Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII C 347/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi z 2019-03-08

Sygn. akt VIII C 347/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

dnia 28 stycznia 2019 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi w VIII Wydziale Cywilnym

w składzie: przewodniczący: SSR Bartek Męcina

protokolant: st. sekr. sąd. Ewa Ławniczak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 stycznia 2019 roku w Ł.

sprawy z powództwa (...) S.A. we W.

przeciwko J. M. (1)

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego J. M. (1) na rzecz powoda (...) S.A. we W. kwotę 3.205,74 zł (trzy tysiące dwieście pięć złotych siedemdziesiąt cztery grosze) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 6 października 2017 r. do dnia zapłaty,

2.  oddala powództwo w pozostałej części,

3.  zasądza od pozwanego J. M. (1) na rzecz powoda (...) S.A. we W. kwotę 961 zł (dziewięćset sześćdziesiąt jeden złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt VIII C 347/18

UZASADNIENIE

W dniu 6 października 2017 roku powód (...) Spółka Akcyjna z siedzibą we W., reprezentowany przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, wytoczył przeciwko pozwanemu J. M. (1) powództwo o zapłatę kwoty 3.505,53 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty oraz wniósł o zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu powód podniósł, że dochodzona pozwem wierzytelność wynika z braku zapłaty przez pozwanego kwoty z tytułu zawartej w dniu 29 listopada 2016 roku z (...) Sp. z o.o. w P. umowy pożyczki nr (...), na mocy której pozwanemu została wypłacona określona w umowie kwota pieniężna. Z zaciągniętego zobowiązania pozwany wywiązał się wyłącznie w części, wpłacając kwotę 600 zł. W dniu 10 marca 2017 roku powód na mocy umowy cesji nabył wierzytelność względem pozwanego, na którą na dzień wniesienia pozwu składają się: należność główna w kwocie 2.950 zł, koszty i prowizje naliczone przez pożyczkodawcę – 437,29 zł, odsetki ustawowe za opóźnione naliczone przez powoda za okres od dnia 11 marca 2017 roku do dnia 5 października 2017 roku – 118,24 zł. Powód wyjaśnił przy tym, że umowa pożyczki została pozwanemu wypowiedziana w dniu 27 lutego 2017 roku.

(pozew w e.p.u. k. 3-6)

W dniu 2 listopada 2017 roku Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie wydał w przedmiotowej sprawie nakaz zapłaty w elektronicznym postępowaniu upominawczym, którym zasądził od pozwanego na rzecz powoda dochodzoną wierzytelność wraz z kosztami procesu.

Powyższy nakaz pozwany, reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, zaskarżył sprzeciwem w całości. Pozwany zakwestionował prawidłowość obciążenia go opłatami przygotowawczymi, manipulacyjnymi, administracyjnymi oraz prowizjami, podważył ponadto skuteczność wypowiedzenia umowy, a także umowy cesji. Wyjaśnił również, iż dokonał spłaty zadłużenia, przedkładając na dowód powyższego potwierdzenie przelewu na kwotę 300 zł.

Postanowieniem z dnia 15 grudnia 2017 roku Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie stwierdził skuteczne wniesienie sprzeciwu i utratę mocy nakazu zapłaty w całości oraz przekazał rozpoznanie sprawy do Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi.

(nakaz zapłaty k. 6v., sprzeciw k. 7-8v., postanowienie k. 11v.)

W toku dalszego procesu stanowiska stron nie uległy zmianie. Powód uzupełniająco wyjaśnił, iż wpłaty pozwanego w łącznej wysokości 600 zł miały miejsce już po cesji wierzytelności. Pozwany z kolei zakwestionował fakt wypłacenia mu kwoty pożyczki, podniósł ponadto, że postanowienia umowne przewidujące sporne opłaty/prowizje mają niedozwolony charakter.

(pismo procesowe k. 57-58v., k. 69-70, protokół rozprawy k. 66, k. 71-72)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 29 listopada 2016 roku pozwany J. M. (2) zawarł z pierwotnym wierzycielem (...) Sp. z o.o. w P. umowę pożyczki ratalnej nr (...), na mocy której udzielono mu pożyczki pieniężnej w kwocie 2.950 zł. Pozwany zobowiązał się spłacić otrzymaną kwotę wraz z prowizją wstępną za udzielenie pożyczki w kwocie 737,50 zł oraz prowizją za obsługę w wysokości 73,75 zł należną za każdy rozpoczęty okres odsetkowy, w 12 miesięcznych ratach w wysokości i terminach określonych w harmonogramie spłat. Zgodnie z harmonogramem wysokość pierwszych 11 rat wyniosła 394,55 zł, zaś ostatniej 12 raty – 394,57 zł. Termin całkowitej spłaty pożyczki strony umowy oznaczyły na dzień 29 listopada 2017 roku. Pożyczka została oprocentowana według stopy procentowej równej dwukrotności odsetek ustawowych (10% w dacie zawarcia umowy). Za opóźnienie w spłacie pożyczki pożyczkodawca był uprawniony do naliczania odsetek karnych w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie. Całkowita kwota do spłaty obciążająca pozwanego wynosiła 4.734,62 zł. Pożyczkodawca mógł wypowiedzieć umowę pożyczki, m.in. w sytuacji, gdy pożyczkobiorca nie wykona w terminie jakichkolwiek swoich zobowiązań z tytułu umowy pożyczki.

W myśl postanowień regulaminu, stanowiącego integralną część umowy, prowizja wstępna podlegała zapłacie przed udostępnieniem pożyczki, przy czym istniała możliwość rozłożenia jej płatności na raty, a jej wysokość odpowiadała kosztom pożyczkodawcy poniesionych w związku z udzieleniem pożyczki, w szczególności kosztom utrzymania systemu, weryfikacji pożyczkobiorcy, wynagrodzenia za pośrednictwo. Prowizja za obsługę odpowiadała z kolei kosztom obsługi pożyczki.

Podpisując umowę pozwany potwierdził, iż zapoznał się i zaakceptował jej postanowienia oraz treść regulaminu i formularza informacyjnego.

(umowa pożyczki k. 21, regulamin k. 21v.-23, formularz informacyjny pożyczki k. 24-27, harmonogram spłat k. 28)

W terminach zakreślonych harmonogramem pozwany nie dokonał żadnych wpłat na poczet zaciągniętego zobowiązania. Pismem z dnia 27 lutego 2017 roku, wysłanym do pozwanego w dniu 6 marca 2017 roku, powód wypowiedział umowę pożyczki z zachowaniem 14-dniowego terminu wypowiedzenia, wzywając do spłaty zadłużenia w wysokości 3.985,78 zł, w tym 2.950 zł kapitału, 1.023,28 zł prowizji i odsetek oraz 12,50 zł opłaty odszkodowawczej i odsetek karnych.

(oświadczenie o wypowiedzeniu umowy k. 51-51v., oświadczenie k. 52, wydruk ze zbiorczej listy nadań k. 53-55)

W dniu 10 marca 2017 roku (...) Sp. z o.o. w P. zawarł z powodem umowę o przelew wierzytelności m.in. wobec dłużnika J. M. (2). W załączniku nr 1 do umowy sprzedaży wierzytelności zadłużenie pozwanego zostało oznaczone na kwotę 2.950 zł z tytułu kapitału, 737,50 zł prowizji za udzielenie pożyczki, 218,71 zł prowizji serwisowej, 67,07 zł odsetek umownych, 14,01 zł odsetek karnych.

(umowa sprzedaży wierzytelności k. 29-34, wyciąg z załącznika nr 1 do umowy sprzedaży wierzytelności k. 35-38, odpis z KRS k. 42-44v., k. 45-49, oświadczenie o zapłacie ceny k. 50)

Już po nabyciu wierzytelności przez powoda, pozwany uiścił na poczet zaciągniętego zobowiązania kwotę łącznie 600 zł, którą powód zaliczył na poczet należności ubocznych.

(potwierdzenie wpłaty k. 9v., okoliczności bezsporne)

Odsetki ustawowe za opóźnienie liczone od kwoty 2.950 zł (kapitał pożyczki) za okres od dnia 11 marca 2017 roku do dnia 5 października 2017 roku wynoszą 118,24 zł.

(kalkulator odsetkowy L.)

Do dnia wyrokowania pozwany nie zapłacił kwoty dochodzonej przedmiotowym powództwem.

(okoliczność bezsporna)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, które nie budziły wątpliwości Sądu.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jest zasadne w znacznej części.

Rozważania w niniejszej sprawie rozpocząć należy od oceny zgłoszonego przez stronę pozwaną zarzutu braku legitymacji czynnej powoda. Zarzut ten okazał się niezasadny. W ocenie Sądu zaoferowany przez stronę powodową materiał dowodowy jest wystarczający do wykazania, iż nabyła ona ze skutkiem prawnym wierzytelność wobec pozwanego wynikającą z umowy pożyczki z dnia 29 listopada 2016 roku. Powód złożył do akt sprawy umowę cesji wierzytelności wraz z załącznikami, w tym wyciąg z załącznika nr 1 stanowiącego papierowy wykaz wierzytelności. Przedłożone dokumenty zostały podpisane przez strony umowy cesji, przy czym powód wykazał – poprzez złożenie stosownych odpisów z KRS – umocowanie osób podpisanych pod umową do jej zawarcia. Oczywiste jest przy tym, że załącznik nr 1 nie został złożony w formie kompletnej, a jedynie skróconej, tj. pozwalającej na weryfikację konkretnej wierzytelności (tu: przysługującej wobec pozwanego), co jednak nie umniejsza jego mocy dowodowej. Nie może budzić wątpliwości, że na potrzeby przedmiotowego procesu koniecznym było jedynie wykazanie, iż umowa cesji przenosiła tą konkretną wierzytelność stanowiącą źródło żądania powoda. W konsekwencji zbędnym było przedłożenie całości załącznika nr 1, zwłaszcza, że pozostałe wierzytelności musiałyby zostać zanonimizowane. Odnośnie zaś przedłożonego dokumentu oczywistym pozostaje, że dla jego waloru dowodowego nie ma znaczenia sposób jego anonimizacji w zakresie innych wierzytelności (w przedmiotowej sprawie wierzytelności te zostały „wykasowane”), istotnym jest bowiem, że dokument ten został sygnowany parafą przez osoby zawierające umowę cesji, co zdaniem Sądu jest wystarczające do stwierdzenia jego autentyczności. Kontynuując rozważania w zakresie omawianego zarzutu podkreślenia wymaga także, iż wierzytelność objęta załącznikiem nr 1 została w odpowiedni sposób oznaczona, co pozwala na jej pełną identyfikację. Godzi się przypomnieć, że zgodnie z dyspozycją art. 509 § 1 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią, chyba, że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Celem i skutkiem przelewu jest przejście wierzytelności na nabywcę. Jest to jedynie zmiana podmiotowa stosunku zobowiązaniowego. W wyniku przelewu przechodzi na nabywcę ogół uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi, który zostaje wyłączony ze stosunku zobowiązaniowego, jaki go wiązał z dłużnikiem. Wierzytelność przechodzi na nabywcę w takim stanie, w jakim była w chwili zawarcia umowy przelewu, wraz ze wszystkimi związanymi z nią prawami. Wyjaśnić wreszcie należy, że ewentualny brak zawiadomienia dłużnika o dokonanej cesji w żaden sposób nie wpływa na jej skutki. Całość powyższych rozważań prowadzi do wniosku, iż strona powodowa wykazała swoją legitymację procesową. Złożone do akt dokumenty pozwalają jednoznacznie stwierdzić, iż przejście wierzytelności miało miejsce, wynika z nich bowiem kiedy i pomiędzy jakimi stronami doszło do zawarcia umowy przelewu wierzytelności, wobec kogo wierzytelność przysługiwała, jakie było źródło jej powstania oraz jaka była wysokość zadłużenia pozwanego w dacie nabycia wierzytelności przez powoda.

W dalszej kolejności wskazać należy, że powód oparł swoje żądanie na przepisie art. 720 k.c., w myśl którego, przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. Zgodnie ze stanowiskiem judykatury kodeksowa definicja pożyczki wskazuje, że świadczeniem dającego pożyczkę jest przeniesienie na własność biorącego pożyczkę określonej ilości pieniędzy albo rzeczy oznaczonych co do gatunku i wykonanie tego świadczenia dający pożyczkę powinien udowodnić w procesie cywilnym. Dopiero wówczas zasadne staje się oczekiwanie od biorącego pożyczkę, że udowodni on spełnienie swego świadczenia umownego tj. zwrot pożyczki (por. wyrok SA we Wrocławiu z dnia 17 kwietnia 2012 r., I ACa 285/12, LEX nr 1162845). Innymi słowy pozwany, od którego powód domaga się zwrotu pożyczki nie musi wykazywać zwrotu pożyczki, dopóty powód nie wykaże, że pożyczki udzielił. W ocenie Sądu w niniejszej sprawie powód wykazał, że udzielił pozwanemu pożyczki w wysokości 2.950 zł, którą pozwany zobowiązał się zwrócić wraz kosztem pożyczki w łącznej wysokości 1.784,62 zł do dnia 29 listopada 2017 roku w 12 miesięcznych ratach. Powód przedłożył umowę nr (...) podpisaną przez pozwanego wraz z załącznikami, w treści których oznaczono wszelkie istotne postanowienia umowy pożyczki, do akt sprawy zostało również złożone potwierdzenie przelewu na kwotę 300 zł dokonanego przez pozwanego tytułem „umowa (...)”. Skoro więc J. M. (2) dokonał częściowej spłaty zobowiązania, które w treści przelewu sam określił, jako wynikające z przedmiotowej umowy pożyczki, to nie sposób przyjąć, jak usiłuje to czynić pozwany, iż kwota pożyczki nie została mu wypłacona, w takim bowiem przypadku brak było racjonalnych przesłanek do tego, aby pozwany dokonywał jakichkolwiek wpłat na rzecz wierzyciela. Widoczny jest przy tym widoczny dysonans w relacji pozwanego, który z jednej strony zaprzecza, aby otrzymał kwotę pożyczki, z drugiej zaś w treści sprzeciwu wprost podnosi, że dokonywał spłaty zadłużenia. W konsekwencji twierdzenia pozwanego o niewykonaniu zobowiązania przez pożyczkodawcę Sąd uznał wyłącznie za przejaw obranej przez J. M. (2) taktyki procesowej, mającej na celu uniknięcie spłaty długu.

W złożonych pismach procesowych strona pozwana kwestionowała również naliczone przez pierwotnego wierzyciela opłaty dodatkowe, w tym prowizje, akcentując, że postanowienia je przewidujące są abuzywne, ponadto stanowią próbę obejścia przepisów o odsetkach maksymalnych. Odnosząc się do tak sformułowanych zarzutów przypomnienia wymaga, że obowiązujące przepisy prawa nie zabraniają stronom stosunku zobowiązaniowego umawiania się na prowizję, która obok odsetek stanowi wynagrodzenie dla pożyczkodawcy z tytułu udostępnienia pożyczkobiorcy środków finansowych i jest powszechnie stosowana nie tylko przez podmioty oferujące pożyczki krótkoterminowe, ale także instytucje bankowe. Ustalona przez powoda prowizja wstępna (a więc opłata związana z udzieleniem pożyczki) w całości mieści się w limicie pozaodsetkowych kosztów kredytu przewidzianych art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim. Maksymalna wysokość wspomnianych kosztów jest ustalana, stosownie do art. 36a ust. 1 cyt. ustawy, poprzez dodanie dwóch wartości: 25% całkowitej kwoty kredytu oraz 30% całkowitej kwoty kredytu obliczonej stosownie do długości okresu spłaty, przy czym wymieniona wartość 30% obowiązuje dla okresu jednego roku. W praktyce oznacza to, że pozaodsetkowe koszty kredytu nie mogą w skali 6 miesięcy przekroczyć 40% całkowitej kwoty kredytu (25% + 15%), w skali roku 55% (25% + 30%), w skali 2 lat 85% (25% + 60%), a w każdym wypadku 100% całkowitej kwoty kredytu, stosownie do art. 36a ust. 2 cyt. ustawy (w niniejszej sprawie, wobec zobowiązania zaciągniętego na 12 miesięcy, limit ten jest równy kwocie 1.622,50 zł). W tym miejscu zaznaczyć należy, że wartości maksymalne przewidziane w art. 36a cyt. ustawy zostały ustalone przez ustawodawcę w oparciu o analizę danych dotyczących działalności kredytodawców, odzwierciedlających realia rynku kredytowego. Jak wskazano w uzasadnieniu projektu ustawy z dnia 5 sierpnia 2015 roku o zmianie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym oraz niektórych innych ustaw, mocą której wprowadzono przepis art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim, część kosztów związanych z udzieleniem pożyczki ma charakter stały, niezależny od okresu kredytowania: np. ocena zdolności kredytowej klienta, w tym sprawdzenie jego historii w Biurze (...) oraz biurach informacji gospodarczej, przygotowanie umowy w formie papierowej i przekazanie jej klientowi (w przypadku firm operujących w Internecie konieczność dostarczenia umowy pocztą), wycena ryzyka klienta na dzień zawarcia umowy (ryzyko stanowi również element części ruchomej limitu kosztów, ponieważ wraz z wydłużaniem okresu kredytowania ryzyko wzrasta), utrzymywanie baz danych o klientach (konieczność wypełniania wymogów związanych z ochroną danych osobowych), wynagrodzenia pracowników etc. W przypadku pożyczek udzielanych na niskie kwoty, a takie dominują w portfelach firm pożyczkowych, stosunek kosztów stałych do kwoty pożyczki zazwyczaj jest wysoki. I tak, w segmencie mikropożyczek, gdzie okres kredytowania na ogół nie przekracza miesiąca, koszty operacyjne kształtują się na poziomie 15–27% kwoty pożyczki. Do kosztów operacyjnych należy dodać koszt ryzyka, który w segmencie mikropożyczek oscyluje w granicach 11% (odsetek pożyczek straconych), zatem przeciętne koszty w tym segmencie kształtują się między 26% a 38% kwoty pożyczki. W ocenie ustawodawcy, wprowadzenie limitu stałego całkowitego kosztu kredytu z wyłączeniem odsetek, niezależnego od okresu kredytowania, w wysokości 25% całkowitej kwoty kredytu (pierwsza część wzoru z art. 36a ustawy) miało na celu umożliwienie przedsiębiorcom pokrycia kosztów stałych związanych z udzieleniem pożyczki. Jednocześnie limit mieszczący się w dolnej granicy kosztów ponoszonych przez przedsiębiorców, miał na celu motywować przedsiębiorców do racjonalizacji kosztów. Z uwagi na fakt, że sektor pożyczek konsumenckich jest zróżnicowany, a zatem obejmuje również pożyczki udzielane na dłuższe okresy, w projekcie ustawy zaproponowano dodatkowo limit całkowitego kosztu kredytu z wyłączeniem odsetek, w wysokości 30%, uzależniony od okresu kredytowania (mający zastosowanie w skali roku). Wskazano, że koszty operacyjne w segmencie pożyczek udzielanych na dłuższe okresy stanowią 27,5% do 51% kwoty pożyczki. Do kosztów operacyjnych należy dodać koszt ryzyka, który szacuje się w tym segmencie na ok. 22%–25%. Całkowite koszty pożyczki udzielonej na okres 1 roku oscylują więc w granicach 49,5%–76% kwoty pożyczki (w niniejszej sprawie mamy zaś aż czteroletni okres zobowiązania). I w tym przypadku zaproponowany przez ustawodawcę limit mieści się w dolnych granicach kosztów ponoszonych przez pożyczkodawców (druk sejmowy nr 3460). Wskazać wreszcie należy, że za reprezentatywny przykład pożyczki przyjęto na etapie prac nad art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim, sytuację, w której pożyczkobiorca otrzymuje kwotę 4.000 zł na okres 36 miesięcy, zaś kwota do zwrotu wynosi 10.800 zł, a więc jest blisko 3-krotnie wyższa. Kończąc tę część rozważań wyjaśnienia wymaga również, że firmy trudniące się udzielaniem pożyczek, w przeciwieństwie do instytucji bankowych, nie mogą osiągać wynagrodzenia w inny sposób, aniżeli przez naliczanie prowizji oraz odsetek. Oczywiste jest także, że samo naliczanie odsetek, choćby w maksymalnej przewidzianej prawem wysokości, w świetle poczynionych wyżej rozważań odnośnie stałych kosztów operacyjnych, nie jest w stanie zrekompensować pożyczkodawcom kosztów prowadzonej przez nich działalności. Jednocześnie nie budzi wątpliwości, że firmy, jak pierwotnego wierzyciela, prowadzą działalność nastawioną na zysk, a także, że pozwany miał pełną swobodę w wyborze instytucji, u której zamierzał się zadłużyć. Skoro więc pozwany zdecydował się skorzystać z usług pierwotnego wierzyciela, uznać należy, że akceptował on wysokość naliczanej przez pożyczkodawcę w związku z wnioskowaną kwotą pożyczki, prowizji. Nie sposób przy tym wymagać od pożyczkodawcy, aby na gruncie każdej z udzielanych pożyczek wykazywał wysokość poniesionych przez siebie kosztów, większość z nich, o czym była już mowa wyżej, ma bowiem stały charakter, niezależny od liczby zawartych w danym okresie umów, a zatem niemożliwe jest ich proste przeliczenie na potrzeby konkretnej umowy. Nieprzeliczalny jest również godziwy zysk, jaki pożyczkodawca ma prawo dla siebie osiągnąć i tu bowiem trudno znaleźć miarę, podług której zysk taki miałby być oceniany. Wysokość tego zysku jest niewątpliwie pochodną realiów rynkowych, te zaś, co jest rzeczą powszechnie znaną, cechuje duży dynamizm zmian. Powtórzenia wymaga, że wybór danego pożyczkodawcy należy wyłącznie do pożyczkobiorcy, to on decyduje u kogo i na jakich warunkach chce się zadłużyć. W dobie dzisiejszych czasów i dostępności szerokiej gamy ofert firm pożyczkowych w Internecie, nie nastręcza przy tym trudności porównanie tychże ofert i wybór najkorzystniejszej. Pamiętać także należy, że pożyczkobiorca ma możliwość odstąpienia od umowy w terminie 14 dni, które to działanie rodzi wyłącznie koszty odsetkowe, a więc obiektywnie niewysokie. Oczywiste jest również, że skoro ustawodawca przewidział możliwość naliczania pozaodsetkowych kosztów kredytu w wysokości oznaczonej w art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim, a jednocześnie, o czym była już mowa, brak jest przepisów prawa, które zabraniałyby stronom stosunku zobowiązaniowego umawiania się na prowizję, nie sposób przyjąć, aby zastrzegając prowizję wstępną powód działał w sposób sprzeczny z ustawą, bądź też dążył do jej obejścia. Jak wyjaśnił Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 17 sierpnia 2018 roku w sprawie III Ca 686/18, z woli ustawodawcy, takie działanie powoda, które przejawia się naliczeniem pozaodsetkowych kosztów kredytu w wysokości przewidzianej art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim, jest w pełni dopuszczalne. Nie można zatem stwierdzić, że tego rodzaju zastrzeżenia umowne w istocie mają na celu obejście przepisów o odsetkach maksymalnych. Jednocześnie Sąd uznał, że powód nie wykazał, aby pożyczkodawca poniósł jakiekolwiek koszty związane z obsługą pożyczki udzieloną pozwanemu, nie budzi zaś wątpliwości, że skoro drugi rodzaj prowizji był naliczany w związku z konkretnymi czynnościami podejmowanymi przez pożyczkodawcę, to fakt ich podjęcia winien zostać wykazany ponad wszelką wątpliwość.

Niezasadny okazał się ponadto zarzut pozwanego dotyczący braku skutecznego wypowiedzenia pożyczki, oświadczenie w tym przedmiocie zostało bowiem sporządzone w zgodzie z postanowieniami umowy (regulaminu), a nadto powód przedłożył dowód jego wysłania pozwanemu. Oczywiście nieodebranie przez pozwanego prawidłowo zaadresowanej przesyłki (ta została nadana na adres zamieszkania pozwanego) nie ma wpływu na skuteczność oświadczenia o wypowiedzeniu. Chybiona okazała się ponadto argumentacja pozwanego, iż dokonane przez niego wpłaty winny zostać zaliczone na poczet kapitału pożyczki. Do czasu postawienia całości zadłużenia w stan wymagalności J. M. (2) nie dokonał żadnej spłaty, a tym samym wierzyciel był uprawniony do zaliczania otrzymywanych później wpłat w pierwszej kolejności na poczet prowizji, następnie odsetek, a dopiero na samym końcu kapitału, stosownie do postanowień regulaminu. W konsekwencji wpłaty pozwanego w łącznej kwocie 600 zł nie pozwoliły na spłatę choćby części kapitału pożyczki (na datę wypowiedzenia umowy wymagalne były należności poboczne w łącznej wysokości 1.037,29 zł), a pokryły wyłącznie znaczną część prowizji wstępnej. Do spłaty z powyższego tytułu pozostała zatem kwota 137,50 zł (737,50 zł – 600 zł). Roszczenie powoda z tytułu prowizji i odsetek przewyższające tę kwotę Sąd uznał za nieudowodnione. Powód był natomiast uprawniony do naliczenia odsetek ustawowych za opóźnienie od kapitału pożyczki za okres od dnia nabycia wierzytelności (11 marca 2017 roku) do dnia poprzedzającego wniesienie pozwu (5 października 2017 roku) w łącznej wysokości 118,24 zł.

Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.205,74 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 6 października 2017 roku (data wytoczenia powództwa) do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałym zakresie.

Podkreślić należy, że strona powodowa miała prawo, oprócz żądania należności głównej, żądać za czas opóźnienia odsetek w umówionej wysokości, jako że przepis art. 481 k.c. obciąża dłużnika obowiązkiem zapłaty odsetek bez względu na przyczyny uchybienia terminu płatności sumy głównej. Sam fakt opóźnienia przesądza, że wierzycielowi należą się odsetki. Dłużnik jest zobowiązany uiścić je, choćby nie dopuścił się zwłoki w rozumieniu art. 476 k.c., a zatem nawet w przypadku gdy opóźnienie jest następstwem okoliczności, za które nie ponosi odpowiedzialności i choćby wierzyciel nie doznał szkody. Odpowiedzialność dłużnika za ustawowe odsetki w terminie płatności ma zatem charakter obiektywny. Do jej powstania jedynym warunkiem niezbędnym jest powstanie opóźnienia w terminie płatności. Zgodnie z treścią § 2 art. 481 k.c. jeżeli strony nie umówiły się co do wysokości odsetek z tytułu opóźnienia lub też wysokość ta nie wynika ze szczególnego przepisu, to wówczas wierzycielowi należą się odsetki ustawowe za opóźnienie.

O obowiązku zwrotu kosztów procesu Sąd orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności stron za wynik sprawy, na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c. Strona powodowa wygrała proces niemal w całości (powód uległ w zakresie niecałych 9% swojego żądania), a zatem należy się jej od pozwanego zwrot kosztów procesu w pełnej wysokości.

Na koszty procesu poniesione przez powoda złożyły się: opłata od pozwu w kwocie 44 zł, koszty zastępstwa procesowego radcy prawnego w kwocie 900 zł (§ 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych, t.j. Dz.U. 2018, poz. 265) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

Mając na uwadze powyższe, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 961 zł tytułem zwrotu kosztów procesu

Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w sentencji wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Monika Karajewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi
Data wytworzenia informacji: