Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 1556/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Gdyni z 2018-05-08

Sygn. akt I C 1556/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 maja 2018r

Sąd Rejonowy w Gdyni – Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Małgorzata Nowicka - Midziak

Protokolant: Małgorzata Wilkońska

po rozpoznaniu w dniu 24 kwietnia 2018r w Gdyni

sprawy z powództwa K. K.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 7 000 zł. (siedem tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 grudnia 2014r do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2 167 zł. (dwa tysiące sto sześćdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

3.  nakazuje ściągnięcie od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 1478,65 zł. (jeden tysiąc czterysta siedemdziesiąt osiem złotych sześćdziesiąt pięć groszy) tytułem kosztów opinii biegłych.

Sygn. akt I C 1556/14

UZASADNIENIE

Powód K. K. wniósł pozew przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W., domagając się zapłaty kwoty 7.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu (9.12.2014r) do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz zasądzenia kosztów procesu.

Uzasadniając swoje roszczenie, powód wskazał, że w dniu 05 lutego 2012 roku około godz. 18-tej, wychodząc z klatki schodowej przy ul. (...) w R. i wiatrołapu, poślizgnął się na odśnieżonych, ale nieposypanych schodach, które wyłożone były śliskimi kafelkami. Upadł na prawą nogę, doznając jej urazu. Świadkowie zdarzenia udzielili mu pomocy, a jego żona przewiozła powoda do szpitala. Powód podniósł, że doznał urazu skręcenia i naderwania stawów i więzadła kolanowego. Powód zwrócił się do Spółdzielni Mieszkaniowej (...) o wypłatę odszkodowania, ta jednak skierowała go do firmy (...) spółki cywilnej Z. L., E. L. z B., która odpowiedzialna była za utrzymanie czystości i posypywanie piaskiem dojść do budynków. Natomiast odpowiedzialność pozwanego wynika z zawartej pomiędzy nim a powyższą firmą umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. W ocenie powoda do urazu nie doszłoby, gdyby nawierzchnia była posypana piaskiem lub mieszanką piaskowo-solną.

Powód wskazał, że podczas leczenia wymagał pomocy osób trzecich. Przeszedł rehabilitację. Nadal odczuwa ból w okolicy miejsca urazu. Ma problemy z chodzeniem. Nie może uprawiać sportów.

(pozew k. 2-7)

Pozwany Towarzystwo (...) SA z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda kosztów procesu. Zakwestionował swoją odpowiedzialność, podnosząc, że jego odpowiedzialność jako ubezpieczyciela firmy (...) spółki cywilnej Z. L., E. L., jest odpowiedzialnością akcesoryjną i występuje wówczas, gdy odpowiedzialność ponosi ubezpieczony podmiot i jest ograniczona wysokością sumy gwarancyjnej. Nadto podniósł, że jego odpowiedzialność zależna jest od wykazania winy sprawcy szkody, a powód nie wykazał bezprawności działania ubezpieczonej firmy, ani też podstawy prawnej takiego naruszenia – odpowiedzialność nie wynika również z umowy, która była wykonywana należycie. Dodatkowo pozwany kwestionował, aby nawierzchnia schodów, po której schodził powód stwarzała niebezpieczeństwo, uznając tę okoliczność za nieudowodnioną. Brak było również zgłoszenia jakichkolwiek uwag dotyczących stanu utrzymania schodów, które były wpisywane do książki kontroli przez kierownika administracji osiedla. Pozwany wskazał również, że powód posiadał wiedzę o materiale z jakiego wykonane zostały schody, tym bardziej winien zachować szczególną ostrożność przy schodzeniu z nich. Zdaniem pozwanego żądana kwota zadośćuczynienia z uwagi na wiek powoda, jest wygórowana i nie odpowiada doznanej krzywdzie, a jedynie doprowadzi do bezpodstawnego wzbogacenia powoda. Zdaniem pozwanego odsetki za opóźnienie winny być liczone dopiero od daty wydania wyroku.

(odpowiedź na pozew k. 92-94v.)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 05 lutego 2012 roku około godz. 18-tej, powód K. K., wychodząc z klatki schodowej przy ul. (...) w R., poślizgnął się na ośnieżonych, oblodzonych schodach i upadł na prawą nogę. Pomocy powodowi udzielili świadkowie zdarzenia: sąsiedzi M. Ż., Ł. M. oraz żona powoda M. K. (1), która zawiozła go do szpitala, gdzie zaopatrzono nogę szyną gipsową.

Następnie powód leczył się u ortopedy, wykonał zalecony przez lekarza ortopedę rezonans magnetyczny prawego stawu kolanowego i poddał się operacji stawu kolanowego w (...) spółka z o. o. Zespół (...). Po zabiegu został wypisany do domu, po czym przechodził rehabilitację. Zarówno zabieg , jak i rehabilitacja nie były refundowane przez NFZ.

Nawierzchnia schodów pokryta była kafelkami, które nie były antypoślizgowe. Schody nie były niczym posypane. Na dworze temperatura powietrza wynosiła poniżej 0ºC. W dniu zdarzenia występowały opady śniegu o słabym natężeniu od godzin nocnych do popołudniowych. Nie odnotowano skarg na niewłaściwe utrzymanie ciągów pieszych w dniu zdarzenia.

(dowód: szkic powoda – k. 23, zeznania świadków Ł. M. – k. 104, M. K. (2) – k. 103-104, zeszyty nadzoru – k. 134-142, ekspertyza Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej z dnia 25.05.2012r. – k. 143, przesłuchanie powoda K. K. – płyta CD k. 209, historia choroby powoda k. 35- 40, k. 48 - 60)

Leczenie uszkodzenia więzadła pobocznego przyśrodkowego prawego było zachowawcze szyną gipsową i doprowadziło do wyleczenia więzadła. Leczenie uszkodzenia łąkotki przyśrodkowej prawej przeprowadzono operacyjnie poprzez wykonanie artroskopii stawu i częściową meniscektomię przyśrodkową.

Przez cały okres leczenia aż do chwili obecnej powód odczuwa dolegliwości bólowe (obecnie łagodne). Przez pierwsze tygodnie, do czasu leczenia operacyjnego oraz przez dwa tygodnie po zabiegu, powód odczuwał znaczne dolegliwości bólowe. Natomiast przez okres leczenia rehabilitacyjnego, w tym walki z przykurczem stawu odczuwał średnie natężenie dolegliwości bólowych.

Na skutek upadku powód doznał urazu skrętnego stawu kolanowego prawego, w wyniku którego doszło do skręcenia stawu kolanowego prawego w postaci uszkodzenia łąkotki przyśrodkowej (rogu tylnego) oraz więzadła pobocznego przyśrodkowego I/II stopnia wraz z krwiakiem śródstawowym.

Następstwem wypadku z dnia 05 lutego 2012 roku jest 7-procentowy trwały uszczerbek na zdrowiu według tabeli Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku, ze względu na usunięty fragment łąkotki przyśrodkowej z następową niestabilnością stawu oraz podwichaniem pozostałej części łąkotki przyśrodkowej. Leczenie przeprowadzone zostało prawidłowo. Najprawdopodobniej powód będzie wymagał reoperacji w związku z utrzymującymi się okresowymi blokami stawu. Niestabilność przednio-przyśrodkowa może się pogłębiać, co będzie się wiązało z pogłębianiem niewydolności stawu, zespołów bólowych i choroby zwyrodnieniowej, która może nastąpić szybciej. Powód nie może intensywnie uprawiać sportu.

(dowód: dokumentacja lekarska powoda – k. 35-40, k. 49-57 ,opinia biegłego sądowego ortopedy-traumatologa narządu ruchu M. C. – k. 230-232, opinia biegłego sądowego w zakresie chirurgii urazowej i ortopedii W. Ż. – k. 310-341, zeznania powoda K. K. – płyta CD k. 209)

Powód, bez uzyskania refundacji z NFZ, poniósł prywatnie koszty:

- wizyt u lekarza ortopedy – 370 zł,

- rezonansu magnetycznego prawego stawu kolanowego – 450 zł,

- rehabilitacji – 357 zł,

- zakupu leków – 169,67 zł

Termin oczekiwania na refundowaną wizytę u lekarza ortopedy, wykonanie rezonansu magnetycznego oraz rehabilitacji wynosiły od jednego do kilku miesięcy.

(rachunek nr (...) z dnia 14.02.2012r. – k. 44, plan wykonanych zabiegów – k. 48, faktura VAT nr (...), rachunek nr (...) z dnia 20.03.2012r. – k. 58, faktury VAT nr (...) z dnia 23.03.2012r., nr 08/03/2012 z dnia 23.03.2012r. oraz nr 06/03/2012 z dnia 13.03.2012r. – k. 59, paragony fiskalne – k. 60, zeznania powoda – płyta CD k. 209, zeznania świadka M. K. (1) – k. 103-104)

Powód K. K. obecnie ma 44 lata. Jest kierowcą w transporcie międzynarodowym i jedynym żywicielem rodziny. Osiąga miesięczny dochód w wysokości 5.000 zł. Nie leczył się przed wypadkiem. Od dnia 06 lutego 2012 roku do dnia 06 kwietnia 2012 roku przebywał na zwolnieniu lekarskim. Podczas leczenia opiekę nad powodem sprawowała jego żona M. K. (2). Zawoziła go również na badania, operację oraz rehabilitację. Po wypadku powód odzyskał zdolność do wykonywania pracy na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego do 40 ton. Powód przed wypadkiem ćwiczył na siłowni, jeździł na rowerze, co obecnie jest znacznie utrudnione i powoduje ból. Powód aktualnie nie leczy się. Zażywa leki przeciwbólowe i stosuje maści przeciwbólowe działające miejscowo. Odczuwa ból w uszkodzonej kończynie w związku ze zmianami pogody.

Powód otrzymał po wypadku odszkodowanie w kwocie 2.000 zł z (...) L. tytułem prywatnego ubezpieczenia za doznany uszczerbek na zdrowiu.

(dowód: zaświadczenie o zatrudnieniu z dnia 12.04.2012r. – k. 15, zaświadczenia ZUS – k. 26-29, zaświadczenie lekarskie z dnia 11.04.2012r. – k. 31, zaświadczenie lekarskie z dnia 10.04.2012r. – k. 32, oświadczenia M. K. (2) – k. 33-34, zeznania świadka M. K. (1) – k. 103-104)

Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w R., odpowiadająca za utrzymanie budynku mieszkalnego przy ul. (...) w G., posiadała w dniu zdarzenia umowę z firmą (...) spółką cywilną Przedsiębiorstwem Usługowym – (...) & E. L. z siedzibą w W. na wykonywanie codziennie w okresie zimowym, łącznie z dniami wolnymi od pracy przez całą dobę m.in. usuwania śniegu i gołoledzi oraz posypywania dojść do budynków piaskiem na terenie Osiedla (...) w R., obejmującego miejsce wypadku powoda z dnia 05 lutego 2012 roku. Natomiast za odśnieżanie, posypywanie piaskiem z odpowiednią substancją chemiczną oraz usuwaniem błota pośniegowego z dróg osiedlowych i ciągów pieszych odpowiedzialna była firma (...) z siedzibą w Gościnie.

(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o: umowę nr (...) – k. 125-128, umowę z dnia 05.10.2001r. – k. 129-132 wraz z załącznikiem – k. 133-134, przesłuchanie świadków E. L. – k. 192, M. M. oraz Z. L. – płyta CD k. 209)

Firmą (...) spółka cywilna Przedsiębiorstwo Usługowego – (...) & E. L. z siedzibą w W. posiadała ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej u pozwanego, potwierdzone polisą nr (...).

(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o: polisę nr (...) – k. 179)

Powód dnia 10 lutego 2012 roku zgłosił szkodę Spółdzielni Mieszkaniowej (...) z siedzibą w R..

(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o zgłoszenie z dnia 10.02.2012r. – k. 16)

Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) przekazała sprawę ubezpieczycielowi (...) SA z siedzibą w Ł., który odmówił wypłaty odszkodowania z tytułu odpowiedzialności cywilnej.

(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o pismo z dnia 16.02.2012r. – k. 8-10, pismo z dnia 07.03.2012r. – k. 13)

Dnia 05 kwietnia 2012 roku powód ponownie zgłosił szkodę Spółdzielni Mieszkaniowej (...), wnosząc o wypłatę zaliczki na poczet zadośćuczynienia w wysokości 12.000 zł oraz zwrot kosztów leczenia w wysokości 1.416,67 zł, a dnia 23 kwietnia 2012 roku rozszerzył żądanie o zwrot kosztów leczenia w wysokości 1.516,67 zł, zwrot kosztów dojazdów w wysokości 378 zł, zwrot kosztów opieki w wysokości 960 zł , a także zwrot kosztów naprawy telefonu komórkowego w wysokości 110 zł.

(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o zgłoszenie z dnia 05.04.2012r. – k. 17-19, zgłoszenie z dnia 23.04.2012r. – k. 20-22)

Spółdzielnia ponownie przekazała sprawę ubezpieczycielowi (...) SA z siedzibą w Ł., który ponownie odmówił wypłaty odszkodowania.

(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o pismo z dnia 12.04.2012r. – k. 24-25, pismo z dnia 08.05.2012r. – k. 63)

Ostatecznie sprawa przekazana została pozwanemu ubezpieczycielowi firmy (...) spółki cywilnej Przedsiębiorstwa Usługowego – (...) & E. L. z siedzibą w W., który odmówił przyjęcia odpowiedzialności za wypadek z dnia 05 lutego 2012 roku.

(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o pismo pozwanego z dnia 02.05.2012r. – k. 61, uzupełnienie zgłoszenia szkody z dnia 21.05.2012r. – k. 62, pisma pozwanego z dnia 28.05.2012r. – k. 64 oraz z dnia 04.06.2012r. – k. 65

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, dowodu z zeznań świadków, dowodu z przesłuchania powoda oraz dowodu z opinii biegłych sądowych ortopedy-traumatologa narządu ruchu M. C. oraz opinii biegłego sądowego w zakresie chirurgii urazowej i ortopedii W. Ż..

Oceniając zgromadzony w sprawie materiał dowodowy Sąd uznał, iż dowody z dokumentów przedłożonych przez strony, w szczególności dokumentacji medycznej leczenia powoda, poniesionych przez niego kosztów leczenia, rehabilitacji, zakupu leków, badania (...), umowy nr (...) zawartej przez pozwanego z firmą (...) spółką cywilną Przedsiębiorstwem Usługowym – (...) & E. L. z siedzibą w W., dokumenty zgromadzone w aktach szkody, dokumentujące przebieg postepowania likwidacyjnego szkody - są wiarygodne, albowiem żadna ze stron nie kwestionowała autentyczności tych dokumentów, w tym zgodności przedstawionych kopii dokumentów z oryginałami, prawdziwości twierdzeń w nich zawartych, ani też żadna ze stron nie zaprzeczyła, że osoby podpisane pod tymi dokumentami nie złożyły oświadczeń w nich zawartych.

W ocenie Sądu brak było również podstaw do kwestionowania dowodu z opinii biegłych sądowych z zakresu ortopedii, poza sporną kwestią dolegliwości bólowych powoda opisaną w opinii biegłego sądowego M. C.. Brak było możliwości, aby biegły M. C. odniósł się do zastrzeżeń strony powodowej w powyższym zakresie, gdyż nie stawił się na wezwanie Sądu, a nadto w toku procesu, po sporządzeniu opinii w sprawie, zaprzestał sprawowania funkcji biegłego sądowego. Natomiast w pozostałym zakresie opinia biegłego M. C. koreluje z opinią biegłego W. Ż.. Zdaniem Sądu, obie opinie, poza wymienionym powyżej zakresem, co do którego powód złożył zastrzeżenia, sporządzone przez biegłych, stanowią wiarygodny dowód w sprawie. Opinie te zostały sporządzone w sposób rzetelny, profesjonalny i z zachowaniem należytych standardów, co czyni je we wskazanym zakresie przydatnymi do rozstrzygnięcia sprawy. Podkreślić przy tym należy, iż przedstawione wnioski dotyczące przyczyn urazu powoda, stanu zdrowia powoda, następstw wypadku oraz rokowań na przyszłość, biegli poparli wszechstronną analizą dokumentacji medycznej oraz badaniem powoda. Nadto, wnioski do jakich doszli biegli są stanowcze i zostały logicznie uzasadnione, nie budzą one także żadnych wątpliwości Sądu w świetle zasad doświadczenia życiowego czy wiedzy powszechnej. Sąd miał również na względzie, że do opinii biegłego W. Ż. strony nie złożyły żadnych zastrzeżeń i koreluje ona z opinią poprzedniego biegłego M. C., wyjaśniając i uzupełniając tę opinię, określając precyzyjnie zakres dolegliwości bólowych powoda, a także rozmiar trwałego uszczerbku na zdrowiu i rokowania co do stanu zdrowia powoda na przyszłość.

Nadto, Sąd dał wiarę zeznaniom świadków M. K. (2), Ł. M. oraz zeznaniom powoda K. K. co do warunków atmosferycznych w dniu zdarzenia, przebiegu wypadku i stanu schodów w dniu 05 lutego 2012 roku. Podkreślić jednak należy, że istotnym dla ustalenia warunków atmosferycznych w zakresie ilości opadów była ekspertyza Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, która została sporządzona na zlecenie Spółdzielni Mieszkaniowej (...). W ocenie Sądu zeznania wyżej wskazanych osób były szczere, logiczne i spójne, nadto korelowały z pozostałymi dowodami zebranymi w niniejszej sprawie. Jeśli chodzi o warunki atmosferyczne panujące w dniu 05 lutego 2012 roku to świadkowie zgodnie zeznali, że tego dnia występowały opady śniegu, a nadto było ślisko i panowała ujemna temperatura.

Zeznania świadków E. L., Z. L. i Z. M. należy uznać za wiarygodne co do faktu i zakresu obowiązujących umów dotyczących zimowego utrzymania osiedla, znajdują potwierdzenie w przedłożonych dokumentach, w pozostałym zakresie to jest co do wyglądu miejsca zdarzenia i przyczyny wypadku, Sąd uznał, że na wiarę zasługują zeznania świadków zdarzenia oraz powoda, a nie generalne informacje przedstawiane przez świadków L. o sposobie wykonania umowy i ich przekonanie o prawidłowości podejmowanych przez firmę oczyszczającą działań.

Zeznania świadka M. K. (2) oraz samego powoda na okoliczność przebiegu leczenia, rehabilitacji, rozmiaru doznanej krzywdy zasługują na wiarę w całości, gdyż korelują one z opiniami biegłych we wskazanym zakresie oraz zgromadzoną dokumentacją medyczną.

Przechodząc do rozważań merytorycznych, należy wskazać, że w niniejszym procesie powód domagał się zasądzenia kwoty 7.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Podstawę odpowiedzialności pozwanego stanowią w niniejszej sprawie przepisy art. 415 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c., art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 822 § 4 k.c. i 824 1 § 1 k.c. Zgodnie z art. 822 § 4 k.c. uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Podkreślić należy, że do przesłanek odpowiedzialności z tytułu czynu niedozwolonego należą: działanie lub zaniechanie sprawcy, z którym związana jest odpowiedzialność, szkoda oraz normalny związek przyczynowy pomiędzy działaniem bądź zaniechaniem a szkodą. Z kolei odpowiedzialność pozwanego ubezpieczyciela wynikała z zawartej z firmą (...) spółką cywilną Przedsiębiorstwem Usługowym – (...) & E. L. z siedzibą w W. umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (art. 822 § 4 k.c.), jednakże i w tym przypadku odpowiedzialność ubezpieczyciela zależała od wykazania powyższych przesłanek określonych w art. 415 k.c. Na mocy natomiast art. 824 1 § 1 k.c. o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez zakład ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody.

Przechodząc do oceny powództwa pod kątem powyższych przesłanek, zważyć należy, iż kwestią sporną pomiędzy stronami była zasada odpowiedzialności pozwanego. Pozwany kwestionował okoliczności zdarzenia i przyczynę powstania szkody po stronie powoda. Pozwany wywodził bowiem, że schody, na których powód doznał urazu były utrzymane w stanie niezagrażającym bezpieczeństwu osób z nich korzystających, co wynika chociażby z dobowych meldunków w tym przedmiocie. Nadto, pozwany wskazywał, że tego dnia nie było zgłoszeń od mieszkańców o zaniedbaniach w zimowym utrzymaniu ciągów pieszych oraz o wypadkach z udziałem pieszych. Pozwany przedmiotowe zdarzenie wiązał wyłącznie z zachowaniem powoda, który jego zdaniem nie zachował należytej ostrożności podczas schodzenia ze schodów, mając świadomość, że nie są one pokryte materiałem antypoślizgowym. W świetle zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego zarzuty pozwanego należało jednak uznać za całkowicie bezzasadne.

Przede wszystkim – na podstawie zeznań świadków oraz powoda – Sąd ustalił, że schody z klatki schodowej nr B budynku przy ul. (...) w R. nie były utrzymane we właściwym stanie. Z zeznań świadków M. K. (2), Ł. M. oraz powoda K. K. wynika jednoznacznie, że w dniu 05 lutego 2012 roku schody w miejscu, gdzie doszło do upadku powoda, były oblodzone, pokryte śniegiem i nie były posypany piaskiem czy solą. W ocenie Sądu nie ma żadnych podstaw do kwestionowania zeznań świadków oraz powoda w tym zakresie, w szczególności zeznań świadka Ł. M., która nie pozostaje w żadnych relacjach osobistych czy towarzyskich z powodem i nie miał żadnego interesu, by zeznawać na jego korzyść. Nie znajdują także potwierdzenia twierdzenia pozwanego o dobrych tego dnia warunkach atmosferycznych i nie wstępujących opadach atmosferycznych. W dniu zdarzenia występowały opady śniegu, a temperatura powietrza była ujemna. Gdyby warunki atmosferyczne były inne, nie wykonane zostałoby odśnieżanie i posypywanie piaskiem ulic i chodników na osiedlu o godz. 04;15 oraz 13:15, co wynika z książek nadzoru. Nie budzi bowiem żadnych wątpliwości, że takie czynności podejmuje się w przypadku m.in. występowania oblodzenia czy zaśnieżenia.

Potwierdza to zdaniem Sądu prawdomówność zeznań świadków i powoda oraz wskazuje, że istnienie oblodzenia i nie odśnieżenie schodów około godz. 18-tej nie może zostać w żaden sposób wykluczone ze względu na panujące warunki atmosferyczne. Występowanie opadów śniegu przy temperaturze spadającej poniżej 0 ͦC, jeżeli przez jakiś czas temperatura jest dodatnia – może to wynikać chociażby z ekspozycji nawierzchni na światło słoneczne, powoduje, że dochodzi do topnienia części zalegającego śniegu, a później zamarzania nawierzchni pod jego warstwą. Wreszcie, żadnego znaczenia nie ma także podnoszony przez pozwanego fakt, że stan utrzymania zimowego schodów w momencie zdarzenia był należyty dlatego, że administrator odebrał te prace bez zastrzeżeń. Po pierwsze, powyższe twierdzenia pozostają całkowicie sprzeczne z wiarygodnymi zeznaniami osób bezpośrednio widzących miejsce upadku powoda w chwili zdarzenia. Po drugie, należy wskazać, że sam fakt odebrania prac bez zastrzeżeń oznacza jedynie, że nie było sporu w tym zakresie pomiędzy stronami umowy, a wiadomym jest, że odbiór prac przez zarządcę Spółdzielni (...) nie jest poparty ciągłym, wnikliwym i naocznym sprawdzaniem przez zarządcę wszystkich miejsc objętych umową, lecz są to raczej selektywne kontrole. Ciągła i nieustanna kontrola wymagałaby zaangażowania znacznych zasobów ludzkich i organizacyjnych, co w niniejszej sprawie przez pozwanego nie zostało udowodnione.

Wobec powyższego nie ulega wątpliwości, że przyczyną upadku powoda było niewłaściwe utrzymanie nawierzchni schodów przy ul. (...) klatce B w R.. Jednocześnie bezsporne w sprawie było, że zarządcą budynku przy ul. (...) jest Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w R..

Z kolei odpowiedzialność pozwanego wynika w pierwszej kolejności z umowy zawartej z firmą (...) spółką cywilną Przedsiębiorstwem Usługowym – (...) & E. L. z siedzibą w W., a Spółdzielnią Mieszkaniową (...) w R., na mocy której firmie (...) (...) zostało powierzone utrzymanie stanu schodów w budynku przy ul. (...) w stanie niezagrażającym życiu, a w drugiej kolejności na podstawie umowy odpowiedzialności cywilnej tejże firmy zawartej z pozwanym.

W ocenie Sądu w niniejszym przypadku doszło do sytuacji, w której na skutek naruszenia obowiązku umownego przez Firmę (...) spółkę cywilną Przedsiębiorstwo Usługowe – (...) & E. L. z siedzibą w W. posiadającą ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej u pozwanego, potwierdzonego polisą nr (...), powstał stan zagrażający bezpieczeństwu powszechnemu wszystkich korzystających z przedmiotowych schodów, stanowiącym część terenu Spółdzielni Mieszkaniowej (...).

Obowiązkiem powyższej firmy, zgodnie z umową ze spółdzielnią, było natomiast usuwanie śniegu i gołoledzi oraz posypywanie dojść do budynków piaskiem na terenie Osiedla (...), codziennie w okresie zimowym przez całą dobę łącznie z dniami wolnymi od pracy.

Zważyć należy, iż wypadek miał miejsce około godz. 18-tej, a więc w chwili, w której schody powinny już być należycie przygotowane do bezpiecznego użytkowania. Do godz. 18-tej ubezpieczony u pozwanego miał bardzo dużo czasu na usunięcie śniegu i oblodzenia chodnika, tym bardziej, że w dniu zdarzenia i w dniu poprzednim nie było innych zdarzeń, które utrudniałyby wykonanie powyższych obowiązków. W związku z tym wina ubezpieczonego u pozwanego nie budzi żadnych wątpliwości Sądu. Bezprawne zaniechanie w wykonaniu powyższych obowiązków doprowadziło do wypadku, w którym powód doznał urazu prawego stawu kolanowego. W tej sytuacji związek przyczynowy pomiędzy bezprawnym zaniechaniem a szkodą jest adekwatny i oczywisty.

W świetle zebranego w niniejszej sprawie materiału dowodowego nie znajdują żadnego potwierdzenia podnoszone przez pozwanego zarzuty przyczynienia się powoda do powstania szkody. Fakt posiadania przez powoda wiedzy o stanie nawierzchni, z której wykonane były przedmiotowe schody, nie zwalnia od właściwego utrzymania nawierzchni schodów. Należy zauważyć, że Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) odpowiedzialna jest co do zasady za utrzymanie właściwego stanu schodów. Z zeznań świadków nie wynika, aby powód upadł na skutek niewłaściwego sposobu schodzenia ze schodów. W tym stanie rzeczy – zgodnie z zeznaniami powoda oraz naocznych świadków – Sąd uznał za wiarygodne, że powód poślizgnął się na oblodzonych i nieodśnieżonych schodach i upadł na ich dalsze stopnie jedynie wskutek zaniedbań w zimowym utrzymaniu tego miejsca.

Jednocześnie należy zauważyć, że biegli ortopedzi M. C. oraz W. Ż. potwierdzili, że odniesiony przez powoda uraz skrętny stawu kolanowego prawego, w wyniku którego doszło do skręcenia stawu kolanowego prawego w postaci uszkodzenia łąkotki przyśrodkowej (rogu tylnego) oraz więzadła pobocznego przyśrodkowego I/II stopnia wraz z krwiakiem śródstawowym mógł powstać w okolicznościach deklarowanych przez powoda, albowiem z doświadczenia życiowego wiadomym jest, że do tego typu urazu dochodzi najczęściej podczas nadmiernej supinacji lub pronacji stawu kolanowego w wyniku mechanizmu skrętnego działającego na niego w chwili upadku. Zdaniem Sądu jest to typowy uraz powstający w wyniku poślizgnięcia się na śliskiej powierzchni.

Przesądziwszy powyższe, jak również to, że na podstawie art. 822 § 4 k.c. odpowiedzialność za szkodę ponosi pozwany, należy przejść do oceny poszczególnych żądań zgłoszonych przez stronę powodową. Jeśli chodzi o roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia za krzywdę, to pozwany zakwestionował rozmiar krzywdy poniesionej przez powoda. Dokonując ustaleń w przedmiocie rozmiaru krzywdy pamiętać należy, iż nie jest możliwe ścisłe określenie rozmiaru krzywdy i wysokości zadośćuczynienia, zaś każdy przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy (por.: wyrok SN z dnia 3 czerwca 2011 r., III CSK 279/10). Bez wątpienia wprowadzenie do przepisu art. 445 § 1 k.c. klauzuli generalnej "odpowiedniej sumy" pozostawia sądowi orzekającemu margines uznaniowości, co do wysokości zasądzanej kwoty. Jest on dodatkowo wzmocniony fakultatywnym charakterem tego przyznania ("może"), co wskazuje na konstrukcję należnego zadośćuczynienia dopiero po przekroczeniu pewnego poziomu krzywdy (por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 1974 r., II CR 763/73, OSPiKA 1975, nr 7-8, poz. 171). Pomimo niemożności ścisłego ustalenia wysokości uszczerbku należy jednak opierać rozstrzygnięcie na kryteriach zobiektywizowanych, a nie kierować się wyłącznie subiektywnymi odczuciami poszkodowanego. Sąd miał na uwadze, iż wobec niewymierności szkody niemajątkowej określając wysokość "odpowiedniej sumy", sąd powinien niewątpliwie kierować się celami oraz charakterem zadośćuczynienia i uwzględnić wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej szkody niemajątkowej. Podstawowe znaczenie musi mieć rozmiar doznanej krzywdy, o którym decydują przede wszystkim takie czynniki, jak rodzaj uszkodzenia ciała czy rozstroju zdrowia, ich nieodwracalny charakter polegający zwłaszcza na kalectwie, długotrwałość i przebieg procesu leczenia, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i długotrwałość, wiek poszkodowanego i jego szanse na przyszłość oraz poczucie nieprzydatności społecznej (por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 kwietnia 2004r., II CK 131/03). Ponadto należy mieć na względzie, iż chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne, a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, czyli negatywne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała, czy rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, wyłączenia z normalnego życia itp. Celem zadośćuczynienia jest przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Winno ono mieć charakter całościowy i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości (a więc prognozy na przyszłość). Przy ocenie więc "odpowiedniej sumy" należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy (por.: wyrok SN z dnia 3 lutego 2000r., CKN 969/98, LEX nr 50824).

W ocenie Sądu żądana przez powoda kwota 7.000 zł z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę jest jak najbardziej adekwatna do rozmiaru obrażeń doznanych przez powoda w wyniku wypadku z dnia 05 lutego 2012 roku, dolegliwości bólowych z nimi związanych, rozmiaru cierpień fizycznych i psychicznych oraz ograniczeń w życiu codziennym, wieku powoda i jej dotychczasowego trybu życia. Przede wszystkim za uwzględnieniem w całości żądania powoda o zapłatę zadośćuczynienia przemawia rozmiar i charakter obrażeń, a także przebieg i intensywność procesu leczenia. Z opinii przedłożonej przez biegłych ortopedów wynika, że wskutek omawianego wypadku powód doznał urazu skrętnego stawu kolanowego prawego, w wyniku którego doszło do skręcenia stawu kolanowego prawego w postaci uszkodzenia łąkotki przyśrodkowej (rogu tylnego) oraz więzadła pobocznego przyśrodkowego I/II stopnia wraz z krwiakiem śródstawowym, co skutkowało koniecznością założenia opatrunku gipsowego, a następnie leczenia operacyjnego. Przy czym, jak wskazał biegły W. Ż. najprawdopodobniej konieczna będzie reoperacja z powodu utrzymujących się okresowych bloków stawu kolanowego prawego. Na skutek tego urazu powód doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 7 %. Jak stwierdził biegły leczenie przebiegło prawidłowo, jednak powód nadal może odczuwać dolegliwości bólowe, które miały większe natężenie w bezpośrednim okresie po wypadku i do leczenia operacyjnego. Nadto powodowi usunięto łąkotkę, co jak powszechnie wiadomo i jak wskazuje biegły może powodować szybszy rozwój zmian zwyrodnieniowych tego stawu. Doznane przez powoda urazy uniemożliwiają mu również intensywne uprawianie sportu. Przed wypadkiem, w miarę możliwości, ćwiczył on na siłowni, jeździł na rowerze. Obecnie jest to znacznie utrudnione i powoduje ból. Dolegliwości o mniejszym nasileniu utrzymują się do dnia dzisiejszego. Leczenie wyżej wskazanych obrażeń wiązało się z koniecznością hospitalizacji oraz rehabilitacji. Z przedłożonej do akt niniejszego postępowania dokumentacji medycznej wynika, że konieczne było wykonanie usunięcia łąkotki. Kończyna była unieruchomiona opatrunkiem gipsowym, a dopiero później możliwe było przeprowadzenie operacji. Powód nie mógł obciążać prawej kończyny oraz musiał zażywać leki przeciwbólowe, później i obecnie również maści przeciwbólowych. Zgodnie z opinią biegłych przebyty uraz będzie wiązał się z poważnymi następstwami w przyszłości, ponieważ stwarza wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia choroby zwyrodnieniowej stawu kolanowego. Z powyższego jednoznacznie wynika, że odniesiony wskutek zaniedbań ubezpieczonego u pozwanego uraz był poważny i nadal istnieją jego skutki dla zdrowia powoda.

Poza wskazanymi powyżej obrażeniami ciała wypadek z dnia 05 lutego 2012 roku miał również wpływ na aktywność społeczną oraz codzienne funkcjonowanie powoda. Jak wynika z zeznań powoda oraz zeznań świadka M. K. (2) uraz oraz założone powodowi unieruchomienie uniemożliwiało mu wykonywanie codziennych czynności. Powód nie mógł obciążać kończyny i wymagał stałej opieki ze strony osób trzecich. W tym czasie żona powoda M. K. (2) pomagała powodowi przy czynnościach dnia codziennego, w tym czynnościach higienicznych, ubieraniu się, przygotowywaniu posiłków, a także wykonywała pozostałe domowe obowiązki, w tym gotowanie, zakupy i sprzątanie. Nadto, należało mieć na względzie, że utrzymujące się nadal dolegliwości bólowe oraz ograniczenie ruchomości prawego stawu kolanowego znacznie utrudniają powodowi wykonywanie pracy kierowcy w transporcie międzynarodowym, sportu oraz zwykłego chodzenia.

Reasumując tę część rozważań, wskazać należy, iż kwota 7.000 zł jest odpowiednia do charakteru urazu, jego skutków, długości i sposobu leczenia oraz dyskomfortu doznanego z tytułu urazu w codziennym funkcjonowaniu, nawet przy uwzględnieniu już wypłaconego świadczenia powypadkowego przez innego ubezpieczyciela (kwota 2000 zł.). Sąd wziął pod rozwagę, że zadośćuczynienie nie może powodować wzbogacenia po stronie poszkodowanego kosztem sprawcy i ubezpieczyciela, a jedynie rekompensować powstałą krzywdę. Jednakże mając na uwadze poziom życia społeczeństwa na terenie T., gdzie powód aktualnie zamieszkuje, poziom dotychczasowego jego życia, kwota ta przedstawia dla niego ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie nie jest ona nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa i jest utrzymana w rozsądnych granicach. Stąd też w ocenie Sądu wyżej wskazane okoliczności sprawy w pełni usprawiedliwiają taką wysokość zadośćuczynienia i w żaden sposób nie można go uznać za nadmierne. Nadto, należy mieć również na względzie stanowisko judykatury, gdzie podkreśla się, że zdrowie jest dobrem szczególnie cennym; przyjmowanie niskich kwot zadośćuczynienia w przypadkach ciężkich uszkodzeń ciała prowadzi do niepożądanej deprecjacji tego dobra (por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lipca 1997r., II CKN 273/97, niepublikowany).

Mając zatem na uwadze wszystkie podniesione powyżej okoliczności – na mocy przepisów art. 415 k.c. w zw. z art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 822 § 4 k.c. i 824 1 § 1 k.c – należało zasądzić od pozwanego na rzecz powoda kwotę 7.000 zł z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę w związku z wypadkiem z dnia 05 lutego 2012 roku Nadto, na mocy art. 481 § 1 i 2 k.c. Sąd zasądził od wyżej wymienionej kwoty odsetki ustawowe od dnia wyrokowania tj. od dnia 09 grudnia 2014 roku, tj. od dnia wniesienia pozwu, albowiem w tej dacie pozwany jako profesjonalny podmiot, dysponujący odpowiednim zapleczem osobowym był w stanie ustalić swoją odpowiedzialność wraz z jej wysokością.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 6 ust. 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U.2013.491 ze zm.) uznając, że powód wygrał proces w całości zasądził na jego rzecz od pozwanego kwotę 2.167 zł, na co składają się poniesione przez niego koszty: opłata od pozwu (350 zł), opłata za czynności profesjonalnego pełnomocnika w stawce minimalnej (1.200 zł), opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17) zł oraz koszty zaliczki na poczet opinii biegłego (600 zł).

Nadto na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 3 ust. 2 pkt. 1, art. 8 ust. 1 i art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity Dz.U.2014.1025 ze zm.) Sąd nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni należności tytułem kosztów opinii biegłych wyłożonych tymczasowo ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni w łącznej wysokości 1.478,65 zł.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Jachurska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Nowicka-Midziak
Data wytworzenia informacji: