Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 187/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2015-06-26

Sygn. akt I ACa 187/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 czerwca 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Ewa Tkocz

Sędziowie :

SA Piotr Wójtowicz (spr.)

SA Joanna Naczyńska

Protokolant :

Anna Wieczorek

po rozpoznaniu w dniu 12 czerwca 2015 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa P. K.

przeciwko (...) Zespołowi (...) w B.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 3 listopada 2014 r., sygn. akt I C 174/12,

I z apelacji powoda zmienia zaskarżony wyrok:

1)  w punkcie 4. o tyle, że podwyższa kwoty zasądzone w punkcie 3.:

a)  w tiretach od pierwszego do dziesiątego z 340 złotych do 1820 (tysiąca ośmiuset dwudziestu) złotych,

b)  w tiretach od jedenastego do dwudziestego drugiego z 310 złotych do 1780 (tysiąca siedmiuset osiemdziesięciu) złotych,

c)  w tiretach od dwudziestego trzeciego do dwudziestego szóstego z 370 złotych do 1870 (tysiąca ośmiuset siedemdziesięciu) złotych,

d)  w tiretach od dwudziestego siódmego do trzydziestego drugiego ze 190 złotych do 1690 (tysiąca sześciuset dziewięćdziesięciu) złotych,

a nadto zasądzoną w tym punkcie z tytułu renty bieżącej od 1 listopada 2014 roku kwotę podwyższa z 2660 złotych do 4160 (czterech tysięcy stu sześćdziesięciu) złotych miesięcznie,

2)  w punkcie 5. o tyle, że należną Skarbowi Państwa od pozwanego kwotę podwyższa z 9126 złotych do (...) (dwunastu tysięcy pięciuset sześćdziesięciu trzech) złotych;

II w pozostałej części apelację powoda i w całości apelację pozwanego oddala;

III zasądza od powoda na rzecz pozwanego 3750 (trzy tysiące siedemset

pięćdziesiąt) złotych z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego;

IV nie obciąża stron nieuiszczonymi opłatami od obu apelacji.

Sygn. akt I ACa 187/15

UZASADNIENIE

Powód wniósł ostatecznie o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego 200000,-zł zadośćuczynienia z odsetkami od dnia wytoczenia powództwa, o podwyższenie należnej mu od pozwanego renty z 1750,-zł do 18735,-zł miesięcznie począwszy od 1 marca 2012 r. i o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego 36620,-zł jako wyłożonej z góry sumy potrzebnej na koszty leczenia oraz o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kosztów postępowania.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów postępowania. Zarzucił, że na podstawie wyroku Sądu Okręgowego Katowicach z dnia 21 grudnia 2006 r. powód otrzymał już 250000,-zł zadośćuczynienia i że nie zaistniały żadne okoliczności, które skutkować mogłyby podwyższeniem ustalonej przez Sąd Rejonowy w B. renty.

Skarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda 85000,-zł zadośćuczynienia z odsetkami od 2 marca 2012 r., dalsze 36620,-zł na koszty leczenia oraz:

- 340,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 marca 2012 r.,

- 340,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 kwietnia 2012 r.,

- 340,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 maja 2012 r.,

- 340,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 czerwca 2012 r.,

- 340,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 lipca 2012 r.,

- 340,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 sierpnia 2012 r.,

- 340,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 września 2012 r.,

- 340,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 października 2012 r.,

- 340,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 listopada 2012 r.,

- 340,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 grudnia 2012 r.,

- 310,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 stycznia 2013 r.,

- 310,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 lutego 2013 r.,

- 310,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 marca 2013 r.,

- 310,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 kwietnia 2013 r.,

- 310,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 maja 2013 r.,

- 310,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 czerwca 2013 r.,

- 310,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 lipca 2013 r.,

- 310,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 sierpnia 2013 r.,

- 310,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 września 2013 r.,

- 310,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 października 2013 r.,

- 310,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 listopada 2013 r.,

- 310,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 grudnia 2013 r.,

- 370,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 stycznia 2014 r.,

- 370,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 lutego 2014 r.,

- 370,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 marca 2014 r.,

- 370,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 kwietnia 2014 r.,

- 190,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 maja 2014 r.,

- 190,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 czerwca 2014 r.,

- 190,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 lipca 2014 r.,

- 190,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 sierpnia 2014 r.,

- 190,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 września 2014 r.,

- 190,-zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 października 2014 r.,

począwszy od 1 listopada 2014 r. podwyższył zasądzoną od pozwanego na rzecz powoda wyrokiem Sądu Rejonowego w B. z dnia 10 września 2010 r. rentę do 2660,-zł miesięcznie,

w pozostałej zaś części powództwo oddalił oraz orzekł o należnych Skarbowi Państwa kosztach. Przytoczył Sąd następujące motywy swego rozstrzygnięcia:

Wyrokiem z 21 grudnia 2006 r. Sąd Okręgowy w Katowicach zasądził od pozwanego na rzecz powoda 278800,-zł (w tym 250000,-zł zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz bieżącą rentę po 1500,-zł miesięcznie, a nadto ustalił odpowiedzialność pozwanego za spowodowane jego działaniem z dnia 31 maja 2001 r. dalsze pogorszenie stanu zdrowia powoda. W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Okręgowy wskazał, że powód urodził się z zamartwicą okołoporodową, z zespołem aspiracji smółki i z niewydolnością oddechową, a do stanu takiego doszło na skutek podjęcia z opóźnieniem decyzji o cesarskim cięciu. W chwili zamknięcia rozprawy powód miał 5 lat, nie siedział, nie chodził, nie mówił, w 80% nie widział, miał zaniki mięśni i małogłowie, był karmiony sondą, gdyż nie potrafił przełykać, a w każdej chwili mógł umrzeć.

Od 30 stycznia do 6 lutego 2009 r. oraz od 1 do 6 kwietnia 2009 r. powód przebywał w Oddziale(...) w K., gdzie wykonano mu tracheotomię. Wcześniej kilkakrotnie był hospitalizowany z rozpoznaniem chorób układu oddechowego i układu trawiennego. W lutym 2009 r. wykonano u niego operację przeciwodpływową i założono mu gastrostomię w celu odżywiania bezpośrednio do żołądka.

Wyrokiem z dnia 10 września 2010 r. Sąd Rejonowy w B. podwyższył ustaloną wyrokiem Sądu Okręgowego w Katowicach rentę do 1750,-zł miesięcznie.

W grudniu 2011 r. i w styczniu 2012 r. powód przebywał na Oddziale Dziecięcym (...) Zakładów Opieki Zdrowotnej w B. z uwagi na zapalenie oskrzeli i porażenie mózgowe dziecięce, a także z uwagi na zapalenie płuc i padaczkę.

Pismem z dnia 29 grudnia 2011 r., doręczonym pozwanemu 3 stycznia 2012 r., powód wezwał go do zapłaty dalszych 300000,-zł zadośćuczynienia, 35837,40 zł z tytułu kosztów opieki w latach 2009-2011 oraz renty po 6200,-zł miesięcznie.

Od 21 grudnia 2006 r. u powoda doszło do pogorszenia stanu dróg oddechowych, przewodu pokarmowego, układu kostno-stawowego, moczowego i krwiotwórczego oraz wątroby.

Powód jest dzieckiem w okresie wzrostu, tak więc niektóre służące mu dotychczas sprzęty tracą swoją przydatność, a wzrost masy jego ciała powoduje konieczność używania sprzętu służącego do przenoszenia go oraz do wkładania i wyjmowania go z wanny, a także do wychodzenia przezeń z domu. Wymaga w związku z tym: rehabilitacyjnego łóżka wielofunkcyjnego za cenę od 2000,- do 3000,-zł (nie jest refundowane), materaca przeciwodleżynowego do wózka w cenie od 700,- do 1500,-zł (refundacja do 400,-zł), podnośnika o wzmocnionej konstrukcji w cenie od 4500,- do 5500,-zł (nie jest refundowany), elektrycznego podnośnika wannowego w cenie od 1700,- do 2500,-zł (nie jest refundowany), schodołaza w cenie od 10000,- do 17000,-zł (nie jest refundowany), wózka multipozycyjnego w cenie od 4500,- do 5500,-zł (limit finansowania ze środków NFZ to 3.000,-zł), poduszki przeciwodleżynowej do wózka (limit finansowania ze środków NFZ to 500,-zł, a średnia cena mieści się w tym limicie), poduszki pneumatycznej za 1200,-zł, fotela pionizującego w cenie od 3500,-zł do 17000,-zł (limit finansowania to 3200,-zł) oraz nie podlegającego refundacji inhalatora ultradźwiękowego i drobnego sprzętu rehabilitacyjnego.

Powód jest objęty zajęciami rewalidacyjno-wychowawczymi w Specjalnym Ośrodku (...) w B.. W roku szkolnym 2011/2012 był objęty terapią logopedyczną, pedagogiczną i ruchową. W związku z nacięciem w okolicy krtani i założeniem rurki obecnie nie wydaje dźwięków, terapia logopedyczna ograniczała się więc do masażu twarzy i aparatu artykulacyjnego oraz do ćwiczeń komunikacji biernej.

Ponieważ powód przybrał na wadze, rodzice jego zmuszeni są kupować droższe pieluchy jednorazowe w sklepie specjalistycznym. Zużywa ich od 210 do 220 miesięcznie, a refundowana ich liczba to 60 sztuk miesięcznie. Do pielęgnacji konieczny jest zakup maści przeciwodleżynowych. Wymaga rehabilitacji, której koszt to 90,-zł za jedną sesję, oraz domowych wizyt neurologa. Za jedną rurkę tracheotomijną rodzice powoda płacą 25,-zł.

Zgodnie z art. 445§1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego. Roszczenie takie było już przedmiotem orzekania i kolejne wytoczenie powództwa o nie nie mogło prowadzić do „waloryzacji” wcześniej przyznanej z tego tytułu kwoty, w tym tej, co do której nieskuteczna okazała się wniesiona od wydanego 21 grudnia 2006 r. apelacja. Zgodnie z powszechnie przyjmowanym poglądem prawomocne zasądzenie zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę doznaną w wyniku uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia wyłącza przyznanie dalszego zadośćuczynienia ponad już zasądzone w związku z podstawą poprzedniego sporu, nawet jeśli doszło do pogorszenia się stanu zdrowia poszkodowanego; nie wyłącza to jednak przyznania poszkodowanemu odpowiedniej sumy w razie ujawnienia się nowej krzywdy, której nie można było uprzednio przewidzieć.

Pozwany, który wnosił o oddalenie powództwa o zadośćuczynienie, nie uwzględnił specyfiki stosunku prawnego, ukształtowanego między stronami wyrokiem z 21 grudnia 2006 r., w punkcie 3 którego ustalona została odpowiedzialność za dalsze pogorszenie stanu zdrowia powoda, wywołane zdarzeniem z dnia 31 maja 2001 r. Zgodnie z art. 365§1 k.p.c. orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy. Gdyby nie było przywołanego rozstrzygnięcia, postępowanie dowodowe zmierzałoby do ustalenia, czy u powoda ujawniła się nowa krzywda, której nie można było przewidzieć w ramach podstawy poprzedniego sporu, z uwagi jednak na treść wyroku ustalić należało, czy nastąpiło dalsze pogorszenie stanu zdrowia małoletniego powoda. Z opinii Uniwersytetu(...) w B. jednoznacznie wynika, że takie pogorszenie nastąpiło i dotyczy wielu narządów, w szczególności dróg oddechowych, przewodu pokarmowego, układów kostno-stawowego i krwiotwórczego oraz wątroby. Przy pełnej świadomości, że dokładne rozgraniczenie krzywdy, za którą już zasądzono zadośćuczynienie, od tej, która ujawniła się obecnie, w zasadzie nie było możliwe, uznać należało, że zaistniały podstawy do przyznania powodowi dalszego zadośćuczynienia.

Dla określenia wysokości tego zadośćuczynienia decydujące znaczenie musiały mieć charakter i wysokość uszczerbku na zdrowiu. Istotne jest przy tym, że Sąd Okręgowy w Katowicach w uzasadnieniu wyroku z 21 grudnia 2006 r. wyraźnie zaznaczył, że matka powoda w trakcie ciąży nie stosowała się do zaleceń lekarskich, choć nie określił stopnia jej ewentualnego przyczynienia. Przy uwzględnieniu tych okoliczności i tego, że w sprawie chodzi o zadośćuczynienie jedynie „uzupełniające”, adekwatne do stopnia pogorszenie stanu zdrowia powoda, uznać należało, że właściwą sumą zadośćuczynienia będzie ta odpowiadająca dwudziestoczterokrotności średniego wynagrodzenia w chwili składania pozwu. W roku 2012 średnie miesięczne wynagrodzenie wynosiło 3521,67 zł, a jego dwudziestoczterokrotność – 84520,08 zł, co w przybliżeniu daje 85000,-zł. Ponieważ powód skutecznie wezwał pozwanego do zapłaty zadośćuczynienia przed dniem złożenia pozwu, ten popadł w opóźnienie w zapłacie już przed dniem wytoczenia powództwa, stąd żądanie zasądzenia odsetek od dnia wytoczenia powództwa było w świetle normy art. 481 k.c. zasadne.

Zgodnie z art. 444§1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty, a na żądanie poszkodowanego zobowiązany powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, które obejmują także koszty sprzętu potrzebnego do ułatwienia codziennego funkcjonowania. Odpowiedzialność sprawcy szkody wyznaczana jest przez treść art. 361§1 k.c., zgodnie z którym ponosi on odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W tym zakresie utrwalił się pogląd, że poszkodowany nie jest zmuszony do poszukiwania najtańszych produktów czy usług, choć ich ceny nie mogą być rażąco wygórowane, gdyż wówczas wykraczałyby poza zakres normalnych następstw zdarzenia szkodzącego. Roszczenia skonstruowane w tym zakresie przez poszkodowanego nie były nieadekwatne ani wygórowane i znalazły potwierdzenie w zebranym materiale dowodowym. Nie było podstaw do ich kwestionowania i uznania, że potrzeba zakupu wymienionego w opinii instytutu sprzętu i w cenach wymienionych w tej opinii nie jest już normalnym następstwem zdarzenia wyrządzającego szkodę.

Skoro koszt rehabilitacyjnego łóżka wielofunkcyjnego waha się w przedziale od 2000,-zł do 3000,-zł, to żądana na ten cel średnia cena to kwota 2500,-zł nie jest zawyżona. Tak samo ocenić należy uśrednione żądania na zakup materaca przeciwodleżynowego (820,-zł), podnośnika o wzmocnionej konstrukcji (5000,-zł), elektrycznego podnośnika wannowego (2100,-zł), schodołaza (13500,-zł), wózka multipozycyjnego (2000,-zł), poduszki przeciwodleżynowej do wózka (150,-zł), fotela pionizującego (7050,-zł) i inhalatora ultradźwiękowego (2500,-zł). Powód wymaga nie podlegającego refundacji drobnego sprzętu rehabilitacyjnego, koszt zakupu którego wynosi 1000,-zł; i ta kwota nie jest zawyżona.

Przy rozstrzyganiu w przedmiocie żądania renty konieczne było aktualne wyliczenie zwiększonych kosztów funkcjonowania powoda, bez odwoływania się do przesłanek wcześniejszego ustalania wysokości renty. Renta ma pokryć zwiększone koszty utrzymania i nie ma znaczenia, w jakim procencie miałaby zostać zmieniona w stosunku do wcześniej wypłacanej.

Powód wymaga stałej opieki, w związku z czym matka jego nie pracuje, strona powodowa nie wykazała jednak, że jej aktualne zaangażowanie w opiekę nad synem jest tak absorbujące, aby przekraczało nakład pracy i wysiłku właściwy dla normalnego zatrudnienia na pełnym etacie. Stąd przy wyliczaniu renty należało wziąć pod uwagę hipotetyczne zarobki, jakie mogłaby ona osiągnąć, gdyby nie miała obowiązku sprawowania opieki nad powodem wobec nieprzedstawienia żadnych dowodów na to, że jej hipotetyczne zarobki mogłyby przekroczyć wynagrodzenie minimalne, takie właśnie wynagrodzenie przyjąć należało za podstawę wyliczeń. Brak było podstaw do wyliczenia renty z uwzględnieniem konieczności całodobowego zatrudnienia pielęgniarek. Nie miało to dotychczas miejsca i nie było konieczne, a rodzice powoda potrafili stworzyć normalnie funkcjonującą rodzinę. W tej sytuacji za element renty z tytułu utraconych zarobków matki powoda przyjąć należało różnicę między wynagrodzeniem minimalnym netto i otrzymywanymi przez powoda i jego matkę zasiłkami i innymi świadczeniami pielęgnacyjnymi.

W roku 2012 wynagrodzenie minimalne netto wynosiło 1111,86 zł. Pomniejszając tę kwotę o 520,-zł i 153,-zł otrzymuje się wynoszącą 438,86 zł różnicę.

W roku 2013 wynagrodzenie minimalne netto wynosiło 1181,38 zł. Pomniejszając tę kwotę o 620,-zł i 153,-zł otrzymuje się wynoszącą 408,38 zł różnicę.

W roku 2014 wynagrodzenie minimalne netto wynosiło 1237,20 zł. Pomniejszając tę kwotę o 620,-zł i 153,-zł otrzymuje się wynoszącą 464,20 zł różnicę w okresie od stycznia do kwietnia 2014 r.; różnicę tę od 1 maja 2014 r. należało pomniejszyć o 180,-zł miesięcznie, a to na skutek podniesienia świadczenia pielęgnacyjnego do 800,-zł miesięcznie.

Za jedną godzinę rehabilitacji rodzice powoda płacili 90,-zł i dotychczas zapewniali mu ją trzy razy w tygodniu, co daje wydatek 1080,-zł miesięcznie; taka też kwota winna była zostać uwzględniona przy wyliczeniu renty za okres od dnia wytoczenia powództwa do dnia wyrokowania. Skoro jednak pożądana jest rehabilitacja pięciokrotnie w tygodniu, co pociąga za sobą wydatek 1800,-zł miesięcznie, taką kwotę przyjąć należało do wyliczenia renty na przyszłość.

Pozwany nie kwestionował konieczności zakupu 155 średnio miesięcznie (ponad liczbę refundowaną) pieluch po 2,60 zł za sztukę, należało uznać zatem, że wartości te zostały przyznane (art. 230 k.p.c.). Wysokość kosztów z tego tytułu to 403,-zł miesięcznie.

Inaczej przedstawia się kwestia innych wydatków. W tym zakresie inicjatywa dowodowa powoda była niewielka, a wskazywane przezeń wartości nie znajdowały odzwierciedlania w innych dowodach. Dla przykładu, strona powodowa twierdziła, że dla opieki nad powodem zużywane są dwa opakowania maści po 50,-zł za opakowanie, tymczasem ani cena ta, ani liczba kupowanych opakowań nie znalazła potwierdzenia w złożonych rachunkach i fakturach; ze złożonych do akt rachunków wnioskować można, że kupowana była inna maść i o niższej cenie. Żadnego odzwierciedlenia w rachunkach i dokumentacji medycznej nie znalazły też twierdzenia o prywatnych wizytach neurologa, o liczbie zużywanych rurek czy innych środków. Brak było wprawdzie podstaw do kwestionowania ponoszonych wydatków (a w konsekwencji doznawanej szkody) co do zasady, brak jednak było jednocześnie możliwości weryfikacji podawanych przez stronę wartości. W tej sytuacji Sąd oprzeć się trzeba było na normie art. 322 k.p.c., zgodnie z którą, z braku możliwości ścisłego udowodnienia wysokości żądania, można zasądzić odpowiednią sumę według oceny sądu, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy. Z tytułu tych innych zwiększonych wydatków przyjęto kwotę łączną 170,-zł miesięcznie.

Renta za okres od marca do grudnia 2012 r. powinna uwzględniać średnio miesięcznie 438,-zł utraconych przez matkę powoda dochodów, 1080,-zł kosztów rehabilitacji, 403,-zł kosztów zakupu pieluchomajtek i 170,-zł innych kosztów, co daje 2090,-zł miesięcznie. Ponieważ powodowi przez cały czas wypłacana była renta po 1750,-zł miesięcznie, za każdy miesiąc od marca do grudnia 2012 r. zasądzić należało po 340,-zł, z odsetkami od dnia 5 każdego konkretnego miesiąca. Renta za okres od stycznia do grudnia 2013 r. powinna uwzględniać miesięcznie 408,-zł utraconych przez matkę powoda dochodów, 1080,-zł kosztów rehabilitacji, 403,-zł kosztów zakupu pieluchomajtek i 170,-zł innych kosztów, co daje 2060,-zł miesięcznie. I od tej kwoty odliczyć trzeba wypłacane z tytułu renty1750,-zł, do zasądzenia za każdy miesiąc od stycznia do grudnia 2013 r. przypadło zatem po 310,-zł różnicy, z odsetkami od dnia 5 każdego konkretnego miesiąca. Analogicznie wyliczona została renta za okres od stycznia do kwietnia 2013 r. Uwzględnia ona miesięcznie 464,-zł utraconych przez matkę powoda dochodów, 1080,-zł kosztów rehabilitacji, 403,-zł kosztów zakupu pieluchomajtek i 170,-zł innych kosztów, to zaś w sumie daje 2117,-zł miesięcznie. Po odliczeniu od nich 1750,-zł za każdy miesiąc od stycznia do kwietnia 2013 r. zasądzić należało po 370,-zł różnicy, z odsetkami od dnia 5 każdego konkretnego miesiąca. Za okres od maja do października 2014 r. tak wyliczoną kwotę pomniejszyć należało o 180,-zł, z uwagi na podniesienie wysokości świadczenia opiekuńczego.

Przy wyliczaniu renty należnej powodowi na przyszłość, począwszy od listopada 2014 r., przyjęto, że jego zwiększone koszty utrzymania wynoszą 2660,-zł miesięcznie, stanowiące sumę 1800,-zł (zwiększony koszt celowej rehabilitacji) 290,-zł (utracony zarobek matki powoda), 403,-zł (koszt zakupu pieluchomajtek) i 170, zł (inne koszty).

Dalej idące powództwo podlegało oddaleniu.

Jako podstawę rozstrzygnięć o kosztach przywołał Sąd normy art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w związku z art. 100 k.p.c. oraz art. 113 ust. 4 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Wyrok zaskarżyły obie strony.

Pozwany, który zarzucił obrazę art. 445§1 k.c. w związku z art. 444§1 k.c., wadliwość ustaleń i naruszenie art. 233 ( zapewne §1 ) k.p.c., wniósł o zmianę wyroku przez oddalenie powództwa w całości i o zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów postępowania za drugą instancję; „ewentualnie” (czyli w istocie – alternatywnie) wniósł zmianę wyroku w jego punktach 1 i 2 przez oddalenie w tym zakresie powództwa oraz o uchylenie wyroku w pozostałej części i przekazanie w tym zakresie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji, z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Powód także zarzucił obrazę art. 445§1 k.c. i sprzeczność istotnych ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego wskutek naruszenia art. 233§1 k.p.c. oraz naruszenie art. 444§2 w związku z art. 444§1 k.c. i w oparciu o te zarzuty wniósł o zmianę wyroku przez zasądzenie na jego rzecz od pozwanego dalszych 115000,-zł zadośćuczynienia oraz dalszych (nie zależnie od już zasądzonych) 16067,-zł miesięcznie za okres od marca 2012 r. do października 2014 r. i – w ramach bieżącej renty – od listopada 2014 r. i przez zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kosztów procesu; wniósł także o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego.

Każda ze stron wniosła o oddalenie apelacji strony przeciwnej.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie były trzy rodzaje wywodzonych z tego zdarzenia roszczeń: o zadośćuczynienie, o wyłożenie z góry odpowiedniej sumy na koszty leczenia (a w istocie na złagodzenie skutków uszczerbku na zdrowiu, jakiego doznał powód) oraz o rentę, przy czym sama zasada odpowiedzialności pozwanego za skutki urazu okołoporodowego powoda przesądzona została wyrokiem Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 21 grudnia 2006 r., wydanym w sprawie opatrzonej sygnaturą I C 324/04; każde z tych roszczeń, z uwagi na swoją specyfikę, wymaga odrębnej analizy.

W przypadku żądania zadośćuczynienia powód nie kwestionuje poczynionych przez Sąd Okręgowy w związku z tym roszczeniem ustaleń, czyni to natomiast pozwany, który sprzeczności istotnych ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego upatruje w błędnym przyjęciu, że istnieją podstawy do żądania przez powoda dalszego zadośćuczynienia, mimo że istniejąca już w roku 2006 jego krzywda wskazywała już na możliwość pojawienia się dalszych komplikacji zdrowotnych, oraz mimo stwierdzenia przez Sąd, że dokładne rozgraniczenie krzywdy, za którą przyznano już zadośćuczynienie, od tej, która ujawnia się jako pogorszenie stanu zdrowia, w zasadzie nie jest możliwe. Tak skonstruowany zarzut w istocie nie dotyczy ustaleń faktycznych, a skierowany jest przeciwko zastosowaniu przez Sąd Okręgowy prawa materialnego, praktycznie tożsamy jest zatem z podniesionym jednocześnie zarzutem obrazy normy art. 445§1 k.c. i rozważany będzie przy badaniu zgodności zapadłego w tej kwestii rozstrzygnięcia z prawem materialnym. Zasygnalizować w tym miejscu jedynie warto, że – wbrew temu, co zawarte zostało w zarzucie – Sąd Okręgowy nie stwierdził zaistnienia u powoda nowej krzywdy, a ustalił, że u powoda doszło jedynie do przewidywanego już uprzednio pogorszenia zdrowia.

Podnoszony przez obie strony zarzut obrazy art. 445§1 k.c. Sąd Apelacyjny uznaje za bezzasadny.

Sąd Okręgowy w motywach swego wyroku obszernie i przekonująco wskazał przyczyny, dla których uznał za stosowne przyznanie powodowi zadośćuczynienia ponad już prawomocnie w roku 2006 przyznane. Powołał się w tym zakresie na zawarte w punkcie 3 wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 21 grudnia 2006 r. orzeczenie ustalające odpowiedzialność pozwanego nie za nowe krzywdy, które miałyby dopiero zaistnieć, a za samo przewidywane pogorszenie się stanu zdrowia powoda. Tak sformułowane orzeczenie ustalające było w świetle normy art. 365§1 k.p.c. dla orzekającego w niniejszej sprawie Sądu Okręgowego (a także dla rozpoznającego apelację od wydanego przezeń wyroku Sądu Apelacyjnego) wiążące i w pełni uzasadniało odejście od przyjętej w orzecznictwie zasady, że po prawomocnym zasądzeniu określonego zadośćuczynienie dalszych kwot z tego tytułu żądać można tylko w razie wystąpienia nowej, uprzednio nie uwzględnionej przy podstawie faktycznej orzekania, szkody. Pozostaje w tej sytuacji tylko ocenić, czy przyznana przez Sąd Okręgowy suma nie jest rażąco wygórowana, jak chce tego pozwany, lub rażąco zaniżona, jak wywodzi powód.

Na tle ustalonego stanu faktycznego przyznane przez Sąd Okręgowy powodowi zadośćuczynienie jawi się jako odpowiednie w rozumieniu art. 445§1 k.c., i to mimo pewnych trudności w określeniu stopnia pogorszenia się stanu zdrowia powoda, na co Sąd ten w motywach swego wyroku zwrócił uwagę i co w swej apelacji podkreśla pozwany. Ta trudność (czy wręcz niemożność) w precyzyjnym wskazaniu owego stopnia jest efektem niemożności uczynienia tego przez zespół opiniujący Uniwersytetu (...) w B., co jest całkowicie zrozumiałe, jeśli weźmie się pod uwagę, że ludzki organizm nie jest urządzeniem mechanicznym i nie poddaje się łatwo pomiarom ilościowym, a nawet jakościowym. Nie ulega jednak w świetle opinii medycznej, że stan zdrowia powoda w stosunku do tego, jaki ujawniony został w roku 2006, pogorszył się w stopniu uzasadniającym przyznanie mu nowego (dodatkowego) zadośćuczynienia; dotyczy to w szczególności stanu dróg oddechowych, przewodu pokarmowego, układu kostno-stawowego, układu moczowego i układu krwiotwórczego, a także wątroby. Są to układy i organy na tyle istotne dla funkcjonowania człowieka, że rzutujące na dalsze pogorszenie się jakości życia powoda zwiększone zakłócenia w ich pracy nie pozwalają uznać przyznanego przez Sąd Okręgowy zadośćuczynienia za wygórowane, zwłaszcza rażąco. Jeśli jednak z drugiej strony uwzględni się, że owe układy i organy upośledzone były już wcześniej i że zakłócenia w ich funkcjonowaniu były, między innymi, uwzględniane przy przyznawaniu powodowi w roku 2006 wynoszącego w sumie 25000,-zł zadośćuczynienia, suma odpowiadająca dwuletniemu średniemu wynagrodzeniu (i to brutto) w roku 2012 nie może być uznana, jak chce tego apelujący, za zaniżoną, zwłaszcza w stopniu rażącym.

Pozwany nie kwestionował samej zasady korzystania przez powoda ze sprzętu specjalistycznego, która to konieczność wynika zresztą wprost z wydanej przez (...) Medyczny w B. opinii, a orzeczenie o wyłożeniu z góry środków potrzebnych na zakup takiego sprzętu pozwany zwalczał, przynajmniej literalnie, przy pomocy zarzutu sprzeczności istotnych ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego; żaden jednak spośród zarzutów szczegółowych kwestii tej dotyczących do tej kategorii nie należy. Błędne jakoby przyjęcie przez Sąd Okręgowy, że roszczenie o wyłożeniu z góry środków jest uzasadnione w stosunku do całego sprzętu, skoro możliwe jest uzyskanie częściowej refundacji, oraz przyjęcie średnich cen tego sprzętu zamiast cen najniższych przynależy nie do sfery faktów, a do sfery prawa materialnego, same zaś, stanowiące podstawę dla takich materialnoprawnych ocen, ustalenia znajdują pełne oparcie w materiale dowodowym sprawy. Rozpatrując te zarzuty właśnie pod kątem prawa materialnego, stwierdzić należy, że są one chybione. Trafnie Sąd Okręgowy przyjął i w sposób przekonujący uzasadnił, że powód ma usprawiedliwione roszczenie do korzystania ze sprzętu średniej (a więc nie najniższej ani nie najwyższej) jakości, co w sposób oczywisty przekłada się na ceny tego sprzętu, które winny być przyjęte i przyjęte zostały na poziomie średnim. Wbrew zarzutowi skarżącego Zespołu przy tym Sąd Okręgowy uwzględnił możliwą refundację ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia, nie miał natomiast żadnych podstaw do tego, by uwzględniać miał ewentualną refundację indywidualną ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Pomijając już, że pozwany nie wykazał w tym zakresie żadnej inicjatywy dowodowej, a trudno w świetle art. 232 k.p.c. przyjąć, że Sąd Okręgowy miał obowiązek z własnej inicjatywy dociekać, czy taka możliwość istnieje, nie można przy orzekaniu o roszczeniu usprawiedliwionym co do zasady nałożyć na wierzyciela obowiązku mitręgi biurokratycznej i podejmowania skomplikowanych nieraz działań, wynik których jest niepewny. Rodzi się nadto pytanie, dlaczego Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych miałby za osobę odpowiedzialną ex delictu wykładać środki, które może przeznaczyć na potrzeby innych osób, nie mających możliwości poszukiwania rekompensaty za swoją niepełnosprawność od sprawcy wyrządzonej im szkody. W zakresie roszczenia o wyłożenie z góry środków na koszty leczenie rozważyć zatem jedynie należało, czy zakup sprzętów, które służyć głównie mają nie tyle samemu leczeniu, ile ułatwieniu pielęgnacji powoda i poprawieniu (na ile jest to możliwe) komfortu jego życia, mieści się w normie zdania drugiego art. 444§2 k.c. Na tak sformułowane pytanie Sąd Okręgowy udzielił odpowiedzi pozytywnej, a Sąd Apelacyjny to jego stanowisko podziela, koszty leczenia, o jakich w tej normie mowa, rozumieć bowiem należy szeroko: jako wszelkie wydatki służące ulżeniu osobie dotkniętej chorobą (niepełnosprawnością) w jej cierpieniu.

Jako kolejnego roszczenia powód dochodził renty od 1 marca 2012 r. Przy rozstrzyganiu o tym żądaniu Sąd Okręgowy podzielił je na okres zamknięty od 1 marca 2012 r. do końca miesiąca poprzedzającego bezpośrednio wyrokowanie, to jest do 31 października 2014 r., za który orzekł o nim jak o żądaniu odszkodowawczym, oraz na okres rozpoczynający się z dniem 1 listopada 2014 r., za który zasądził rentę bieżącą. Rozpoznający środek odwoławczy od tych rozstrzygnięć Sąd Apelacyjny uznał za stosowne w technikę tę się wpisać, dla celów redakcyjnych jednak obejmując oba ich rodzaje wspólnym określeniem renty.

Na zasądzone z tytułu renty należności składają się utracone wynagrodzenia matki małoletniego powoda oraz bieżące wydatki z tytułu jego bieżącej rehabilitacji (1080,-zł miesięcznie do 31 października 2014 r. i 1800,-zł miesięcznie od 1 listopada 2014 r.) oraz 573,-zł z tytułu kosztów zakupu pieluchomajtek i innych kosztów.

Powód rozstrzygnięcia w części obejmującej wydatki (oddalającej e tym zakresie powództwo) nie kwestionował. Zaskarżył je tylko pozwany, i w tym przypadku formalnie podnosząc zarzut sprzeczności ustaleń z treścią zebranego sprawie materiału dowodowego, ale – podobnie jak miało to miejsce przy zaskarżaniu rozstrzygnięć o innych roszczeniach – zarzut ten w istocie nie dotyczy wadliwości ustaleń. Co się tyczy zarzutu uznania za prawdziwe „twierdzeń” (zapewne chodziło o zeznania, to one bowiem, a nie twierdzenia strony, są dowodem w sprawie) rodziców powoda o wydatkowaniu na jego rehabilitację 1080,-zł miesięcznie, to jego sformułowanie wskazuje raczej na zarzut wadliwej oceny dowodu i dopiero jego zasadność pozwoliłaby na skuteczne podważenie ustaleń. W konsekwencji uznać należy, że tak skonstruowany zarzut treścią swą wypełnia podniesiony jednocześnie, acz bez jakichkolwiek wskazań, czego miałoby to dotyczyć, zarzut obrazy art. 233 k.p.c. Zarzut ten jest bezzasadny, nie było bowiem żadnych racjonalnych przesłanek odmowy przyznania zeznaniom rodziców powoda mocy dowodowej lub waloru wiarygodności. Takiej ocenie ich zeznań nie można skutecznie przeciwstawić tezy o braku na ten cel wystarczających środków finansowych, nie można bowiem zapominać, że powód (do rąk swych rodziców) otrzymał w wyniku wcześniejszego procesu relatywnie wysoką sumę pieniężną, a od roku 2010 pobierał rentę po 1750,-zł miesięcznie. Wbrew wywodom pozwanego zatem istniał dowód na wysokość ponoszonych na rehabilitację wydatków, a samo zakwestionowanie przezeń tych wydatków nie stało na przeszkodzie czynieniu ustaleń. Jeśli idzie o zarzut dotyczący wadliwego jakoby przyjęcia przez Sąd Okręgowy, że pozwany nie kwestionował konieczności zakupu średnio 215 pieluchomajtek miesięcznie, stwierdzić trzeba, że przyjęcie takiego stanowiska strony nie jest ustaleniem co do faktów, a jedynie konstatacją określonej pozycji procesowej; jeśli konstatacja ta miałaby być rzeczywiście wadliwa, to mowa być by mogła jedynie o obrazie art. 230 k.p.c., takiego zarzutu tymczasem pozwany nie podniósł. Dla porządku już zatem tylko warto wskazać, że pozwany zarzuca, iż podnosił w procesie tylko brak wzrostu wydatków na zakup pampersów, nie przeczył natomiast konieczności zakupu średnio w miesiącu 215 pieluch. Za uprawnione uznać przyjdzie także przyjęcie przez Sąd Okręgowy, że rodzice powoda musieli (i muszą nadal) ponosić inne wydatki, choćby na maść przeciwodleżynową (niezależnie od tego, czy kosztuje ona 50,-zł, czy 23,40 zł za opakowanie) lub na rurki tracheotomijne czy inne środki higieniczne, a także na ewentualną pomoc medyczną (w tym i na konsultację neurologiczną). Podkreślany przez Sąd Okręgowy brak wystarczającej w tym zakresie inicjatywy dowodowej powoda (czego konsekwencją stał się brak wystarczającego, przecinającego wszelkie wątpliwości dowodu) nie stał na przeszkodzie ustaleniu, że wydatki są i muszą być nadal ponoszone, takie domniemanie faktyczne w rozumieniu art. 231 k.p.c. można było bowiem wyprowadzić z innych ustalonych faktów, w szczególności ze stanu zdrowia powoda, który z pewnością w świetle doświadczenia życiowego takich nakładów wymaga. Nie może być w tej sytuacji uznane za wadliwe przyjęcie w ramach zakreślonych normą art. 322 k.p.c., że nakłady te kształtują się w sumie na poziomie 170,-zł miesięcznie; przeciwnie – kwota ta jawi się jako umiarkowana i z pewnością nie jest zawyżona.

Co się tyczy drugiej ze składowych renty, to jest utraconych przez matkę powoda zarobków (jak przyjął Sąd Okręgowy) lub wydatków potrzebnych na opłacenie opieki osoby trzeciej (jak w istocie żądał tego powód), to rozstrzygnięcie w tym przedmiocie zakwestionowane zostało przez obie strony: przez powoda w części oddalającej jego żądanie, przez pozwanego natomiast – żądanie uwzględniającej.

Pozwany kwestionował ustalenie, że matka powoda nie pracuje z uwagi na konieczność zajmowania się nim i że w tej sytuacji jej utracony (nie pozyskany) zarobek stanowi związaną z uszczerbkiem na zdrowiu powoda szkodę. Zarzut jego chybiony jest nie tylko dlatego, że – jak uczy doświadczenie życiowe – któreś z rodziców niesprawnego dziecka zazwyczaj rezygnuje z pracy zawodowej, by się nim opiekować, ale i dlatego, że powód dochodził nie tyle zrekompensowania utraconych zarobków matki, ile kosztów sprawowanej nad nim opieki pielęgnacyjnej i wspomagania go w jego funkcjach życiowych, a sama konieczność takiej opieki jest oczywista i niedwuznacznie wynika z wydanej przez (...) Medyczny w B. opinii. W takiej sytuacji zatem, niezależnie od tego, czy opiekę tę sprawuje rodzić, czy wynajęta osoba trzecia, ma on prawo do zwrotu kosztów takiej opieki bez względu na to, czy koszty takie są realnie ponoszone. Przyjęta przez Sąd Okręgowy na ten cel miesięczna kwota, odpowiadająca płacy minimalnej, z pewnością nie jest więc zawyżona i – z punktu widzenia pozwanego – nie uchybia normie art. 444§2 k.c.

Podnoszony w apelacji powoda zarzut sprzeczności ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, do której dojść miało wskutek obrazy art. 233§1 k.p.c. k.p.c., jest również chybiony i nie przystaje do rodzaju zarzucanego uchybienia. Art. 233§1 k.p.c. normuje sposób oceny dowodów pod kątem ich wiarygodności lub mocy dowodowej (przy czym w przypadku opinii biegłego lub instytutu z natury rzeczy w grę wchodzić może tylko drugi z tych elementów), Sąd Okręgowy tymczasem wydanej przez (...) Medyczny w B. opinii moc dowodową przyznał bez żadnych zastrzeżeń i nie odmówił wiarygodności zeznaniom rodziców powoda. Nie kwestionował w najmniejszym stopniu Sąd ten ani konieczności sprawowania opieki nad powodem, ani jej zakresu, a ustaleń co do kosztu godzinnego takiej opieki, sprawowanej przez wykwalifikowane osoby trzecie, w ogóle nie poczynił, rozstrzygnięcie swoje w tym przedmiocie oparł bowiem na zupełnie innych przesłankach. W praktyce zatem zarzut powoda, formalnie skierowany przeciwko ustaleniom i ocenie dowodów, tożsamy jest z także podniesionym przezeń zarzutem obrazy art. 442§2 k.c. w związku z art. 444§1 k.c. Zarzut ten jest uzasadniony tylko częściowo, rozwiązanie polegające na przyjęciu innego niż stawka godzinowa miernika kosztu opieki nad powodem Sąd Apelacyjny bowiem akceptuje, z tym jednak zastrzeżeniem, że stanowiąca bazę dla określenia owego spornego między obu stronami składnika renty odpowiadać winna nie tyle utraconemu przez matkę powoda zarobkowi, ile (tak, jak tego powód żądał) kosztowi sprawowanej nad nim opieki, a także że koszt ten winien zostać określony na innym niż przyjęty przez Sąd Okręgowy poziomie.

Dla określenia tego kosztu nie może być miarodajna stawka godzinowego wynagrodzenia wykwalifikowanej pielęgniarki, taką stawkę bowiem płaci się za jednorazowe lub krótkotrwałe usługi, wymagające wiedzy specjalistycznej, nie ulega tymczasem wątpliwości, że małoletni powód wymaga przede wszystkim bieżącej obsługi pielęgnacyjnej i higienicznej, jaką zapewnić mu może pracownik socjalny (stawki wynagrodzenia którego są znacząco niższe) lub odpowiednio przyuczony członek rodziny. Nie bez znaczenia jest przy tym, że czynności opiekuńcze nie muszą być realizowane w sposób ciągły, występować bowiem między nimi muszą naturalne, niejednokrotnie dość długie przerwy. Charakter opieki, jakiej małoletni powód wymaga, oraz konieczność jej zapewnienia nie jednorazowo, dla wykonania konkretnej czynności pielęgnacyjnej, a trwale (choć z przerwami) przez dłuższy czas, zbliża ją do pracy etatowej, za najwłaściwszy miernik dla jej wycenienia Sąd Apelacyjny uznaje zatem wynagrodzenie za pracę. Rodzaj i uciążliwość fizyczna i psychiczna tej pracy każe jednak wyszacować ją na wynagrodzenie odpowiadające nie płacy minimalnej, jak uczynił to Sąd Okręgowy, a płacy średniej. Rozważyć jeszcze pozostaje, czy winna być to płaca brutto, czy płaca netto. Płacę brutto dla dalszych wyliczeń przyjąć by należało jednak jedynie wtedy, gdyby rodzice powoda rzeczywiście zlecali świadczenie usług opiekuńczych nad synem zatrudnionej w tym celu osobie trzeciej, która obowiązana byłaby od swego wynagrodzenia odprowadzać wszelkiego rodzaju daniny publiczne. Dotychczas jednak powód (a konkretnie jego rodzice) usług takich nie zlecał i nic nie wskazuje na to, że w przyszłości będzie inaczej; przemawia to za przyjęciem za bazę dalszych wyliczeń średniego wynagrodzenia netto.

Z publikowanych przez Główny Urząd Statystyczny danych wynika, że przeciętne wynagrodzenie brutto, liczone od pierwszego kwartału 2012 r. do czwartego kwartału 2014 r. wynosiło kolejno: 3646,09 zł, 3496,82 zł, 3510,22 zł, 3690,30 zł, 3740,05 zł, 3612,51 zł, 3651,72 zł, 3823,32 zł, 3895,31 zł, 3739,97 zł 3781,14 zł i 3942,67 zł. Odpowiadające im w tych okresach przeciętne wynagrodzenie netto wynosiło zatem: 2607,05 zł, 2502,84 zł, 2512,36 zł, 2637,78 zł, 2672,83 zł, 2583,68 zł, 2610,46 zł, 2730,22 zł, 2780,75 zł, 2672,77zł, 2701,09 zł i 2813,94 zł. Różnice wynagrodzeń w poszczególnych kwartałach nie były znaczne (ich zróżnicowanie wynikało głównie z dodatkowych wypłat pod koniec każdego i na początku każdego roku), dla dalszych obliczeń przyjąć warto było zatem uśrednione wynagrodzenie netto w skali poszczególnych lat; miesięcznie wynosiło ono: 2590,-zł w 2012 r., 2650,-zł w 2013 r. i 2740,-zł w 2014 r.

Po odliczeniu (podobnie jak uczynił to Sąd Okręgowy) od owych kwot bazowych wypłacanych w kolejnych miesiącach rodzicom powoda świadczeń (świadczenia pielęgnacyjnego i zasiłku rodzinnego, które w sumie wynosiły: 673,-zł w 2012 r., 773,-zł w 2013 r. i w czterech pierwszych miesiącach 2014 r. i 953,-zł od maja 2014 r.) oraz po dodaniu do uzyskanej różnicy wydatków na rehabilitację (1080,-zł co miesiąc od 1 marca 2012 r. do 31 października 2014 r., od 1 listopada 2014 r. zaś – 1800,-zł miesięcznie), na zakup pieluchomajtek (403,-zł miesięcznie) i na inne cele (170,-zł miesięcznie) otrzymuje się rentę należną, wynoszącą w zaokrągleniu od 1 marca do 31 grudnia 2012 r. 3570,-zł miesięcznie, w roku 2013 – 3530,-zł miesięcznie, w pierwszych czterech miesiącach 2014 r. – 3620,-zł miesięcznie, od 1 maja do 31 października 2014 r. – po 3440,-zł miesięcznie, od 1 listopada 2014 r. zaś – po 4160,-zł miesięcznie. Ponieważ powód przez cały czas trwania procesu otrzymywał od pozwanego na bieżąco zasądzoną uprzednio rentę po 1750,-zł miesięcznie do zasądzenia do końca października 2014 r. przypadało: 1820,-zł za każdy miesiąc między 1 marca a 31 grudnia 2012 r., 1780,-zł za każdy miesiąc między 1 stycznia a 31 grudnia 2013 r., 1870,-zł za każdy miesiąc między 1 stycznia a 30 kwietnia 2014 r. i 1690,-zł za każdy miesiąc między 1 maja a 31 października 2014 r.; przyznana od dnia 1 listopada 2014 r. renta bieżąca pozostaje na wyliczonym wcześniej poziomie 4160,-zł miesięcznie, oczywiście w miejsce renty dotychczasowej.

Dalej idące żądanie powoda nie zasługiwało w świetle art. 444§2 k.c. na uwzględnienie, tym samym zaś nie zasługiwała na uwzględnienie w większym niż wynika to z przywołanych wyżej motywów jego apelacja.

Wobec zaistnienia przesłanek do zmiany wyroku we wskazanym wyżej kierunku stosownej korekty wymagało rozstrzygnięcie o należnych Skarbowi Państwa od pozwanego na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych kosztów, których powód nie miał obowiązku uiścić. Powód w pierwszej instancji ze swym żądaniem utrzymał się w 35%, w takim samym zatem procencie koszty winny obciążyć pozwanego. Ponieważ suma nieuiszczonej opłaty sądowej i pokrytych ze środków budżetowych wydatków sądowych wyniosła 34180,64 zł, pozwany winien był zostać obowiązkiem zwrotu Skarbowi Państwa 12563,-zł.

Co się z kolei tyczy kosztów pozasądowych, to Sąd Okręgowy w ogóle o nich nie orzekł, usterki tej Sąd Apelacyjny nie mógł jednak – wobec wskazanego w obu apelacjach zakresu zaskarżenia – skorygować. Pozwany w apelacji swej w ogóle nie zawarł wniosku o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu za pierwszą instancję, powód zaś, choć formalnie wniosek taki złożył, nie wskazał, że kwestię tę czyni także przedmiotem zaskarżenia. Dla porządku już zatem tylko warto wskazać, że przy takim rozstrzygnięciu, jakie zapadło ostatecznie w drugiej instancji, powód nie mógł w rozliczeniu oczekiwać zwrotu jakichkolwiek kosztów.

Z powyższych względów na podstawie art. 386§1 k.p.c. i art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego podstawę swą znajduje w normach art. 113 ust. 4 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w związku z art. 102 k.p.c., a w zakresie kosztów pozasądowych – w normie zdania pierwszego in principio art. 100 k.p.c. Powód w drugiej instancji uległ w 85%, pozwany winien więc zostać obciążony 15% z całości poniesionych przez strony realnie kosztów, na którą składa się wynagrodzenie obu pełnomocników procesowych. Przy przenoszącej 200000,-zł sumie wartości przedmiotów zaskarżenia (wyniosła ona 441824,-zł) przewidziane (odpowiednio) w §12 ust. 2 w związku z §6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu i w §13 ust. 2 w związku z §6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu wynagrodzenie każdego z pełnomocników procesowych stron wynieść winno 5400,-zł, suma tych wynagrodzeń wynosi zatem 10800,-zł, z czego 15% stanowi około 1650,-zł. Skoro zatem koszty pozwanego wyniosły 5400,-zł, powód winien zwrócić mu 3750,-zł. Nie było w sprawie podstaw do zastosowania szczególnego, przewidzianego w art. 102 k.p.c. dobrodziejstwa w postaci nieobciążania strony, która uległa w przeważającym stopniu, kosztami, ten bowiem, kto ponad rozsądną miarę rozdyma żądanie, musi liczyć się z konsekwencjami finansowymi takiej postawy procesowej.

SSA Joanna Naczyńska SSA Ewa Tkocz SSA Piotr Wójtowicz

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Panek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Ewa Tkocz,  Joanna Naczyńska
Data wytworzenia informacji: