Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

V GC 404/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Ostrołęce z 2015-12-30

Sygn. akt V GC 404/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 grudnia 2015 roku

Sąd Rejonowy w Ostrołęce V Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Anna Andrzejewska

Protokolant: st. sekr. sądowy Małgorzata Mierzejewska

po rozpoznaniu w dniu 16 grudnia 2015 roku w Ostrołęce

na rozprawie sprawy z powództwa

B. S. (NIP (...))

przeciwko

(...) S. A. (...)w W. (KRS (...)) i (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w B. (KRS (...))

o zapłatę kwoty 28 592,80 zł

orzeka:

1.  oddala powództwo;

2.  tytułem zwrotu kosztów procesu zasądza od powoda B. S. na rzecz pozwanego (...) S. A. (...) w W. kwotę 2 434,00 zł, w tym kwotę 2 400,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego;

3.  tytułem zwrotu kosztów procesu zasądza od powoda B. S. na rzecz pozwanego (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w B. kwotę 2 417,00 zł, w tym kwotę 2 400,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego.

SSR Anna Andrzejewska

Sygn. akt VGC 404/15

UZASADNIENIE

Powód B. S. prowadzący działalność rolniczą pod nazwą Gospodarstwo Rolne (...) w G. skierował przeciwko pozwanemu (...) S. A. (...) w W. powództwo, domagając się zasądzenia na jego rzecz kwoty 28.592,80 złotych z odsetkami ustawowymi – po doprecyzowaniu roszczenia odsetkowego na rozprawie w dniu 09.11.2015 roku (k. 119v) – od dnia 20 kwietnia 2014 roku do dnia zapłaty. Wniósł również o zasadzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Motywując zasadność żądania powód podał, że w dniu 30.09.2013 roku zakupił w P.H.U. (...) s.c. J. D., R. K., A. P. materiały do produkcji rolnej w tym m.in. folię kiszonkarską, której producentem jest firma (...) Sp. o.o. z siedzibą w B.. Powód wykorzystał folię do ochrony dwóch pryzm kukurydzy zgodnie z zasadami przygotowywania pasz dla przeżuwaczy. Folia miała wady polegające na jej popękaniu, co skutkowało powstaniem w majątku powoda szkody w wysokości 25% zniszczonej kukurydzy znajdującej się w pryzmach okrytych folią. W związku z powstaniem szkody powód zawiadomił sprzedawcę i producenta tak o wadliwej folii jak i szkodzie, którą wywołała on w majątku powoda, a producent zgłosił z polisy ubezpieczenia OC-E nr (...) roszczenie powoda swojemu ubezpieczycielowi – pozwanemu, który w dniu 19.03.2014 roku zarejestrował szkodę powoda pod numerem (...). Dodał, że przedstawiciel producenta J. R. w dniu 26.05.2014 roku dokonał oględzin miejsca gdzie nastąpiła szkoda oraz dokonał oszacowania szkody określając straty powoda w wyniku popękania folii na kwotę 31.592,00 złotych. Dopiero w dniu 08.10.2014 roku oszacowania szkody dokonał likwidator pozwanej szacując ją na kwotę 3.499,20 złotych. Pozwany zakwestionował sposób wyceny zastosowany przez pozwanego. Wskazał, że pozwany pismem z 30.12.2014 roku zawiadomił powoda o przyznaniu odszkodowania w kwocie 2.999,20 złotych po pomniejszeniu jej o wartość tzw. franszyzy redukcyjnej w wysokości 500,00 złotych, która stanowi udział własny ubezpieczonego w szkodzie zgodnie z zapisami umowy ubezpieczenia zawartej pomiędzy (...) Sp. z o.o. a (...) S.A. Przedstawił właściwy według siebie sposób wyceny szkody opiewającej na kwotę 28.592,80 złotych odnosząc ilość strat kiszonki w stosunku procentowym w odniesieniu do całości zbiorów i do średnich plonów z areału plantacji kukurydzy z uwzględnieniem kosztów uprawy 1 ha kukurydzy. Jako podstawę odpowiedzialności pozwanego wskazał art. 805 § 1 kc. Przywołał też treść art. 449 ( 1) § 1 kc jako podstawę odpowiedzialności producenta wnioskując, że zarówno producent, jak i ubezpieczyciel odpowiedzialni są względem powoda za wyrządzoną przez producenta szkodę, każdy jednak z innego tytułu (zasada in solidum). Wyjaśnił też podstawę prawną dochodzenia roszczenia odsetkowego od dnia 20.04.2014 roku.

(...) S. A. (...) w W. (zwany dalej pozwanym Ad. 1) w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na jego rzecz od powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych lub spisu kosztów. W uzasadnieniu pozwana przyznała, że decyzją z 30.12.2014 roku przyznała powodowi odszkodowanie w kwocie 2.999,20 złotych w oparciu o oględziny miejsca szkody i wyliczenie wartości szkody na kwotę 3.499,20 złotych. Podkreślała, że kwota przyznanego i wypłaconego powodowi odszkodowania odpowiada rozmiarom doznanej przez niego szkody majątkowej, a tym samym stanowi pełną i kompleksową rekompensatę z tytułu uszkodzeń powstałych w wyniku zdarzenia szkodowego opisanego przez powoda. Kwestionując wartość szkody wynikająca z wyliczeń powoda podniosła, że powód nie wykazał wysokości poniesionej szkody, gdyż przedłożone przez powoda dokumenty stanowią dokumenty prywatne o których mowa w art. 245 kpc, więc osoba, która je podpisała złożyła oświadczenie w nim zawarte. Powód nie przedłożył natomiast żadnych dokumentów opisujących poniesione koszty w związku ze zniszczoną kukurydzą. Roszczenie powoda nie zostało zatem wykazane co do wysokości, a powód nie zaoferował żadnego materiału dowodowego na uzasadnienie wysokości kreowanego roszczenia.

Na wniosek powoda zgłoszony na rozprawie w dniu 09.11.2015 roku Sąd Rejonowy w Ostrołęce postanowieniem z dnia 17 listopada 2015 roku na mocy art. 194 § 3 kpc wezwał do wzięcia udziału w sprawie w charakterze pozwanego (...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w B.. We wniosku o wezwanie do wzięcia udziału w sprawie w charakterze pozwanego (...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w B. powód wniósł o zasadzenie od tego pozwanego na jego rzecz koszów postepowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, a jako podstawę swojego roszczenia do tego pozwanego wskazał przepis art. 449 1 § 1 kc.

Pozwany (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w B. (zwany dalej pozwanym Ad. 2) w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Pozwany podnosił, że nie łączyła go z powodem żadna umowa dotycząca zakupu folii kiszonkarskiej, a nadto nie ponosi odpowiedzialności z tytułu art. 449 1 § 1 kc i nast. bo kwestionowany produkt (folia kiszonkarska) nie stanowiła tzw. produktu niebezpiecznego, ponadto rzekoma szkoda powoda na mieniu nie odnosi się do rzeczy przeznaczonych do osobistego użytku powoda, a do ściśle związanych z działalnością gospodarczą powoda. Przedsiębiorca, mając na uwadze treść art. 449 2 kc, w mieniu wykorzystywanym przez niego gospodarczo nie może być poszkodowanym przez produkt niebezpieczny. Niezależnie od powyższego podniósł, że powód nie udowodnił w żaden sposób wysokości poniesionej szkody, a odszkodowanie nie może prowadzić do wzbogacenia poszkodowanego.

Sąd ustalił i zważył, co następuje:

W sprawie nie była sporna zasada odpowiedzialności pozwanego Ad. 1 za szkodę zgłoszoną w dniu 19.03.2014 roku. Pozwany Ad. 1 uznał bowiem roszczenie co do zasady wypłacając kwotę 2.999,20 złotych. Sporna jednak w sprawie była kwestia wypłaty powodowi odszkodowania za szkodę wywołaną wadliwą folią kiszonkarską ponad kwotę odszkodowania wypłaconą przez pozwanego Ad. 1.

Nie budzi wątpliwości, że na podstawie art. 822 kc w wyniku zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości poniesionej przez poszkodowanego szkody (art. 805 kc). Wysokość odszkodowania powinna być ustalana według reguł określonych w art. 363 kc.

Istotą w przedmiotowej sprawie okazało się ustalenie zakresu szkody oraz wysokości szkody poniesionej przez powoda w związku z – niekwestionowanym przez pozwanych Ad. 1 i Ad. 2 - uszkodzeniem części kiszonki po jej umieszczeniu w wadliwej folii zakupionej od sprzedawcy.

W sprawie nie było zgody co do rzeczywistego zakresu uszkodzonej kiszonki (tj. faktycznej ilości kiszonki, która uległa zniszczeniu na skutek wad folii w której była umieszczona). W oświadczeniu powoda wskazano, że owe zniszczenia obejmowały około 25% upraw z areału 45,82 ha – tj. 1600 ton kiszonki, a wartość kukurydzy w uszkodzonych pryzmach wynosiła 126.371 zł - między innymi te wartości stanowiły podstawę obliczenia wysokości szkody poniesionej przez powoda. Pozwany Ad. 1 w toku postępowania szkodowego w ramach likwidacji szkody ustalił, że powierzchnia uszkodzona wynosiła 58,32m 3, a wartość kukurydzy uszkodzonej średniorynkowa wynosi 60 zł za 1 m3 – i na tej podstawie obliczył wartość szkody. Powyższe rozbieżności są tym bardziej istotne, że protokołu likwidacji szkody z dnia 08.10.2014 w części obejmującej szczegółowy opis i okoliczności zdarzenia znajduje się opis szkody rzeczywistej spisanej na podstawie oświadczeń powoda, a nadto do tego opisu załączono szkic sytuacyjny sporządzone przez rzeczoznawcę zakładu ubezpieczeń. Świadkowie R. D., T. S., R. K. (2), ani nawet J. R. – nie dysponowali precyzyjną wiedzą w przedmiotowym zakresie. Wyjaśnienie tych okoliczności wymagało zatem wiadomości specjalnych. Tylko bowiem w ten sposób można było ustalić jaki zakres uszkodzeń pozostaje w związku przyczynowym ze zdarzeniem objętym ochroną ubezpieczeniową oraz jaka była wysokość rzeczywiście poniesionej przez powoda szkody. W sprawie nie może mieć znaczenia data sporządzenia opisu i oględzin przez pozwanego (08.10.2014) , skoro szkoda została zgłoszona przez powoda dopiero w dniu 30.09.2014 roku (akta szkody) , a opis zdarzenia w tym w co do zakresu szkody wynika z informacji podanych przez powoda likwidatorowi szkody.

Spór w sprawie obejmował też samą wysokość szkody, w tym sposób jej wyliczenia. Powód do obliczenia szkody przyjął procentowy stosunek ilości uszkodzonej kukurydzy w stosunku do wartości kosztu uprawy całego areału uprawianej kukurydzy (a zatem szkodę wskazał jako wartość poczynionych przez niego nakładów na wyprodukowanie uszkodzonej kukurydzy). Pozwany Ad 1 przyjął natomiast średnią cenę kukurydzy w stosunku do uszkodzonej powierzchni kukurydzy. Żadne z przedstawionych wyżej sposobów obliczenia wartości szkody nie są zdaniem sądu do końca właściwe. Uśredniony sposób obliczenia szkody zaproponowany przez pozwanego Ad. 1 nie obejmuje rzeczywistej szkody powoda – kryterium obiektywne ceny rynkowej dobra dotkniętego uszczerbkiem nie jest bowiem powiązane z majątkiem powoda , tj. uszczerbkiem w majątku poszkodowanego. Jednocześnie – sposób obliczenia szkody zaproponowany przez powoda także nie pozwala na ustalenie szkody powoda w taki sposób, by wykluczyć jego ewentualne bezpodstawne wzbogacenie.

Szkodą jest wszelki uszczerbek w prawnie chronionych dobrach poszkodowanego powstały wbrew jego woli. Naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono (art. 361 § 2 kc). Ustalenia istnienia i wielkości szkody dokonuje się za pomocą metody dyferencyjnej, która nakazuje przyjąć za szkodę różnicę między rzeczywistym stanem dóbr poszkodowanego z chwili dokonywania ustaleń, a stanem hipotetycznym, jaki istniałby, gdyby do zdarzenia sprawczego nie doszło. Między zdarzeniem a szkodą zachodzi związek przyczynowy, jeśli szkoda jest normalną, typową konsekwencją danego zdarzenia. W okolicznościach niniejszej sprawy, gdy powód opiera wysokość swojego roszczenia na nakładach poczynionych na uprawę kukurydzy w 2013 roku, to winien wykazać równowartość tych nakładów i pieniężną równowartość ewentualnych wpływów (korzyści) uzyskanych z tych upraw, według cen – co do zasady - z daty ustalenia odszkodowania, przy czym istotna pozostaje także wartość dobra uszkodzonych korzyści dla poszkodowanego, zwłaszcza ze względu na sposób jego użycia i związki funkcjonalne w jakich pozostaje. Powód nie udowodnił w toku procesu, że wypłacone mu przez pozwanego Ad 1 odszkodowanie zostało zaniżone. Powód przedłożył wprawdzie notatkę sporządzoną przez świadka J. R., sporządzone przez siebie zestawienie kosztów uprawy, zestawienie kosztów i opłacalności uprawy 1 ha kukurydzy na kiszonkę i pismo skierowane do pozwanego stanowiące stanowisko powoda co do zasadności jego wyliczenia szkody. Jednakże te dokumenty stanowią dokumenty prywatne, które zostały zakwestionowane przez pozwanego. Świadek J. R. zeznał przy tym wiarygodnie, że sporządzona przez niego notatka stanowiła tylko i wyłącznie spisanie oświadczenia klienta (powoda), które przez tego świadka nie było w żaden sposób weryfikowane. Świadek R. K. (2) zeznał, że nie wie jaka była szkoda powoda na skutek uszkodzenia kiszonki, podobnie T. S. nie był wstanie określić wysokości szkody, którą – jak zeznał szacował jego ojciec (powód). Powód nie zgłosił przy tym wniosku o dowód z opinii biegłego ani co do zakresu szkody, ani co do jej wysokości, a zeznania zawnioskowanych świadków w tym zakresie okazały się niewystarczające. Ustalenia w tym zakresie wymagają bowiem wiedzy specjalnej, ta wiedza była także konieczna już choćby do oceny i weryfikacji wyliczeń dotyczących szkody zaproponowanych przez powoda.

W procesie cywilnym ciężar dowodu spoczywa na stronach postępowania i to one są zobowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne (art. 6 kc i art. 232 kpc). Innymi słowy ten, kto powołując się na przysługujące mu prawo (żąda czegoś od innej osoby) obowiązany jest udowodnić fakty (okoliczności faktyczne) uzasadniające to żądanie, ten zaś, kto odmawia uczynienia zadość żądaniu (czyli neguje uprawnienie żądającego) obowiązany jest udowodnić fakty wskazujące na to, że uprawnienie żądającemu nie przysługuje. W myśl ogólnych zasad procesowych, to na powodzie spoczywa ciężar udowodnienia faktów uzasadniających jego roszczenie (por. wyrok SN z dnia 19 grudnia 1997 r., II CKN 531/97, Lex nr 496544), a na stronie pozwanej spoczywa obowiązek wykazania, że powodowi jego żądanie nie przysługuje (por. wyrok SN z dnia 20 grudnia 2006 r., IV CSK 299/06). Strona nie może liczyć na to, że sąd zainicjuje przeprowadzenie dowodów, które mogłyby służyć poparciu jej twierdzeń. Sytuacje, w których sąd dopuszcza i przeprowadza dowód z urzędu należą do wyjątków. Istota ciężaru dowodu sprowadza się do ryzyka poniesienia przez stronę ujemnych konsekwencji braku wywiązania się z powinności przedstawienia dowodów. Skutkiem braku wykazania przez stronę prawdziwości twierdzeń o faktach istotnych dla sprawy jest tylko to, że twierdzenia takie zasadniczo nie będą mogły leżeć u podstaw sądowego rozstrzygnięcia. Strona, która nie udowodni przytoczonych twierdzeń, utraci korzyści, jakie uzyskałaby aktywnym działaniem. Jak już wspomniano wyżej powód nie wykazał, że pozwany Ad. 1 faktycznie zaniżył odszkodowanie . Przedłożony przez pozwanego Ad 1. zakres uszkodzeń opisany w protokole likwidacji szkody (znajdujący się w aktach szkodowych) znalazł potwierdzenie w zeznaniach świadków słuchanych na rozprawie w dniu 16.12.2015 roku, dlatego wiarygodność zakresu i opisu szkody dokonanego w toku postępowania likwidacyjnego na podstawie informacji klienta o szkodzie nie budził wątpliwości. W sprawie konieczne było w tych okolicznościach ustalenie rzeczywistej szkody powoda wynikającej ze zniszczenia kiszonki z ¼ części powierzchni pryzmy większej, która zapleśniała i zgniła oraz szczegółowo opisanej w protokole likwidacji szkody co do wysokości, szerokości i długości pryzmy mniejszej, których szkic sytuacyjny został sporządzony w toku postępowania likwidacyjnego. W tych okolicznościach to na powodzie spoczywał ciężar udowodnienia faktów uzasadniających jego roszczenie. Zatem w niniejszej sprawie – jak już wskazano wyżej - koniecznym było uzyskanie wiadomości specjalnych, które pozwoliłby sądowi na ocenę zasadności dochodzonego przez powoda roszczenia. Powód nie mógł liczyć na to, że sąd zainicjuje przeprowadzenie dowodów, które mogłyby służyć poparciu jego twierdzeń. Tym bardziej, że był reprezentowany w sprawie przez zawodowego pełnomocnika. W sytuacji w której powód nie wykazał, że szkoda powstała na skutek zdarzenia z dnia 19.03.2014 roku przekroczyła wysokość odszkodowania przyznaną przez pozwanego Ad. 1, powództwo nie mogło zostać uwzględnione w stosunku do tego pozwanego. W związku z powyższym Sąd uznał, że powód nie sprostał ciężarowi dowodu i nie wykazał, że przysługuje mu żądanie względem pozwanego Ad. 1.

Jeśli zaś chodzi o roszczenie powoda skierowane do pozwanego Ad. 2 to zauważyć należy, że odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny jest oparta na zasadzie ryzyka, czyli jest niezależna od winy, i ponosi ją wytwórca wyrobu finalnego. Analiza przepisów regulujących ten reżim odpowiedzialności prowadzi do wniosku, że poszkodowany, któremu szkodę wyrządził produkt niebezpieczny, musi wykazać następujące przesłanki: istnienie produktu niebezpiecznego, szkodę oraz adekwatny związek przyczynowy między normalnym używaniem produktu a szkodą.

Reżim odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny, uregulowany przepisami art. 449 1 i następne kc, wprowadza szereg ułatwień dowodowych dla poszkodowanego, w tym domniemanie, że produkt niebezpieczny, który spowodował szkodę, został wytworzony i wprowadzony do obrotu w zakresie działalności gospodarczej producenta (art. 449 4 kc). Niemniej odpowiedzialność producenta za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny nie jest absolutna. Producent może się od niej uwolnić wykazując choćby jedną z przesłanek egzoneracyjnych wymienionych w art. 449 3 kc. Ponadto beneficjentem ochrony na mocy tego przepisu mogą być jedynie poszkodowane osoby fizyczne. Tylko w odniesieniu do tej grupy podmiotów prawa cywilnego możemy mówić, że rzecz może im służyć do użytku osobistego. W sytuacji gdy szkoda wyrządzona produktem niebezpiecznym dotyka osoby prawne lub inne jednostki organizacyjne, nieposiadające osobowości prawnej, a wyposażone w zdolność prawną, muszą one poszukiwać innych źródeł obowiązku naprawienia szkody.

W tym aspekcie zauważyć należy, że jakkolwiek status prawny osoby prowadzącej gospodarstwo rolne (rolnika) nie jest w pełni uporządkowany w orzecznictwie, to mając na względzie definicję przedsiębiorcy określoną w art. 43 ( 1) kc (przepis ten nie wprowadza ograniczeń do definicji przedsiębiorcy, a żadna norma prawna nie wskazuje na to, że rolnik indywidualny nie jest przedsiębiorcą) i fakt, że wyłączenie przewidziane w art. 3 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej nie pozbawia określonej tam działalności charakteru działalności gospodarczej (wskazuje jedynie na inne reguły wykonywania i zakończenia działalności gospodarczej), za dominujący aktualnie w piśmiennictwie i orzecznictwie należy uznać pogląd, że rolnik będący osobą fizyczną prowadzący działalność wytwórczą w rolnictwie, który domaga się w postępowaniu cywilnym od pozwanego będącego osobą prawną zapłaty za wyprodukowane we własnym gospodarstwie rolnym uprawy (nie mające charakteru samozaopatrzeniowego), jest przedsiębiorcą. Takie stanowisko znajduje potwierdzenie w treści uzasadnienia postanowienia Sądu Okręgowego w Słupsku z dnia 14 marca 2013 roku w sprawie IV Cz 93/13 (potral orzeczeń SO w Słupsku), a także pośrednio w treści wyroku Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2008 roku w sprawie I CSK 376/07 (OSNC-ZD 2008/4/117, Biul. SN 2008/5/7, LEX nr 383067) oraz uchwale 7 sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 2 kwietnia 2007 roku w sprawie II OPS 1/07 (ONSAiWSA 2007/3/62, OwSS 2007/3/54/54, ZNSA 2007/2/76, LEX nr 249087).

Jednakże należy zwrócić uwagę na – przywołany przez pełnomocnika powoda na rozprawie w dniu 16.12.2015 roku – przepis art. 449 ( 10) kc, zgodnie z którym przepisy o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny nie wyłączają odpowiedzialności za szkody na zasadach ogólnych, za szkody wynikłe z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania oraz odpowiedzialności z tytułu rękojmi za wady i gwarancji jakości. W ocenie sądu przepis ten stwarza poszkodowanemu możliwości wyboru podstawy dochodzonych roszczeń, z wszelkiego rodzaju konsekwencjami dotyczącymi przewidywanego przez te podstawy zakresu naprawienia szkody. Oznacza to że powód, mając potencjalnie możliwość dochodzenia roszczeń z tytułu odpowiedzialności za produkt niebezpieczny, mógł również skutecznie dochodzić roszczeń za szkodę na zasadach ogólnych, w tym z art. 471 kc. Niemniej żadnego z takich roszczeń powód nie sformułował. Tymczasem zgodnie z art. 187 § 1 kpc pozew powinien zawierać m.in. dokładnie określone żądanie oraz przytoczenie okoliczności faktycznych uzasadniających żądanie. Uregulowana w przepisie art. 321 § 1 kpc zasada związania sądu żądaniem pozwu oznacza, że sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzić ponad żądanie. Podstawą orzeczenia nie mogą być więc okoliczności faktyczne, których powód nie objął swoimi twierdzeniami. Sąd nie może dostosowywać podstawy faktycznej do roszczenia określonego kwotowo w pozwie. Podstawa faktyczna powództwa musi być jednoznacznie określona przez stronę dochodzącą roszczenia. Nie może opierać się na domniemanej woli powoda. Spełnienie tych warunków jest niezbędne dla podjęcia skutecznej obrony przez stronę pozwaną. Zasądzenie sumy pieniężnej która mieści się wprawdzie w kwotowych granicach powództwa, lecz z innej podstawy faktycznej stanowi orzeczenie ponad żądanie i narusza art. 321 § 1 kpc (tak: wyrok Sądu Najwyższego z 11.12.2008 roku w sprawie II CSK 364/08. Lex nr 584727). Okoliczności faktyczne żądania przytoczone w pozwie nie pozwalały na zastosowanie przepisu art. 415 kc skoro w uzasadnieniu pozwu powód jako podstawę roszczenia wobec pozwanego Ad 2 powołał fakt wprowadzenia przez producenta produktu niebezpiecznego ze wskazaniem podstawy prawnej w postaci art. 449 ( 1) § 1 kc i umowy sprzedaży łączącej go ze sprzedawcą P.H.U. (...), którego wspólnicy nie byli stroną niniejszego postępowania. Zachowania pozwanego Ad. 2 nie podlegały zakwalifikowaniu jako czyn niedozwolony.

Dodać w tym miejscu należy, że również w razie odpowiedzialności kształtującej się na zasadzie winy z art. 415 kc, to na stronie powodowej spoczywa ciężar udowodnienia, iż to właśnie pozwany podmiot odpowiada za jej szkody i wobec tego to on powinien ją naprawić. Zgodnie z art. 415 kc kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Stosownie zaś do art. 416 kc osoba prawna jest obowiązana do naprawienia szkody wyrządzonej z winy jej organu. W ramach odpowiedzialności z art. 415 kc czyn sprawcy, który rodzi odpowiedzialność cywilną, musi posiadać pewne właściwości, cechy zwane znamionami, odnoszące się do jego strony przedmiotowej i podmiotowej. Znamiona niewłaściwości postępowania od strony przedmiotowej określa się pojęciem bezprawności czynu, natomiast od strony podmiotowej określa się jako winę w znaczeniu subiektywnym. Dla przyjęcia odpowiedzialności osoby prawnej, który to przymiot posiada pozwany Ad. 2 w sprawie, za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym spełnione muszą być następujące przesłanki: szkoda wyrządzona przez organ osoby prawnej, organ osoby prawnej wyrządzającej szkodę działa w ramach swych uprawnień, organowi osoby prawnej można przypisać winę, między czynnościami organu osoby prawnej i szkodą zachodzi normalny związek przyczynowy. Wina może też być ustalona w ramach dostrzeżonych wadliwości w działaniu zespołu ludzi lub funkcjonowaniu określonej struktury organizacyjnej. Określając bezprawność działania podmiotu, nie będącego osobą fizyczną, wymagane jest ustalenie niezgodności działania jego organów z określonymi regułami postępowania, co sprowadza się do wykazania niewłaściwości tego postępowania z przepisami prawa przedmiotowego, wbrew obowiązującym dany podmiot regulacjom, choćby wewnętrznym. Bezprawność zaniechania ma miejsce wówczas, gdy istniał obowiązek działania, występował zakaz zaniechania lub też zakaz sprowadzenia skutku, który przez zaniechanie mógłby być sprowadzony. Element subiektywny winy wyraża się z kolei w niewłaściwym nastawieniu psychicznym sprawcy szkody (w postaci umyślności lub nieumyślności) i może wyrażać się przykładowo w niewiedzy, nieostrożności w postępowaniu, nieuwadze bądź też niedbalstwie polegającym na niedołożeniu pewnej miary staranności. Zachowanie musi być zatem obiektywnie bezprawne i subiektywnie zawinione. Konstrukcja taka pozwala zerwać personalną więź między działaniem lub zaniechaniem prowadzącym do powstania szkody a zarzutem niewłaściwego zachowania się, poprzestając na ustaleniu, że niewątpliwie zawinił organ lub któryś z pracowników pozwanego. Powód nie zaofiarował żadnych dowodów na wszystkie niezbędne dla ustalenia odpowiedzialności pozwanego Ad. 2 z tytułu deliktu przesłanki, a to mianowicie nie wskazał żadnych dowodów na okoliczność zawinienia pozwanego Ad. 2 w jakiejkolwiek postaci. Nie były takimi dowodami dowody zgłoszone w pozwie, w którym mowa była wyłącznie o wadliwości produktu. Wadliwość czy nienależyta jakość folii kiszonkarskiej sama w sobie nie przesądza odpowiedzialności pozwanego Ad. 2 , jako że nie świadczy jeszcze o winie.

Reguły rozkładu ciężaru dowodu, stosowane przez sąd w fazie wyrokowania, mają podstawowe znaczenie dla dokonania prawidłowej oceny wykonania przez każdą ze stron obowiązku dowodzenia w zakresie przesłanek uzasadniających roszczenie lub zwalniających stronę pozwaną od konieczności jego spełnienia. W pierwszej kolejności obowiązkiem sądu jest ustalenie, czy strona inicjująca proces wykazała okoliczności faktyczne, których zaistnienie determinuje możliwość jego skutecznego wpisania (subsumcji) w odpowiednią podstawę prawną. W efekcie, jeżeli materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie daje podstawy do dokonania odpowiednich ustaleń faktycznych w myśl twierdzeń jednej ze stron, sąd musi wyciągnąć ujemne konsekwencje z braku udowodnienia faktów przytoczonych na uzasadnienie żądań lub zarzutów. Należy to rozumieć w ten sposób, że strona, która nie przytoczyła wystarczających dowodów na poparcie swych twierdzeń ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia, o ile ciężar dowodu, co do tych okoliczności na niej spoczywał. Powód nie sprostał ciężarowi dowodu także w zakresie roszczenia wystosowanego przeciwko pozwanemu Ad. 2.

Mając na uwadze powyższe powództwo (tak przeciwko pozwanemu Ad. 1, jak i przeciwko pozwanemu Ad. 2) podlegało oddaleniu na mocy przywołanych wyżej przepisów.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu mając na uwadze, że każdy z pozwanych in solidum reprezentowany był przez zawodowego pełnomocnika. Na koszty poniesione przez pozwanego Ad. 1 złożył się koszt wynagrodzenia radcy prawnego w wysokości 2.400,00 złotych (§ 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państw kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu) i koszt dwóch opłat skarbowych od pełnomocnictwa i pełnomocnictwa substytucyjnego (k. 47,72). Na koszty poniesione przez pozwanego Ad. 2 złożył się koszt wynagrodzenia radcy prawnego w wysokości 2.400,00 złotych (§ 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państw kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu) i koszt opłaty skarbowej od pełnomocnictwa (k. 151).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Zofia Płocharczyk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Ostrołęce
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Andrzejewska
Data wytworzenia informacji: