Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 242/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi z 2015-10-21

Sygn. akt I C 242/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 października 2015 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi, I Wydział Cywilny

w następującym składzie :

Przewodniczący : Sędzia SR Tomasz Kalsztein

Protokolant : Dorota Novottny

po rozpoznaniu w dniu 7 października 2015 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa K. M.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w S.

o zapłatę kwoty 22.916,44 zł

1.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w S. na rzecz powoda K. M. kwotę 21.663,40 zł (dwadzieścia jeden tysiące sześćset sześćdziesiąt trzy złote czterdzieści groszy wraz z

ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty 4.950,00 zł (cztery tysiące dziewięćset pięćdziesiąt złotych od dnia 10 marca 2014 roku do dnia zapłaty;

2.  umarza postępowanie w pozostałej części;

3.  oddala powództwo w zakresie ustalenia odpowiedzialności strony pozwanej na przyszłość;

4.  nakazuje pobrać od na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi od:

- powoda K. M. kwotę 49,28 zł (czterdzieści dziewięć złotych dwadzieścia osiem groszy);

- pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w S. kwotę 846,72 zł (osiemset czterdzieści sześć złotych siedemdziesiąt dwa grosze)

tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

5.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w S. na rzecz powoda K. M. kwotę 1.669,90 zł (jeden tysiąc sześćset sześćdziesiąt dziewięć złotych dziewięćdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu w części.

Sygn. akt I C 242/14

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 10 marca 2014 r. skierowanym przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w S., powód K. M., reprezentowany przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, wniósł
o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kwoty 4950 zł, w tym 4000 zł tytułem zadośćuczynienia i 950 zł tytułem odszkodowania, wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Nadto powód wniósl o ustalenie odpowiedzialności pozwanego za skutki zdarzenia z dnia 20 lutego 2012 r., które ujawnią się w przyszłości, oraz o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu pełnomocnik powoda wyjaśnił, że powyższe żądania pozostają w związku ze szkodą, jakiej powód doznał w następnie wypadku w dniu 20 lutego 2012 r., do którego doszło wskutek poślizgnięcia się na oblodzonej i nie posypanej powierzchni.
W wyniku poślizgnięcia powód upadł na prawe kolano i doznał skręcenia kolana prawego z naderwaniem więzadeł. Pozwany odmówił wypłacenia powodowi jakiejkolwiek kwoty tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w wyniku tego wypadku, a która w ocenie powoda winna wynosić 4000 zł. Niniejszym pozwem powód dochodzi również częściowego odszkodowania: w kwocie 450 za koszty leczenia i zaopatrzenia farmakologicznego, w kwocie 450 zł za koszty opieki osoby trzeciej oraz w kwocie 50 zł za koszty dojazdów. Pełnomocnik powoda zastrzegł możliwość rozszerzenia powództwa w zakresie odszkodowania w toku dalszego postępowania. /pozew - k. 2-8/

Pozwany, reprezentowany przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, wniósł
o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu pełnomocnik pozwanego zakwestionował zasadę j odpowiedzialności ubezpieczyciela za przedmiotowe zdarzenie. W ocenie pozwanego, roszczenie powoda jest nieuzasadnione i nieudowodnione w całości. Ubezpieczony w sposób należyty wykonywał powierzone mu obowiązku w zakresie odśnieżania i posypywania powierzchni piaskiem z solą. Zdaniem pozwanego zdarzenie miało charakter losowy, za które pozwany nie ponosi odpowiedzialności. /odpowiedź na pozew - k. 105-106v./

W piśmie procesowym z dnia 27 listopada 2014 r. pełnomocnik powoda rozszerzył powództwo o kwotę 2000 zł. /pismo procesowe powoda k. 173/

W piśmie procesowym z dnia 02 stycznia 2015r. pełnomocnik powoda rozszerzył powództwo o kwotę 17966,44 zł, na którą składają się: kwota 13500 zł tytułem zadośćuczynienia, kwota 1693,20 zł tytułem odszkodowania za opiekę osób trzecich, kwota 1427,70 zł tytułem odszkodowania za koszty leczenia, kwota 1345,54 zł tytułem odszkodowania za koszty dojazdów do placówek medycznych – ponad kwoty dochodzone w pozwie. Koszty opieki osób trzecich zostały określone w oparciu o opinię biegłego, przy przyjęciu stawki minimalnego wynagrodzenia godzinowego za pracę w 2012 r. w wysokości 8,93 zł.

/pismo procesowe powoda k. 181-182/

W piśmie procesowym z dnia 16 czerwca 2015r., złożonym na rozprawie w dniu 17 czerwca 2015 r. pełnomocnik powoda rozszerzył powództwo o odszkodowanie o kwotę 619 zł tytułem kosztów leczenia, wskazując, że z tego tytułu dochodzi łącznie zapłaty kwoty 2496,70 zł

/pismo k. 196-197, załączniki k. 198-200/

Na rozprawie w dniu 7 października 2015 r. pełnomocnik powód cofnął powództwo
w zakresie kwoty 1253,04 zł ze zrzeczeniem się roszczenia. Podtrzymał roszczenie w zakresie kwoty 142,50 zł tytułem kosztów dojazdu.

/protokół rozprawy k. 213/

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód pracował jako magazynier w firmie (...) mieszczącej się w Ł. przy ulicy (...). Samochody dostawcze przyjeżdżały do firmy (...)
w godzinach między 2.00 a 6.00 rano w zależności od zamówień. W dniu 20 lutego 2012 r. powód rozpoczął pracę o godzinie 6.00 rano. Przed godziną 7 rano, gdy rozpakowywał towar przywieziony przez firmę (...), poślizgnął się na oblodzonej nawierzchni rampy i upadł na prawe kolano. /dowód z zeznań świadka T. K. (2) k. 128; zgłoszenie wypadku k. 14; dowód z przesłuchania powoda k. 212-213/

W dniu 20 lutego 2010 r. o godzinie 6.00 rano temperatura wynosiła 0,4 oC, a o godzinie 7.00 – 0,0 oC. W godzinach pomiędzy 22 a 07 rano nie odnotowano wystąpienia opadu atmosferycznego. /informacja meteorologiczna k. 24/

W okresie od lipca 2010 r. do kwietnia 2014 r. zawsze na ulicy (...) w okresie zimowym na placu firmy (...) trudno było poruszać się ciężarówką
i pieszo. Gdy były opady śniegu plac nie był sprzątany. Gdy było ślisko i były opady śniegu niejednokrotnie dostawcy sami musieli odgarnąć śnieg lub skuć lód albo posypać nawierzchnię piaskiem lub solą. P. K., pracownik firmy (...), woził nawet ze sobą piasek. Nigdy nie widział, aby ktoś sprzątał teren lub usuwał śnieg. Zgłaszał wielokrotnie do firmy (...) zastrzeżenia, za pośrednictwem swoich przełożonych, że powierzchnia nie jest sprzątana i są problemy z wjazdem i manewrowaniem na placu przed firmą. Zauważył, że po wypadku powoda czasem był on sprzątany./dowód z zeznań świadka P. K. k. 127-128/

W dniu wypadku na placu przed firmą (...) było ślisko i trudno było się poruszać po nim. Śnieg był częściowo odgarnięty na trawnik, częściowo na chodnik, a częściowo pomiędzy rampy. Śnieg między rampami utrudniał podjazd samochodem i ich rozładunek. Powierzchnia terenu nie była posypana piaskiem. Firma sprzątająca, jeśli sprzątała, to dopiero po ustaniu opadów, nie od razu. Nawet jeśli w nocy pojawiało się oblodzenie, to firma sprzątająca posypywała powierzchnię później. Dopiero po wypadku zaczęto całkowicie zrzucać śnieg na trawnik.

Koordynator magazynu w firmie (...) kilkukrotnie otrzymywał skargi od kierowców i personelu na firmę odśnieżającą. Skargi kierował do inspektora BHP, który interweniował w firmie sprzątającej. /dowód z zeznań świadka T. K. (2) k. 128; dowód z przesłuchania powoda k. 212-213/

W okresie zdarzenia, czynnościami porządkowymi na terenie firmy (...) zajmowała się firma (...), ubezpieczeni w zakresie odpowiedzialności cywilnej z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej w (...) S.A. w S.. /bezsporne, polisa k. 12-14/

Do obowiązków firmy sprzątającej należało utrzymanie czystości, a zimą odśnieżanie, na terenie firmy (...) - zarządcy tego terenu. Obowiązki w te firmie wykonują bracia prowadzący firmę, ale również ich pracownicy. W miejscu wypadku zaczęto sypać solą dopiero po jego zaistnieniu./dowód z zeznań świadka M. K. k. 211-212/

Zgodnie z postanowieniem § 1 ust. 1 umowy o usługi ogrodnicze zawartej w dniu
01 listopada 2010 r. pomiędzy (...) sp. z o.o. z siedzibą w P. (zamawiającym) a Firmą (...) (wykonawcą), wykonawca zobowiązał się do wykonania prac zwiazanych z należytym utrzymaniem terenu wokół budynku magazynowego przy ulicy (...). W § 4 ust. 3 umowy strony przewidziały, że w przypadku prac polegających na odśnieżaniu terenu wokół budynku magazynowego ( podjazdów i chodników) oraz dachu tego budynku, wykonawca zobowiązał się do ich rozpoczęcia po upływie sześciu godzin od zakończenia opadu śniegu. Z załącznika nr 1 do umowy, stanowiącego jej integralną część, wynika, że do zakresu prac w sezonie zimowym należało: odśnieżanie chodników na terenie, odśnieżanie dróg i podjazdów na terenie, posypywanie piaskiem i mieszanką. /umowa w załączonych aktach szkody LO21/466/13/

Powód zgłosił pozwanemu Ubezpieczycielowi szkodę w dniu 04 czerwca 2013 r. /zgłoszenie wypadku k. 14/

Pozwany ubezpieczyciel odmówił wypłacenia powodowi jakiejkolwiek kwoty zadośćuczynienia twierdząc, że ubezpieczony należycie realizował warunki umowy o usługi ogrodnicze zawartej w dniu 1 listopada 2010 r. z (...) sp. z o.o.
z siedzibą w P.. /pismo pozwanego k. 15-16/

W następstwie upadku na prawe kolano powód doznał urazu skrętnego stawu kolanowego prawego. Cierpienia fizyczne spowodowane przebytym urazem były znaczne w okresie jednego miesiąca po wypadku. Spowodowane były uszkodzeniem struktur wewnętrznych stawu kolanowego, niedogodnościami unieruchomienia gipsowego. Po zdjęciu gipsu cierpienia należy określić jako przetrwałe dolegliwości bólowe związane głównie z uszkodzeniem powierzchni stawowych stawu kolanowego w przebiegu pourazowej chondromalacji (uszkodzeniem chrząstki stawowej). Trwały uszczerbek na zdrowiu powoda związany z tym wypadkiem wynosi 7% z punktu 156 Załącznika do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania (Dz.U.2002.234.1974 ze zm. )- zwanego dalej (...).

Leczenie powoda polegało na unieruchomieniu uszkodzonego stawu kolanowego
w tutorze gipsowym przez okres 3. tygodni. Po zdjęciu gipsu powód w okresie kolejnego miesiąca zabezpieczał kończynę w stabilizatorze. Korzystał z zabiegów rehabilitacyjnych. Z powodu utrzymujących się dolegliwości we wrześniu 2012 r. wykonano u niego artroskopię stawu kolanowego usuwając częściowo zmienione patologicznie tkanki i wygładzając uszkodzoną powierzchnię stawową. W trakcie leczenia wielokrotnie podawano powodowi kwas hialuronowy.

Powód ponosił wydatki na zakup leków S. – 520 zł, polprazol – 318,79 zł, C. – 6,13 zł, C. – 16,99 zł, C. 3 F. – 25,90 zł, D.-M. – 4,09 zł, L..hydrochl. 1,50zł, N. – 115,60 zł, w łącznej kwocie 1009 zł. Nadto dopłacił 195zł za aparat ortopedyczny. Wszystkie te wydatki pozostają w związku z wypadkiem.

Powód wymagał pomocy osób trzecich w okresie pierwszego miesiąca po wypadku przez 3. godziny dziennie. Po tym czasie w okresie kolejnego miesiąca zakres tej pomocy wynosił 2. godziny dziennie. Po zabiegu artroskopii w okresie pierwszego miesiąca konieczna była pomoc innych osób w wymiarze 2. godzin dziennie i przez 1. godzinę dziennie w ciągu drugiego miesiąca po zabiegu.

W rokowaniu na przyszłość należy uwzględnić tendencję do rozwoju zmian zwyrodnieniowych stawu kolanowego powodujących utrzymywanie się przewlekłych dolegliwości bólowych. Powód powinien stale wykonywać ćwiczenia wzmacniające miesień czworogłowy uda, okresowo korzystać z zabiegów rehabilitacyjnych. Wskazane może być okresowe podawanie dostawowe kwasu hialuronowego w celu profilaktyki i spowolnienia procesu zwyrodnieniowego stawu kolanowego. /historia choroby k. 156-157; faktura k.78; dowód z kopii paragonów – k. 75-77; dokumentacja medyczna k. 36-6,65-72; dowód z opinii biegłego w dziedzinie ortopedii J. F. k. 153-155; dowód z przesłuchania świadka M. M. k. 128-129/

Powód korzystał z prywatnych konsultacji lekarskich, za które w okresie od 25 lipca 2012 r. do 10 kwietnia 2013 r. zapłacił łącznie 500 zł. (paragony fiskalne k.75-77)

Powód przez trzy miesiące był na zwolnieniu lekarskim. Po powrocie do pracy cały czas czuł ból kolana. Był pod stałą opieką lekarza ortopedy. Po artroskopii kolana był na zwolnieniu przez kolejne dwa miesiące. W lutym 2013 roku był w sanatorium. Oprócz tego chodził na rehabilitacje do przychodni. Część zabiegów wykonywał w prywatnym gabinecie. Miał robione zastrzyki w kolano. Przy większym obciążeniu nadal odczuwa ból kolana
i pojawia się obrzęk. Kolano boli go najczęściej po dłuższym chodzeniu, kucaniu, schylaniu. W celu zmniejszenia obrzęku stosuje maści. Przy większym bólu zakłada stabilizator, żeby zmniejszyć obciążenie nogi. Cały czas powód pozostaje pod opieką lekarza ortopedy, który przepisuje mu tabletki i maści. Powód stosuję się do jego wskazań. Ma też kolejne skierowanie na zabiegi rehabilitacyjne. Po wypadku powód musi bardzo uważać, w szczególności gdy jest zima, aby się nie poślizgnąć, bo skręcenie kolana może się powtarzać i odnawiać przy gwałtownym skręceniu nogą. W związku z doznanym urazem powód ma problemy z przykucnięciem, przygotowaniem towaru na wysyłkę. Czuje, że spowalnia rytm pracy. Nie korzysta ze zwolnień lekarskich, gdyż pracodawca nie patrzy dobrze, jak ktoś bierze zwolnienia. W trakcie leczenia brał prywatne zabiegi ze względu na długi czas oczekiwania. Gdyby chciał korzystać z zabiegów w refundowanych przez NFZ, do rehabilitanta musiałby czekać 3-4 miesiące. Żeby przyspieszyć leczenie korzystał z prywatnych wizyt./dowód z zeznań świadka M. M. k. 128-129; dowód z przesłuchania powoda k. 212-213/

Powód był dowożony do lekarzy. Pomagali w tym sąsiedzi, syn, siostra męża, którzy mają samochód i prawo jazdy. Powód źle znosił psychicznie wypadek, szczególnie gdy pojawiały się komplikacje. Denerwował się, że nie może wrócić do pracy, że leczenie pochłania spore kwoty. /dowód z zeznań świadka M. M. k. 128-129/

Ustalenia stanu faktycznego Sąd poczynił w oparciu o zgromadzone w aktach dokumenty lub ich kserokopie, dokumenty zawarta w załączonych aktach szkodowych, opinie biegłego z zakresu ortopedii, która nie była przez żadną ze stron kwestionowana, a uzupełniająco w oparciu o dowód z zeznań świadka M. M. oraz dowód z przesłuchania powoda.

Należy podkreślić, iż wnioski biegłego ortopedy są stanowcze, nadto uzasadnione z punktu widzenia argumentacji medycznej, poprzedzonej dokładnym badaniem przedmiotowym powoda, dlatego też stanowiły podstawę ustaleń faktycznych odnośnie skutków wypadku w dniu 20 lutego 2012 r. i doznanego przez powoda urazu oraz uszczerbku na jego zdrowiu.

Sąd zważył co następuje:

Podstawę prawną odpowiedzialności pozwanego stanowi art. 415 k.c. w zw. z art. 822 k.c. W myśl przepisu art. 822 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Ubezpieczyciel odpowiada zatem w granicach odpowiedzialności sprawcy szkody. W niniejszej sprawie podstawę tej odpowiedzialności stanowi norma art. 415 k.c. zgodnie z którą - kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Przesłankami odpowiedzialności na gruncie tego przepisu są: fakt spowodowania szkody przez sprawcę, wystąpienie zdarzenia powodującego szkodę w postaci działania albo zaniechania, związek przyczynowy pomiędzy działaniem bądź zaniechaniem a skutkiem w postaci szkody, zaś działanie sprawcy musi być zawinione.

O winie sprawcy szkody możemy mówić wówczas, gdy jego zachowanie
w kontekście całokształtu porządku prawnego ma charakter obiektywnie bezprawny oraz, gdy można mu postawić zarzut, iż mając świadomość szkodliwego skutku swego zachowania i przewidując jego wystąpienie, celowo zmierzał on do osiągnięcia owego skutku (wina umyślna) lub nie dołożył należytej staranności, aby skutkom owego zachowania zapobiec (wina nieumyślna - niedbalstwo). Przypisanie danej osobie winy jest przy tym uwarunkowane tym, czy mogła ona w sposób należyty postrzegać swe zachowanie i pokierować nim, a więc zależy od poczytalności danej osoby.

Zobowiązany za szkodę ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działami lub zaniechania, z którego szkoda wynikła (art. 361 § 1 k.c.). Pomiędzy stanem rzeczy określonym jako przyczyna, a stanem rzeczy uznawanym za szkodę musi istnieć obiektywny związek wyrażający się w tym, iż przyczyna jest warunkiem sine qua non wystąpienia szkody.

Naprawienie szkody obejmuje, zgodnie z art. 361 § 2 k.c., co do zasady, straty które poszkodowany poniósł ( damnum emergens) oraz korzyści, które poszkodowany mógłby osiągnąć, gdyby nie wyrządzono mu szkody ( lurcum cessans).

Łączne wystąpienie powyższych przesłanek jest niezbędne dla istnienia odpowiedzialności za daną szkodę na zasadzie winy. W świetle ogólnej zasady ciężaru dowodu, udowodnienie owych przesłanek spoczywało w niniejszej sprawie na powódce.

W przedmiotowej sprawie bezsporne było, że pozwany zawarł umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej działalności gospodarczej z Firmą (...) z siedzibą w Ł.. W ramach ubezpieczenia, (...) Spółka Akcyjna w S. udzieliła ochrony ubezpieczeniowej w okresie trwania umowy, gdy w związku z określoną w umowie działalnością lub posiadanym mieniem, Ubezpieczony w następstwie czynu niedozwolonego zobowiązany jest do naprawienia szkody wyrządzonej osobie trzeciej. Pozwany kwestionował natomiast zasadność zgłoszonego przez powoda roszczenia ze względu na brak winy w zachowaniu ubezpieczonego. Ponadto kwestionował wysokość dochodzonych roszczeń.

Zdaniem Sądu w toku przeprowadzonego w niniejszej sprawie postępowania dowodowego, zostało w sposób niewątpliwy wykazane, że między zaniedbaniem ze strony ubezpieczonego a szkodą, która wystąpiła u powoda istniał związek przyczynowy
o charakterze obiektywnym. Ustalono, iż powierzchnia na której doszło do wypadku było w momencie zdarzenia oblodzone, a przez to śliskie, nieposypane piaskiem ani solą. Pozostawienie otoczenia magazynu w wyżej opisanym stanie było przejawem zaniedbania ubezpieczonego, do którego obowiązków w ramach zimowego utrzymania chodników wokół magazynu było należyte utrzymanie terenu wokół magazyny przy ulicy technicznej 2/4 w Ł. należało utrzymanie terenu w należytym stanie, odśnieżanie chodników na terenie, odśnieżanie dróg i podjazdów na terenie, posypywanie piaskiem i mieszanką. Nadmienić należy, że wskazany w § 4 ust. 3 umowy moment rozpoczęcia przez firmę odśnieżania – po 6. godzinach od ustaniu opadów, nie znajduje zastosowania w tej sprawie, skoro przyczyną poślizgnięcia się powoda nie był śnieg, lecz lód. Z informacji meteorologicznej, jedynego obiektywnego źródła informacji w tej sprawie wynika, że w godzinach między 22 a 6 rano nie odnotowano żadnych opadów atmosferycznych, ani śniegu, ani deszczu. Z tego z kolei wynika, że poślizgniecie się przez powoda spowodowane było zaleganiem na powierzchni wcześniej zgromadzonego śniegu, bądź też innymi wcześniejszymi zaniedbaniami ze strony ubezpieczonego. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że – jak wynika z zeznań świadków T. K. (2) i P. K., teren wokół magazynu w okresie zimowym był zawsze trudno przejezdny. Nie był posypywany ani solą, ani piaskiem. Pośrednio przyznał to sam ubezpieczony M. K. który stwierdził, że w miejscu wypadku zaczęto posypywać solą dopiero po zdarzeniu. Większość osób korzystających w okresie zimowym z terenu, na którym miał miejsce wypadek, miała problem z dojechaniem do magazynów. Niektórzy kierowcy samochodów dostawczych sami oczyszczali teren, żeby dojechać w wyznaczone miejsce. Tak też było w dniu wypadku, na ziemi zalegał śnieg utrudniający bezpieczne poruszanie się po terenie wokół magazynów, tak przez pieszych, jak i kierowców samochodów. Szkoda, jakiej doznał powód pozostaje wobec tego w adekwatnym związku przyczynowym w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. z zaniedbaniem ubezpieczonego, bowiem poślizgnięcie się na nieodśnieżonym i oblodzonym terenie oraz uraz prawego kolana należy traktować jako normalne następstwo takiego zachowania.

Z powyższych przyczyn, stwierdzając, iż K. M. zdołał udowodnić wszystkie przesłanki odpowiedzialności deliktowej strony pozwanej, Sąd uznał roszczenie powoda za usprawiedliwione co do zasady.

W myśl przepisu art. 445 § 1 k.c. w związku z art. 444 § 1 zd. 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie rozumieniem pojęcia "odpowiednia" suma należy rozumieć przez nią kwotę pieniężną, której wysokość utrzymana jest w rozsądnych granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa oraz dostosowaną do okoliczności konkretnego wypadku. Należy także zgodzić się ze stanowiskiem Sądu Najwyższego wyrażonym w wyroku z dnia 5 grudnia 2006r. o sygnaturze akt II PK 102/06, (opublikowanym OSNP 2008/1-2/11), że wysokość zadośćuczynienia uzależniona jest od nasilenia cierpień, długotrwałości choroby, rozmiaru kalectwa oraz trwałości następstw zdarzenia, przy uwzględnieniu również okoliczności dotyczących życia osobistego poszkodowanego. Należy mieć również na uwadze, iż zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, które spełnia rolę kompensacyjną w zakresie cierpień fizycznych i psychicznych, powinno mieć wysokość odczuwalną dla poszkodowanego i przynosić mu równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia psychiczne (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 lutego 2008 r. II CSK 536/07 Lex nr 461725).

Na gruncie niniejszej sprawy przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia uwzględniono wysokość trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda, który wyniósł 7 %. Na ocenę krzywdy doznanej przez powoda wpływ miał również stopień nasilenia cierpień fizycznych i psychicznych związanych z odniesionymi podczas zdarzenia z dnia 20 lutego 2012 r. obrażeniami, które z punktu widzenia ortopedycznego było znaczne w okresie jednego miesiąca po wypadku. Rozmiar cierpień pozostawał w związku z uszkodzeniem struktur wewnętrznych stawu kolanowego i niedogodnościami unieruchomienia gipsowego. Przedmiotowy wypadek spowodował przede wszystkim konieczność pozostawania w niewygodnym unieruchomieniu w opatrunku gipsowym, a następnie w stabilizatorze, zażywanie leków przeciwbólowych oraz poddanie się zabiegom i ćwiczeniom usprawniającym. W okresie powypadkowym w związku z długotrwałością objawów chorobowych i leczenia powód miał ograniczone możliwości ruchowe, przez dłuższy czas nie był w pełni samodzielny, wymagał pomocy innych osób w podstawowych czynnościach życia codziennego. Przez okres kilku miesięcy powód pozostawał na zwolnieniu, co negatywnie wpływało na jego stan psychiki. Aktualnie powód nadal odczuwa skutki wypadku. Przy większym obciążeniu odczuwa ból i obrzęk prawego kolana. Zmuszony jest korzystać ze stabilizatora, aby zmniejszyć obciążenie nogi. Kolano boli go zwłaszcza przy dłuższym chodzeniu, kucaniu, schylaniu. Jego praca nie jest już tak efektywna. To wszystko w znaczący sposób wpływają na komfort życia powoda i nadal powodują ograniczenia w funkcjonowaniu w życiu codziennym.

Z uwagi na powyższe Sąd uznał zadośćuczynienie w kwocie 17.500 zł za w pełni uzasadnione i adekwatne do poniesionej przez powoda krzywdy.

Przepis art. 444 § 1 zd. 1 k.c. stanowi, iż w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Odszkodowanie obejmuje wszelkie wydatki pozostające w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, jeżeli są konieczne i celowe. Renta z tytułu zwiększenia się potrzeb poszkodowanego dotyczy sytuacji, gdy w wyniku doznanej szkody istnieje konieczność ponoszenia wyższych kosztów utrzymania w zakresie usprawiedliwionych potrzeb w porównaniu do stanu sprzed wyrządzenia szkody. Tu wyrównuje się koszty stałej opieki pielęgniarskiej, odpowiedniego wyżywienia, koszty stałych konsultacji medycznych i lekarstw. Przyznanie renty z tego tytułu nie jest uzależnione od wykazania, że poszkodowany te potrzeby faktycznie zaspokaja i ponosi związane z tym wydatki. Realność szkody, w postaci zwiększonych potrzeb, wyraża się w tym, że jej przyznania nie uzasadnia sama utrata zdrowia i ewentualność poniesienia wydatków, ale rzeczywiste zwiększenie potrzeb powstałe w następstwie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia. Zgodnie z przepisem art. 322 k.p.c., jeżeli w sprawie o naprawienie szkody, o dochody, zwrot bezpodstawnego wzbogacenia lub o świadczenie z umowy o dożywocie sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy. Ostatnio wskazany przepis pozwala na odstąpienie od ogólnej zasady potrzeby udowodnienia w sposób ścisły i dokładny elementów żądania wyrażających się w kategorii wysokości.

Korzystanie z pomocy innej osoby i koszty z tym związane stanowią koszty
w rozumieniu wyżej powołanego przepisu.

Z opinii biegłego sądowego wynika, że powód wymagał pomocy osób trzecich
w okresie pierwszego miesiąca po wypadku przez 3. godziny dziennie (30 dni x 3 h x 8,93 zł = 803,70 zł). Po tym czasie w okresie kolejnego miesiąca zakres tej pomocy wynosił 2. godziny dziennie (30 dni x 2 h x 8,93 zł = 535,82 zł). Po zabiegu artroskopii w okresie pierwszego miesiąca konieczna była pomoc innych osób w wymiarze 2. godzin dziennie (30 dni x 2 h x 8,93 zł = 535,82 zł) i przez 1. godzinę dziennie w ciągu drugiego miesiąca po zabiegu (30 dni x 1h= 267,90zł). Przy przyjęciu stawki 8,93 zł za jedną godzinę pomocy, zasadne okazało się roszczenie o zapłatę kwoty 2143,20 zł z tego tytułu (30 dni x 3 h + 30 dni x 2 h+30 dni x 2 h + 30 dni x 1h).

W związku z doznanym urazem pozostają również poniesione przez powoda koszty leczenia i koszty rehabilitacji wynosiły 1877,70 zł i kwotę tą należało na rzecz powoda zasądzić od pozwanego w całości.

Powód dochodził zapłaty kwoty 145,20 zł z tytułu dojazdów do szpitala, na zabiegi rehabilitacyjne i konsultacje lekarskie. Są to wydatki, które trudno udowodnić i dokumentami. Jeśli więc dojazdy czy to poszkodowanego, czy jego rodziny następują przy użyciu własnego środka transportu, do ustalenia należnego odszkodowania należy posłużyć się okolicznościami, które świadczyć miałyby o częstotliwości przejazdów. Powód był wielokrotnie zawożony przez członków rodziny albo znajomych na rehabilitacje oraz na konsultacje lekarskie. Zatem żądana kwota nie wydaje się wygórowana.

O odsetkach od zasądzonej kwoty orzeczono w oparciu o przepis art. 481 § 1 k.c. Zgodnie z powołaną normą prawną, odsetki należą się wierzycielowi od chwili, gdy dłużnik opóźnia się ze spełnieniem wymagalnego świadczenia pieniężnego. Normy tej nie można stosować w oderwaniu od charakteru świadczenia głównego i funkcji odsetek jako świadczenia ubocznego. O ile zadośćuczynienie zmierza do kompensaty szkody niemajątkowej, szacowanej z uwzględnieniem panujących w danym czasie stosunków majątkowych, o tyle odsetki stanowią także środek waloryzacji świadczenia głównego, zapewniając pełne wyrównanie doznanego uszczerbku. W konsekwencji tylko określenie wysokości zadośćuczynienia według stanu rzeczy istniejącego w chwili wyrokowania uzasadnia przyznanie odsetek dopiero od tej daty. Ustalenie natomiast, że zasądzona kwota należała się powodowi już w momencie wezwania dłużnika do spełnienia świadczenia, odpowiadając rozmiarowi szkody niemajątkowej, ustalonej według mierników wówczas istniejących, usprawiedliwia zasądzenie odsetek od chwili jego wymagalności. W przedmiotowej sprawie wezwanie pozwanego do zapłaty konkretnej kwoty pieniędzy nastąpiło już w zgłoszeniu szkody. Powód oszacował swoją szkodę na kwotę 5.400,00 zł. Stąd też Sąd zasądził odsetki od wskazanej w pozwie kwoty 4950 zł od tej wniesienia pozwu tj. 10 marca 2014 roku zgodnie z żądaniem pozwu.

Mając powyższe na uwadze Sąd orzekł jak w punkcie 1. sentencji wyroku.

Powód cofnął pozew w zakresie kwoty (...),04 wraz ze zrzeczeniem się roszczenia.

Zgodnie z art. 203 §1 k.p.c. pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia - aż do wydania wyroku. Sąd może uznać za niedopuszczalne cofnięcie pozwu, zrzeczenie się lub ograniczenie roszczenia tylko wtedy, gdy okoliczności sprawy wskazują, że wymienione czynności są sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia prawa (§4). Z przepisu art. 355 § 1 k.p.c. wynika natomiast, że Sąd wydaje postanowienie o umorzeniu postępowania, jeżeli powód cofnął ze skutkiem prawnym pozew.

Uznając cofnięcie pozwu za dopuszczalne Sąd umorzył postępowanie w sprawie w zakresie roszczenia o zapłatę kwoty 1253,04 zł na podstawie art. 355 k.p.c. w zw. z art. 203 § 1 i 4 k.p.c.

Żądanie ustalenia odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące ujawnić się w przyszłości zostało oddalone. Warunkiem dopuszczalności takiego ustalenia jest istnienie po stronie powoda interesu prawnego. Wskazuje się, iż interes taki może istnieć, zwłaszcza przy szkodach na osobie, mimo możliwości dochodzenia świadczenia z danego stosunku prawnego, jeżeli z tego stosunku wynikają dalsze jeszcze skutki, których dochodzenie w drodze powództwa o świadczenie nie jest możliwe lub nie jest na razie aktualne.

Szkody na osobie nie zawsze powstają jednocześnie ze zdarzeniem, które wywołało uszkodzenie ciała. Poszkodowany z reguły nie może w chwili wszczęcia procesu dochodzić wszystkich roszczeń, jakie mogą mu przysługiwać z określonego stosunku prawnego, może określić podstawę żądanego odszkodowania jedynie w zakresie tych skutków, które już wystąpiły. Nie może natomiast określić dalszych skutków, jeszcze nie ujawnionych, których wystąpienie jest jednak prawdopodobne, a które niejednokrotnie ujawniają się po upływie dłuższego czasu, w trudnym z reguły do określenia rozmiarze. Ustalenie odpowiedzialności na przyszłość umożliwia poszkodowanemu dochodzenie kolejnych roszczeń, nawet gdy owe dalsze skutki wystąpią po upływie terminu przedawnienia (tak Sąd Najwyższy w uchwale 7 sędziów z dnia 17 kwietnia 1970, III PZP 34/69, OSNC 1970 r., nr 12, poz. 217).

W rozpoznawanej sprawie z opinii biegłego nie wynika, aby stan zdrowia powoda był nieutrwalony i aby należało spodziewać się jego pogorszenia. Wręcz przeciwnie, prognozy co do stanu zdrowia powoda są dobre. Brak było zatem podstaw do uwzględnienia tego żądania powódki na podstawie art. 189 k.p.c.

Poza tym obecna treść art. 442 1 § 1 k.c. niweczy taką obawę, bo roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. W razie wyrządzenia szkody na osobie, przedawnienie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. (§3).

Zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu, wyrażoną w art. 100 zd. 1 k.p.c., koszty te powinny zostać stosunkowo rozdzielone. Powód wygrał proces w 94,50 %, w takiej też części należy mu się zwrot kosztów procesu od pozwanego, jak również w takim stosunku strony powinny zostać obciążone obowiązkiem zwrotu nieuiszczonych kosztów procesu.

Ponieważ w toku postępowania poniesione opłata sądowa od rozszerzonej części powództwa w kwocie 896 zł nie została uiszczona, na podstawie art. 113 u.k.s.c. w zw. z 100 zd. 1 k.p.c. strony postępowania obowiązane zwrócić ją Skarbowi Państwa z uwzględnieniem stosunku, w jakim przegrały sprawę. Powód winien zwrócić opłatę w kwocie 49,28 zł, zaś pozwany w kwocie 846,72 zł.

Łącznie koszty procesu poniesione przez obie strony stanowią kwotę 2420 zł. Składają się na nią: koszty wynagrodzenia dwóch pełnomocników i dwóch opłat skarbowych od pełnomocnictwa – łącznie 1234 zł, opłata sądowa od pozwu – 250 zł, wynagrodzenie biegłego – 516 zł. Powód poniósł koszty procesu w kwocie 1803 zł, a pozwany w kwocie 617 zł. Pozwany powinien zatem zwrócić powodowi kwoty 1669,90 zł.

Mając powyższe na uwadze Sąd orzekł jak w punkcie 4. i 5. sentencji.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Urszula Szulińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Tomasz Kalsztein
Data wytworzenia informacji: