Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII W 188/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim z 2015-10-05

Sygn. akt VIII W 188/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 października 2015 roku

Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim Zamiejscowy VIII Wydział Karny w Siemiatyczach w składzie:

Przewodniczący: SSR Dariusz Śnieżko

Protokolant: Sylwia Mulewska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 3 sierpnia 2015 roku, 24 sierpnia 2015 roku, 31 sierpnia 2015 roku i 5 października 2015 roku sprawy

A. P., syna T. i H. z domu W., urodzonego w dniu (...) w M.,

obwinionego o to, że:

w okresie czasu od 12 sierpnia 2014 roku do dnia 12 lutego 2015 roku w S. przy ul. (...) w budynku Sądu Rejonowego w B. (...) złośliwie niepokoił T. P. (1) w ten sposób, że przed posiedzeniami Sądu w trakcie przerw nagrywał telefonem komórkowym jego rozmowy z rodziną oraz adwokatem,

tj. o wykroczenie z art. 107 kw.

1.  Obwinionego A. P. uniewinnia od popełnienia zarzuconego mu czynu.

2.  Kosztami postępowania obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt VIII W 188/15

UZASADNIENIE

Obwiniony A. P. stanął pod zarzutem tego, że w okresie od 12 sierpnia 2014 roku do 12 lutego 2015 roku w S. przy ul. (...) w budynku Sądu Rejonowego w B. (...) złośliwie niepokoił T. P. (1) w ten sposób, że przed posiedzeniami Sądu w trakcie przerw nagrywał telefonem komórkowym jego rozmowy z rodziną oraz adwokatem, tj. popełnienia czynu wyczerpującego znamiona wykroczenia z art. 107 kw.

A. P. konsekwentnie nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu wykroczenia i wyjaśnił, iż postawiony mu zarzut jest elementem konfliktu z ojcem T. P. (1) i pozostałymi członkami rodziny. Podniósł, że członkowie rodziny wielokrotnie pomawiali go o takie postępowanie, które nie miało miejsca, np. jakoby znęcał się nad małoletnią siostrą, czy miał założoną tzw. niebieską kartę, itp. Wskazał, że w dniu 14 sierpnia 2013 roku w S. na ul. (...) został pobity przez ojca oraz braci W. i B.. Powyższego czynu dotyczyła sprawa tocząca się przed Sądem Rejonowym w B. pod sygn. (...), w której występował w charakterze oskarżyciela prywatnego. Postępowanie w tej sprawie zaczęło się w czerwcu 2014 roku. Wyjaśnił, iż już podczas pierwszego terminu ojciec wraz z braćmi i reprezentującym ich obrońcą adwokatem Ł. S. (1) wyszydzali go, wyśmiewali się z niego i obrażali go. Zachowania te powtarzały się podczas kolejnych terminów rozpraw. W tej sytuacji na trzecim terminie rozprawy w dniu 12 sierpnia 2014 roku widząc takie zachowanie na korytarzu sądowym włączył telefon komórkowy i zaczął nagrywać powyższe naganne zachowania. Podał, iż uczynił to nie w celu dokuczenia przeciwnikom procesowym, lecz aby mieć dowód ich niewłaściwego zachowania wobec swojej osoby. Niestosowne zachowania miały miejsce również w trakcie rozpraw, na co zwracał uwagę sędziemu przewodniczącemu rozprawie. Sędzia prowadzący sprawę stwierdził jednak, że niewłaściwych zachowań nie spostrzegł. W związku z powyższym naganne zachowania na rozprawie również nagrał telefonem komórkowym. Wyjaśnił, że nagrywanie ojca, braci i ich adwokata było formą obrony przed skierowanymi przeciwko niemu zachowaniami. Podał, że intencją jego zachowania nie była chęć dokuczenia komukolwiek, lecz obrona przed niewłaściwymi zachowaniami. Dodał, że nagrania powyższych zachowań zostały przez niego złożone w sprawie karnej (...)Sądu Rejonowego w B. oraz w sprawie cywilnej, poza tym nie zostały one wykorzystane w innych miejscach, ani opublikowane. Nadmienił, że nie jest prawdą jakoby nagrywał zachowania ojca i braci w trakcie rozpraw lub przerw w rozprawach w innych terminach. Na rozprawie w dniu 3 sierpnia 2015 roku obwiniony skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień i odmowy odpowiedzi na pytania.

W ocenie Sądu treść powyższych wyjaśnień nie została w żaden sposób zanegowana przez inne wiarygodne dowody w sprawie.

Poza sporem pozostaje, iż A. P. od dłuższego czasu jest w konflikcie z członkami swojej najbliższej rodziny: ojcem T. P. (1), matką H. P. oraz braćmi W. P. i B. P.. Z ustaleń Sądu dokonanych na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w aktach VIII K 114/14 wynika, że w dniu 14 sierpnia 2013 roku około godziny 16.00 w S. przy ul. (...) działając wspólnie i w porozumieniu T. P. (1), W. P. i B. P. wzięli udział w pobiciu A. P. w ten sposób, że uderzali go pięściami po twarzy i górnych częściach ciała, a nadto T. P. (1) nieustalonym bliżej drewnianym przedmiotem uderzył go w głowę, lewy bark i plecy, co spowodowało rany w lewej okolicy ciemieniowej, a ponadto szereg podbiegnięć w prawej okolicy jarzmowej, w czerwieni wargi dolnej po stronie lewej, na szczycie lewego barku, na ramieniu lewym, na przedramieniu lewym, na ramieniu prawym, w okolicy powieki górnej oczodołu lewego, jak również otarć na przedramieniu lewym, przedramieniu prawym, w prawej okolicy lędźwiowo-krzyżowej i innych częściach ciała, skutkujących naruszeniem czynności narządów ciała na czas nie przekraczający 7 dni, przy czym działanie to naraziło A. P. na bezpośrednie niebezpieczeństwo nastąpienia skutku określonego w art. 157 § 1 kk.

W związku z powyższym zdarzeniem w Sądzie Rejonowym w B. toczyło się postępowanie w sprawie o sygn. (...), w której A. P. występował w charakterze oskarżyciela prywatnego, zaś oskarżonymi byli T. P. (1), W. P. i B. P.. Powyższa sprawa rozpoznawana była przez Sąd Rejonowy w B. (...) w okresie od kwietnia 2014 roku do marca 2015 roku na niemal 10 terminach rozpraw.

Pokrzywdzony T. P. (1) oraz świadkowie H. P., W. P., B. P. wskazywali, że obwiniony nagrywał ich zachowanie zarówno w trakcie rozpraw sądowych, jak też podczas przerw w rozprawach tak w sprawie karnej toczącej się przed sądem wS., jak też w sprawie cywilnej przed sądem w B.. T. P. (1) zeznał, że obwiniony w czasie przerw w rozprawach zbliżał się do niego na odległość 1,5 metra i nagrywał go, swoich braci i reprezentującego ich adwokata. W związku z powyższym podczas jednej z przerw poprosił oczekującego na przesłuchanie policjanta o interwencję. Powyżsi świadkowie zeznali, iż obwiniony nagrywał zachowania na korytarzu także siedząc za stolikiem i trzymając telefon komórkowy w ręku podniesionym do góry w okolicach klatki piersiowej. Świadkowie ci zgodnie stwierdzili, że nagrywanie przez obwinionego było dla nich dokuczliwe i odbierali je jako złośliwe niepokojenie.

Z zeznań J. K. wynika, że w dniu 12 lutego 2015 roku występował w charakterze świadka w sprawie o sygn. (...). W czasie przerwy będąc na korytarzu sądowym widział jak obwiniony siedząc przy stoliku trzymał przed sobą obiema rękami telefon oparty o blat stołu. Zgłosił się do niego T. P. (1), który oświadczył, że obwiniony nagrywa osoby przebywające na korytarzu swoim telefonem komórkowym. Z relacji policjanta wynika, że w związku z powyższym rozmawiał na ten temat z A. P., który nie zaprzeczył, że nagrywa sytuację jaka miała miejsce w holu sądu.

Świadek S. N. zeznała, że w czasie gdy oczekiwała na rozpoczęcie rozprawy na korytarzu sądowym nie widziała, aby obwiniony nagrywał osoby przebywające w holu sądu. Z jej zeznań wynika, że członkowie rodziny obwinionego zachowywali się wobec niego złośliwie, śmiali się z niego, traktowali go jako przedmiot żartów i drwin. Świadek opisała, że widziała jedno nagranie dokonane przez obwinionego na korytarzu sądowym przedstawiające jego ojca, brata i adwokata Ł. S., którzy naśmiewali się z trudnej sytuacji materialnej A. P.. Świadek opisała, że po złożeniu tego nagrania przez obwinionego w sądzie P. ograniczyli niewłaściwe zachowania wobec obwinionego.

Świadkowie A. S. (1) i A. S. (2) potwierdzili, że obwiniony był w konflikcie z członkami najbliższej rodziny. Nie widzieli, aby w trakcie przerw w rozprawach obwiniony nagrywał osoby przebywające na korytarzu sądowym. Zaprzeczyli, aby obwiniony chodził po holu sądu za ojcem, matką lub braćmi i za pomocą telefonu komórkowego nagrywał ich zachowanie.

Z oględzin materiału nagranego przez obwinionego na korytarzu sądowym w czasie przerwy w rozprawie w dniu 12 sierpnia 2014 roku wynika, że obwiniony nagrał zachowanie ojca, brata W. i adwokata Ł. S.. Z nagrania wynika, że powyższe osoby zachowywały się swobodnie, żartowały i śmiały się, nie okazywały zaniepokojenia faktem ich nagrywania. Z oględzin nagrania wynika, że zostało ono wykonane z wysokości stolika znajdującego się na holu sądowym.

Sąd zważył, co następuje.

Zachowanie się sprawcy wykroczenia określonego w art. 107 kw opiera się na dokuczaniu innym osobom, które może polegać bądź na wprowadzaniu ich w błąd, bądź na ich niepokojeniu. Jednak dla zaistnienia wykroczenia z art. 107 kw wymagane jest ustalenie po stronie sprawcy złośliwości. Samo zatem stwierdzenie umyślności działania nie stanowi podstawy do przyjęcia odpowiedzialności za wykroczenie z art. 107 kw. Znamię złośliwości cechuje szczególne nastawienie podmiotowe, którego istotą jest dokuczenie, wyprowadzenie kogoś z równowagi, itp. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się, że czyn stanowiący wykroczenie z art. 107 kw polega na działaniu kierunkowym „w celu dokuczenia innej osobie”, a zatem należy ustalić, że po stronie sprawcy tego wykroczenia zachodzi złośliwość. Nawet samo stwierdzenie umyślności działania nie daje podstawy do przyjęcia odpowiedzialności za wykroczenie penalizowane tym przepisem (vide: wyrok SN z 22 czerwca 1995 roku, KRN 44/95, Prokuratura i Prawo 1995, Nr 11-12, str. 24). Strona podmiotowa wykroczenia z art. 107 kw polega na umyślności w formie zamiaru bezpośredniego, działanie sprawcy musi być ukierunkowane na dokuczenie innej osobie i charakteryzować się „złośliwością” (por. wyrok SN z dnia 10.11.2010 roku, IV KK 324/2010, Biuletyn Prawa Karnego 2011, nr 1, poz. 8).

Z materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie wynika, że obwiniony w trakcie toczącej się sprawy o sygn. (...) tutejszego Sądu czuł się nękany zachowaniem ojca, braci i ich obrońcy adw. Ł. S.. Sędziemu rozpoznającemu powyższą sprawę wielokrotnie zgłaszał, iż oskarżeni w tej sprawie ojciec i bracia oraz ich obrońca okazują wobec niego arogancję, pogardę i szyderstwo, tak werbalnie, jak też za pomocą gestów, śmiechu i wyzywającego zachowania. Z akt sprawy (...)wynika, że sędzia – zajęty prowadzeniem rozprawy - nie dostrzegł takiego zachowania. Dlatego też w dniu 12 sierpnia 2014 roku obwiniony uznał, że celem udowodnienia nagannego zachowania niezbędne jest jego zarejestrowanie. Z jego wyjaśnień - zasługujących na przyznanie im waloru wiarygodności - wynika, że uznał iż brak nagrania uniemożliwi skuteczną obronę jego praw, zwłaszcza, że w sprawie występował bez profesjonalnego pełnomocnika i nie miał żadnych świadków zachowania przeciwników procesowych. Obwiniony odbierał zachowania ojca, braci i reprezentującego ich adwokata jako poniżające jego osobę i celowo kierowane w taki sposób, aby do niego dotarły.

Z oględzin nagrania dokonanego w dniu 12 sierpnia 2014 roku wynika, że w czasie rejestracji zachowań obwiniony siedział za stolikiem na korytarzu sądowym, nie przemieszczał się i spokojnie czekał na wywołanie sprawy. Nie zwracał się do pokrzywdzonego T. P. (2) w żaden sposób ani werbalnie, ani też przy użyciu gestów. Zapis nagrania wraz ze stenogramem nagranej rozmowy złożył do akt sprawy (...) na okoliczność zachowania się oskarżonych i prezentowanej przez nich wobec niego postawy. Z jego stanowiska wynika, że uczynił tak, aby sąd wziął je pod uwagę decydując o wymiarze kary.

Na powyższe intencje obwinionego wskazuje również fakt, że dostęp do nagrania miał wąski krąg uczestników procesów sądowych. Nagranie nie zostało upublicznione.

W świetle powyższych faktów trudno uznać za wiarygodne zeznania pokrzywdzonego T. P. (1) oraz świadków H. P., W. P. i B. P. w części w jakiej twierdzili, iż nagrywanie przez obwinionego ich zachowania przed salą rozpraw było wobec nich złośliwym niepokojeniem. Dokonując oceny wiarygodności zeznań powyższych świadków nie sposób pominąć faktu, iż są oni negatywnie nastawieni do obwinionego, z którym pozostają w konflikcie i toczą spory sądowe. Poza relacjami w/w świadków brak jest dowodów jakoby obwiniony permanentnie nagrywał ich zachowania przed salą rozpraw. Nagrania takie (poza nagraniem przerwy w rozprawie w dniu 12 sierpnia 2014 roku) nie zostały zabezpieczone i nie ma żadnych jednoznacznych dowodów świadczących, aby kiedykolwiek zostały dokonane. Nikt tych nagrań nie oglądał, nie zostały złożone do akt sprawy. Należy też w tym miejscu podkreślić, iż T. P. (1) - mimo iż twierdził, że obwiniony permanentnie nagrywał jego zachowania w sądzie - zgłosił fakt rejestrowania obrazu i dźwięku policjantowi dopiero w lutym 2015 roku, a zatem po upływie ponad 6 miesięcy od zarejestrowania zachowania przed salą rozpraw w dniu 12 sierpnia 2014 roku.

Powyższe okoliczności świadczą, że brak jest jakichkolwiek przesłanek do przyjęcia, iż zachowanie obwinionego polegające na nagrywaniu osób przebywających na korytarzu sądowym było dokonane „w celu dokuczenia” pokrzywdzonemu i charakteryzowało się „złośliwością”. Fakt, że obwiniony działał umyślnie nie daje zatem podstawy do przyjęcia odpowiedzialności za wykroczenie z art. 107 kw.

Według zasad obowiązującej procedury w sprawach o wykroczenia to nie obwiniony musi udowodnić swoją niewinność, lecz oskarżyciel udowodnić winę obwinionego. Przy czym udowodnienie musi polegać na wykazaniu w sposób nie budzący wątpliwości wiarygodnymi dowodami bezpośrednimi lub pośrednimi. Również poszlaki mogą być uznane za pełnowartościowy dowód winy obwinionego, ale jedynie wtedy, gdy zespół tych poszlak pozwala na ustalenie jednej logicznej wersji zdarzenia wykluczającej możliwość przyjęcia jakiejkolwiek innej wersji (vide: wyrok S.A. w Łodzi z dnia 25.05.1995 roku, sygn. II AKr 120/95, OSN PiPr 1996/7-8/20).

W ocenie Sądu zeznania pokrzywdzonego, jego synów i żony nie dowodzą, iż zachowanie obwinionego było powzięte w zamiarze kierunkowym i miało na celu dokuczenie T. P. (1). Oskarżyciel nie przedstawił jakichkolwiek wiarygodnych dowodów na tą okoliczność. Obwiniony z kolei wyjaśnił w jakim celu dokonał nagrania i w tym zakresie Sąd ocenił jego relację jako zasługującą na uwzględnienie, gdyż znajduje ona potwierdzenie w zeznaniach S. N., A. i A. S. (2), jak też oględzinach nagrania z dnia 12 sierpnia 2014 roku. O intencjach obwinionego towarzyszących nagrywaniu przed salą rozpraw świadczy dalszy sposób postępowania z nagraniem. Nie zostało ono bowiem upublicznione dla osób postronnych, lecz złożone do akt w celu dowodowym, tj. wykazania faktu niewłaściwego postępowania oskarżonych w sprawie karnej i ich obrońcy wobec oskarżyciela prywatnego.

Zdaniem Sądu oceniając zebrany materiał dowodowy nie sposób przypisać A. P. popełnienia wykroczenia polegającego na złośliwym niepokojeniu T. P. (1).

Sąd nie znalazł zatem dostatecznych podstaw do przypisania obwinionemu popełnienia wyżej opisanego czynu. Zdaniem Sądu istniejący materiał dowodowy nie pozwala bez naruszenia zasady in dubio pro reo zawartej w art. 5 § 2 kpk, a mającej w postępowaniu w sprawach o wykroczenia odpowiednie zastosowanie z mocy art. 8 kpw - polegającej na tym, że nie dające się usunąć wątpliwości rozstrzyga się na korzyść obwinionego - przypisać A. P. popełnienia wykroczenia z art. 107 kw.

Wobec powyższego Sąd nie znajdując dowodów popełnienia wykroczenia z art. 107 kw uniewinnił A. P. od zarzucanego mu czynu.

O kosztach postępowania orzeczono na mocy art. 118 § 2 kpw.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Chomicka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim
Osoba, która wytworzyła informację:  Dariusz Śnieżko
Data wytworzenia informacji: