Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 532/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi z 2015-12-21

Sygn. akt I C 532/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 grudnia 2015 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi, I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodnicząca: S S.R. Kinga Grzegorczyk

Protokolant: staż. Ewa Jarzębska

po rozpoznaniu w dniu 7 grudnia 2015 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa K. B. i M. B.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w S.

o zapłatę

1.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej w S. na rzecz M. B. kwotę 50000 (pięćdziesiąt tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 5 marca 2014 roku do dnia zapłaty,

2.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej w S. na rzecz K. B. kwotę 50000 (pięćdziesiąt tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 5 marca 2014 roku do dnia zapłaty,

3.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej w S. na rzecz M. B. i K. B. kwoty po 4317 (cztery tysiące trzysta siedemnaście) złotych z tytułu zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 532/15

UZASADNIENIE

W dniu 6 lipca 2015 r. K. B. i jego małoletnia siostra M. B., reprezentowana przez przedstawiciela ustawowego – swego ojca K. B. wystąpili z pozwem przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w S. z pozwem o zapłatę kwot po 50000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 5 marca 2014 r. z tytułu zadośćuczynienia za śmierć babci – R. K. (1) oraz zasądzenie na swoją rzecz od strony pozwanej zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu pełnomocnik powodów wskazał, że R. K. (1) zmarła w wyniku wypadku drogowego z dnia 21 września 2013 r., do którego doszło z winy nieumyślnej kierowcy pojazdu marki V. (...) o nr rej. (...). Sprawca wypadku korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) Spółce Akcyjnej w S.. W toku postępowania likwidacyjnego strona pozwana wypłaciła każdemu z powodów kwoty po 10000 zł, która w ocenie powodów nie rekompensuje w całości doznanej przez nich krzywdy.

[pozew k.2-10]

Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na swoją rzecz od powodów zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W ocenie ubezpieczyciela kwoty wypłacone w toku postępowania likwidacyjnego są kwotami odpowiednimi w świetle przepisu art. 446 § 2 k.c. oraz wyczerpują roszczenia powodów.

[odpowiedź na pozew k.35-37]

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 21 września 2013 r. w S. doszło do wypadku drogowego z winy kierowcy samochodu osobowego marki V. (...) o nr rej. (...) - A. B., która korzystała z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznym w pozwanym (...) S.A. w S.. W chwili zdarzenia samochodem marki V. (...) jechała również jako pasażerka matka A. B. a babcia powodów - R. K. (1). Powodowie zgłosili stronie pozwanej szkodę w dniu 21 października 2013 r., wnosząc o wypłatę kwot po 50000 zł z tytułu zadośćuczynienia za śmierć osoby najbliższej. Decyzją z dnia 5 marca 2014 r. strona pozwana przyznała każdemu z powodów zadośćuczynienie w kwocie po 10000 zł.

[okoliczność bezsporna]

R. K. (1) przez ostatnie 7 lat przed śmiercią zamieszkiwała ze swoją córką A. B., jej mężem K. B. oraz jej dziećmi: K. B. i M. B.. Choć posiadała własne mieszkanie w L., to z niego nie korzystała. Do swojej córki i jej rodziny przeprowadziła się po narodzinach wnuczki M., z uwagi na konieczność sprawowania opieki nad powodami w związku z pracą zawodową ich rodziców. R. K. (1) zajmowała się domem i powodami – budziła dzieci, przygotowywała im śniadanie i kanapki do szkoły dla powoda, gotowała obiady dla całej rodziny, czasami - dla każdego z domowników coś innego, bawiła się z powodami oraz pomagała im w odrabianiu lekcji. Z wnukami spędzała całe dnie. Zastępowała im rodziców. Poświęcała im cały swój czas i uwagę oraz bardzo pomagała w ich wychowaniu. Opowiadała im także historie rodzinne. Powodowie byli bardzo związani ze swoją babcią i darzyli ją olbrzymim zaufaniem. Ich relacje były bardzo przyjacielskie i wyjątkowe w porównaniu do relacji między zmarłą a jej pozostałymi wnukami. Choć R. K. (1) najwięcej czasu poświęcała powódce jako najmłodszej z wnucząt, to była również bardzo związana z powodem, który ją wcześniej odwiedzał jeszcze w Niemczech, gdzie mieszkała przed przeprowadzką do Ł.. Cała rodzina B. była bardzo zżyta ze zmarłą. Nie tylko ze sobą mieszkali, ale również spędzali razem każde święta i wakacje. Podczas wyjazdów rodzinnych powodowie dzielili pokój z babcią. Zmarła miała 90-letnią matkę, którą opiekowała się na zmianę ze swoim rodzeństwem. W ostatnim roku swojego życia wyjeżdżała w związku z tym do swojej matki na miesiąc lub półtora, po czym wracała z powrotem do domu rodziny B..

[dowód: zeznania świadków: A. B. k.62-63 i E. K. k.64-65, zeznania powoda k.66-68]

W dacie śmierci R. K. (1) powód K. B. miał prawie 18 lat, natomiast powódka M. B. – 6 lat. Bezpośrednio po wypadku powodowie udali się na jego miejsce razem ze swoim ojcem. Tam powód dowiedział się o śmierci babci. Na miejscu wypadku widział szczątki samochodu i buty zmarłej oraz jak zabierano jej ciało. Całą tą sytuację przez okno samochodu obserwowała również małoletnia powódka. Początkowo nie była ona informowana o śmierci babci i unikano tego tematu w jej obecności. Po kilku tygodniach rodzina próbowała ją z tym oswoić, jednakże nie dopuszczała ona do siebie tej wiadomości. Powódka nie uczestniczyła w pogrzebie zmarłej.

[dowód: zeznania świadka E. W. k.64, zeznania powoda k.66-68, zeznania przedstawiciela ustawowego powódki k.66-69]

W chwili śmierci R. K. (1) była w trakcie podróży na uroczystość związaną z osiemnastymi urodzinami powoda, która w związku z tym się nie odbyła. Tuż przed wypadkiem zmarła rozmawiała telefonicznie z powódką. Obie za sobą bardzo tęskniły i płakały. Po otrzymaniu wiadomości o śmierci babci powód nie myślał o sobie, lecz czuł się odpowiedzialny za ojca i siostrę, którzy źle znosili tę tragedie. Wprawdzie nie miał on ciągłych stanów depresyjnych, to jednak na skutek negatywnych przeżyć po śmierci babci w akcie rozpaczy rozbił ściankę z karton-gipsu.

[dowód: zeznania świadka A. B. k.62-63, zeznania powoda k.66-68]

Zmarła była ogromnym wsparciem dla powoda, który traktował ją nie jak babcię ale jak starszą siostrę. Zwierzał się jej ze swoich smutków i radości. Była ona również powierniczką jego tajemnic. Mieli swoje wspólne rytuały, takie jak oglądanie razem telewizji, oraz to, że babcia zawsze czekała na powrót powoda ze szkoły, zostawiając mu otwartą furtkę.

[dowód: zeznania powoda k.66-68]

Powód do dzisiaj nie pogodził się z nagłą i niespodziewaną stratą babci. Po śmierci najbliższej mu osoby stał się inny - pozbawiony radości życia i smutny oraz często popłakiwał. Matka powoda zauważyła u niego tik nerwowy w postaci mrugania oczami. Powód codziennie myśli o wypadku i jego przyczynach oraz sensie i kruchości ludzkiego życia. Na skutek przeżyć po wypadku stał się bardziej wierzący. Często śni o babci. Cały czas wspomina ich wspólne wyjazdy nad morze i w góry oraz rejs statkiem we W.. Posiada również wiele pamiątek po zmarłej.

[dowód: zeznania świadków: A. B. k.62-63 i E. K. k.64-65, zeznania powoda k.66-68]

Ponadto śmierć babci miała pośredni negatywny wpływ na przygotowania powoda do egzaminów zawodowych i maturalnych, gdyż na powoda spadło wiele nowych obowiązków, przede wszystkim sprawowanie opieki nad młodszą siostrą. Powód okres obejmujący lata przed stratą babci nazywa beztroskimi. Sam ocenia, że na skutek jej śmierci musiał szybko dojrzeć. Dotychczas określał swoje życie towarzyskie jako bardzo dobre, teraz ocenia je gorzej. Powód obecnie studiuje na kierunku (...). Uczy się w trybie zaocznym, albowiem musi pomagać rodzicom w opiece nad powódką – swoją młodszą siostrą.

[dowód: zeznania świadka A. B. k.62-63, zeznania powoda k.66-68, zeznania przedstawiciela ustawowego powódki k.66-69]

W życiu małoletniej powódki M. B., R. K. (1) była obecna od chwili jej narodzin. Małoletnia powódka była szczególnie związana z babcią, która się nią opiekowała od samego początku, tj. od urodzenia, z uwagi na to, że rodzice powodów pracowali, prowadząc własną działalność gospodarczą. Powódka dzieliła z babcią pokój. Zmarła poświęcała powódce najwięcej czasu. Przyprowadzała i odprowadzała ją do przedszkola, przygotowywała posiłki, rysowała, pomagała w zadaniach domowych, razem wspólnie robiły pierogi i ciasta, gotowały. Razem bawiły się i spędzały czas na świeżym powietrzu, spacerując lub jeżdżąc na rowerze.

[dowód: zeznania świadków: A. B. k.62-63, E. W. k.64 i E. K. k.64-65, zeznania przedstawiciela ustawowego powódki k.66-69]

Śmierć babci zmieniła powódkę. Z zawsze wesołej dziewczynki, jaką była wcześniej, po wypadku stała się smutna, wyciszona, wycofana i bardziej nerwowa. Jest trudniejsza w relacjach z członkami rodziny. Trudniej nawiązać z nią kontakt. Przez parę pierwszych miesięcy bardzo przeżywała stratę babci i często płakała. Często wspomina zmarłą, nie może pogodzić się z jej stratą i ma nadzieję, że babcia wróci. Ciągle przeżywa śmierć babci. Powódka często też śni o zmarłej babci. Jej przygnębienie odbija się negatywnie na relacjach z pozostałymi członkami rodziny. Małoletnia powódka stała się bardziej nerwowa i zamknięta w sobie. Nie smakuje jej jedzenie, które nie jest przygotowane przez ukochaną babcię oraz odmawia uczestnictwa w przedszkolnych i szkolnych akademiach organizowanych z okazji Dnia Babci, gdyż nie ma komu dać zrobionej przez siebie laurki.

[dowód: zeznania świadków: A. B. k.62-63 i E. K. k.64-65, zeznania przedstawiciela ustawowego powódki k.66-69]

Strata związana ze śmiercią R. K. (1) odbiła się negatywnie nie tylko na samych powodach, ale i na całej rodzinie B.. Od tego czasu nie spędzają oni Wigilii w domu, gdyż przygotowania do niej wywołałyby wspomnienia czasów, kiedy mieszkała z nimi babcia. Albumy rodzinne, osobiste rzeczy zmarłej przypominają powodom i ich rodzicom o wspólnie spędzonych latach, wyjazdach wakacyjnych i świętach.

[dowód: zeznania świadków: A. B. k.62-63 i E. W. k.64, zeznania powoda k.66-68]

Choć od czasu śmierci R. K. (1) minęło już ponad dwa lata, to powodowie cały czas przeżywają śmierć ukochanej babci i nie mogą pogodzić się z jej stratą.

[dowód: zeznania świadków: E. W. k.64 i E. K. k.64-65]

Powodowie nie korzystali z pomocy specjalistów w związku ze swoim stanem emocjonalnym po śmierci babci.

[dowód: zeznania świadka A. B. k.62-63]

R. K. (1) jest pochowana w odległości 200 km od miejsca zamieszkania powodów. Powodowie z rodzicami odwiedzają jej grób co najmniej raz w miesiącu. Powód jeździ tam częściej, sam, ponieważ ma wówczas więcej czasu na refleksję.

[dowód: zeznania świadka A. B. k.62-63, zeznania powoda k.66-68]

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

W rozpoznawanej sprawie powodowie - K. B. i M. B. dochodzą od strony pozwanej dalszego zadośćuczynienia w związku ze śmiercią osoby bliskiej - swojej babci R. K. (1).

W sprawie bezspornym jest, że sprawca kolizji była ubezpieczona w zakresie odpowiedzialności cywilnej w (...) S.A. w S.. Bezsporne jest również, że R. K. (1) była babcią powodów i zmarła w wyniku wypadku z dnia 21 września 2013 r. Spór między stronami dotyczy ustalenia wysokości „odpowiedniego zadośćuczynienia” za śmierć osoby bliskiej.

W rozpoznawanej sprawie zastosowanie ma przepis art. 446 § 4 k.c., zgodnie z którym sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Zakresem zadośćuczynienia na podstawie art. 446 § 4 k.c. objęty jest uszczerbek niemajątkowy doznany przez najbliższych członków rodziny zmarłego, w następstwie jego śmierci, wskutek uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. W tym przypadku chodzi o wynagrodzenie szkody niemajątkowej po utracie osoby bliskiej – zmarłej wskutek uszkodzenia ciała lub wywołanego rozstroju zdrowia. W istocie chodzi zatem o wynagrodzenie szkody poniesionej przez „pośrednio” poszkodowanego na skutek zdarzenia, za które odpowiedzialność ponosi sprawca (bądź zakład ubezpieczeń – w przypadku roszczeń dochodzonych na podstawie umowy ubezpieczenia). Fakultatywny charakter zadośćuczynienia za krzywdę („sąd może także przyznać”) nie oznacza dowolności organu stosującego prawo co do możliwości korzystania z udzielonej mu kompetencji (tak m. in. SN w wyroku z 17.01.2001 r., II KKN 351/99, Prok. i Pr. z 2001, nr 6, s. 11).

Zadośćuczynienie jako roszczenie uregulowane w art. 446 § 4 k.c. przysługuje wyłącznie członkom najbliższej rodziny i ma rekompensować nie tyle doznany ból spowodowany śmiercią osoby bliskiej, co przedwczesną utratę członka rodziny.

W orzecznictwie dominuje pogląd, że ustalenie wysokości zadośćuczynienia w oparciu o przepis art. 446 § 4 k.c. winno nastąpić według kryteriów branych pod uwagę przy zasądzaniu zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych (art. 23 i 24 w zw. z art. 448 k.c.), z uwzględnieniem ciężaru gatunkowego naruszonego dobra. Utrata osoby najbliższej stanowi bowiem większą dolegliwość psychiczną dla członka rodziny zmarłego, niż naruszenie innych jego dóbr osobistych. Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia należy mieć na względzie średni przewidywany czas życia zmarłego członka rodziny, zamieszkiwanie powodów ze zmarłym i pozostawanie z nim we wspólnym gospodarstwie domowym, posiadanie przez uprawnionego także innych członków rodziny, rodzaj zdarzenia powodującego śmierć osoby najbliższej, jego okoliczności, kwestię wykrycia i ukarania sprawcy czynu niedozwolonego, będącego przyczyną śmierci osoby najbliższej. Jednocześnie, w odniesieniu do roszczeń, o których mowa w przepisie art. 446 § 4 k.c., podkreśla się, że w każdym wypadku wysokość zadośćuczynienia powinna zostać ustalona z uwzględnieniem okoliczności, że śmierć każdej osoby jest zdarzeniem pewnym, które prędzej czy później musi nastąpić. Tym samym zadośćuczynienie przewidziane w powołanym przepisie rekompensuje w istocie jedynie wcześniejszą utratę członka rodziny. Odwołanie się do przeciętnego poziomu zamożności społeczeństwa, na co powoływał się pełnomocnik strony pozwanej, może mieć jedynie charakter posiłkowy i nie powinno przesłaniać innych ważniejszych przesłanek ustalenia należnych kwot zadośćuczynienia (tak m. in. P. H. w „Zadośćuczynienie za śmierć tylko dla członków najbliższej rodziny”, Sąd Apelacyjny w Łodzi w uzasadnieniu wyroku z dnia 14.04.2010 r., I ACa 178/10, OSA 2010 rok, nr 3, poz.24).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy, należy przyjąć, że krzywda powodów z tytułu śmierci ich babci jest bardzo duża. Obecność zmarłej w życiu powodów była bardzo istotna. Zamieszkiwała ona z powodami od narodzin małoletniej powódki, kiedy to w związku z obowiązkami zawodowymi ich rodziców przejęła w istocie w pełni opiekę nad swoimi wnukami. Wcześniej również stale uczestniczyła w życiu powoda w trakcie wspólnych świąt oraz wyjazdów wakacyjnych. Powodowie byli bardzo zżyci ze swoją babcią, która dbała o dom powodów, przygotowywała posiłki oraz pomagała w ich wychowywaniu, przekazując im spuściznę rodzinną i tradycyjne wartości. Razem spędzali każde święta i wakacje. Była towarzyszką ich zabaw, ale także powierniczką ich tajemnic. Ze względu na fakt wspólnego zamieszkiwania, zastępowania rodziców powodów w opiece nad nimi oraz poświęcanego wnukom czasu, powodowie byli bardzo przywiązani do zmarłej, z którą łączyła ich szczególnie silna więź. Z uwagi na to łączyły ich relacje inne, o wiele silniejsze, niż te które łączyły zmarłą z pozostałymi jej wnukami. Więź emocjonalna między powodami a R. K. (2) była zdecydowanie silniejsza. W związku z tym powodom tak bardzo trudno pogodzić się z gwałtownym i niespodziewanym odejściem osoby tak bliskiej, szczególnie w okolicznościach wypadku samochodowego. Taka nagła zmiana sytuacji rodzinnej i utrata towarzyszki wszystkich codziennych przeżyć spowodowała ogromne poczucie krzywdy, tym bardziej w jeszcze niedojrzałej psychice, kształtującej się dopiero w tych młodych ludziach. Nie ulega wątpliwości, że zmarła, która sprawowała opiekę nad powodami, a faktycznie zastępowała im rodziców, była dla nich najbliższym członkiem rodziny.

Wiadomość o nagłej i nieoczekiwanej śmierci ukochanej babci była dla powodów olbrzymim szokiem. Tym bardziej, że doszło do niej w sytuacji, gdy jechała ona na osiemnaste urodziny powoda, które w naszym społeczeństwie uważane są za szczególne z uwagi na osiągnięcie w tym dniu pełnoletniości i wszystkich z nią związanych przywilejów. Zarówno powód, jak i powódka, byli obecni na miejscu wypadku, w wyniku którego R. K. (1) zmarła. Sytuacja ta z pewnością wywołała u nich silny wstrząs oraz odbiła się trwale na ich psychice. Okoliczności, w jakich powodowie dowiedzieli się o śmierci babci niewątpliwie miały także dodatkowo negatywny wpływ na rozmiar doznanej przez nich krzywdy.

Strata babci negatywnie zmieniła nie tylko codzienne życie powodów ale także ich psychikę. Pozbawiła ich radości życia, przez co oboje stali się smutni i wycofani, na co zgodnie wskazują zarówno ich rodzice, jak i osoby spoza kręgu rodzinnego (znajomi rodziny). Stan ten u powoda przejawia się w zmianie jego światopoglądu, refleksyjnej podstawie oraz stronieniu od towarzystwa i skłonności do spędzania czasu w samotności i związanych z tym czynnościach (czytaniu książek, oglądaniu filmów). Należy również podkreślić, że wypadek poprzedzał okres egzaminów zawodowych i maturalnych powoda, co niewątpliwie miało także negatywny wpływ na jego przygotowania do tych jakże istotnych dla każdego młodego człowieka - egzaminów. Natomiast małoletnia powódka początkowo wypierała fakt śmierci babci, nie dopuszczając do siebie tej informacji. Z radosnej dziewczynki stała się cicha i skryta. Choć ma dobre kontakty z rówieśnikami, to nie chce uczestniczyć w zajęciach pozaszkolnych. Pogorszeniu uległy relacje powódki z pozostałymi członkami rodziny. Powódka stała się bardziej nerwowa. W opinii Sądu brak odwołania się w związku z powyższym po pomoc specjalisty nie pozbawia tych twierdzeń zasadności nie deprecjonuje poczucia krzywdy powodów.

Śmierć R. K. (1) pociągnęła za sobą nie tylko ból i cierpnie, ale skutkowała również zmianą sytuacji w domu powodów oraz dotychczasowego trybu ich życia. Ciężar obowiązku sprawowania bezpośredniej opieki nad ośmioletnią obecnie powódką spadł na powoda, który w związku z rozpoczęciem studiów jest dopiero u progu dorosłego i samodzielnego życia. Aby móc się w pełni poświęcić opiece nad siostrą, powód pobiera naukę w trybie zaocznym. Bez wątpienia nowe obowiązki wpływają negatywnie na rozwijanie jego kontaktów towarzyskich oraz możliwości jego samorozwoju. Utrata najbliższego członka rodziny spowodowała pustkę w domu rodziny B. i zmianę w tak ważnych dla nich rodzinnych tradycjach. Nie spędzają oni już Wigilii w domu, gdyż okres ten kojarzy im się z czasem, kiedy była z nimi babcia.

Należy podkreślić, że ze względu na swój młody wiek i szczególnie bliskie i serdeczne więzi, jakie łączyły ich z babcią, powodowie mogą szczególnie silnie negatywnie odczuwać stratę babci, a ich poczucie krzywdy jest większe, aniżeli w przypadku dojrzałego, doświadczonego i w pełni ukształtowanego człowieka. W przedmiotowej sprawie, dwudziestoletni powód jest na początku swojego dorosłego życia i dopiero nabiera doświadczenia życiowego. Rozumie on wprawdzie, że śmierć jest naturalnym następstwem życia, jednakże nie może pogodzić się z tak nagłą i niespodziewaną stratą najbliższej mu osoby, gdyż pierwszy raz takowej doświadcza. Tymczasem ośmioletnia obecnie powódka nie potrafi jeszcze tego zracjonalizować tak, jak jej brat. Tym bardziej, że zmarła była obecna w jej życiu od urodzenia i praktycznie ją wychowywała, zastępując pracujących rodziców. W chwili śmierci babci powódka nie bardzo rozumiała, co się stało, co z uwagi na jej wiek jest uzasadnione. Rodzina, próbując chronić powódkę, nie informowała jej o śmierci babci, co w późniejszym okresie spowodowało wypieranie tej informacji przez powódkę. Tak jak często bywa w psychice dzieci - powódka wierzyła, że babcia wróci. Pomimo upływu dwóch lat od śmierci babci powodowie nadal nie mogą pogodzić się z jej odejściem. Często o niej wspominają. Śni im się ona. Ból i poczucie straty nadal oddziałują na ich życie.

W ocenie Sądu uczucia opisywane przez powodów były i nadal są adekwatne do opisanej sytuacji. O wyjątkowości ich więzi ze zmarłą może świadczyć chociażby fakt, że zastępowała ona ich rodziców w codziennej opiece nad nimi oraz zamieszkiwała z wnukami we wspólnym gospodarstwie domowym. W przedmiotowej sprawie nie można uznać, że opisana wyżej reakcja powodów na stratę babci jest wyolbrzymiona i przekłamana.

Mając powyższe na uwadze, Sąd uznał, że rozmiar doznanej przez powodów krzywdy w związku ze śmiercią ich babci - R. K. (1) na skutek wypadku w dniu 21 września 2013 r. uzasadnia przyznanie na rzecz każdego z nich zadośćuczynienia w wysokości po 60000 zł. Kwotę tą należało pomniejszyć o wypłacone każdemu z powodów w toku postępowania likwidacyjnego 10000 zł z tytułu zadośćuczynienia. Każdemu z powodów przysługuje zatem uzupełniające zadośćuczynienie w wysokości po 50000 zł.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c., art. 817 § 1 k.c. i art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tj. Dz. U. z 2013 r., poz. 392 ze zm.). Powodowie zgłosili stronie pozwanej żądanie zapłaty zadośćuczynienia w dniu 21 października 2013 r. Żądanie zasądzenia odsetek ustawowych od dnia 5 marca 2014 r. jest zatem w pełni uzasadnione.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. statuującego zasadę odpowiedzialności stron za wynik postępowania. Współuczestnictwo powodów w rozpoznawanej sprawie jest współuczestnictwem formalnym (72 § 1 pkt 2 k.p.c.). Wygrywającym proces współuczestnikom, o których mowa w art. 72 § 1 pkt 1 k.p.c., reprezentowanym przez tego samego profesjonalnego pełnomocnika, sąd przyznaje zwrot kosztów w wysokości odpowiadającej wynagrodzeniu jednego pełnomocnika (tak m. in. Sąd Najwyższy w uchwale z 30.01.2007 r., III CZP 130/06, publ. OSN z 2008 r., nr 1). Strona pozwana przegrała proces w całości, a zatem zobowiązana jest do zapłaty na rzecz powodów kwot po 4317 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Na kwotę tą składają się: 2500 zł – opłata od pozwu, 1800 zł – koszty zastępstwa procesowego i 17 zł – opłata od pełnomocnictwa.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Urszula Szulińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Kinga Grzegorczyk
Data wytworzenia informacji: