Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 543/17 - wyrok Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim z 2017-08-22

Sygn. akt: I C 543/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 sierpnia 2017 roku

Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Jacek Stypułkowski

Protokolant:

Anita Piekutin

po rozpoznaniu w dniu 22 sierpnia 2017 roku w Bielsku Podlaskim

na rozprawie

sprawy z powództwa B. P.

przeciwko R. F. (1) i A. F.

o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli

I.  Oddala powództwo.

II.  Zasądza od powódki B. P. na rzecz pozwanego R. F. (1) kwotę 1817 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

III.  Nakazuje pobrać do Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim od powódki B. P. kwotę 319 zł tytułem brakujących kosztów sądowych.

  I C 543/17

UZASADNIENIE

Powódka B. P. wnosiła o zobowiązanie pozwanych A. F. i R. F. (1) do złożenia oświadczenia woli przenoszącego na nią prawa własności niezabudowanej nieruchomości położonej w O., gmina S., oznaczonej numerem geodezyjnym (...), o pow. (...) ha. Wnosiła również o zasądzenie od pozwanych kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Pozwana A. F. uznała powództwo skierowane przeciwko niej.

Pozwany R. F. (2) wnosił o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów procesy, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Sąd ustalił i zważył, co następuje:

Powódka B. P. umową darowizny z dnia 9 września 2014 roku sporządzoną w Kancelarii Notarialnej notariusz B. K. w S. (Rep. A Nr (...)) przeniosła na rzecz córki i zięcia A. i R. małżonków F. (wspólność ustawowa) własność niezabudowanej nieruchomości położonej w O., gmina S., oznaczonej numerem geodezyjnym (...) o pow. (...) ha (k. 6-8).

W chwili dokonywania darowizny stan zdrowia powódki był zły, bowiem w kwietniu 2014 roku doznał udaru niedokrwiennego mózgu. Powódka nie poruszała się samodzielnie, wymagała opieki osób drugich. Bezpośrednią opiekę nad nią sprawował mąż H. P.. Poza nim doraźnej pomocy udzielały powódce również córki: E., A. oraz A., kiedy przebywał w Polsce.

Pozwani A. F. i R. F. (2) związek małżeński zawarli w 2009 roku. W trakcie trwania ich małżeństwa przez długi czas A. F. mieszkała w B. natomiast je mąż w S.. W dacie dokonywania przez powódkę darowizny małżeństwo – w ocenie pozwanych – funkcjonowało normalnie. Orzeczeniem Sądu (...) Pierwszej Instancji w B. z dnia 13 października 2016 roku małżeństwo pozwanych zostało rozwiązane (k.40-45).

Powódka, reprezentowana przez pełnomocnika w osobie adwokata, w uzasadnieniu pozwu, na poparcie swego żądania wskazała, że pozwani „nie wywiązali się z treści zobowiązań wynikających z umowy darowizny, danych obietnic, pozostawiając darczyńcę bez pomocy i opieki, swoim zachowaniem dopuścili się rażącej niewdzięczności” względem niej (k3). Uzasadniając swe stanowisko procesowe osobiście (k.53) wskazała, że poza umową darowizny sporządzoną przed notariuszem nie było pomiędzy nią a pozwanymi żadnych dodatkowych uzgodnień. Podała, że powodem tego, że obecnie chce aby pozwani zwrócili jej darowaną nieruchomość jest to, że zięć nie interesuje się nią oraz fakt rozwiązania przez rozwód małżeństwa córki i zięcia. Podała, że zięć nie utrzymywał z nią kontaktu, że próbował się do niego dodzwonić, ale bezskutecznie. Powódka wyjaśniła również, że była potrzeba skorzystania z dużego samochodu, jaki ma zięć, aby zawieźć ją na rehabilitację, ale wówczas do zięcia się nie dodzwoniła. Powódka podała także, że darowała córce i zięciowi nieruchomość dlatego, że liczyła, że jak córka A. F. wróci z B. to by jej pomagała. Nigdy nie narzekała, że potrzebuje pomocy zięcia a jej nie ma.

Pozwana A. F. uznała powództwo (k.48v-49) i wyjaśniła, że poza treścią zapisaną w umowie darowizny sporządzonej przed notariuszem strony ustaliły ustnie, że pozwani mieli nieść pomoc powódce podstawowych czynnościach, wożeniu powódki na rehabilitację oraz pomagać finansowo bo rehabilitacja częściowo jest odpłatna. Zdaniem pozwanej jej matka chciała darować nieruchomość bowiem liczyła na pomoc pozwanych. Podała również, ze R. F. (2) nie przykładał się do opieki, kompletnie przestał się interesować powódką. Pozwana przypuszczała także, że powódka liczyła na to, że wskutek darowizny małżeństwo pozwanych się poprawi, a A. F. wróci do Polski. Zdaniem pozwanej z jej strony nie było niewdzięczności wobec powódki. Uznała powództwo dlatego, że powódka źle się czuje, czuje się oszukana, że straciła coś co należało do jej rodziców. Pozwana wskazywała także, że jej matka, ale również ojciec i siostra dzwonili do pozwanego z prośbą o pomoc, ale jej nie otrzymali.

Pozwany R. F. (2) wnosząc o oddalenie powództwa wskazywał (k.32-33, 49v-50), że nie pamięta, aby w zamian za darowiznę on i żona zobowiązywali się do świadczenia pomocy w szerszym zakresie. Nie proszono go, aby pomagał teściowej pojechać do lekarza, albo zrobić zakupy. Podkreślił, że nie otrzymał od powódki oświadczenia o odwołaniu przez nią darowizny. Wyjaśnił, że kiedy zaczęła się sprawa rozwodowa to jego kontakt z teściami ucichł. Podał, że jeżeli przyjeżdżał do domu teściów i była potrzeba pomocy, zawsze pomagał.

Zgodnie z art. 898 § 1 kc darczyńca może odwołać darowiznę nawet już dokonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności. Ponadto w myśl art. 899 § 3 kc darowizna nie może być odwołana po upływie roku od dnia, w którym uprawniony do odwołania darowizny dowiedział się o niewdzięczności obdarowanego. Stosownie do treści art. 900 kc odwołanie darowizny następuje przez oświadczenie złożone obdarowanemu na piśmie.

Zarówno z treści pozwu, jak i wyjaśnień stron wynika, że powódka przed wszczęciem niniejszego postępowania nie składała pozwanym oświadczenia o odwołaniu darowizny, jak chce tego art. 900 kc.

Utrwalone jest stanowisko judykatury zgodnie z którym doręczenie odpisu pozwu obdarowanym może wywrzeć również skutek w zakresie oświadczenia darczyńcy o odwołaniu darowizny. Pozew, jako pismo procesowe, wywiera przede wszystkim skutki w zakresie postępowania, ale nie można zaprzeczyć, że będąc oświadczeniem woli powoda, ponieważ zawiera określenie adresata, tj. właściwy sąd oraz osnowę, czyli treść oświadczenia, z chwilą doręczenia pozwanemu wywiera również skutki materialnoprawne. Doręczenie odpisu pozwu spełnia wymaganie określone w art. 900 kc, ponieważ tym tylko różni się od odwołania dokonanego bezpośrednio, że następuje za pośrednictwem sądu, w piśmie ukierunkowanym nie tylko na funkcje procesowe, ale i wywierającym skutki materialnoprawne (tak SN w wyroku z dnia 11 października 2002 roku w sprawie sygn. akt I CKN 1036/00).

W niniejszej sprawie jednakże pozew został podpisany przez pełnomocnika procesowego powódki, który działał na podstawie pełnomocnictwa (k.5), które nie umocowało go do podejmowaniu w imieniu powódki czynności materialnoprawnych. Ostatecznie jednak powódka podczas czynności sądowych w jej miejscu pobytu, w obecności obojga pozwanych dostatecznie wyraźnie wyraziła swa wolę odwołania darowizny z dnia 9 września 2014 roku (k.53). Należy zatem przyjąć, że to oświadczenie złożone w dniu 10 sierpnia 2017 roku wywarło skutek określony w art. 900 kc.

Zważywszy na tak określoną datę oświadczenia o odwołaniu darowizny, Sąd uznał, że powódka zachowała termin określony w art. 899 § 3 kc. Z jej wyjaśnień wynika bowiem, że za przejaw rażącej niewdzięczności R. F. (1) uznała brak pomocy z jego strony. Jako datę w której stwierdziła, że niewdzięczność ta osiągnęła apogeum i zmotywowała ją do działania była data rozwodu córki i zięcia czyli 13 października 2016 roku.

Jak wskazano w powyższym akapicie powódka wskazywała na rażącą niewdzięczność pozwanego R. F. (1), natomiast na okoliczność istnienia niewdzięczności, o której mowa w art. 899 § 1 kc ze strony A. F. powódka nie przedstawiła żadnych twierdzeń. Jedynie treść uzasadnienia pozwu na to wskazuje, natomiast w swoich wyjaśnieniach powódka nie przedstawiła żądnych przejawów niewdzięczności A. F.. Przeciwnie, wskazała w nich, że pozwana zawsze jej pomaga, kiedy jest w Polsce.

Również A. F., mimo że uznała powództwo, zaprzeczyła, aby jej zachowanie w stosunku do matki cechowała rażąca niewdzięczność (k.49).

Okoliczność ta nie wynika także z zeznań świadków: H. P. (k.54 -55), S. F. (k.50v) i M. F. (k.50v-51).

Z materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy wynika w sposób niebudzący wątpliwości, że w chwili obecnej wzajemne stosunki powódki z pozwanymi sa diametralnie rożne. Relacje z pozwana A. F. są bardzo dobre, serdeczne, rodzinne. Pozwana wspiera matkę w chorobie, zarówno osobistymi staraniami podczas pobytów w Polsce, jak też materialnie przekazując środki potrzebne na rehabilitację, bądź też zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych. Natomiast relacji z R. F. (1) właściwie nie ma. Pozwany nie odwiedza byłych teściów, kiedy kontaktuje się z dziećmi, nie wchodzi do ich domu. Powódki i pozwany nie kontaktują się również telefonicznie. Obie strony jednak nie manifestują wrogości wobec siebie, nie podejmują żadnych działań, które mogłyby być uznane za nieprzyjazne.

Zdaniem Sądu o tym, czy okoliczności faktyczne wykazane w sprawie uzasadniają przyjęcie, że doszło do rażącej niewdzięczności w rozumieniu art. 898 kc decydować musi wszechstronna ocena okoliczności konfliktu istniejącego między stronami.

O istnieniu lub nieistnieniu podstaw do odwołania darowizny z powodu rażącej niewdzięczności decydują w każdym przypadku konkretne okoliczności, rozważane na tle zwyczajów panujących w określonych środowiskach społecznych, które nie wykraczają poza wypadki życiowych konfliktów. Znamion rażącej niewdzięczności nie wyczerpują z reguły czyny nieumyślne obdarowanego, drobne czyny nawet umyślne, ale niewykraczające, w określonych środowiskach poza zwykłe konflikty życiowe, rodzinne, jak też wywołane zachowaniem się, czy działaniem darczyńcy. Nie jest również obojętna przyczyna niewdzięczności, bo umożliwia dokonanie osądu, czy i na ile zachowanie obdarowanego może być uznane za nieusprawiedliwione. Przewidziana art. 898 § 2 kc przesłanka niewdzięczności, w stopniu rażącym, ma kwalifikowany charakter, odnoszący się do zachowań, które oceniając rozsądnie, przy uwzględnieniu miernika obiektywnego i subiektywnego, muszą być uznane za wysoce niewłaściwe i krzywdzące darczyńcę, jak na przykład popełnienie przestępstwa przeciwko życiu lub zdrowiu, czci albo mieniu, ciężkie naruszenie obowiązków rodzinnych, naruszenie godności osobistej ze świadomością i w nieprzyjaznym zamiarze (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 czerwca 2010 roku, sygn. akt II CSK 68/10). W świetle art. 898 § 1 kc nie można abstrahować od przyczyn konfliktu między stronami. Pojęcie "niewdzięczności" wymaga analizy motywów określonych zachowań obdarowanego, w tym zwłaszcza tego, czy zachowania jego nie są powodowane czy wręcz prowokowane - wprost lub pośrednio - przez darczyńcę (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 września 1997 roku, sygn. akt III CKN 170/97).

O tym czy mamy do czynienia z rażącą niewdzięcznością obdarowanego można przesądzić tylko biorąc pod uwagę całokształt okoliczności dotyczących zarówno darczyńcy jak i obdarowanego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lutego 2005 roku, sygn. akt I CK 571/04).

Ustawodawca nie sprecyzował pojęcia "rażąca niewdzięczność", gdyż jest to niemożliwe z uwagi na zróżnicowane sytuacje życiowe. Posłużył się formułą ogólną, pozostawiając sądowi ocenę na podstawie konkretnych okoliczności sprawy. Według ugruntowanego w orzecznictwie stanowiska za niewdzięczność przyjmuje się świadome naruszenie podstawowych obowiązków ciążących na obdarowanym względem darczyńcy, krzywdzące darczyńcę. Nie chodzi tutaj o zwykłe konflikty, lecz o rozmyślne działanie mające charakter zamierzonych nieprzyjaznych aktów (tak wyrok SN z dnia 22 marca 2001 roku, sygn. akt V CKN 1599/00, Prok. i Pr. 2002/5/40). Nie mogą być, bowiem uznane za rażącą niewdzięczność przykrości i krzywdy czynione impulsywnie, lecz mieszczące się w granicach zwykłych konfliktów życia codziennego (tak wyrok SN z dnia 5 lipca 2001 roku, sygn. akt II CKN 818/00, LEX nr 52608). Niewdzięczne będzie każde zachowanie obdarowanego, niewłaściwe i krzywdzące darczyńcę, przy czym aby zostało uznane za "rażąco niewdzięczne", musi cechować je znaczne nasilenie złej woli skierowanej na wyrządzenie darczyńcy krzywdy lub szkody majątkowej. Dlatego pod pojęcie "rażącej niewdzięczności" podpadają przede wszystkim przestępstwa skierowane przeciwko życiu, zdrowiu, czci i godności osobistej, a wreszcie przeciwko majątku darczyńcy. Cechy rażącej niewdzięczności mogą mieć także inne zachowania wysoce nieprzyjazne kierowane bezpośrednio wobec darczyńcy jak i także w stosunku do osoby jemu bliskiej. W każdym jednak przypadku niezależnie od tego, czy będą to działania, czy zaniechania obdarowanego wymagane jest ujawnienie po jego stronie zamiaru pokrzywdzenia darczyńcy (SN w wyroku z dnia 26 lipca 2000 roku, sygn. akt I CKN 919/98, LEX nr 50820).

Oceniając sytuację stron w niniejszej sprawie, a właściwie tylko powódki i pozwanego, należy mieć na uwadze przede wszystkim to, że – co wynika nadto jasno z materiału dowodowego – determinantą działań powódki zmierzających do odebrania darowanej wcześniej nieruchomości był rozwód córki i zięcia. Powódka wskazała rozwód, jako przyczynę decyzji o odebraniu działki zięciowi (k.53).

Zdaniem Sądu materiał dowodowy przedstawiony do oceny nie daje jakichkolwiek podstaw do uznania, że R. F. (2) był rażąco niewdzięczny wobec powódki, co uzasadniało odwołanie darowizny. Co prawda nie interesował się stanem zdrowia powódki i właściwie nie utrzymywał z nią kontaktów, jednakże takiej postawy nie sposób uznać za na tyle naganną, że kwalifikującą się do kategorii nacechowanych szczególnie złą wolą, krzywdzących darczyńcę. Zachowanie obdarowanego, aby mogło być uznane za rażąco niewdzięczne musi cechować się znacznym nasileniem złej woli skierowanej na wyrządzenie darczyńcy krzywdy lub szkody majątkowej. Tymczasem w okolicznościach niniejszej sprawy nie można zasadnie mówić o tym, że powódka została przez pozwanego opuszczona w potrzebie, że pomoc jakiej potrzebowała w codziennej egzystencji nie była jej udzielana przez inne osoby. Pamiętać należy o tym, że powódka nie potwierdziła twierdzeń swego pełnomocnika o tym, że strony umowy darowizny zawarły porozumienie, mocą którego pozwani zobowiązali się do szczególnej, wykraczającej poza normalne wynikające ze stosunków rodzinnych, opieki nad powódką. Codzienną pomoc w podstawowych czynnościach bieżącej egzystencji świadczy na jej rzecz przede wszystkim mąż H. P. oraz w mniejszym zakresie córki E., A. i A.. Pozwany R. F. (2) nie był zobowiązany w sposób szczególny pomagać powódce i jego postawa polegająca na braku kontaktu z nią nie może być oceniona jako szczególnie naganna. Brak kontaktu nie może być równoważne z niewdzięcznością, a już na pewno nie z rażącą.

Konkludując: powódka nie wykazała, do czego obligowała ją treść art. 6 kc, aby zachowanie pozwanego R. F. (1) wobec niej cechowało się rażącą niewdzięcznością, co uzasadniałoby skuteczne odwołanie darowizny udziału w nieruchomości położonej w O.. Nie udowodniła, aby zaistniały takie zdarzenia, które uznać można byłoby za skierowane przeciwko powódce ze szczególnym nasileniem złej woli, z bezpośrednim zamiarem wyrządzenia mu krzywdy lub bezprawnego pozbawienia go mienia, bądź praw.

Na szczególne podkreślenie zasługuje to, że powódka reprezentowana przez pełnomocnika w osobie adwokata nie zdołała udowodnić okoliczności kluczowych dla sprawy wskutek tego, że wnioski przez nią zgłoszone zostały uznane za spóźnione.

Stosownie do treści art. 6 § 1 i 2 kpc sąd powinien przeciwdziałać przewlekaniu postępowania i dążyć do tego, aby rozstrzygnięcie nastąpiło na pierwszym posiedzeniu, jeżeli jest to możliwe bez szkody dla wyjaśnienia sprawy, a strony i uczestnicy postępowania obowiązani są przytaczać wszystkie okoliczności faktyczne i dowody bez zwłoki, aby postępowanie mogło być przeprowadzone sprawnie i szybko. Natomiast art. 217 § 2 kpc stanowi, że sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich we właściwym czasie bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności.

W niniejszej sprawie pozew został sporządzony i złożony przez pełnomocnika powódki. W pozwie pełnomocnik nie przejawił jakiejkolwiek inicjatywy dowodowej. Nie uczynił tego również po otrzymaniu odpisu odpowiedzi na pozew pozwanego R. F. (1), w której ten wnosił o oddalenie powództwa i przeczył twierdzeniom powódki. Dopiero na rozprawie w dniu 8 sierpnia 2017 roku, po przesłuchaniu świadków zgłoszonych przez pozwanego, pełnomocnik powódki złożył wniosek, jednak nie o przeprowadzenie konkretnego dowodu, a o zakreślenie terminu do składania wniosków dowodowych

Sąd doszedł do przekonania, że wniosek ten jest spóźniony, a jego uwzględnienie stałoby w sprzeczności z zasadą koncentracji materiału dowodowego i go oddalił. Oddalił również wniosek o przeprowadzenie dowodu z nagrania rozmowy telefonicznej pomiędzy rodzicami pozwanego R. F. (1) a pozwaną A. F., jako że dowód ten nie był przydatny dla oceny istnienia po stronie pozwanego rażącej niewdzięczności w stosunku do powódki.

Jedną z naczelnych zasad procesu cywilnego jest zasada koncentracji materiału procesowego, której celem jest przeciwdziałanie przewlekaniu postępowania i dążenie do tego, aby rozstrzygnięcie nastąpiło na pierwszym posiedzeniu, jeżeli jest to możliwe bez szkody dla faktycznego i prawnego wyjaśnienia sprawy. Praktycznej realizacji tej zasady służy zawarty art. 6 § 2 kpc nakaz kierowany do stron i uczestników postępowania, aby przytaczali wszystkie okoliczności faktyczne i dowody bez zwłoki, aby postępowanie mogło być przeprowadzone sprawnie i szybko. W praktyce oznacza to obowiązek strony, w szczególności reprezentowanej przez pełnomocnika w osobie adwokata do przytoczenia już w pozwie wszystkich twierdzeń i dowodów w sprawie. Oczywiście podmiot wszczynający postępowanie nie jest w dalszym toku postępowania pozbawiony możliwości zgłaszania kolejnych twierdzeń i dowodów, ale jest to ograniczone do tego czy nastąpi to na zarządzenie przewodniczącego (art. 207 kpc) wynikające z okoliczności przytaczanych przez stronę przeciwną. Zgłoszenie twierdzeń i dowodów w dalszym toku postępowania może zostać uznane za spóźnione nie tylko wówczas, gdy upłynie termin zakreślony do ich wniesienia. Warto tu wskazać, że w uzasadnieniu projektu ustawy z dnia 16 września 2011 roku o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 233, poz. 1381) wskazano, że ocena sądu, czy strona powołała twierdzenia lub dowód we właściwym czasie, powinna być uwarunkowana tym, czy strona mogła i z uwagi na naturalny bieg procesu powinna była powołać twierdzenie lub dowód wcześniej ze względu na jego łączność z materiałem poprzednio zaprezentowanym. Wydaje się, że szczególnie istotna dla tej oceny jest okoliczność, czy strony wcześniej prowadziły rokowania przedprocesowe, a więc czy i która strona wiedziała, że druga strona zakwestionowała określone fakty lub skutki prawne tych faktów w okresie przed wytoczeniem powództwa. System dyskrecjonalnej władzy sędziego jest najbardziej racjonalnym z systemów koncentracji materiału procesowego. Sąd powinien zatem każdorazowo dokonywać oceny, czy twierdzenia o okolicznościach faktycznych oraz dowody na ich poparcie są zgłaszane przez strony bez zwłoki. Założyć należy racjonalność obu stron procesowych (por. art. 3 oraz 6 § 2) oraz okoliczność, że spór sądowy z reguły stanowi kontynuację sporów powstałych przed procesem na tle określonych stosunków cywilnoprawnych, a więc, że strony procesowe z reguły znają stanowiska strony przeciwnej, co do podnoszonych przez stronę twierdzeń o faktach lub oceny prawnej treści stosunków prawnych.

Wskazać przy tym należy, że reguły, które wynikają z art. 217 § 2 kpc obowiązują również w stosunku do sytuacji, w której strona reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika nie powołała pewnych twierdzeń w pozwie. Co prawda w postępowaniu cywilnym nie obowiązuje przymus adwokacko-radcowski, jednakże profesjonalny pełnomocnik musi dysponować wiedzą o treści art. 6 kpc, art. 207 kpc i art. 217 kpc. Strony występujące bez profesjonalnych pełnomocników są pouczane o tym przez sąd (art. 210 § 2 1 kpc). Zasadnie twierdzić można, że sankcje określone w art. 217 § 2 kpc powinny dotyczyć podmiotów reprezentowanych przez profesjonalnych pełnomocników oraz działających samodzielnie lecz pouczonych o treści stosownych norm realizujących koncentrację materiału procesowego i ich skutkach procesowych.

Przechodząc na grunt niniejszej sprawy uznać należy, że pełnomocnik powódki, który z definicji powinien mieć wiedzę o zasadach procesowych i skutkach ich naruszenia świadomie naruszył zasadę koncentracji materiału procesowego określoną w art. 6 kpc.

Zgodnie z art. 213 § 2 kpc Sąd jest związany uznaniem powództwa, chyba że uznanie jest sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierza do obejścia prawa.

W odniesieniu do oświadczenia pozwanej A. F. o uznaniu powództwa, Sąd stwierdza, że nie uznał jego skuteczności, bowiem zmierzało do obejścia prawa. Pozwana, mimo deklarowania braku po jej stronie rażącej niewdzięczności wobec powódki złożyła takie oświadczenie jedynie po to, aby zwrócić powódce swój udział w darowanej nieruchomości. Zważywszy na ustanie wskutek rozwodu wspólności ustawowej nawiązanej z chwilą zawarcia małżeństwa, pozwana obecnie jest współwłaścicielką z udziałem w wysokości ½ części (domniemanie równych udziałów nie zostało obalone) i udziałem tym może swobodnie dysponować, w tym przekazać go w dowolnej formie (np. sprzedaż, darowizna) swojej matce.

Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe okoliczności, Sąd uznając powództwo B. P. za bezzasadne, na podstawie art. 898 § 1 kc je oddalił.

Koszty procesu w myśl wyrażonej w art. 98 kpc zasady odpowiedzialności za wynik procesu ponosi powódka. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego Sąd ustalił w oparciu o przepis § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1804 ze zm.) przyjmując za podstawę wartość udziału pozwanego w prawie własności nieruchomości.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Pleskowicz-Olędzka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim
Osoba, która wytworzyła informację:  Jacek Stypułkowski
Data wytworzenia informacji: