Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 389/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Łomży z 2015-02-16

Sygn. akt I C 389/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 lutego 2015r.

Sąd Okręgowy w Łomży Wydział I Cywilny

w składzie :

Przewodniczący : Andrzej Kordowski

Protokolant : Edyta Filipkowska

po rozpoznaniu w dniu 2 lutego 2015r. w Łomży

sprawy z powództwa R. T.

przeciwko (...) S.A. w L.

o zapłatę

1.  powództwo oddala;

2.  zasądza od powoda R. T. na rzecz pozwanego (...) S.A. W L. kwotę 3.617 zł. tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 389/13

UZASADNIENIE

Powód R. T. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. w L. na swoją rzecz kwoty 126.240 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z należącej do niego nieruchomości oznaczonej nr (...) o powierzchni 564 m 2 położonej w miejscowości A., gmina C., dla której Sąd Rejonowy w Wysokiem Mazowieckiem prowadzi księgę wieczystą nr (...) w okresie od dnia 1 października 2006 r. do dnia 1 czerwca 2013 r. oraz domagał się zasądzenia kosztów zawezwania do próby ugodowej, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, a także zasądzenia kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. W uzasadnieniu podał, że podstawę prawną jego żądania stanowi art. 225 k.c., a wysokość dochodzonego wynagrodzenia obliczył w następujący sposób:

a) obszar, nad którym rozciągają się linie wysokiego napięcia: 564 m 2, przy czym 1 m 2 = 2 zł, 564 m 2 = 1.128 zł (wysokość miesięcznego wynagrodzenia); powód domaga się wynagrodzenia od dnia 1 października 2006 r. (w dniu 18 września 2006 r. uzyskał własność przedmiotowej działki) do dnia 1 czerwca 2013 r. (80 miesięcy), co łącznie daje sumę 90.240;

b) obszar zajmowany przez słup elektroenergetyczny: 25 m 2, przy czym 1 m 2 = 10 zł; 25 m 2 = 250 zł (wysokość miesięcznego wynagrodzenia); powód domaga się wynagrodzenia od dnia 1 października 2006 r. do dnia 1 czerwca 2013 r. (80 miesięcy), co łącznie daje sumę 20.000 zł;

c) dojazd przez nieruchomość powoda celem naprawy i konserwacji infrastruktury elektroenergetycznej: 200 zł (wysokość miesięcznego wynagrodzenia); powód domaga się wynagrodzenia od dnia 1 października 2006 r. do dnia 1 czerwca 2013 r. (80 miesięcy), co łącznie daje sumę 16.000 zł.

Pozwany (...) S.A. z siedzibą w L. wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwany wskazał w szczególności, że po stronie powoda nie ma legitymacji czynnej do dochodzenia powyższego roszczenia, albowiem nie udowodnił, że jest właścicielem przedmiotowej działki, w związku z czym nie przysługuje mu wobec pozwanego roszczenie windykacyjne z art. 222 § 1 k.c., które jest warunkiem koniecznym do skorzystania z roszczeń uzupełniających z art. 224 i 225 k.c. Niezależnie od powyższego pozwany podniósł zarzut zasiedzenia w dobrej wierze (z dniem 29 czerwca 2010 r.) służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu w zakresie linii elektroenergetycznych wysokiego napięcia przebiegających przez sporną nieruchomość. Zdaniem pozwanego w związku z zasiedzeniem przez niego tej służebności, powodowi nie przysługuje roszczenie o wynagrodzenie z tytułu bezumownego korzystania z jego nieruchomości. Ponadto pozwany wskazał, że nie jest zobowiązany do takiego wynagrodzenia, bowiem w myśl art. 224 § 1 k.c. wszedł w posiadanie służebności w dobrej wierze. Jednocześnie z ostrożności procesowej zakwestionował wysokość żądanego wynagrodzenia jako zawyżoną i nieudowodnioną.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje.

Na podstawie umowy darowizny z dnia 18 czerwca 2006 r., sporządzonej w formie aktu notarialnego przed notariuszem D. P. w Kancelarii Notarialnej w W. (...) (Repertorium (...)) rodzice powoda S. i J. małżonkowie T. darowali swojemu synowi i synowej R. J. i M. małżonkom T. m.in. niezabudowaną nieruchomość gruntową, stanowiącą grunty orne, lasy i grunty leśne, położoną w A. (gm. Z.), oznaczoną w ewidencji gruntów jako działka o numerze (...) o powierzchni 1,1300 ha (dla której Sąd Rejonowy w Wysokiem Mazowieckiem Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...)). Działka ta powstała w wyniku podziału działki oznaczonej numerem (...) wykonanego w 1994 r. Po sprostowaniu powierzchni działce był nadany nowy numer (...) po czym powstały z niej działki o numerach: (...)

W części na działce oznaczonej numerem (...) oraz w części na działce oznaczonej numerem (...) znajduje się słup linii energetycznej oraz przebiega nad działką numer (...) linia elektroenergetyczna. Na gruncie brak jest granicy pomiędzy powyższymi działkami. Przedmiotowa działka nie jest obecnie uprawiana rolniczo, a jest porośnięta roślinnością trawiastą. Powierzchnia tej działki zajęta bezpośrednio pod słupem wynosi 7 m 2, a przy założeniu pasa o szerokości 1 m, licząc od nóg masztu, obszar w sumie będzie stanowił powierzchnię 17 m 2. Przy założeniu, że strefa ochronna stanowi pas o szerokości 20 m od osi linii elektroenergetycznej, łączna powierzchnia objęta tą strefą oraz zajęta pod słupem w działce oznaczonej numerem (...) stanowi powierzchnię 2624 m 2.

Powyższe urządzenia w postaci słupa i linii elektroenergetycznych wchodzą obecnie w skład przedsiębiorstwa prowadzonego przez (...) S.A. z siedzibą w L. i stanowią fragment napowietrznej linii elektroenergetycznej wysokiego napięcia (110 kV) W.C.. Przedmiotowa linia elektryczna została wybudowana w latach 1988-1990, w ramach powszechnej elektryfikacji miast i wsi. Powyższa budowa była przeprowadzona na podstawie decyzji Urzędu Wojewódzkiego w Ł. z dnia 24 października 1988 r. oznaczonej nr (...) (...), którą został zatwierdzony plan realizacyjny oraz pozwolenie na budowę linii 110 kV relacji W.C. w miejscowości W. i S. na terenach położonych w gminie i miejscowości W. i S.. W dniu 29 czerwca 1990 r. pracownicy Zakładu (...) dokonali odbioru technicznego linii 110 kV W.C. – w tym m.in. również urządzeń znajdujących się na działce nr (...) we wsi A. i z tym samym dniem przyjęto te urządzenia do użytkowania przez Zakład (...). Przez wiele następnych lat stan ten istniał niezmiennie na gruncie, a przebieg linii energetycznej i umiejscowienie urządzeń elektroenergetycznych nie były kwestionowane przez żadnego z kolejnych właścicieli nieruchomości nr (...). W tym czasie też Zakład (...) bez problemu korzystał z urządzeń znajdujących się na tym gruncie w celu przesyłu energii elektrycznej, zaś pracownicy Zakładu wielokrotnie wchodzili i wjeżdżali ciężkim sprzętem na tą posesję w celu usuwania awarii tych urządzeń, bądź ich oględzin oraz okresowych przeglądów.

Przedsiębiorstwo przesyłowe – (...) S.A. z siedzibą w L., które obecnie jest właścicielem urządzeń elektroenergetycznych znajdujących się na działce nr (...) we wsi A., jest następcą prawnym przedsiębiorstwa państwowego, które dokonało wybudowania tych urządzeń i później zarządzało nimi. Na podstawie aktu przekształcenia przedsiębiorstwa państwowego w spółkę akcyjną, sporządzonego w formie aktu notarialnego z dnia 12 lipca 1993 r. przed notariuszem T. J. w Kancelarii Notarialnej w W. (Rep.(...)– sprostowany następnie aktem notarialnym z dnia 28 lipca 1993 r., Rep. (...)), Skarb Państwa dokonał przekształcenia przedsiębiorstwa państwowego pod nazwą: Zakład (...) w B. z siedzibą w B. w (...) Spółkę Akcyjną Skarbu Państwa o nazwie: Zakład (...) S.A. z siedzibą w B., która to spółka wstąpiła we wszystkie prawa i obowiązki przekształcanego przedsiębiorstwa państwowego. Powyższe przekształcenie nastąpiło na podstawie ustawy z dnia 5 lutego 1993 r. o przekształceniach własnościowych niektórych przedsiębiorstw państwowych o szczególnym znaczeniu dla gospodarki państwa (Dz. U. z 1993 r., Nr 16, poz. 69) oraz zarządzenia Ministra Przemysłu i Handlu z dnia 9 lipca 1993 r. (Nr (...) O./(...)) i ustawy z dnia 13 lipca 1990 r. o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych (Dz. U. z 1990 r., Nr 51, poz. 298 z późn. zm.). Załącznikiem do powyższego zarządzenia był między innymi wykaz składników majątkowych przekazywanych do (...) S.A., jak i protokół zdawczo-odbiorczy z przekazania - przejęcia linii z czerwca 1993 r.. Z kolei na podstawie umowy aportowego zbycia przedsiębiorstwa zawartej w formie aktu notarialnego w dniu 30 czerwca 2007 r. przed notariuszem B. M. w Kancelarii Notarialnej w B. (Rep. (...)) Zakład (...) sp. z o.o. w B. nabyła na własność należące do Zakładu (...) S.A. m.in. urządzenia, wszelkie przysługujące mu uprawnienia i zobowiązania z tytułu użytkowania i służebności związane z ich wykonywaniem, a także służebności gruntowe, w tym służebności polegające na zapewnieniu dostępu do urządzeń służących do doprowadzania prądu elektrycznego. Postanowieniem Sądu Rejonowego w Białymstoku XII Wydziału Gospodarczego Krajowego Rejestru Sądowego z dnia 11 września 2008 r. (sygn. akt BI.XII NS-REJ.KRS/(...)) (...) sp. z o.o. z siedzibą w B. zmieniła firmę na (...) sp. z o.o. z siedzibą w B.. Ostatecznie w 2010 r. doszło do połączenia spółki (...) sp. z o.o. z siedzibą w B. z (...) S.A. z siedzibą w L. na mocy art. 492 § 1 pkt 1 k.s.h. poprzez przeniesienie całego majątku spółki przejmowanej (...) sp. z o.o. na spółkę przejmującą, tj. (...) S.A. z siedzibą w L..

Pismem z dnia 26 lipca 2012 r. R. T. wystąpił do (...) S.A. w L. o zawarcie umowy ustanawiającej służebność przesyłu na rzecz (...) S.A. w L. w trybie art. 305 1 k.c. m.in. na stanowiącej jego własność działce numer (...) położonej w A. za wynagrodzeniem. Ponadto wniósł o zapłatę stosownego odszkodowania za bezumowne korzystanie z jego nieruchomości od dnia wybudowania urządzeń przesyłowych do dnia ustanowienia służebności przesyłu na podstawie art. 225 k.c. W odpowiedzi na powyższe pismo (...) S.A. w L. w piśmie z dnia 22 sierpnia 2012 r. wskazała, że nie może ustosunkować się do zgłoszonego roszczenia i wniosła o uzupełnienie dostarczonych dokumentów.

W kolejnym piśmie z dnia 1 października 2012 r. skierowanym do (...) S.A. w L. R. T. podtrzymał zgłoszone wcześniej roszczenia, załączając wypis z rejestru gruntów m.in. działki (...). W związku z tym, że pismo to pozostało bez odpowiedzi R. T. w kolejnym piśmie z dnia 10 grudnia 2012 r. zwrócił się do (...) S.A. w L. o zajęcie stanowiska w kwestii zawarcia z nim umowy o ustanowienie służebności przesyłu oraz wypłaty odszkodowania za bezumowne korzystanie z gruntów stanowiących jego własność. Następnie w piśmie z dnia 14 stycznia 2013 r. R. T. wezwał (...) S.A. w L. do natychmiastowego ustanowienia służebności przesyłu na stanowiącej jego własność nieruchomości o numerze (...) za wynagrodzeniem oraz zapłaty odszkodowania za bezumowne korzystanie z jego nieruchomości w terminie 7 dni od dnia otrzymania niniejszego pisma pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego. W odpowiedzi (...) S.A. w L. w piśmie z dnia 18 lutego 2013 r. poinformowała, że nie otrzymała kopii mapy zasadniczej, o którą wnosiła pismem z dnia 22 sierpnia 2012 r., w związku z czym nadal nie może ustosunkować się do roszczenia R. T..

Następnie w piśmie z dnia 25 lutego 2013 r. R. T. skierował do Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie wniosek o zawezwanie (...) S.A. w L. do próby ugodowej w sprawie ustanowienia służebności przesyłu oraz wypłaty odszkodowania za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Do zawarcia ugody nie doszło. W odpowiedzi na wniosek (...) S.A. w L. w piśmie z dnia 2 kwietnia 2013 r. poinformowała, że nie widzi możliwości zawarcia ugody i nie wyraża zgody na zawarcie ugody. Wskazała, że podniesione przez wnioskodawcę roszczenia nie znajdują uzasadnienia.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie:

dokumentów i kserokopii dokumentów (k. 7-25, 72-143, 151-156, 292, 293), zeznań świadka A. P. (k. 163v – od 00:02:14 do 00:10:24 min. nagrania), opinii biegłego z zakresu geodezji z załącznikami i opinią uzupełniającą (k. 187-195, 205-206), opinii biegłego z zakresu szacowania nieruchomości z załącznikami (k. 220-260, 305-311), zeznań i wyjaśnień powoda.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie wskazać należy, że materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie w postaci wskazanych wyżej dokumentów i kserokopii dokumentów, zeznań świadka A. P., zeznań i wyjaśnień powoda oraz opinii biegłych nie budził wątpliwości, co do jego wiarygodności. Przesłuchane w sprawie osoby złożyły spójne, bezsprzeczne i konsekwentne zeznania. Brak było podstaw, by kwestionować wiarygodność zeznań tych osób. Wiarygodność zebranych w sprawie dokumentów nie została podważona. Na uwzględnienie w pełni zasługiwały również sporządzone na potrzeby niniejszej sprawy opinie biegłych, jako pełne, jasne, fachowe i rzetelne. Z tych względów Sąd, dokonując w niniejszej sprawie ustaleń stanu faktycznego, oparł się na wskazanym powyżej materiale dowodowym, uznanym za wiarygodny.

Roszczenie strony powodowej należało rozpatrywać w kontekście przepisów art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 225 k.c.. Powyższe przepisy regulują tzw. uzupełniające roszczenia właściciela rzeczy, które z założenia generalnie wzbogacają roszczenie windykacyjne przysługujące właścicielowi przewidziane w art. 222 § 1 k.c. i wiążą się z faktem wykonywania przez pozwanego bezprawnego posiadania rzeczy i związanym z tym problemem wzajemnych rozliczeń właściciela i posiadacza rzeczy za ten okres. Niewątpliwie roszczenia uzupełniające właściciela wynikają z faktu naruszenia jego prawa własności i zasadniczo są one dochodzone wraz z roszczeniem o wydanie rzeczy. Nie ma jednak formalnych przeszkód dla odrębnego dochodzenia roszczeń uzupełniających, albowiem wystarczy, że są wymagalne (przy spełnieniu warunków z art. 224-225 k.c.). Można zatem jeszcze przed wytoczeniem powództwa windykacyjnego żądać wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy. Na wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy składa się to wszystko, co właściciel mógłby uzyskać, gdyby ją oddał do korzystania na podstawie określonego stosunku prawnego (np. najmu, dzierżawy).

Z treści przytoczonego przepisu art. 224 § 1 k.c. wynika, że samoistny posiadacz w dobrej wierze nie jest obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i nie jest odpowiedzialny ani za jej zużycie, ani za jej pogorszenie lub utratę, a jednocześnie nabywa własność pożytków naturalnych, które zostały od rzeczy odłączone w czasie jego posiadania, oraz zachowuje pobrane pożytki cywilne, jeżeli stały się w tym czasie wymagalne. Jednakże zgodnie z § 2 tego artykułu od chwili, w której samoistny posiadacz w dobrej wierze dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy – jest on obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i jest odpowiedzialny za jej zużycie, pogorszenie lub utratę, chyba że pogorszenie lub utrata nastąpiła bez jego winy, a także zobowiązany jest zwrócić pobrane od powyższej chwili pożytki, których nie zużył, jak również uiścić wartość tych, które zużył. W myśl art. 225 k.c. obowiązki samoistnego posiadacza w złej wierze względem właściciela są takie same jak obowiązki samoistnego posiadacza w dobrej wierze od chwili, w której ten dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, przy czym samoistny posiadacz w złej wierze obowiązany jest nadto zwrócić wartość pożytków, których z powodu złej gospodarki nie uzyskał, oraz jest odpowiedzialny za pogorszenie i utratę rzeczy, chyba że rzecz uległaby pogorszeniu lub utracie także wtedy, gdyby znajdowała się w posiadaniu uprawnionego.

W kontekście tych przepisów strona pozwana w pierwszej kolejności podniosła, że koniecznym warunkiem ( sine qua non) skorzystania z roszczeń uzupełniających przewidzianych w art. 224 i 225 k.c. jest potrzeba wystąpienia z roszczeniem windykacyjnym przewidzianym w art. 222 § 1 k.c.. Powyższy pogląd znajduje również swoje grono zwolenników zarówno w orzecznictwie i doktrynie, którego rozwinięciem jest dodatkowo przyjęcie, że przepisy art. 224 i 225 k.c. w ogóle nie znajdują zastosowania dla ewentualnego „uzupełnienia” roszczenia negatoryjnego, w stosunku do którego można stosować jedynie powszechne zasady prawa cywilnego, dotyczące bezpodstawnego wzbogacenia (o ile zachodzi takie wzbogacenie) oraz odpowiedzialności odszkodowawczej (z zasady deliktowej). Prezentowane stanowisko nie znalazło jednak powszechnego poparcia. Sąd w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę również nie podziela takiego poglądu, a z kolei przychyla się do stanowiska zaprezentowanego w wyroku (i jego uzasadnieniu) Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2010 r. (sygn. akt II CSK 444/09, LEX 578038), w którym wprost wskazano, iż „właścicielowi przysługuje roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie przez posiadacza służebności w złej wierze z należącej do niego nieruchomości, niezależnie od zgłoszenia roszczenia określonego w art. 222 k.c.”. W judykaturze w zasadzie jednolicie przyjęło się stanowisko, że art. 225 k.c. i art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 352 § 2 i art. 230 k.c. mogą mieć odpowiednie zastosowanie do rozliczeń między właścicielem a posiadaczem służebności, a więc także służebności przesyłu (por. uchwały Sądu Najwyższego: z dnia 8 września, 2011 r., sygn. akt III CZP 43/11, publ. OSNC 2012/2/18, z dnia 17 czerwca 2005 r., sygn. akt III CZP 29/05, OSNC 2006/4/64 i wyroki Sądu Najwyższego m.in.: z dnia 14 grudnia 2004 r., sygn. akt II CK 255/04, LEX nr 277869, z dnia 11 maja 2005 r., sygn. akt III CK 556/04, LEX nr 221731, z dnia 6 maja 2010 r., sygn. akt II CSK 626/09, LEX nr 585769). Podobnie w podjętej ostatnio uchwale z dnia 24 lipca 2013 r. (sygn. akt III CZP 36/13, LEX nr 1339232) Sąd Najwyższy stwierdził wprost, że właściciel działki ma prawo domagać się wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z jego nieruchomości (art. 224 § 2 i art. 225 w zw. z art. 230 oraz art. 352 § 2 k.c.). W uchwale tej Sąd Najwyższy odnosił się do pytania prawnego, którego przedmiotem była możliwość dochodzenia tzw. roszczeń uzupełniających w przypadku naruszeń innych, niż pozbawienie właściciela nieruchomości władztwa nad rzeczą, w szczególności takich, które uzasadniają roszczenie negatoryjne. W świetle powyższego zdaniem składu Sądu rozstrzygającego niniejszą sprawę nie budzi wątpliwości, że do dochodzenia roszczeń uzupełniających przez właściciela nie jest konieczne – po pierwsze, uprzednie wystąpienie z roszczeniem windykacyjnym przewidzianym w art. 222 § 1 k.c. – a po drugie, pozbawienie właściciela rzeczy władztwa na nią. Z tych też względów roszczenie powoda o zasądzenie wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania przez pozwanego z należącej do niego nieruchomości nr (...) – co do zasady, miało oparcie w obowiązujących przepisach prawa. Jednocześnie z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, w szczególności z odpisu księgi wieczystej, wypisu z ewidencji gruntów i wypisu aktu notarialnego umowy darowizny z dnia 18 września 2009 r. jednoznacznie wynika, że powód R. T. miał czynną legitymację do wystąpienia z pozwem w niniejszej sprawie, albowiem jest właścicielem nieruchomości oznaczonej nr (...) położonej we wsi A., której bezpośrednio dotyczy przedmiotowe powództwo. Jakkolwiek na mocy powyższej umowy darowizny przedmiotowa działka stała się składnikiem majątku wspólnego powoda i jego żony – R. i M. małżonków T., to art. 36 § 2 k.r.i o. zawiera ustawowe upoważnienie każdego z małżonków do działania we własnym imieniu, ze skutecznością względem współmałżonka, w zakresie zarządu majątkiem wspólnym, tj. do samodzielnego wykonywania uprawnień w stosunku do tego majątku przysługujących zarówno jemu, jak i drugiemu małżonkowi. Do zarządu majątkiem wspólnym zalicza się czynności zachowawcze, a mianowicie czynności procesowe zmierzające do zachowania majątku wspólnego. W przedmiotowej sprawie wytoczenie przez powoda powództwa o zapłatę za bezumowne korzystanie z nieruchomości należy uznać za czynność zachowawczą, zmierzającą do ochrony naruszonego przez pozwanego prawa. Mając na uwadze powyższe, należało przyjąć, że powód R. T. miał czynną legitymację w niniejszej sprawie.

Nie budziło również wątpliwości Sądu, że pozwany (...) S.A. posiadał bierną legitymację do występowania w niniejszej sprawie w charakterze strony pozwanej. Bezspornym bowiem było, że pozwany (...) S.A. korzysta z nieruchomości powoda oznaczonej nr (...) położonej we wsi A. w zakresie odpowiadającym służebności przesyłu (art. 305 1 i nast. k.c.). Aktualnie na przedmiotowej nieruchomości znajduje się bowiem słup energetyczny oraz przebiegają nad nią linie elektroenergetyczne, które to urządzenia wchodzą w skład przedsiębiorstwa prowadzonego przez (...) S.A. z siedzibą w L. i stanowią fragment napowietrznej linii elektroenergetycznej wysokiego napięcia (110 kV W. - C.), wykorzystywanej przez pozwanego (a wcześniej jego poprzedników prawnych) do przesyłu energii elektrycznej, jako główna linia zasilająca miejscowości C. i W.. Wszystkie te urządzenia służące do doprowadzania energii elektrycznej, które znajdują się na działce powoda – zgodnie z treścią art. 49 § 1 k.c. nie należą do części składowych tej nieruchomości, albowiem wchodzą w skład przedsiębiorstwa przesyłowego prowadzonego przez (...) S.A z siedzibą w L..

Pomimo tego pozwany wskazał, że nie może być biernie legitymowanym w niniejszym postępowaniu powołując się na stanowisko prezentowane w literaturze i orzecznictwie, w świetle którego art. 224 i 225 k.c. nie znajdują zastosowania w stosunku do posiadaczy służebności (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 2007 r., sygn. akt II CSK 457/06, LEX nr 339717). Powyższego stanowiska nie można było jednak podzielić. Zgodnie z treścią art. 352 § 1 k.c. posiadanie służebności polega na faktycznym korzystaniu z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności. Posiadacza służebności cechuje zamiar korzystania z nieruchomości dla siebie ( animus rem sibi utendi) oraz zakres posiadania odpowiadający treści służebności ( corpus). Do posiadania służebności stosuje się odpowiednio przepisy o posiadaniu rzeczy (art. 352 § 2 k.c.). W świetle art. 336 k.c., który wyróżnia posiadanie samoistne i posiadanie zależne, zostało wyrażone zapatrywanie, że także posiadanie służebności może być również posiadaniem samoistnym bądź zależnym (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 stycznia 2006 r., sygn. akt III CSK 38/05, LEX nr 203945). W doktrynie i orzecznictwie podniesiono jednak, iż stanowisko to nie znajduje uzasadnienia w świetle poglądu, że posiadanie służebności nie jest posiadaniem rzeczy, lecz prawa (na co powołuje się również pozwany w niniejszej sprawie). Zgodnie z tym zapatrywaniem odpowiednie stosowanie do posiadania służebności przepisów o posiadaniu rzeczy nakazuje wziąć pod uwagę odmienną istotę obu instytucji, co uzasadnia przyjęcie, że podział na posiadanie samoistne i zależne nie nadaje się do zastosowania w przypadku posiadania prawa i odnosi się jedynie do posiadania rzeczy. Pomimo braku jednolitego poglądu w nauce i orzecznictwie należało jednak podzielić przeważające stanowisko, iż przepisy art. 224 § 2 i art. 225 k.c. mogą stanowić podstawę roszczeń kierowanych przez właścicieli nieruchomości wobec posiadaczy służebności, niezależnie od roszczenia określonego w art. 222 k.c.. W wydanej ostatnio uchwale z dnia 24 lipca 2013 r. (sygn. akt III CZP 36/13, LEX nr 1408479) Sąd Najwyższy jednoznacznie wskazał, że właściciel rzeczy może żądać od posiadacza służebności wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy (art. 224 § 2 i art. 225 w związku z art. 230 oraz art. 352 § 2 k.c.). Powyższe stanowisko niewątpliwie uzasadnia możliwość odpowiedniego stosowania na mocy art. 352 § 2 k.c. do posiadania służebności (w tym do roszczeń przeciwko posiadaczowi służebności) przepisów o posiadaniu rzeczy (zob. także uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 czerwca 2005 r., sygn. akt III CZP 29/05, LEX nr 150121 oraz m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 2005 r., sygn. akt III CK 556/04, LEX nr 221731; z dnia 8 czerwca 2005 r., sygn. akt V CK 679/04, LEX nr 311353, z dnia 6 maja 2010 r., sygn. akt II CSK 626/09, LEX nr 585769). W świetle powyższych argumentów Sąd uznał, że pozwany posiadał legitymację bierną w niniejszej sprawie.

Niezależnie od powyższego, pozwany w toku procesu podniósł zarzut zasiedzenia służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu w zakresie dotyczącym spornego odcinka linii elektrycznej znajdującej się na działce powoda – wskazując przy tym, że poprzednicy prawni pozwanego weszli w posiadanie tej służebności w dobrej wierze w dniu 29 czerwca 1990 r., a zatem do zasiedzenia tej służebności doszło odpowiednio z dniem 29 czerwca 2010 r.. Analiza materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie w ocenie Sądu pozwalała uznać powyższy zarzut zasiedzenia pozwanego za uzasadniony.

Zarówno w orzecznictwie, jak i w doktrynie ugruntowane obecnie jest stanowisko, że służebność przesyłu (funkcjonująca przed dniem 3 sierpnia 2008 r. jako „służebność odpowiadająca treścią służebności przesyłu”) może zostać nabyta w drodze zasiedzenia na zasadach odpowiednich do zasiedzenia innych służebności gruntowych, i tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 13 października 2011 r. (sygn. akt V CSK 502/10, LEX nr 1096048) wskazał, że posiadanie przez przedsiębiorstwo państwowe urządzeń energetycznych oraz cudzej nieruchomości, na której zostały posadowione, jest posiadaniem w rozumieniu art. 352 k.c. i może prowadzić do zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej służebności przesyłu (art. 292 k.c. w zw. z art. 172 k.c.). Wprawdzie służebność przesyłu (art. 305 1 -305 4 k.c.) została wprowadzona do polskiego systemu prawnego (obok służebności gruntowych i służebności osobistych) dopiero na podstawie ustawy z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 116, poz. 731), która weszła w życie w dniu 3 sierpnia 2008 r. – jednakże już w uchwale z dnia 7 października 2008 r. (sygn. akt III CZP 89/08, LEX nr 458125) Sąd Najwyższy stwierdził, że przed ustawowym uregulowaniem służebności przesyłu (art. 305 1 -305 4 k.c.) dopuszczalne było nabycie w drodze zasiedzenia służebności odpowiadającej treści służebności przesyłu na rzecz przedsiębiorstwa. Podobne stanowisko Sąd Najwyższy wyraził w postanowieniu z dnia 26 czerwca 2013 r. (sygn. akt II CSK 626/12, LEX nr 1341262) gdzie wskazał, że przed dniem 3 sierpnia 2008 r. możliwe było nabycie przez zasiedzenie służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu, uregulowanej już po tym dniu w art. 305 1 -305 4 k.c., zaś beneficjentem tej służebności – podobnie jak w obecnym stanie prawnym – mógł być jedynie przedsiębiorca, zaś prawo to wchodziło w skład prowadzonego przez niego przedsiębiorstwa w znaczeniu przedmiotowym. Powyższy pogląd został podtrzymany w późniejszej uchwale Sądu Najwyższego z dnia 22 maja 2013 r. (sygn. akt III CZP 18/13, LEX nr 1314349), w której stwierdził, że jeszcze przed wprowadzeniem służebności przesyłu w dniu 3 sierpnia 2008 r. zakłady przesyłowe mogły zasiadywać prawo do korzystania z cudzej działki, a jednocześnie Sąd ten wyrażając to stanowisko wskazał, że okres posadowienia instalacji przed 2008 r. dolicza się do czasu posiadania wymaganego do zasiedzenia tej służebności.

Wskazać należy, że w okresie sprzed daty 1 lutego 1989 r. – kiedy obowiązywał jeszcze art. 128 k.c. wyrażający zasadę jednolitego funduszu własności państwowej – to Skarb Państwa, a nie przedsiębiorstwo państwowe był posiadaczem urządzeń przesyłowych i cudzej nieruchomości, na której je posadowiono i tylko on mógł nabyć przez zasiedzenie służebność gruntową przesyłu (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2009 r., sygn. akt III CZP 70/09, LEX nr 522990). W uchwale Sądu Najwyższego wydanej w dniu 18 czerwca 1991 r. w składzie 7 sędziów (o mocy zasady prawnej, sygn. akt III CZP 38/91, publ. OSNC 1991/10-12/118) stwierdzono, że z chwilą wejścia w życie ustawy z dnia 31 stycznia 1989 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny (Dz. U. z 1989 r., Nr 3, poz. 11) zniesiona została zasada, że jedynie Skarbowi Państwa może przysługiwać prawo własności mienia państwowego, w wyniku czego państwowe osoby prawne uzyskały zdolność prawną w zakresie nabywania składników majątkowych na własność. Zmiana treści art. 128 k.c. dokonana tą ustawą nie spowodowała jednak przekształcenia przysługujących państwowym osobom prawnym – z mocy przepisów kodeksu cywilnego i ustaw szczególnych – uprawnień do części mienia ogólnonarodowego, pozostających w ich zarządzie w dniu wejścia w życie wymienionej ustawy. Dopuszczenie zatem przedsiębiorstwa państwowego energetycznego do korzystania z obszarów państwowych, nie tworzyło żadnych skutków prawnych w zakresie prawa rzeczowego, a w szczególności nie prowadziło do powstania służebności. Jednakże od dnia 1 lutego 1989 r. przedsiębiorstwa państwowe – stając się niezależnymi od Skarbu Państwa podmiotami prawa, mogły rozpocząć posiadać służebność na swoją rzecz („dla siebie”).

Jednocześnie należy odnotować, że pomimo początkowych rozbieżności – ostatnio w judykaturze zauważalne jest coraz częściej stanowisko, w myśl którego możliwe jest zaliczenie tego okresu posiadania sprzed dnia 1 lutego 1989 r., do łącznego terminu zasiedzenia. Powyższy pogląd został wyrażony ostatnio w uchwale Sądu Najwyższego z dnia z dnia 22 maja 2013 r. (sygn. akt III CZP 18/13, LEX nr 1316046), w której Sąd ten uznał, że okres występowania na nieruchomości stanu faktycznego odpowiadającego treści służebności przesyłu przed wejściem w życie art. 305 1 -305 4 k.c. podlega doliczeniu do czasu posiadania wymaganego do zasiedzenia tej służebności. Podobne stanowisko zajął również Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 27 listopada 2013 r., sygn. akt V CSK 525/12, LEX nr 1422125 i z dnia 13 czerwca 2013 r., sygn. akt IV CSK 672/12, LEX nr 1360293, a ostatnio też Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 10 stycznia 2014 r. (sygn. akt I ACa 627/13, LEX nr 1425360), który wskazał, że osoby prawne, które przed dniem 1 lutego 1989 r. posiadały status państwowych osób prawnych, mogły do okresu samoistnego posiadania wykonywanego po tym dniu doliczyć okres posiadania Skarbu Państwa sprzed tej daty. Dotyczy to w szczególności przedsiębiorstw energetycznych, które do dnia wejścia w życie ustawy z dnia 31 stycznia 1989 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 3, poz. 11) korzystały ze służebności przesyłu w ramach zarządu mieniem państwowym w imieniu i na rzecz Skarbu Państwa, a więc w istocie były dzierżycielami w rozumieniu art. 338 k.c. oraz ze względu na ówczesną treść art. 128 k.c. nie mogły nabyć na swoją rzecz własności, ani innych praw rzeczowych.

W świetle powyższych rozważań Sąd Okręgowy, podzielając powyższe poglądy orzecznictwa, stanął na stanowisku, że w odniesieniu do niniejszej sprawy zasiedzenie służebności odpowiadającej treści służebności przesyłu było możliwe co do zasady, a pozwany mógł się powoływać na okres posiadania swoich poprzedników prawnych. Jednocześnie należy pamiętać, że nie można doliczyć okresu posiadania poprzednika w sytuacji, gdy doszło już przez niego do zasiedzenia.

Dokonując oceny zasadności zarzutu zasiedzenia służebności podniesionego w niniejszej sprawie na wstępie należało zauważyć, że w myśl art. 305 4 k.c. do służebności przesyłu stosuje się odpowiednio przepisy o służebnościach gruntowych, a zatem zgodnie z treścią art. 292 k.c. służebność gruntowa może być nabyta przez zasiedzenie tylko w wypadku, gdy polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia. W tym przypadku stosuje się również odpowiednio przepisy o nabyciu własności nieruchomości przez zasiedzenie – i tak według art. 172 § 1 i 2 k.c. (w brzmieniu aktualnie obowiązującym) posiadacz nieruchomości niebędący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie), natomiast po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze. Jednocześnie z treści art. 352 § 1 i 2 k.c. wynika, że kto faktycznie korzysta z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności, jest posiadaczem służebności, zaś do posiadania służebności stosuje się odpowiednio przepisy o posiadaniu rzeczy. W świetle powyższego należało ustalić czy pozwany korzystał z trwałego i widocznego urządzenia znajdującego się na nieruchomości powoda, a jeśli tak, to od kiedy taka sytuacja istniała. Ciężar wykazania chwili rozpoczęcia biegu terminu zasiedzenia spoczywa na przedsiębiorcy przesyłowym. Z reguły ci przedsiębiorcy przedstawiają protokoły odbioru urządzenia przesyłowego (linii przesyłowej), którego to typu źródło dowodowe, należy uznać za w zupełności wystarczające dla wykazania rozpoczęcia posiadania służebności.

W kontekście ustaleń faktycznych poczynionych w niniejszej sprawie nie budziło wątpliwości, że poprzednicy prawni pozwanego (...) S.A. w L. od 29 czerwca 1990 r. korzystali z nieruchomości, która obecnie należy do powoda – w ten sposób, że za pomocą posadowionych na gruncie urządzeń elektroenergetycznych przesyłali energię elektryczną (linia wysokiego napięcia) oraz dokonywali oględzin, przeglądów i prac eksploatacyjnych dotyczących tych urządzeń. Przedmiotowa linia elektryczna została wybudowana w latach 1988-1990, w ramach powszechnej elektryfikacji miast i wsi, co potwierdza dokumentacja techniczna złożona przez uczestnika w toku niniejszego postępowania. Oczywistym przy tym było, że w tym okresie ewentualne zasiedzenie biegłoby na rzecz przedsiębiorstwo państwowego. Powyższa budowa linii była przeprowadzona na podstawie decyzji Urzędu Wojewódzkiego w Ł. z dnia 24 października 1988 r. oznaczonej nr (...) (...), którą został zatwierdzony plan realizacyjny oraz pozwolenie na budowę linii 110 kV relacji W.C. w miejscowości W. i S. na terenach położonych w gminie i miejscowości W. i S.. W dniu 29 czerwca 1990 r. pracownicy Zakładu (...) dokonali odbioru technicznego linii 110 kV W.C. – w tym m.in. również urządzeń znajdujących się na działce nr (...) we wsi A. i z tym samym dniem przyjęto te urządzenia do użytkowania przez Zakład (...). Powyższe okoliczności wynikały wprost z dokumentów złożonych przez pozwanego w niniejszej sprawie.

W świetle powyższych okoliczności Sąd uznał, że rozpoczęcie biegu zasiedzenia na rzecz przedsiębiorstwa przesyłowego mogło się rozpocząć najwcześniej z dniem 29 czerwca 1990 r., czyli z momentem odbioru urządzeń elektroenergetycznych po wybudowaniu linii. Wskazać trzeba, że to właśnie korzystanie z widocznych i trwałych urządzeń może prowadzić do zasiedzenia służebności przesyłu. W związku z tym rozpoczęcie biegu zasiedzenia przez przedsiębiorstwo przesyłowe należało liczyć od momentu odebrania tych urządzeń do korzystania, tj. z dniem 29 czerwca 1990 r. zgodnie z protokołem odbioru.

W kontekście przepisów regulujących zasiedzenie służebności (art. 292 k.c. w zw. z art. 172 k.c.) istotną kwestią jest ocena czy doszło do wejścia w posiadanie tej służebności w dobrej lub złej wierze, albowiem od tego czynnika zależy okres posiadania niezbędny do stwierdzenia zasiedzenia. Pozwany konsekwentnie w toku całego postępowania powoływał się na swoją dobrą wiarę wskazując, iż jego poprzednicy prawni wznieśli sporne urządzenia zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami prawa, na podstawie decyzji Wojewody (...) z dnia 10 maja 1988 r. o lokalizacji inwestycji oraz decyzji Urzędu Wojewódzkiego w Ł. z dnia 24 października 1988 r., którą został zatwierdzony plan realizacyjny oraz pozwolenie na budowę linii 110 kV relacji W.C.. Ponadto pozwany podnosił, że od momentu posadowienia tych widocznych przecież urządzeń elektroenergetycznych na działce powoda pracownicy przedsiębiorstwa energetycznego bez żadnych przeszkód dokonywali konserwacji tych urządzeń, przeprowadzali przeglądy i naprawy wchodząc, a także wjeżdżając ciężkim sprzętem na tę działkę. Właściciele tej nieruchomości dotychczas nie sprzeciwiali się takiemu użytkowaniu tych urządzeń i korzystaniu w tym celu w niezbędnym zakresie z tego gruntu. Niezależnie od tego pozwany powołał się również na domniemanie dobrej wiary wynikające z art. 7 k.c., który stanowi, iż jeżeli ustawa uzależnia skutki prawne od dobrej lub złej wiary, domniemywa się istnienie dobrej wiary oraz wskazywał, że domniemanie przewidziane w tym przepisie, dopóki nie zostanie obalone, jest natomiast wiążące dla sądu (zob. art. 234 k.p.c. oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 1994 r., sygn. akt I CRN 44/94, LEX nr 4094).

W odniesieniu do niniejszej sprawy powyższe stanowisko pozwanego w ocenie Sądu zasługiwało na uwzględnienie jako zasadne. Wprawdzie powód R. T., który był reprezentowany w toku całego postępowania przez profesjonalnego pełnomocnika – podniósł wiele kontrargumentów dla tego stanowiska pozwanego, jednakże w ocenie Sądu nie mogły one skutkować obaleniem powyższego domniemania dobrej wiary.

Jakkolwiek złożona do akt sprawy kserokopia decyzji Urzędu Wojewódzkiego z dnia 24 października 1988 r. (poświadczona za zgodność z oryginałem przez pełnomocnika uczestnika) nie zawiera informacji o prawomocności decyzji, to nie mogło to automatycznie skutkować ustaleniem, że przedsiębiorstwo przesyłowe w chwili obejmowania urządzeń elektroenergetycznych w posiadanie było w złej wierze. Należy pamiętać, że dla ustalenia, czy posiadacz służebności jest w dobrej czy w złej wierze, ma znaczenie nie jego wiedza o tym, kto jest właścicielem obciążonej nieruchomości, ale jego przekonanie co do tego, czy przysługuje mu wykonywane prawo (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2004 r., sygn. akt III CK 496/02 – LEX nr 152776). W niniejszej sprawie sporna linia energetyczna, której fragment znajduje się na gruncie powoda, została wybudowana w latach 1988-1990 w ramach ustawy o powszechnej elektryfikacji wsi i osiedli, a w aktach sprawy brak jest dowodu, z którego wynikałoby, że ówczesny właściciel działki nie wyraził zgody na takie umiejscowienie urządzeń Zakładu (...) (bądź jednoznacznie sprzeciwiał się temu). Za zasadnością twierdzeń pozwanego, iż jego poprzednicy prawni pozostawali wówczas w dobrej wierze przemawia stanowisko zaprezentowane w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 23 września 2010 r. (sygn. akt III CSK 319/09, LEX nr 661874), zgodnie z którym posiadanie służebności gruntowej polegającej na korzystaniu z trwałych i widocznych urządzeń posadowionych na nieruchomości przez przedsiębiorstwo energetyczne, może być uznane za posiadanie w dobrej wierze z chwilą jego objęcia, na podstawie przepisów ustawy z dnia 28 czerwca 1950 r. o powszechnej elektryfikacji wsi i osiedli (Dz. U. z 1950 r., Nr 28, poz. 256 z późn. zm.). W uzasadnieniu orzeczenia Sąd Najwyższy wskazał, że dobra wiara posiadacza wynikała w takiej sytuacji z przekonania o służącym mu prawie do postawienia słupów i rozpięcia na nich linii elektroenergetycznej, a następnie korzystania z dostępu do niej. Przekonanie to miało podstawę prawną w przepisach obowiązujących w czasie obejmowania służebności w posiadanie: ustawy z dnia 28 czerwca 1950 r. o powszechnej elektryfikacji wsi i osiedli. Do wykonywania służebności nie były wymagane żadne szczególne akty administracyjne i w przyjętej przez lata praktyce, zwłaszcza w początkowym okresie obowiązywania wskazanych przepisów, nie przywiązywano wagi, o czym powszechnie wiadomo, do wypełniania obowiązków o charakterze formalnym. Za wystarczające powinno się zatem uznać faktyczne wykonywanie uprawnień, wynikające z zastosowania w szczególności art. 1 ust. 1 oraz art. 4 ust. 1 i 2 powołanej ustawy z 1950 r., stanowiących o prawie osób reprezentujących przedsiębiorstwo energetyczne do wstępu, zaś obowiązku właścicieli i posiadaczy do umożliwienia tego wstępu i wykonania czynności na posesjach i w budynkach, dokonywania tam oględzin i pomiarów oraz wykonywania robót i zakładania urządzeń, jakich będzie wymagać powszechna elektryfikacja, stosownie do zarządzenia organu administracyjnego.

Dokumentacja techniczna związana z budową linii 110 kV W. - C. w ocenie Sądu potwierdza legalność wybudowania urządzeń na działce powoda, natomiast na odmienną ocenę nie mogły wpłynąć pewne braki w tej dokumentacji. Nie można zapominać, że z uwagi na wieloletni upływ czasu i krótkie okresy archiwizacji wiele z dokumentów z tamtych lat się nie zachowało i trudno obecnie wymagać od pozwanego, aby przedstawił kompletną dokumentację techniczną z tamtych lat. Nie budzi jednak wątpliwości, że decyzja w przedmiocie pozwolenia na budowę linii została faktycznie wydana i była podstawą utworzenia urządzeń m.in. na działce wnioskodawcy, natomiast powód nie przedstawił żadnych dowodów, które skutkowałyby powzięciem chociaż wątpliwości co do uchylenia, bądź unieważnienia tej decyzji. W tym miejscu należy przytoczyć stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w postanowieniu z dnia 14 listopada 2012 r. (sygn. akt II CSK 120/12, LEX nr 1267161), zgodnie z którym państwowe osoby prawne, które w okresie przed dniem 31 stycznia 1989 r., w wyniku realizacji inwestycji przesyłowych, przebiegających przez nieruchomości nie należące do przedsiębiorstwa przesyłowego, co do których wydane były decyzje administracyjne o przebiegu linii przesyłowej i pozwolenia budowlane, objęły w dobrej wierze posiadanie służebności, jako korzystanie z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści tej służebności (art. 172 § 1 w zw. z art. 292 i art. 352 k.c.). Zbyt daleko idą wnioski, co do złej wiary i bezprawności działania przedsiębiorstw przesyłowych w czasie instalowania urządzeń elektroenergetycznych kilkadziesiąt lat temu i to przez dawniejszych nawet poprzedników prawnych, tylko dlatego, że nie posiadają oni obecnie ówczesnych decyzji administracyjnych, bądź z tej przyczyny, że nie mogą dowieść, aby w ogóle one były, bądź dlatego, że się nie zachowały i tą drogą nie można wykazać tytułu prawnego do korzystania z nieruchomości.

Niezależnie od powyższego, okoliczności faktyczne towarzyszące budowie przedmiotowej linii elektrycznej, dawały podstawy sądzić, że Zakład (...) posiadał pełne przekonanie, że przysługuje mu wykonywana służebność wobec działki należącej obecnie do powoda. Takie przekonanie niewątpliwie zostało następnie utwierdzone w związku z tym, że przez wiele kolejnych lat stan ten istniał niezmiennie na tym gruncie, a przebieg linii energetycznej nie był kwestionowany przez kolejnych właścicieli nieruchomości nr (...) – w tym również powoda, który od 2006 r. stał się jej właścicielem. W tym czasie też Zakład (...) bez problemu korzystał z urządzeń znajdujących się na tym gruncie w celu przesyłu energii elektrycznej, zaś pracownicy Zakładu wielokrotnie wchodzili i wjeżdżali ciężkim sprzętem na tą posesję w celu usuwania awarii tych urządzeń, bądź ich oględzin oraz okresowych przeglądów. Powyższa okoliczność została potwierdzona przez pracownika pozwanego przesłuchanego w toku sprawy w charakterze świadka A. P. oraz przyznana przez samego powoda przesłuchanego w charakterze strony. Taka sytuacja nie zmieniła się również na skutek zaistniałych po stronie Zakładu (...) przekształceń podmiotowych. Nie budziło przy tym żadnych wątpliwości, że część instalacji elektroenergetycznej znajdująca się na działce nr (...) – obecnie należącej do powoda – niewątpliwie stanowiła trwałe i widoczne urządzenie (w rozumieniu art. 49 § 1 k.c.), korzystanie z którego mogło prowadzić do zasiedzenia zgodnie z art. 292 k.c..

Jednocześnie z dokumentów złożonych przez pozwanego wprost wynika, że jest on następcą prawnym przedsiębiorstwa państwowego, które dokonało wybudowania urządzeń elektroenergetycznych, m.in. na działce powoda i następnie zarządzało tymi urządzeniami. Zakład (...) Przedsiębiorstwo Państwowe w B. zostało przekształcone w jednoosobową spółkę akcyjną Skarbu Państwa – Zakład (...) S.A. z siedzibą w B. aktem przekształcenia z dnia 12 lipca 1993 r. na podstawie ustawy z dnia 5 lutego 1993 r. o przekształceniach własnościowych niektórych przedsiębiorstw państwowych o szczególnym znaczeniu dla gospodarki państwa (Dz. U. Nr 16, poz. 69). Na skutek przekształcenia spółka ta wstąpiła we wszystkie prawa i obowiązki swojego poprzednika prawnego, co wynika z brzmienia art. 5 powyższej ustawy. Następnie na podstawie umowy aportowego zbycia przedsiębiorstwa z 2007 r. Zakład (...) sp. z o.o. nabyła na własność należące do Zakładu (...) S.A. m.in. urządzenia, wszelkie przysługujące mu uprawnienia i zobowiązania z tytułu użytkowania i służebności związane z ich wykonywaniem, a także służebności gruntowe, w tym służebności polegające na zapewnieniu dostępu do urządzeń służących do doprowadzania prądu elektrycznego. Z kolei w 2008 r. doszło do zmiany firmy Zakład (...) sp. z o.o. na (...) sp. z o.o. z siedzibą w B., a ostatecznie w 2010 r. do połączenia spółki (...) sp. z o.o. z (...) S.A. z siedzibą w L. i przeniesienia całego majątku spółki przejmowanej na rzecz spółki przejmującej. W ramach powyższych przekształceń nie mogło budzić wątpliwości, że pomiędzy tymi podmiotami prawa dochodziło również do przekazywania posiadania służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu przysługującej wobec obciążonych tą służebnością nieruchomości, w tym działki powoda.

W świetle powyższego Sąd uznał, że materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie jednoznacznie potwierdzał, iż poprzednicy prawni pozwanego – wchodząc w dniu 29 czerwca 1990 r. w posiadanie służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu – pozostawali w dobrej wierze, zaś zarzuty powoda o braku przez przedsiębiorstwo przesyłowe tytułu prawnego do umieszczenia urządzeń energetycznych na nieruchomości wnioskodawcy i późniejszego korzystania z trwałego i widocznego urządzenia nie znalazły potwierdzenia w przeprowadzonych w sprawie dowodach. W związku z tym należało uznać, iż wobec nieobalenia przez powoda domniemania z art. 7 k.c., w pełni uzasadnionym jest przyjęcie, iż poprzednicy prawni pozwanego (...) S.A. w dobrej wierze weszli w posiadanie służebności polegającej na prawie korzystania z działki gruntu oznaczonej obecnie nr (...) w zakresie odpowiadającym służebności przesyłu. W konsekwencji tego wieloletniego i nieprzerwanego posiadania należało stwierdzić, że doszło do zasiedzenia tej służebności na rzecz przedsiębiorstwa przesyłowego, które nastąpiło z dniem 29 czerwca 2010 r..

Niezależnie od powyższego powód uzyskując w 2006 r. własność nieruchomości oznaczonej nr 218/9 miał niewątpliwie pełną świadomość co do znajdujących się na jej powierzchni urządzeń przesyłowych, które powstały wiele lat wcześniej i były doskonale widoczne. Co więcej, przez wiele lat respektował przysługujące Zakładowi (...) prawo do korzystania z jego gruntu, bowiem dopiero w 2012 r. podjął pierwsze władcze działania zmierzające do zawarcia z pozwanym umowy ustanawiającej służebność przesyłu i uzyskania odszkodowania z tytułu bezumownego korzystania z jego nieruchomości. Mając powyższe okoliczności na uwadze Sąd uznał, że pozwanemu (...) S.A. przysługuje określone prawo do korzystania z gruntu powoda w postaci służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu, którą nabył na skutek zasiedzenia z dniem 29 czerwca 2010 r..

Pomimo występujących początkowo rozbieżności w orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. wyrok z dnia 31 marca 2004 r., sygn. akt II CK 102/03, niepubl. oraz z dnia 9 marca 2007 r., sygn. akt II CK 457/06, niepubl.) ostatecznie przeważył pogląd, iż właścicielowi przysługuje roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie przez posiadacza służebności w złej wierze z należącej do niego nieruchomości i to niezależnie od zgłoszenia roszczenia określonego w art. 222 k.c. (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 17 czerwca 2005 r., III CZP 29/05, OSNC 2006/4/64 oraz wyrok z tego samego dnia w sprawie III CSK 685/04, niepubl.; wyroki: z dnia 8 grudnia 2006 r., V CSK 296/06, niepubl.; z dnia 28 listopada 2008 r., II CSK 346/08, niepubl.; z dnia 29 kwietnia 2009 r., II CSK 560/08, niepubl.; z dnia 6 maja 2009 r., II CSK 594/08, niepubl.; z dnia 3 kwietnia 2009 r., II CSK 459/08). Podstawą prawną tego roszczenia stanowią odpowiednio stosowane z mocy art. 230 k.c. przepisy art. 224 i 225 k.c., dotyczące roszczeń właściciela przeciwko samoistnemu posiadaczowi o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy. Kwestią tą zajmował się również Sąd Najwyższy w sprawie zakończonej wyrokiem z dnia 12 stycznia 2012 r. (sygn. akt II CSK 258/11, LEX nr 1125088), w który wskazał, iż okoliczność, że nabycie własności rzeczy przez posiadacza kosztem właściciela jest – w razie ziszczenia się przesłanek zasiedzenia – usprawiedliwione ochroną porządku publicznego, pozwala uznać przepisy o zasiedzeniu, mimo iż nie przewidują one dla właściciela rekompensaty utraconej własności, za zgodne z art. 31 ust. 3 Konstytucji. W uzasadnieniu tego orzeczenia podniesiono, iż powyższe rozważania przeniesione na okoliczności faktyczne dotyczące służebności odpowiadającej treści służebności przesyłu prowadzą do wniosku, że osobie, której nieruchomość została obciążona taką służebnością wskutek jej zasiedzenia, nie przysługuje roszczenie o wynagrodzenie za „służebność za okres od chwili zasiedzenia” (art. 292 w powiązaniu z art. 172 k.c.). Sąd w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę podziela to stanowisko, podobnie jak też stanowisko przedstawione przez Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku w dniu 26 września 2012 r. (sygn. akt I ACa 404/12, LEX nr 1220411), w myśl którego przedsiębiorca energetyczny, któremu się nie dowiedzie, że on lub jego poprzednik prawny działał bezprawnie stawiając słupy i nieodpłatnie eksploatując linię energetyczną na gruntach (…), w zakresie odpowiadającym treści służebności jest zobowiązany do zapłacenia wynagrodzenia za korzystanie z tych gruntów od chwili dowiedzenia się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o to wynagrodzenie (na podstawie art. 224 § 2 zd. 1 k.c., art. 222 § 2 k.c. i art. 352 k.c.). Zgodnie z treścią art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 351 § 2 k.c. od chwili, w której posiadacz służebności dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, jest obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy. Analogicznie należy traktować właściciela, który dochodzi tylko roszczeń uzupełniających, gdyż ich źródłem pozostaje tytuł przysługujący właścicielowi. Z kolei w postanowieniu z dnia 15 kwietnia 2011 r. (sygn. akt III CZP 7/11, LEX nr 897712) Sąd Najwyższy stwierdził, że osobie, która utraciła własność rzeczy wskutek jej zasiedzenia przez posiadacza, nie przysługuje wobec posiadacza roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy bez tytułu prawnego w okresie poprzedzającym dzień zasiedzenia.

Odnosząc powyższe okoliczności do stanu faktycznego niniejszej sprawy, należy stwierdzić, iż pozwanego nie obciąża w ogóle obowiązek zapłaty wynagrodzenia na rzecz powoda, albowiem do zasiedzenia, czyli do dnia 29 czerwca 2010 r. był on (a wcześniej jego poprzednicy prawni) posiadaczami służebności w dobrej wierze, zaś od tej daty korzystają oni ze służebności, którą nabyli poprzez zasiedzenie, a zatem użytkowanie tej służebności stało się legalne i znajduje oparcie w prawie. Gdyby jednak nawet przyjąć, iż nie doszło do zasiedzenia służebności, to żądanie pozwu podlega oddaleniu z przyczyn wskazanych w cytowanym wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku – gdyż powód nie obalił domniemania dobrej wiary po stronie pozwanej i jej poprzedników prawnych w okresie za który dochodzi wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Jak już wskazano najwcześniej pozwanego można by uznać za osobę będącą w złej wierze (art. 224 § 2 k.c.) dopiero od chwili dokonanego przez powoda wezwania o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z gruntu w zakresie odpowiadającym treści służebności, a zatem dopiero od tej chwili byłby on zobowiązany do zapłacenia wynagrodzenia. W odniesieniu do niniejszej sprawy powództwo zostało wniesione dopiero w czerwcu 2013 r., natomiast wcześniej zostało poprzedzone formalnym wezwaniem do zapłaty z dnia 14 stycznia 2013 r. – czyli znacznie po upływie terminu zasiedzenia. Wprawdzie z akt sprawy wynika, że powód jeszcze wcześniej w lipcu 2012 r. wystąpił z pierwszym wezwaniem do zawarcia umowy ustanawiającej służebność przesyłu i zapłaty odszkodowania z tytułu bezumownego korzystania z jego nieruchomości, jednakże nastąpiło to również po upływie terminu zasiedzenia.

Mając powyższe okoliczności na uwadze Sad uznał, że powództwo o zapłatę wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości – wywiedzione w niniejszej sprawie przez powoda – podlegało oddaleniu jako niezasadne, albowiem pozwanemu przysługiwało prawo do korzystania z gruntu powoda w postaci służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu, którą nabył na skutek zasiedzenia. Z tych też względów Sąd nie odnosił się do kwestii wysokości ewentualnego wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości. Z tych samych względów, a także z uwagi na to, że sporządzone w sprawie opinie są jasne i pełne, Sąd oddalił wnioski stron o dopuszczenie dowodu z dodatkowych opinii biegłych, zmierzające do określenia wysokości należnego powodowi wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 224 i 225 k.c. ( a contrario) Sąd orzekł o oddaleniu powództwa (pkt 1 sentencji wyroku).

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Wobec przegrania procesu przez powoda, to na nim spoczywał obowiązek zwrotu pozwanemu kosztów procesu w postaci kosztów zastępstwa procesowego w wysokości określonej § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U.2013.490 j.t. z późn. zm.) wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa (pkt 2 sentencji wyroku).

.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Edyta Jastrzębska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łomży
Osoba, która wytworzyła informację:  Andrzej Kordowski
Data wytworzenia informacji: