Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 995/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi z 2016-06-02

Sygn. akt I C 995/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 czerwca 2016 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi Wydział I Cywilny

w następującym składzie :

Przewodniczący : SSR Joanna Borkowska

Protokolant : staż. Martyna Suplewska

po rozpoznaniu w dniu 19 maja 2016 r. w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa H. G.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej V. (...) w W.

o zapłatę

1.  zasądza od (...) Spółce Akcyjnej V. (...) w W. na rzecz H. G. kwotę 1 800 (tysiąc osiemset) złotych;

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3.  nie obciążą powódki obowiązkiem zwrotu kosztów postępowania;

4.  nieuiszczone koszty sądowe przenosi na rachunek Skarbu Państwa.

Sygn. akt I C 995/14

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 9 października 2014 r. powódka H. G., reprezentowana przez pełnomocnika w osobie adwokata, wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 20.000 zł oraz zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu pełnomocnik powoda wskazał, iż powódka w dniu 28 listopada 2013 r. uległa wypadkowi komunikacyjnemu w wyniku którego doznała rozległych obrażeń ręki, nogi i pachwiny skutkujących 26 – dniowym zwolnieniem lekarskim, koniecznością poniesienia wydatków na leczenie, utratą części zarobków i zniszczeniem jej płaszcza. Strona pozwana jest ubezpieczycielem sprawcy wypadku. Powódka otrzymała w toku postępowania likwidacyjnego kwotę 1.439,56 zł, którą to traktuje jako odszkodowanie za poniesione w wyniku wypadku straty materialne.

/pozew k. 2 – 3/

Postanowieniem z dnia 27 października 2014 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi, Wydział I Cywilny, oddalił wniosek powódki o zwolnienie od kosztów sądowych powyżej uiszczonej kwoty 100 zł.

/postanowienie z dn. 27.10.2014 r. k. 17 – 18/

W odpowiedzi na pozew z dnia 21 stycznia 2015 r. pozwany Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W., reprezentowany przez pełnomocnika w osobie radcy prawnego, wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych powiększonych o należny podatek VAT oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, kosztów korespondencji w sprawie, opłat kancelaryjnych za protokoły rozpraw. Pełnomocnik pozwanego podniósł zarzut nieudowodnienia przez powódkę zakresu i wysokości szkody oraz zakwestionował je. Przyznał jednocześnie, iż w toku postępowania likwidacyjnego wypłacił na rzecz powódki kwotę 2.078,17 zł tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania.

/odpowiedź na pozew k. 28 – 30/

Postanowieniem z dnia 1 czerwca 2015 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi, Wydział I Cywilny, zwolnił H. G. od kosztów sądowych w zakresie zaliczki na koszt przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego w kwocie 1.000 zł.

/postanowienie z dn. 1.06.2015 r. k. 57/

Na rozprawie w dniu 19 maja 2016 r. pełnomocnik powódki oświadczył, iż popiera powództwo oraz wnosi o zasądzenie na rzecz powódki kwoty 20000 tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wypadku, ewentualnie od dnia decyzji o wypłacie odszkodowania oraz o zasądzenie kosztów procesu.

/protokół rozprawy z dn. 19.05.2016 r. k. 119/

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 28 listopada 2013 r. powódka H. G. w czasie przechodzenia przez jezdnię na skrzyżowaniu ul. (...) w Ł. podczas spaceru z psem została potrącona przez samochód osobowy. Winę za zaistniałe zdarzenie ponosi kierujący pojazdem marki (...) o nr rej. (...) P. B., który w chwili zdarzenia posiadał ubezpieczenie OC u pozwanego. Została uderzona w okolicę prawego pośladka, a następnie w lewą goleń, po czym przewróciła się i doznała urazu z podparcia obu rąk .

/bezsporne, protokół oględzin miejsca wypadku drogowego, k. 2 – 4, akta sprawy VII W 141/14/

Bezpośrednio po zdarzeniu powódka bojąc się aby pies nie został zabrany do schroniska zaprowadziła zwierze do domu, a następnie powróciła na miejsce zdarzeniu, gdzie został wezwane pogotowie. Powódka została zabrana karetka do szpitala, skąd wyszła tego samego dnia po przeprowadzeniu badań. Zaczęła odczuwać skutki wypadku dopiero następnego dnia. Była cała obolała, nie mogła iść do toalety.

/dowód z przesłuchania powódki w charakterze strony, protokół rozprawy z dn. 19.05.2016 r. k. 114 – 119/

W dniu 28 listopada 2013 r. powódka udała się na Izbę Przyjęć III Szpitala Miejskiego im. (...) J., gdzie rozpoznano u niej skręcenie lewego stawu skokowego I/II oraz stłuczenie lewego pośladka. Powódka doznała otarcia naskórka, bolesności palpacyjnej okolicy paliczka bliższego kciuka lewego, bólu przy ruchach w stawie MCP i ręki lewej. Zalecono odciążanie lewej kończyny dolnej przez okres 10 – 14 dni z zakazem przeciążania, zaś po tym czasie kontrolę w poradni, chłodne okłady, stosowanie Traumon żel bądź Voltaren żel oraz doraźnie leków przeciwbólowych. W przeprowadzonym badaniu RTG nie stwierdzono zmian urazowych.

/karta informacyjna k. 7/

Dwa tygodnie po zdarzeniu, dnia 11 grudnia 2013 r. powódka zgłosiła się do Izby Przyjęć Szpitala im. (...) z powodu bólu kciuka lewego. Ruchomość kciuka była ograniczona bólowo. Powódce założono szynę gipsową przedramienno – dłoniową na palec I ręki. Wystawiono receptę na lekarstwa oraz zalecono utrzymanie unieruchomienia przez 7 dni oraz dalsze leczenie w poradni ortopedycznej.

/karta informacyjna k. 8, skierowanie k. 10/

W toku postępowania likwidacyjnego powódce zostało wypłacone odszkodowanie w łącznej wysokości 2.078,17 zł, z czego z tytułu zadośćuczynienia w kwocie 1.200 zł.

/bezsporne/

Pismem z dnia 26 sierpnia 2014 r. pełnomocnik powódki wezwał pozwanego do ustosunkowania się do wezwania do zapłaty oświadczając, iż pełnomocnictwo dla Europejskiego Centrum Odszkodowań zostało wypowiedziane przez powódkę.

/wezwanie z dn. 26.08.2014 r. k. 11/

Po zdarzeniu z dnia 28 listopada 2013 r. powódce przez około 3 – 4 tygodnie pomagały koleżanki z pracy oraz córka. Pomoc polegała na wożeniu powódki do lekarzy oraz na Komendę Policji, robieniu zakupów, wyprowadzaniu psów powódki oraz przygotowywaniu jej obiadów. Przez miesiąc powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim, wówczas nie mogła za długo stać, gdyż bolała ją noga. Miała trudności z wchodzeniem pod prysznic. Przez pierwsze dwa tygodnie po wypadku powódka w ogóle nie wyszła z domu.

Wskutek wypadku zaszła różnica w stanie zdrowia powódki. Powódka po powrocie do pracy skarżyła się na ból ręki, była obolała, nie mogła nosić ciężkich rzeczy. Potrzebowała pomocy w czynnościach domowych takich jak mycie okien oraz przynoszenie opału. Powódka po zdarzeniu odbywała rehabilitację związaną ze skutkami wypadku.

Przed wypadkiem powódka była bardzo aktywną osobą: pracowała jako przedszkolanka, jeździła na rolkach i rowerze, trenowała jogę, prowadziła grupę aerobiku dla dorosłych oraz dwie grupy taneczne dla dzieci. Ma osłabioną chwytliwość lewej ręki, nie może za długo chodzić. Uskarża się na bóle palca. Powódka obawia się potrącenia, jest bardziej uważna na przejściach na pieszych. Zaprzestała jeżdżenia na rolkach i rowerze, tańca, a także chodzi na krótsze spacery z psem. Przeszła na świadczenie kompensacyjne, gdyż czuła, że nie dałaby rady wykonywać obowiązków zawodowych związanych z opieką nad dziećmi w wieku przedszkolnym.

/dowód z zeznań świadków M. Ł. oraz B. P., protokół rozprawy z dn. 31.03.2015 r. k. 45 – 48, zeznania świadka M. D. i T. D., protokół rozprawy z dn. 19.05.2016 r. k. 114 – 119, dowód z przesłuchania powódki w charakterze strony, protokół rozprawy z dn. 19.05.2016 r. k. 114 – 119/

W wyniku zdarzenia z dnia 28 listopada 2013 r. powódka doznała stłuczenia i skręcenia lewego stawu skokowego, bez upośledzenia funkcji z zespołem bólowym, stłuczenia stawu śródręczno-palcowego I-go ręki lewej bez upośledzenia funkcji z zespołem bólowym, stłuczenia pośladka prawego z naderwaniem ścięgna mięśnia półścięgnistego, bez upośledzenia funkcji stawu biodrowego, z zespołem bólowym. Wypadek nie spowodował u powódki trwałego uszczerbku na zdrowiu.

Rozmiar cierpień fizycznych w okresie około 2 miesięcy po zdarzeniu był stopnia średniego, zaś następnie zmniejszał się.

Urazy doznane w dniu 28 listopada 2013 r. nie powodują upośledzenia funkcji narządów dotkniętych urazami, dlatego powódka nie wymaga zabiegów rehabilitacyjnych, które były związane ze skutkami wypadku.

/dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu chirurgii urazowo – ortopedycznej M. S. (2) z dn. 15.10.2015 r. k. 65 – 68, uzupełniająca opinia biegłego sądowego z dn. 30.01.2016 r. k. 95/

Powyższy stan faktyczny został ustalony w oparciu o całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy. Wiarygodność zebranego materiału dowodowego nie była kwestionowana przez strony. W konsekwencji Sąd ustalając wysokość doznanej przez stronę powodową krzywdy oparł się w przeważającej mierze na dowodach z opinii biegłego z zakresu chirurgii urazowo – ortopedycznej, jako źródle pełnowartościowej wiedzy fachowej, a także na zeznaniach świadków i powódki, którym przyznał wiarę w całości.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo w niniejszej sprawie zasługiwało na uwzględnienie jedynie w części.

W rozpoznawanej sprawie powódka H. G. dochodził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej V. (...) w W. uzupełniającego zadośćuczynienia w kwocie 20.000 zł, ponad wypłaconą w toku postępowania likwidacyjnego kwotę 1.200 zł, za krzywdę poniesioną wskutek potrącenia przez pojazd marki Renault Modus o nr rej. (...) w dniu 26 listopada 2013 r.

W sprawie bezspornym jest, że sprawca kolizji był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej u pozwanego zakładu ubezpieczeń. Natomiast, strona pozwana kwestionowała zakres i wysokość poniesionej przez powódkę na skutek przedmiotowego zdarzenia szkody, wskazując że nie została ona udowodniona, a także podnosząc, że żądana przez powódkę tytułem zadośćuczynienia kwota jest wygórowana, a wypłacone jej w toku postępowania likwidacyjnego świadczeń w pełni kompensuje doznaną przez nią szkodę.

Niespornym jest zatem, że po stronie pozwanego w związku z wypadkiem drogowym z dnia 26 listopada 2013 r., na podstawie łączącej go ze sprawcą przedmiotowego zdarzenia umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, powstała odpowiedzialność za naprawienie powstałej w ten sposób szkody. Stosownie bowiem do brzmienia przepisu art. 436 § 1 k.c. w związku z art. 435 § 1 k.c. samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody, ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch takiego środka, chyba, że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Natomiast, w myśl art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Również zgodnie z treścią przepisu art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152 z zm.) z ubezpieczenia OC przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierowca pojazdu mechanicznego są zobowiązani – na podstawie prawa – do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę.

W okolicznościach niniejszej sprawy, w zakresie zadośćuczynienia pozwany przyznał powódce kwotę 1.200 złotych. Natomiast, powódka żąda dalszych 20.000 zł.

Zgodnie z art. 445 § 1 k.c. w związku z art. 444 § 1 zd. 1 k.c., w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Uregulowanie to nie rozstrzyga samodzielnie o przesłankach odpowiedzialności, a zatem konieczne jest jej ustalenie na podstawie ogólnych podstaw odpowiedzialności ex delicto. Wobec tego, przy ustalaniu krzywdy znajdej zastosowanie konstrukcja związku przyczynowego.

Zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie rozumieniem pojęcia „odpowiednia” suma, należy rozumieć przez to kwotę pieniężną, której wysokość utrzymana jest w rozsądnych granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa oraz dostosowaną do okoliczności konkretnego wypadku. Wysokość zadośćuczynienia powinna być uzależniona od nasilenia cierpień, długotrwałości choroby, rozmiaru kalectwa oraz trwałości następstw zdarzenia, przy uwzględnieniu również okoliczności dotyczących życia osobistego poszkodowanego (vide wyrok SN z 1 kwietnia 2004 r., II CK 131/03, LEX nr 327923; wyrok SN z dnia 5 grudnia 2006r., II PK 102/06, OSNP 2008/1-2/11; wyrok SN z 20 kwietnia 2006 r., IV CSK 99/05, LEX nr 198509).

Określenie wysokości zadośćuczynienia powinno być zatem dokonane z uwzględnieniem wszystkich zachodzących okoliczności. Zarówno okoliczności wpływające na wysokość zadośćuczynienia, jak i kryteria ich oceny muszą być rozważane indywidualnie w związku z konkretną osobą poszkodowanego (por. wyrok SN z 22 sierpnia 1977 r., II CR 266/77, LEX nr 7980; wyrok SN z 22 czerwca 2005 r., III CK 392/04, LEX nr 177203). W tym kontekście przyjmuje się, że okolicznością rzutującą na rozmiar krzywdy odczuwanej przez poszkodowanego jest wiek oraz istniejący przed wypadkiem stopień sprawności fizycznej. Niewątpliwym jest bowiem fakt, iż głębsze będzie poczucie krzywdy u człowieka, który doznał kalectwa będąc w pełni sił, niż u człowieka dotkniętego ograniczeniami związanymi z wcześniejszą niepełnosprawnością lub podeszłym wiekiem (por. wyrok SN z 22 czerwca 2005 roku, III CK 392/04, LEX nr 177203).

Należy mieć również na uwadze, iż zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, które spełnia rolę kompensacyjną w zakresie cierpień fizycznych i psychicznych, powinno reprezentować ekonomicznie odczuwalną dla poszkodowanego wartość i przynosić mu równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia psychiczne (zob. uchwała SN z dnia 8 grudnia 1973 r., III CZP 37/73, OSNCPiUS 1974/9/145; wyrok SN z dnia 14 lutego 2008 r. II CSK 536/07 Lex nr 461725).

Podkreślenia wymaga również fakt, iż w zarówno w doktrynie, jak i w orzecznictwie zgodnie uznaje się, że sąd może odmówić zasądzenia jakiegokolwiek zadośćuczynienia jedynie w wyjątkowych przypadkach (por. wyrok SN z 27.8.1969 r. I PR 224/69, OSN 1970, Nr 6, poz. 111; z 23.1.1974 r. II CR 763/73, OSPiKA 1975, Nr 7, poz. 171; Safjan, Komentarz do Art. 445. KC [w:] K. Pietrzykowski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. T. 1, Wyd. 8, Warszawa 2015). W doktrynie wskazuje się, że odmowa zasądzenia zadośćuczynienia powinna być oparta na obiektywnych podstawach (por. A. Szpunar, Zadośćuczynienie, s. 81). Innymi słowy, muszą wystąpić obiektywnie weryfikowalne przesłanki wskazujące na brak krzywdy w danym wypadku lub jej znikomość.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, Sąd w zakresie ustalenia zakresu i wysokości doznanej przez powódkę na skutek zdarzenia z dnia 26 listopada 2013 r. szkody oparł się na wydanej w sprawie opinii biegłego z zakresu chirurgii urazowo-ortopedycznej. W ocenie Sądu opinia biegłego jest spójna, zupełna i niesprzeczna, a także należycie i wnikliwie uzasadniona, poprzedzona szczegółową analizą dokumentacji medycznej powódki oraz je badaniem przedmiotowym. Nadto, w zasadzie nie była ona kwestionowana przez żadną ze stron sporu. Jedynie, pełnomocnik powódki wniósł o uzupełnienie opinii o wypowiedzenie się przez biegłego co do czasu, w jakim dolegliwości bólowe mogą trwać oraz celowości i zakresu podejmowanych przez powódkę zabiegów rehabilitacyjnych. W odpowiedzi, biegły wydała opinię uzupełniającą, w której, podtrzymując wnioski wynikające z pierwotnej wersji opinii, ustosunkował się do pytań stron powodowej, a strony nie zgłaszały żadnych uwag. Mając to na uwadze, Sąd uznał złożoną w sprawię opinię biegłego za pełnowartościowe źródło wiadomości specjalnych.

W przedstawionej opinii, biegły z zakresu chirurgii urazowo-ortopedycznej stwierdził, że na skutek przedmiotowego zdarzenia powódka doznała stłuczenia i skręcenia lewego stawu skokowego, bez upośledzenia funkcji z zespołem bólowym, stłuczenia stawu śródręczno-palcowego I-go ręki lewej bez upośledzenia funkcji z zespołem bólowym, stłuczenia pośladka prawego z naderwaniem ścięgna mięśnia półścięgnistego, bez upośledzenia funkcji stawu biodrowego, z zespołem bólowym. Urazy te nie spowodowały u powódki upośledzenia funkcji narządów nimi dotkniętych, wobec czego powódka nie wymaga zabiegów rehabilitacyjnych w związku ze skutkami przedmiotowego wypadku. Wypadek ten nie spowodował również u powódki trwałego uszczerbku na zdrowiu. W kwestii, będących udziałem powódki, cierpień fizycznych wynikających z doznanych urazów, występujący w sprawie biegły stanął na stanął na stanowisku, że są one osobistym odczuciem poszkodowanej. Jednakże, można stwierdzić że w okresie około 2 miesięcy po zdarzeniu były one stopnia średniego, zmniejszając się wraz z upływem czasu.

Przy ocenie wysokości doznanej przez powódkę krzywdy, a w konsekwencji - należnego zadośćuczynienia, Sąd wziął również pod uwagę wynikłe ze zdarzenia z dnia 23 listopada 2013 r. następstwa w życiu powódki. Przed zdarzeniem powódka była osobą w pełni sprawną, aktywną fizycznie i zawodowo, na co dzień pracowała jako przedszkolanka, prowadziła zajęcia fizyczne dla dorosłych i dzieci oraz uprawiała jogę i inne sporty. Nie potrzebowała pomocy osób trzecich przy pracach domowych, czy przy opiece nad psami. Na skutek doznanych urazów, powódka przez 28 dni przemywała na zwolnieniu lekarskim. Przez ten okres prawie nie wychodziła z domu, chyba że do lekarza. Była obolała oraz miała unieruchomioną dłoń przez 7 dni z powodu uraz kciuka. Córka i zięć pomagali powódce w pracach domowych - przygotowywali posiłki, przynosili zakupy i opał, wyprowadzali psy oraz zawozili do lekarzy. W związku z doznanymi urazami powódka odbywała rehabilitację. Powódka przestała być tak sprawna jak przed zdarzeniem. Musiała zrezygnować z pracy z dziećmi, którą bardzo lubiła i przeszła na świadczenie kompensacyjne. Zrezygnowała również z dotychczasowych aktywności fizycznych i sportu. Już nie jeździ na rowerze i nie uprawia jogi, a z psem wychodzi tylko na krótkie spacery. Te wszystkie okoliczności niewątpliwie negatywnie oddziaływują na stan psychiczny powódki, która czuje się niepotrzebna i znudzona życiem.

Uwzględniając okoliczności doznanej przez powódkę krzywdy i jej charakter, Sąd ustalił, iż zadośćuczynienie w łącznej wysokości 3.000 zł będzie adekwatnym do naprawienia wyrządzonej powódce na skutek zdarzenia z dnia 23 listopada 2013 r. krzywdy. Powódka dochodziła w niniejszym postępowaniu kwoty 20.000 zł, co w ocenie Sądu stanowi roszczenie nadmierne i nie odzwierciedlające doznanej przez nią krzywdy z uwagi na fakt, że powódka nie doznał trwałego ani długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, zaś w chwili obecnej nie potrzebuje leczenia w związku z następstwami przedmiotowego zdarzenia. Jednocześnie nie sposób zaprzeczyć, iż powódka w wyniku wypadku z dnia 23 listopada 2013 r. doznała przemijającej krzywdy związanej z doznanymi urazami i wynikającym z tego dolegliwościom bólowym oraz niedogodnościom w wykonywaniu codziennych obowiązków domowych, a także donioślejszych następstw, oddziaływujących na samopoczucie powódki, a wiążących się ze zmniejszeniem aktywności jej życiowej. Mając na uwadze fakt, iż w toku postępowania likwidacyjnego, pozwany wypłacił powódce kwotę 1.200 zł tytułem zadośćuczynienia, Sąd pomniejszył przyznane z tego tytułu świadczenia o tę wartość i zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.800 zł tytułem dalszego zadośćuczynienia w związku ze zdarzeniem z dnia 23 listopada 2013 r., oddalając powództwo w pozostałym zakresie.

Na rozprawie w dniu 19 maja 2016 roku, bezpośrednio przed jej zamknięciem pełnomocnik powódki wniósł o zasądzenie na rzecz powódki kwoty 20 000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wypadku ewentualnie od dnia decyzji o wypłacie odszkodowania. Podkreślić należy, iż roszczeni o zapłatę odsetek został zgłoszone wówczas po raz pierwszy, takiego żądanie nie zawiera bowiem ani pozew ani żadne pismo procesowe strony powodowej. W tej sytuacji uznać należało, iż ustne oświadczenie pełnomocnika powoda zmierzało do zmiany dotychczasowego powództwa, która jednakże – zgodnie z treścią art. 193 par. 2.1 kpc – może być dokonana jedynie w piśmie procesowym. Z uwagi na fakt, iż wymóg ten nie został spełniony przez pełnomocnika powódki Sąd nie odniósł się do tak zgłoszonego roszczenia, mając na uwadze, iż oświadczenia pełnomocnika na rozprawie nie stanowiło sprecyzowania roszczenia lecz było zgłoszeniem nowego roszczenia.

Z treści art. 193 par. 3 kpc wynika, iż możliwa jest zmiana powództwa dokonana ustnie na rozprawie, jednakże przepis ten nie uchyla obowiązku wynikającego z art. 193 par. 2.1 kpc, a jedynie modyfikuje czas od którego powstają skutki zmiany powództwa. Zmiana powództwa jest skuteczna od dnia złożenia ustnego oświadczenia, jednakże tylko pod warunkiem dokonania jej również w piśmie procesowym (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 29 sierpnia 2013 roku, I ACa 377/13). Wobec braku złożenia pisma procesowego zmieniającego pierwotnie wniesione Sąd nie odniósł się do tak zgłoszonego żądania.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. zgodnie, z którym w wypadkach szczególnie uzasadnionych Sąd może zasądzić od strony przegrywającej część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Wskazane uprawnienie przysługuje Sądowi nie w sytuacjach wyjątkowych, ale w szczególnie uzasadnionych, czyli takich, w których ze względu na stan majątkowy, rodzinny, czy zdrowotny uiszczenie kosztów procesu byłoby dla strony przegrywającej niemożliwe lub w każdym razie bardzo utrudnione i narażałoby jego lub jego bliskich na niepowetowane straty. Zastosowanie tego przepisu powinno być oceniane w całokształcie okoliczności, które uzasadniałyby odstępstwo od podstawowych reguł decydujących o rozstrzygnięciu w przedmiocie kosztów procesu. Do tych okoliczności należy zaliczyć zarówno fakty związane z samym przebiegiem procesu, jak i fakty leżące na zewnątrz, zwłaszcza dotyczące stanu majątkowego stron (tak między innymi Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 14 stycznia 1974 roku, sygn. akt. II CZ 223/73, Legalis nr 17661), choć, zgodnie z art. 108 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2014 r. poz. 1025 z późn. zm.), zwolnienie od kosztów sądowych nie zwalnia strony od obowiązku zwrotu kosztów procesu przeciwnikowi.

W ocenie Sądu w niniejszej sprawie zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek, umożliwiający nieobciążanie powódki obowiązkiem zwrotu pozwanemu kosztów procesu od oddalonej części powództwa. Na kwalifikację przypadku jako szczególnie uzasadnionego wpływa przede wszystkim charakter żądania powódki które zostało w większej części oddalone, tj. zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Jak wskazano wyżej, brak jest ustawowych wymiernych przesłanek pozwalających na jednoznaczne określenie, czy i w jakiej wysokości zadośćuczynienie należy się poszkodowanemu. Natomiast, każdy indywidualnie pojmuje rozmiar doznanych krzywd i wyliczenie ich wartości jest trudne do oszacowania. Wobec tego, całkowicie uzasadnione, aczkolwiek zupełnie subiektywne, było przeświadczenie powódki o zasadności dochodzonego roszczenia w wysokości 20.000 zł. Co więcej, z powodu trudnej sytuacji materialnej, powódka w niniejszej sprawie została zwolniona od kosztów sądowych w zakresie zaliczki na koszty przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego w kwocie 1.000 zł. Nie bez znaczenia pozostaje również okoliczność, iż pozwane Towarzystwo (...) korzysta ze stałej obsługi prawnej i w związku z tym, nie poniosło odrębnych kosztów wynagrodzenia pełnomocnika w związku z niniejszą sprawą. Mając to na uwadze, Sąd odstąpił od zasądzenia od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu.

Z tych samych względów, na podstawie art. 113 ust.4 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tj. Dz.U. z 2014 r. poz. 1025 z późn. zm.), Sąd nie obciążył powódki nieuiszczonymi kosztami sądowymi, na które złożyło się wynagrodzenie biegłego sądowego za sporządzenie pisemnej opinii w sprawie w łącznej kwocie 597 zł, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Urszula Szulińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Joanna Borkowska
Data wytworzenia informacji: