Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 80/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Szczytnie z 2018-10-16

Sygn. akt: I C 80/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 października 2018 roku

Sąd Rejonowy w Szczytnie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Małgorzata Banaszewska

Protokolant:

Starszy sekretarz sądowy Monika Nalewajk

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 10 października 2018 roku w S.

sprawy z powództwa D. B.,

przeciwko Towarzystwu (...) w W.,

o zapłatę

I.  oddala powództwo

II.  zasądza od powódki D. B. na rzecz powoda Towarzystwa (...) w W. kwotę 107 (sto siedem) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 90 (dziewięćdziesiąt) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego

Sygn. akt I C 80/18

UZASADNIENIE

Powódka D. B. w pozwie przeciwko Towarzystwu (...) w W. domagała się zasądzenia kwoty 421,59 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 14 grudnia 2017 roku do dnia zapłaty. Nadto, wniosła o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu pozwu twierdziła, że jest właścicielem samochodu osobowego marki S. (...) o nr rej. (...), który w dniu 8 listopada 2017 roku użytkował syn powódki Ł. B.. Tego dnia wraz z kolegami około 9 00 wyjechał z domu do szkoły. Poruszał się ul. (...) i na skrzyżowaniu z ul. (...) wjechał w ul. (...). Po opuszczeniu skrzyżowania, gdy poruszał się ul. (...) wzdłuż budynków nr (...), najechał kołem samochodu na wyrwę w nawierzchni jezdni uszkadzając amortyzator lewy tylni, mocowanie amortyzatora, sworzeń wahacza, końcówkę drążka kierowniczego. Po czym przejechał krótki odcinek drogi i z uwagi na odgłosy z pojazdu świadczące o uszkodzeniu pojazdu, zawrócił do domu. Powódka pismem z dnia 10 listopada 2017 roku zgłosiła zarządcy drogi – Gminie S. powstanie szkody i okoliczności w jakich do niej doszło. W dniu 13 listopada 2017 roku pojazd powódki został naprawiony i koszt naprawy stanowił kwotę objętą żądaniem pozwu. Pozwany po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego pismem z dnia 14 grudnia 2017 roku poinformował powódkę o stwierdzeniu braku podstaw do przyznania odszkodowania wskazując, że zarządca drogi nie potwierdził swej winy za zaistniałe zdarzenie, twierdził, że uszkodzenia w pojeździe nie mogły powstać w okolicznościach wskazanych w zgłoszeniu szkody i wskazują na stan awaryjny pojazdu w trakcie użytkowania, a nadto podkreślił, że nie odnotowano innego rodzaju zdarzeń w miejscu powstania szkody, a na miejsce zdarzenia nie wezwano Straży Miejskiej ani Policji.

Zdaniem powódki w warunkach przedmiotowej sprawy zachodziły wszystkie przesłanki odpowiedzialności pozwanego za zaistniałą szkodę. Uszkodzenie pojazdu powstało na skutek wyrwy w nawierzchni jezdni. Po stronie zarządcy drogi wystąpiła wina za powstanie zdarzenia w związku z brakiem utrzymania prawidłowej nawierzchni drogi umożliwiającej bezpieczne poruszanie się. Między czynem zarządcy drogi a szkodą wystąpił związek przyczynowy, albowiem jak twierdziła powódka, gdyby zarządca dokonał należytej staranności w utrzymaniu drogi we właściwym stanie, nie doszłoby do zdarzenia w wyniku którego uszkodzony został pojazd powódki.

Pozwany Towarzystwo (...) w W. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych.

Pozwany potwierdził, że zawarł z Gminą Miejską S. – zarządcą drogi - ul. (...) w S. umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, a okres ubezpieczenia obejmował dzień 8 listopada 2017 roku, a w pozostałym zakresie zakwestionował twierdzenia powódki kwestionując tym samym roszczenie co do zasady i wysokości.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew twierdził, że w dniu oględzin, które miały miejsce w toku postepowania likwidacyjnego w dniu 14 listopada 2017 roku pojazd nie posiadał żadnych uszkodzeń. Elementy, które zgodnie z załączoną do pozwu fakturą miały być wymienione ulegają zaś zużyciu eksploatacyjnemu i ich uszkodzenie w okolicznościach podanych w pozwie było, jak stwierdził pozwany mało prawdopodobne. Najechanie pojazdem na ubytek widoczny na przedłożonych przez powódkę zdjęciach nie mógł spowodować uszkodzenia pojazdu, gdyż nie zgłoszono innych zdarzeń na wskazanym odcinku drogi, a więc ubytek ten nie zagrażał bezpieczeństwu w ruchu drogowym. Na miejsce zdarzenia nie została również wezwana Straż Miejska oraz Policja i z tego powodu podawane przez powódkę okoliczności budzą poważne wątpliwości. Nie było możliwe ustalenie zakresu i charakteru uszkodzeń w pojeździe powódki, a sama faktura nie stanowi dowodu, że wskazane w niej części zostały uszkodzone na skutek zdarzenia z dnia 8 listopada 2017 roku.

Z ostrożności procesowej pozwany podniósł zarzut, że do zdarzenia doszło z wyłącznej winy kierującego pojazdem, albowiem miał on możliwość uniknięcia wjechania w ubytek nawierzchni drogi, nie podjął żadnych manewrów obronnych i nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Z ostrożności procesowej pozwany podniósł zarzut przyczynienia się powódki do powstania szkody w 50%.

W dalszej części uzasadnienia odpowiedzi na pozew pozwany podniósł zarzut, że do zdarzenia nie doszło z winy zarządcy drogi, albowiem ustawodawca nie nakłada na zarządcę drogi obowiązku osiągnięcia rezultatu w postaci utrzymania drogi w stanie zapewniającym bezpieczeństwo jej użytkownikom, lecz obowiązek podejmowania określonych działań zmierzających m.in. do zwiększenia bezpieczeństwa i wygody ruchu.

Sąd ustalił, co następuje:

Gmina Miejska S. jest właścicielem drogi gminnej nr (...) ulicy (...) w S., a jej zarządcą jest Burmistrz S..

(bezsporne)

Powódka D. B. jest właścicielem samochodu osobowego S. (...) o nr rej (...).

(dowód: dowód rejestracyjny k. 9)

W dniu 8 listopada 2017 roku na drodze gminnej nr (...) na wysokości budynków nr (...) przy ul. (...) znajdował się ubytek w nawierzchni drogi o kształcie prostokąta. Ubytek ten nie był w żaden sposób zabezpieczony i nie było znaków ostrzegawczych.

(bezsporne, zdjęcia k. 12-14)

W dniu (...) syn powódki Ł. B. wraz z kolegami M. E. i J. G. około godziny 9 00 wyjechali z domu powódki przy ul. (...). Samochodem osobowym S. (...) o nr rej (...) kierował Ł. B.. Jechał on ul. (...), dojechał do skrzyżowania z ul. (...), gdzie na skrzyżowaniu skręcił w lewo w ul. (...) i na wysokości budynków nr (...) wjechał w ubytek w nawierzchni drogi. Następnie wewnątrz pojazdu z tylnej jego strony było słychać stuki. Ł. B. zjechał z drogi, zatrzymał pojazd. Nie miejsce nie była wzywana straż miejska ani policja. Ł. B. po rozmowie telefonicznej z wujkiem pojechał samochodem z powrotem do domu.

(dowód: zeznania świadka Ł. B. k. 73v-74 - nagranie 00:06:35-00:25:44, zeznania świadka M. E. k. 74-74v – nagranie 00:25:44-00:34:58, zeznania świadka J. G. k. 74v – nagranie 00:34:58-00:41:44, dowód z przesłuchania stron – powódki k. 75 – nagranie 00:45:32-01:02:50)

Powódka pismem z dnia 10 listopada 2017 roku, które w dniu 14 listopada 2017 roku zostało doręczone Gminie Miejskiej S. dokonała zgłoszenia szkody zarządcy drogi opisując jednocześnie okoliczności zdarzenia. Ubytek w drodze został naprawiony po tym zgłoszeniu w trybie bieżącego utrzymania drogi.

(dowód: zgłoszenie szkody k. 15-16, k 56)

W dniu 13 listopada 2017 roku w samochodzie powódki zostały wymienione sworzeń wahacza, końcówka drążka kierowniczego, mocowanie amortyzatora, amortyzator lewy tylni. Tego samego dnia została wystawiona powódce faktura VAT (...) na łączną kwotę 421,59 złotych obejmującą koszt zakup wymienionych części oraz koszt robocizny.

(dowód: faktura VAT (...) k. 17)

Pozwany potwierdzając otrzymanie zawiadomienia o szkodzie zwrócił się w toku postępowania likwidacyjnego do powódki m.in. o pozostawienie uszkodzonych elementów do oględzin w przypadku dokonania naprawy pojazdu w celu stwierdzenia uszkodzeń i przekazania wydruku stacji diagnostycznej sprawności amortyzatorów tylnych przed dokonaniem wymiany w celu udokumentowania uszkodzenia elementu.

(dowód: pismo pozwanego z dnia 20 listopada 2017 roku k. 18)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wskazanych powyżej dokumentów, w tym faktury VAT, które nie były przez żadną ze stron kwestionowane i których prawdziwość i autentyczność nie budziły także wątpliwości Sądu. Nadto, Sąd opierał się również o zeznania świadków i powódki. Zeznania Ł. B., M. E. i J. G. dotyczyły opisu okoliczności zdarzenia - najechania na ubytek w drodze gminnej. Świadkowie ci zgodnie opisywali sposób w jakim pojazd poruszał się bezpośrednio przed zdarzeniem, po zdarzeniu, odgłosy, które pojawiły się wewnątrz pojazdu bezpośrednio po najechaniu na ubytek w drodze oraz miejsce z którego dochodziły. Zeznania powódki dotyczące tych okoliczności miały charakter wtórny wobec zeznań świadków, albowiem to od Ł. B. powódka uzyskała informacje dotyczące okoliczności zdarzenia. Powódka po zdarzeniu wspólnie z synem wykonała zdjęcia ubytku na drodze gminnej w miejscu gdzie doszło do zdarzenia, a które to miejsce wskazał powódce syn. Nadto, relacja powódki dotyczyła okoliczności zgłoszenia szkody zarządcy drogi oraz dokonania naprawy pojazdu po zdarzeniu. Zeznania wyżej wskazanych świadków i powódki Sąd uznał za wiarygodne, albowiem były one spójne, korespondowały z dokumentami zgromadzonymi w aktach szkody, zdjęciami, które zostały załączone do pozwu i nie zostały one skutecznie zakwestionowane przez pozwanego.

Zeznania świadka I. B. – pracownika Urzędu Miasta S. ograniczył się w zasadzie do opisu organizacji pracy zarządcy drogi w zakresie naprawa, remontów dróg gminnych. Świadek ten nie miała żadnej wiedzy odnośnie okoliczności zgłoszenia przez powódkę zarządcy drogi istnienia ubytku na ul. (...) w S., wykonania naprawy ubytku w tej drodze. Sad zeznania tego świadka z uwagi na powyższe uwzględnił jedynie w zakresie opisu organizacji pracy zarządcy drogi w zakresie naprawa, remontów dróg gminnych.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

Przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony (art. 822 k.c.). Zgodnie z zawartą przez Gminę Miejską S. i pozwanego umową ubezpieczenia ochroną ubezpieczeniową objęte zostały szkody wyrządzone w związku z administrowaniem i utrzymaniem sieci dróg gminnych i okres ubezpieczenia obejmował dzień 8 listopada 2016 roku.

Odpowiedzialność cywilna zarządcy drogi, a w konsekwencji pozwanej, która ponosi odpowiedzialność w granicach odpowiedzialności ubezpieczonego ma charakter deliktowy i opiera się na zasadzie winy, na co wskazuje brzmienie przepisu art. 415 k.c., zgodnie z którym kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę obowiązany jest do jej naprawienia. Tak więc przesłankami odpowiedzialności z art. 415 k.c. są: zawinione działanie sprawcy, szkoda i adekwatny związek przyczynowy między zawinionym działaniem, a szkodą. Ciężar dowodu w zakresie istnienia tych przesłanek obciążał powódkę.

Wina podmiotu odpowiedzialnego ma miejsce wówczas, gdy mamy kumulatywnie do czynienia z bezprawnym zachowaniem, złym zamiarem - w postaci świadomości lub chęci wyrządzenia szkody, bądź niedbalstwem - w postaci niedołożenia należytej staranności wymaganej w danych okolicznościach, przy jednoczesnym braku ustawowych okoliczności wyłączających winę. Jako zawinione mogą być kwalifikowane jedynie zachowania bezprawne. Bezprawność oznacza nie tylko naruszenie norm prawa, ale również sprzeczność z zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami. Wina stanowi natomiast ujemną ocenę zachowania sprawcy pozwalającą na postawienie mu zarzutu niewłaściwego zachowania w danej sytuacji. Wina nieumyślna sprowadza się do niedbalstwa. Polega ono na niedołożeniu wymaganej w stosunkach danego rodzaju staranności, niezbędnej do uniknięcia skutku, którego sprawca nie chciał wywołać. Dla ustalenia winy nieumyślnej decydujące znaczenie ma wzorzec należytej staranności będący miernikiem oceny zachowania sprawcy. Należyta staranność, stosownie do przepisu art. 355 k.c. to staranność ogólnie wymagana w stosunkach danego rodzaju. Jest to pewien abstrakcyjny wzorcowy model zachowania. Wzorzec ten kreowany jest na podstawie m.in. reguł współżycia społecznego, przepisów prawnych, zwyczajów, "kodeksów zawodowych" czy pragmatyk zawodowych.

Do obowiązków zarządcy drogi, a więc Gminy Miejskiej S. należą sprawy z zakresu planowania, budowy, przebudowy, remontu, utrzymania i ochrony dróg. W art. 4 pkt 20 ustawy o drogach publicznych z dnia 21 marca 1985 roku (j.t. Dz.U. 2018r., poz. 2068 ze zm.) wyjaśniono zaś na czym polega obowiązek „utrzymania drogi”. Obejmuje on wykonywanie robót konserwacyjnych, porządkowych i innych zmierzających do zwiększenia bezpieczeństwa i wygody ruchu. Chodzi tu o zwykłą, systematyczną ocenę stanu nawierzchni drogi, podejmowanie działań prewencyjnych, co dotyczyć może zagrożeń przewidywalnych polegających np. na konserwacji lub remontach zniszczonych odcinków dróg.

Odnosząc się do materiału dowodowego złożonego przez powódkę w postaci zdjęć ubytku stwierdzić należy, że ubytek ten nie mógł powstać z dnia na dzień w wyniku ewentualnych wahań temperatury, opadów, roztopów. Na zdjęciach widać, że powierzchnia drogi jest w kliku miejscach pęknięta. Zarządca drogi w ramach działań konserwacyjnych winien zabezpieczyć ubytek widniejący na zdjęciach przed powstaniem ubytku zagrażającego bezpieczeństwu ruchu.

Każdy uczestnik ruchu drogowego ma pełne prawo oczekiwać, że drogi znajdują się w takim stanie technicznym, że poruszanie się po nich jest w pełni bezpieczne. Jeśli kierowca nie został powiadomiony o zbliżającym się niebezpieczeństwie, nie można obarczać go dodatkową odpowiedzialnością i oczekiwać, że będzie poruszał się po drogach omijając ubytki, których usuwanie należy do obowiązków zarządcy drogi. Zwrócić należy uwagę, że zarządca drogi w piśmie skierowanych do pozwanego w toku postępowania likwidacyjnego nie próbował nawet wskazywać na istnienie jakichkolwiek okoliczności, których zaistnienie zwalniałby go z odpowiedzialności za niewłaściwe utrzymanie drogi.

Pozwany kwestionując swoją odpowiedzialność co do zasada, twierdził, że najechanie pojazdem na ubytek na drodze nie mógł spowodować uszkodzeń pojazdu zgłaszanych przez powódkę, albowiem na wskazywanym przez powódkę odcinku drogi nie zgłoszono innych zdarzeń, a więc ubytek ten nie zagrażał bezpieczeństwu ruchu. Z takim stanowiskiem pozwanego nie można się zgodzić. Twierdzenie, że pozwany nie ponosi odpowiedzialności za zaistniałe zdarzenie, dlatego że zarządca drogi nie wiedział o stanie tego odcinka ulicy wymagającym podjęcia stosownych działań jest nie do przyjęcia. To do obowiązków jednostki organizacyjnej sprawującej zarząd drogi należało jej utrzymanie i ochrona, co powinno być tak zorganizowane, żeby miała ona możliwość zarówno szybkiego stwierdzenia zagrożenia jak i jego usunięcia ( wyrok SN z 26 marca 2003 roku. II CKN 1373/00). Przerzucenie przez ubezpieczonego swojego obowiązku, w części obejmującej bieżącą kontrolę stanu drogi i zawiadomienie o potrzebie podjęcia działań w celu usunięcia zagrożenia na osoby trzecie, żadną miarą nie może być uznane za okoliczność wyłączającą jego winę w postaci braku należytej staranności w zakresie rozwiązań prawno-organizacyjnych, mających na celu utrzymanie drogi w stanie zapewniającym bezpieczeństwo jej użytkowników. Podkreślenia wymaga, że zadania objęte ustawą z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych wykonywane być powinny z najwyższą starannością, dbałością i profesjonalizmem, jako że służą one ogólnemu celowi społecznemu, jakim jest bezpieczeństwo użytkowników dróg. Od zarządcy drogi wymaga się zatem dołożenia takiej staranności przy wykonywaniu powyższych zadań, która zapewni stan bezpieczeństwa.

W ocenie Sądu, ze strony zarządcy drogi nastąpiło bezprawne zaniechanie - niewykonanie obowiązków wynikających z ustawy o drogach publicznych w zakresie dotyczącym skutecznych napraw nawierzchni i wykonywania prac konserwacyjnych.

Na skutek wjechania w ubytek na drodze w pojeździe powódki doszło do uszkodzenia pojazdu. Bezpośrednio po wjechaniu w ubytek w pojeździe słychać było stuki po lewej stronie pojazdu, które sygnalizowały powstanie uszkodzenia. Odgłosów tych nie było słychać wcześniej.

Pozwany kwestionował zakres uszkodzeń, które zgodnie z twierdzeniem pozwu powstać miały na skutek wjechania w ubytek na drodze. Tym samym kwestionował istnienie szkody oraz związku przyczynowego między zachowaniem zarządcy drogi a powstaniem szkody.

Twierdził, że w momencie wszczęcia postępowania likwidacyjnego pojazd powódki został naprawiony i jego zdaniem sama faktura VAT załączona do pozwu nie może stanowić dowodu dotyczącego zakresu uszkodzeń doznanych na skutek wjechania w ubytek na drodze oraz wysokości szkody. Z powyższym stanowiskiem należy się zgodzić. Zwrócić należy uwagę, że pozwany w toku postępowania likwidacyjnego - sześć dni po zgłoszeniu szkody pozwanemu - zwrócił się do powódki o przedstawienie uszkodzonych elementów do oględzin oraz do złożenia wydruku stacji diagnostycznej dotyczącej sprawności amortyzatorów tylnych przed dokonaniem wymiany. Dokumentu tego, jak również części powódka w toku postępowania likwidacyjnego nie przedłożyła pozwanemu. Powyższe uniemożliwiło, jak twierdził pozwany dokonanie w postępowaniu likwidacyjnym weryfikacji zakresu szkody, której doznała powódka.

Podstawowa w aktualnie obowiązującym modelu procesu cywilnego zasada kontradyktoryjności, urzeczywistnia się najpełniej w nałożonych przez ustawodawcę na strony powinnościach w zakresie postępowania dowodowego. W szczególności, obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na tej z nich, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.). Samo twierdzenie strony nie jest dowodem, a zatem powinno być ono udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą (art. 232 k.p.c. i art. 6 k.c.). Nie wymagają dowodu fakty notoryjne (art. 228 k.p.c.), przyznane w toku postępowania przez stronę przeciwną (art. 229 k.p.c.), objęte domniemaniami, które nie mogą być obalone. Sąd może ponadto uznać za przyznane fakty, jeżeli strona nie wypowie się co do twierdzeń drugiej strony o tych faktach (art. 230 k.p.c.), może też uznać za ustalone fakty, jeżeli wniosek taki można wyprowadzić z innych ustalonych faktów (domniemanie faktyczne - art. 231 k.p.c.). Zagadnienie, na kim - w razie sporu miedzy stronami stosunku cywilnoprawnego - spoczywa obowiązek udowodnienia faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, jest zaliczane tradycyjnie do problematyki prawa materialnego. Zgodnie z ogólna regułą wyrażona w przepisie art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Ciężaru dowodu faktów, z których wywodzone jest dochodzone roszczenie (tworzących prawo podmiotowe) spoczywa na powodzie.

Powódka reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika w postępowaniu sądowym w sytuacji, gdy pozwany kwestionował istnienie szkody i związek przyczynowy między zachowaniem zarządcy drogi i szkodą nie złożyła wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego. Powódka poprzestała jedynie na przedłożeniu faktury dokumentującej koszt zakupu części i koszt robocizny. Faktura, stosownie do dyspozycji art. 245 k.p.c., stanowi tylko dowód złożenia przez jej wystawcę oświadczenia o określonej treści. To biegły dysponując wiedzą specjalną byłby w stanie ocenić - uwzględniając wielkość ubytku w drodze, stan techniczny pojazdu bezpośrednio po zdarzeniu, w tym chociażby stan zużycia analogicznych jak uszkodzone części pojazdu znajdujących się po prawej stronie czy uszkodzenia pojazdu zgłoszone przez powódkę mogły powstać na skutek wjechania w ubytek uwidoczniony na zdjęciach, jak również wysokości szkody powstałej na skutek tego zdarzenia.

Reasumując, powódka reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika nie wykazała wszystkich przesłanek odpowiedzialności pozwanego, dlatego też Sąd powództwo oddalił (art. 822 k.c. w zw. z art. 415 k.c. i art. 6 k.c.)

Sad zgodnie z zasadą wyrażoną w przepisie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zasądził od powódki jako strony przegrywającej proces na rzecz pozwanego koszty procesu obejmujące wynagrodzenie pełnomocnika, którego wysokość ustalono w oparciu o § 2 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (j.t. Dz.U. 2018r., poz. 265) na kwotę 90 złotych oraz zwrot kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17 złotych.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ewa Sobieraj
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Szczytnie
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Banaszewska
Data wytworzenia informacji: