Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ka 133/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Rzeszowie z 2014-06-12

Sygn. akt II Ka 133/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 czerwca 2014 r.

Sąd Okręgowy w Rzeszowie Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący: SSO Tomasz Wojciechowski

Sędziowie: SSO Mariusz Sztorc (spr.)

SSR del. do SO Alicja Kuroń

Protokolant: st.sekr.sądowy Ewa Gronko

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie - Renaty Stopińskiej-Witkowskiej

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 12 czerwca 2014 r.

sprawy E. M.

oskarżonej o przestępstwo z art. 280 § 1 kk i art. 275 §1 kk i art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 64 § 1 kk

i D. K. (1)

oskarżonego o przestępstwo z art. 280 § 1 kk i art. 275 §1 kk i art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 64 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońców oskarżonych

od wyroku Sądu Rejonowego w Rzeszowie

z dnia 12 listopada 2013 r., sygnatura akt II K 595/13

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok uznając obie apelacje za oczywiście bezzasadne,

II.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata M. P. Kancelaria Adwokacka w R. i adwokata I. J. Kancelaria adwokacka w R. kwoty po 516,16 (pięćset szesnaście i 60/100) zł tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu odpowiednio oskarżonej E. M. i oskarżonemu D. K. (1),

III.  zwalnia oskarżonych E. M. i D. K. (1) od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

Sygn. akt II Ka 133/14

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Rzeszowie wyrokiem z dnia 12 listopada 2013 r. sygn. akt II K 595/13 uznał oskarżonych D. K. (1) i E. M. za winnych tego, że w dniu 06 kwietnia 2013 roku w R. na ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu, dokonali rozboju na osobie B. A. w ten sposób, że uderzali ja pięściami w twarz, głowę i plecy, w wyniku czego B. A. odniosła obrażenia ciała w postaci stłuczenia twarzy, bioder i pośladków z podbiegnięciami krwawymi oraz stłuczenia klatki piersiowej, skutkujące naruszeniem czynności narządów ciała na okres do siedmiu dni, a następnie dokonali zaboru w celu przywłaszczenia telefonu komórkowego marki N. (...) wartości 200 zł, telefonu komórkowego marki N. wartości 50 zł, i pieniędzy w kwocie 140 zł, na szkodę B. A. oraz telefonu komórkowego marki S. (...) wartości 59 zł, pieniędzy w kwocie 100 zł oraz dowodu osobistego na nazwisko M. S. na szkodę M. S. z tym, iż przyjął, że oskarżony działając wspólnie i w porozumieniu z oskarżoną E. M. dokonał zaboru na szkodę M. S. nieustalonej kwoty pieniędzy nie mniejszej niż 90 złotych oraz zapalniczki Z. o nieustalonej wartości, co stanowi występek z art. 280§l kk i art. 275 §1 kk i art. 157§ 2 kk w zw. z art. 11 §2 kk w zw. z art. 64§1 kk i za to na podstawie art. 280§ 1 kk w zw. z art. 11 §3 kk skazał go na karę 2 (dwóch) lat i 8 ( ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 46§1 kk orzekł wobec oskarżonego D. K. (1) obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz B. A. kwoty 95 zł (dziewięćdziesiąt pięć złotych ) oraz na rzecz M. S. kwoty 45zł (czterdzieści pięć złotych).

Uznając E. M. za winną wyżej opisanego czynu, Sąd Rejonowy przyjął, że oskarżona działając wspólnie i w porozumieniu z oskarżonym D. K. (1) dokonała zaboru na szkodę M. S. nieustalonej kwoty pieniędzy nie mniejszej niż 90 złotych oraz zapalniczki Z. o nieustalonej wartości, co stanowi występek z art. 280§l kk i art. 275 §1 kk i art. 157§ 2 kk w zw. z art. 11 §2 kk w zw. z art. 64§1 kk i za to na podstawie art. 28O § 1 kk w zw. z art. 11 §3 kk skazał ją na karę 2 (dwóch ) lat i 3 (trzech ) miesięcy pozbawienia wolności.

Skazana dopuściła się w czynu w ciągu 5 lat po odbyciu 2 lat kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwa podobne wyrokiem Sądu Rejonowego w Rzeszowie sygn. II K 65/06, którą to karę odbywała w okresie m.in. 16.07.2007 r. do 26.01.2009 r. przy czym D. K. (1) zarzucanego mu czynu dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwa podobne z art. 279 § 1 kk i art. 278 § 1 kk wyrokiem Sądu Rejonowego w Rzeszowie sygn. II K 507/05, którą to karę odbywał w okresie od 23 września 2008 roku do 17 czerwca 2009 roku.

Na podstawie art. 46§1 kk orzekł wobec oskarżonej E. M. obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz B. A. kwoty 95 zł (dziewięćdziesiąt pięć złotych ) oraz na rzecz M. S. kwoty 45zł (czterdzieści pięć złotych).

Na podstawie art. 44 § 1 kk orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodów rzeczowych w postaci umowy pożyczki pod zastaw z dnia 06.04.2013r przechowywanej w aktach sprawy k. 16 oraz umowy pożyczki pod zastaw z dnia 06.04.2013r., przechowywanej w aktach sprawy k.23.

Na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy Prawo o Adwokaturze zasądził od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej w R. adwokat M. G. kwotę 1.195, 56 zł. (jeden tysiąc sto dziewięćdziesiąt pięć złotych pięćdziesiąt sześć groszy) tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonej E. M. z urzędu oraz na rzecz Kancelarii Adwokackiej w R. adwokat I. J. kwotę 1.195, 56 zł.( jeden tysiąc sto dziewięćdziesiąt pięć złotych pięćdziesiąt sześć groszy) tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu D. K. (1) z urzędu.

Na podstawie art. 624 §1 kpk zwolnił oskarżonych w całości od obowiązku zapłaty kosztów sądowych, którymi obciążył Skarb Państwa.

Apelacje od powyższego wyroku wnieśli obrońcy oskarżonych E. M. i D. K. (1).

Obrońca oskarżonej E. M. zaskarżył wyrok w całości na korzyść oskarżonej i zarzucił:

1. obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść wyroku, tj.: a) art. 4 kpk i 7 kpk poprzez:

odmowę dania wiary w całości wyjaśnieniom oskarżonej E. M. mimo iż jej wyjaśnienia są spójne, logiczne i zgodne z zasadami prawidłowego rozumowania,

uznanie za wiarygodne zeznania świadka B. A.. mimo iż w dniu 6 kwietnia 2013 r. znajdowała się ona pod wpływem znacznej ilości alkoholu, na skutek którego straciła przytomność, co miało wpływ na jej zdolność zapamiętywania i odtwarzania okoliczności dotyczących przebiegu przedmiotowego zdarzenia, a także pomimo ich niespójności, nielogiczności i sprzeczności z zasadami prawidłowego rozumowania,

uznanie za wiarygodne zeznania świadka M. Ł., mimo iż jako osoba która była w posiadaniu telefonu stanowiącego własność M. S., mogła mieć na celu obciążenie odpowiedzialnością za jego kradzież innej osoby, a także zeznania te nie znajdują potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym, w szczególności wyjaśnieniach oskarżonych,

b) art. 5 § 1 i § 2 kpk poprzez:

naruszenie zasady domniemania niewinności i rozstrzygnięcie nie dających się usunąć wątpliwości na niekorzyść oskarżonej, poprzez błędne przyjęcie, iż E. M. dopuściła się dokonania czynu zarzucanego jej aktem oskarżenia,

nierozważenie, iż sprzeczności w sferze dowodów odciążających nigdy nie są równoważne ze sprzecznościami w zakresie dowodów obciążających, a to na oskarżycielu spoczywa obowiązek udowodnienia, że wina oskarżonego nie może budzić wątpliwości,

2. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na treść wyroku, poprzez bezpodstawne przyjęcie, iż oskarżona E. M. dopuściła się czynu opisanego w sentencji wyroku, mimo iż zebrane w sprawie dowody nie wykazały w sposób dostateczny i jednoznaczny, aby w dniu 6 kwietnia 2013 r. zdarzenie miało przebieg w sposób wskazany przez Sąd w ustalonym stanie faktycznym.

Mając powyższe na uwadze obrońca wniósł o:

•zmianę zaskarżonego wyroku w ten sposób, że Sąd orzeka odmiennie co do istoty sprawy i uniewinnia oskarżoną E. M.

ewentualnie

•uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji.

Ponadto wniósł o:

zasądzenie od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy z urzędu kosztów nieopłaconej obrony oskarżonej w postępowaniu odwoławczym, które nie zostały uiszczone ani w całości ani w części;

zwolnienie oskarżonej z obowiązku ponoszenia kosztów sądowych w całości za postępowanie odwoławcze.

Obrońca oskarżonego D. K. (1) zaskarżył powyższy wyrok w całości i zarzucił:

1.  obrazę przepisów postępowania mających wpływ na treść wyroku, a to art. 424 § 1 pkt, 410 kpk, 4 kpk, 5 § 2 kpk, 7 kpk przez:

a.  dokonanie niekorzystnych dla oskarżonego D. K. (1) ustaleń faktycznych w uzasadnieniu Sądu I instancji ( k.15 ) w oparciu o zeznania pokrzywdzonych będących pod znacznym wpływem alkoholu co niewątpliwie miało wpływ na proces postrzegania i zapamiętania zdarzeń, w następstwie czego bardzo prawdopodobnym wydaje się uzgodnienie przez pokrzywdzonych już następnego dnia wspólnej wersji wydarzeń, która pozostawała niezmienna do samego końca.

b.  oparcie się jedynie na wybiórczych wyjaśnieniach oskarżonego D. K. (1) z postępowania przygotowawczego, nie dając wiary jednocześnie treści wyjaśnień oskarżonego złożonych w prokuraturze, a później przed Sądem Rejonowym, gdzie nie przyznał się do zarzutów i zaprzeczył wszystkim okolicznościom co Sąd ustala na k.12-15 uzasadnienia zaskarżonego wyroku,

c.  błędną interpretację stanowiska oskarżonego D. K. (1), jakoby miał od początku konsekwentnie przyznawać się do winy, w sytuacji gdy początkowo złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze, przyznał się do zarzutów, jednak później na rozprawie zmienił swoje stanowisko i przedstawiał własną linię obrony,

d.  nie ustosunkowanie się do zeznań świadków – sąsiadów w części, gdzie zaprzeczają oni zeznaniom pokrzywdzonej B. A., która twierdzi, że następnego dnia nie wpuściła do mieszkania dwóch uczestników spotkania z poprzedniego dnia tj. Ł. M. i M. Ł. wraz z B. B., wywołując tym awanturę na klatce schodowej, której to nie słyszeli wspomniani wyżej sąsiedzi,

e.  błędne uznanie wyjaśnień oskarżonego D. K. (1) jako niewiarygodne, jedynie z powodu nie dopowiedzenia przez oskarżonego czy wychodził z mieszkania trzymany za rękę przez oskarżoną E. M. czy też dlatego, że on sam pierwszy chciał wyjść,

2.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia poprzez:

a)  błędne ustalenie, że obrażenia, jakich doznała B. A. pochodzą od oskarżonego D. K. (1), ponieważ biegły w opinii tylko określił, że mogły one powstać w okolicznościach podanych przez pokrzywdzoną, ale mogących powstać również w wyniku kilku upadków w małej łazience gdzie nie ma oświetlenia,

b)  oskarżony D. K. (1) nie miał motywu do dokonania bezprawnego czynu rozboju w celu uzyskania pieniędzy, co zostało potwierdzone wiarygodnym zeznaniem matki oskarżonego, która stwierdza, że daje oskarżonemu drobne kwoty na życie i żeby miał gdzie mieszkać,

c)  bezkrytyczne daniem wiary pokrzywdzonym co do zdarzenia podczas, którego pokrzywdzeni byli pod wpływem alkoholu co potwierdzają zarówno oni sami jak też świadkowie przebywający w mieszkaniu pokrzywdzonej B. A. pomimo tego faktu Sąd uznał ich zeznania jako wiarygodne i spójne.

Mając powyższe na uwadze autor apelacji wniósł o :

- zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzutów aktu oskarżenia

ewentualnie

- uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Apelacje nie są zasadne i nie zasługują na uwzględnienie.

Sąd I instancji poddał wnikliwej analizie logicznej zebrane dowody w sposób zgodny ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. Wnioski ocenne tego Sądu wyprowadzone zostały z całokształtu okoliczności ujawnionych podczas przewodu sądowego (art. 410 kpk), zgodnie z dyrektywami prawdy (art. 2 §2 kpk) i bezstronności (art. 4 kpk), a tym samym nie wykraczają one poza granice oceny zakreślonej dyspozycją art. 7 kpk. Ocena dowodów przeprowadzona przez Sąd I instancji była zarówno swobodna, jak i wszechstronna, z poszanowaniem reguł określonych w art. 7 kpk, a zatem legitymuje się zgodnością z tym, co wynikało z prawidłowo przeprowadzonych dowodów, ocenionych wedle zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Ocenę tę Sąd Okręgowy podziela.

Uzasadnienie wyroku Sądu Rejonowego zostało sporządzone stosownie do reguł wynikających z art. 424 kpk. Dało ono Sądowi Okręgowemu podstawę do skontrolowania słuszności rozumowania Sądu I instancji i zgodności tego rozumowania z materiałem dowodowym.

Odnosząc się bezpośrednio do zarzutów obu apelacji należy stwierdzić, że zarzuty każdej z nich są w istocie zbieżne w kwestionowaniu prawidłowości przebiegu postępowania, poczynienia ustaleń faktycznych przez Sąd I instancji i przyjęcia winy oskarżonych w zakresie popełnienia zarzucanych im czynów. Dlatego też rozpoznanie zarzutów apelacji dotyczących poszczególnych oskarżonych musiało następować z punktu widzenia przedstawionej przez Sąd I instancji całościowej oceny zdarzenia oraz udziału w nim oskarżonych D. K. (1) i E. M., którą apelacje starają się podważać.

Nie można zgodzić się z argumentacją, że Sąd Rejonowy błędnie odczytał zmieniające się stanowiska procesowe oskarżonego D. K. (1) w toku postępowania, który w trakcie postępowania przygotowawczego dobrowolnie poddał się karze, przyznał się do zarzutów, a później na rozprawie nie przyznał się do popełnienia czynów zarzucanych mu w akcie oskarżenia. Jak podnosi obrońca oskarżonego swoje postępowanie D. K. (1) uzasadnił, iż chciał wyjść na wolność za poręczeniem majątkowym, jednak gdy okazało się to niemożliwe oskarżony zmienił swoją linię obrony do czego miał prawo. Zdaniem obrońcy błędnie Sąd I instancji takie zachowanie oskarżonego uznał za przyznanie się do winy w sytuacji, gdy jego przyczyna wynikała jedynie chęci pozostania na wolności.

Zauważyć należy, że wbrew powyższemu poglądowi, Sąd Rejonowy nie nadał przyznaniu się oskarżonego D. K. (1) nadmiernego znaczenia dowodowego, ale to przyznanie się w sposób należyty zweryfikował. Słusznie Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że wyjaśnienia tego oskarżonego nie są konsekwentne, gdyż podaje w nich różne wersje wydarzeń. Zasadnie Sąd I instancji wskazuje na jedyny wspólny element wyjaśnień oskarżonego i oskarżonej E. M., że wspólnie z nią, M. S., M. Ł. oraz jeszcze jednym mężczyzną spożywał alkohol w mieszkaniu pokrzywdzonej B. A.. Kategorycznie Sąd I instancji odrzucił wersję, że pokrzywdzona dała oskarżonemu D. K. telefon, gdyż potrzebowała pieniędzy na alkohol. Jednoznaczne jest ustalenie, że pokrzywdzona posiadała pieniądze i nie zaistniały okoliczności rzekomego braku jej środków na zakup alkoholu. Jeżeli rzeczywiście oskarżony D. K. (1) i oskarżona E. M. mieli opuścić mieszkanie pokrzywdzonej, bez popełnienia przestępstwa rozboju, to ich wersja wydarzeń powinna być zbieżna. Tymczasem jest zupełnie odwrotnie. Przede wszystkim nie przystaje do ustalonych zdarzeń twierdzenie oskarżonego D. K. (1), że rozboju dokonał sam. Przekonująco wywodzi w tym względzie Sąd Rejonowy, iż w ten sposób oskarżony stara się chronić oskarżoną E. M.. Pokrzywdzona B. A. konsekwentnie wskazywała, że to właśnie E. M. uderzyła ją jeden raz w twarz ciosem zadanym pięścią, a oskarżony uderzał ją pięścią po plecach i głowie. Nie ma w zeznaniach pokrzywdzonej B. A. i w pozostałym materiale dowodowym niczego, co podważałoby wiarygodność zeznań świadka. Nie jest takim czynnikiem okoliczność, że świadek B. A. w chwili popełnienia przestępstwa na jej szkodę znajdowała się pod wpływem alkoholu. Okoliczności tej Sąd I instancji poświęca należytą uwagę i zestawiając te zeznania z zeznaniami świadków M. S. i Ł. M. należycie wykazuje, że w zakresie okoliczności poprzedzających zdarzenie zeznania te nie są wzajemnie sprzeczne. Już wtedy wszystkie te osoby (łącznie z pokrzywdzoną) znajdowały się pod działaniem alkoholu, a zatem słusznie wywodzi Sąd Rejonowy, że wypity alkohol nie odbierał możliwości zapamiętywania zdarzeń. Podczas konfrontacji świadek M. S. jednoznacznie wskazał na oskarżonego D. K. (1) jako na osobę, która uderzyła go dwa razy pięścią w twarz, w nos i w oko. Zasadnie w tych okolicznościach Sąd Rejonowy odmawia logiki wyjaśnieniom oskarżonego D. K. (1), że najpierw uderzył M. S., będącego przyjacielem B. A., a pokrzywdzona niedługo potem poprosiła go o pomoc w sprzedaży telefonu. Takich okoliczności sama pokrzywdzona nie potwierdza, tym samym konfrontacja logiki jej zeznań z wyjaśnieniami oskarżonego nakazuje przyznać jej zeznaniom walor wiarygodności. Odnośnie wspomnianych już wyżej rozbieżności wyjaśnień oskarżonego D. K. (1) i oskarżonej E. M. zaznaczyć należy, że w sprawie nie ma dowodów na jej twierdzenia, że oskarżona została przez kogoś w mieszkaniu B. A. uderzona w nos. Takiej wersji wydarzeń zaprzeczył przecież sam D. K. (1). Trudno też przyjmować, że w małym mieszkaniu sprawca takiego uderzenia nie zostałby zidentyfikowany przez uczestników biesiady i aby takie zdarzenie pozostało bez konsekwencji, a wtedy wydarzenia w mieszkaniu B. A. rozwinęłyby się w inny sposób niż ten, który wykazuje dokonanie na jej osobie przez oskarżonych rozboju.

W sprawie nie ulega wątpliwości, że pokrzywdzona B. A. doznała obrażeń ciała opisanych w opinii sądowo-lekarskiej. Wypowiadający się na temat ich etiologii biegły wskazał, że mogły powstać w okolicznościach przez nią podawanych. Z uwagi na strukturę takich obrażeń nie dziwi także konstatacja biegłego, że mogły one pochodzić od upadku, czy też uderzenia. Istotne jednak jest, że za najbardziej prawdopodobne biegły uznał, że do zaistnienia obrażeń doszło w wyniku mechanizmu, który pokrzywdzona przedstawiła w swoich zeznaniach. Oceniając obiektywny dowód z opinii biegłego w zestawieniu z zeznaniami pokrzywdzonej, Sąd I instancji był uprawniony do wyciągnięcia wniosków, że obrażenia powstały w sytuacji, którą opisała w swoich zeznaniach pokrzywdzona. Nie można tych zeznań traktować jako wymysł pokrzywdzonej, gdyż o okolicznościach otrzymania uderzeń od oskarżonego D. K. (1) konsekwentnie w swoich zeznaniach mówił świadek M. S. (k. 172). Wynika stąd, że w mieszkaniu pokrzywdzonej dochodziło do rękoczynów nie tylko wobec pokrzywdzonej, a zatem wniosek, że dalszy rozwój wypadków polegał również na zadawaniu uderzeń pokrzywdzonej, połączony z zaborem jej mienia jest ustaleniem trafnym. Odrzucić należy argument obrońcy oskarżonej E. M., że pokrzywdzona nie mogła rozpoznać osoby zadającej jej uderzenia nie tylko z powodu wypitego alkoholu, ale z uwagi na to, że upadała twarzą w kierunku do podłoża. Pamiętać należy, że uderzenie wiąże się z bólem i poprzedza możliwość nastąpienia po nim upadku, który zależny jest od siły i sposobu zadania ciosu. Z tych powodów upadanie twarzą do podłoża po uderzeniu w twarz nie wyklucza samo przez się zapamiętania osoby, która cios zadała. Również słabe oświetlenie mieszkania nie przeciwstawiało się zapamiętaniu osoby zadającej cios, albowiem pomieszczenie było małe i wzajemna identyfikacja osób, które w nim przebywały nie była determinowana sposobem i natężeniem jego oświetlenia.

Prawidłowo Sąd Rejonowy przeprowadził dowód z zeznań świadków E. P. i G. P., sąsiadów pokrzywdzonej. Nie ma podstaw, aby kwestionować ich twierdzenia, że nie słyszeli hałasów ani innych głośnych dźwięków z mieszkania B. A.. Biorąc pod uwagę, że w okolicznościach sprawy zostało ustalone, iż spotkania w celu spożywania alkoholu u B. A. uprzednio już się odbywały, naturalne jest, że sąsiedzi przywykli do związanych z tym odgłosów i na co dzień nie postrzegają ani też nie odnotowują ich w pamięci. Za pewne natomiast należy przyjąć zeznania tych świadków, w których stwierdzają, że B. A. przyszła do nich z widocznymi śladami obrażeń ciała i prosiła o pomoc w wezwaniu policji w celu zgłoszenia kradzieży i pobicia. Dowód ten pośrednio wykazuje, że w świadomości pokrzywdzonej utrwalone zostało, iż padła ofiarą przestępstwa, domagała się odnalezienia jego sprawców. Jej zachowanie wykazuje także to, że dobrowolnie nie powierzyła D. K. (1) telefonów komórkowych, które znajdowały się w jej mieszkaniu.

Poza sporem w sprawie pozostaje, że w lombardzie odnaleziono telefon należący do M. S. oddany pod zastaw przez M. Ł., w dniu, w którym doszło do rozboju w mieszkaniu B. A.. W tym samym lombardzie i tego samego dnia zatrzymano także telefon komórkowy pokrzywdzonej oddany pod zastaw przez oskarżonego D. K. (1). Wyklucza to zasadność zarzutów apelacji, że Sąd I instancji nie rozważył, iż telefony mogły być wyniesione z mieszkania pokrzywdzonej przez inne nieznane osoby, które nie uczestniczyły we wspólnym spożywaniu alkoholu. Z tego też względu nie mogą zostać podzielone wywody apelacji obrońcy oskarżonej E. M., że M. Ł. obciążał ją w zeznaniach z uwagi na chęć uniknięcia odpowiedzialności.

Okoliczność, że matka daje oskarżonemu D. K. (1) pieniądze na utrzymanie nie wyklucza motywu zaboru mienia – jak twierdzi jego obrońca – którym zwykle jest chęć powiększenia posiadanych zasobów.

Z treści każdej apelacji wynika, że starają się budować alternatywne wersje wydarzeń. W ten sposób próbują wykazać, że sprawcą zaboru telefonów mógł być ktoś inny niż oskarżeni. Rozumowanie apelacji idących w tym kierunku ma jednak charakter spekulowania dowodami i opierania się na przypuszczeniach, w sytuacji gdy jak powyżej wykazano zwarta i logiczna wymowa dowodów jednoznacznie przekonuje, że oskarżeni popełnili zarzucany im czyn na szkodę pokrzywdzonej B. A..

Zaakcentować jeszcze raz należy, że w ocenie materiału dowodowego Sąd Rejonowy nie wykroczył poza ramy art. 7 kpk. Zarzut naruszenia tego przepisu nie może ograniczać się do wskazania wadliwości sędziowskiego przekonania o wiarygodności jednych, a niewiarygodności innych źródeł czy środków dowodowych, lecz powinien wykazywać konkretne błędy w samym sposobie dochodzenia do konkretnych ocen, przemawiających w zasadniczy sposób przeciwko dokonanemu rozstrzygnięciu. W grę może wchodzić np. pominięcie istotnych środków dowodowych, niedostrzeganie istotnych rozbieżności, uchylenie się od oceny wewnętrznych czy wzajemnych sprzeczności. Wywody obu apelacji nie przeciwstawiają stanowisku Sądu Rejonowego takich jak wyżej przedstawione okoliczności, ale przeciwstawiają własny pogląd na precyzyjnie przeprowadzone i uzasadnione w zakresie wyników postępowanie dowodowe, a wywody tych apelacji nie zawierają argumentów mogących podważyć trafność zaskarżonego wyroku.

Na podstawie prawidłowo dokonanych ustaleń faktycznych Sąd I instancji przyjął właściwą kwalifikację czynu każdego z oskarżonych.

Zawarte w tym względzie wywody Sądu Rejonowego w uzasadnień zaskarżonego wyroku zasługują na aprobatę Sądu Okręgowego.

Stwierdzić należy, iż wymierzona każdemu z oskarżonych indywidualnie kara nie jest karą ani rażąco surową, ani rażąco łagodną. Kara ta nie przekracza stopnia winy oskarżonych, jak i stopnia szkodliwości społecznej czynu przez nich popełnionego, uwzględnia dyrektywy sądowego wymiaru kary i przesłanki określone w art. 53 kk.

Zarówno okoliczności łagodzące, jak i obciążające zostały prawidłowo rozważone przez Sąd I instancji, a w konsekwencji wymierzona oskarżonemu D. K. (1) kara 2 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności, a oskarżonej E. M. kara 2 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności jest dla każdego z oskarżonych karą sprawiedliwą.

Apelacje obrońców nie podniosły nowych, istotnych dla wymiaru kary okoliczności, które nie zostałyby uwzględnione przez Sąd Rejonowy.

Ze względu na to, że oskarżeni mają ograniczone możliwości zarobkowe, Sąd Okręgowy zwolnił każdego z nich od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

Zasądzenie kosztów za obronę z urzędu wynika z jej obligatoryjnego charakteru i ich nieopłacenia do tej pory.

Z przedstawionych wyżej względów Sąd Okręgowy orzekł jak w wyroku na podstawie art. 437 § 1 kpk, 444 kpk, 449 kpk i art. 456 kpk.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Marcin Puźniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Rzeszowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Tomasz Wojciechowski,  do Alicja Kuroń
Data wytworzenia informacji: