Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VI Ka 347/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Elblągu z 2015-10-15

Sygn. akt VI Ka 347/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 października 2015 r.

Sąd Okręgowy w Elblągu VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodnicząca:

SSO Elżbieta Kosecka - Sobczak

Protokolant

st. sekr. sądowy Kamila Obuchowicz

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej Ryszarda Maziuka

po rozpoznaniu dnia 15 października 2015r. w E.

sprawy:

G. S. (1)

s. C. i J., ur. (...) w B.

oskarżonego z art. 35 ust. 1 ustawy z dnia 21.08.1997r. o ochronie zwierząt

na skutek apelacji wniesionej przez oskarżyciela publicznego

od wyroku Sądu Rejonowego w Braniewie

z dnia 25 czerwca 2015 r., sygn. akt II K 418/13

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Rejonowemu w Braniewie

do ponownego rozpoznania.

Sygn. VI Ka 347/15

UZASADNIENIE

G. S. (1) został oskarżony o to, że w okresie od grudnia 2011 r. do dnia 14 marca 2012 r. w miejscowości R. gm. B., woj. (...)- (...), znęcał się nad psem, w ten sposób, że trzymał go w niewłaściwych warunkach bytowania oraz w warunkach rażącego niechlujstwa, przy czym pies narażony był na brak dostępu do wody oraz pożywienia, to jest o czyn z art. 35 ust. 1 ustawy o ochronie zwierząt.

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Braniewie z dnia 25 czerwca 2015r. sygn. II K 418/13 oskarżonego uniewinniono od popełnienia zarzucanego mu czynu, a kosztami procesu obciążono Skarb Państwa.

Od powyższego wyroku apelację wywiódł oskarżyciel publiczny- prokurator i powyższy wyrok zaskarżył w całości na niekorzyść oskarżonego, zarzucając mu błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za jego podstawę i mający wpływ na jego teść poprzez nieuzasadnione przyjęcie, iż sprawcą czynu nie był oskarżony i na jego korzyść należało rozstrzygnąć nie dając się usunąć wątpliwości w sprawie co skutkowało jego uniewinnieniem, podczas gdy analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego winna doprowadzić do wniosku , że G. S. (1) dopuścił się popełnienia czynu zarzucanego mu aktem oskarżenia.

Podnosząc ten zarzut skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja wniesiona przez prokuratora skutkować musiała uchyleniem zaskarżonego wyroku z jednoczesnym przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

Autor apelacji postawił zaskarżonemu wyrokowi zarzut błędu w ustaleniach faktycznych wskazując, że błąd ten wynika z przekroczenia zasad swobodnej oceny dowodów, czyli postawił zarzut błędu „dowolności”. Błąd taki może być wynikiem niepełnej znajomości określonych dowodów lub nieprzestrzegania dyrektyw obowiązujących przy ocenie dowodów (art. 7 kpk), np. błąd logiczny w rozumowaniu, zlekceważenie niektórych dowodów, danie wiary dowodom nieprzekonującym, oparcie się na faktach w istocie nieudowodnionych itd. Po analizie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego należy zgodzić się ze skarżącym, że sąd orzekający przecenił zeznania K. C. oraz dowody wskazujące na to, że oskarżony w czasie czynu nie przebywał stale w miejscu czynu, a nadto nie uwzględnił w sposób właściwy zeznań M. B. i C. S. (1), a także pewnych okoliczności wynikających z relacji M. H. i I. Z.. A nadto, że wyprowadził zbyt dalekie wnioski z tego, iż bracia oskarżonego skorzystali z uprawnień do odmowy składania zeznań.

Sąd I instancji za pierwszoplanową kwestię, dla ustalenia czy oskarżony mógł dopuścić się popełnienia zarzucanego mu czynu, to uznał okoliczność dot. tego czy oskarżony w czasie czynu przebywał w miejscu czynu i wykazanie, że wówczas oskarżony mieszkał w E.. Większa część uzasadnienia zaskarżonego wyroku skupia się też na tym kto przed grudniem 2011r. i w czasie wskazanym w zarzucie faktycznie zajmował się psem i wyprowadzeniu z przeprowadzonych dowodu wniosku, że psa karmił i poił ojciec oskarżonego tj. C. S. (1), a gdy podupadł on na zdrowiu i został zabrany przez córkę do innego miejsca, to na miejscu czynu zostali bracia oskarżonego, którzy nie opiekowali się psem, nie karmili go, a wręcz zabraniali sąsiadce jego dokarmianie. Jednocześnie Sąd Rejonowy dostrzegł, iż z zeznań C. S. (1) i M. B. wynika, iż to oskarżony był właścicielem psa, że pies został przez niego pozostawiony. Sąd ten nie odmówił waloru wiarygodności zeznaniom tych świadków. Należy tu zaznaczyć, że nie potwierdziły się insynuacje oskarżonego co do tego, że ojciec w czasie składania zeznań nie wiedział co mówi, gdyż przesłuchujący C. S. (1) policjant K. K. zeznał, że C. S. składając zeznania był w pełni władz umysłowych. Mimo jednak dostrzeżenia zeznań M. B. i C. S., to sąd orzekający podsumował okoliczności wynikające z zeznań tych świadków w ten sposób, że stwierdził, iż dowody te nie dowiodły by w zarzucanym okresie oskarżony umyślnie i z zamiarem bezpośrednim znęcał się nad zwierzęciem w sposób opisany w a/o. Jednak to ostatnie twierdzenie ma charakter arbitralny, gdyż w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie rozwinięto tego wniosku, stąd trudno skontrolować jego poprawność i ocenić czy sąd orzekający ma rację, iż nie wykazano umyślnego zamiaru oskarżonego.

Tymczasem występek z art. 35 OchrZwU może być popełniony przez każdego, ale może być też popełniony w konfiguracji wieloosobowej, może się go bowiem dopuścić np. kilka osób działających w warunkach współsprawstwa. Nawet bowiem ustalenie, że na miejscu czynu przebywały inne osoby niż właściciel i to one nie zapewniły psu jedzenia i wody, to nie zwalnia właściciela psa od tego by zadbał by pozostawiony przez niego pies miał właściwą opiekę. A jak wynika przecież z zeznań C. S. (1) i M. B. to właścicielem psa jest oskarżony, a nadto C. S. (1) podał, że syn pozostawił psa, a nikt nie obiecywał, że będzie opiekował się tym psem. Z relacji tych świadków wynika więc, że oskarżony był właścicielem psa, a ze słów C. S., że G. S. (1) wyprowadził się z domu tj. miejsca czynu, a psa pozostawił licząc na to, że ktoś i tak się nim zaopiekuje. Materiał dowodowy wskazuje na to, że na miejscu pozostał schorowany ojciec oskarżonego (w wieku ponad 70 lat, mający problemy z chodzeniem co opisał policjant K. K.) i jego bracia, przy czym tylko ojciec oskarżonego – mimo, że nie został do tego zobowiązany przez oskarżonego- poczuwał się do opieki nad psem, zaś oskarżony wyprowadzając się nie zatroszczył się by zlecić opiekę nad psem konkretnej osobie, co wynika wprost z zeznań C. S. (1). Gdy zaś zabrakło w miejscu czynu ojca oskarżonego, to brat bądź bracia oskarżonego zupełnie nie poczuwali się do opieki nad psem, a nawet zabraniali sąsiadce dokarmiać zaniedbanego psa. Taka wymowa zebranych dowodów wskazuje więc na to, że oskarżony pozostawił psa bez zapewnienia mu opieki, że miał świadomość, iż w miejscu pozostawienia psa przebywa ojciec (który ze względu na wiek i stan zdrowia nie może być gwarantem prawidłowej opieki nad psem) oraz bracia (co do których sam oskarżony się wypowiedział, że był „najnormalniejszy z braci” k.148, co oznacza, że G. S. (1) sam nie miał dobrego zdania o braciach i ich zachowaniu). Mimo więc, że w okresie czynu to osoby pozostałe na miejscu zdarzenia nie zapewniały psu właściwej opieki, dostępu do wody i pożywienia (co wynika z zeznań osób wizytujących miejsce pobytu psa i uczestniczących w odebraniu psa), to oskarżony –jako właściciel psa- pozostawił przecież psa i nie interesował się jego losem, a to powinno podlegać głębszej analizie sądu, niż tylko w kontekście stwierdzenia, że brak obecności właściciela psa w miejscu czynu w czasie czynu powoduje, że nie można mu przypisać popełnienia zarzucanego w a/o występku. Ponadto możliwość popełnienia występku z art. 35 OchrZwU przez każdego (o czym świadczy hipoteza tego przepisu „kto”) powoduje, że jest to przestępstwo powszechne i że sprawcą może być każdy, a z istoty humanitarnej ochrony zwierząt wynika, że sprawcą przestępstwa z art. 35 OchrZwU może być także właściciel zwierzęcia, który pozostawia zwierzę bez zapewnienia mu należytej opieki, czego konsekwencją jest doprowadzenie do zadawania zwierzęciu cierpień. Nie budzi wątpliwości, że przestępstwo z art. 35 ww ustawy może być popełnione zarówno w formie działania jak i zaniechania, że do grupy przypadków wypełniania znamion tego przestępstwa przez zaniechanie należy zaliczyć np. pozostawienie zwierzęcia bez upewnienia się, że zapewnione będą mu właściwe warunków bytowania, dostęp do pokarmu i wody.

Tymczasem sąd I instancji nie przeanalizował należycie okoliczności wynikających z przeprowadzonych dowodów, a w szczególności nie rozważał kwestii dot. tego czy oskarżony jako właściciel psa, zapewnił opiekę nad psem, w czasie gdy będzie przebywał w innym miejscu niż jego pies. A wręcz wyprowadzone z zeznań M. B. i C. S., przez sąd I instancji wniosku, iż nie wskazują one w żaden sposób na zawinienie oskarżonego, to nie może być uznane za logiczne, tym bardziej, że sąd ten nie przedstawił wywodu wykazującego w oparciu o co przyjął, że właściciel psa, który go pozostawia, bez oddania go pod opiekę innej osobie, to nie może odpowiadać za zaniechanie zapewnienia psu właściwych warunków bytowania, narażenia go na brak dostępu do wody i pożywienia. Tym samym ustalenia faktyczne przyjęte za podstawę zaskarżonego orzeczenia, należy ocenić jako oparte na arbitralnych, nieuzasadnionych domniemaniach korzystnych dla oskarżonego, odwołujące się tylko do treści niektórych dowodów i wynikających z nich okolicznościach a przy zlekceważeniu okoliczności obciążających oskarżonego wynikających szczególnie z zeznań M. B. i C. S., przy pominięciu obowiązku kształtowania swojego przekonania na podstawie wszystkich przeprowadzonych dowodów, a więc dokonane z naruszeniem art. 7 kpk.

Sąd I instancji odwołał się też do reguły art. 5§2kpk stwierdzając w podsumowaniu swoich rozważań zaprezentowanych w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, iż zebrane w sprawie dowody nie były wystarczające do ustalenia, że sprawcą czynu zarzucanego w a/o był oskarżony, a nie dające się usunąć wątpliwości co do jego sprawstwa należało rozstrzygnąć na jego korzyść. Przy czym i w tym zakresie, to stanowisko sądu I instancji o potrzebie zastosowania reguły z art. 5§2kpk nie może być zaakceptowane, skoro sąd orzekający nie przedstawił szerszego uzasadnienia przyjętego w tej kwestii poglądu. Rację ma zaś skarżący i co do tego, że wyręczanie oskarżonego, będącego właścicielem psa, przez członków rodziny i sąsiadów w opiece nad psem, nie może być w okolicznościach sprawy potraktowane w kategoriach zaistnienia warunków do zastosowania art. 5§2kpk.

Należy też zgodzić się ze poglądem skarżącego, który został wyartykułowany w uzasadnieniu środka zaskarżenia, że nieprawidłowe było wyciąganie przez sąd I instancji dalszych wniosków z faktu, że bracia oskarżonego odmówili składania zeznań w trybie art. 182 §1kpk. Bowiem świadkowie, który skorzystają z prawa odmowy zeznań, przestają w sprawie istnieć jako osobowe źródło dowodowe, zaś oświadczenia o skorzystaniu z uprawnienia opisanego w art. 182§1 kpk z pewnością nie stanowi zeznań podlegających ocenie sądu. Dlatego zasadne jest zastrzeżenie autora apelacji co do tego, że sąd orzekający był nieuprawniony by wyciągać wnioski na tle skorzystania przez braci oskarżonego z prawa do odmowy składania zeznań.

Podsumowując powyższe rozważania, to należy stwierdzić, że ocena przeprowadzonych przez sąd I instancji dowodów nie może być uznana za prawidłową, pozostającą w granicach swobodnego uznania sędziowskiego zakreślonych treścią art. 7 kpk, gdyż nie jest ona wszechstronna i logiczna, a nadto nie uwzględnia wymowy wszystkich dowodów i okoliczności przemawiających na niekorzyść oskarżonego; w sposób nieuprawniony odnosi się też do okoliczności odmowy składania zeznań przez osoby do tego uprawnione tj. braci G. S.. Ponadto brak dokładnego uzasadnienia stanowiska sądu I instancji co do tego czy zachodziła konieczność rozstrzygnięcia nie dających się usunąć wątpliwości, a nadto odnośnie tego w oparciu o co sąd przyjął, że zeznania nie dowiodły, że w zarzucanym okresie oskarżony- właściciel psa, nie przebywając w miejscu zdarzenia, nie zaniedbał opieki nad zwierzęciem, to nie pozwalał na zaakceptowanie ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie. Dlatego należy zgodzić się ze skarżącym, że nie wszystkie okoliczności czynu zostały prawidłowo ocenione, a pisemne uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie wyjaśnia -w sposób dający się zaakceptować- że zachodziły podstawy do zastosowania art. 5§2kpk i przyjęcia, że sprawcą czynu nie mógł być oskarżony. Dokonane zaś w takich warunkach ustalenia faktyczne nie mogą być potraktowane jako prawidłowe.

Ze względu więc na potrzebę uwzględnienia zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych podniesionego przez prokuratora, w świetle stwierdzenia prawidłowości argumentacji przytoczonej dla poparcia tego zarzutu, to zaskarżony wyrok nie mógł się ostać i podlegał uchyleniu. Z tych też względów sąd odwoławczy na mocy art. 437§2kpk uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Przy kolejnym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy winien przeprowadzić ponownie postępowanie dowodowe, a przede wszystkim zwrócić szczególną uwagę na dokładne wyjaśnienie okoliczności dot. pozostawienia psa przez właściciela w warunkach nieustalenia tego kto podczas jego nieobecności ma opiekować się psem, gdy w miejscu pozostawienia psa mieszkał ponad 70-letni ojciec i dwaj bracia oskarżonego, w kontekście świadomości oskarżonego co do warunków w jakich pies – podczas nieobecności właściciela - będzie przetrzymywany i gwarancji czy pies będzie miał zapewniony dostęp do wody i pożywienia. Następnie rozważyć w świetle ponownie przeprowadzonych dowodów czy oskarżony pozostawiając psa w w/w warunkach, to był umyślnym sprawcą zarzucanego mu czynu. A po wydaniu w sprawie wyroku, w przypadku zaskarżenia wyroku, sporządzić pisemne uzasadnienie m.in. z uwzględnieniem potrzeby dokładnego dokonania oceny wszystkich dowodów zebranych w sprawie oraz wynikających z nich okoliczności i odniesienia się do wskazanych wyżej kwestii.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Kwiatkowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Elblągu
Osoba, która wytworzyła informację:  Elżbieta Kosecka-Sobczak
Data wytworzenia informacji: