Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I Ca 482/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Koninie z 2015-01-16

Sygnatura akt I1 Ca 482/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

K., dnia 16-01-2015 r.

Sąd Okręgowy w Koninie, I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Iwona Złoty

Sędzia: SO Aleksandra Bolczyk

Sędzia: SO Iwona Przyłębska-Grzybowska-spr

Protokolant: st. sekr. sąd. Magdalena Szulc

po rozpoznaniu w dniu 16-01-2015 r. w Koninie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. K. (1)

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Kole

z dnia 11 września 2014 r sygn. akt IC 247/14.

1.  Oddala apelację.

2.  Zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 300 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego w instancji apelacyjnej.

Aleksandra Bolczyk Iwona Zloty Iwona Przyłębska-Grzybowska

I 1 Ca 482/14

UZASADNIENIE

Powódka A. K. (1) wniosła o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 11.500,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 24 czerwca 2012 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. W uzasadnieniu pozwu podała, że w dniu 23 maja 2012 roku doznała obrażeń ciała wskutek wypadku komunikacyjnego, którego sprawcą była kierująca samochodem osobowym marki VW P. K.. W wyniku wypadku powódka doznała obrażeń ciała w postaci ogólnego stłuczenia ciała, bólu kręgosłupa szyjnego, ograniczoności ruchu, bólu i zawrotów głowy, przewlekłego zespołu bólowego odcinka szyjnego kręgosłupa oraz zaburzeń adaptacyjnych. Bezpośrednio po zdarzeniu powódka udała się na Izbę Przyjęć Szpitala w K., gdzie po przeprowadzeniu badań zlecono powódce odpoczynek w domu. Następnie powódka kontynuowała leczenie w Poradni Chirurgicznej, neurologicznej oraz w poradni zdrowia psychicznego. W wyniku likwidacji szkody pozwany przyznał powódce kwotę 3.500,00 zł tytułem zadośćuczynienia oraz zwrócił jej koszty leczenia i utracone zarobki. Zdaniem powódki powyższa kwota jest nieadekwatna do stopnia obrażeń i cierpień, jakich doznała na skutek wypadku.

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa. Nie kwestionował swojej odpowiedzialności za zdarzenie z 23 maja 2012 roku. Podniósł, iż wypłacił powódce kwotę 3.500,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznane cierpienia i kwota ta jest adekwatna do wysokości krzywdy doznanej przez powódkę. Zgodnie bowiem z utrwalonym orzecznictwem zadośćuczynienie ma na celu łagodzenie skutków doznanej krzywdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności dotyczących danej sprawy. Odnośnie żądania zasądzenia odsetek pozwany wniósł o ewentualne ich zasądzenie od dnia wydania wyroku, bowiem wysokość zadośćuczynienia ustalana jest według stanu zamknięcia rozprawy.

Wyrokiem z dnia 11 września 2014r. Sad Rejonowy w Kole zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) S. A. na rzecz powódki A. K. (1) kwotę 11.500,00 zł ( jedenaście tysięcy pięćset złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 3 listopada 2013 roku do dnia zapłaty. W pozostałym zakresie oddalił powództwo. Zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.028,30 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych oraz kwotę 2.417,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 23 maja 2012 roku w miejscowości G., na skrzyżowaniu ulic (...) kierująca samochodem osobowym marki V. (...) o nr rej. (...) A. K. (2) nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu kierującej pojazdem marki R. (...) powódce w wyniku czego doprowadziła do zderzenia pojazdów. Sprawczyni zdarzenia objęta była polisą ubezpieczeniową OC u pozwanego.

Bezpośrednio po zdarzeniu powódka udała się na Izbę Przyjęć Szpitala w K., gdzie wykonano jej badania RTG czaszki i odcinka C kręgosłupa. U powódki rozpoznano ogólne potłuczenie i zalecono odpoczynek w domu. Ponadto skierowano do leczenia w poradni chirurgicznej. W poradni chirurgicznej stwierdzono u powódki bóle kręgosłupa szyjnego, ograniczoność ruchu, bóle i zawroty głowy. Chirurg przepisał powódce kołnierz ortopedyczny oraz wystawił zwolnienie lekarskie do dnia 8 sierpnia 2012r. Ponadto skierował na leczenie do lekarza neurologa. W poradni neurologicznej rozpoznano u powódki przewlekły zespół bólowy odcinka szyjnego kręgosłupa. Powódka otrzymała dalsze zwolnienie lekarskie do dnia 24 sierpnia 2012 roku i skierowanie na badanie rezonansem magnetycznym, które wykazało widoczne uwypuklenie po prawej stronie. Ponadto w związku z wypadkiem, w dniach od 24 września 2012r. do 8 października 2012r. powódka korzystała z zabiegów fizjoterapeutycznych na odcinek C kręgosłupa.

Z uwagi na silny stres odczuwany po wypadku A. K. (1) korzystała też z psychoterapii w (...) w K., gdzie rozpoznano u niej reakcję na silny stres i zaburzenia adaptacyjne i zalecono pracę nad skutkami stresu pourazowego.

W wyniku wypadku powódka doznała długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w postaci:

stresu pourazowego w postaci bólu głowy, co stanowi 5% długotrwałego uszczerbku na zdrowiu.

Sąd Rejonowy ustalił, że drobne zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne kręgosłupa szyjnego są schorzeniem samoistnym nie związanym ze zdarzeniem z dnia 23.05.2012r.

Do dnia dzisiejszego powódka odczuwa ból głowy o różnym nasileniu. Powódka musi wtedy zażywać środki przeciwbólowe. Ponadto odczuwa bóle szyi, które sprawiają, że nie może swobodnie odwrócić głowy w lewą stronę. Dodatkowo powódka odczuwa silny lęk przed jazdą samochodem. Przed zdarzeniem powódka była samodzielną, aktywną kobietą. Obecnie musi prosić kogoś o pomoc, gdyż sama boi się kierować samochodem. Jest dużo ostrożniejsza, gdyż boi się kolejnego zderzenia. Ponadto na krótko przed zdarzeniem powódka rozpoczęła pracę na okres próbny, na stanowisku zastępcy kierownika marketu D.. Z uwagi na fakt, że przez prawie cały okres zatrudnienia powódka pozostawała na zasiłku chorobowym, pracodawca nie zawarł z nią kolejnej umowy o pracę.

Pismem z dnia 18 września 2013 roku, powódka zgłosiła szkodę u pozwanego. W wyniku likwidacji szkody, pozwany wypłacił na rzecz powódki kwotę 3.500zł tytułem zadośćuczynienia oraz dokonał zwrotu kosztów leczenia i utraconego zarobku.

Biegły lekarz neurolog Z. R. w opinii wskazał, że powódka doznała obrażeń, które wiązały się z dolegliwościami bólowymi. Zgodnie z opinią powódka w wyniku wypadku doznała długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 5 %.

Powódka przed zdarzeniem w dniu 23 maja 2012 roku była osobą zdrową i nie odczuwała żadnych dolegliwości. Po wypadku nadal odczuwa dolegliwości bólowe, w szczególności głowy i szyi. Ponadto powódka do chwili obecnej odczuwa silny lek przed podróżowaniem samochodem.

Powyższy stan faktyczny Sad Rejonowy ustalił w oparciu o osobowy i rzeczowy materiał dowodowy.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy zważył, że roszczenie powódki znajduje oparcie w art. 34 ustawy z dnia 22.05.2003r o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152). Zgodnie z treścią art. 34 z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, uszkodzenie lub zniszczenie mienia.

W toku niniejszego postępowania poza sporem pozostawał fakt, iż pozwany jako ubezpieczyciel sprawcy wypadku z 23 maja 2012 roku odpowiada za szkodę wyrządzoną powódce i wypłacił już z tego tytułu zadośćuczynienie w kwocie 3.500zł.

Zgodnie z art.444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Artykuł 445 § 1 k.c. stanowi natomiast, iż w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Postępowanie dowodowe, przeprowadzone w niniejszym postępowaniu wykazało, że obrażenia, jakich powódka doznała w wypadku stanowią 5 % długotrwałego uszczerbku na jej zdrowiu.

W ocenie Sądu Rejonowego roszczenie powódki znajduje oparcie w art. 444 § 1 k.c. w zw. z art. 445 k.c. Przyznane zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Nie może być ona jednak nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach. Ponadto musi być ustalona z uwzględnieniem wszystkich okoliczności mających wpływ na rozmiar doznanej krzywdy. Zdaniem Sądu Rejonowego miarodajnym miernikiem dla ustalenia wysokości zadośćuczynienia jest przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej, które wynosi około 3.000 zł netto.

Przy ustalaniu stawki odpowiadającej doznanemu uszczerbkowi Sąd Rejonowy brał pod uwagę przede wszystkim fakt, że obrażenia jakie doznała powódka wiązały się z dolegliwościami bólowymi, które powódka odczuwa do chwili obecnej. Skoro powódka doznała 5 % długotrwałego uszczerbku na zdrowiu powinna otrzymać zadośćuczynienie w kwocie 15.000zł. Pozwany wypłacił już na rzecz powódki kwotę 3.500zł. Zatem powódka powinna jeszcze otrzymać kwotę 11.500zł.

Mając na uwadze powyższe Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 11.500zł tytułem zadośćuczynienia.

O odsetkach od zasądzonej zadośćuczynienia Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 481 § 1 i § 2 k.c. i art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22.05.2003r o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, uznając ich zasadność po 30 dniach od dnia zgłoszenia szkody. Pismo z dnia 18 września 2013r. z żądaniem wypłacenia zadośćuczynienia zostało doręczone pozwanemu w dniu 3 października 2013r. (akta likwidacji szkody – k.810) , a więc odsetki od zasądzonego zadośćuczynienia przysługują powódce od dnia 3 listopada 2013r.

W pozostałym zakresie, żądanie odnośnie odsetek, podlegało w ocenie Sądu Rejonowego oddaleniu.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. obciążając nimi w całości pozwanego, bowiem powódka uległa w niewielkiej części swego roszczenia - co do okresu, za jaki zasądzone zostały odsetki od żądanej kwoty zadośćuczynienia.

Apelację od powyższego orzeczenia złożył pozwany, który zaskarżył wyrok w części zasądzającej powództwo ponad kwotę 6.500 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 3 listopada 2013 roku do dnia zapłaty oraz w części rozstrzygającej o kosztach procesu i zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

• naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 445 § 1 k.c. poprzez błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że przyznana powódce kwota zadośćuczynienia ma charakter odpowiedni względem doznanych przez powódkę cierpień, podczas gdy ich charakter nie jest ani trwały ani nie wpłynął w sposób znaczny na życie powódki;

• naruszenia przepisów postępowania, w szczególności przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dopuszczenie się przez sąd błędów logicznych w rozumowaniu oraz braku należytej oceny istotnych okoliczności faktycznych stanowiących o postaci i rozmiarach krzywdy, przez co zasądzone zadośćuczynienie jawi się jako rażąco wygórowane.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wniósł o:

1. zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa ponad zasądzoną kwotę 6.500 zł wraz z ustawowymi odsetkami,

2. zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania w obu instancjach wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Powódka wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki koszty zastępstwa procesowego w instancji apelacyjnej.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego okazała się bezzasadna.

Sąd odwoławczy podziela w całości ustalenia faktyczne i w przeważającej części rozważania prawne Sądu I instancji, które doprowadziły ten Sąd do przekonania, że kwota łącznie 15 000zł będzie stanowić odpowiednią sumę tytułem należnego powódce zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Wprawdzie rację ma skarżący, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej nie może być jedynym miernikiem dla ustalenia wysokości zadośćuczynienia, jednakże okoliczność ta nie zmienia faktu, że przyznane przez Sąd I instancji zadośćuczynienie jest odpowiednie do poniesionej przez powódkę krzywdy.

Przede wszystkim należy zauważyć, że zmiana wysokości ustalonego przez Sąd Rejonowy zadośćuczynienia jest możliwa tylko, gdyby zasądzona kwota była rażąco zaniżona albo nadmiernie wygórowana.

Zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na przyjęcie, że zadośćuczynienie przyznane powódce, biorąc pod uwagę kwotę wypłaconą przez pozwanego poza procesem, jest rażąco zawyżone. Zatem bezzasadny jest zarzut naruszenia art. 445 § 1 k.c. Słusznie Sąd Rejonowy przyjął, że zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być "odpowiednia" w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach. Sąd przy określaniu wysokości zadośćuczynienia ma obowiązek w każdym przypadku dokonywać oceny konkretnego stanu faktycznego i brać pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy. Okoliczności te to przede wszystkim rozmiar doznanych cierpień. Jednocześnie niedopuszczalne jest stosowanie jakichkolwiek mechanizmów przy wyliczaniu wysokości zadośćuczynienia ( patrz: wyrok SA we Wrocławiu z dnia 29.03.2012 r. I A Ca 228/12 Lex nr 1171316).

Ustalając wysokość zadośćuczynienia Sąd Rejonowy miał na uwadze nie tylko dolegliwości bólowe, które do dnia dzisiejszego towarzyszą powódce, długotrwały uszczerbek na zdrowiu, ale również dolegliwości psychiczne. Powódka do chwili obecnej leczy się w (...) w K. z uwagi na silny stres pourazowy. Pomimo, że od wypadku minęły prawie trzy lata powódka nadal boi się prowadzić samochód, co wiąże się ze znacznymi utrudnieniami życia codziennego. Zwłaszcza, że powódka podjęła studia w K. i zmuszona jest prosić inne osoby o dowożenie na zajęcia. Ponadto powódka ma małe dzieci, co również wiąże się z koniecznością częstego korzystania z samochodu i w takich sytuacjach jest zawsze uzależniona od innych osób.

Bezzasadny jest również zarzut naruszenia przepisów postępowania, w szczególności art. 233 § 1 k.p.c.

Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art.233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej, niż przyjął sąd wadze(doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (patrz: teza 8 do art. 233 komentarza do k.p.c. pod redakcją Tadeusza Erecińskiego, Wydanie 4, LexisNexis, Wielkie Komentarze, orzeczenie Sądu Najwyższego z 6.11.1998, II CKN 4/98,Lex nr 322031). Zarzut pozwanego zawarty w apelacji jest ogólnikowy, nie wskazuje w jakim zakresie Sąd Rejonowy dokonał dowolnej oceny materiału dowodowego, ocena których konkretnie dowodów nie mieści się w granicach logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację. O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Aleksandra Bolczyk Iwona Złoty Iwona Przyłębska-Grzybowska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Bernard
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Koninie
Osoba, która wytworzyła informację:  Iwona Złoty,  Aleksandra Bolczyk ,  Iwona Przyłębska-Grzybowska-spr
Data wytworzenia informacji: