Apelacyjny w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę popiera pogląd, że wymagalność roszczenia o zadośćuczynienie za krzywdę i o rentę z tytułu zwiększonych potrzeb, a tym samym i początkowy termin naliczania odsetek za opóźnienie, może się różnie kształtować w zależności od okoliczności sprawy (tak Sąd Najwyższy w wyrokach: z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, z dnia 4 listopada 2008 r., II PK 100/08, z dnia 18 lutego 2011 r., I CSK 243/10 i z dnia 24 lipca 2014 r., II CSK 595/13). W rozpoznawanej sprawie istotne jest, że hospitalizacja Z. S. została zakończona w lutym 2012 roku, a poszkodowany od grudnia 2011 roku znajdował się w przewlekłym stanie wegetatywnym. Tym samym nie budzi wątpliwości Sądu Apelacyjnego, że pozwany ubezpieczyciel już w postępowaniu likwidacyjnym dysponował wiedzą o stanie zdrowia poszkodowanego umożliwiającą przesądzenie o konieczności opieki i ustalenie wysokości renty na koszty opieki. Sąd Okręgowy słusznie podniósł, że strona pozwana w decyzjach z dnia 24 października 2012 roku, 17 kwietnia 2015 roku i 8 stycznia 2016 roku przyznawała Z. S. rentę z tytułu kosztów opieki, nie kwestionując zasadności jej żądania, a spór stron dotyczył tylko jej wymiaru. Doprecyzowując to stwierdzenie, Sąd Apelacyjny z urzędu uzupełnił postępowanie dowodowe, dopuszczając dowód z pisma z dnia 2 kwietnia 2012 roku znajdującego się w aktach sprawy II C 71/13 Sądu Okręgowego w Warszawie i na jego podstawie ustalił, że już w kwietniu 2012 roku pełnomocnik Z. S. wezwał (...) S.A. w W. m.in. do wypłaty renty z tytułu opieki sprawowanej nad Z. S. w kwocie 6480zł miesięcznie. Konkludując, skoro już przed wniesieniem pozwu (...) S.A. w W. znał wysokość żądania uprawnionego i znał okoliczności decydujące o rozmiarze należnej mu renty z tytułu kosztów opieki (tj. stan zdrowia Z. S. i jego utrwalony charakter), powinien był spełnić swoje świadczenie w terminie 30 dni od otrzymania zawiadomienia o wypadku. Uzasadnione jest więc przyjęcie, że strona pozwana pozostawała w opóźnieniu z zapłatą renty za okres od 1 października 2012 roku do 30 września 2015 roku już w chwili wniesienia pozwu i zasądzenie odsetek za opóźnienie w jej zapłacie, zgodnie z żądaniem pozwu, od dnia 1 października 2015 roku, a także, iż pozostawała w opóźnieniu z zapłatą renty za okres od 1 listopada 2015 roku do 31 marca 2016 roku w chwili wniesienia pozwu modyfikującego żądanie pozwu i zasądzenie odsetek za opóźnienie w jej zapłacie, zgodnie z żądaniem powodów, od dnia doręczenia pisma modyfikującego pozew.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację (...) S.A. w W. jako nieuzasadnioną.

Podstawą rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego jest art. 98§1 i 3 kpc oraz art. 108§1 kpc, przy uznaniu że strona pozwana jest stroną przegrywającą sprawę. Pozwana jest więc zobowiązana do zwrotu na rzecz powodów kosztów postępowania apelacyjnego, wyrażających się w kosztach zastępstwa procesowego wynoszących 2700zł, stosownie do §2 pkt 5 w zw. z §10 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Zielonka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Marcin Strobel,  Edyta Jefimko
Data wytworzenia informacji: