Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 1621/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2014-05-13

Sygn. akt I ACa 1621/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 maja 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SA Hanna Muras

Sędzia SA Marzena Konsek – Bitkowska (spr.)

Sędzia SO (del.) Joanna Wiśniewska - Sadomska

Protokolant st. sekr. sąd. Joanna Baranowska

po rozpoznaniu w dniu 13 maja 2014 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W.

przeciwko (...) P (...) spółce akcyjnej Oddział w Polsce z siedzibą w W. i Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 20 czerwca 2013 r.

sygn. akt I C 11/12

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. na rzecz (...) P (...) spółki akcyjnej Oddział w Polsce z siedzibą w W. i Skarbu Państwa reprezentowanego przez Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad kwoty po 5.400 (pięć tysięcy czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 1621/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 20 czerwca 2013 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo (...) Spółki z o.o. we W. przeciwko (...) P (...) Spółce Akcyjnej Oddział w Polsce z siedzibą w W. (dalej jako: (...) S. A.) oraz Skarbowi Państwa - Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w W. o zapłatę kwoty 210.870,13 zł i orzekł o kosztach procesu

Wyrok ten wydany został w wyniku następujących ustaleń:

Umową z dnia 30 maja 2008 r., zawartą w wyniku rozstrzygnięcia przetargu ograniczonego, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad jako zamawiający powierzyła spółce (...).A. z siedzibą w A. (Grecja) wykonanie robót - budowy węzła (...) na skrzyżowaniu autostrad (...) w km 517+980,04.

Zakres przedmiotowej inwestycji obejmował wykonanie robót przygotowawczych, budowę trasy autostrady (...) na odcinku długości 2,174 km wraz z węzłem, budowę jezdni zbierająco-rozprowadzających(...) wzdłuż autostrady (...); budowę jezdni zbierająco-rozprowadzających(...) wzdłuż autostrady (...); budowę łącznic (...) oraz(...), budowę elementów ochrony środowiska (ekrany akustyczne, zieleń, urządzenia do podczyszczania ścieków opadowych, zbiorniki ekologiczne) i szereg innych wymienionych w umowie robót. Zamawiający dopuścił wykonanie przedmiotu zamówienia przy udziale podwykonawców w zakresie następujących rodzajów robót: przygotowawcze, odwodnieniowe, wykończeniowe, bezpieczeństwo ruchu, elementów ulicznych, zieleń, przełożenie urządzeń obcych, specjalistyczne roboty geotechniczne, palowanie. Wykonawca nie był uprawniony do podzlecenia innych robót niż wskazane w Ofercie Wykonawcy.

W dniu 1 czerwca 2009 r. pomiędzy (...) Sp. z o.o. w W. (Lider Konsorcjum) a (...) Sp. z o.o. w W., (...) Sp. z o.o. we W. i (...) w W. zawarta została umowa konsorcjum, której przedmiotem były zasady współpracy między partnerami konsorcjum przy realizacji kontraktu z (...) S.A. na zaprojektowanie, dostawę i montaż ekranów akustycznych przy budowie węzła S. na skrzyżowaniu autostrad (...). Współpraca polegać miała na wspólnym, z zastrzeżeniem zakresu robót i obowiązków umownych każdego z Partnerów, wykonaniu przedmiotu zamówienia określonego warunkami przetargowymi i na zasadach określonych w umowie z generalnym wykonawcą (§ 1 umowy). (...) Sp. z o.o. przyjęła na siebie m. in. zobowiązanie zatwierdzenia i produkcji paneli akustycznych (...) na ekrany wolnostojące oraz dostarczenia ich na miejsce wbudowania, zatwierdzenia, produkcji, dostarczenia paneli i konstrukcji oraz wykonania montażu okładzin dźwiękochłonnych z paneli (...) na murach oporowych według sporządzonych przez siebie rysunków warsztatowych, uczestniczenia w kontroli postępu prac, wspólnie z partnerami sporządzania dokumentów potwierdzających zaawansowanie prac, wystawiania faktur Liderowi za prace wykonane i odebrane przez generalnego wykonawcę w danym miesiącu, uczestniczenia w czynnościach związanych z rozliczeniem kontraktu. Uprawniona zaś była do zawarcia porozumienia z generalnym wykonawcą co do dokonywania płatności wynikających z realizacji jej zakresu robót bezpośrednio na jej rzecz (§ 3 umowy). Wszyscy partnerzy udzielili liderowi konsorcjum upoważnienia do podpisania umowy kontraktowej z generalnym wykonawcą w ich imieniu, w brzmieniu oraz zakresie określonym umową konsorcjum. Dla uniknięcia zaś wątpliwości interpretacyjnych umowy, każdy z partnerów konsorcjum w relacji z Generalnym Wykonawcą występować miał jako jego podwykonawca (§ 5 umowy konsorcjum). Nadto partnerzy konsorcjum upoważnili lidera konsorcjum m. in. do podpisywania z udziałem pełnomocników partnerów określonych w § 14 protokołów odbiorów przejściowych i końcowych robót, wystawiania po uprzedniej pisemnej akceptacji pozostałych partnerów miesięcznych faktur za prace wykonane przez wszystkich partnerów konsorcjum, na podstawie faktur przez nich przedstawionych (§ 7 pkt 5 umowy) oraz rozliczenia końcowego umowy z generalnym wykonawcą przy udziale pełnomocników partnerów wymienionych w § 14 i wystawienia po uprzedniej pisemnej akceptacji pozostałych partnerów faktury końcowej (§ 7 pkt 5 umowy).

W dniu 8 lipca 2009 r. pomiędzy (...) S.A. a konsorcjum składającym się z firm (...) Sp. z o.o. w W. (Lider Konsorcjum), (...) Sp. z o.o. w W., (...) Sp. z o.o. we W. i (...). w W. zawarta została umowa Nr (...), której przedmiotem były roboty budowlane w ramach zadania inwestycyjnego Budowa węzła (...) na skrzyżowaniu autostrad (...) w km 517+980,04, a polegające na zaprojektowaniu, dostawie i montażu ekranów akustycznych przy budowie węzła S. na skrzyżowaniu autostrad (...). Strony postanowiły, że całość wynagrodzenia usługodawcy za realizację prac objętych umową w zakresie ustalonym w § 1 umowy ma charakter rozliczenia powykonawczego i szacunkowo wynosi 21.790.000 zł (§ 14 ust. 1 umowy). Część wynagrodzenia usługodawcy miała być płatna bezpośrednio na rzecz członka Konsorcjum – firmy (...) Sp. z o.o., na podstawie każdorazowego pisemnego oświadczenia – polecenia zapłaty lidera konsorcjum. Oświadczenie takie miało być dołączone do wystawionej przez lidera konsorcjum faktury VAT, na zasadach wskazanych umową (§ 14 ust. 2 umowy). Rozliczenie robót miało następować na koniec każdego miesiąca, w którym zostały wykonane dane roboty, i obejmować cały zakres prac wykonanych w danym miesiącu (§ 15 ust. 6 umowy). Rozliczenie robót miało nastąpić na podstawie dokumentów rozliczeniowych, tj. częściowych protokołów odbioru robót, wykazu postępu robót, rozliczeń zatwierdzonych przez przedstawiciela usługobiorcy oraz przejściowego świadectwa płatności wystawionego przez przedstawiciela usługobiorcy, które to dokumenty miały stanowić podstawę wystawiania faktur VAT (§ 15 ust. 7 umowy). Usługodawca miał przedłożyć usługobiorcy w terminie do 27 dnia każdego miesiąca dokumenty rozliczeniowe za dany miesiąc z wykazaniem postępu robót (§ 15 ust. 10 umowy). Zapłata faktur zaś następować miała w ciągu 30 dni od daty ich doręczenia (§ 15 ust. 11 umowy). Faktury wystawione przez usługodawcę miały być płatne w formie przelewu bankowego na wskazany na nich rachunek usługodawcy (§ 15 ust. 12 umowy). Na zabezpieczenie ewentualnych roszczeń usługobiorcy, a także roszczeń osób trzecich w stosunku do usługobiorcy z powodu stwierdzonych wad wykonawczych, usługodawca ustanowił na rzecz usługobiorcy zabezpieczenie w wysokości 10% wynagrodzenia usługodawcy netto. Na zabezpieczenie składać się miały kwoty w wysokości 10% wynagrodzenia usługodawcy netto potrącane przez usługobiorcę z każdej kolejnej faktury usługodawcy, do czego usługodawca upoważnił usługobiorcę (§ 18 pkt B ust. 1 umowy).

W celu umożliwienia realizacji umowy Nr (...) zawartej w dniu 8 lipca 2009 r. pełnomocnicy partnerów konsorcjum, na mocy umowy konsorcjum zawartej dnia 1 czerwca 2009 r., upoważnili W. C., reprezentującego lidera konsorcjum – (...) Sp. z o.o. do podpisywania w ich imieniu protokołów odbiorów (częściowych i końcowego) wykonanych prac, wystawiania faktur miesięcznych oraz faktury końcowej za wykonane roboty i dostarczone materiały.

W dniu 11 września 2009 r. (...) Sp. z o.o. przekazała (...) S. A. trzy egzemplarze projektu wykonawczego okładzin dźwiękochłonnych murów oporowych w wersji papierowej i elektronicznej. Następnie przedmiotowy projekt został przez Nadzór Inwestora ( (...) Sp. z o.o. w W.) zaakceptowany. Podobnie Nadzór Inwestora cyklicznie zatwierdzał materiały służące (...) Sp. z o.o. do realizacji prac. Pismem z dnia 29 marca 2010 r. (...) Sp. z o.o. zwróciła się do (...) S. A. o dokonanie dnia 30 marca 2010 r. protokolarnego przekazania miejsca prowadzenia prac. W przypadku niedokonania tej czynności, w celu uniknięcia upływu cennego czasu, od dnia 30 marca 2010 r. Spółka miała rozpocząć czynności przygotowawcze.

W dniu 9 czerwca 2010 r. (...) Sp. z o.o. wystawiła dla (...) S.A. fakturę VAT Nr (...) za wykonanie ekranów akustycznych na kwotę 2.417.263,23 zł. Ta należność została w całości zapłacona przez (...) S. A. w następujący sposób: kwota w wysokości 934.588,19 zł przelana w dniu 28 lipca 2010 r. na rachunek bankowy lidera konsorcjum, kwota w wysokości 500.000 zł przelana w dniu 3 sierpnia 2010 r. na rachunek bankowy (...) Sp. z o.o., kwota w wysokości 200.000 zł przelana w dniu 10 sierpnia 2010 r. na rachunek bankowy (...) Sp. z o.o., kwota w wysokości 153.566,37 zł przelana w dniu 6 września 2010 r. na rachunek bankowy (...) Sp. z o.o., kwota w wysokości 475.542,29 zł przelana w dniu 15 września 2010 r. na wniosek powoda na rachunek bankowy przedsiębiorcy działającego pod firmą (...), kwota w wysokości 153.566,44 zł przelana w dniu 5 października 2010 r. na rachunek bankowy (...) Sp. z o.o.

W dniu 15 czerwca 2010 r. kierownik robót (...) S. A. dokonał odbioru wykonanych okładzin dźwiękochłonnych w ilości 3.061,75 m 2 za cenę jednostkową 490,44 zł. Tego też dnia (...) Sp. z o.o. wystawiła (...) Sp. z o.o. fakturę VAT Nr (...) za wykonanie okładzin dźwiękochłonnych na kwotę 1.831.957,70 zł brutto (faktura VAT Nr (...)/). Pismem z dnia 29 czerwca 2010 r. kierownik budowy poinformował lidera konsorcjum, że Spółka (...) wykonała roboty oraz uzyskała bezusterkowy protokół odbioru robót zgodnie z zapisami umowy Nr (...) z dnia 8 lipca 2009 r. Jednocześnie stwierdzono, że firma (...) wystawiła za wykonane ekrany fakturę. Nadto zwrócono się z prośbą o wystawienie pisemnego oświadczenia – polecenia zapłaty na rzecz Spółki (...) zgodnie z zapisem umownym. Pismem z dnia 7 lipca 2010 r. ponownie poinformowano, że Spółka (...) wykonała roboty oraz uzyskała potwierdzenie wykonania 3.061,75 m 2 okładzin dźwiękochłonnych (...) oraz zwrócono się z prośbą o wystawienie pisemnego oświadczenia – polecenia zapłaty na rzecz Spółki (...) zgodnie z zapisem umownym.

Pismem z dnia 9 lipca 2010 r. w związku z niewykonaniem przez (...) Sp. z o.o. obowiązku wystawienia polecenia zapłaty oraz brakiem jego reakcji na wezwania do dobrowolnego spełnienia świadczenia (...) Sp. z o.o. zwróciła się do (...) S.A. z prośbą o dokonanie zapłaty bezpośrednio na swoją rzecz na podstawie już istniejącej dokumentacji rozliczeniowej, tj. protokołu odbioru z dnia 14 czerwca 2010 r. oraz świadectwa płatności z dnia 9 czerwca 2010 r. wraz z tabelą rozliczeniową z dnia 8 czerwca 2010 r.

W dniu 15 lipca 2010 r. (...) S. A. zwróciła się do (...) Sp. z o.o. o wystawienie polecenia zapłaty swojemu konsorcjantowi w terminie 5 dni od daty otrzymania pisma, grożąc – w przypadku nieotrzymania w/w potwierdzenia – wstrzymaniem wszystkich płatności dla (...) sp. z o.o. W dniu 15 lipca 2010 r. (...) Sp. z o.o. zwróciła się do (...) S. A. o przekazanie kwoty 1.482.675,04 z faktury VAT Nr (...) na rzecz członka Konsorcjum – firmy (...) Sp. z o.o.

Pismem z dnia 6 sierpnia 2010 r. Nadzór Inwestora zwrócił się do (...) Sp. z o.o. z zapytaniem o realizację rozliczeń finansowych pomiędzy (...) S.A. a (...) Sp. z o.o. W odpowiedzi pismem z dnia 9 sierpnia 2010 r. (...) Sp. z o.o. poinformowała, iż wierzytelności przysługujące Spółce (...) z tytułu realizacji umów wynoszą 1.652.052,58 zł. Na kwotę tę składają się wierzytelności wymagalne z tytułu wykonanych prac w wysokości 1.193.545,17 zł oraz kwoty zatrzymane tytułem należytego wykonania umowy i zabezpieczenia w okresie rękojmi i gwarancji w wysokości 458.507,41 zł.

W dniu 8 sierpnia (...) S.A. poinformowała (...) Sp. z o.o. o rozliczeniu końcowym kontraktu na Budowie Węzła S. na skrzyżowaniu autostrad (...) w km 517+980,04, z którego wynikało, iż ściany oporowe w ciągu(...) wykonane zostały w 100,37%, zaś ekrany akustyczne na węźle (...) w 94,74%.

Stan rozliczeń pomiędzy (...) S.A. a (...) Sp. z o.o. był przedmiotem korespondencji pomiędzy stronami. Przedkładany był on przez powoda każdorazowo generalnemu wykonawcy w formie tabel z uwzględnieniem aktualnego na dany dzień stanu. W dniu 9 września 2010 r. Komisja dokonała odbioru wykonanych ekranów akustycznych na węźle S.. Ekrany w ciągu (...) zostały odebrane bezusterkowo wpisem do dziennika budowy.

W dniu 21 września 2010 r. (...) Sp. z o.o. na podstawie art. 647 1 § 5 k.c. wezwała (...) S.A. oraz Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad w terminie 7 dni od dnia doręczenia pisma do zapłaty kwoty 368.057,60 zł wraz z ustawowymi odsetkami, stanowiącej wymagalne wierzytelności należne (...) Sp. z o.o., a wynikające z faktury VAT Nr (...) z dnia 15 czerwca 2010 r., w wysokości 364.436,51 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16 lipca 2010 r. do dnia zapłaty oraz faktury VAT Nr (...) z dnia 23 października 2009 r. w wysokości 3.621,09 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 23 listopada 2009 r. do dnia zapłaty. W odpowiedzi Dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wyjaśnił, że Spółka (...) Sp. z o.o. nie została zgłoszona zamawiającemu przez generalnego wykonawcę (...) S. A. Oddział w Polsce jako podwykonawca i co za tym idzie nie jest zaakceptowanym przez zamawiającego podwykonawcą. Wszelkie zatem roszczenia winny być kierowane wyłącznie do Wykonawcy robót, tj. (...) S. A. Oddział w Polsce.

W dniu 24 września 2010 r. (...) Sp. z o.o. odwołała upoważnienie udzielone w dniu 21 września 2009 r. W. C., reprezentującego lidera konsorcjum – (...) Sp. z o.o., przez R. J., działającego w imieniu (...) Sp. z o.o. do podpisywania protokołów odbiorów wykonanych prac oraz wystawiania faktur miesięcznych oraz faktury końcowej za wykonane roboty i dostarczone materiały. Również w dniu 24 września 2010 r. (...) Sp. z o.o. wypowiedziała umowę konsorcjum zawartą w dniu 1 czerwca 2009 r. bez zachowania terminów wypowiedzenia, z uwagi na ważne powody w postaci braku rzetelnego współdziałania lidera konsorcjum z (...) Sp. z o.o. w osiągnięciu wspólnego celu gospodarczego, braku przestrzegania zasad lojalności wobec (...) Sp. z o.o., braku wykonywania realizowanego przedmiotu umowy z należytą starannością, braku informowani jej o wszelkich istotnych sprawach dla należytego wykonywania umowy, a także działania na jej szkodę.

Pismem z dnia 24 września 2010 r. (...) Sp. z o.o. ponownie wezwała (...) S.A. do zapłaty kwoty 368.057,60 zł.

W dniu 24 lutego 2011 r. (...) S.A. potwierdziła, że (...) Sp. z o.o. w ramach kontraktu wykonała wolnostojące (...) w ilości 22.104,60 m ( 2) oraz okładziny dźwiękochłonne na murach oporowych z paneli Z. Ściana w ilości 3.061,75 m ( 2). Zakres zleconych prac obejmował opracowanie i uzgodnienie z Inżynierem Kontraktu projektu wykonawczego ekranów akustycznych i okładzin dźwiękochłonnych, wykonanie i montaż ekranów akustycznych i okładzin dźwiękochłonnych z paneli (...) oraz opracowanie dokumentacji powykonawczej.

Sąd Okręgowy zważył, że powództwo nie było zasadne.

Odnosząc się do zarzutu braku zdolności sądowej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Sąd wskazał, że należy odróżnić niewłaściwe oznaczenie strony od niewłaściwego doboru podmiotów procesu. W sytuacji pierwszej, a ta jego zdaniem miała pierwotnie miejsce w tej sprawie, naprawienie wady następuje w drodze sprostowania oznaczenia strony poprzez uzupełnienie lub konkretyzację pierwotnego oznaczenia strony. Dlatego też, pismem z dnia 2 grudnia 2011 r. powód dokonał sprostowania oznaczenia strony pozwanej poprzez wskazanie, że jest nią Skarb Państwa – Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad.

Sąd uznał, że umowa Nr (...) z 8 lipca 2009 r. miała charakter umowy o roboty budowlane. Same strony wskazały w umowie, iż jej przedmiotem będą roboty budowlane w ramach zadania inwestycyjnego Budowa węzła (...) na skrzyżowaniu autostrad (...) w km 517+980,04, a polegające na zaprojektowaniu, dostawie i montażu ekranów akustycznych przy budowie węzła S. na skrzyżowaniu autostrad (...). Analiza treści umowy dowodzi, że zawiera ona essentialia negotii umowy o roboty budowlane (art. 647 k.c.). Kyterium odróżnienia umowy o roboty budowlane od umowy o dzieło nie jest oznaczenie stron umowy (inwestor – wykonawca, czy wykonawca – podwykonawca), lecz rozmiar przedsięwzięcia, zastosowanie dokumentacji projektowej, przekazanie terenu budowy (lub jego wyodrębnionej części). W niniejszej sprawie ponad wszelką wątpliwość, umowę zawartą 8 lipca 2009 r. uznać należy za umowę o roboty budowlane.

W świetle art. 6 k.c. w zw. z art. 647 1 § 2 zdanie pierwsze i § 5 k.c., ciężar udowodnienia tego, że inwestor wyraził zgodę na zawarcie umowy o roboty budowlane wykonawcy z podwykonawcą, spoczywa na podwykonawcy, on bowiem z tego faktu wywodzi skutki prawne. Czynna zgoda inwestora, wyrażona również konkludentnie, na zawarcie umowy z podwykonawcą, będzie mogła być uznana za skuteczną tylko wówczas, jeżeli ma on wiedzę o istotnych elementach tej umowy, tzn. o przedmiocie prac, jakie ma wykonać podwykonawca oraz o przysługującym mu wynagrodzeniu. Te elementy kreują bowiem zakres jego solidarnej odpowiedzialności. Sama zaś wiedza inwestora o tym, że jakaś część robót wykonywana jest przez podwykonawcę nie przesądza, per se, o wyrażeniu przez niego w sposób dorozumiany zgody, o jakiej mowa w art. 647 1 § 2 zd. 1 k.c. To samo dotyczy udziału inwestora w naradach, odbiorach itp., związanych z procesem budowlanym.

Oceniając zgromadzony w sprawie materiał dowodowy Sąd uznał, że Skarb Państwa – Dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wyraził dorozumianą zgodę na zawarcie umowy podwykonawczej. Za przyjęciem powyższej tezy przemawiają okoliczności zatwierdzania materiałów objętych zgłoszeniami ZM(...),(...), zatwierdzenia „Projektu warsztatowego (...) w ciągu (...), podpisania przez Inspektora Nadzoru protokołu odbioru technicznego ekranów akustycznych z dnia 9 września 2010 r., a także treść obszernej korespondencji prowadzonej pomiędzy stronami, w szczególności dotyczącej rozliczeń finansowych miedzy Generalnym Wykonawcą a (...) Sp. z o.o. Wyrażenie przez pozwanego zgody na zawarcie umowy podwykonawczej nastąpiło poprzez czynności faktyczne, w sposób dorozumiany, chociażby przez tolerowanie obecności podwykonawcy na placu budowy oraz odbieranie wykonanych przez niego robót, a także przez wskazane powyżej czynności. Umowa konsorcjum zaś stanowiła integralną część umowy z dnia 30 maja 2008 r. zawartej pomiędzy Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad z siedzibą w W. a (...) S. A. z siedzibą w A. (Grecja), wobec czego pozwany Skarb Państwa co najmniej powinien mieć wiedzę o istotnych elementach tej umowy, tzn. o przedmiocie prac, jakie ma wykonać podwykonawca oraz o przysługującym mu wynagrodzeniu.

Inwestor odpowiada solidarnie wraz z wykonawcą wobec podwykonawcy na podstawie art. 647 1 § 5 k.c. wtedy, gdy rezultat świadczenia podwykonawcy stał się składnikiem obiektu stanowiącego przedmiot świadczenia wykonawcy w ramach umowy o roboty budowlane. W przedmiotowej sprawie wykonane przez (...) Sp. z o.o. prace niewątpliwie stały się składnikiem obiektu stanowiącego przedmiot świadczenia (...) S.A. w ramach zawartej umowy o roboty budowlane.

Kwestia wynagrodzenia za wykonanie umowy Nr (...) szczegółowo została uregulowana przez strony w § 14 tej umowy. Strony zgodnie postanowiły, że całość wynagrodzenia usługodawcy za realizację prac objętych umową w zakresie ustalonym w § 1 umowy ma charakter rozliczenia powykonawczego i szacunkowo wynosi 21.790.000 zł (§ 14 ust. 1 umowy). Część wynagrodzenia usługodawcy miała być płatna bezpośrednio na rzecz członka konsorcjum – firmy (...) Sp. z o.o., na podstawie każdorazowego pisemnego oświadczenia – polecenia zapłaty lidera konsorcjum. Oświadczenie takie miało być dołączone do wystawionej przez niego faktury VAT, na zasadach wskazanych umową (§ 14 ust. 2 umowy). Rozliczenie robót miało następować na koniec każdego miesiąca, w którym zostały wykonane dane roboty i obejmować miało cały zakres prac wykonanych w danym miesiącu (§ 15 ust. 6 umowy). Rozliczenie robót miało nastąpić na podstawie dokumentów rozliczeniowych, tj. częściowych protokołów odbioru robót, wykazu postępu robót, rozliczeń zatwierdzonych przez przedstawiciela usługobiorcy oraz przejściowego świadectwa płatności wystawionego przez przedstawiciela usługobiorcy, które to dokumenty miały stanowić podstawę wystawiania faktur VAT (§ 15 ust. 7 umowy). Usługodawca miał przedłożyć usługobiorcy w terminie do 27 dnia każdego miesiąca dokumenty rozliczeniowe za dany miesiąc z wykazaniem postępu robót (§ 15 ust. 10 umowy). Zapłata faktur zaś następować miała w ciągu 30 dni licząc od daty ich doręczenia z uwzględnieniem wymogów i wraz z dokumentami, o których mowa w ust. 7 (§ 15 ust. 11 umowy). Faktury wystawione przez usługodawcę miały być płatne w formie przelewu bankowego na rachunek usługodawcy wskazany na fakturach (§ 15 ust. 12 umowy).

Zgromadzony bowiem w niniejszej sprawie materiał dowodowy wskazuje, iż w dniu 15 czerwca 2010 r. kierownik robót (...) S.A. dokonał odbioru wykonanych okładzin dźwiękochłonnych w ilości 3.061,75 m 2 za cenę jednostkową 490,44 zł. Tego samego dnia (...) Sp. z o.o. wystawiła (...) Sp. z o.o. fakturę VAT Nr (...) za wykonanie okładzin dźwiękochłonnych na kwotę 1.831.957,70 zł brutto (faktura VAT Nr (...)). Z kolei w dniu 9 czerwca 2010 r. (...) Sp. z o.o. wystawiła (...) S.A. fakturę VAT Nr (...) za wykonanie ekranów akustycznych na kwotę 2.417.263,23 zł, która to faktura obejmowała również prace wykonane przez stronę powodową. W dniu 15 lipca 2010 r. (...) Sp. z o.o. zwróciła się do (...) S. A. o przekazanie kwoty 1.482.675,04 z faktury VAT Nr (...) na rzecz członka konsorcjum – (...) Sp. z o.o. Przedmiotowa kwota została następnie w całości zapłacona przez (...) S.A. w następujący sposób: kwota w wysokości 934.588,19 zł przelana w dniu 28 lipca 2010 r. na rachunek bankowy lidera konsorcjum, kwota w wysokości 500.000 zł przelana w dniu 3 sierpnia 2010 r. na rachunek bankowy (...) Sp. z o.o., kwota w wysokości 200.000 zł przelana w dniu 10 sierpnia 2010 r. na rachunek bankowy (...) Sp. z o.o., kwota w wysokości 153.566,37 zł przelana w dniu 6 września 2010 r. na rachunek bankowy (...) Sp. z o.o., kwota w wysokości 475.542,29 zł przelana w dniu 15 września 2010 r. na wniosek powoda na rachunek bankowy (...), kwota w wysokości 153.566,44 zł przelana w dniu 5 października 2010 r. na rachunek bankowy (...) Sp. z o.o.

Wskazany powyżej sposób zapłaty był zgodny z warunkami określonymi przez strony w umowie konsorcjum. Co więcej, w celu umożliwienia realizacji umowy Nr (...) zawartej w dniu 8 lipca 2009 r. pełnomocnicy partnerów konsorcjum, na mocy umowy konsorcjum zawartej dnia 1 czerwca 2009 r., upoważnili W. C., reprezentującego lidera konsorcjum do podpisywania w ich imieniu protokołów odbiorów (częściowych i końcowego) wykonanych prac oraz wystawiania faktur miesięcznych oraz faktury końcowej za wykonane roboty i dostarczone materiały. Podkreślić należy również, że udział procentowy każdego z partnerów konsorcjum w wartości umowy kontraktowej odpowiadający zakresowi wykonywanych prac przez poszczególnych Partnerów robót, określony miał zostać w załączniku (...) do umowy konsorcjum, który to załącznik nigdy nie powstał. Przywołany załącznik miał także regulować zakres odpowiedzialności regresowej, a roszczenie powoda należy rozpatrywać właśnie w kwestii wzajemnych rozliczeń pomiędzy poszczególnymi partnerami konsorcjum, co nie jest przedmiotem niniejszej sprawy. Powód był wprawdzie uprawniony do zawarcia porozumienia z generalnym wykonawcą co do dokonywania płatności wynikających z realizacji jego zakresu robót bezpośrednio na jego rzecz, jednak z tego uprawnienia nigdy nie skorzystał.

Od wyroku Sądu Okręgowego powód wywiódł apelację, zaskarżając wskazany wyrok w całości. Zaskarżonemu wyrokowi apelujący zarzucił:

1. naruszenie prawa materialnego poprzez:

a) niewłaściwe zastosowanie art. 647 k.c. i w konsekwencji nieustalenie, że wewnętrzny stosunek pokrycia, waluty i zapłaty wiązał wyłącznie powoda i pozwanego ad. 1

b) niezastosowanie art. 452 k.c. w zw. art. 647 k.c. i art. 103-104 k.c., a w szczególności pominięcia tego faktu, że po spełnieniu świadczenia wzajemnego przez powoda, pozwani jako dłużnicy solidarni powinni świadczyć ekwiwalentnie do rąk powoda albo udowodnić, że lider konsorcjum był prawidłowo umocowany przez powoda do odbioru świadczenia za niego, a także że uwzględniając ich profesjonalizm nie mogli się oni dowiedzieć, że lider działał bez umocowania lub z jego przekroczeniem albo, że powód potwierdzał działania lidera konsorcjum powodując ważność jego oświadczenia - kwestionowanego „polecenia zapłaty"

c. niewłaściwe zastosowanie art. 101 k.c. i nie zastosowanie art. 95 oraz art. 103-104 k.c., poprzez mylne przyjęcie, że jedyną drogą do odbioru zapłaty bezpośrednio przez powoda było uprzednie odwołanie upoważnień, a także pominięcie tego, że mocodawca (powód) w każdej sytuacji może działać sam za siebie, a także w przypadku gdy umocowany działa bez lub z przekroczeniem umocowania, to jego czynności są nieważne ex lege, mimo tego że stosunek umocowanie wciąż trwa (do czasu jego odwołania lub wygaśnięcia)

d. niewłaściwe zastosowanie art. 56 k.c., 60 k.c. oraz 65 k.c. poprzez niewłaściwe odczytanie treści oświadczeń woli składanych przez powoda i pozwanych zarówno w umowie, jak i w toku jej realizacji, a w szczególności niewyciągnięcie wniosków z faktów wykonania zobowiązania i uznania długu (choćby niewłaściwego) poprzez podpisanie przez strony protokołu odbioru wskazującego na przedmiot świadczenia i jego wartość

e. niewłaściwe zastosowanie art. 56 k.c., 60 k.c. oraz 65 k.c. w zw. z 95 i n. k.c. oraz art. 647 k.c. poprzez ustalenie istnienia stosunku podstawowego (causa) i przyjęcie, że wysokość wynagrodzenia powoda zależała od treści jednostronnego oświadczenia Lidera Konsrocjum, a nie była wynikiem spełnienia świadczenia przez powoda w toku wykonywania stosunku podstawowego, co przeczy zasadzie kauzalności umowy o roboty budowlane, a także prowadzi do naruszenia zasady nemo plus iuris

f. niezastosowanie art. 354 k.c., poprzez niewyciągnięcie konsekwencji wobec pozwanych z faktu, że do wygaśnięcia zobowiązania nie doprowadzili,

g. niewłaściwe zastosowanie art. 367 k.c. w zw. z art. 369 k.c., poprzez zastosowanie tego przepisu mimo ustalenia treści par. 5 umowy konsorcjum, świadczącego o niezależności poszczególnych partnerów,

h. niewłaściwe zastosowanie art. 866 k.c. poprzez zastosowanie wprost
do umowy nienazwanej, pominięcie jego dyspozytywności oraz treści samej umowy, a także niedostosowanie subsumcji przepisu do właściwości oraz charakteru umowy konsorcjum,

i. niewłaściwe zastosowanie art. 367 k.c. i art. 866 k.c. w zw. z art. 103 i 104 k.c., poprzez wskazanie, że odpowiedzialność za brak wygaśnięcia wierzytelności powoda odpowiada wyłącznie Lider Konsorcjum i pominięcie tego, że Lider odpowiadał wyłącznie względem pozwanego ad. 1 (art. 103 par. 3 k.c.) za zwrot tego, co uzyskał w związku z działaniem bez umocowania lub z przekroczeniem umocowania,

j. niezastosowanie art. 366 k.c. odpowiednio - poprzez pominięcie tego, że pozwany ad. 1 i Lider byli co najwyżej zobowiązani in solidum z różnych tytułów prawnych do spowodowania wygaśnięcia wierzytelności, tj. pozwany ad. 1 z umowy o roboty budowlane, a lider z tytułu stosunku umocowania, co upoważnia powoda do wyboru pozwanego,

k. niezastosowanie art. 5 k.c. w zw. z naruszeniem art. 103-104 k.c. oraz art. 452 k.c. przez pozwanego ad. 1 poprzez uporczywe twierdzenie o „automatyzmie" mechanizmu wydawania „poleceń zapłaty" przez lidera konsorcjum, który to automatyzm rzekomo zwalniał profesjonalistę - pozwanego ad. 1 z zachowanie należytej ostrożności, co jest nadużyciem prawa, a nawet rodzi podejrzenia działania z zamiarem pozbawienia powoda należnych mu środków finansowych, wynikającego z niejasnych relacji pozwanego z liderem konsorcjum,

2. naruszenie prawa procesowego:

a. art. 233 k.p.c. w zw. z art. 56 k.c., 60 k.c. oraz 65 k.c. poprzez sprzeczność ustaleń z treścią dowodów dotyczącą treści umowy konsorcjum oraz umowy o podwykonawstwo robót budowalnych oraz dokumentów świadczących o wykonywaniu tych umów, a w szczególności poprzez pominięcie znaczenia protokołu odbioru jako dowodu spełnienia świadczenia i jednoczesnego uznania długu przez pozwanego względem powoda

b. niewłaściwe zastosowanie art. 233 k.c. poprzez wybiórcze rozpatrzenie materiału dowodowego prowadzące do niewłaściwego zastosowania prawa materialnego (w zw. z pkt 2 a) a także poprzez zaprzeczeniem zasadom logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego oraz wiedzy powszechnie znanej (w zw. z pkt 2 a),

d. niewłaściwe zastosowanie art. 232 w zw. z art. 6 k.c. poprzez przerzucenie ciężaru dowodzenia na powoda, że lider konsorcjum działał z przekroczeniem umocowania lub bez umocowania,

e. niewłaściwe zastosowanie art. 227 k.p.c. poprzez ograniczenie okoliczności na jakie przeprowadzono dowód ze świadka G. J..

Apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości wraz z kosztami procesu za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności Sąd Apelacyjny wskazuje, że nie znalazł podstaw do uwzględnienia nowych wniosków dowodowych, zgłoszonych przez powoda po raz pierwszy w apelacji, nie istniały bowiem przyczyny uniemożliwiające powodowi przedstawienie tych dowodów Sądowi I instancji. Nie ma też podstaw do przyjęcia, że potrzeba powołania nowych dowodów powstała dopiero po wydaniu zaskarżonego wyroku. Wobec powyższego wnioski dowodowe po raz pierwszy zgłoszone w postępowaniu apelacyjnym zostały oddalone na podstawie art. 381 k.p.c. Zauważyć jednak w tym miejscu trzeba, czemu Sąd Apelacyjny dał też wyraz w toku rozprawy apelacyjnej, że część dowodów zgłoszonych przy apelacji, zawnioskowana została ponownie, choć były one w istocie już wcześniej przedstawione Sądowi I instancji. Te dokumenty (pismo z k. 536, które zostało już złożone na k. 67 oraz faktura, która widnieje już na k. 60) stanowiły zatem materiał dowodowy, brany pod uwagę przez Sądy obu instancji przy rozstrzyganiu sprawy.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy dokonał trafnych ustaleń co do treści umowy łączącej członków konsorcjum oraz treści umowy łączącej to konsorcjum z generalnym wykonawcą – spółką (...), które to ustalenia Sąd Apelacyjny podziela i w przyjmuje za własne. Na aprobatę zasługują także ustalenia Sądu Okręgowego dotyczące zapłaty przez pozwanego(...)wynagrodzenia na rzecz podwykonawcy – konsorcjum czterech spółek, która to zapłata została dokonana zgodnie z zasadami wyrażonymi w umowie z 8 lipca 2009 r., nr (...) (...) (dalej powoływana jako umowa podwykonawcza), łączącej pozwanego z konsorcjum, którego uczestnikiem była m.in. powodowa spółka.

Apelacja powoda zasadza się na założeniu, że powodowa spółka była, w zakresie wykonanych przez nią robót, samodzielną względem (...) stroną umowy podwykonawczej, odrębnym podwykonawcą, zaś lider konsorcjum wystawiając polecenia zapłaty i dokonując odbioru wynagrodzenia działał w pozycji li tylko pełnomocnika powódki, zatem działania jego nie mogły być skuteczne, jeżeli wykraczały poza zakres udzielonego mu pełnomocnictwa. Powódka wydaje się stać na stanowisku, że mimo łączącej ją w owym czasie umowy konsorcjum z trzema innymi spółkami i mimo faktu zlecenia przez (...) podwykonawstwa temuż konsorcjum, czyli łącznie działającym czterem spółkom, traktowanym jako jeden usługodawca, w wyniku umowy podwykonawczej pozwany zobowiązany był do zapłaty wynagrodzenia nie łącznie na rzecz konsorcjum, lecz indywidualnie na rzecz każdego członka konsorcjum w wysokości odpowiadającej zakresowi robót wykonanych przez tegoż konsorcjanta.

W ocenie Sądu Apelacyjnego jest to stanowisko błędne, które nie znajduje oparcia w treści łączącej strony umowy podwykonawczej a także abstrahuje od więzi prawnych łączących strony umowy konsorcjum.

Umowa konsorcjum nie jest uregulowana w polskim prawie, stanowi zatem umowę nienazwaną. W orzecznictwie i doktrynie uznaje się, że umowa taka jest zbliżona do umowy spółki cywilnej. Podobnie jak w przypadku spółki cywilnej uczestnicy konsorcjum zobowiązują się do wspólnego działania dla osiągnięcia założonego celu, w związku z tym obecne są w doktrynie poglądy, że konsorcjum stanowi tzw. spółkę okazjonalną. Powyższe uzasadnia odpowiednie stosowanie do umowy konsorcjum przepisów Kodeksu cywilnego o spółce cywilnej, w tym w szczególności przepisów dotyczących wspólności łącznej (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 11.10.2013 r., I CSK 769/12, z dnia 13.10.2011 r., V CSK 475/10, postanowienie SN z dnia 7.05.2010 r., III CZP 25/10, oraz: J. S. „Konsorcjum budowlane – wybrane zagadnienia prawne”, MoP 2012, nr 14). Sięganie do tych przepisów uzasadnione jest szczególnie w przypadku, gdy zobowiązanie konsorcjum wobec drugiej strony umowy ukształtowane zostało wyraźnie nie jako oddzielne zobowiązania poszczególnych uczestników, lecz jako jedno wspólne zobowiązanie wszystkich uczestników konsorcjum. Tak jest w przypadku wspólnego ubiegania się o udzielenia zamówienia publicznego (art. 23 ust. 1 prawa zamówień publicznych) i tak też stało się w przypadku będącej obecnie przedmiotem oceny umowy podwykonawczej zawartej przez generalnego wykonawcę (...) z konsorcjum, którego uczestnikiem była m.in. powodowa spółka. W takim przypadku przyjmuje się, że to wszystkie podmioty tworzące konsorcjum stanowią łącznie jeden podmiot praw i obowiązków w relacji do drugiej strony umowy o roboty budowlane, a w konsekwencji należne na rzecz konsorcjum wynagrodzenie stanowi jedno niepodzielne świadczenie zamawiającego. Myli się zatem powód, uważając, że był uprawniony do domagania się samodzielnie zapłaty od pozwanej spółki na swoją rzecz części wynagrodzenia należnego konsorcjum, przed rozwiązaniem umowy konsorcjum i pomimo wyraźnego uregulowania trybu zapłaty należnego na rzecz konsorcjum wynagrodzenia w § 14 umowy podwykonawczej. Błędnie też strona powodowa próbuje wykładać relacje wewnątrz konsorcjum oraz pomiędzy konsorcjum a spółką (...) jako umowę jej samej (jako odrębnego od pozostałych konsorcjantów podmiotu praw i obowiązków) z (...), zawartą w imieniu powódki przez jej pełnomocnika – lidera konsorcjum.

Umowa z (...) z dnia 8 lipca 2009 roku została zawarta przez konsorcjum czterech spółek, które łącznie zobowiązały się względem generalnego wykonawcy do wykonania określonych robót, za co on winien był uiścić na rzecz konsorcjum wynagrodzenie – jedno świadczenie pieniężne należne zawiązanemu konsorcjum, czyli łącznie czterem jego uczestnikom, nie zaś każdemu z nich w stosownej części. Sposób zapłaty został szczegółowo uregulowany w umowie podwykonawczej i - dopóki umowa ta wiązała strony, a przy tym trwała także umowa konsorcjum – obie strony ((...) oraz konsorcjum) były zobowiązane przestrzegać także zapisów § 14, który wyraźnie wskazywał, że pozwany będzie płacił bezpośrednio na rzecz C. taką część wynagrodzenia, jaką w poleceniu określi lider konsorcjum. Nie może też budzić wątpliwości, że zapłata dokonywana na rachunek powodowej spółki stanowiła zapłatę wobec konsorcjum.

Powódka podkreśla, że w umowie konsorcjum zapisano, iż dla uniknięcia wątpliwości interpretacyjnych umowy w relacjach z generalnym wykonawcą każda ze spółek – uczestników konsorcjum występować miał jako podwykonawca. Takie ustalenia nie zostały jednak powtórzone w umowie podwykonawczej, zaś generalny wykonawca nie był przecież stroną umowy konsorcjum. Stąd zapisy umowy konsorcjum nie mogą być uznawane jako rugujące sprzeczne z nimi zapisy później zawartej umowy podwykonawczej. Nie budzi też wątpliwości, że współpraca stron umowy konsorcjum miała polegać na wspólnym wykonaniu przedmiotu zamówienia (co wprost w tej umowie podano), a zatem konsorcjum miało spełnić na rzecz zamawiającego jedno wspólne świadczenie. Zostało ponadto dowiedzione, że w trakcie realizacji kontraktu powód respektował wszystkie postanowienia umowy podwykonawczej, w tym te regulujące tryb zapłaty wynagrodzenia, w szczególności wystawiał swoje faktury na rzecz lidera konsorcjum a nie na rzecz generalnego wykonawcy.

Pozwana (...) nie była stroną umowy konsorcjum. Z samego faktu, że umowa konsorcjum została dołączona do umowy na podwykonawstwo nie wynika jeszcze, że jej postanowienia stały się wiążące dla pozwanego. Pozwala to jedynie ustalić, że(...) znał treść umowy konsorcjum. Umowa konsorcjum określała jednak jedynie zasady współpracy między jej stronami i nie tworzyła zobowiązań osób trzecich, które do umowy tej nie przystąpiły. Także zawarte w § 5 umowy konsorcjum postanowienie („Dla uniknięcia wątpliwości interpretacyjnych niniejszej umowy, każdy z Partnerów Konsorcjum w relacji z Generalnym Wykonawcą występuje jako Podwykonawca”), było postanowieniem wewnętrznym konsorcjantów i nie wywierało wpływu na obowiązki pozwanego (...), skoro umowa podwykonawcza wyraźnie nie została zawarta z kilkoma podwykonawcami jako oddzielnymi podmiotami praw i obowiązków (co do zakresu prac, rozmiaru wynagrodzenia i samodzielnej odpowiedzialności), lecz z konsorcjum spółek, które wspólnie, solidarnie zobowiązały się wobec generalnego wykonawcy do wykonania całości prac tą umową objętych, za co on świadczyć miał na ich rzecz łącznie wynagrodzenie. Niepodzielnego charakteru wynagrodzenia należnego członkom konsorcjum nie zmienia przy tym określenie trybu zapłaty w § 14 umowy podwykonawczej.

Zapisane w § 3 umowy konsorcjum uprawnienie powoda do zawarcia porozumienia z generalnym wykonawcą co do dokonywania płatności wynikających z realizacji zakresu robót powoda bezpośrednio na rzecz spółki (...) rozumieć należy jedynie jako przyzwolenie pozostałych konsorcjantów na zawarcie takiego porozumienia, a nie jako zobowiązanie (...) do dokonywania zapłaty na rzecz powoda jako odrębnego wierzyciela, bez stosownego polecenia lidera konsorcjum. Uznać zatem należy, że umowa konsorcjum dawała powodowej spółce prawo do odrębnego uregulowania kwestii zapłaty tej części wynagrodzenia, która odpowiadała jej pracom, lecz z możliwości tej powódka nigdy nie skorzystała. Porozumienie między nią a (...)co do bezpośredniej zapłaty nie zostało nigdy zawarte, a sposób płatności określony został szczegółowo w § 14 ust. 2 umowy podwykonawczej. Jako członek konsorcjum powódka, podobnie jak i pozwany, pozostawała związana treścią tego zapisu umowy.

Treść umowy podwykonawczej nakazuje przyjąć, że spółki tworzące konsorcjum były traktowane łącznie jako wykonawca („usługodawca” zgodnie z terminologią umowy), a nie każda z nich jako oddzielny wykonawca części prac objętych umową. Odpowiedzialność spółek tworzących konsorcjum za wykonanie całości przedmiotu umowy była odpowiedzialnością solidarną, co znalazło wyraz w zapisie § 6 umowy. Także wynagrodzenie spółek tworzących konsorcjum nie składało się z oddzielnych pozycji należnych od pozwanego na rzecz każdej z nich, lecz stanowiło wierzytelność niepodzielną w wysokości określonej w § 14 ust. 1 umowy. Jednocześnie w ust. 2 tego paragrafu przewidziano tryb dokonania zapłaty. Zgodnie z tym postanowieniem, jakkolwiek część wynagrodzenia miała być płatna bezpośrednio na rachunek powoda, to jednak odbywać miało się to każdorazowo na podstawie pisemnego oświadczenia – polecenia zapłaty lidera konsorcjum, a sama płatność nie zmieniała swojego charakteru i pozostawała świadczeniem pozwanego spełnionym na rzecz konsorcjum. Dodatkowo wskazać trzeba, że w § 15 ust. 12 umówiono się, że faktury wystawione przez usługodawcę będą płatne w formie przelewu bankowego na rachunek usługodawcy wskazany na fakturach.

O fakcie, że powód był świadom, iż to lider konsorcjum wskazuje generalnemu wykonawcy, jaka część wynagrodzenia z umowy ma być uiszczona bezpośrednio na rzecz powoda, świadczy także treść pism powoda z 29 czerwca 2010r. oraz z 7 lipca 2010 r. (k. 65 i n.), gdzie powód wprost wskazuje na taką zależność.

Niewątpliwie pismem z 9 lipca 2010 r. (k. 67) powód zwrócił się do (...) o zapłatę bezpośrednio na jego rzecz, na podstawie istniejącej dokumentacji rozliczeniowej, podnosząc że lider konsorcjum nie reaguje na wezwania do dobrowolnego spełnienia świadczenia (nie wystawia polecenia zapłaty). W tej dacie istniała jednak nadal umowa konsorcjum. Pismo nie mogło zatem wpłynąć na tryb zapłaty wskazany w § 14 ust. 2 umowy podwykonawczej, która w tej części nie została zmieniona ani rozwiązana.

Następnie w dniu 15 lipca 2010 r. lider konsorcjum wystawił polecenie zapłaty na rzecz powoda, jednak tylko do kwoty 1.482.675,04 zł (k. 72) i takie polecenie (...) zrealizował, co jest między stronami bezsporne.

Dopiero pismem z dnia 24 września 2010 r. powód wypowiedział umowę konsorcjum (k. 83) oraz odwołał pełnomocnictwo dla W. C. reprezentującego lidera konsorcjum (k. 82), w szczególności w zakresie prawa wystawiania faktur. Z faktury lidera konsorcjum nr (...) r dokonany został jednak przed tą datą szereg płatności. Po dniu 24 września 2010 r. dokonana została już tylko jedna zapłata w wysokości 153.566,44 zł i to na rachunek powoda. Stanowiła ona ostatnią część należności z faktury (...), która obejmowała także należności powoda. Poprzednie zapłaty części wynagrodzenia z tej faktury dokonane zostały w okresie, kiedy nie tylko obowiązywała strony umowa podwykonawcza, ale także nadal istniała umowa konsorcjum a zatem trwał stan wspólności prawa konsorcjantów do wynagrodzenia. Płatności te pozwany zrealizował zgodnie z treścią § 14 ust. 2 umowy podwykonawczej. Postanowienia tych umów respektował także powód, który swoją fakturę nr (...) wystawił przecież zgodnie z łączącymi strony więzami prawnymi dla lidera konsorcjum jako odbiorcy faktury.

Uznać zatem trzeba, że dokonując płatności w sposób umówiony, wynikający z § 14 umowy podwykonawczej, w okresie przed wypowiedzeniem przez powoda umowy konsorcjum, pozwany (...) zwolnił się z zobowiązania do wysokości dokonanej zapłaty. Dług tej spółki był bowiem długiem wobec konsorcjum i na jego rzecz został uregulowany, z zachowaniem umówionego trybu. Zaś ostatnia płatność, jedyna która nastąpiła już po wypowiedzeniu umowy konsorcjum, dokonana została właśnie na rachunek powodowej spółki, w tej części spółka (...) została zatem zaspokojona.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego wcześniejszych pism powoda nie można też uznać za sprzeciw wierzyciela w trybie art. 381 § 2 k.c., a ponadto w okresie trwania obu umów – zarówno umowy konsorcjum jak i umowy podwykonawczej zawartej z (...), sprzeciw taki należałoby uznać za bezskuteczny, skoro strony uregulowały umownie kwestię sposobu spełnienia świadczenia.

Konkludując, Sąd Apelacyjny nie podziela podniesionych w apelacji zarzutów.

Sąd Okręgowy wnikliwie ocenił materiał dowodowy i wyciągnął z niego logiczne wnioski, dochowując wymogów określonych w art. 233 k.p.c. W szczególności za prawidłowe uznać należy ustalenia co do treści więzi prawnych łączących spółkę (...) z konsorcjum, którego uczestnikiem była strona powodowa, a także co do wywiązania się przez pozwanego z obowiązków wobec konsorcjum. Co do naruszenia art. 227 k.p.c. przez ograniczenie okoliczności, na jakie przeprowadzono dowód z zeznań świadka G. J., strona powodowa nie zdołała wykazać, że pominięcie dowodu z tych zeznań na część zawnioskowanych okoliczności mogło mieć wpływ na treść wyroku.

Nietrafne okazały się zarzuty naruszenia prawa materialnego.

Zarzut naruszenia art. 647 k.c. (pkt 1 a apelacji) sprowadza się do twierdzenia, że w wyniku zawarcia umowy podwykonawczej pozwany (...) był zobowiązany do zapłaty wynagrodzenia na rzecz powodowej spółki jako wierzyciela a nie na rzecz konsorcjum. Jak już wyżej wskazano, taki pogląd nie znajduje oparcia w przedstawionych dowodach.

Zarzuty zawarte w pkt 1 b, c apelacji zasadzają się na błędnym rozumowaniu, jakoby umowa podwykonawcza została zawarta po stronie przyjmującego zamówienie nie przez konsorcjum lecz przez cztery oddzielnie podmioty, reprezentowane przez pełnomocnika, z których każdy wskutek zawarcia tej umowy stał się odrębnym podmiotem praw i obowiązków, odrębnym podwykonawcą. Strona powodowa zdaje się mylić kwestie związane z udzieleniem pełnomocnictwa liderowi konsorcjum z kwestią zawarcia przez konsorcjum umowy z generalnym wykonawcą i skutkami takiej umowy. Z tych samych względów nietrafny jest zarzut wyrażony w pkt 1.i apelacji.

Odnosząc się do zarzutu zawartego w pkt 1 d apelacji, wskazać trzeba, że nie było negowane wykonanie świadczenia przez konsorcjum, a istota sporu sprowadzała się do tego, czy dokonując zapłaty na rzecz konsorcjum w wyżej wskazany sposób, (...) zwolniła się ze swojego zobowiązania. W ocenie Sądu Apelacyjnego trafnie uznano, że pozwana spełniła swoje świadczenie, przez co jej zobowiązanie wygasło.

Formułując zarzut wyrażony w pkt 1 e apelacji, apelujący nie dostrzega, że należne wynagrodzenie przysługiwało konsorcjum, a nie jego poszczególnym uczestnikom. Sposób podziału tego wynagrodzenia jest zaś wewnętrzną sprawą konsorcjantów i pozostaje poza ramami tego procesu.

Sąd Apelacyjny nie dostrzega także naruszenia art. 354 k.c. Z kolei art. 367 i 369 k.c. nie były zastosowane (słusznie) przez Sąd Okręgowy. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie wynika, aby zdaniem Sądu Okręgowego wynagrodzenie należne konsorcjum było zobowiązaniem solidarnym. W istocie Sąd prawidłowo przyjął, że nie ma ono takiego charakteru. Wobec tego Sąd Okręgowy słusznie nie zastosował też art. 366 k.c. i nie uznał, że powodowi służy prawo wyboru dłużnika, od którego domaga się zaspokojenia (zarzut 1j).

Sąd Apelacyjny nie dostrzega również naruszenia art. 866 k.c., regulującego zasady reprezentacji spółki cywilnej.

Mając na względzie ustalony stan faktyczny, w tym treść umowy podwykonawczej, Sąd Apelacyjny nie podziela zarzutu naruszenia art. 452 k.c., art. 103-104 a tym bardziej art. 5 k.c. (zarzut 1k). Nie można mianowicie przyjąć, że pozwany dokonując zapłaty na rachunek lidera konsorcjum świadczył do rąk osoby nieuprawnionej. Z kolei art. 5 k.c. stanowić może środek obrony przeciwko nadużyciu prawa przez stronę przeciwną, nie może natomiast stanowić podstawy do kreowania roszczeń powoda.

Wierzycielem pozwanego z tytułu zapłaty wynagrodzenia byli łącznie wszyscy członkowie konsorcjum. Świadczenie to przysługiwało im niepodzielnie. Sposób jego spełnienia określono w umowie i pozwany sposobu tego dochowywał, tak długo jak jego wierzyciele pozostawali związani umową konsorcjum. Jedyna zapłata dokonana po wypowiedzeniu umowy konsorcjum przez powoda została zaś dokonana właśnie na rzecz powoda.

Nie ma zatem podstaw do przyjęcia, że pozwany (...) pozostaje dłużnikiem powoda z tytułu umowy podwykonawczej, a tym samym brak też podstaw do przyjęcia solidarnej odpowiedzialności Skarbu Państwa jako inwestora. Słusznie wskazał Sąd Okręgowy, że swoje pretensje powód winien kierować do lidera konsorcjum, skoro ten nie wywiązał się ze swoich obowiązków wynikających z umowy konsorcjum i nie rozliczył się z konsorcjantem z pobranego wynagrodzenia.

Z tych względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oraz art. 98 k.p.c. orzekł jak w sentencji.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Krystyna Brawecka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Hanna Muras,  Joanna Wiśniewska-Sadomska
Data wytworzenia informacji: