Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 393/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Tczewie z 2017-10-12

Sygn. akt I C 393/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 października 2017 r.

Sąd Rejonowy w Tczewie I Wydział Cywilny

Przewodniczący Sędzia Sądu Rejonowego Justyna Mazur - Kwidzińska

Protokolant Kamila Niedziałkowska

po rozpoznaniu w dniu 28 września 2017 r. w Tczewie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w B.

przeciwko K. M.

o zapłatę

I. utrzymuje nakaz zapłaty w postepowaniu nakazowym Sądu Rejonowego w Tczewie z dnia 28grudnia 2016 r. sygn.akt I Nc 3582/16 w mocy w zakresie kwoty 3.172 zł (trzy tysiące sto siedemdziesiąt dwa złote) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 21 sierpnia 2016 r. do dnia zapłaty,

II.w pozostałej części nakaz zapłaty uchyla i powództwo oddala,

III.zasądza od pozwanej K. M. na rzecz powoda (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w B. kwotę 1.143,30 zł (jeden tysiąc sto czterdzieści trzy złote trzydzieści groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu,

IV.nakazuje ściągnąć od pozwanej K. M. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Tczewie kwotę 120,06 zł (sto dwadzieścia złotych sześć groszy) tytułem nieuiszczonej części opłaty od pozwu.

Sygn. akt I C 393/17

UZASADNIENIE

Powód (...) S.A. wniósł pozew przeciwko K. M. o zapłatę kwoty 11.054,19 zł wraz umownymi odsetkami za opóźnienie równymi dwukrotności wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 21 sierpnia 2016 r. do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że pozwana nie stosowała się do ustalonego między stronami harmonogramu spłaty pożyczki. W tym stanie rzeczy powód wezwał pozwaną do wykupu podpisanego przez nią weksla, co jednak nie nastąpiło. Przed wniesieniem pozwu powód próbował również polubownego załatwienia sprawy, jednak starania te nie zakończyły się powodzeniem. W tym stanie rzeczy pozew stał się konieczny i uzasadniony.

Pismem z dnia 21 listopada 2016 r. powód zmodyfikował żądanie pozwu, wskazując, że zasądzone odsetki od roszczenia głównego powinny odpowiadać odsetkom ustawowym za opóźnienie.

W dniu 28 grudnia 2016 r. Sąd wydał nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym z weksla.

Od powyższego nakazu zapłaty, pozwana w ustawowym terminie złożyła zarzuty zaskarżając nakaz w całości, wnosząc o jego uchylenie i oddalenie powództwa w całości. Pozwana zakwestionowała wysokość dochodzonego roszczenia, wskazując, że powód nie przedstawił sposobu ustalenia wysokości zobowiązania ani żadnego rozliczenia wpłat, tym samym nie wiadomo jaka część zobowiązania głównego została spłacona i co składa się na dochodzoną kwotę. Pozwana zaprzeczyła, aby przed zainicjowaniem niniejszego postępowania powód przedstawił jej weksel do zapłaty, nieokazanie zaś weksla niweluje możliwość dochodzenia odsetek za opóźnienie. Pozwana wskazała, iż mimo, że roszczenie zostało oparte na wekslu, to istnieje podstawa, aby Sąd dokonał analizy stosunku podstawowego łączącego strony i rozpatrzył je w kontekście występowania klauzul niedozwolonych. W ocenie pozwanej weksel gwarancyjny nie może być traktowany jako weksel abstrakcyjny, a jedynie jako weksel gwarantujący wykonanie zobowiązania, a więc „kauzalny”. Stąd też Sąd jest uprawniony do badania treści stosunku podstawowego, na podstawie którego weksel został wystawiony. Przedmiotowy stosunek prawny został natomiast ukształtowany z pozwaną sprzecznie z dobrymi obyczajami i w sposób rażąco naruszający jej interesy. Koszty kredytu zostały bowiem ustalone w wysokości znacznie przewyższającej sam kapitał pożyczki. Wysokość tych opłat nie ma żadnego uzasadnienia w odniesieniu do realiów rynkowych. Nie wiadomo również, co tak naprawdę objęte jest zakresem tych opłat. Stąd też należy uznać, że opłaty te nie odzwierciedlają rzeczywistych nakładów strony powodowej. Kolejnym zarzutem sformułowanym przez pozwaną było odgórne ustalenie przez powoda warunków umowy, niezgodnie z zasadami współżycia społecznego i przeznaczeniem gospodarczym, o których mowa w art. 5 k.c. Złamaniem powyższych zasad jest przede wszystkim ustalenie kosztów pożyczki w wysokości dwukrotnie przewyższającej pożyczoną kwotę, przy czym już sama kwota ubezpieczenia pożyczki przewyższa jej kapitał. Działanie takie nie odpowiada społeczno-gospodarczemu przeznaczeniu instytucji pożyczki. Sprzeczne z zasadami współżycia społecznego było również niewłaściwe zbadanie przez powoda zdolności kredytowej pozwanej. Powód, działając jako profesjonalista, zawarł z osobą pozwaną zobowiązanie, z którego pozwana nie była w stanie się wywiązać. Ostatnim zarzutem pozwanej było wypełnienie przez powoda weksla niezgodnie z wolą wystawcy. Za takie działanie należy bowiem uznać wypełnienie weksla na kwotę, która nie wynika ze stosunku cywilnego łączącego strony.

Odpowiadając na zarzuty pozwanej powód wskazał, że wystawiony i podpisany przez pozwaną weksel zabezpiecza zawartą przez pozwaną umowę pożyczki. Wszystkie kwoty zobowiązania umownego w łącznej wysokości 9.936 zł zostały przez pozwaną wyraźnie zaakceptowane. Doliczone do kapitału pożyczki „wynagrodzenie za udzielenie pożyczki” w kwocie 4.000 zł stanowi wynagrodzenie za możliwość skorzystania przez pożyczkobiorcę ze środków finansowych pożyczkodawcy. Z kolei opłata przygotowawcza to koszt związany z przygotowaniem umowy, tj. zgromadzeniem koniecznych dokumentów i dokonaniem weryfikacji zdolności kredytowej pożyczkodawcy, a także koszt związany z uruchomieniem środków pieniężnych. Również ustalona między stronami wysokość odsetek mieści się w ramach maksymalnej wysokości określonej w art. 359 K.c. Powód zaznaczył, że w toku wykonywania umowy pozwana spłaciła kwotę 828 zł. Kwota ta została zaliczona na poczet spłaty zadłużenia. Do zapłaty pozostały jednak pozostałe raty pożyczki (9.108 zł), a także koszty windykacyjne i skapitalizowane odsetki umowne (1.946,19 zł). Jeżeli chodzi o naliczoną przez powoda składkę ubezpieczeniową, to w treści umowy pozwana zobowiązała się do zabezpieczenia spłaty pożyczki poprzez skorzystanie z opcji ochrony ubezpieczeniowej. Stąd też powód jako ubezpieczający musiał zawrzeć z zakładem ubezpieczeń umowę ubezpieczenia i opłacić stosowną składkę. Ubezpieczenie umowy pożyczki stanowi dozwolony przez prawo środek zabezpieczenia, zatem powiązanie tych dwóch umów nie należy poczytywać jako klauzuli abuzywnej. Przechodząc do kwestii wymagalności roszczenia powód wskazał, że pozwana zaprzestała regularnej spłaty zobowiązania począwszy od raty należnej w dniu 1 czerwca 2016 r. W tym stanie rzeczy powód wezwał pozwaną do spłaty zobowiązania w terminie tygodniowym pod rygorem wypowiedzenia umowy pożyczki. Ponieważ wezwanie to okazało się nieskuteczne, pismem z dnia 21 lipca 2016 r. powód wypowiedział pozwanej umowę pożyczki i postawił zadłużenie w stan wymagalności. Następnie powód wypełnił weksel zgodnie z deklaracją wekslową, na kwotę wymagalnego zobowiązania pozwanej. Za przedstawienie weksla pozwanej do zapłaty należy uznać już sam fakt wezwania pozwanej do zapłaty, ewentualnie wytoczenie powództwa w niniejszej sprawie.

Stając przed Sądem pozwana K. M. wskazała, że przed wytoczeniem powództwa w niniejszej sprawie spłaciła 810 zł kapitału pożyczki i nie kwestionuje żądania pozwu co do pozostałej kwoty kapitału pożyczki. Jednocześnie jednak pozwana podtrzymała swoje stanowisko w kwestii kosztów pożyczki, a także wniosła o rozłożenie należnego od niej świadczenia na raty.

S ąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 28 stycznia 2016 r. K. M., jako pożyczkobiorca, zawarła z (...) spółką akcyjną z siedzibą w B., jako pożyczkodawcą, umowę pożyczki gotówkowej nr (...)- (...). Na podstawie zawartej umowy (...) S.A. udzieliła pozwanej pożyczki gotówkowej łącznie na sumę 9.936 zł, zawierającą również skredytowane koszty pożyczki na warunkach następujących:

- kwota 4.000 zł – to środki wypłacone na konto pożyczkobiorcy;

- kwota 4.695 zł – koszt ubezpieczenia;

- kwota 633 zł – koszt opłaty przygotowawczej,

- kwota 608 zł – wynagrodzenie umowne .

Spłata pożyczki nastąpić miała w 36 ratach określonych w załączniku do umowy -kalendarzu spłat – w wysokości po 276 zł miesięcznie.

Kwota pożyczki została zabezpieczona wekslem in blanco oraz umową ubezpieczenia na życie pożyczkobiorcy w (...) Spółce Akcyjnej. Do weksla in blanco załączona została pisemna deklaracja wekslowa, w której pożyczkobiorca upoważnił pożyczkodawcę do wypełnienia weksla na sumę odpowiadającą zadłużeniu pożyczkowemu (zgodnie z pkt. 11 umowy pożyczki) – w sytuacji, kiedy pożyczkobiorca nie zapłaci w terminach określonych w umowie pełnych rat pożyczki za co najmniej dwa okresy płatności, a pożyczkodawca wypowie umowę z zachowaniem trzydziestodniowego terminu oraz wezwie uprzednio pożyczkobiorcę do zapłaty zaległych rat w terminie siedmiu dni od otrzymania wezwania.

Przy zawieraniu umowy pożyczki K. M. nie miała wpływu na treść postanowień umownych zaproponowanych przez (...) spółkę akcyjną z siedzibą w B.. Żaden z zapisów umownych nie był przedmiotem negocjacji między przedstawicielem pożyczkodawcy a pożyczkobiorcą.

(dowody: umowa po życzki – k. 27-33 [46-52]; załącznik nr 1 do umowy pożyczki – k. 34-35 [53-54]; kopia zabezpieczonego weksla – k. 4; deklaracja wekslowa – k. 38 [55]; zeznania pozwanej K. M. – k. 67-67v., 70v.; panel klienta – k. 39)

W toku wykonywania umowy pozwana spłaciła 828 zł.

(dow ód: karta klienta – k. 56-57)

Pismem z dnia 5 lipca 2016 r. pożyczkodawca wezwał pożyczkobiorcę do spłaty zaległych rat pożyczki – w terminie 7 dni od daty otrzymania pisma pod rygorem wypowiedzenia umowy i skierowania sprawy na drogę sądową. Pismem z dnia 21 lipca 2016 r. (...) spółka akcyjna z siedzibą w B. wypowiedział K. M. umowę pożyczki z dnia 28 stycznia 2016 r. i wezwał ją do zapłaty całej kwoty niespłaconej pożyczki oraz kosztów windykacyjnych i skapitalizowanych odsetek – w terminie 30 dni pod rygorem skierowania spłaty na drogę sądową. Jednocześnie pożyczkodawca poinformował pożyczkobiorcę o fakcie wypełnienia weksla in blanco i wskazał, że jeżeli pożyczkobiorca nie spłaci swojego zadłużenia w wyznaczonym terminie, to weksel ten zostanie przedłożony do sprawy sądowej.

(dow ód: wezwanie do zapłaty – k. 58; potwierdzenie nadania – k. 59-61; wypowiedzenie umowy pożyczki – k. 5; potwierdzenie nadania – k. 62-64)

W dniu 20 sierpnia 2016 r. powód wypełnił weksel na kwotę 11.054,19 zł, na którą to kwotę składały się:

- kwota niespłaconej pożyczki – 9.108 zł;

- kwota obliczona na podstawie art. 11.2 a) postanowień umowy (maksymalna wysokość odsetek umownych w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP dla całkowitej kwoty pożyczki pierwotnej) – 38,47 zł;

- kwota obliczona na podstawie art. 11.2 b) postanowień umowy (kwota w wysokości do 20% z pozostałej do zapłaty całkowitej kwoty do zapłaty tytułem poniesionych kosztów windykacji, nie więcej jednak niż faktycznie poniesione koszty tej windykacji) – 1.821,60 zł;

- kwota obliczona na podstawie art. 11.2 c) postanowień umowy (kwota wynikająca z tabeli opłat zawartej w pkt. 19 umowy – suma opłat za upomnienia pisemne, sms-owe i telefoniczne) – 75 zł;

- umowne odsetki dzienne naliczone na podstawie art. 13.1 postanowień umowy – 11,12 zł.

(dow ód: kopia zabezpieczonego weksla – k. 4; deklaracja wekslowa – k. 38;)

K. M. posiada ustabilizowaną sytuację życiową. Mieszka w mieszkaniu swojej matki, z którą prowadzi wspólne gospodarstwo domowe. Miesięczny dochód gospodarstwa domowego pozwanej wynosi 3.800 zł.

(dow ód: zeznania pozwanej K. M. – k. 67-67v.)

S ąd zważył co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów dołączonych do akt sprawy, których prawdziwości ani autentyczności nie zakwestionowała żadna ze stron, a Sąd uznał je za wiarygodne.

Ponadto Sąd oparł się na zeznaniach złożonych przez pozwaną K. M., które należy uznać za wiarygodne, spójne i tworzące logiczną całość. Zeznania pozwanej potwierdzają stan faktyczny wypływający ze złożonych przez powoda dokumentów. Ponadto zeznania te miały istotne znaczenie w kwestii oceny sytuacji majątkowej strony pozwanej. Dlatego też Sąd uwzględnił je w pełnym zakresie.

Stan faktyczny w sprawie jest w znacznej mierze bezsporny. Strona pozwana potwierdziła fakt zawarcia umowy pożyczki, otrzymania kwoty pożyczki, a także częściowy brak spłaty zobowiązania i zapłatę kwoty 828 na poczet pożyczki. Powód przyznał nadto, iż nie przedstawił pozwanej weksla do wykupu w ramach oddzielnej czynności faktycznej, uznając, że funkcję taką spełniało wezwanie do spłaty zadłużenia weksla pod groźbą jego zrealizowania.

Kwestią sporną między stronami było czy powód prawidłowo wypełnił weksel i wprowadził go do obrotu prawnego, czy naliczone przez powoda w umowie koszty pożyczki stanowią klauzule niedozwolone, a także to, czy pozwany naruszył zasady współżycia społecznego, udzielając pozwanej pożyczki w większej kwocie niż była w stanie spłacić.

W świetle ustalonego stanu faktycznego Sąd uznał, że roszczenie powoda zasługuje na uwzględnienie jedynie w części.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że przedstawiony przez powoda weksel był wekslem in blanco, a zatem wekslem niezupełnym w chwili jego wystawienia. Strony zgodnie potwierdziły, że weksel ten został wystawiony w celu zabezpieczenia wykonania przez pozwaną zobowiązania ze stosunku podstawowego – umowy pożyczki. W przypadku zaś weksla o charakterze gwarancyjnym właściwa zobowiązaniu wekslowemu abstrakcyjność, doznaje znacznego ograniczenia. Możliwym jest bowiem przy badaniu zasadności takiego żądania ustalanie czy odpowiedzialność dłużnika w ramach stosunku wekslowego odpowiada rozmiarowi jego odpowiedzialności z zabezpieczonego wekslem stosunku podstawowego i analizowanie w tym celu stanów faktycznych wynikających ze stosunku podstawowego.

Zgodnie z art. 10 z dnia 28 kwietnia 1936 r. Prawa Wekslowego (Dz. U. Nr 37, poz. 282)), jeśli weksel, niezupełny w chwili wystawienia, uzupełniony został niezgodnie z zawartym porozumieniem, nie można wobec posiadacza zasłaniać się zarzutem, że nie zastosowano się do tego porozumienia, chyba że posiadacz nabył weksel w złej wierze albo przy nabyciu dopuścił się rażącego niedbalstwa. Sytuacja prawna dłużnika z weksla niezupełnego w chwili wystawienia kształtuje się zatem różnie w zależności od tego, kto jest wierzycielem wekslowym. Jeżeli posiadaczem weksla jest pierwszy wierzyciel, wiąże go porozumienie zawarte z dłużnikiem, którego treść w niniejszej sprawie odzwierciedla złożona do akt deklaracja wekslowa. Podpisanie i wręczenie weksla in blanco oparte jest bowiem na zaufaniu do odbiorcy, który powinien wypełnić dokument zgodnie z zawartym porozumieniem. Uzasadnia to obronę wystawcy weksla, że weksel został wypełniony niezgodnie z porozumieniem.(por. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 4 listopada 1993 r. w sprawie Acr 607/93 opubl. w OSAiSN nr 11-12/1994 poz. 58, Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 listopada 1970 r. I PR 407/70)

Zaznaczyć należy, że dopóki stronami stosunku wekslowego pozostają strony stosunku podstawowego zabezpieczanego wekslem, treść art. 10 Prawa wekslowego nie wyłącza możliwości badania stosunku podstawowego przez Sąd. Przepis ten nie reguluje w sposób pozytywny sytuacji prawnej dłużnika wekslowego w sytuacji, gdy posiadaczem weksla jest pierwszy wierzyciel albo jeżeli posiadacz nabył niewypełniony jeszcze weksel. Takiego dłużnika nie ogranicza wówczas treść art. 10 prawa wekslowego (orzeczenie SN z dnia 10 czerwca 1932 r., C 1/32 OSP 1933, poz. 51).

Abstrakcyjność weksla gwarancyjnego, choć ograniczona opisanymi wyżej zależnościami, przekłada jednakże się na rozkład ciężaru dowodu. Dla wykazania swojego roszczenia z weksla, wierzyciel wekslowy, zobowiązany jest przedłożyć jedynie dokument weksla, na który się powołuje, i wykazać swą tożsamość z osobą remitenta. Nie musi on na etapie wniesienia żądania wykazywać podstawy zobowiązania wekslowego ani tego, że ta podstawa w ogóle istniała, jak też, że weksel, z którego wywodzi swoje żądanie został wypełniony prawidłowo. To na dłużniku wekslowym spoczywa ciężar udowodnienia, że weksel został wypełniony niezgodnie z porozumieniem ( orzeczenie SN z dnia 24 października 1962 r., OSNCP 1962, poz. 27), czy też, że wypełnienie weksla nastąpiło w oparciu o nieważne w rozumieniu art. 58 kc zapisy umowy. Dla sprostania powyższemu niezbędnym jest wykazanie przez dłużnika treści stosunku podstawowego i treści deklaracji wekslowej.

Dla powstania po stronie Sądu obowiązku badania zasadności żądania wekslowego wystarczającym jest ogólne zakwestionowanie przez dłużnika wekslowego zasadności żądania wynikającego z treści wyrażonej w wekslu (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 26 stycznia 2001 r. w sprawie II CKN 25/00, OSNC 2001/7-8/117) i przedłożenie Sądowi materiału dowodowego pozwalającego na zweryfikowanie trafności jego stanowiska.

W niniejszej sprawie kwota, na którą weksel został wypisany, stanowi –jak wskazuje powód – sumę należności wynikających z rozwiązanej umowy pożyczki zaciągniętej przez pozwaną i jest konsekwencją niewywiązania się przez pozwaną z zobowiązań wynikających z owej umowy. Stąd też przedmiotem badania w niniejszej sprawie stała się treść stosunku prawnego łączącego strony, czyli umowa pożyczki i okoliczności jej zawarcia.

Mając na uwadze powyższe Sąd skoncentrował się na zarzutach pozwanej skierowanych przeciwko powodowi opartych na stosunku podstawowym, dla zabezpieczenia którego dany weksel został wystawiony.

Art. 720 § 1 K.c. stanowi, że przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości.

Umowa pożyczki zobowiązuje pożyczkodawcę do przeniesienia własności przedmiotu pożyczki na pożyczkobiorcę. Samo wydanie przedmiotu pożyczki może nastąpić w dowolny sposób, byle pożyczkobiorca miał możność swobodnego dysponowania czy to pieniędzmi, czy rzeczami będącymi przedmiotem umowy. Odwrotność opisywanej sytuacji występuje przy zwrocie pożyczki. Pożyczkobiorca po upłynięciu określonego terminu jest zobowiązany zwrócić pożyczkodawcy otrzymane pieniądze/rzeczy, przy czym nie muszą to być te same pieniądze i te same rzeczy, o ile są zwracane w tej samej ilości i jakości. W braku odmiennego zastrzeżenia w odniesieniu do tych umów pożyczki, których przedmiotem są pieniądze, należy postępować stosownie do wymagań określonych zasadą nominalizmu (zob. szerz. Z. Gwalik, Komentarz do artykułu 720 Kodeksu cywilnego [w:] A. Kidyba, Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania – część szczególna, LEX 2010).

Regułą, jaka obowiązuje w dziedzinie prawa kontraktowego, jest zasada pacta sunt servanda. Prawidłowe zachowanie się dłużnika w wykonaniu zobowiązania polega na zadośćuczynieniu oczekiwaniom wierzyciela, którego uzasadnieniem jest istniejące między stronami zobowiązanie. Jeżeli dłużnik uchybia swoim obowiązkom, nie spełniając świadczenia lub spełniając je w sposób nienależyty, to wierzyciel może podjąć kroki zmierzające do przymusowej realizacji świadczenia (Z. Gawlik, Komentarz do art. 471 Kodeksu cywilnego [w:] A. Kidyba (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania – część ogólna, LEX 2010).

W toku postępowania pozwana podniosła zarzut, iż zawierając umowę pożyczki powód naruszył zasady współżycia społecznego, określone w art. 5 K.c., albowiem mimo weryfikacji zdolności kredytowej pozwanej powód pożyczył jej kwotę, której nie jest w stanie spłacić. Sąd nie zgodził się z takim zarzutem. Należy zauważyć, że w orzecznictwie europejskim za modelowego konsumenta uznaje się tzw. konsumenta przeciętnego. Jest to konsument, który jest dostatecznie dobrze poinformowany oraz dostatecznie uważny i ostrożny, co umożliwia mu racjonalną analizę adresowanych do niego informacji rynkowych i podejmowanie świadomych decyzji dotyczących wyboru produktów czy usług. Konsument taki potrafi wynajdywać informacje potrzebne do dokonania decyzji o zawarciu umowy, jest uważny przy dokonywaniu tej decyzji i krytyczny względem przekazywanych wobec niego przekazów marketingowych (por. wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z dnia 16 lipca 1998 r., sygn. C-210/96). W ocenie Sądu pozwana nie wykazała, że powód w sposób nieprawidłowy dokonał oceny jej zdolności kredytowej. Decyzja o zawarciu umowy oraz ocena możliwości jej spłaty należy przede wszystkim na pozwanej, która jest osobą pełnoletnią, wykształconą i świadomą na tyle, że może samodzielnie ocenić czy, w jakiej wysokości i w jakich terminach jest w stanie dokonać spłaty zaciągniętego zobowiązania. Poza tym Sąd nie znajduje nieprawidłowości w powyższym zakresie po stronie powoda także dlatego, że dokonał on weryfikacji zdolności kredytowej pozwanej i zaproponował raty spłaty stanowiące 14% jej miesięcznego wynagrodzenia. Nie było zatem podstaw, aby domniemywać, że takie zobowiązanie okaże się dla pozwanej niemożliwe do spłaty.

Równolegle Sąd zgodził się jednak z zarzutem pozwanej, iż narzucone przez powoda zapisy umowne w kwestii kosztów pożyczki rażąco godzą w interesy konsumenta i stanowią niedozwolone zapisy umowne, a co za tym idzie nie wiążą strony pozwanej.

Art. 3851 § 1 K.c. stanowi, że postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Paragraf 2 tego artykułu dopowiada, że nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Z kolei w § 3 zaznaczono, iż ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje.

Uwzględniając powyższe należy stwierdzić, że klauzulą niedozwoloną jest postanowienie umowne, które spełnia łącznie wszystkie przesłanki określone w art. 3851 K.c., czyli: po pierwsze umowa została zawarta z konsumentem; po drugie postanowienie umowne nie zostało z nim uzgodnione indywidualnie; po trzecie postanowienie to kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, naruszając jego interesy; po czwarte jednoznacznie sformułowane postanowienie nie dotyczy głównych świadczeń stron.

Jeżeli chodzi o pierwszą przesłankę, to należy odwołać się do art. 221 K.c., który stanowi, że za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Umowa zawarta między podmiotami określonymi w tym przepisie będzie zatem umową zawartą z konsumentem.

Kwestia indywidualnego uzgodnienia postanowienia umownego z konsumentem została dość jednoznacznie uregulowana w wyżej wskazanym przepisie. Ustawodawca wskazał, że nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu, w szczególności te przejęte z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Sąd podziela wyrażony w doktrynie prawniczej pogląd i stoi na stanowisku, że za uzgodnione indywidualnie należy uważać takie postanowienia umowne, które były uzgadniane w trakcie negocjacji stron, albo zostały przyjęte przez przedsiębiorcę wskutek propozycji konsumenta (tak słusznie C. Żuławska, komentarz do art. 385(1) Kodeksu cywilnego [w:] G. Bieniek (red.), Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga trzecia. Zobowiązania. T. 1-2, Lexis Nexis 2011). Za brak uzgodnienia indywidualnego należy natomiast uznać sytuację, gdy doszło za zgodą konsumenta do inkorporowania wzorca, albo niektórych jego postanowień, do treści umowy (W. Popiołek, komentarz do art. 358[1] Kodeksu cywilnego [w:] K. Pietrzkowski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. T. 1, Warszawa 2015), a także sytuację, w której konsument wybrał jedną spośród kilku opcji zaproponowanych przez przedsiębiorcę. Przeciwna kwalifikacja prowadziłaby bowiem do akceptacji sytuacji, gdy drogą takich alternatyw przedsiębiorca praktycznie pozbawiałby konsumenta jakiejkolwiek ochrony (A. Olejniczak, Komentarz do art. 385(1) Kodeksu cywilnego [w:] A. Kidyba (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania - część ogólna, Lex 2014). Należy również zaznaczyć, że zgodnie z art. 3851 § 4 K.c. ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. Z reguły będzie nim przedsiębiorca.

Przechodząc do trzeciej przesłanki należy stwierdzić, że dobre obyczaje są w zasadzie równoważnikiem pojęciowym zasad współżycia społecznego, albowiem zgodnie z utrwalonymi poglądami doktryny prawniczej do zasad tych zalicza się pozaprawne reguły postępowania niesprzeczne z etyką, moralnością i aprobowanymi społecznie normami (C. Żuławska, op. cit.). Co się tyczy zaś rażącego naruszenia interesów konsumenta, to pod pojęciem tym należy rozumieć nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków w określonym stosunku obligacyjnym, dokonaną na niekorzyść konsumenta (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 lipca 2005 r., sygn. I CK 832/04). Przy czym interesy konsumenta należy rozumieć szeroko, a nie tylko jako interes ekonomiczny. W grę wchodzą tu także takie aspekty jak zdrowie konsumenta, tracony przez niego czas, dezorganizacja jego życia, czy doznawane przez niego przykrości (C. Żuławska, op. cit.).

Ostatnią przesłanką dla uznania postanowienia umownego za niedozwolone stanowi warunek, aby owo postanowienie, jako jednoznacznie sformułowane, nie dotyczyło świadczenia głównego stron. Istotą omawianej instytucji prawnej jest bowiem to, aby z zawartego stosunku obligacyjnego bezskutecznym stało się jedynie postanowienie niedozwolone, natomiast umowa jako taka była wiążąca w pozostałym zakresie. Sytuacja taka byłaby zaś niemożliwa w przypadku, gdyby sankcją nieważności zostało objęte świadczenie główne stron. Wtedy nieważny stawałby się cały stosunek prawny. Przez główne świadczenia stron należy rozumieć przede wszystkim te, które są objęte postanowieniami przedmiotowo istotnymi danej umowy. W praktyce oznaczać to będzie najczęściej postanowienia określające cenę albo wynagrodzenie, na co przepis wprost wskazuje, oraz określające świadczenie wzajemne przedsiębiorcy (towar, usługę). Poza przywołanymi świadczeniami głównymi pozostają tzw. świadczenia uboczne. Sąd podziela panujące w doktrynie przekonanie, że do świadczeń ubocznych należy zaliczyć m.in. postanowienia dotyczące odsetek za opóźnienie, kosztów transportu, czy też miejsca i czasu wykonania zobowiązania (W. Popiołek, op. cit.; A. Olejniczak, op. cit.).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy Sąd nie miał wątpliwości, że zastrzeżone przez powoda w umowie pożyczki wysokości kosztów dodatkowych stanowią niedozwolone postanowienie umowne, które nie wiążą pozwanej jako pożyczkobiorcy.

Bezsprzecznym jest, że przedmiotowa umowa została zawarta między przedsiębiorcą a konsumentem. W ocenie Sądu pewnym jest również to, że konsument nie miał rzeczywistego wpływu na treść postanowień umownych odnoszących się do wysokości kosztów windykacyjnych. Sporządzona przez powoda umowa pożyczki nosi bowiem cechy umowy adhezyjnej. Forma umowy dowodzi, iż cała jej treść została wprost przeniesiona ze wzorca umownego, a pozwana nie miała żadnej realnej możliwości jej modyfikacji. Mogła albo zaakceptować przedstawione warunki i przystąpić do umowy, lub zrezygnować z jej zawarcia. Potwierdzają to wprost zeznania pozwanej. Należy również wskazać, że powód nie przedstawił jakichkolwiek dowodów na obalenie domniemania wynikającego z art. 3851 § 4 K.c., a zatem nie wykazał, aby te postanowienia umowne zostały uzgodnione indywidualnie. W sprawie zaistniała również ostatnia przesłanka konieczna dla uznania przedmiotowej klauzuli za niedozwoloną. Koszty pożyczki nie dotyczą bowiem elementów istotnych umowy pożyczki, a stanowią jedynie świadczenie uboczne. Oczywistym jest, iż przy umowie pożyczki składnikami przedmiotowo istotnymi są jedynie kwestie dotyczące wysokości udzielanej pożyczki oraz wysokości odsetek umownych, stanowiących wynagrodzenie pożyczkodawcy. Pozostałe natomiast postanowienia umowne należy traktować jako składniki treści czynności prawne, nie wpływające na istotę tej czynności.

W ocenie Sądu postanowienia umowy pożyczki są niedozwolone w zakresie, w jakim przewidują obowiązek uiszczenia przez pożyczkobiorcę klosztów ubezpieczenia, opłaty przygotowawczej, wynagrodzenia umownego oraz poniesienia kosztów z tytułu działań upominawczo – windykacyjnych w określonej w umowie wysokości. Ocena nieuczciwego charakteru postanowienia umownego w ramach kontroli abstrakcyjnej wymagała dokonania przez Sąd weryfikacji „przyzwoitości” konkretnej klauzuli. Sąd powinien ustalić, jak wyglądałyby prawa lub obowiązki konsumenta w braku takiej klauzuli. Jeżeli konsument byłby w lepszej sytuacji, gdyby konkretnego postanowienia nie było, należy przyjąć, że ma ono charakter nieuczciwy. Przy powyższej ocenie założeniem powinno być, że to konsument ma być głównym beneficjentem rywalizacji między przedsiębiorcami (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 25 maja 2010 roku, VI ACa 1256/09).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, że zapisy umowny, które zastrzegają konieczność uiszczania świadczeń ubocznych w postaci kosztów ubezpieczenia, opłaty przygotowawczej, wynagrodzenia umownego oraz czynności upominawczo – windykacyjnych na poziomie określonym w umowie ewidentnie naruszają interesy konsumenta oraz kształtują jego prawa w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, a tym samym stanowią klauzule niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 k.c. i należy uznać je za godzące w równowagę kontraktową tego stosunku. Skutkuje to ich bezskutecznością.

Nawet gdyby uznać, że powyższe zapisy nie stanowią klauzul niedozwolonych, niewątpliwie są one sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Tak wysokie koszty określone w umowie są rażąco wygórowane. Co prawda wysokość ww. kosztów została ustalona umową stron, to jednakże pamiętać należy, że swoboda umów nie pozostaje całkowicie dowolna i podlega pewnym ograniczeniom. Przywołać należy w tym kontekście treść przepisu art. 353 1 k.c., stosownie do którego treść lub cel stosunku prawnego ułożonego przez strony nie może sprzeciwiać się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Sąd doszedł do przekonania, że zapisy umowy w powyższym zakresie sprzeczne są z zasadami współżycia społecznego i kształtują obowiązki pozwanej w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami albowiem ustalone przez powoda opłaty i koszty nie mają uzasadnienia i powiązana ekonomicznego z poniesionymi rzeczywiście wydatkami.

W ocenie Sądu koszty pożyczki w postaci wynagrodzenia umownego oraz opłaty przygotowawczej należało uznać za zawyżone. Opłaty te łącznie wynosiły 1.241 zł obejmować miały poniesione przez stronę powodową koszty czynności związanych z przygotowaniem umowy pożyczki, jej udzieleniem oraz korzystaniem. Opłaty te są nieadekwatne do czasu i wysiłku, które są konieczne, by zawrzeć umowę pożyczki, a następnie wezwać pożyczkobiorcę do spłaty swojego zadłużenia, wypowiedzieć umowę i wypisać weksel. Strona powodowa nie podała w jakiej wysokości poniosła koszty przygotowania pożyczki a zdaniem Sądu opłata ta winna obciążać pozwaną w kwocie odnoszącej się do rzeczywiście poniesionych przez stronę powodową wydatków, których powód nie wykazał. Strona powodowa dodatkowo żądała odsetek od kapitału a zatem zdaniem Sądu taka konstrukcja umowy generowała powielanie kosztów po stronie pożyczkobiorcy z tytułu tych samych czynności.

Sąd nie znalazł również żadnej podstawy do obciążenia pozwanej kosztami działań upominawczo – windykacyjnych. Zastrzeżone przez stronę powodową koszty za sporządzenie i wysłanie upomnień nie przystają w żaden sposób do obowiązujących powszechnie w obrocie gospodarczym kosztów wskazanych czynności. Podniesione na etapie postępowania sądowego żądanie zapłaty związane z niewywiązaniem się kontrahenta z przyjętego na siebie zobowiązania ma na celu wyłącznie rekompensatę strat poniesionych przez drugą ze stron umowy i nie może prowadzić do uzyskania dodatkowych korzyści. Tymczasem wysokość czynności upominawczo – windykacyjnych określona w umowie ma na celu nie tylko pokrycie poniesionych ewentualnie przez stronę powodową z tego tytułu kosztów, ale także przysporzenie powodowi dodatkowych przychodów. Z zasad doświadczenia życiowego wiadomo, iż koszt związany z wysłaniem monitu - koszt wysłania na terenie Rzeczypospolitej Polskiej listu poleconego nie wynosi 15 zł. W rzeczywistości koszt wysłania takiego listu jest co najmniej połowę niższy. Stawki wskazane przez powoda są zatem ewidentnie zawyżone.

Trudno uznać za zasadne przerzucanie na klientów kosztów prowadzenia windykacji przedsądowej przez podmiot zajmujący się zawodowo udzielaniem pożyczek gotówkowych. Koszty takowe związane są z ryzykiem prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie świadczenia usług finansowych i winny być wkalkulowane przez przedsiębiorcę w poczet kosztów bieżącej działalności, a konieczność ich ponoszenia zabezpieczona w inny sposób niż bezpośrednie obciążanie nimi pożyczkobiorców po dniu wymagalności należności.

Za rażąco zawyżoną należy uznać również składkę na ubezpieczenie w wysokości 4.695 zł, która przewyższa kwotę kapitału pożyczki i stanowi połowę całkowitych kosztów pożyczki. W ocenie Sądu zastrzeganie składki ubezpieczeniowej w takiej wysokości wypacza instytucję ubezpieczenia, która z zasady ma rozkładać ryzyko transakcji między ubezpieczonym a ubezpieczającym, przy uwzględnieniu wartości tej transakcji i prawdopodobieństwa wystąpienia zdarzenia ubezpieczeniowego. W przedmiotowym przypadku próżno szukać takiego balansu, albowiem rażąco zawyżona składka ubezpieczeniowa w zdecydowanie przeważającym stopniu uwalnia ubezpieczyciela od ryzyka rynkowego.

Z powodów wskazanych powyżej, kwestionowane postanowienia umowy są zarówno bezskuteczne jak i nieważne w takiej części, w jakiej – w okolicznościach sprawy – zasady współżycia społecznego ograniczają zasadę swobody umów (art. 353 1 k.c. w zw. z art. 58 § 2 i 3 k.c.).

Niezależnie od powyższego należy wskazać, że nawet gdyby opłaty windykacyjne i opłata ubezpieczeniowa nie zostały uznane za klauzule niedozwolone, to i tak Sąd uznałby roszczenie powoda w tym zakresie za nieudowodnione.

Należy pamiętać, że proces cywilny jest procesem kontradyktoryjnym. Oznacza to, że w jego ramach toczy się spór między stronami, który rozstrzyga Sąd. Kontradyktoryjny model postępowania cechuje się tym, iż co do zasady wykrycie prawdy przez Sąd ogranicza się do przeprowadzenia dowodów zgłoszonych przez strony, bowiem to na nich spoczywa ciężar dowodu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 2010 r., sygn. I BU 8/10; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 2010 r., sygn. II CSK 297/10).

Art. 6 K.c. stanowi, że ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Przepis ten formułuje podstawową zasadę rozkładu ciężaru dowodu w sporze cywilnym. Strona, która podnosi w procesie pewne okoliczności lub fakty, powodujące powstanie określonych skutków prawnych, zobowiązana jest te okoliczności lub fakty przed Sądem udowodnić. Odmienna regulacja powodowałaby bowiem powstanie niedopuszczalnej łatwości wywodzenia skutków prawnych z prostego powołania się na fakt bez potrzeby jego udowodnienia (zob. też T. Sokołowski, Komentarz do art. 6 Kodeksu cywilnego [w:] A. Kidyba (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom I. Część ogólna, Lex 2009).

Jeżeli stronie nie uda się udowodnić okoliczności lub faktów przez nią powołanych, ponosi ona negatywne skutki procesowe, gdyż Sąd nie będzie opierał się na tych okolicznościach lub faktach w swoim rozstrzygnięciu (zob. też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lipca 2010 r., sygn. IV CSK 25/10; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 8 marca 2011 r., sygn. VI ACa 966/10).

Odnośnie wartości opłaty przygotowawczej należnej powodowi, wskazać trzeba, że nawet jeśliby uznać, że roszczenie w tym zakresie jest usprawiedliwione to jednak koszty te powinny pozostawać w adekwatnym i proporcjonalnym związku z wysokością faktycznie udzielonej pożyczki oraz z okolicznością taką, że umowa zamiast trwać 36 miesięcy, jak to było pierwotnie przewidziane, trwała o wiele krócej, bowiem tylko przez 5 miesięcy. Wobec powyższego w ocenie Sadu powód mógłby ewentualnie domagać się jedynie części tej opłaty, proporcjonalnie do czasu trwania umowy oraz nakładów poniesionych przez powoda w ramach przygotowania umowy. W niniejszej sprawie Sąd nie był jednakże w stanie zweryfikować jakie dokładnie koszty składały się na opłatę przygotowawczą ani w jakim okresie koszty te były ponoszone przez powoda. Tym samym nie było możliwym jednoznaczne wyliczenie w jakiej części i wysokości opłata ta byłaby należna powodowi.

Co do dochodzonych kosztów windykacji w kwocie 1.821,60 zł zgodnie z pkt. 11.2 b) i c umowy oraz kosztów opłaty z tytułu upomnienia pisemnego lub wezwania do zapłaty, monitu sms i monitu telefonicznego, oznaczonych przez powoda na kwotę 75 zł, wskazać należy, poniesienie tych kosztów w żaden sposób nie zostało przez powoda wykazane ani nawet uprawdopodobnione. W ustępie 11 umowy powód wyraźnie zaznaczył, że wysokość naliczonych kosztów windykacyjnych nie może przekraczać wysokości kosztów faktycznie poniesionych. Jednocześnie jednak powód nie wykazał, jakie dokładnie wydatki i z jakiego tytułu poniósł w ramach przeprowadzonego przez siebie postępowania windykacyjnego. Roszczenie powoda w tym zakresie należy zatem uznać za gołosłowne.

Analogicznie sytuacja wygląda w przypadku kosztów składki ubezpieczeniowej. W toku postępowania powód nie wykazał, aby w istocie zawarł tak niekorzystną dla pozwanej umowę ubezpieczenia, a w konsekwencji, aby opłacił składkę ubezpieczeniową w wysokości wskazanej w umowie. Nie ma zatem dowodów na to, że wskazane świadczenie rzeczywiście obciążyło stronę powodową.

Odnośnie żądania w zakresie odsetek umownych Sąd miał na uwadze, że powód nie wykazał w jaki sposób i za jaki okres odsetki te wyliczył. Nie przedstawił miarodajnych dowodów w jaki sposób zaliczał wpłaty dokonywane przez pozwaną oraz na poczet jakich należności ani według jakiego oprocentowania. Stąd też Sąd nie był w stanie ocenić prawidłowości żądania w zakresie ww. odsetek a konsekwencjami niewykazania obciążył powoda oddalając powództwo co do tej należności tj. kwoty 38,47 zł i 11,12 zł.

Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe okoliczności Sąd zważył, że żądanie pozwu jest zasadne tylko i wyłącznie w zakresie kapitału udzielonej pożyczki, pomniejszonego o dokonane już przez pozwaną spłaty, tj. co do kwoty 3.172 zł. W pozostałym zakresie roszczenie powoda należało uznać za bezpodstawne.

Równolegle, na zasadzie art. 481 § 1 K.c. Sąd przyjął, że powodowi należą się odsetki ustawowe za opóźnienie pozwanej w spłacie wyżej wskazanej części kapitału pożyczki, albowiem przepis ten zastrzega, że jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jako datę początkową naliczania odsetek powód wskazał dzień 21 sierpnia 2016 r. Biorąc pod uwagę fakt, że pozwana nie kwestionowała otrzymania wypowiedzenia umowy , ani daty wskazanej przez powoda jako daty wymagalności roszczenia Sąd uznał, że żądanie odsetek ustawowych za opóźnienie od tego dnia zgodnie z żądaniem powoda jest uzasadnione.

Dokonując wyrokowania Sąd musiał odnieść się również do wniosku pozwanej o rozłożenie świadczenia na raty, popartego jej twierdzeniami o trudnej sytuacji materialnej i braku możliwości niezwłocznej spłaty zadłużenia.

Zgodnie z art. 320 K.p.c. w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć zasądzone świadczenie na raty.

Komentowany przepis wprowadza szczególną zasadę wyrokowania dotyczącą przedmiotu orzekania, dając Sądowi możliwość wydania orzeczenia zasądzającego roszczenie powoda z uwzględnieniem interesów pozwanego w zakresie czasu wykonania wyroku. Jest to tak zwane moratorium sędziowskie. W doktrynie podkreśla się, że powyższa instytucja uprawnia Sąd do modyfikowania treści łączącego strony stosunku cywilnoprawnego, dlatego też powinna być ona stosowana w sposób ostrożny i z uwzględnieniem wszelkich okoliczności sprawy, w tym uzasadnionego interesu powoda. Modyfikacja ta przejawia się w przesunięciu terminu płatności określonych części świadczenia oraz ma ten skutek, że wierzycielowi nie przysługują odsetki od ratalnych świadczeń za okres od daty wyroku do daty płatności poszczególnych rat (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 września 1970 r., sygn. III PZP 11/70). Literatura przedmiotu przyjmuje, iż wymagane dla rozłożenia zasądzonego świadczenia szczególnie uzasadnione wypadki zachodzą, jeżeli ze względu na stan majątkowy, rodzinny, zdrowotny spełnienie świadczenia przez pozwanego niezwłoczne lub jednorazowe spełnienie zasądzonego świadczenia przez pozwanego byłoby niemożliwe lub bardzo utrudnione albo narażałoby jego lub jego bliskich na niepowetowane szkody (A. Jakubecki, Komentarz do art. 320 Kodeksu postępowania cywilnego [w:] H. Dolecki, T. Wiśniewski (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom I. Artykuły 1-366, LEX 2013; P. Telenga, Komentarz aktualizowany do art. 320 Kodeksu postępowania cywilnego [w:] A. Jakubecki (red.), Komentarz aktualizowany do ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego, LEX 2014).

Równolegle Sąd podziela występujący w orzecznictwie pogląd, iż przeciwko wnioskowi o rozłożenie świadczenia na raty przemawia znaczny upływ czasu od daty powstania zobowiązania oraz brak po stronie pozwanego aktywności w spłacie zobowiązania mimo złożonej deklaracji. Okoliczności te nie stwarzają bowiem realnej perspektywy, że powód w sposób efektywny z ratalnej formy spłaty skorzysta (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 22 kwietnia 2015 r., sygn. I ACa 1109/14).

Sąd uznał, że na gruncie niniejszego postępowania pozwana nie wykazała, aby jej sytuacja majątkowa była na tyle zła, by niezwłoczna spłata zadłużenia wobec powoda groziła brakiem środków na zaspokojenie niezbędnych kosztów dla utrzymania siebie i rodziny. Z zeznań pozwanej wynika bowiem, iż jej dwuosobowe gospodarstwo domowe osiąga miesięczny dochód w wymiarze 3.800 zł. Biorąc natomiast pod uwagę fakt, iż od dnia złożenia w niniejszej sprawie pozwu do dnia wydania wyroku upłynęło 12 miesięcy, Sąd uznał, że pozwana miała w toku procesu pełną możliwość spłaty całego należnego od niego świadczenia. Wyżej wskazanej okoliczności nie zmienia fakt, iż pozwana posiada również inne zobowiązania cywilnoprawne. Pozwana nie wskazała bowiem, aby te inne zobowiązania służyły zaspokajaniu podstawowych i koniecznych potrzeb rodziny, a zatem przy ich zaciąganiu pozwana miała w pełni swobodną wolę i musiała się liczyć z koniecznością poczynienia dodatkowych oszczędności na spłatę zadłużenia.

Uwzględniając powyższe, na podstawie art. 496 K.p.c. w zw. z art. 720 K.c. w zw. z art. 3851 § 1 K.c. i art. 6 K.c., a także na podstawie art. 481 § 1 K.c. i art. 320 K.p.c. Sąd orzekł jak w punktach I i II sentencji.

O kosztach postępowania Sąd rozstrzygnął w punkcie III sentencji na podstawie art. 100 K.p.c. Przepis ten stanowi, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Ponieważ pozwana wygrała sprawę w 71%, Sąd uznał, że winna ona ponieść koszty niniejszego postępowania tylko w wymiarze, w jakim uległa żądaniu pozwu, tj. w 29%. Dlatego też Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda koszty procesu w wysokości 1.143,30 zł, co odpowiada 29% wszystkich kosztów poniesionych przez powoda. Na koszty te złożyły się natomiast: 1/4 opłaty sądowej od pozwu w wysokości 139 zł, wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika w wysokości 3.600 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

Ponieważ po wniesieniu zarzutów od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym pozwana nie została wezwana w trybie art. 19 ust. 4 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych do uiszczenia 3/4 opłaty sądowej w kwocie 414 zł, kwota ta została tymczasowo wyłożona przez Skarb Państwa i musiała zostać rozliczona w orzeczeniu kończącym postępowanie na podstawie art. 83 ust. 2 w zw. z art.113 ust. 1 i 2 wyżej wskazanej ustawy. Sąd zdecydował o obciążeniu pozwanej przedmiotową opłatą w wymiarze odpowiadającym przegraniu sprawy, tj. 29%. Tak zatem pozwana winna zwrócić Skarbowi Państwa kwotę 120,06 zł.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Solińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Tczewie
Data wytworzenia informacji: