Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IX GC 889/12 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gdańsku z 2013-10-22

Sygn. akt IX GC 889/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 września 2013 r.

Sąd Okręgowy w Gdańsku IX Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący: del.SSR Dorota Majerska-Janowska

Protokolant: Agnieszka Lubańska

po rozpoznaniu w dniu 20 września 2013 roku w Gdańsku

na rozprawie

sprawy z powództwa P. M.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w G.

o uchylenie uchwały

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powoda P. M. na rzecz pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. kwotę 360 zł (trzysta sześćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt IX GC 889/12

UZASADNIENIE

P. M. domagał się uchylenia uchwały nr 7 Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników spółki (...) spółki z o.o. z dnia 9.11.2012 r. i zasądzenia na swoją rzecz kosztów procesu.

W uzasadnieniu podano, że powód wystosował wniosek o zwołanie Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników, wskazując jakie sprawy chciałby poddać pod obrady. W dniu 9.11.2012 r. odbyło się Zgromadzenie Wspólników, gdzie pod głosownie została oddalana między innymi uchwała dotycząca zmiany treści §5 umowy spółki, która wprowadzała możliwość przymusowego umorzenia udziałów wspólnika gdy działa on lub działał na szkodę spółki w rozumieniu przepisów k.s.h. lub k.k. lub prowadzi działalność konkurencyjną według art.211 k.s.h. Zdaniem powoda uchwała ta była sprzeczna z dobrymi obyczajami i miała na celu pokrzywdzenie wspólników, bowiem zakaz konkurencji wg k.s.h. dotyczył roli oraz pozycji członków zarzutu, a nie wspólnika. Członek zarządu podejmuje bowiem decyzje w bieżących sprawach spółki, decyduje o jej kontraktach, kontrahentach, ma wgląd w finanse. Działania wspólnika w tym zakresie doznają znacznych ograniczeń, zwłaszcza jeśli w spółce jest wyłączone prawo indywidualnej kontroli wspólnika, co ma miejsce u pozwanego. Nie ma więc podstaw do przedkładania zakazu konkurencji na wspólnika, co mogłoby w takiej sytuacji posłużyć do wyeliminowania wspólnika ze spółki. Legitymacja powoda wynikała z art.250ust.2 k.s.h., gdyż głosował przeciwko uchwale i jego sprzeciw został zaprotokołowany. Zaś wskutek decyzji Przewodniczącego Zgromadzenia punkty od 8 do 15 porządku obrad nie zostały przegłosowane.

(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu.

Podniesiono, że powód swoje żądanie wywodził z przesłanki sprzeczności uchwały z dobrymi obyczajami i pokrzywdzenia wspólnika jako celu zaskarżonej uchwały. Nie zarzucano natomiast sprzeczności uchwały z umową spółki lub godzenie jej w interesy spółki lub sprzeczność z ustawą. Pozwany zaprzeczył, by zaistniały przesłanki do uchylenia zaskarżonej uchwały. Nie wskazano jakie dobre obyczaje miałaby naruszać. Zaskarżona uchwała nie dyskryminowała też tylko powoda jako wspólnika, a dotyczyła wszystkich wspólników, jeśli znajdą się w sytuacji określonej uchwałą. Nie dochodziło zatem do faworyzowania żadnego ze wspólników, ani też nie było uszczuplenia żadnych jego praw. Nie było też wyraźnej woli pokrzywdzenia wspólnika, ani też umyślnego działania na jego szkodę. Wolą wspólników nie było pokrzywdzenie jakiegokolwiek wspólnika. Celem tym było doprecyzowanie postanowień umowy spółki, bowiem nie określała ona przyczyn przymusowego umorzenia udziału, pozostawiając to rozstrzygnięciu w uchwale. Wykorzystując zwołane zgromadzenie, zarząd zaproponował dostosowanie w tym zakresie umowy spółki do wymogów k.s.h. na co wspólnicy wyrazili zgodę.

Odwołanie do przepisu art.211 k.s.h. dotyczyło tylko odpowiedniego określenia działalności konkurencyjnej, którą prowadzi wspólnik spółki. Przepis ten miał wyłączać uznaniowość przy określeniu działalności konkurencyjnej wspólnika. Posiadanie 10% udziałów lub akcji w konkurencyjnej spółce kapitałowej dawało realny wpływ na działalność spółki konkurencyjnej i na czerpanie z takiej działalności przychodów, kosztem drugiej spółki.

Dla pozwanego niezrozumiały był związek zaskarżonej uchwały z wyłączeniem indywidualnej kontroli w spółce. Sam zakaz konkurencji nie może służyć do wyeliminowania wspólnika ze spółki. Umorzenie przymusowe udziałów prowadzi do zniweczenia praw udziałowych, co powoduje wyeliminowanie wspólnika ze spółki, jeżeli dotyczy wszystkich udziałów danego wspólnika. Z ostrożności, wskazywano też, że przyczyny przymusowego umorzenia udziałów wskazane w umowie spółki mogą mieć tzw.charakter sankcyjny. W tym zakresie pozwany powołał się na poglądy orzecznictwa i doktryny prawniczej.

Zaś brak obradowania nad punktami 8 do 15 nie miał związku z głosowaniem nad uchwałami, w tym z zaskarżoną uchwałą. Obradowanie nad wskazanymi punktami wiązałoby się z udzielaniem konkretnych informacji przez zarząd i radę nadzorczą, co byłoby sprzeczne z umową spółki, która nie dopuszczała indywidualnej kontroli wspólników. Ponadto prowadziłoby do uzyskania przez wspólników konkurencyjnych spółek informacji objętych tajemnicą przedsiębiorstwa.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

P. M. posiadał w (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w (...)udziałów o łącznej wysokości 15.000 zł.

Spółka ta prowadziła niepubliczny zakład opieki zdrowotnej w dzielnicy (...), zarówno w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej, jak i specjalistycznej opieki zdrowotnej.

( dowód: informacja z KRS – k.36-40)

P. M. posiadał też 25 udziałów o łącznej wartości 1250 zł w spółce z o.o. w G. przy ul.(...) – (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w G.. Spółka ta prowadziła niepubliczny zakład opieki zdrowotnej w dzielnicy (...), zarówno w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej, jak i specjalistycznej opieki zdrowotnej.

( dowód: informacja z KRS –k.51-57)

W umowie spółki (...) spółka po dniu 20.03.2012 r. przewidywano możliwość zbywania udziałów tylko za zgodą zarządu wyrażoną na piśmie.

W spółce pozwanej powołano Radę Nadzorczą i wyłączono indywidualną kontrolę wspólników.

( dowód: tekst jednolity umowy spółki – k.41-50)

Pismem opatrzonym datą 24.09.2012r. P. M. jako (...) spółki (...), posiadający 10% udziałów, domagał się zwołania Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników z porządkiem obrad dotyczącym informacji o stracie lub zysku z poszczególnych działów podstawowej opieki zdrowotnej jak i specjalistycznej opieki, jak też informacji poszczególnych członków rady nadzorczej i zarządu w sprawie tzw. „nadwykonań”.

( dowód: pismo z 24.09.2012 r. – k.8)

Pismem z dnia 25.10.2012 r. zarząd (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością zawiadomił P. M. o zwołaniu na dzień 9.11.2012 r. Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników, które miało odbyć się w siedzibie spółki. Porządek obrad przewidywał między innymi podjęcie uchwały o zmianie §7 umowy spółki poprzez uchylenie jego dotychczasowego brzmienia i nadanie mu wskazanego brzmienia, w tym odnośnie §7pkt 5 proponowana treść to było: „Dopuszcza się możliwość przymusowego umorzenia udziałów wspólnika, gdy ten działa lub działał na szkodę spółki w rozumieniu odpowiednich przepisów kodeksu spółek handlowych lub kodeksu karnego lub prowadzi działalność konkurencyjną. Do określenia działalności konkurencyjnej wspólnika stosuje się odpowiednio przepis art.211§1 k.s.h.”.

Porządek obrad przewidywał też informację zarządu, członków zarządu, jak też członków rady nadzorczej o tzw. „nadwykonaniach” za 2011 r.

( dowód: zawiadomienie – k.6-7)

W dniu 9.11.2012 r. odbyło się Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników Spółki (...) spółki z o.o. w G.. Na początku przyjęto wcześniej wskazany w zawiadomieniu porządek obrad, potem uchwały dotyczące wyboru Komisji Skrutacyjnej, Przewodniczącego Zgromadzenia Wspólników.

P. M. wniósł o głosowanie tajne nad uchwałą nr 14/2012 w sprawie zamiany §7umowy spółki. Zarządzono tajne głosowanie w tym przedmiocie. Głosami 192 „za” przy 57 głosach „przeciw” i 1 wstrzymującym się, została przyjęta uchwała, która w §7ust.5 nadawała następujące brzmienie: „Dopuszcza się możliwość przymusowego umorzenia udziałów wspólnika, gdy ten działa lub działał na szkodę spółki w rozumieniu odpowiednich przepisów kodeksu spółek handlowych lub kodeksu karnego lub prowadzi działalność konkurencyjną. Do określenia działalności konkurencyjnej wspólnika stosuje się odpowiedni przepis art.211§1 k.s.h.

Pełnomocnik P. M. oświadczyła, że głosowała przeciwko tej uchwale i wniosła sprzeciw od niej, podobnie jak wspólnik E. K..

Po przyjęciu kolejnej uchwały w przedmiocie sporządzenia tekstu jednolitego spółki, Prezes Zarządu złożył oświadczenie, że z uwagi na to, że zaproponowane punkty porządku obrad od 8 do 16 zmierzają do obejścia §15ust.3 umowy spółki, w którym została wykluczona indywidualna kontrola przez wspólników oraz ze względu na obecność na Zgromadzeniu wspólników, którzy posiadają 50% udziałów w spółce prowadzącej działalność konkurencyjną do spółki pozwanej, tj., w spółce (...) spółce z o.o. w G., a obecnie trwają procedury przetargowe w sprawie kontraktów z NFZ, punkty te nie będą omawiane na obecnym zgromadzeniu i Przewodniczący zamknął zgromadzenie.

Wtedy P. M. oświadczył, że nie był już (...) spółki (...).

( dowód: protokół zgromadzenia z dnia 9.11.2012 r. – k.9-12)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlegało oddaleniu w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego.

Sąd dał wiarę zebranej w sprawie dokumentacji, bowiem jej prawdziwości ani autentyczności, strony nie kwestionowały. W myśl art.245 k.p.c., dokumenty prywatne stanowiły dowód tego, że osoba które je podpisała złożyła oświadczenie woli zawarte w dokumencie. Natomiast dokumenty urzędowe korzystały z waloru zarówno prawdziwości, jak i autentyczności.

Za wiarygodne uznano zeznania stron w zakresie przebiegu Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników, w zakresie w jakim korelowało to z treścią protokołu sporządzonego w formie aktu notarialnego. Nie było też kwestionowane, iż powód wcześniej był prezesem zarządu. Jak również zapisy w KRS potwierdzały, że pozwany i spółka (...) mają swoje siedziby w sąsiadujących dzielnicach G. (...)), jak również, że oba podmioty zajmowały się świadczeniem usług opieki zdrowotnej. Na wiarę zasługiwały też spójne zeznania stron, iż także inni wspólnicy powoda posiadali udziały w różnych podmiotach zajmujących się leczeniem, jak też prowadzili własne indywidulane, specjalistyczne praktyki lekarskie. Za odpowiadające prawdzie przyjęto też, iż powód wnosił o uzyskanie informacji o tzw. „nadwykonaniach” i możliwościach uzyskania za nie pieniędzy w 2011 r., gdyż miało swoje odbicie w treści jego wniosku z dnia 24.09.2012r.

Sąd natomiast nie dał wiary powodowi, iż pozwany szykanuje go czy prowadzi przeciwko niemu zmowę, bowiem okoliczności te nie zostały potwierdzone żadnym wiarygodnymi dowodami w sprawie, dokumentami czy orzeczeniami karnymi. Pozwany zaś zaprzeczył, by istniał między obecnym zarządem spółki zaogniony konflikt. Jeśli więc okoliczność taka miała miejsce, to powód winien ją udowodnić, skoro z faktów tych wywodził korzystne dla siebie skutki prawne (art. 6 k.c., art.232 k.p.c.). Zaś kwestie związane z organizacją głosowania, wątpliwościami powoda co do jego tajności, nie mieściły się w ramach przesłanek uchylenia uchwały z art.249 k.s.h., a podległaby szerszej analizie w sprawie o unieważnienie uchwały (art.252 k.s.h.) w aspekcie ewentualnych naruszeń formalnych które rzutowałyby na podjęcie uchwały, lecz takiego powództwa w tej sprawie nie wytoczono. W konsekwencji zeznania w tym zakresie, nie miały żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Tym bardziej, że również twierdzenia te nie były poparte innymi środkami dowodowymi, ani też nie wynikały z treści protokołu zgromadzenia wspólników.

Przy czym powód nie kwestionował nowych zapisów §7ust.1-4 umowy spółki, jak też wprowadzenia zapisu o możliwości przymusowego umorzenia udziałów wspólnika, gdy ten działa lub działał na szkodę spółki w rozumieniu k.s.h. lub k.k. (art.230 k.p.c.). Jak również poza sporem, była zasadność takiej regulacji przy zajmowaniu się interesami konkurencyjnymi, uczestniczeniu w spółce konkurencyjnej jako wspólnik spółki cywilnej, osobowej lub jako członek organu spółki kapitałowej bądź przy uczestniczeniu w innej konkurencyjnej osobie prawnej jako członek organu (art.211§1 zd.1 k.s.h.).

Istota konfliktu sprowadzała się do tego czy poprzez zaskarżoną uchwałę dopuszczono możliwość przymusowego umorzenia udziałów w przypadku posiadania przez danego wspólnika (...) spółki z o.o., co najmniej 10% udziałów lub akcji spółki konkurencyjnej albo prawa do powoływania co najmniej jednego członka zarządu w innej spółce. Zaś w przypadku odpowiedzi twierdzącej, czy wobec tego rodzaju uchwały, były spełnione przesłanki z art.249 k.s.h. do jej uchylenia.

Zgodnie z tą regulacją uchwała wspólników sprzeczna z umową spółki bądź dobrymi obyczajami i godząca w interesy spółki lub mająca na celu pokrzywdzenie wspólnika może być zaskarżona w drodze wytoczenia przeciwko spółce powództwa o uchylenie uchwały.

Przy czym nie budziło wątpliwości, iż powodowi jako wspólnikowi, który głosował przeciwko uchwale, a po jej powzięciu zażądał zaprotokołowania sprzeciwu, przysługiwała legitymacja czynna do wytoczenia powództwa (art.250 k.s.h.). Zachował on również termin miesiąca do jego złożenia, bowiem Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników odbyło się w dniu 9.11.2012 r., a pozew został nadany na poczcie w dniu 8.12.2012 r. (art. 251 k.s.h.).

W myśl powyższej regulacji samodzielną przesłankę uchylenia uchwały stanowiła jej sprzeczność z umową spółki. Jednakże powód nie udowodnił, by takie okoliczności miały miejsce, ani też z jakim postanowieniem aktu założycielskiego spółki, zaskarżona uchwała miała być sprzeczna.

Ponadto, przepis ten przewidywał możliwość uchylenia uchwały w razie kumulatywnego spełnienia następujących przesłanek (Por.K.Strzelczyk, Komentarz do kodeksu spółek handlowych. Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, W-wa 2001, s.489-490):

a.  sprzeczności uchwały z dobrymi obyczajami i godzenia w interesy spółki

b.  albo sprzeczności uchwały z dobrymi obyczajami oraz działania mającego na celu pokrzywdzenie wspólnika.

W niniejszej sprawie należało wykluczyć wystąpienie przyczyn wymienionych w pkt a, albowiem nie zostało w żaden sposób wykazane, by uchwała dopuszczająca możliwość przymusowego umorzenia udziałów w razie prowadzenia szeroko rozumianej działalności konkurencyjnej, godziła w interesy pozwanej spółki. Skoro zaś jedna z kumulatywnych przesłanek nie zaistniała, nie było podstaw do uchylania uchwały na tej podstawie.

W sumie więc problem sprowadzał się do ustalenia czy zaskarżona uchwała była sprzeczna z dobrymi obyczajami oraz jednocześnie miała na celu pokrzywdzenie wspólnika. Dopiero łączne spełnienie obu tych elementów mogłoby skutkować uwzględnieniem powództwa.

Jednakże zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwalał na ustalenie, z jakimi dobrymi obyczajami, owa uchwała miała być sprzeczna. Tym bardziej, że pozwany był spółką kapitałową, gdzie musiał być decydujący głos większości udziałowców, a interesy spółki miały pierwszeństwo nad interesami poszczególnych wspólników. Nie można przyjąć, by zaskarżona uchwała naruszała przyzwoite postepowanie z uwzględnieniem uczciwości kupieckiej, które miało na względzie w odpowiednim stopniu zaspokojenie różnych interesów służących wszystkim w spółce. Sąd nie dopatrzył się także sprzeczności tejże uchwały z zasadami współżycia społecznego, których zresztą powód w ogóle nie sprecyzował. Zaś przesłanki sankcyjne mogą być w umowie spółki wskazane jako przesłanki przymusowego umorzenia (Por. SA w Katowicach z 3.11.2011r., V ACa 528/11, Lex nr 1129816; SA w Poznaniu z 5.06.2008r., IA Ca 351/08), który to dominujący pogląd w orzecznictwie, Sąd w tej sprawie w pełni podziela. Również w uzasadnieniu cytowanych wyroków Sądy Apelacyjne w pełni podzieliły możliwość wprowadzenia w umowie spółki jako przesłanki przymusowego umorzenia udziałów, właśnie prowadzenia przez wspólnika (a nie członka zarządu) działalności konkurencyjnej. Pogląd taki jest również akceptowany w piśmiennictwie (Por.M.Sieradzka, Odpowiedzialność członków zarządu za naruszenie zakazu konkurencji w spółkach kapitałowych, PPH nr 12 z 2008, s.55).

Oczywistym jest, że co do zasady zakaz konkurencji z art.211 k.s.h. nie dotyczy samych wspólników spółki, jednakże nie ma obecnie przeszkód, by wprowadzić go w drodze uchwały, za aprobatą większości udziałowców także wobec wszystkich wspólników, a nawet akcjonariuszy w spółce akcyjnej. Swoboda kształtowania stosunków cywilnych, nie neguje też możliwości przegłosowania uchwały wspólników, że naruszenie zakazu wprowadzonego postanowieniami umowy spółki było podstawą do sanacyjnego umorzenia udziałów czy też co więcej akcji (Por.A.Kidyba, Komentarz do art.380 k.s.h., Lex). Albowiem właśnie zakaz działalności konkurencyjnej polega na zakazaniu dokonywania czynności, które uznać należy za godzące w interesy spółki. Rozciąga się to na uczestnictwo w strukturach własnościowych innej spółki o podobnym profilu. Zaś wspólnicy mogą zakazami z tym związanymi, obciążyć również wszystkich udziałowców, rozszerzając krąg zobowiązanych poza członków zarządu. Regulacji w tym zakresie nie sposób uznać za sprzeczną z dobrymi obyczajami. Zaś przez działalność konkurencyjną należy rozumieć rywalizację co najmniej dwóch podmiotów, prowadzących taką samą działalność, które oferują efekty tej działalności zbliżonemu kręgowi odbiorców i każdy z nich zmierza do osiągnięcia tego samego celu, przy jednoczesnym dążeniu do eliminacji rywali. Działalność taką należy rozumieć szeroko, w tym także poprzez wchodzenie w określone układy i powiązania gospodarcze, które mogą wpływać w sferę interesów spółki, znajdujących się w obszarze ich wspólnego zainteresowania. Wiąże się to z możliwością transferu ważnych informacji dotyczących spółki, czy jej kontrahentów, systemu i sposobów ich pozyskiwania. Bowiem zajmowanie się interesami konkurencyjnymi, to nie tylko prowadzenie przedsiębiorstwa konkurencyjnego, lecz także ogólne działanie na niekorzyść spółki (Por.A.Szumański, Ten obcy,Rzeczpospolita PCD 2001/3/8).

Trzeba też podkreślić, iż posiadając co najmniej 10% udziałów w określonej spółce z o.o. powodowi przysługiwało prawo żądania zwołania nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników, jak również umieszczenia określonych spraw w porządku obrad (art.237 k.s.h.), z czego sobie powód zdawał sprawę, składając chociażby takie wnioski do pozwanego (k.8). Nie można zatem podzielić stanowiska strony powodowej, iż posiadając określone udziały w spółce zajmującej się działalnością konkurencyjną, wspólnik taki nie ma żadnego wpływu na działanie spółki. Poprzez prawo indywidualnej kontroli, wgląd w dokumentację przedsiębiorcy, obecność na zgromadzeniach wspólników, gdzie podejmowane są decyzje o kluczowym charakterze dla spółki, w tym również wybierane władze, wspólnik dysponuje wiedzą, którą może wykorzystać. Nie można również wykluczyć, iż prawo indywidualnej kontroli wspólników zostanie u pozwanego przywrócone, może zmienić się zarząd, a w takiej sytuacji niewątpliwie mogą zaistnieć niebezpieczeństwa związane z transferem danych, tajemnicy handlowych między określonymi przedsiębiorcami, zwłaszcza mając na względzie wzajemną rywalizację zakładów opieki zdrowotnej o przyznanie kontraktu z Narodowego Funduszu Zdrowia. Z tych też względów, nie można wykluczyć prawa wspólników do wprowadzenia regulacji takiej jak w §7ust.5 umowy spółki na zasadzie dobrowolnej woli większości wspólników. Działania takie winno być oceniane jako działania mające na celu zwiększenie lojalności wspólników, czy też zmniejszenia ryzyka związanego z ujawnianiem tajemnic przedsiębiorca.

Konflikt interesów rysujący się między spółką a mniejszościowym wspólnikiem, który posiadał udziały w zakładzie opieki zdrowotnej zajmującym się tożsamą lub co najmniej zbliżoną działalnością gospodarczą na lokalnym rynku T. (Podstawowa Opieka Zdrowotna, specjalistyka(...)), w położonych obok siebie dzielnicach, przy walce obu podmiotów o uzyskanie kontraktu z NFZ, pozwalało na eksponowanie w okolicznościach faktycznych sprawy jednak interesu spółki jako podmiotu, w którym winna być przestrzegana zasada rządów większości kapitałowej.

Samo pokrzywdzenie wspólnika nie stanowiło wystarczającej podstawy do uchylenia uchwały. Konieczne jest natomiast wykazanie, że celem uchwały było osiągnięcie takiego skutku. Zaś w niniejszej sprawie zaskarżona uchwała wprowadzała jedynie możliwość przymusowego umorzenia udziałów w razie prowadzenia działalności konkurencyjnej. Na obecnym etapie nie została podjęta wobec powoda żadna uchwała o przymusowym umorzeniu udziałów, która to dopiero mogłaby prowadzić do bezpośrednich skutków majątkowych dla P. M.. Sama hipotetyczna możliwość podjęcia takiej uchwały, wprowadzona zaskarżoną uchwałą, że nie przesądzała ani nie świadczyła jeszcze o tym, że świadomym, celowym działaniem spółki było zachowanie mające na celu pokrzywdzenie powoda poprzez umorzenie jego udziałów. Jest to tym bardziej widoczne, bo §7ust.5 umowy spółki nie przewidywał obligatoryjnego umorzenia udziałów, a jedynie „dopuszczał taką możliwość”.

Ponadto trzeba też zauważyć, iż wprowadzony zapis w §7ust.5 umowy spółki dotyczył prowadzenia działalności konkurencyjnej, w tym miał obejmować posiadanie przez wspólnika pozwanego co najmniej 10% udziałów, ale tylko w spółce konkurencyjnej, a nie w każdej spółce. Jeśli więc powód uważał, że (...) spółka z o.o. w G. nie prowadziła działalności konkurencyjnej, to miał możliwość okoliczność tę podnosić przy zaskarżeniu ewentualnej uchwały o przymusowym umorzeniu jego udziałów z uwagi na posiadanie udziałów w tej drugiej spółce (Por. SN z 14.12.2001r., III CKN 525/00, Lex nr 52758). Jeśli bowiem spółka (...) nie prowadziła działalności konkurencyjnej, to nie byłoby podstaw do podjęcia uchwały o przymusowym umorzeniu jego udziałów zgodnie z §7ust.5 umowy. Zatem tym bardziej nie dochodziło do jakiegokolwiek pokrzywdzenia P. M., skoro jego zdaniem, druga spółka, której posiadał udziały w ogóle nie prowadziła działalności konkurencyjnej.

Zaskarżona uchwała nie zwiększała świadczeń wspólników ani też nie uszczuplała praw udziałowych bądź praw przyznanych osobiście poszczególnym wspólnikom (art.246§3 k.s.h.), nie wymagała więc zgody wszystkich wspólników. W wyniku podjęcia spornej uchwały, pozycja powoda nie zmniejszała się, nie skutkowała automatycznie pogorszeniem jego sytuacji udziałowej bądź osobistej. Nie może być mowy o pokrzywdzeniu wspólnika, gdy przyczyną podjęcia uchwały był interes spółki.

Powód nie udowodnił, by był dyskryminowany, szykanowany poprzez podjęcie uchwały nr 14 z 9.11.2012 r., a podejmujący uchwałę wspólnicy zastraszani. Uchwała dotyczyła wszystkich wspólników, a bezsporne było, że wielu z nich świadczyło usługi medyczne również w innych podmiotach lub w ramach prywatnej praktyki lekarskiej, zaś lekarz E. K. posiadała też udziały w spółce (...), gdzie wykonywała świadczenia medyczne z zakresu (...), co potwierdził sam powód. Natomiast uchwała zgromadzenia wspólników spółki z o.o. może być uznana za krzywdzącą, tylko gdy została podjęta z realnym celowym zamiarem skrzywdzenia wspólnika (Por. SN z20.06.2001r., I CKN 1137/98). Takiego świadomego, ukierunkowanego działania, ze szkoda dla spółki, P. M. nie wykazał.

Zaś zupełnie odrębną kwestią od uchylenia spornej uchwały wprowadzającej §7ust.5 umowy spółki, było kontestowanie przez powoda ograniczeń związanych z wyłączeniem zasady indywidualnej kontroli. Jednakże jak wynikało z treści tekstu jednolitego w §15 ust.3 umowy, indywidualne kontrola wspólników została wyłączona, uchwała ta nie została zaskarżona, co potwierdził sam P. M. w ramach informacyjnego przesłuchania. Skoro zaś powód uchwały w tym przedmiocie nie skarżył, mimo, że co do zasady wymagała zgody wszystkich wspólników, których dotyczyła (Por.SN z 13.06.2013 r., IV CSK 694/12), to musiał liczyć się z jej konsekwencjami. Jeśli więc się na takie regulacje zgodził, to nie było podstaw do kwestionowania założeń tej regulacji w ramach niniejszego sporu.

Wspólnik nie może bowiem na podstawie art.252§4 k.s.h. żądać stwierdzenia nieważności uchwały zgromadzenia wspólników spółki z o.o., jeżeli ze względu na upływ terminu z art.252§3 k.s.h., nie jest dopuszczalne jej zaskarżenie (Por.SN z 28.09.2011 r., I CSK 710/10, Lex nr 109972). Środek obrony w postaci zarzutu, nie może służyć obchodzeniu przepisów o zaskarżaniu uchwał zgromadzeń wspólników i powód nie możne powoływać się na nieważność uchwały o zmianie umowy spółki, jeśli nie została ona skutecznie zaskarżona we właściwym trybie. Dopóki więc nieważność uchwały wspólników o zmianie umowy spółki nie została stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądowym, dopóty nikt nie może powoływać się na nią jako „środek ataku”, bowiem pozostaje jedynie możliwość podniesienia tej okoliczności jako zarzutu czyli środka obrony. Mając na uwadze pewność obrotu i funkcjonowania spółek handlowych, po upływie terminu do zaskarżenia uchwał, przewidzianego w k.s.h., stawały się one w pełni skuteczne i pozostawały w mocy, a powód musiał respektować postanowienia umowy spółki wyłączające jego prawo indywidualnej kontroli. Nie były to okoliczności, które rzutowałyby na przesłanki uchylenia niniejszej uchwały nr 14 z dnia 9.11.2012r. W tym zakresie pozostawała powodowi inna ścieżka prawna związana z treścią art.212 k.s.h. czy też możliwością zaskarżania czynności rad nadzorczych. Także niezadowolenie z działań zarządu, powód miał możliwość ponosić w ramach uchwał dotyczących absolutorium, czy też ich odpowiedzialności odszkodowawczej.

Nie mogło też ujść uwadze Sądu, iż powodowi zawsze pozostawała możliwość zbycia całości lub części udziałów w drugiej spółce, skoro uważał, że wobec niego zostanie podjęta uchwała o umorzeniu udziałów z powodu posiadania co najmniej 10% udziałów w innej konkurencyjnej spółce.

Na marginesie warto tylko dodać, iż jeśli powód uważał, iż zaskarżona regulacja z §7ust.5 umowy spółki pozostawała w sprzeczności z ustawą czyli art.199 k.s.h. z uwagi na brak jasno określonych przypadków w których może dojść do umorzenia udziałów, to winien wytoczyć powództwo o stwierdzenie jej nieważności. Natomiast powództwo o uchylenie uchwały wniesione na podstawie art.249 k.s.h. jest innym powództwem od powództwa o stwierdzenie nieważności uchwały wniesionym na podstawie art.252 k.s.h. Sąd rozpoznający sprawę o uchylenie uchwały nie może – bez wyraźnego żądania strony – stwierdzić, że zaskarżona uchwała jest sprzeczna z prawem, gdyż rozstrzygnięcie takie naruszałoby zakaz orzekania przez sąd ponad żądanie pozwu przewidziany w art.321§1 k.p.c. (Por.SA w Lublinie z 10.04.2013 r., I ACa 6/13, Lex nr 1313366).

Mając na względzie, iż powód nie wykazał, by zaskarżona uchwała była sprzeczna z dobrymi obyczajami i miała na celu pokrzywdzenie wspólnika, na mocy art.249 k.s.h. a conatrio, Sąd oddalił powództwo w całości.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 109 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. i art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu w myśl której strona przegrywająca sprawę zobowiązana jest do zwrotu poniesionych kosztów przeciwnikowi, zasądzając je od powoda na rzecz pozwanego. Pozwany poniósł zaś tylko koszty zastępstwa procesowego.

O wysokości kosztów zastępstwa procesowego Sąd orzekł na mocy § 11 ust. 21 i § 2ust. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. nr 163, poz.1349 ze zm.), uznając iż rodzaj i stopień zawiłości sprawy oraz nakład pracy zawodowego pełnomocnika nie uzasadniał przyznania wynagrodzenia w większym stopniu niż stawka minimalna to jest 360 zł. Przy czym akta niniejszej sprawy obejmowały jedynie 1 tom, a okoliczności sporne nie przekraczały średniej trudności tego typu spraw, zatem nie było też podstaw do podwyższenia stawki minimalnej.

del.SSR Dorota Majerska-Janowska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Żarczyńska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Dorota Majerska-Janowska
Data wytworzenia informacji: