Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 372/12 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Nowym Sączu z 2014-04-16

Sygn. akt III Ca 372/12

POSTANOWIENIE

Dnia 16 kwietnia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu, Wydział III Cywilny Odwoławczy w składzie

następującym:

Przewodniczący:

SSO Jacek Małodobry

SSO Agnieszka Skrzekut (sprawozdawca)

SSO Katarzyna Kwilosz-Babiś

Protokolant:

insp. Jadwiga Sarota

po rozpoznaniu w dniu 16 kwietnia 2014 r.

na rozprawie

sprawy z wniosku: Ł. F., A. F., F. K. i H. K.

przy uczestnictwie: H. P. i N. P.

o zasiedzenie służebności

na skutek apelacji uczestników

od postanowienia Sądu Rejonowego w Zakopanem

z dnia 26 stycznia 2012 r., sygn. akt I Ns 55/11

p o s t a n a w i a :

1.  zmienić zaskarżone postanowienie w pkt I w ten sposób, że nadać mu treść: „stwierdzić, że Ł. F.i A. F.właściciele działki ewid.(...)położonej w Z.obr. (...)objętej KW nr (...)oraz F. K.i H. K.właściciele działki ewid. (...)położonej w Z.obr. (...)objętej KW nr (...)nabyli z dniem 31 grudnia 2009 r. przez zasiedzenie służebność przejazdu i przechodu po działce ewid. (...)położonej w Z.obr. (...)objętej KW (...)powstałej z podziału działki ewid. (...)szlakiem zmiennej szerokości oznaczonym na mapie sytuacyjnej sporządzonej przez biegłego B. H.z dnia 21 listopada 2013r., nr zam. (...):

- od strony zachodniej linią ciągłą zieloną poczynając od jej przecięcia z granicą ewidencyjną działki ewid. (...), przez punkty: Z 11, Z 14, Z 18, Z 22, Z 25, Z 29, Z 32, Z 37 do punktu przecięcia tej linii z linią przerywaną czerwoną i dalej tą linią przerywaną czerwoną przez punkt r 8 do punktu S 8,

- od strony wschodniej linią przerywaną zieloną poczynając od jej przecięcia z granicą ewidencyjną działki ewid. (...), przez punkty: Z 9, Z 16, Z 20, Z 23 do punktu przecięcia tej linii z linią przerywaną czerwoną i dalej tą linią przerywaną czerwoną przez punkty: r 23, r 17, 76, 77, 78, S 2,

2. w pozostałej części apelację oddalić,

3. nakazać ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Nowym Sączu od wnioskodawców solidarnie oraz od uczestników solidarnie kwoty po 1 083,20 zł (jeden tysiąc osiemdziesiąt trzy 20/100) tytułem kosztów opinii biegłego poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa,

4. orzec, że wnioskodawcy i uczestnicy ponoszą koszty postępowania apelacyjnego związane ze swym udziałem w sprawie.

Sygn. akt III Ca 372/12

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 26.01.2012 r. Sąd Rejonowy w Zakopanem stwierdził, że właściciele dz. ewid. (...)położonej w obrębie (...)Miasta Z., zapisanych w Kw (...)oraz właściciele dz. ewid. (...)położonej w obrębie (...)Miasta Z.zapisanych w Kw (...), z dniem 31.12.2009 r. nabyli w drodze zasiedzenia służebność przejazdu i przechodu szlakiem nierównej szerokości położonym w części zachodniej dz. ewid. (...)– obręb (...)Miasta Z.Kw (...)oznaczonej symbolami: S2, 78, 77, 76, r17, r23, r29, 49, 48, 47, 46, r41, r44, r55, r57, S3, K37, r40, r27, r21, r15, r8, przecięcia linii r8, r3 oraz linii (...)-355, S2, w nomenklaturze opracowania dla celów prawnych sporządzonego przez geodetę B. H.nr upr. (...), zam. (...) (pkt I) oraz oddalił wniosek o stwierdzenie nabycia służebności przesyłu (pkt II). Nadto zasądził solidarnie od wnioskodawców i od uczestników na rzecz Skarbu Państwa kwoty odpowiednio po 2 849, 40 zł i 187,36 zł tytułem zwrotu wyłożonych wydatków (pkt III). Pozostałe koszty postępowania zniósł (pkt IV).

Sąd Rejonowy ustalił m.in., że C. Ś.w 1969 r. zakupił nieruchomość stanowiącą obecnie własność wnioskodawców. Pierwotnie na tej nieruchomości był wzniesiony niewykończony dom, prowadził do niej szlak drożny usytuowany w obszarze przedmiotu sporu. Był to grunt porośnięty trawą w okresach opadów pokryty błotem. W miejscu rozpoczęcia biegu szlaku, przy styku z obecną ul. (...), był widoczny wjazd posiadający nawierzchnię gruntową. W pozostałej części szlak biegł po terenie trawiastym. C. Ś.zlecił w 1971r. S. P.wykonanie prac polegających na wykończeniu budynku mieszkalnego i wykonaniu drogi dojazdowej. S. P.po otrzymaniu zlecenia utwardził przedmiotowy szlak drożny kamieniami. Za wykonanie czynności S. P.otrzymał od C. Ś.wynagrodzenie w kwocie 125 000 zł. Utwardzony szlak miał wówczas szerokość co najmniej 3,5 metra. W kolejnych latach C. Ś.wraz z poprzednikiem prawnym wnioskodawców – F.w latach 1972-1974 utwardzał ten szlak grysem. Droga bowiem "zapadała się". C. Ś. wraz z poprzednikiem prawnym wnioskodawców - F.utwardzał szlak do przełomu lat 70-tych i 80 ‑tych.

W drugiej połowie lat 70-tych i 80-tych ówczesne władze miasta Z.podjęły decyzję o pokryciu asfaltem przedmiotowego szlaku drożnego. Asfalt został „wylany” dwukrotnie. Po nałożeniu asfaltu poprzednicy prawni wnioskodawców, a następnie wnioskodawcy systematycznie uzupełniali ubytki w połaci drogi, remontowali ją. W 1996 r. F. K.po nabyciu nieruchomości poprawił drogę przy wjeździe i wykonał ją przy swej bramie wjazdowej. Czynności konserwatorskie wykonywali zgodnie wnioskodawcy, ponosząc w równych częściach koszty tych czynności. W 2003 r. uczestnicy nabyli prawo własności dz. ewid. (...).

W takim stanie faktycznym Sąd Rejonowy za zasadny uznał wniosek o zasiedzenie służebności w zakresie przejazdu i przechodu. Uznał, że nabycie tej służebności miało miejsce z dniem 31.12.2009 r. Jako początek biegu zasiedzenia przyjął Sąd dzień 31.12.1979 r., tj. ostatni dzień 1979 r. W ocenie Sądu, z zeznań świadków T. G. oraz C. Ś.wynika bowiem, że w tej dacie na pewno miało już miejsce konieczne dla stwierdzenia nabycia przez zasiedzenie służebności, utwardzenie szlaku drożnego. Mając na względzie, że ówczesny właściciel działek wnioskodawców wykonując to urządzenie pozostawał w złej wierze, przyjął Sąd, że konieczny dla stwierdzenia zasiedzenia był 30 - letni termin przewidziany w art. 172 kc. Granice szlaku służebnego Sąd ustalił zgodnie z pomiarami geodezyjnymi dokonanymi w dniu 30.12.1978 r., na które wskazywał biegły B. H.w swojej opinii. Wniosek w zakresie służebności przegonu Sąd oddalił wskazując, że wykonywanie takich czynności nie zostało wykazane.

O kosztach orzekł Sąd na zasadzie art. 520 kpc.

Postanowienie to uczestnik zaskarżył w całości apelacją, wnosząc o jego zmianę i oddalenie wniosku, a ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Zarzucił:

- naruszenie art. 321 kpc przez orzeczenie co do przedmiotu sprawy, który nie był objęty żądaniem;

- naruszenie art. 240 kpc w zw. z art. 162 kpc przez nieustosunkowanie się do wniosku uczestników zawartego w piśmie z dnia 3.05.2011 r. o zmianę błędnie sformułowanego postanowienia Sądu z dnia 29.04.2011 r. dopuszczającego dowód z opinii biegłego;

- naruszenie art. 292 kpc przez oparcie ustaleń na błędnej tezie biegłego B. H., który to ustanowił szerokość drogi koniecznej, nie na podstawie trwałego i widocznego urządzenia, tj. położonego asfaltu, ale doliczając bezzasadnie do szerokości drogi koniecznej trawę występującą po obu stronach asfaltu;

- uznanie za wiarygodne zeznań świadka C. Ś., który oświadczył, że w latach 70-tych utrwalił kamieniami pas drogi koniecznej, nie biorąc pod uwagę faktu, że w związku z budową kanalizacji w pasie drogi w latach 1973-1974, nawet przy założeniu, że droga była utwardzona kamieniami, na skutek wykopów została w całości zniszczona, a co potwierdzają ustalenia zawarte w opinii biegłego A. K.; brak oceny dowodów, które całkowicie zaprzeczają zeznaniom świadka C. Ś., że droga służebna była utwardzona kamieniami;

- naruszenie art. 398 § 2 kpc przez brak analizy wniosków zawartych w opinii biegłego A. K., zaprzeczających ustaleniom biegłego B. H., co do przebiegu wschodniej granicy i pominięcie w ustaleniach drugiej opinii biegłego A. K.;

- błędną wykładnię pojęć prawnych zawartych w art. 292, 167, 172, 145 § 2 i 288 kc.

W pisemnym uzasadnieniu apelacji apelujący sprecyzowali m.in., że orzeczenie ponad żądanie sprowadza się do przyjęcia innej daty zasiedzenia oraz granic zasiedzenia, aniżeli domagali się tego wnioskodawcy. Kwestionowali możliwość zaliczenia do trwałego i widocznego urządzenia trawy rosnącej na poboczach po obu stronach asfaltu. Podnieśli, że wbrew temu, co ustalił Sąd Rejonowy do 1977 r. służebność drogi koniecznej nie była utwardzana. Kwestionowali w tym zakresie ocenę zeznań świadka C. Ś.. Wywodzili, że w istocie dopiero wylanie asfaltu przez gminę można uznać za trwałe i widoczne urządzenie. Podnieśli, że w związku z tym, z uwagi na brak wymogu wykonania takiego urządzenia przez właścicieli nieruchomości władnącej, stwierdzenie zasiedzenia na rzecz wnioskodawców było bezpodstawne.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się skuteczna jedynie w zakresie, w jakim dotyczyła przebiegu szlaku służebnego. W pozostałej części podlegała oddaleniu.

W pierwszym rzędzie stwierdzić należy, że w sprawie nie zachodzą uchybienia, które Sąd Okręgowy bierze pod uwagę z urzędu, a których skutkiem byłaby nieważność postępowania – art. 378 § 1 kpc.

Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego i przyjmuje je za własne, poza tymi, co do których zajął odmienne stanowisko – omówione niżej. Również wnioski prawne wyprowadzone na podstawie tych ustaleń ocenić trzeba co do zasady za prawidłowe.

Wbrew stawianym zarzutom trafnie uznał Sąd Rejonowy, że w niniejszej sprawie spełnione zostały przesłanki art. 292 kc konieczne dla stwierdzenia nabycia służebności gruntowej przez zasiedzenie. Wykazane zostało w szczególności kwestionowane przez apelujących korzystanie z trwałego i widocznego urządzenia prowadzące do nabycia służebności w tym trybie.

Zarzuty apelujących w powyższym zakresie dotyczyły tak ustaleń faktycznych jak i ich oceny pod kątem prawnym. W ocenie Sądu Okręgowego są one jednak bezzasadne.

I tak, w szczególności nie nasuwa zastrzeżeń przyjęcie przez Sąd I instancji, że najpóźniej w 1979 r. na nieruchomości stanowiącej własność uczestników przez poprzedników prawnych wnioskodawców szlak ten został utwardzony kamieniami i grysem, a co w rozumieniu art. 292 kc stanowiło trwałe urządzenie. Ustalenia Sądu co do tej okoliczności znajdują potwierdzenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, który to podlegał wszechstronnej ocenie, dokonywanej w kontekście wszelkich przedmiotowo istotnych informacji. Ocena ta odpowiada zasadom logiki i doświadczenia życiowego a jako taka mieści w ramach swobodnej oceny sędziowskiej, do jakiej Sąd jest uprawniony na zasadzie art. 233 kpc.

Na uwzględnienie nie zasługuje tu w szczególności zarzut uznania za wiarygodne zeznań świadka C. Ś.. Świadek ten nie był w sprawie zainteresowany i nie miał żadnego interesu w tym, aby zeznawać na korzyść jednej ze stron. Jego zeznania w pełni korespondują z zeznaniami świadka T. G. złożonymi w sprawie I C 189/10 i nie dezawuują ich podnoszone przez apelujących okoliczności.

I tak, za niezrozumiale ocenić trzeba przede wszystkim argumenty, w których apelujący kwestionowali wysokość wynagrodzenia, jaka według informacji świadka, miała zostać przez niego pokryta za zlecenie wykonania przedmiotowego utwardzenia drogi. Argumenty te stanowią powtórzenie zarzutów podnoszonych w kolejnych pismach procesowych składanych przez apelujących już w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, a do których to Sąd Rejonowy wyczerpująco ustosunkował się w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia. Przekonująco wskazał, że wysokość ta nie może nasuwać wątpliwości, gdy wziąć pod uwagę, że zakres prac S. P. obejmował nie tylko utwardzenie drogi ale także wykończenie budynku mieszkalnego. Wbrew temu co podnoszą apelujący taka argumentacja Sądu znajduje natomiast pełne oparcie w zeznaniach świadka.

Stwierdzenia wymaga, że apelujący, wywodząc jak powyżej, do zeznań tych odnosili się w sposób fragmentaryczny, ograniczając się do tych tylko wypowiedzi świadka które są dla nich korzystne. I tak, choć świadek rzeczywiście podał, że miał za „wszystko zapłacić” 125 000 zł, to już na początku swych zeznań wyraźnie wskazał, że upoważnił S. P. nie tylko do wykonania drogi dojazdowej ale i do wykończenia domu (k. 87). W kontekście całej wypowiedzi świadka, nie nasuwa zatem zastrzeżeń przyjęcie przez Sąd, że podana suma obejmowała także prace przy wykończeniu domu.

Za nieudolne ocenić trzeba także kwestionowanie przez apelujących możliwości oparcia się przez Sąd na zalegającym w aktach sprawy upoważnieniu do wykonania drogi udzielonym przez C. Ś.- S. P., w sytuacji gdy ten ostatni upoważnienia tego nie podpisał. Upoważnienie to stanowi dokument prywatny a zatem zgodnie z art. 245 kpc korzysta z domniemania, że C. Ś.faktycznie złożył oświadczenie o treści w tym dokumencie wskazanej. Apelujący tego domniemania nie obalili w trybie art. 253 kpc. Za nieskuteczny w tym zakresie ocenić trzeba bowiem zarzut braku podpisu S. P.. Brak takiego podpisu nie nasuwa zresztą zastrzeżeń z punktu widzenia zasad doświadczenia życiowego. Skoro upoważnienie takie udzielone zostało właśnie S. P., to za niecelowe ocenić trzeba by było opatrzenie go podpisem także przez niego.

Wskazać wreszcie trzeba, że oświadczenie to nie stanowiło jakiejś odrębnej podstawy dla dokonanych przez Sąd ustaleń faktycznych, lecz podlegało ocenie z punktu widzenia całokształtu materiału dowodowego. Jako takie stanowiło w istocie jedynie potwierdzenie dla okoliczności wynikających z pozostałych dowodów w sprawie.

Za zgodne z powyższymi ustaleniami ocenić należy w dalszej kolejności przyjęcie przez Sąd daty 31.12.1979 r. jako początku biegu zasiedzenia. W sytuacji, gdy świadkowie podawali, że wykonanie utwardzeń miało miejsce w latach 70-tych nie precyzując bliżej, kiedy dokładnie miało to miejsce, data ta w sposób najbardziej korzystny dla apelujących została przyjęta jako granica wyznaczająca, od kiedy rozpoczęło się korzystanie przez poprzedników prawnych wnioskodawców ze służebności w sposób prowadzący do jej zasiedzenia. Wybudowanie takiego urządzenia stanowiło wymaganą manifestację woli skierowaną do właścicieli działek obciążonych co do korzystania z ich własności w ramach służebności.

Za bezprzedmiotowe w tym miejscu uznać trzeba argumenty apelujących oparte na uchwale Sądu Najwyższego z dnia 9.08.2011 r., sygn. III CZP 10/11, a w której to wyjaśniono, że trwałe i widoczne urządzenie, o jakim mowa w art. 292 kc musi być wykonane przez posiadacza nieruchomości w zakresie służebności.

Warunek ten, jak zostało powyżej przesądzone, został spełniony. Bez znaczenia pozostają zatem prace gminy polegające na wylaniu asfaltu na przedmiocie sporu. Wykonanie takich prac przez gminę nie przekreśla powyższych prac wykonanych uprzednio na rzecz poprzedników prawnych wnioskodawców, a w następstwie których to rozpoczął swój bieg termin zasiedzenia. Sprzeczne byłoby to z istotą wymogu korzystania z trwałego i widocznego urządzenia. Choć gramatyczna wykładnia wskazuje, że korzystanie z takiego urządzenia ma mieć stały charakter, to istotnym jest przede wszystkim sam moment wzniesienia takiego urządzenia. To na tę chwilę posiadacz służebności uzewnętrznia bowiem swą wolę, że zamierza korzystać ze służebności tak, jakby takie prawo mu przysługiwało. Skoro wnioskodawcy od tego momentu nadal ze szlaku korzystali, ewentualne przedmiotowe działania podjęte przez gminę w celu poprawienia komfortu przejazdu i to w interesie także korzystających z tego szlaku poprzedników prawnych wnioskodawców, nie mogą prowadzić do skutków, na jakich zależało apelującym. Należy mieć przy tym na uwadze, iż jak wynika z zeznań świadka T. G. na przedmiotowym szlaku wykonano jedynie asfaltową nakładkę na już istniejące utwardzenie. Utwardzenie to stanowiło zatem bazę i podłoże później funkcjonującego utwardzenia szlaku w postaci asfaltu.

Również zarzut przerwy biegu zasiedzenia w następstwie prac polegających na budowie kanalizacji nie zasługuje na uwzględnienie. Jak wynika z materiału dowodowego wykonane urządzenie, które to sprowadzało się do utwardzenia drogi gruzem oraz kamieniami, było systematycznie (aż do lat 80-tych) poprawiane. C. Ś.wspólnie z F.utwardzał je dalej grysem, „gdyż były zapadnięcia”. (zeznania T. G.– 49 akt IC 189/10, C. Ś.k. 87). Sama kanalizacja stanowiła ponadto inwestycję poprzedników prawnych wnioskodawców, którzy także w ten sposób manifestowali wolę posiadania służebności dla siebie ( zeznania C. Ś. k. 87).

Niezależnie jednak od powyższego przedmiotowy zarzut ocenić trzeba jako bezzasadny, gdy wziąć pod uwagę, że prace związane z budową kanalizacji miały miejsce w latach 1973-1974. Nie mogły zatem mieć wpływu na bieg terminu koniecznego dla zasiedzenia służebności, którego początek przyjął Sąd na 1979 r.

Także pozostałe zarzuty stawiane przez apelujących są chybione.

I tak, bezzasadnie upatrywali się apelujący naruszenia art. 321 kpc poprzez stwierdzenie zasiedzenia na inną datę aniżeli wnioskowali o to wnioskodawcy. Zważenia wymaga, że w postępowaniu o stwierdzenie zasiedzenia Sąd inaczej aniżeli w postępowaniu procesowym nie jest ściśle związany granicami wniosku. Opierając się na stanie faktycznym sprawy władny jest zatem m.in., stwierdzić zasiedzenie na inną datę aniżeli było to wnioskowane. Jak wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 4.12.2012 r., sygn. II CSK 167/13 w postępowaniu w przedmiocie zasiedzenia o wyjściu ponad żądanie można by mówić, gdyby Sąd dopatrzył się możliwości stwierdzenia zasiedzenia innego prawa, niż domaga się wnioskodawca lub zasiedzenia żądanego prawa, ale na innej nieruchomości, nie wskazanej we wniosku. Przedmiotowa kwestia została natomiast wprost przesądzona w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 27.03.2013 r., sygn. V CSK 202/12, w którego to tezie podano, że brak związania sądu żądaniem w postępowaniu o stwierdzenie zasiedzenia dotyczy możliwości określenia innego nabywcy, innej daty nabycia, ewentualnie innego, ograniczonego przedmiotowo zakresu nabycia własności.

Na aprobatę nie zasługuje także zarzut naruszenia art. 162 kpc. Wbrew temu co podnoszą apelujący, Sąd Rejonowy ustosunkował się do wszelkich zgłaszanych przez nich w trybie tego przepisu zastrzeżeń do protokołu. Dotyczy to także odwołania apelujących z dnia 3.11.2011 r. (k. 159) od zarządzenia sędziego z dnia 17.10.2011 r. (k. 155). Postanowieniem z dnia 19.01.2012 r. Sąd Rejonowy odwołanie to oddalił wskazując, że protokół wiernie odzwierciedla przebieg czynności procesowych (k.191).

Zarzut, że służebność została ustanowiona aktem notarialnym, wobec czynności procesowych, jakie miały miejsce na etapie postępowania apelacyjnego ocenić trzeba jako bezprzedmiotowy. Pełnomocnik uczestników w odpowiedzi na zarządzenie Sądu (k. 274) w piśmie z dnia 16.08.2012 r. przyznał mianowicie, że na rzecz dz. ewid. (...)i (...)nie ma ustanowionej służebności drogi koniecznej po działce uczestników nr (...)(k. 284). Taka służebność, co wynika z odpisu z księgi wieczystej została ustanowiona na rzecz nieruchomości sąsiedniej.

Wreszcie bezzasadny jest zarzut naruszenia art. 328 § 2 kpc. Wbrew temu, co podnoszą apelujący, uzasadnienie zaskarżonego postanowienia odpowiada wszelkim wymogom, jakie przepis ten przewiduje i pozwala na kontrolę instancyjną. Zarzutu tak stawianego nie może skutecznie uzasadniać odmienna ocena materiału dowodowego przez Sąd, aniżeli zależało na tym apelującym.

Zmiana zaskarżonego postanowienia przez Sąd Okręgowy wynika natomiast z odmiennej oceny materiału dowodowego, jeśli chodzi o miejsce przebiegu szlaku służebnego oraz jego szerokość. Jak wyżej już wyjaśniono, kwestia, iż do zasiedzenia służebności gruntowej doszło, nie budziła wątpliwości Sądu II instancji, wątpliwości natomiast budził zakres wykonywania w terenie posiadania tej służebności. Z uwagi na treść ustnej opinii biegłego B. H.wydanej w toku postępowania apelacyjnego, zdaniem Sądu Okręgowego, nie można było przyjąć za miarodajne w tym względzie mapy geodezyjnej sporządzonej w dniu 30.12.1978r. na której oparł się Sąd Rejonowy, określając w zaskarżonym postanowieniu przebieg zasiedzianej służebności. Z tego też względu Sąd Okręgowy poczynił własne ustalenia w przedmiocie szerokości i przebiegu szlaku służebnego, opierając się m.in. na danych wynikających z opinii biegłego B. H.przeprowadzonej w postępowaniu apelacyjnym z dnia 21.11.2013r. nr zam. (...).

Zważenia w tym miejscu wymaga, że choć zakres korzystania ze szlaku służebnego nie musi się ściśle pokrywać z przebiegiem trwałego i widocznego urządzenia (np. w wypadku utwardzenia kolein) to taki szerszy zakres korzystania aniżeli w ramach urządzenia musi zostać odpowiednio wykazany. Ciężar dowodu w tym zakresie spoczywa natomiast zgodnie z art. 6 kc na wnioskodawcy. Z materiału dowodowego zebranego w niniejszej sprawie wynika natomiast, że korzystanie ze szlaku odbywało się w takim zakresie, w jakim zostało wykonane utwardzenie, a następnie dokonana została nakładka asfaltowa. Ta ostatnia zatem zgodnie z tym, co podał świadek T. G. (k. 50 akt IC 189/10) powstała w miejscu, gdzie dotychczas znajdowało się urządzenie wykonane przez poprzedników prawnych wnioskodawców. Mając to na względzie Sąd Okręgowy polecił biegłemu wykonanie opinii odzwierciedlającej przebieg szlaku zgodnie z granicami przedmiotowej nakładki asfaltowej, której ślady można zidentyfikować w terenie. I tak, przebieg szlaku przedmiotowej służebności od strony zachodniej wyznacza linia ciągła zielona, którą co wynika z opinii biegłego zgodnie wskazali na oględzinach pełnomocnicy stron, określając zakres utwardzenia. Linia ta została jedynie częściowo skorygowana w takim zakresie, w jakim wykraczała poza zakres szlaku służebnego określonego w zaskarżonym postanowieniu – z uwagi na granice zaskarżenia. Zdaniem Sądu Okręgowego bowiem niedopuszczalne byłoby ustalenie szerszego szlaku służebnego niż uczynił to Sąd I instancji, a więc rozstrzygnięcie na korzyść wnioskodawców, w sytuacji, gdy nie składali oni apelacji. Od strony wschodniej przebieg szlaku służebnego wyznacza linia przerywana zielona, która również częściowo, podobnie jak w przypadku granicy od strony zachodniej, z uwagi na wyżej wskazane względy została skorygowana, w związku z czym częściowo jest ona tożsama z linią przerywaną czerwoną ustaloną przez Sąd I instancji w zaskarżonym postanowieniu. Z opinii biegłego B. H.wynika, iż okazania pełnomocników stron w zakresie przebiegu utwardzenia w tym zakresie były różne. Z opinii tej jednak jednoznacznie wynika, iż w terenie od strony wschodniej pomiędzy linią zieloną ciągłą (wskazaną przez pełnomocnika uczestników) i linią zieloną przerywaną (wskazaną przez pełnomocnika wnioskodawców) znajdują się fragmenty nakładki asfaltowej, dlatego też w pełni za wykazane na potrzeby ustalenia przebiegu przedmiotowego szlaku drożnego należało uznać wskazanie przebiegu szlaku przez wnioskodawców.

Z treści pism procesowych formułowanych przez uczestników wynika, iż nie rozróżniają w rzeczywistości odrębności, jakie mają miejsce w postępowaniu o zasiedzenie służebności gruntowej oraz w postępowaniu o ustanowienie drogi koniecznej. Niniejsza sprawa dotyczy tego pierwszego problemu, stąd zarzuty formułowane w pismach procesowych, a powołujące się na treść art. 145 kc i jego naruszenie w niniejszej sprawie, należy uznać za bezzasadne. Podobnie powoływanie się na naruszenie art. 5 kc tj. instytucję nadużycia prawa w postępowaniu o stwierdzenie zasiedzenia służebności gruntowej, nie może być uznane za skuteczne. W sprawie o stwierdzenie zasiedzenia służebności gruntowej istotne jest, w jakim zakresie korzystano z trwałego i widocznego urządzenia przez odpowiedni okres czasu. Niemożliwe jest w związku z tym „przesunięcie” tak ustalonego szlaku służebnego w inne miejsce, bardziej korzystne z punktu widzenia interesu właściciela działki obciążonej, jak tego domagają się apelujący.

Sąd Okręgowy, z uwagi na treść art. 381 kpc, oddalił wnioski dowodowe zgłaszane przez uczestników w trakcie postępowania apelacyjnego, a to wniosek o przesłuchanie w charakterze świadka E. S. (1) (k. 383), bowiem dowód taki mógł być powołany w postępowaniu przed Sądem I instancji. Postanowieniem z dnia 12.12.2012r. odmówiono dopuszczenia do udziału w sprawie w charakterze uczestników E. S. (2) i A. S.. Okoliczność, iż osoby te mają prawnie ustanowioną służebność drogi koniecznej przez działkę uczestników nie daje podstaw do przyjęcia, iż są osobami zainteresowanymi udziałem w niniejszej sprawie, której przedmiotem jest zasiedzenie służebności na rzecz każdoczesnych właścicieli innej nieruchomości władnącej. Istnienie służebności na rzecz jednej nieruchomości nie uniemożliwia zasiedzenia służebności gruntowej na rzecz innej nieruchomości władnącej, nawet jeśli częściowo lub w całości zakres ich wykonywania byłby tożsamy. Również faktyczne korzystanie ze szlaku służebnego przez w/w osoby nie miało wpływu na niniejsze postępowanie.

Mając na uwadze wszystko powyższe orzeczono jak w pkt 1 i 2 sentencji na zasadzie art. 385 kpc i art. 386 § 1 kpc w zw. z art. 13 § 2 kpc.

Kosztami opinii biegłego B. H. pokrytymi w postępowaniu apelacyjnym tymczasowo przez Skarb Państwa (k. 381 i k. 440) obciążono na podstawie art. 83 ust. 2 i art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, wnioskodawców i uczestników po połowie. Wprawdzie apelacja w większym zakresie została oddalona niż uwzględniona, co uzasadniałoby pokrycie tych kosztów przez uczestników w większym zakresie, to jednak zdaniem Sądu Okręgowego wnioskodawcy również powinni pokryć ich część, jako osoby zainteresowane uregulowaniem w drodze zasiedzenia kwestii przedmiotowej służebności.

O pozostałych kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na zasadzie art. 520 § 1 kpc.

(...)

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Marta Mróz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Nowy Sączu
Osoba, która wytworzyła informację:  Katarzyna Kwilosz-Babiś
Data wytworzenia informacji: