Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 324/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2018-10-04

Sygn. akt III Ca 324/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 października 2018 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Roman Troll

po rozpoznaniu w dniu 4 października 2018 r. w Gliwicach

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa B. T.

przeciwko I. W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Zabrzu

z dnia 1 lutego 2016 r., sygn. akt VIII C 465/15

oddala apelację.

SSO Roman Troll

Sygn. akt III Ca 324/18

UZASADNIENIE

Powódka B. T. pozwem wniesionym 16 września 2013 r. domagała się zasądzenia na swoją rzecz od pozwanej I. W. 1600 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania. W uzasadnieniu wskazała, że strony łączyła umowa zlecenia, na której podstawie pozwana powierzyła powódce nadzór nad pracami budowlanymi, za wykonaną pracę strony uzgodniły 1600 zł wynagrodzenia, a powódka czynności wykonała od 17 stycznia 2013 r. do 31 stycznia 2013 r., natomiast pozwana nie uregulowała należności tytułem jej wynagrodzenia.

Uwzględniając żądanie pozwu referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym w Zabrzu 19 lutego 2015 r. wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.

Od tego nakazu pozwana wniosła sprzeciw zaskarżając go w całości i wnosząc o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jej rzecz zwrotu kosztów procesu, ponieważ za pośrednictwem męża wypłaciła powódce 300 zł.

Wyrokiem z 1 lutego 2016 r. Sąd Rejonowy w Zabrzu zasądził od pozwanej na rzecz powódki 1600 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 16 września 2013 r. do dnia zapłaty (pkt 1.) oraz zasądził od pozwanej na rzecz powódki 647 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 2.).

Orzeczenie to zapadło przy następujących ustaleniach faktycznych: 17 stycznia
2013 r. powódka zawarła z pozwaną umowę zlecenia, której przedmiotem było powierzenie powódce nadzoru nad pracami budowlanymi z terminem wykonania powierzonych czynności od 17 stycznia 2013 r. do 31 stycznia 2013 r., a za wykonanie tych czynności uzgodniły 1600 zł wynagrodzenia brutto z terminem płatności w ciągu 2 dni od złożenia rachunku przez powódkę. W § 7 umowy strony postanowiły, że „Jakiekolwiek zmiany w umowie mogą być dokonane tylko za pisemną zgodą stron. Strony nie mogą powoływać się na ustalenia pozaumowne.” Umowa została wcześniej przygotowana przez księgową strony pozwanej. 1600 zł z tytułu umowy zlecenia wskazano w PIT-11 pozwanej za rok 2013, pozwana od tej kwoty odprowadzała należne składki z tytułu ubezpieczeń społecznych. Powódka w okresie wykonywania umowy zlecenia była codziennie na terenie budowy w Z. przy ul. (...), jednak nie potwierdzała swojej obecności na liście. Powódka, jako kierownik budowy, otrzymywała od H. W. zaliczki w gotówce na paliwo lub materiały budowlane. 1 lutego
2013 r. strony zawarły umowę o pracę, na podstawie której powódka została zatrudniona
w firmie pozwanej na stanowisku kierownika budowy w pełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem - 4200 zł brutto. Termin rozpoczęcia pracy ustalono na 1 lutego 2013 r. Do kwietnia 2013 r. powódka była jedynym kierownikiem budowy w firmie pozwanej. Wynagrodzenie powódki było przekazywane przelewem na jej konto. 14 sierpnia 2013 r. powódka złożyła pozwanej oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia wskazując jako przyczyny: ponadnormatywny czas pracy bez dodatkowego wynagrodzenia lub udzielenia dnia wolnego, tj. średnio ok. 30 godzin dodatkowych od poniedziałku do piątku oraz wszystkie soboty w danym miesiącu, brak wynagrodzenia za lipiec w umówionym terminie, brak opłaty składek ZUS w terminie, wydanie po terminie skierowania na badania lekarskie, nie wydanie środków ochrony indywidualnej oraz odzieży i ubrań roboczych, a także zachowanie o charakterze lobbingu, np.: poprzez nieuzasadnione nadmierne kontrolowanie pracy, przy jednoczesnym podważaniu i zmianie na całkowicie odmienne podjętych decyzji. Stosunek pracy między powódką a pozwaną ustał 14 sierpnia 2013 r. Pismem datowanym na 21 sierpnia 2013 r. Państwowa Inspekcja Pracy Okręgowy Inspektorat Pracy w K. poinformowała powódkę o przysługujących uprawnieniach pracowniczych w związku z pracą
w godzinach nadliczbowych oraz w czasie przestoju spowodowanego warunkami atmosferycznymi, jak również w zakresie prawa do urlopu

Sąd Rejonowy oddalił wniosek pozwanej o dopuszczenie dowodu z uzupełniającego przesłuchania świadka H. W. na okoliczność zaliczek przekazywanych przez niego powódce oraz brygadziście w firmie pozwanej, albowiem okoliczność, na jaką świadek miał zeznawać uzupełniająco nie miała związku ze sprawą, a nadto świadek był przesłuchiwany na rozprawie 1 lutego 2016 r. i strona pozwana miała zagwarantowaną możliwość wyjaśnienia wszelkich kwestii budzących wątpliwości, a jej pełnomocnik poprzez zadawanie pytań winien dążyć do pełnego wyjaśnienia zagadnienia.

Sąd Rejonowy oddalił również wniosek pozwanej o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka T. C. uznając go za spóźniony, jak również dotyczący okoliczności faktycznych niemających znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Przywołał regulację art. 207
§ 6 k.p.c.
i zaznaczył, że uwzględnienie wniosku złożonego na rozprawie 1 lutego 2016 r. spowodowałoby konieczność jej odroczenia, a strona pozwana nie wyjaśniła z jakich powodów czekała aż do rozpoczęcia rozprawy ze zgłoszeniem tego wniosku, wskazując jedynie, że okoliczność stała się wiadoma po terminie ostatniej rozprawy. Wcześniejsza rozprawa zaś miała miejsce 2 listopada 2015 r. – pozwana miała zatem aż 3 miesiące na zgłoszenie tego wniosku.

Nadto Sąd Rejonowy oddalił wniosek pozwanej o dopuszczenie dowodu z akt postępowania sądowego prowadzonego przed Sądem Rejonowym w Zabrzu w sprawie o sygn. akt VII K 517/15 jako niedopuszczalny ze względu na sprzeczność z zasadą bezpośredniości. Wskazał, że z utrwalonego orzecznictwa wynika, iż dokonywanie ustaleń faktycznych na podstawie akt innej sprawy stanowi uchybienie procesowe, dopuszczalne jest natomiast zaliczenie w poczet materiału dowodowego poszczególnych, ściśle określonych dokumentów, czy też zeznań świadków złożonych w toku innego postępowania sądowego. Dlatego też wniosek dowodowy dotyczyć powinien ewentualnego dopuszczenia dowodów z dokumentów (lub dowodów, o których mowa w art. 308 k.p.c.), z kolei akta sprawy winny być jedynie wskazane jako miejsce, gdzie owe dokumenty się znajdują i skąd można pozyskać je w oryginałach lub odpisach (art. 250 § 1 i 2 k.p.c.). Pozwana nie wskazała tymczasem konkretnych dokumentów, czy też zeznań świadków znajdujących się w aktach sprawy VII K 517/15.

Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom świadka H. W. w tej części,
w której opisywał okoliczność dokonania z powódką ustnej modyfikacji umowy zlecenia
w zakresie kwoty wynagrodzenia, jak również wypłacenie jej umówionego wynagrodzenia
w gotówce, ponieważ jego zeznania w tej części nie znalazły oparcia w żadnych wiarygodnych i obiektywnych dowodach.

Sąd Rejonowy zaznaczył, że podstawą ustaleń faktycznych stanowiły też częściowo zeznania pozwanej, którym przyznał walor wiarygodności jedynie w części. Pozwana przyznała, że podpisała umowę zlecenia, a także, że jej mąż przekazywał powódce zaliczki, jak również fakt przekazywania wynagrodzenia przelewem na konto pracownika. W pozostałym zakresie jej zeznania okazały się nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy: z racji niesprawowania nad powódką bezpośredniego zwierzchnictwa, nie potrafiła ona wskazać, jakie konkretnie czynności wykonywała powódka w spornym okresie, jak również, czy powódka przebywała wówczas codziennie na terenie budowy.

Przy tak dokonanych ustaleniach faktycznych Sąd Rejonowy, przywołując regulacje art. 735 § 1 k.c., art. 734 § 1 k.c., art. 65 k.c., art. 77 k.c. i art. 6 k.c., uznał powództwo za zasadne. Zaznaczył przy tym, że pozwana kwestionowała wysokość umówionego wynagrodzenia wywodząc, że strony ustaliły je na 300 zł i podniosła zarzut spełnienia świadczenia, ale tego nie wykazała. Strony zawierając 17 stycznia 2013 r. umowę zlecenia postanowiły o wynagrodzeniu powódki ustalając je na 1600 zł, a jej zmiany zastrzegły tylko w formie pisemnej

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c.
w związku z § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r.
w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu
.

Apelację od tego wyroku złożyła pozwana zaskarżając go w całości i zarzucając mu: nieważność postępowania na podstawie art. 379 pkt 3 k.p.c. poprzez brak zawiadomienia dotychczasowego jej pełnomocnika o rozprawie 1 lutego 2016 r.; naruszenie art. 207
§ 3 i 6 k.p.c.
w związku z art. 227 k.p.c. poprzez nieoddalenie wniosków dowodowych zgłoszonych 1 lutego 2016 r. (przesłuchanie świadka T. C., dołączenie akt sprawy karnej VII Ka 517/15, a także uzupełniającego przesłuchania świadka H. W.); błąd w ustaleniach faktycznych poprzez przyjęcie, że powódce należy się 1600 zł z tytułu umowy zlecenia, pomimo że analiza materiału dowodowego winna prowadzić do wniosków odmiennych; naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów i odmówienie wiarygodności zeznaniom J. E. i H. W..

Przy tak postawionych zarzutach wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, ewentualnie o jego zmianę poprzez oddalenie powództwa w całości. Nadto wniosła o zasądzenie od powódki na jej rzecz kosztów postępowania za obie instancje.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Sprawa rozstrzygana była w postępowaniu uproszczonym, gdyż roszczenie z umowy nie przekraczało 10000 zł (por. art. 505 1 pkt 1 k.p.c. jeszcze przed zmianą).

Ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy są prawidłowe i jako takie Sąd Okręgowy uznaje za własne.

Najdalej idący zarzut dotyczy nieważność postępowania z uwagi na prowadzenie tej samej sprawy - innego postępowania przed sądem pracy. Pełnomocnik pozwanej nie zauważa jednak, że sprawa w części dotyczącej wynagrodzenia z umowy zlecenia była przekazana przez Sąd Rejonowy w Zabrzu Wydział IV Pracy do rozpoznania do Wydziału VIII Cywilnego tego Sądu. Jednocześnie na rozprawie 1 lutego 2016 r. była obecna pozwana wraz z jej pełnomocnikiem /k. 80/, nie mogło, więc dojść do pozbawienia jej możliwości obrony praw. Ostatecznie więc należało uznać, że nie doszło do nieważności postępowania. Sąd Okręgowy także z urzędu nie stwierdził okoliczności, które mogłyby o tym świadczyć - takich okoliczności brak.

Świadek J. E. nie był przesłuchiwany i nie wnioskowano o jego przesłuchanie, natomiast przesłuchiwano świadka R. E., a Sąd Rejonowy nie wskazywał, aby temu świadkowi nie dał wiary /k. 72 i 80v.-81/.

Jednocześnie prawidłowo Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom świadka H. W. w części opisanej w uzasadnieniu, albowiem prawidłowo ustalił, że nie doszło do ustnej modyfikacji umowy pomiędzy stronami, tym bardziej, że przekazany powódce PIT-11 wskazywał na 1600 zł wynagrodzenia z tej umowy, a także od takiej kwoty zostały odprowadzone składki na ubezpieczenie. To przeczy zaś wskazaniu przez tego świadka, że umowę zmieniono na 300 zł wynagrodzenia, tym bardziej, że umowa ta była wypisywana przez podwładnego świadka (księgową).

Dokonana przez Sąd Rejonowy właściwa ocena materiału dowodowego uzasadnia przyjęcie, że do zmiany umowy nie doszło. Dlatego też zarzuty naruszenia prawa procesowego są bezzasadne, jeżeli chodzi o art. 233 k.p.c.

To samo dotyczy zarzuconego błędu w ustaleniach faktycznych. Takiego błędu brak, gdyż umowa z powódką została zawarta na 1600 zł, a pozwana nie wykazała, aby taką kwotę uregulowała na jej rzecz. Skoro powódka wykonała zlecenie, bo z tego tytułu odprowadzono składki oraz przedstawiono także PIT-11, w którym tą umowę ujęto, to powinna otrzymać wynagrodzenie. Umowa zlecenia zakończyła się 31 stycznia 2013 r., zaś nie wskazywano, aby do wypłaty tej należności był konieczny rachunek. Niezwłocznie więc po zakończeniu umowy należało uregulować zobowiązanie wobec powódki.

Sąd Rejonowy zasadnie wskazuje, że przesłuchanie świadka T. C. było bez znaczenia dla rozpoznania sprawy, albowiem nie miał on żadnych wiadomości na temat okoliczności faktycznych tej sprawy /pismo pozwanej datowane na 1 lutego 2016 r.
k. 78/, a dodatkowo o potrzebie - wg pozwanej - jego przesłuchania dowiedziała się ona po 2 listopada 2015 r., po przeprowadzonej wówczas rozprawie, którą odroczono. Dlatego też złożenie wniosku dowodowego i jego przesłuchanie dopiero 1 lutego 2016 r. należy uznać za spóźnione. W tych okolicznościach nie było podstaw do przesłuchiwania tego świadka; nie miał on zeznawać na okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Podobna sytuacja dotyczy wniosku o dołączenie akt sprawy karnej, albowiem nie wskazano nawet, jakie dokumenty tam się znajdują, a w szczególności czy chodzi o potwierdzenia uregulowania należnej kwoty, albowiem ostatecznie świadek H. W. wyraźnie wskazał, że powódka wykonywała umowę zlecenia, bo – jak twierdzi – uregulował jej zobowiązanie, tyle że w innej wysokości. Pozwana jednak nie potrafiła wykazać (zarówno zmiany treści umowy, jak i zapłaty wynagrodzenia powódce), gdyż nie posiadała dowodu potwierdzenia wypłaty tego wynagrodzenia,
a na umowie zlecenia, którą strony zawarły są miejsca dotyczące zarówno rozliczenia składek na ubezpieczenie, jak i dla potwierdzenia odbioru kwoty. Nic nie stało na przeszkodzie, aby powódka potwierdziła odbiór tej kwoty, jeżeli ją otrzymała. Tym bardziej, że od 1 lutego 2013 r. była zatrudniona u pozwanej, a więc był z nią kontakt. Także wniosek o przeprowadzenie dowodu z akt sprawy karnej nie dotyczył potwierdzenia uregulowania należności, lecz panujących stosunków pomiędzy stronami i ewentualnych roszczeń pozwanej co do powódki /k 78/.

Należy także zaznaczyć, że świadek H. W. był przesłuchany 1 lutego
2016 r., a pełnomocnik pozwanej miał możliwość zadawania mu pytań. Nie było więc powodu na dopuszczanie dowodu z uzupełniającego jego przesłuchania na okoliczność zaliczek przekazywanych powódce oraz brygadziście w firmie pozwanej, albowiem świadek wskazywał jak regulował należności i była możliwość zadawania mu pytań. Jeżeli strona pozwana
z tego nie korzystała, to nie może poprzez to doprowadzać do przedłużania postępowania, gdyż świadek co prawda pozostał na sali rozpraw, ale nie było podstaw, żeby go ponownie przesłuchiwać. W sprawie chodziło bowiem o to czy pozwana jest w stanie wykazać, że uregulowała zobowiązanie i w jakiej wysokości, a H. W. nie wskazywał, że powódce wynagrodzenie świadczono w formie zaliczek – mówił o jednym zdarzeniu przekazania powódce pieniędzy na początku lutego 2013 r. /k. 80-80v./. Pozwana jednak nie wykazała uregulowania należnej powódce kwoty, a to ją obciąża ciężar dowodowy w tym zakresie zgodnie z art. 6 k.c.

Ostatecznie nie doszło więc naruszenia zarzuconych w apelacji przepisów postępowania.

Zastosowana przez Sąd Rejonowy regulacja prawna jest prawidłowa, przy czym kwestia dotycząca odsetek za opóźnienie ma swoją podstawę w regulacji art. 481 § 1 i 2 k.c. – skoro bowiem od wynagrodzenia powódki odprowadzono składki na ubezpieczenie, a wymagalność jej roszczenia była już w lutym 2013 r., gdy wówczas świadek H. W. twierdził, że przekazał jej gotówkę, to tym bardziej od późniejszego dnia (wniesienia pozwu) należą się odsetki za opóźnienie. Termin wymagalności roszczenia powódki nie był kwestionowany, a wystawienie w 2013 r. przez pozwaną PIT-11 tylko to potwierdza.

Dlatego też zarzuty apelacji są bezzasadne.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 385 k.p.c. w związku z art. 505 10
§ 1 k.p.c.
, apelację jako bezzasadną oddalono.

SSO Roman Troll

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aneta Puślecka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gliwicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Roman Troll
Data wytworzenia informacji: