Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I Ca 499/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Koninie z 2016-01-15

Sygnatura akt I 1Ca 499/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

K., dnia 15.01.2016r.

Sąd Okręgowy w Koninie, I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Iwona Złoty-spr

Sędzia: SO Ewa Kozłowska

Sędzia: SO Iwona Przyłębska-Grzybowska

Protokolant: st.sekr.sąd. Magdalena Szulc

po rozpoznaniu w dniu 14-01-2016 r. w Koninie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. F., J. F., W. F., M. F. (1), S. F.

przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powodów i pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Koninie

z dnia 8 października 2015 r. sygn. akt IC 2532/14.

I Zmienia zaskarżony wyrok w punktach 1,2,3 i 4 w ten sposób, że oddala powództwo M.

F. i M. F. w całości.

II Oddala apelację pozwanego w pozostałej części i apelację powodów w całości.

III Odstępuje od obciążania powodów kosztami procesu pozwanego w instancji apelacyjnej.

Ewa Kozłowska Iwona Złoty Iwona Przyłębska-Grzybowska

Sygn. akt I 1 Ca 499/15

UZASADNIENIE

Powodowie M. F. (2), J. F., W. F., M. F. (1) i S. F. wnieśli o zasądzenie na ich rzecz od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. kwot po 60.000 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia 21.07.2014 r. Ponadto wnieśli o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego.
W uzasadnieniu powodowie wskazali, iż w dniu 24.08.2000 r.
w K., przy ul. (...) samochód ciężarowy jadący od strony Ś. uderzył jadącego w tym samym kierunku rowerzystę P. F.. W następstwie odniesionych obrażeń P. F. zmarł. W dniu 24.10.2000 r. Komenda Miejska Policji w K. umorzyła postępowanie przygotowawcze ze względu na brak wykrycia sprawcy wypadku. Wobec nieustalenia sprawcy wypadku podmiotem zobowiązanym do naprawienia szkody jest Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Pozwany odmówił wypłaty na rzecz powodów dochodzonych świadczeń. Powyższą decyzję uzasadnił faktem, iż w przedmiotowej sprawie nie zapadł prawomocny wyrok wydany w postępowaniu karnym. Z tego względu w ocenie pozwanego brak było podstaw dla uznania, że roszczenie powodów przedawnia się na podstawie art. 442 1 § 2 k.c. Natomiast zdaniem powodów w niniejszej sprawie niewątpliwie doszło do popełnienia występku stypizowanego
w art. 177 § 2 k.k. Powodowie wskazali na fakt ucieczki sprawcy z miejsca zdarzenia. Zebrane w postępowaniu przygotowawczym dowody dają podstawę do uznania, że P. F. był ofiarą występku z art. 178 k.k. w zw. art. 177 § 2 k.k. Sprawca wypadku swoim działaniem naruszył dobra osobiste powodów obejmujące prawo do życia w pełnej rodzinie oraz przerwanie więzi rodzinnej łączącej powodów ze zmarłym. P. F. był bratem powodów. W chwili śmierci miał 16 lat. Zmarły był bardzo związany z rodzeństwem, z którym wspólnie się wychowywał. Był osobą towarzyską, koleżeńską, opiekuńczą. Zajmował się młodszym rodzeństwem, bawił się z nimi, chodził na spacery.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu. W uzasadnieniu podniósł zarzut przedawnienia roszczenia, kwestionując, iż doszło do popełnienia przestępstwa przez nieustalonego kierującego. Wina sprawcy przedmiotowego zdarzenia nie została ustalona ani
w postępowaniu karnym ani w postępowaniu cywilnym. Jednocześnie pozwany zaznaczył, iż jedynie Sąd jest władny do ustalenia winy sprawcy. Zatem do obliczenia terminu przedawnienia zastosowanie znajdzie przepis art. 442 1 § 1 k.c., zgodnie z którym roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym pozwany dowiedział się o szkodzie i o osobie zobowiązanej do jej naprawienia. Zdaniem pozwanego, to na powodach spoczywa obowiązek udowodnienia okoliczności, na które się powołują, tj. wskazanie, że ich roszczenia mają związek ze szkodą wynikłą z przestępstwa, a tym samym, że nie upłynął jeszcze termin przedawnienia roszczenia.

Wyrokiem z dnia 8 października 2015 roku wydanym w sprawie o sygn. akt IC 2532/14 Sąd Rejonowy w Koninie zasądził od pozwanego na rzecz powoda M. F. (1) kwotę 8.000,00 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 8 października 2015 roku (punkt 1 wyroku), oddalił powództwo M. F. (1) w pozostałym zakresie (punkt 2 wyroku), zasądził od pozwanego na rzecz powódki M. F. kwotę 6.000,00 złotych wraz
z ustawowymi odsetkami od dnia 8 października 2015 roku (punkt 3 wyroku), oddalił powództwo M. F. w pozostałym zakresie (punkt 4 wyroku), oddalił powództwo J. F.
w całości (punkt 5 wyroku), oddalił powództwo W. F. w całości (punkt 6 wyroku), oddalił powództwo S. F. w całości (punkt 7 wyroku), odstąpił od obciążania powodów M. F., J. F., W. F., M. F. (1) i S. F. kosztami procesu na rzecz pozwanego (punkt 8 wyroku) oraz nieuiszczonymi kosztami sądowymi obciążył w całości Skarb Państwa (punkt 8 wyroku).

Postawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne:

W dniu 24.08.2000 r. ok. godz. 1:30 w K., na ul. (...) samochód ciężarowy jadący od miejscowości Ś. potrącił jadącego rowerem w tym samym kierunku P. F.. W następstwie odniesionych obrażeń P. F. zmarł. W dniu 24.10.2000 r. Komenda Miejska Policji w K. umorzyła postępowanie przygotowawcze ze względu na brak wykrycia sprawcy wypadku.

Powodowie pismem z dnia 28.04.2014 r. zgłosili szkodę (...) S.A. Pismem z dnia 27.05.2014 r. (...) S.A. poinformowało powodów, że akta szkodowe zostały przekazane Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu. Pismem z dnia 5.08.2014 r. pozwany odmówił wypłaty dochodzonych świadczeń na rzecz powodów, wskazując, iż roszczenie powodów uległo przedawnieniu. Do dnia dzisiejszego powodowie nie otrzymali od pozwanego żadnego świadczenia.

P. F. był bratem powodów. W chwili śmierci miał 16 lat. Był upośledzony w rozwoju, nie umiał czytać i pisać. Powodowie M., M. i S. byli przyrodnim rodzeństwem zmarłego z trzeciego małżeństwa ojca zmarłego H. F. z M. F. (3). Natomiast powodowie J.
i W. F. byli rodzeństwem z drugiego małżeństwa H. F.. Zmarły był bardzo związany z rodzeństwem,
z którym wspólnie się wychowywał. Był osobą towarzyską, koleżeńską, opiekuńczą. Zajmował się młodszym rodzeństwem, bawił się z nimi, chodził na spacery i na ryby.

Sąd I instancji ustalił, że śmierć P. F. wskutek wypadku w dniu 24.08.2000 r. w K. wywołała u powódki M. F. odroczoną reakcję żałoby, poczucie straty
i tęsknoty. W dniu śmierci brata powódka miała 5 lat, uczęszczała do przedszkola, mieszkała z rodzicami
i rodzeństwem. O śmierci brata nie dowiedziała się wprost i od razu. Dowiadywała się stopniowo w sposób nieadekwatny do jej możliwości (że śpi, jest w śpiączce). Reakcja żałoby została indukowana (wywołana) przeżyciami dorosłych osób: rodziców
i starszego rodzeństwa. Razem z nimi wspominała i opłakiwała brata, oglądając jego zdjęcia. Odroczenie reakcji żałoby miało wpływ na wyobrażenia i domysły małoletniej wówczas powódki. Poczucie krzywdy po stracie brata miało charakter antycypacyjny. Wobec powyższego nie jest możliwe ustalenie ani czy reakcja żałoby wywołała u powódki zaburzenie adaptacyjne, ani w jaki sposób śmierć brata wpłynęła na postawę, aktywność życiową i funkcjonowanie psychospołeczne powódki. Aktualny stan psychiczny powódki nie budzi zastrzeżeń. Powódka M. F. (2) mogła zrozumieć istotę śmierci brata zgodnie
z możliwościami poznawczymi i świadomie przeżywać żałobę
w sposób adekwatny do własnych doświadczeń życiowych. Przeżywana przez powódkę żałoba nie miała charakteru samoistnego, nie wynikała wprost z zerwanych więzi, wspólnych przeżyć i doświadczeń za zmarłą osobą. Powódka przeżywała żałobę w sposób indukowany (wtórny) na podstawie zdolności do empatii, wczuwania się w stany psychiczne bliskich osób, które na co dzień po śmierci brata obserwowała.

Śmierć P. F. wskutek wypadku w dniu 24.08.200 r. w K. wywołała u powoda M. F. (1) odroczoną reakcję stresową, reakcję żałoby, poczucie straty i tęsknoty. W dniu śmierci brata powód miał 5 lat, uczęszczał do przedszkola, mieszkał z rodzicami i rodzeństwem. O śmierci brata dowiedział się wprost od rodziców po kilku dniach od zdarzenia (tj.
w dniu pogrzebu). Na stratę brata zareagował reakcją stresową: niedowierzał, płakał, miał obniżony nastrój. Reakcje żałoby wynikała wprost z zerwania pozytywnej i niekonfliktowej więzi emocjonalnej ze zmarłym bratem. Więź ta oparta była nie tylko na poczuciu pokrewieństwa, podobieństwie płci, ale również na wspólnocie przeżyć, dzieleniu codziennych potrzeb, polegała na relacji opiekuńczej. Nie jest możliwe ustalenie ani czy reakcja żałoby wywołała u powoda dłużej trwające zaburzenie adaptacyjne, ani w jaki sposób śmierć brata wpłynęła na postawę, aktywność życiową i funkcjonowanie psychospołeczne powoda. Aktualny stan psychiczny powoda nie budzi zastrzeżeń. Powód M. F. (1) mógł zrozumieć istotę śmierci brata zgodnie z możliwościami poznawczymi i świadomie przeżywać żałobę w sposób adekwatny do własnych doświadczeń życiowych. Przeżywana przez powoda żałoba miała charakter częściowo samoistny, wynikała wprost z zapamiętanych przez niego przeżyć i doświadczeń ze zmarłym bratem.

Powódka J. F. urodziła się (...)

Powód W. F. urodził się (...)

Powód S. F. urodził się (...)

Powodowie M. F. (2) i M. F. (1) (bliźnięta) urodzili się (...)

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie osobowego oraz rzeczowego materiału dowodowego.

Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego Sąd I instancji ocenę prawną rozpoczął od omówienia zasadności zgłoszonego przez pozwanego zarzutu przedawnienia.

Sąd ten wskazał, że ustawą z dnia 16 lutego 2007 r.
o zmianie ustawy – Kodeks cywilny (Dz. U. z dnia 9 maja 2007 r.) uchylono art. 442 k.c., w zamian dodano art. 442 1 k.c.
W art. 2 ww. ustawy wskazano, iż do roszczeń, o których mowa
w ww. przepisie, powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, a według przepisów dotychczasowych w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, stosuje się przepis art. 442 1 k.c. Nowela ta weszła w życie w dniu 10-08-2007 r.

Zgodnie z art. 442 k.c. roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże w każdym wypadku roszczenie przedawnia się z upływem lat dziesięciu od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę (§ 1). Jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dziesięciu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia (§ 2).

Sąd orzekający wskazał zatem, że zgodnie z art. 442 § 1 zd. 2 k.c. roszczenie powodów uległoby przedawnieniu w dniu 24.08.2010 r. Tym samym w niniejszej sprawie zastosowanie znajduje – w ocenie Sądu I instancji - przepis art. 442 1 k.c.

Po przytoczeniu treści tej normy Sąd Rejonowy uznał, że
w niniejszej sprawie brak jest podstaw do przyjęcia 20 – letniego terminu przedawnienia.

Zdaniem Sądu orzekającego, to na powodach spoczywał obowiązek udowodnienia okoliczności, na które się powołują, tj. wykazanie, że ich roszczenie ma związek ze szkodą wynikłą z przestępstwa, a tym samym, że nie upłynął jeszcze termin przedawnienia roszczenia, zgodnie z terminem przewidzianym
w art. 442 1 § 2 k.c. Powodowie nie udowodnili – jak wskazał Sąd I instancji - że działanie nieustalonego sprawcy zdarzenia wypełniło znamiona przestępstwa z art. 177 § 2 k.c. Samo twierdzenie strony nie może stanowić dowodu w sprawie. Powodowie twierdzili, iż fakt, że sprawca zdarzenia zbiegł
z miejsca zdarzenia świadczy o tym, że dopuścił się on przestępstwa. Ze zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika – jak dodał Sąd orzekający - czy kierowca był w ogóle świadomy tego, że potrącił rowerzystę. Na uwagę zasługuje fakt, iż na miejscu zdarzenia znaleziono jedną z części lusterka samochodowego ciężarowego, co wskazuje na fakt uderzenia rowerzysty ww. częścią. Biorąc pod uwagę gabaryty samochodu ciężarowego, kierowca niekoniecznie musiał się zorientować, że w kogoś uderzył. Sąd I instancji podniósł, że nie można stwierdzić, czy kierujący samochodem ciężarowym naruszył jakiekolwiek przepisy ruchu drogowego, tj. czy przekroczył prędkość, czy nienależycie obserwował drogę itp. Wiadomym pozostaje, iż wypadek miał miejsce w nocy ok. 1:30,
w warunkach ograniczonej widoczności, przy oświetleniu sztucznym (elektryczne latarnie). Ponadto rower (składak), którym poruszał się P. F., nie posiadał z tyłu na błotniku żadnego oświetlenia ani świateł odblaskowych, podobnie z przodu. Jedynie w pedałach znajdowały się światła odblaskowe (k. 45-46). Nie wiadomo w co był ubrany zmarły P. F. w trakcie zdarzenia (kolor). Brak jest również naocznych świadków zdarzenia. Powód W. F. nie widział samego zdarzenia; znalazł on brata leżącego w rowie już po potrąceniu.

Zgodnie z art. 177 § 1 k.k. kto naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1 k.k. podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8 (§ 2 ).

Sąd I instancji podniósł, że powodowie nie wnosili
o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego celem rekonstrukcji wypadku drogowego, ustalenia jego przebiegu oraz przyczyn jego zaistnienia. W tych okolicznościach nie można domniemywać zaistnienia przestępstwa.

W tym kontekście Sąd Rejonowy podkreślił, iż samo twierdzenie strony nie jest dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności powinno być udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji gdy każda ze stron jest reprezentowana przez fachowego pełnomocnika. Nie jest w takiej sytuacji obowiązkiem Sądu dopuszczanie dowodów z urzędu aby zastąpić bierność strony. Prowadzenie w takiej sytuacji postępowania z urzędu
w istocie rzeczy stanowi faworyzowanie jednej ze stron kosztem drugiej do czego obowiązujące przepisy nie stwarzają żadnych podstaw. Działanie sądu z urzędu może bowiem prowadzić do naruszenia prawa do bezstronnego sądu i odpowiadającego mu obowiązku przestrzegania zasady równego traktowania stron. Postępowanie cywilne jest bowiem postępowaniem kontradyktoryjnym, gdzie aktywność dowodowa obciąża strony procesu. Wszelkie działania sądu z urzędu mogłyby być poczytane jako naruszające zasadę równych praw stron gdyż
w istocie rzeczy prowadziłyby do faworyzowania jednej ze stron procesu na niekorzyść drugiej. W tej kwestii należy wskazać, na art. 3 k.p.c. czy art. 232 k.p.c. Możliwość podejmowania inicjatywny dowodowej przez sąd może mieć jedynie charakter wyjątkowy w sytuacji rażącej nierównowagi procesowej stron, gdy dany dowód jest niezbędny do rozstrzygnięcia, a strona sama z przyczyn wewnętrznych nie jest w stanie przejawiać inicjatywy dowodowej. Z taką sytuacją nie mamy do czynienia
w niniejszej sprawie. Każda ze stron jest reprezentowana przez fachowego pełnomocnika, który ma świadomość praw i obowiązków oraz konsekwencji swych działań czy zaniechań. Sąd orzekający podkreślił, iż obowiązek wynikający z art. 6 k.c. w procesie jest realizowany poprzez zgłaszanie stosownych wniosków dowodowych celem udowodnienia okoliczności, na które powołuję się strona procesu. Stosownie do art. 232 k.p.c. strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Ewentualne ujemne skutki nieprzedstawienia dowodu obciążają stronę, która nie dopełniła ciążącego na niej obowiązku.

Jakkolwiek sąd cywilny przy braku wyroku skazującego władny jest samodzielnie ustalić, czy szkoda wynikła
z przestępstwa, jednakże niezbędne jest ustalenie istnienia znamion przestępstwa oznaczonych w prawie karnym i stosowanie kryteriów przewidzianych w przepisach prawa karnego - przede wszystkim kryterium winy.

Sąd Rejonowy podniósł, że prawo cywilne nie definiuje pojęcia winy. Korzystając w tym zakresie z dorobku prawa karnego, przyjmuje się, że pojęcie to zawiera dwa elementy składowe: obiektywny i subiektywny. Element obiektywny oznacza niezgodność zachowania się z obowiązującymi normami postępowania, a więc szeroko rozumianą bezprawność. Element subiektywny dotyczy stosunku woli i świadomości działającego do swojego czynu. Najkrócej rzecz ujmując, winę można przypisać podmiotowi prawa tylko wtedy, kiedy istnieją podstawy do negatywnej oceny jego zachowania z punktu widzenia obu tych elementów.

W orzecznictwie istnieją rozbieżności co do tego, czy jest możliwe stwierdzenie podmiotowych znamion przestępstwa, gdy nie ustalono tożsamości sprawcy. W ocenia Sądu orzekającego niedopuszczalne jest ustalenie przez sąd, na potrzeby postępowania cywilnego w sprawie o odszkodowanie z tytułu czynu niedozwolonego, na podstawie całokształtu okoliczności sprawy, podmiotowych znamion przestępstwa, jeżeli sprawca czynu nie został zidentyfikowany (tym samym Sąd nie podziela uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 1967 r. - zasada prawna - III PZP 34/67, OSNCP 1968, nr 6, poz. 94 oraz uchwały Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2013 r., III CZP 50/13). Należy podkreślić, iż
w judykaturze Sądu Najwyższego obecne są poglądy akcentujące konieczność wykazania znamion podmiotowych przestępstwa
w odniesieniu do zidentyfikowanego sprawcy i wyłączające możliwość zastosowania dłuższego, obecnie dwudziestoletniego, terminu przedawnienia roszczeń odszkodowawczych w tych przypadkach, w których sprawca czynu nie został imiennie wskazany. Sąd Rejonowy wychodzi z założenia o konieczności utrzymania jednolitego rozumienia pojęcia przestępstwa na gruncie prawa karnego i cywilnego; skoro nie ma przestępstwa bez winy sprawcy, a tej nie można ustalić, gdy jego sprawca pozostaje nieznany, to sąd cywilny nie może zakwalifikować danego czynu niedozwolonego jako przestępstwa.

Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd I instancji nie stwierdził, iż ww. czyn niedozwolony stanowi przestępstwo, albowiem na podstawie przedstawionych dowodów i przy zastosowaniu kryteriów obiektywnych nie można przypisać sprawcy zdarzenia winy.

Z samego skutku w postaci obrażeń ciała skutkujących śmiercią P. F. nie można wywodzić winy nieustalonego sprawcy zdarzenia. Przypisanie czynności sprawczej wynikającej z art. 177 k.k. wymaga wykazania na czym polegało naruszenia zasad bezpieczeństwa. W ocenie Sądu orzekającego nie można domniemywać zaistnienia przestępstw.

Podsumowując – Sąd I instancji podkreślił, że - przedawnienie roszczenia zgodnie z art. 442 1 § 1 zd. 2 k.c. nastąpiło w dniu 24.08.2010 r. Powodowie zgłosili roszczenie
o wypłatę zadośćuczynienia dopiero pismem z dnia 28.04.2014 r., to jest po ponad 14 latach od zaistnienia zdarzenia szkodowego.

W dalszej części rozważań Sąd I instancji podniósł, że zgodnie z art. 442 1 § 4 k.c. przedawnienie roszczeń osoby małoletniej o naprawienie szkody na osobie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat dwóch od uzyskania przez nią pełnoletności.

S. F. uzyskał pełnoletniość w dniu 17.02.2012 r., zatem miał możliwość wystąpienia z roszczeniem do dnia 17.02.2014 r. Powód natomiast wystąpił o zadośćuczynienie pismem z dnia 28.04.2014 r., kiedy było już przedawnione.

J. F. ur. (...) uzyskała pełnoletność zanim nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę, czyli w 1995 r. (+ 2 lata zawieszenia biegu przedawnienia = 1997 r.). Przedawnienie nastąpiło po 10 latach od zaistniałego zdarzenia, a powództwo wytoczyła w 2014 roku.

W. F. ur. (...) uzyskał pełnoletniość w dn. 25-04-2000 r. Nawet przy uwzględnieniu 2 lat na zawieszenie biegu przedawnienia i kolejnych 10 liczonych od daty szkody, jego roszczenie przedawniło się w 2012 roku,
a powództwo zostało wniesione dwa lata później.

M. F. (2) i M. F. (1) uzyskali pełnoletniość
w dniu 6.07.2013 r., zatem wystąpili z roszczeniem przed upływem dwóch lat od uzyskania przez nich pełnoletniości. Ich żądanie nie uległo zatem przedawnieniu.

Sąd Rejonowy podkreślił, że ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny jest osobą prawną wykonującą zadania określone
w ustawie z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym
i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych
. Zgodnie
z art. 98 ust. 1 pkt 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych Do zadań Funduszu należy zaspokajanie roszczeń z tytułu ubezpieczeń obowiązkowych,
o których mowa w art. 4 pkt 1 i 2, w granicach określonych na podstawie przepisów rozdziałów 2 i 3, za szkody powstałe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej na osobie, gdy szkoda została wyrządzona w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierującego pojazdem mechanicznym, a nie ustalono ich tożsamości.

Stosownie do art. 109a ust. 1 u.u.o., wprowadzonego
z dniem 11 lutego 2012 r. na podstawie ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 r. o zmianie ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym
i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych oraz niektórych innych ustaw
(Dz. U. Nr 205, poz. 1210), roszczenia poszkodowanego do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego,
o których mowa w art. 98 ust. 1, przedawniają się z upływem terminu przewidzianego dla tych roszczeń w przepisach kodeksu cywilnego o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym. Jest oczywiste, że wymieniony przepis odsyła do art. 442 1 k.c. regulującego kwestie przedawnienia roszczeń wynikłych z czynu niedozwolonego.

Podstawę prawną roszczenia strony powodowej stanowi art. 436 k.c. w zw. z art. 435 k.c. w zw. z art. 822 k.c. i umową ubezpieczenia OC oraz art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c.

Po przytoczeniu treści powyższych regulacji Sąd I instancji wskazał, że pozwany nie wykazał wyłącznej winy poszkodowanego.

W dalszej części rozważań – po zaprezentowaniu stanowiska judykatury odnoszącego się do szkody w postaci naruszenia dóbr osobistych – Sąd Rejonowy wskazał, że zebrany materiał dowodowy prowadzi do wniosku, iż na skutek śmierci brata powodów naruszona została więź rodzinna (emocjonalna), a tym samym doszło do naruszenia dobra osobistego strony powodowej.

Sąd ten podkreślił, iż art. 448 k.c. przyznając prawo do zadośćuczynienia nie określa wysokości tego zadośćuczynienia, ograniczając się do wskazania, iż powinno być odpowiednie. Tym samym ustawodawca formułuje pewne kryterium, swoistą klauzulę generalną, która podlega wykładni w odniesieniu do konkretnego stanu faktycznego. Można więc sformułować tezę, iż odpowiednie zadośćuczynienie, w ustalonym stanie faktycznym to takie, które przy uwzględnieniu wszelkich okoliczności sprawy nie jest zaniżone z jednej strony, z drugiej strony nie powoduje nieuzasadnionego wzbogacenia osoby uprawnionej.
W przedmiotowej sprawie dobrem osobistym naruszonym jest więź rodzinna ze zmarłą. Tym samym to relacje z osobą zmarłą stanowią główny wyznacznik wysokości tegoż zadośćuczynienia. Oczywiście przy jego obliczaniu chodzi jedynie o wskazanie wszystkich okoliczności mających wpływ na jego wysokość oraz dokonanie ich oceny, w której następstwie - jako swoista wypadkowa - możliwe będzie określenie tegoż (odpowiedniego) zadośćuczynienia. Określenie charakteru i nasilenia więzi nie może się opierać tylko na oświadczeniu strony powodowej, lecz powinno nastąpić poprzez ocenę okoliczności o charakterze obiektywnym celem ustalenia charakteru wzajemnych relacji.

Sąd Rejonowy wskazał, że śmierć P. F. wskutek wypadku w dniu 24.08.2000 r. w K. wywołała u powódki M. F. odroczoną reakcję żałoby, poczucie straty
i tęsknoty. W dniu śmierci brata powódka miała 5 lat, uczęszczała do przedszkola, mieszkała z rodzicami
i rodzeństwem. O śmierci brata nie dowiedziała się wprost i od razu. Dowiadywała się stopniowo w sposób nieadekwatny do jej możliwości (że śpi, jest w śpiączce). Reakcja żałoby została indukowana (wywołana) przeżyciami dorosłych osób: rodziców
i starszego rodzeństwa. Razem z nimi wspominała i opłakiwała brata, oglądając jego zdjęcia. Odroczenie reakcji żałoby miało wpływ na wyobrażenia i domysły małoletnie wówczas powódki. Poczucie krzywdy po stracie brata miało charakter antycypacyjny. Wobec powyższego nie jest możliwe ustalenie ani czy reakcja żałoby wywołała u powódki zaburzenie adaptacyjne, ani w jaki sposób śmierć brata wpłynęła na postawę, aktywność życiową i funkcjonowanie psychospołeczne powódki. Aktualny stan psychiczny powódki nie budzi zastrzeżeń. Powódka M. F. (2) mogła zrozumieć istotę śmierci brata zgodnie
z możliwościami poznawczymi i świadomie przeżywać żałobę
w sposób adekwatny do własnych doświadczeń życiowych.

Śmierć P. F. wskutek wypadku w dniu 24.08.200 r. w K. wywołała u powoda M. F. (1) odroczoną reakcję stresową, reakcję żałoby, poczucie straty i tęsknoty. W dniu śmierci brata powód miał 5 lat, uczęszczał do przedszkola, mieszkał z rodzicami i rodzeństwem. O śmierci brata dowiedział się wprost od rodziców po kilku dniach od zdarzenia (tj.
w dniu pogrzebu). Na stratę brata zareagował reakcją stresową: niedowierzał, płakał, miał obniżony nastrój. Reakcje żałoby wynikała wprost z zerwania pozytywnej i niekonfliktowej więzi emocjonalnej ze zmarłym bratem. Więź ta oparta była nie tylko na poczuciu pokrewieństwa, podobieństwie płci, ale również na wspólnocie przeżyć, dzieleniu codziennych potrzeb, polegała na relacji opiekuńczej. Nie jest możliwe ustalenie ani czy reakcja żałoby wywołała u powoda dłużej trwające zaburzenie adaptacyjne, ani w jaki sposób śmierć brata wpłynęła na postawę, aktywność życiową i funkcjonowanie psychospołeczne powoda. Aktualny stan psychiczny powoda nie budzi zastrzeżeń. Powód M. F. (1) mógł zrozumieć istotę śmierci brata zgodnie z możliwościami poznawczymi i świadomie przeżywać żałobę w sposób adekwatny do własnych doświadczeń życiowych.

Sąd Rejonowy podkreślił, iż wpływ na wysokość zadośćuczynienia ma charakter relacji rodzinnych, w tym przede wszystkim charakter i intensywność tych relacji. Określenie wysokości zadośćuczynienia wymaga bowiem na potrzeby sprawy cywilnej „zracjonalizowania” odczucia straty po śmierci osoby najbliższej, tak aby określając wysokość zadośćuczynienia nie narazić się na zarzut dowolności. W niniejszej sprawie należy podkreślić, iż powodowie stracili jednego z najbliższych członków rodziny.

Decydujące dla treści rozstrzygnięcia były wnioski wynikające z opinii biegłego. Treść tejże opinii pozwala uznać, iż w wyniku śmierci P. F. doszło do naruszenia dóbr osobistych w postaci zerwania więzi uczuciowej ze zmarłym.

Reasumując, kompensacie podlega doznana krzywda, a więc
w szczególności cierpienie, ból i poczucie osamotnienia po śmierci bliskiego członka rodziny. Należy mieć na uwadze, iż
w chwili śmierci P. F. powodowie M. F. (2)
i M. F. (1) mieli po 5 lat.

Rozumienie istoty śmierci przez dzieci pięcioletnie ma charakter konkretny, ograniczony do ich możliwości poznawczych, kompetencji językowych i nabytych doświadczeń. Możliwości poznawcze prawidłowo rozwijających się dzieci pięcioletnich, a takimi byli powodowie, pozwalają na zainteresowanie się tematyką życia i śmierci, dzieci zadają pytania, ich myślenie ma charakter przyczynowo – skutkowy, wykazują dobrą orientację w czasie, miejscu. Na bazie potrzeb poznawczych dzieci uczą się tworzenia pojęć, w tym pojęcia śmierci. Proces tworzenia pojęć odbywa się w toku socjalizacji, edukacji, wychowania i własnej aktywności językowej, ruchowej i poznawczej. Ograniczone rozumienie istoty śmierci przez dzieci pięcioletnie wynika z przekonania o omnipotencji (wszechwładzy) dorosłych ludzi. Dla dzieci bieg wszelkich zjawisk może być odwrócony, np. zmarły może żyć nadal.

W konsekwencji w ustalonym stanie faktycznym odpowiednie – w ocenie Sądu Rejonowego - zadośćuczynienie dla:

- powoda zamyka się kwotą 8.000 zł - przeżywana przez powoda żałoba miała charakter częściowo samoistny, wynikała wprost z zapamiętanych przez niego przeżyć i doświadczeń ze zmarłym bratem; tak więc żałoba powoda miała bardziej zindywidualizowany rozmiar, stąd kwota przyznanego mu zadośćuczynienia jest wyższa o 2000 zł od przyznanego powódce;

- powódki zamyka się kwotą 6.000 zł - przeżywana przez powódkę żałoba nie miała charakteru samoistnego, nie wynikała wprost z zerwanych więzi, wspólnych przeżyć i doświadczeń za zmarłą osobą. Powódka przeżywała żałobę w sposób indukowany (wtórny) na podstawie zdolności do empatii, wczuwania się
w stany psychiczne bliskich osób.

Sąd I instancji uznał, iż ww. kwoty wyczerpują w pełni pojęcie „odpowiedniego zadośćuczynienia”.

O powyższym Sąd Rejonowy orzekł w pkt 1 i 3 wyroku.
W pozostałym zakresie powództwo M. F. i M. F. (1) podlegało oddaleniu (pkt 2 i 4 wyroku).

Odnosząc się do odsetek należnych powodom od pozwanego, to w przypadku zadośćuczynienia stosownie do treści orzecznictwa Sądu Najwyższego, odsetki winny zostać zasądzone od daty wyrokowania. Dopiero, bowiem po orzeczeniu przez Sąd powstaje obowiązek zapłaty określonej sumy zadośćuczynienia i dopiero od tej daty dłużnik pozostaje w opóźnieniu w zapłacie określonej kwoty, a nie od daty wezwania go przez wierzyciela i czy też po upływie 30 dni od daty zgłoszenia szkody. Należy zauważyć, iż wysokość zadośćuczynienia do momentu zamknięcia rozprawy była sporna, a do jej ustalenia w dużym stopniu przyczyniła się przeprowadzona w sprawie opinia biegłego lekarza. O opóźnieniu wierzyciela ze spełnieniem świadczenia można mówić jedynie wówczas, gdy bezspornie wyjaśnione zostały okoliczności konieczne do ustalenia jego wysokości, dlatego za datę początkową , od której należy liczyć odsetki przyjąć należy dzień wyrokowania. W takim stanie rzeczy Sąd orzekł
o odsetkach na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 359 § 1 kc i zasądził odsetki od dnia 8.10.2015 r., oddalając dalej idące żądanie pozwu.

Sąd Rejonowy oddalił powództwo J. F., W. F. oraz S. F. jako przedawnione.

Sąd orzekający biorąc pod uwagę sytuację materialną
i życiową powodów na podstawie art. 102 k.p.c. odstąpił od obciążenia powodów kosztami procesu na rzecz pozwanego.

O kosztach sądowych – nie uiszczonych wydatkach Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ust. 4 uksc. Powodowie byli zwolnieni od kosztów sądowych
w całości, więc w tym zakresie kosztami obciążono Skarb Państwa.

Apelację od powyższego wyroku złożyli zarówno powodowie, jaki i pozwany.

Powodowie zaskarżyli wyrok w zakresie, w którym oddalono powództwo, tj.:

1)  w punkcie 1 i 2 części oddalającej powództwo co do należności głównej, tj. co do kwoty 52.000,00 złotych tytułem dalszej części zadośćuczynienia za krzywdę powoda M. F. (1) wraz z odsetkami od dnia 21 lipca 2014 roku do dnia zapłaty,

2)  w punkcie 3 i 4 części oddalającej powództwo co do należności głównej, tj. co do kwoty 54.000,00 złotych tytułem dalszej części zadośćuczynienia za krzywdę powódki M. F. wraz z odsetkami od dnia 21 lipca 2014 roku do dnia zapłaty,

3)  w punkcie 1, 2, 3 i 4 w części, w której Sąd Rejonowy oddalił powództwo powoda M. F. (1) i powódki M. F. co do ustawowych odsetek liczonych od zasądzonej w punkcie 1 i 2 kwoty zadośćuczynienia
w wysokości odpowiednio 8.000,00 złotych i 6.000,00 złotych za okres poprzedzający datę wyrokowania, tj. za okres 21 lipca 2014 roku – 7 października 2015 roku,

4)  w punkcie 5, 6 i 7 w części oddalającej powództwo
w całości od powodów: J. F., W. F., S. F., tj. co do należności głównej w wysokości 60.000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia za krzywdę powoda wraz z odsetkami od dnia 21 lipca 2014 roku do dnia zapłaty

i zarzucili:

1)  naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c. poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego, sprzeczną z zasadami doświadczenia życiowego oraz brak jego kompleksowego rozważania, mające istotny wpływ na wynik sprawy, przez przyjęcie, że okoliczności sprawy nie uzasadniają zastosowania 20 letniego terminu przedawnienia przez występek stypizowany w art. 177 § 2 k.k.,

2)  naruszenie prawa materialnego:

a)  art. 442 1 k.c. przez nieprawidłowe zastosowanie § 1
i uznanie, że roszczenie powodów przedawniło się
z upływem 10 letniego terminu, kiedy w niniejszej sprawie krzywda powodów została wywołana przez występek z art. 177 § 2 k.k., co uzasadniało przyjęcie 20 letniego terminu przedawnienia określonego w art. 442 1 § 2 k.c.,

b)  art. 446 § 4 k.c. poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie prowadzące do przyjęcia, że powodowie ad 1 i 4 nie doznali krzywdy, która uzasadniałby przyznaniem na ich rzecz zadośćuczynienia w kwocie po 60.000,00 złotych,

c)  art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na założeniu, że zasądzona kwota
w wysokości 6.000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia za krzywdę powódki M. F. i 8.000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia za krzywdę M. F. (1) jest odpowiednia i adekwatna do ustalonej krzywdy,

d)  art. 363 § 2 k.c. poprzez uznanie, że w okolicznościach niniejszej sprawy rozmiar krzywdy i wysokość należnego w związku z tym powodom zadośćuczynienia mogło zostać
i zostało określone dopiero na dzień 8 października 2015 roku,

e)  art. 481 k.c. poprzez jego pominięcie, a to w związku
z naruszeniem art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c.
i przyjęcie, że pozwany nie pozostawał w opóźnieniu
z zapłatą kwoty należnej powodom zadośćuczynienia pomimo, iż został prawidłowo wezwany do zapłaty,
a ustawowy termin, w którym świadczenie winno być spełnione upłynął bezskutecznie,

f)  art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych
poprzez jego pominięcie przy ustaleniu daty wymagalności roszczenia powódki opartego o art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c.,

g)  art. 16 ust. 1 ww. ustawy oraz art. 355 § 2 k.c. poprzez ich niezastosowanie i nieuwzględnienie faktu, że pozwany prowadzący działalność ubezpieczeniową zobligowany był do aktywnego prowadzenia postępowania wyjaśniającego zainicjonowanego zgłoszeniem szkody,
w zakresie ustalenia zarówno zasadności roszczenia, jak i rozmiaru krzywdy.

Stawiając powyższe zarzuty skarżący wnieśli o:

1)  zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez zasądzenie tytułem zadośćuczynienia:

60.000,00 złotych na rzecz powódki M. F.,

60.000,00 złotych na rzecz powódki J. F.,

60.000,00 złotych na rzecz powódki W. F.,

60.000,00 złotych na rzecz powódki M. F. (1),

60.000,00 złotych na rzecz powódki S. F.,

wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 21 lipca 2014 roku do dnia zapłaty,

1)  zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz wszystkich powodów kosztów postępowania przed Sądem I instancji na podstawie złożonych w toku postępowania spisu kosztów,

2)  zasądzenie od pozwanego na rzecz wszystkich powodów kosztów postępowania apelacyjnego wg norm przepisanych.

Z ostrożności procesowej, w przypadku uznania, że nie zachodzą przesłanki do zmiany zaskarżonego wyroku, wnieśli o:

1)  uzupełnienie postępowania dowodowego w postępowaniu apelacyjnym i dopuszczenie dowodu z opinii biegłego psychologa na okoliczność ustalenia wpływu śmierci P. F. na stan psychiczny i emocjonalny J. F., W. F. i S. F., rodzaju i nasilenia zaburzeń adaptacyjnych występujących u powodów
w przebiegu żałoby po zmarłym bracie, wpływu doznanej straty na postawę życiową powodów, ich kontakty
z otoczeniem oraz prawidłowe funkcjonowanie w życiu społecznym i zawodowym, określenia jaki jest aktualny stan psychiczny powodów, uczuć i reakcji jakie towarzyszą jej do tej pory w związku ze śmiercią brata, czy nadal odczuwają skutki przeżytej traumy związanej ze śmiercią P. F. i zmianę zaskarżonego orzeczenia przez zasądzenie zadośćuczynienia, zgodnie z żądaniem pozwu lub

2)  uchylenie zaskarżonego wyroku w zakresie orzeczenia wobec powodów J. F., W. F., S. F. i przekazanie go do ponownego rozpoznania właściwemu Sądowi I instancji,

3)  zasądzenie od pozwanego na rzecz wszystkich powodów kosztów postępowania apelacyjnego wg norm przepisanych,

4)  zmianę zaskarżonego orzeczenia przez zasądzenie od pozwanego na rzecz J. F., W. F., S. F. kosztów postępowania przed Sądem I instancji na podstawie złożonych w toku postępowania spisów kosztów,

5)  zasądzenie od pozwanego na rzecz J. F., W. F., S. F. kosztów postępowania apelacyjnego wg norm przepisanych.

Pozwany zaskarżony wyroku w części, tj. w zakresie punktu 1 i 3 oraz w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu
i zarzucił naruszenie:

1)  art. 442 § 1 k.c. poprzez jego błędną interpretację
i w konsekwencji nieprawidłowe przyjęcia 10 – letniego terminy przedawnienia dla roszczeń powodów M. F. (1) i M. F., podczas gdy termin przedawnienia (poza przypadkami określonymi w art. 442 § 2 k.c.) jest zawsze trzyletni, a regulacja zawarta
w zdaniu art. 442 § 1 k.c. jedynie doprecyzowuje, że 3 letni termin przedawnienia od dnia dowiedzenia się do szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia nie może przekroczyć terminu 10 lat od dnia zdarzenia wyrządzającego szkodę,

2)  art. 442 1 k.c. zdanie drugie w zw. z art. 442 1 § 4 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie do stanu faktycznego sprawy i uznanie, że roszczenie powodów M. F. (1)
i M. F. o zadośćuczynienia za krzywdę doznaną
w związku ze śmiercią brata przedawniły się z upływem lat 10 od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę (24.08.2000 r.), gdy tymczasem zastosowanie powinien mieć 3 – letni termin przedawnienia liczony od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie
i osobie zobowiązanej do jej naprawienia (tj. od dnia wydania postanowienia o umorzeniu dochodzenia z dnia 24 października 2000 roku), a tym samym zasadnym było uznanie, że roszczenia powodów uległy przedawnieniu
z dniem 24 października 2003 roku, a zatem w dniu wejścia w życie przepisu art. 442 1 § 4 k.c., tj. w dniu 10 sierpnia 2007 roku były już przedawnione, w związku
z czym do roszczeń powodów nie mógł mieć zastosowania art. 442 1 k.c. i wydłużony termin przedawnienia wskazany
w § 4 tego przepisu,

3)  art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. poprzez ich niewłaściwą interpretację i błędnie przyjęcie, że okoliczności faktyczne niniejszej sprawy uzasadniając zasądzenie na rzecz powodów zadośćuczynienia w kwotach odpowiednio – na rzecz M. F. (1) 8.000,00 złotych oraz na rzecz M. F. 6.000,00 złotych, pomijając charakter, okoliczności i stopień naruszonego dobra prawnego oraz znaczny (15 – letni) upływ czasu od zdarzenia szkodowego, podczas gdy zasadnym było wzięcie pod uwagę okoliczności, iż małoletni powodowie, z uwagi na swój wiek w chwili zdarzenia (5 lat) nie byli w stanie w pełni świadomie ocenić skutków wypadku komunikacyjnego i w związku z tym przeżywać żałobę, co w konsekwencji prowadzi do wniosku, że naruszenie chronionego dobra prawnego nie nastąpiło
w znacznym stopniu, a bynajmniej nie na tyle, aby było podstawą do przyznania powodom zasądzonych w wyroku kwot zadośćuczynienia, tym bardziej, iż jak wynika z opinii biegłego psychologa powodowie po śmierci brata nie przejawiali problemów emocjonalnych, a ich aktualny stan psychiczny nie budzi zastrzeżeń, co z kolei uzasadnia stwierdzenie, że brak jest dowodów na to to, że po ponad 15 latach od wypadku, u powodów występuje ciężkie poczucie krzywdy lub żalu, wykraczające poza klasyczne, normalne, zwyczajowe przejawy smutku po stracie osoby bliskiej, które należałby niwelować poprzez zasądzenie zadośćuczynienia.

Stawiając powyższe zarzuty skarżący wniósł o:

1)  zmianę wyroku w zaskarżone części poprzez:

oddalenie w całości powództwa powoda M. F. (1) i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego przez Sądem I instancji wg norm przepisanych,

oddalenie w całości powództwa powoda M. F. i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego przez Sądem I instancji wg norm przepisanych,

1)  zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem II instancji wg norm przepisanych.

Zarówno powodowie, jak i pozwany wnieśli o oddalenia apelacji strony przeciwnej w całości oraz zasądzenie kosztów postpowania apelacyjnego wg norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powodów okazała się nieuzasadnione,
w przeciwieństwie do apelacji strony pozwanej, która z uwagi na swą trafność (poza negacją rozstrzygnięcia o kosztach procesu) doprowadziła do wydania orzeczenia o charakterze reformatoryjnym i oddalania powództwa M. F. (1) oraz M. F. w całości.

Jako uzasadnione ocenić przede wszystkim należy zarzuty naruszenia norm prawa materialnego wyeksponowane w punkcie 1
i 2
petitum apelacji pozwanego, tj. art. 442 § 1 k.c. oraz art. 442 1 § 4 k.c.

Sąd odwoławczy nie podziela bowiem dokonanej przez Sąd I instancji interpretacji przepisu art. 442 § 1 k.c., która do interpretacja doprowadziła do nieuprawnionych wniosków
w przedmiocie stosowania w niniejszej sprawie regulacji wprowadzonej do kodeksu cywilnego na mocy ustawy o zmianie ustawy – Kodeks cywilny z dnia 16 lutego 2007 roku (Dz. U.
z dnia 9 maja 2007 roku).

Zastosowanie regulacji art. 442 1 k.c. możliwe byłoby jedynie w sytuacji stwierdzenia przez Sąd Rejonowy, że zdarzenie wywołujące szkodę, której naprawienia domagają się skarżący (rodzeństwo F.), wynika ze zbrodni lub występku (przestępstwa – art. 7 § 1 k.k.).

Tymczasem Sąd orzekający, jeszcze przed dokonaniem ustaleń w tym zakresie, opierając się na błędnej analizie normy art. 442 § 1 k.c. wywiódł o zastosowaniu 10 letniego terminu (powołanego przez ustawodawcę w zdaniu drugim tej regulacji)
i w konsekwencji fakcie nieprzedawnienia dochodzonych pozwem roszczeń w dniu wejścia w życie ustawy uchylającej regulacje art. 442 k.c., tj. w dniu 10 sierpnia 2007 roku.

W tym miejscu podnieść natomiast trzeba – jak zasadnie podnosi apelujący Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny
w W. i co znajduje potwierdzenie zarówno w doktrynie, jak i judykaturze – że termin przedawnienia (poza przypadkami określonymi w § 2 art. 442 k.c.) jest zawsze trzyletni, albowiem regulacja zawarta w zdaniu drugim art. 442 § 1 k.c. nie przedłuża tego terminu lecz go skraca. Na przedawnienie wynoszące trzy lata można bowiem powoływać się przed upływem tego terminu, jeżeli od daty zdarzenia wyrządzającego szkodę do daty wytoczenia powództwa nie upłynęło dziesięć lat (vide m.in.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 2002 roku, (...) 361/01; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2002 roku, II UKN 446/01). Nie zawsze bowiem podmiot poszkodowany, bądź członkowie jego rodziny – z uwagi na nie ujawnianie się skutków zdarzenia, czy niemożność wykrycia sprawcy -
o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia dowiadują się w dniu, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące ową szkodę.

Odmienna od zaprezentowanej powyżej egzegeza normy art. 442 § 1 k.c. jest – w ocenie Sądu Okręgowego – nieporozumieniem. Przedłużenie w każdym wypadku terminu przedawnienia do lat 10 (bez względu na podłoże szkody), od dnia w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę, prowadziłby w istocie do zbędności regulacji § 2 art. 442 k.c. Okoliczność tę Sąd I instancji zupełnie zignorował kreując błędne wnioski w zakresie nieprzedawnienia roszczeń dochodzonych pozwem w dniu 10 sierpnia 2007 roku, tj. w dniu wejścia w życie nowelizacji Kodeksu cywilnego dokonanej na mocy ustawy z dnia 16 lutego 2007 roku.

Szczegółowa lektura dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy potwierdza natomiast zasadność tezy Sądu orzekającego – czyniąc tym samym nieuzasadnionymi główne zarzuty wykreowane przez stronę powodową, a niweczące tę tezę – o braku dowodów, że delikt wywołujący po stronie skarżący szkodę niemajątkową (krzywdę) stanowi przestępstwo.

Kwestia ta – w kontekście zaprezentowanych powyżej rozważań i podniesionego przez pozwanego zarzuty przedawnienia – okazała się kluczową. Zasadność zarzutów apelacyjnych strony powodowej w tym przedmiocie, która zachowanie kierującego pojazdem, który potrącił zmarłego P. F., kwalifikowała jako przestępstwo z art. 177 § 2 k.k., dążąc tym samym do przyjęcia dłuższego terminu przedawnienia czyniłoby możliwym (z uwagi na treść przepisu art. 2 ustawy z dnia 16 lutego 2007 roku o zmianie ustawy – Kodeks cywilny – dwudziestoletniego) stosownie w przedmiotowej sprawie regulacji art. 442 1 § 2 k.c.

Nie negując bowiem (faktu tego nie kontestował także Sąd Rejonowy), że zgodnie ze stanowiskiem judykatury, a także doktryny ustalenie, że szkoda wynikła z przestępstwa nie musi opierać się na wyroku skazującym sądu karnego (art. 11 k.p.c.), albowiem sąd cywilny w braku wyroku skazującego ma kompetencje do samodzielnego stwierdzenia, czy czyn niedozwolony, stanowiący źródło szkody, jest przestępstwem, co oznacza konieczność ustalenia znamion podmiotowych
i przedmiotowych przestępstwa (vide: m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca 1969 roku, I PR 157/69, publ. LEX nr 14029; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 2006 roku, V CSK 327/06, publ. LEX nr 276335; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 maja 2009 roku, I PK 13/09, publ. LEX nr 513012; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 17 sierpnia 2012 roku, I ACa 427/12, publ. LEX nr 1237849), zważyć należy, iż z uwagi na kontradyktoryjny model postępowania sądowego ciężar dowodu w zakresie, którym forsują skarżący, tj. wykazania istnienia znamion przestępstwa oznaczonych w prawie karnym, spoczywał właśnie na nich, jako stronie, która z faktu tego wywodziła określone skutki prawne (art. 6 k.c.), a czemu – jak wskazuje materiał dowodowy – nie sprostała.

Zgodnie z treścią przepisu art. 177 § 1 k.k. kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa
w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8 (§ 2).

Pokreślić trzeba, że odpowiedzialności polega „spowodowanie” wypadku. Znamię czasownikowe jest zatem ujęte
w sposób maksymalnie szeroki zakresowo, obejmując wszelkie sytuacje naruszenia zasady (zasad) bezpieczeństwa w ruchu, skutkujące spowodowaniem u pokrzywdzonego średnich lub ciężkich obrażeń ciała bądź skutkujące jego zgonem (znamiona strony przedmiotowej przestępstwa).

Naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu stanowi zatem element pierwotny warunkując popełnienie którejkolwiek
z postaci wypadku w komunikacji. Do najważniejszych zasad bezpieczeństwa w ruchu należą zasady: należytej ostrożności (obejmująca swym zakresem znaczeniowym „ostrożność” oraz jej kwalifikowaną postać, tj. „szczególną ostrożność”), ograniczonego zaufania, prędkości bezpiecznej, pierwszeństwa przejazdu, dotyczące zatrzymania i postoju oraz dotyczące wymijania, omijania, cofania i wyprzedzania.

Nie ulega wątpliwości, że omawiane przestępstwo może być popełnione wyłącznie nieumyślnie, niezależnie od – ujętej hybrydalnie - postaci naruszenia zasady (zasad) bezpieczeństwa w ruchu (vide: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 1973 roku, VI KZP 29/73).

W świetle powyższego wskazać należy, że rolą skarżących (rodzeństwa F.) było wykazanie przesłanek, czy też podstaw do stosowania art. 177 k.k., a więc – jeżeli chodzi o znamiona strony przedmiotowej – naruszenia przez nieznanego sprawcę zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, które reguluje ustawa Prawo o ruchu drogowym. Do najistotniejszych zasad ujętych
w przepisach powołanej ustawy należą zasady dotyczące włączania się do ruchu, wyprzedzania, wymijania, omijania. Doktryna i orzecznictwo do szczególnie ważnych zasad bezpieczeństwa w ruchu zaliczają zasadę ostrożności
i rozważnego prowadzenia pojazdu, w tym szybkości bezpiecznej oraz zasadę ograniczonego zaufania do innych uczestników ruchu. Co istotne przestępstwo spowodowania wypadku komunikacyjnego ma charakter skutkowy, konieczne, więc jest ustalenie, że pomiędzy stwierdzonym naruszeniem zasad bezpieczeństwa w ruchu a zaistniałym wypadkiem zachodzi związek przyczynowy.

Nie oceniając zatem stanowiska Sądu Rejonowego
w przedmiocie niedopuszczalności ustalania przez sąd znamion przestępstwa w sytuacji nie ustalenia tożsamości sprawy zważyć przede wszystkim należy, że zaprezentowany przez skarżących materiał dowodowy nie ukazał znamion przedmiotowych przestępstwa stypizowanego normą art. 177 § 2 k.k. Ocena istnienia ewentualnych znamion podmiotowych pozostaje tym samym bez wpływu na zasadność wniosków w zakresie nie stwierdzenia przez Sąd orzekający, czy czyn niedozwolony wywołujący szkodę apelujących stanowił przestępstwo (tj. zbrodnię lub występek).

W tym miejscu podnieść trzeba, że nie można domniemywać popełnienia przestępstwa zwłaszcza, jeżeli konsekwencją jest znaczne wydłużenie terminu przedawnienia wynikającego z niego roszczenia.

Tymczasem zaoferowany – i to pomimo reprezentacji przez profesjonalnego pełnomocnika – przez skarżących materiał dowodowy pozwala wysnuć jedynie domniemanie, że P. F. potrącony został przez samochód ciężarowy, niemniej materiał ten nie dawał jakichkolwiek podstaw do ustalenia samego przebiegu wypadku, co uniemożliwia – jak już zaakcentowano – ustalenie wspomnianych znamion przestępstwa. Brak jest przy tym jakichkolwiek podstaw do kreowania domniemań faktycznych albowiem nie zostały wykazane nawet okoliczności mogące stanowić ich podstawę. Przede wszystkim brak było dowodów, które pozwalałyby w sposób stanowczy dokonać ustaleń
w zakresie naruszenia przez kierującego zasad bezpieczeństwa
w ruchu, jak wyżej wskazano tychże znamion nie można domniemywać. Wymienionych w uzasadnieniu wywiedzionego środka zaskarżenia materiał dowodowy w postaci dowodów rzeczowych (uzasadniania postanowienia o umorzeniu dochodzenia z dnia 24 października 2000 roku, notatki urzędowej z dnia 24 sierpnia 2000 roku, protokołu przesłuchania skarżącego W. F. oraz protokołu oględzin) nie pozwala wysnuć – wbrew zarzutom apelacyjnym – o zaistnieniu przestępstwa po stronie nieustalonego sprawcy zdarzenia z dnia 24 sierpnia 2000 roku.

Tymczasem nic nie stało na przeszkodzie – jak zresztą zasadnie wywiódł Sąd I instancji – aby skarżący powodowie zawnioskowali o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego celem rekonstrukcji wypadu drogowego, ustalenia jego przebiegu, a także przyczyn zaistnienia. Wymagałoby to analizy, dokonanej przez biegłego sądowego (biegłych sądowych), takich okoliczności jak doznane przez zmarłego obrażania, ułożenie ciała P. F., czy też analizy stanu roweru, który poszkodowany prowadził przed śmiercią. Przeprowadzone postępowanie dowodowe w tym kierunku mogłoby udzielić odpowiedzi na pytanie, czy do zdarzenia doszło faktycznie na skutek naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym przez nieustalonego sprawcę, kierującego samochodem.

Zaniechanie apelujących w tym przedmiocie skutkować musiało odrzuceniem ich wersji o szkodzie wyrządzonej przez delikt stanowiący przestępstwo.

Dodatkowo zaakcentować bowiem należy, że samo umorzenie postępowania przygotowawczego z uwagi na nie wykrycie sprawcy także nie stanowi okoliczności przesądzającej o przestępstwie kierowcy pojazdu.

Poczynione powyżej rozważania niwecząc wykreowany przez apelujących (rodzeństwo F.) zarzut naruszenia prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c. nieuzasadnionym czynią także dalsze zarzuty apelacyjne, a dotyczące naruszenia norm prawa materialnego szczegółowo wyliczone w części wstępnej apelacji i to – w odniesieniu, do tych kwestionujących wysokość zadośćuczynienia przyznanego M. F. (1) i M. F. bądź też odnoszących się do kwestii wysokości zadośćuczynienia należnego pozostałym skarżącym, jaki i do kwestii odsetek – bez potrzeby ich szerszej analizy.

Prawidłowo eliminacja przez Sąd I instancji czynu wywołującego u skarżących szkodę z kategorii przestępstwa wyłącza możliwość zastosowania w przedmiotowej sprawie wydłużonego – dwudziestoletniego (wynikającego z § 2 art. 442 1 k.c.) - terminu przedawnienia nakazując przy tym, jak już wyżej opisano, stosowanie uchylonego obecnie przepisu art. 442 § 1 k.c. i w konsekwencji (w stosunku do wszystkich skarżących) 3 letniego terminu przedawnienia, który wobec nie wykrycia osoby sprawcy, liczyć należy od dnia wydania postanowienia o umorzeniu postępowania przygotowawczego, tj. od dnia 24 października 2000 roku.

Zaprezentowane powyżej rozważania – oparte na zasadności zasadniczych zarzutów apelacyjnych strony pozwanej – wskazują, że roszczenia dochodzone pozwem o naprawienie szkody wywołanej czynem niedozwolonym uległy przedawnieniu w dniu 24 października 2003 roku.

Stwierdzonego powyżej faktu nie może niweczyć przy tym eksponowania (w szczególności w odpowiedzi na apelację strony pozwanej) niepełnoletność apelujących: M. F. (1) i M. F.. Stosowana w przedmiotowej sprawie norma art. 442 k.c. nie zawiera bowiem – w przeciwieństwie
do art. 442 1 k.c. – regulacji odpowiadającej § 4 art. 442 1 k.c. Fakt uznania przytoczonego przepisu (art. 442 § 1 k.c. zdanie drugie) za niezgodnego z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej mocą wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 1 września 2006 roku wydanego w sprawie o sygn. akt SK 14/05 także nie może stanowić wystarczającej argumentacji dla uwzględnienia roszczeń (małoletnich w dniu zdarzenia) skarżących, w szczególności w kontekście, podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia jako sprzecznego z normą art. 5 k.c.

Nie przecząc, że zgłoszony w toku postępowania pierwszoinstancyjnego zarzut przedawnienia można byłoby ocenić przez pryzmat sprzeczności z zasadami współżycia społecznego, niemniej skarżący – w myśl zasady kontradyktoryjności – poza odwołaniem się do klauzuli generalnej winni ową sprzeczność wykazać, czemu jednak nie sprostali. Z dokumentów zgromadzonych w aktach przedmiotowego postępowania nie wynika bowiem, aby opiekunowie prawni małoletnich wówczas skarżących, pozbawieni byli – z uwagi na istniejącą przeszkodę - możliwości dochodzenia w ich imieniu i na ich rzecz roszczeń pieniężnych za doznają szkodę niemajątkową. Jednocześnie upływ ponad 11 lad od momentu przedawnienia wyklucza skorzystanie
z normy art. 5 k.c.

Przedstawione powyżej okoliczności uwalniając Sąd Okręgowy od konieczności merytorycznej oceny zarzutów strony pozwanej, a skupionych wokół kwestii wysokości zadośćuczynienia pieniężnego implikują konieczność zmiany zaskarżonego orzeczenia w punktach 1, 2, 3 oraz 4 i oddalenia powództwa M. F. (1) i M. F. w całości, o czym orzeczono w oparciu o normę art. 386 § 1 k.p.c. (punkt I wyroku).

Ważąc na sytuację materialną powodów Sąd odwoławczy jako chybione ocenił natomiast zarzut apelacyjny pozwanego,
w którym to (poza jego zaznaczeniem) nie przedstawia żadnych merytorycznych argumentów.

W świetle powyższego, z mocy art. 385 k.p.c. apelację pozwanego w pozostałej części oddalono, zaś apelację powodów oddalono w całości (punkt II wyroku).

O kosztach procesu pozwanego w instancji apelacyjnej orzeczono w oparciu o normę art. 102 k.p.c. (punkt III wyroku).

Ewa Kozłowska Iwona Złoty Iwona Przyłębska – Grzybowska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Bernard
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Koninie
Osoba, która wytworzyła informację:  Iwona Złoty-spr,  Ewa Kozłowska ,  Iwona Przyłębska-Grzybowska
Data wytworzenia informacji: