Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II C 544/16 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2017-12-18

Sygn. akt II C 544/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 6 maja 2016 roku C. U., reprezentowany przez rodziców P. U. i G. U., wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanych Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej (...) Szpitala (...) im. M. K. w Ł. (pozwany ad. 1) oraz (...) S.A. w W. (pozwany ad. 2) kwoty 100.000 zł z odsetkami za opóźnienie od dnia 8 sierpnia 2013 roku, z tym zastrzeżeniem, że zapłata zasądzonej kwoty przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego pozwanego z obowiązku zapłaty do wysokości uiszczonego świadczenia. Ponadto powód domagał się ustalenia odpowiedzialności pozwanych za ewentualne szkody na przyszłość oraz zasądzenia na jego rzecz od pozwanych kosztów procesu. W uzasadnieniu pozwu wskazano, że na skutek wadliwie wykonanego badania kolonoskopii w pozwanym SP ZOZ (...) Szpitalu (...), u małoletniego powoda doszło do perforacji ściany jelita grubego w trzech miejscach, a to z kolei doprowadziło do zapalenia otrzewnej i spowodowało konieczność przeprowadzenia operacji powoda w celu zamknięcia przetok. W ocenie strony powodowej przeprowadzenie u C. U. badania kolonoskopowego było zbędne, a nadto zostało wykonane przez stażystę, bez wystarczającego nadzoru. W wyniku zabiegu u powoda rozwinęła się choroba zagrażająca życiu, doznał on znacznych cierpień i wymagał opieki innych osób ponad zwykłą miarę. Powód podkreślił, iż Wojewódzka Komisja Spraw Orzekania o Zdarzeniach Medycznych w Ł. prawomocnie orzekła, że nastąpiło zdarzenie medyczne w wyniku wadliwego, pozbawionego właściwego nadzoru badania kolonoskopowego.

( pozew, k. 3-5)

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Pozwany wskazał, iż matka powoda wyraziła zgodę na zabieg, a perforacje jelita w miejscu pobrania wycinków stanowią możliwe powikłanie, nawet przy zachowaniu wszelkich zasad ostrożności. W ocenie pozwanego brak jest podstaw do twierdzenia, jakoby przy wykonywaniu zabiegu dopuszczono się jakichkolwiek nieprawidłowości.

( odpowiedź na pozew, k. 115 -118)

Pozwany SP ZOZ (...) Szpital (...) w Ł. w piśmie z dnia 25 lipca 2016 roku wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu, obejmujących koszty zastępstwa procesowego. W ocenie pozwanego nie sposób uznać badania kolonoskopowego powoda za zbędne wobec zgłaszanych przez niego dolegliwości (krwawienie z dolnego odcinka przewodu pokarmowego, zaparcia) oraz braku nieprawidłowości w wynikach badań laboratoryjnych. Ponadto pozwany podał, iż matka powoda przed podpisaniem zgody na zabieg diagnostyczny została poinformowana m.in. o ryzyku możliwych powikłań – w tym perforacji. Pozwany wskazał, iż zabieg został wykonany przez lekarza odbywającego szkolenie specjalizacyjne pod nadzorem kierownika specjalizacji. W uzasadnieniu stanowiska pozwanego podkreślono, że perforacja jelita podczas kolonoskopii nie musi być efektem błędu w metodyce badania, a orzeczenie Wojewódzkiej Komisji ds. Orzekania o Zdarzeniach Medycznych w Ł. nie przesądza odpowiedzialności pozwanego szpitala w niniejszym procesie. W ocenie pozwanego prawdopodobną przyczyną wystąpienia powikłań było stwierdzone w wyniku rewizji jamy brzusznej ścieńczenie ściany jelita, niewidoczne dla lekarza wykonującego zabieg kolonoskopii.

( odpowiedź na pozew, k. 136)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 25 maja 2012 roku (piątek) trzyletni C. U., syn G. i P., został przyjęty na Oddział Pediatrii, Alergologii, Gastroenterologii i Ż. Dzieci dla Dzieci Starszych SP ZOZ (...) Szpitala (...) UM w Ł. z powodu zaparć i krwawienia z dolnego odcinka przewodu pokarmowego.

( skierowanie do szpitala, k. 12, karta informacyjna leczenia szpitalnego, k. 8-9,odpis skrócony aktu urodzenia powoda, k. 105, przesłuchanie G. U., k. 416v-417, 00:28:20-00:35:20)

U powoda już wcześniej odnotowano podobne dolegliwości. W okresie od 10 do 14 czerwca 2011 roku był hospitalizowany na Oddziale Pediatrii, Alergologii, Gastroenterologii i Żywienia Dzieci wymienionego wyżej szpitala, gdzie pomimo przeprowadzenia badań laboratoryjnych, nie ustalono przyczyny krwawień z dolnego odcinka przewodu pokarmowego.

( karta informacyjna leczenia szpitalnego, k. 13-14, przesłuchanie G. U., k. 416v-417, 00:28:20-00:35:20)

Podczas pobytu w szpitalu w 2012 roku w pierwszej kolejności przeprowadzono badania laboratoryjne powoda, które nie wskazały na przyczynę jego dolegliwości. W dniu 28 maja 2012 roku (poniedziałek) lekarz prowadzący chłopca dr J. B. poinformował rodziców o konieczności przeprowadzenia u niego zabiegu kolonoskopii w celu dalszej diagnostyki. Poinformował G. U. o ryzyku związanym z badaniem, możliwych powikłaniach śród- i pozabiegowych, obejmujących możliwość perforacji jelita i krwawień. W dniu 28 maja 2012 roku G. U. wyraziła pisemną zgodę na przeprowadzenie u jej syna C. U. badania kolonoskopii w znieczuleniu ogólnym, potwierdzając, iż udzielono jej informacji na temat badania, w tym w szczególności związanego z nim ryzyka i ewentualnych następstw zabiegu. Jednocześnie G. U. upoważniła Kierownika Kliniki do ustalenia składu zespołu zabiegowego, a operatora do wyboru sposobu zabiegu, który uzna za najlepszy dla dziecka.

( zeznania J. B., k. 252, 00:08:10-00:15:35,zgoda na zabieg operacyjny – badanie, k. 35, opinia biegłego z zakresu pediatrii i gastroenterologii dziecięcej, k. 278-280, opinia sądowo-lekarska biegłego sądowego lekarza chirurgii dziecięcej, k. 317-321opinia, sądowo-lekarska uzupełniająca biegłego sądowego lekarza chirurgii dziecięcej, k. 371-372, ustne wyjaśnienia biegłego, k. 415v-116, przesłuchanie G. U., k. 416v-417, 00:28:20-00:35:20)

Kolonoskopia jest metodą badania dolnego odcinka przewodu pokarmowego polegającą na oglądaniu wnętrza jelita grubego. Polega ona na wprowadzeniu przez odbyt małego wziernika zakończonego kamerą. Do tego celu służy giętki instrument zwany kolonoskopem. Podczas kolonoskopii możliwe jest pobieranie wycinków błony śluzowej jelita grubego do badań histopatologicznych, a także wykonywania drobnych zabiegów, np. usuwania pojedynczych polipów. Rozróżnia się kolonoskopię diagnostyczną i terapeutyczną. Wskazaniami do kolonoskopii diagnostycznej u dzieci są: biegunki o niejasnej etiologii, podejrzenie nieswoistego zapalenia jelit, np. w chorobie L.-C. czy wrzodziejącego zapalenia jelita grubego, podejrzenie zaburzeń wchłaniania czy krwawienia z dolnego odcinka przewodu pokarmowego o niejasnej etiologii.

( opinia sądowo-lekarska biegłego sądowego lekarza chirurgii dziecięcej, k. 317-321)

Perforacja jelita podczas zabiegu kolonoskopii jest zdarzeniem niezwykle rzadkim (0,03-0,80 % przypadków)

( opinia biegłego z zakresu pediatrii i gastroenterologii dziecięcej, k. 278-280)

Zabieg kolonoskopii został przeprowadzony w dniu 1 czerwca 2012 roku przez dr n. med. W. W., będącego w trakcie szkolenia specjalistycznego, pod nadzorem kierownika specjalizacji dr hab. n. med. E. K.. W. W. w momencie przeprowadzenia zabiegu był specjalistą z zakresu chirurgii i kończył pierwsze półrocze z dwuletniego stażu specjalizacyjnego z gastrologii. Wcześniej przeprowadzał już badania kolonoskopii, w tym także u dzieci. E. K. była obecna podczas całego zabiegu. Na sali zabiegowej przebywał także lekarz prowadzący chłopca – J. B.. Badanie miało typowy przebieg. K. wprowadzono do dystalnego odcinka jelita krętego. Nie odnotowano zmian makroskopowych błony śluzowej badanego odcinka przewodu pokarmowego, poza odcinkami o zwiększonej ranliwości w poprzecznicy i zstępnicy. W trakcie badania pobrano wycinki do badania histopatologicznego.

( wynik kolonoskopii, k. 16,wydruki z badania, k. 269-270,skierowanie do odbywania specjalizacji, k. 150, umowa o szkolenie specjalizacyjne, k. 151-152, zeznania J. B., k. 252,00:15:35-00:15:35, zeznania W. W., k. 252v, 00:22:25-00:29:54, zeznania E. K., k. 259v-260, 00:02:59-00:18:00, zeznania E. B., k. 260, 00:18:10-00:22:18, opinia biegłego z zakresu pediatrii i gastroenterologii dziecięcej, k. 278-280, opinia sądowo-lekarska biegłego sądowego lekarza chirurgii dziecięcej, k. 317-321)

Po badaniu stan powoda się pogorszył. Odnotowano u niego zwiększoną temperaturę ciała, chłopiec uskarżał się na nasilający się w nocy ból brzucha, który ustępował na około godzinę po podaniu środków przeciwbólowych. Po konsultacji chirurgicznej, która miała miejsce w dniu 2 czerwca 2012 roku o godzinie 7:30, zlecono przeprowadzenie badań RTG oraz USG jamy brzusznej powoda. Badania te wykazały obecność wolnego gazu pod kopułą przepony, poziomy gazowo-płynne w jelicie cienkim i grubym jak w niedrożności porażennej. Z uwagi na powyższe wyniki badań, wskazujące na perforację przewodu pokarmowego, powoda przeniesiono w trybie pilnym do Kliniki (...).

( ocena stanu zdrowia pacjenta, k. 31, 56, karta gorączkowa ogólna, k. 17, karta informacyjna leczenia szpitalnego, k. 8-9, wynik badania RTG i USG jamy brzusznej, k. 20, dokumentacja medyczna, k. 32, przesłuchanie G. U., k. 416v-417, 00:28:20-00:43:26)

Po uzyskaniu pisemnej zgody matki powoda G. U., wykonano zabieg operacyjny, polegający na rewizji jamy brzusznej powoda. W jej trakcie uwidoczniono trzy perforacje jelita grubego na wysokości zgięcia wątrobowego w miejscu gdzie ściana jelita była ścieńczała. Perforacje zaopatrzono chirurgicznie.

( zgoda na zabieg, k. 45, karta informacyjna leczenia szpitalnego, k. 40, 71, protokół operacji, k. 42)

Operacja przebiegła bez powikłań. Przez pierwsze pięć dni po zabiegu chłopiec pozostawał na głodówce, po tym czasie zaczęto wprowadzać lekkostrawną dietę. Przeprowadzono badania USG jamy brzusznej nie wykazały patologicznego zbiornika płynu w jamie brzusznej. Powoda wypisano do domu w dniu 12 czerwca 2012 roku.

( karta informacyjna leczenia szpitalnego, k. 40, 71, w ynik badania USG mięśni, k. 46, wynik badania USG jamy brzusznej, k. 47, wynik badania USG jamy brzusznej, k. 48, dokumentacja medyczna, k. 68-69, ocena stanu zdrowia pacjenta, k. 66-69, zeznania A. S., k. 253, 00:35:42-00:40:37)

Pobrane wycinki do badania histopatologicznego wskazały na występowanie w jelitach powoda cech obrzęku i nacieku limfocytarnego o niewielkim stopniu nasilenia z obecnością granulocytów kwasochłonnych.

( karta informacyjna leczenia szpitalnego – uzupełniająca, k. 10, wyniki badania histopatologicznego, k. 11)

W postępowaniu zainicjowanym przez ojca powoda – P. U., Wojewódzka Komisja Do spraw Orzekania o Zdarzeniach Medycznych w Ł. orzeczeniem z dnia 27 sierpnia 2013 roku ustaliła, że perforacja jelita grubego w trzech miejscach u C. U. w trakcie badania kolonoskopii w dnu 1 czerwca 2012 roku w SP ZOZ (...) Szpital (...) w Ł. stanowi zdarzenie medyczne w rozumieniu art. 67a ust. 1 pkt 2 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Orzeczeniem z dnia 30 września 2013 roku, po ponownym rozpoznaniu sprawy na wniosek szpitala, wskazana wyżej Komisja wydała ponownie orzeczenie kwalifikujące zaistniałą u powoda perforację jelita grubego jako zdarzenie medyczne, podkreślając, iż perforacja jest następstwem niezgodnego z aktualną wiedzą medyczną leczenia, w tym wykonania zabiegu operacyjnego. Orzeczeniem z dnia 11 grudnia 2013 roku Komisja oddaliła skargę szpitala o stwierdzenie niezgodności z prawem orzeczenia Komisji z dnia 30 września 2013 roku.

( orzeczenia Wojewódzkiej Komisji Do spraw Orzekania o Zdarzeniach Medycznych w Ł., k. 82-92)

W związku z orzeczeniami Wojewódzkiej Komisji Do spraw Orzekania o Zdarzeniach Medycznych w Ł., pozwany szpital złożył P. U. pismem z dnia 31 października 2013 roku propozycję zadośćuczynienia w wysokości 500 zł. P. U. oświadczył, iż nie przyjmuje propozycji szpitala

( pismo Szpitala z propozycją zadośćuczynienia, k. 93-94,oświadczenie P. U. o braku zgody na przyjęcie zaproponowanej kwoty, k. 95)

Pismami z dnia 25 listopada 2015 roku pełnomocnik powoda wezwał pozwanych do zapłaty zadośćuczynienia w kwocie 100.000 zł. Pozwani odmówili uznania roszczeń powoda. ( wezwania do zapłaty, k. 96-97, odpowiedź szpitala na wezwanie do zapłaty, k. 98, odpowiedź ubezpieczyciela na wezwanie do zapłaty, k. 99)

Po połączeniu w 2015 roku pozwanego szpitala z innym zakładem opieki zdrowotnej, pozwany funkcjonuje pod nazwą Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej (...) Szpital (...) w Ł..

( odpis aktualny z rejestru stowarzyszeń, innych organizacji społecznych i zawodowych, fundacji i publicznych zakładów opieki zdrowotnej, k. 146-149)

W okresie leczenia powoda, pozwany szpital objęty był obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej podmiotu leczniczego w pozwanym zakładzie ubezpieczeń.

( bezsporne)

Powód od czwartego roku życia zaliczany jest do osób niepełnosprawnych w związku z dolegliwościami pulmonologicznymi, która to choroba nie ma związku nie ma związku z zabiegiem kolonoskopii i jego powikłaniami.

( orzeczenie o niepełnosprawności powoda, k. 264, opinia biegłego z zakresu pediatrii i gastroenterologii dziecięcej, k. 278-280)

Powód obecnie ma 8 lat, chodzi do drugiej klasy szkoły podstawowej. Powód kontynuował leczenie w poradni chirurgicznej. Perforacja przewodu pokarmowego zaopatrzona w leczeniu chirurgicznym nie spowodowała u powoda zaburzeń gastroenterologicznych ani uszczerbku na zdrowiu.

( historia choroby zporadni chirurgicznej, k. 315-316, przesłuchanie G. U., k. 416v-417, 00:35:48-00:43:26)

Sąd ustalił powyższy stan faktyczny w oparciu o dowody z dokumentów (głównie dokumentację procesu leczenia powoda), dowody z osobowych źródeł i opinie biegłych. Sąd uznał za wiarygodne dowody z zeznań świadków – personelu medycznego, gdyż ich relacje potwierdzały się wzajemnie, a nadto znajdowały odzwierciedlenie w dokumentacji medycznej powoda. Sąd nie dał w pełni wiary zeznaniom matki powoda, tj. w zakresie, w jakim wskazała, że decyzję o badaniu podjęto w dniu wypisu, że nie została pouczona o możliwych powikłaniach, w tym perforacji i o pobieraniu w trakcie badania wycinków oraz że decyzję o badaniu podjęła po informacji, że będzie przeprowadzała go doświadczona lekarka – dr E. K.. W pierwszej kolejności należy wskazać, iż metodyka przeprowadzania badań zakłada, iż te najbardziej inwazyjne powinny być przeprowadzone w dalszej kolejności, nie zaczyna się zaś od nich diagnostyki. Zgodne z zasadami logicznego rozumowania było podjęcie decyzji o kolonoskopii dopiero po przeanalizowaniu badań laboratoryjnych. Na taki tryb postępowania wskazywała także biegły. Niezrozumiałe byłoby w tej sytuacji wypisywanie powoda ze szpitala do domu, w czwartym dniu pobytu, bez przeprowadzenia wszystkich badań, wobec niewyjaśnienia przyczyn nawracających krwawień z dolnego odcinka układu pokarmowego. Niewiarygodnie brzmią twierdzenia G. U., jakoby lekarz nie poinformował jej o możliwych powikłaniach zabiegu. Przedstawicielka ustawowa powoda przyznała bowiem, iż lekarz opowiedział jej o przebiegu badania, znieczuleniu. Nie było podstaw, aby udzielając matce dziecka informacji o zabiegu, pominął tak istotną okoliczność jak ryzyko z nim związane, skoro w tej informacji tkwi sens świadomej zgody na zabieg. To samo dotyczy możliwości pobierania wycinków, nieodłącznie związanej z celem i istotą samego badania. Ponadto świadek zeznała, iż przeczytała podpisane przez siebie oświadczenie, w którym mowa jest o powikłaniach, co z pewnością przy istniejących w tym zakresie wątpliwościach, skłoniłoby ją do pytań dotyczących tej kwestii. Jednocześnie należy zauważyć należy, iż od momentu podpisania zgody na zabieg do czasu jego wykonania było kilka dni, w którym możliwe było usunięcie wszelkich niejasności. Brak również dowodów, jakoby powódkę poinformowano, iż zabieg przeprowadzi konkretna osoba. Do odmiennych wniosków prowadzi treść podpisanej przez powódkę zgody, w której upoważniła ona Kierownika Kliniki do ustalenia składu zespołu zabiegowego. Ponadto świadek przyznała, iż nie znała kadry w szpitala, co czyni niewiarygodnym jej twierdzenia o uzależnieniu jej zgody na zabieg od wykonania go przez dr E. K..

Sąd oddalił wniosek strony powodowej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego gastroenterologa spoza granic Polski (k. 417v). W ocenie Sądu znajdujące się w aktach sprawy opinie biegłych dwóch specjalności należy ocenić jako spójne, rzetelne i brak było podstaw do kwestionowania wniosków z nich wynikających. W tej sytuacji nie zaktualizowały się podstawy do dopuszczania kolejnego dowodu z opinii biegłego, gdyż nie było powodów wyjaśniania niejasności czy wątpliwości. Powodem powołania kolejnego biegłego nie może być dążenie strony do uzyskania korzystnej dla niej opinii. Wobec powyższego, należało oddalić wniosek dowodowy jako prowadzący do przedłużenia postępowania i generowania jego dalszych kosztów. Jednocześnie należy podkreślić, iż Sąd oddalił wniosek o wyłączenie biegłej z zakresu gastroenetrologii dziecięcej, gdyż po analizie pism stron i wyjaśnień biegłej, nie znalazł dowodów na jej stronniczość czy negatywny stosunek do powoda.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

W niniejszej sprawie strona powodowa próbowała wykazać, że doznała szkody na skutek błędu w sztuce lekarskiej personelu medycznego pozwanego SP ZOZ (...) Szpitala (...) w Ł. w związku z perforacją jelita powoda podczas badania kolonoskopii.

Ewentualnych materialnoprawnych podstaw dochodzonego przez powoda roszczenia należy poszukiwać w art. 445 § 1 w zw. z art. 444 k.c. Natomiast ewentualną podstawą odpowiedzialności Szpitala jest przepis art. 430 k.c., zgodnie z którym kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności.

Jak wynika z ugruntowanego piśmiennictwa lekarz może być uznany za podwładnego w pełnym zakresie, ponieważ podlega ogólnoorganizacyjnemu kierownictwu zakładu leczniczego, a czynności lecznicze wykonuje na rachunek zakładu. Dotyczy to zarówno publicznych zakładów opieki zdrowotnej, jak i niepublicznych, jeżeli lekarz działa na rachunek zakładu. W tym przypadku lekarze opiekujący się powodem podczas jego leczenia zachowawczego byli związani z pozwanym szpitalem.

Z kolei podstawę przypisania odpowiedzialności pozwanemu ad 2 można wywieść z art. 822 i nast. k.c. W § 1 przepis ten stanowi, że przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Zgodnie z § 2 umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o których mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie wypadku, który miał miejsce w okresie ubezpieczenia. W myśl zaś § 4 uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń.

W świetle poczynionych w sprawie ustaleń powód nie udowodnił, że doznał jakiejkolwiek szkody na skutek błędu lekarskiego pozwanego szpitala. Oceniając tę kwestię należy mieć na uwadze treść art. 355 k.c. W doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się, że błędem lekarskim jest postępowanie sprzeczne z powszechnie uznanymi zasadami wiedzy medycznej. Sąd Najwyższy w orzeczeniu dnia 1 kwietnia 1955 r. w sprawie IV CR 39/54 (OSN 1957, poz. 7) skonstatował, że błędem w sztuce lekarskiej jest czynność lekarza w zakresie diagnozy i terapii, niezgodna z nauką medyczną w zakresie dla lekarza dostępnym.

Dla powstania odpowiedzialności na podstawie powołanych wyżej przepisów konieczne jest nadto ustalenie wyrządzenia szkody oraz normalnego związku przyczynowego pomiędzy działaniem lub zaniechaniem, a powstałą szkodą. Konieczne jest także ustalenie winy lekarza w znaczeniu subiektywnym tj. podmiotowej zarzucalności działania lekarza. Błąd lekarski jest zawiniony subiektywnie, jeżeli stanowi następstwo niedbalstwa, tj. niedołożenia przez lekarza należytej staranności w działaniu. W celu oceny ewentualnej odpowiedzialności za wyrządzoną pacjentowi szkodę zbadać zatem należy, czy lekarzowi można postawić zarzut, że gdyby nie dopuścił się niedbalstwa (zachował wymaganą staranność i wykorzystał wszelkie dostępne w danym czasie i okolicznościach metody i środki działania), mógłby uniknąć błędu i tym samym nie doprowadzić do powstania negatywnych następstw na zdrowiu pacjenta.

W niniejszej sprawie wymienione przesłanki odpowiedzialności strony pozwanej nie zostały spełnione.

Zebrany w sprawie materiał dowodowy, w szczególności opinie powołanych w sprawie biegłych z zakresu pediatrii i gastroenterologii dziecięcej oraz chirurgii dziecięcej jednoznacznie wykluczyły, aby podjęcie decyzji o badaniu kolonoskopii, a następnie sposób jej przeprowadzenia były następstwem błędu lekarskiego popełnionego przez personel medyczny pozwanego szpitala podczas leczenia powoda.

W pierwszej kolejności należy podkreślić, iż orzeczenia wojewódzkiej komisji do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych, przed którą postępowanie uregulowane zostało w art. 67a i nast. ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (t.j.Dz.U.2017.1318), nie wiążą sądu powszechnego. W odniesieniu do wskazanych wyżej orzeczeń nie ma zastosowania art. 365 § 1 k.p.c. i sąd na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego może dojść do całkiem odmiennych wniosków niż komisja.

Wbrew twierdzeniom strony powodowej, nie sposób uznać, iż badanie było zbędne. Wobec niewyjaśnionego podłoża nawracających dolegliwości powoda, które mogły sugerować poważne jednostki chorobowe, konieczne było przeprowadzenie pogłębionej diagnostyki. Opinie biegłych potwierdzają zasadność badania. Z faktu, iż ostatecznie badanie nie wyjaśniło źródła krwawień nie można wywodzić wniosku o jego zbędności. Przed wykonaniem zabiegu nieznane były bowiem jego skutki i wyniki. Jednocześnie należy podkreślić, iż celem diagnostyki jest także wykluczanie poszczególnych możliwych przyczyn dolegliwości.

Kwestia zgody na zastosowanie metody leczenia lub diagnostyki stwarzającej podwyższone ryzyko dla pacjenta została uregulowana w art. 34 w zw. z art. 31 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 roku o zawodach lekarza i lekarza dentysty (Dz.U.2017.125 t.j.). W ocenie Sądu zebrany materiał dowodowy w postaci dokumentu zgody, zeznań świadka J. B. i częściowo zeznań G. U. potwierdza, iż zgoda ta została udzielona przez przedstawicielkę ustawową małoletniego świadomie, po uzyskaniu niezbędnych informacji.

Niepoparte materiałem dowodowym w sprawie są twierdzenia strony powodowej o podjęciu decyzji w sprawie przeprowadzenia badania tuż przed wypisem dziecka ze szpitala. Zgoda na badanie została podpisana przez matkę powoda w czwartym dniu jego hospitalizacji i brak jest dowodów świadczących o tym, iż w tym dniu powód miał opuścić placówkę leczniczą. W pierwszych dniach pobytu chłopca w szpitalu przeprowadzano badania laboratoryjne, które nie przyczyniły się do ustalenia podłoża jego dolegliwości. Dopiero zaś po analizie tych wyników, podjęto decyzję o konieczności badania kolonoskopowego. Taki tryb postępowania nie kłóci się w żaden sposób z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania. Najpierw bowiem skorzystano z metod diagnostycznych najmniej dolegliwych dla dziecka, a dopiero gdy nie przyniosły one oczekiwanego rezultatu, sięgnięto po bardziej pogłębioną, ale i bardziej inwazyjną diagnostykę. Nie powinno zatem dziwić, iż badania kolonoskopii nie przeprowadzono na wstępie hospitalizacji dziecka, gdyż w ten sposób starano się minimalizować możliwość ujemnych następstw dla powodowa. Skoro bowiem wcześniejsza diagnostyka okazałaby się wystarczająca, przeprowadzenie badania endoskopowego mogłoby być uznane za przedwczesne. Reasumując, okoliczność, iż kolonoskopia nie była przeprowadzona w pierwszych dniach pobytu powoda w szpitalu nie oznacza, iż była procedurą zbędną. Na tym etapie bowiem procedura ta nie była konieczna, a potrzeba jej dokonania ujawniła się dopiero później.

Postępowanie dowodowe nie potwierdziło zarzutów powoda dotyczących niewłaściwego nadzoru nad wykonywaniem badania przez lekarza będącego w trakcie specjalizacji. Dokumenty i dowody z zeznań świadków potwierdzają, iż dr E. K. była obecna podczas całego zabiegu. Twierdzenia strony powodowej w tym zakresie należy zatem uznać za gołosłowne i niepoparte żadnymi dowodami.

Reasumując, perforacja jelita, do której doszło u powoda stanowiła powikłanie związane z zabiegiem, a nie błąd pracownika pozwanego szpitala. Powyższe potwierdzają sporządzone na potrzeby postępowania opinie biegłych. Biegli wskazali, iż perforacja jest rzadkim powikłaniem przy tego typu badaniach ze względu na gładkie zakończenie kolonoskopu, który jest giętkim urządzeniem. Uszkodzenia układu pokarmowego mogą następować w szczególności, gdy jelito jest chore, przy czym do perforacji może dojść przy pobieraniu wycinków. Należy podkreślić, iż w miejscu pobierania wycinków, gdzie doszło do perforacji, późniejsza rewizja jamy brzusznej wykazała ścieńczenie ściany jelita. Lekarz endkoskopista nie miał zaś możliwości oceny grubości jelit w trakcie przeprowadzonego badania i w związku z tym nie było podstaw do odstąpienia od pobierania wycinków w tym miejscu.

Sąd na podstawie art. 102 k.p.c. postanowił nie obciążać powoda kosztami procesu, mając na względzie sytuację majątkową małoletniego oraz jego subiektywne przekonanie o zasadności dochodzonych roszczeń, uzasadnione korzystnymi dla niego orzeczeniami wojewódzkiej komisji do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych.

Mając na uwadze powyższe, orzeczono jak w sentencji.

z/ odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powoda i pozwanego Szpitala.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Elżbieta Węgrzyn
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: