Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 137/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Białymstoku z 2017-07-14

Sygn. akt I ACa 137/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 lipca 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Bogusław Suter

Sędziowie

:

SA Beata Wojtasiak

SO del. Grażyna Wołosowicz (spr.)

Protokolant

:

Małgorzata Sakowicz - Pasko

po rozpoznaniu w dniu 13 lipca 2017 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki z o.o. w O.

przeciwko (...) Spółce z o.o. w O.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie

z dnia 20 grudnia 2016 r. sygn. akt V GC 162/16

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 8.100 zł tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

(...)

Sygn. akt I ACa 137/17

UZASADNIENIE

Powódka (...) sp. z o.o. z siedzibą w O. wnosiła o zasądzenie od pozwanej (...) sp. z o.o. w O. kwoty 309.710,04 zł, wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 23 lipca 2015 r. oraz kosztami procesu. W uzasadnieniu podnosiła, że strony 03 grudnia 2013 r. zawarły umowę nr (...) na podstawie której pozwana zobowiązała się do wykonania na zadaniu inwestycyjnym „Termomodernizacja i przebudowa budynków dla potrzeb siedziby Prokuratury Rejonowej w B." prace w ramach branży elektrycznej oraz instalacji niskoprądowej. Zgodnie z § 2 pkt 1 umowy termin realizacji ustalono na okres od 04 grudnia 2013 r. do maja 2015 r. W czasie realizacji umowy z powodu wykonania prac dodatkowych podpisano aneks nr (...), zgodnie z którym zwiększono kwotę należnego wynagrodzenia oraz zmieniono termin zakończenia prac na 31 lipca 2015 r. Wskazywała, że pozwana nie informowała o potrzebie powierzenia prac podwykonawcom. W dniu 10 lipca 2015 r. powódka złożyła oświadczenie o odstąpieniu od umowy wobec całkowitego zaprzestania realizacji umowy przez pozwaną, co powodowało realne zagrożenie niewykonania umowy w terminie. Wskazywał, że z uwagi na powyższe zgodnie z § 11 ust. 1 pkt 1.1 lit d. w zw. z § 13 ust. 1 lit c umowy w sporządzonym oświadczeniu odstępującym od umowy zażądała od pozwanej zapłaty kary umownej z tytułu bezpodstawnego zaprzestania realizacji zawartej umowy. Zgodnie z aneksem nr (...) powód naliczył karę umowną w wysokości 232.282,53 zł, co stanowiło 30% wynagrodzenia brutto określonego w umowie oraz aneksie nr (...). Na podstawie § 11 ust. 1 pkt 1.1 lit b. w zw. z § 13 ust. 1 lit. f umowy powódka zażądał zapłaty kary umownej z tytułu powierzenia wykonywania prac bez woli i zgody powoda w kwocie 77.427,51 zł, co stanowiło 10% wynagrodzenia brutto określonego w umowie i aneksie nr (...). Pozwana nie zapłaciła powyższych kwot.

Dochodzone roszczenie zostało uwzględnione nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 09 maja 2016 r.

Pozwana (...) sp. z o.o. w O. w sprzeciwie od nakazu zapłaty wnosiła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na jej rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Podnosiła, że nie wystąpiły okoliczności uprawniające powódkę do odstąpienia od umowy, w szczególności nie były to przyczyny leżące po stronie pozwanej. Wskazywała, że w żadnym momencie wykonywania obowiązków wynikających z umowy nie posługiwała się podwykonawcami, wobec czego powódka nie miała uprawnień do naliczania jakichkolwiek kar umownych i żądania ich zapłaty od pozwanej.

Wyrokiem z dnia 20 grudnia 2016 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie: zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 232.282,53 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 23 lipca 2015 r. do dnia zapłaty (punkt I.), oddalił powództwo w pozostałej części (punkt II.) oraz zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 15.223 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt III).

Z ustaleń poczynionych przez Sąd Okręgowy wynikało, że w dniu 03 grudnia 2013 r. strony zawarły umowę nr (...) na podstawie której pozwana przyjęła do wykonania określony w niej zakres robót prac elektrycznych związany z zadaniem inwestycyjnym „Termomodernizacja i przebudowa budynków dla potrzeb siedziby Prokuratury Rejonowej wB.". Aneksem z dnia 17 czerwca 2015 r. strony ustaliły, iż wynagrodzenie za wykonanie umowy wyniesie 629.491,94 zł netto, natomiast termin zakończenia prac określono ostatecznie na 31 lipca 2015 r. O zawarciu umowy z pozwaną jako podwykonawcy został zawiadomiony Inwestor -Prokuratura Okręgowa w Olsztynie, w toku wykonywania prac nie składał on zastrzeżeń co do pozwanej jako podwykonawcy. Zgodnie z § 11 ust. 1 pkt 1.1 lit d. w zw. z § 13 ust. 1 lit c umowy za odstąpienie od umowy przez powoda wskutek przerwania przez pozwaną prac z jej winy przez okres 5 dni, powódce przysługiwało wynagrodzenie w wysokości 30% od kwoty wynagrodzenia określonego w umowie. Z kolei zgodnie z § 11 ust. 1 pkt 1.1 lit b. w zw. z § 13 ust. 1 lit. f umowy za odstąpienie od umowy przez powódkę wskutek zlecenia przez pozwaną prac podwykonawcy bez uzyskania zgody powódki przysługiwało jej wynagrodzenie w wysokości 30% od kwoty wynagrodzenia określonego w umowie.

Z dalszych ustaleń Sądu I instancji wynikało, że w toku prac pozwana zaprzestała wykonywania robót, pismem z dnia 06 lipca 2015 r. powódka wezwała pozwaną do ich podjęcia, wskazując że brak reakcji i niepodjęcie w sposób zdecydowany i widoczny robót w ciągu 2 dni spowoduje naliczenie kar, w tym rozważenie odstąpienia od umowy. W odpowiedzi na powyższe pismem z 10 lipca 2015 r. pozwana wskazała, że nie uzyskała wyjaśnienia kwestii warunkujących kontynuację i zakończenie prac, nadto oświadczyła, że w dniu 29 kwietnia 2015 r. została wykonana w 100% instalacja podtynkowa, a wznowienie prac może nastąpić po zakończeniu robót malarskich i zgodzie inżyniera kontraktu na montaż osprzętu i urządzeń teletechnicznych.

Sąd Okręgowy ustalił następnie, że w dniu 10 lipca 2015 r. powódka odstąpiła od umowy z 03 grudnia 2013 r., jako powód wskazując zaprzestanie przez pozwaną wykonywania prac. Oświadczyła, że w związku z powyższym naliczyła pozwanej (...) sp. z o.o. w O. karę umowną w wysokości 30% wynagrodzenia określonego w umowie, nadto z uwagi na posługiwanie się przez pozwaną podwykonawcą karę w wysokości 10 % wynagrodzenia. W toku wymiany powyższej korespondencji, jak również w okresie kwiecień - czerwiec plac budowy nie był zamknięty. W trakcie prowadzonych robót pozwana miała problemy z płynnością finansową oraz zakupem materiałów oraz z wykonywaniem prac. Sąd Okręgowy wskazał, że pozwana wykonała większość okablowania, występowały braki w instalacji większości urządzeń, dokumentacji powykonawczej okablowania, certyfikatach, prób instalacji, ewentualnych gwarancji. Po wypowiedzeniu umowy przez powoda, w miejsce pozwanej wstąpiła firma (...). W wyniku podpisanego aneksu odbiór prac elektrycznych nastąpił w październiku 2015 r. Część z prac wykonanych przez pozwaną w zakresie okablowania wymagała poprawy, stan budowy umożliwiał natychmiastowe przystąpienie do robót, konieczne były instalacje znacznych ilości urządzeń. W trakcie budowy pozwana nie korzystała z usług innych podwykonawców.

W powyższych okolicznościach, zdaniem Sądu I instancji roszczenie powódki było zasadne w części tj. w zakresie kary umownej za odstąpienie od umowy wskutek niewykonywania robót przez pozwanego. Wywodził, że powyższy stan faktyczny ustalił w oparciu o dokumenty, których prawdziwości nie kwestionowano oraz zeznania świadków pozostające w zbieżności z tymi dokumentami. Pominięte zostały natomiast zeznania świadka S. R., jak bowiem wskazał, wskutek choroby ma problemy z pamięcią.

Co do odstąpienia od umowy wobec niewykonywania przez pozwaną prac w inwestycji, Sąd Okręgowy uznał je za zasadne. Wskazał, że nie dał wiary twierdzeniom pozwanej, iż zaniechanie robót było związane ze wstrzymaniem prac. Wywodził, że jak już wskazywano powyżej, świadczyły o tym zeznania przesłuchanych w sprawie świadków jak i dokumenty zgromadzone w toku postępowania. Wskazał, że nie dał przy tym wiary zeznaniom świadkom J. D., R. O., B. S. oraz A. Ł. w zakresie w jakim wskazywali na przestój na budowie. Jak bowiem wynikało z zeznań innych świadków, a w szczególności J. K. i J. C. (którzy to w żaden sposób nie byli powiązani ze stronami) oraz dziennika budowy, we wskazywanym przez tych świadków okresie na budowie nie było żadnego przestoju w robotach. Sąd Okręgowy zwrócił przy tym uwagę, iż powyżsi świadkowie wskazywali, iż informacje o wstrzymaniu prac otrzymali od J. D. (2), który z kolei jako źródło wskazał świadka J. B. - od marca niezatrudnionego przy spornej inwestycji.

W ocenie Sądu I instancji, pozwana niezasadnie zaprzestała wykonywania prac. Zawracał uwagę, iż nawet jeśli uznać, iż pracownicy pozwanej zostali poinformowani o przestoju, to niezrozumiałym jest jej zupełna bierność w uzyskiwaniu informacji kiedy będzie mogła ponownie przystąpić do prac. Podkreślał, że świadek J. D. (2) wskazał, iż pracownicy pozwanej byli na budowie w maju w celu naprawy przełącza, mogli zatem uzyskać informacje o możliwości kontynuowania robót. W ocenie Sądu I instancji powyższa bierność pozwanej potwierdzała twierdzenia powoda, iż to właśnie pozwana bez wyjaśnienia zaprzestała prac, zatem mając na uwadze treść umowy powódka miała podstawy do jej wypowiedzenia i żądania w związku z tym zapłaty przewidzianej w niej kary umownej.

Wywodził następnie, że kara umowna jest dodatkowym zastrzeżeniem umownym, wprowadzanym do umowy w ramach swobody kontraktowania, mającym na celu wzmocnienie skuteczności więzi powstałej między stronami w wyniku zawartej przez nie umowy i służy realnemu wykonaniu zobowiązań (wyrok SN z dnia 8 sierpnia 2008 r., V CSK 85/08, LEX nr 457785). Zgodnie z § 11 ust. 1 pkt 1.1 lit d. w zw. z § 13 ust. 1 lit c zawartej przez strony umowy za odstąpienie od umowy przez powoda wskutek przerwania przez pozwaną prac z jej winy przez okres 5 dni, powódce przysługuje wynagrodzenie w wysokości 30% od kwoty wynagrodzenia określonego w umowie. Jak wynika z akt sprawy pozwana nie podejmowała pracy przez okres dłuższy niż wskazany w powyższych zapisach, nadto mimo wezwania do podjęcia prac, pod groźbą odstąpienia od umowy pozwana do nich nie przystąpiła. Powyższe w ocenie Sądu Okręgowego doprowadziło do uznania, iż odstąpienie przez powódkę od umowy było uzasadnione i w świetle poczynionych w umowie zapisów była ona władna do domagania się zapłaty kary umownej. Stawka dochodzonej kary umownej została określona zgodnie z zapisami umowy, tj. wynosiła 30% wynagrodzenia określonego ostatecznie aneksem nr (...) do zawartej umowy.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy uznał za zasadne zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty 232.282,53 zł na podstawie art. 483 k.c. Wskazał, że nie znalazł przy tym podstaw do zastosowania art. 484 § 2 k.c., opieszałość pozwanej spowodowała bowiem konieczność szybkiego znalezienia kolejnego wykonawcy oraz zawarcie stosownych aneksów. Wbrew twierdzeniom pozwanej prace nie były wykonane w znacznej części, bowiem część okablowania była zainstalowana nieprawidłowo, konieczne było wykonanie odpowiednich poprawek, wykonawca zmuszony był do zainstalowania większości urządzeń. Wskutek powyższego konieczne było przesunięcie terminu odbioru prac, bowiem okres pozostały po odstąpieniu od umowy z pozwaną był niewystarczający do wykonania prac objętych umową. W ocenie Sądu I instancji nie było również podstaw do uznania, iż zasądzona tytułem kary umownej kwota jest rażąco wygórowana, z tych względów nie uwzględnił wniosku pozwanej o miarkowanie kary w myśl art. 484 § 2 k.c.

O kosztach postępowania rozstrzygnięto na podstawie art. 100 k.p.c., poprzez ich stosunkowe rozdzielenie. Powód wygrał postępowanie w 75%, zatem po stosunkowym rozdzieleniu należała mu się kwota 15.223 zł.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 20 grudnia 2016 roku wniosła pozwana (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w O., która zaskarżyła ww. wyrok w części , tj. w punktach I i III. Skarżonemu wyrokowi zarzucała:

1.  naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego prowadzące do nieprawidłowego przyjęcia, że do zaprzestania wykonania zlecenia pozwanego doszło z przyczyn leżących po stronie pozwanej, podczas gdy przestój wynikał z okoliczności leżących po stronie powoda, który nie zapewnił pozwanemu frontu robót w pomieszczeniach obiektu, w którym miały być wykonywane prace i tym samym uniemożliwił wykonywanie tych prac, co w konsekwencji stanowi o bezzasadności roszczenia co do przewidzianych postanowieniem umownym kar umownych (§11 pkt. 1.1. lit. d) Umowy I nr (...)) zastrzeżonych na wypadek wystąpienia przyczyn zależnych od Pozwanego. Wskazane naruszenie polegało na:

.

braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego poprzez pominięcie dowodu z fotografii wykonanych przez przedstawiciela pozwanej J. T. w dniu 15 lipca 2015 roku w pomieszczeniach, w których kontynuowane miały być prace pozwanego w zakresie białego montażu, a które to zdjęcia obrazowały stan prac wykonywanych na nieruchomości przez inne podmioty, co doprowadziło także do nieuzasadnionej odmowy przyznania waloru wiarygodności świadkom J. C. (2), J. D. (2), B. S. i R. O. (2), których to zeznania były logicznie spójne i których treść w świetle pominiętego materiału dowodowego tj. fotografii z dnia 15 lipca 2015 roku potwierdza okoliczność, że prace w zakresie białego montażu pozostałe do wykonania przez pozwanego nie mogły zostać kontynuowane do terminu w jakim wystosowane zostało pismo powoda z dnia 06.07.2015 roku z przyczyn niedotyczących pozwanego, a co za tym idzie brak było podstaw do nałożenia kar umownych,

braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego poprzez odmowę przyznania waloru dowodowego zeznaniom J. C. (2), J. D. (2), B. S. i R. O. (2), mimo że zeznania tych świadków korelują z innymi dowodami i okolicznościami występującymi w sprawie, a przy tym zeznania te są konkretne i spójne, i nie występuje okoliczność tego rodzaju, że świadkowie mieli interes w przytaczaniu okoliczności oznaczonej treści, korzystnej dla pozwanego jako, że w chwili ich złożenia nie występowały relacje z pozwanym, które miałyby mieć wpływ na ich treść,

błędnym przyjęciu, niezgodnym z doświadczeniem życiowym, że możliwym było wykonywanie prac pozwanego w zakresie białego montażu, podczas gdy uwieczniony na fotografiach z dnia 15 lipca 2015 roku stan innych prac budowlanych w budynku, uniemożliwiał podjęcie prac pozwanego, co niewątpliwe, świadczy i stanowi o tym, że takie prace pozwanego nie mogły być wykonywane również w miesiącu kwietniu 2015 roku, zwłaszcza że okoliczności te zostały potwierdzone przez świadków: B. S., J. D. (2), R. O. (2), A. Ł.,

błędnym przyjęciu, że aneks do umowy z przedłużeniem terminu wykonywania prac przez pozwaną do końca lipca 2015 roku wynikał z opieszałości pozwanej, podczas gdy aneks do umowy zawarty został z uwagi na konieczność wykonania prac dodatkowych zleconych przez powódkę, których nie obejmowała pierwotna umowa z dnia 3 grudnia 2013 roku,

błędnym przyjęciu, że znaczna część prac określonych Umową I nr (...) nie została wykonana przez pozwanego podczas gdy z protokołu z inwentaryzacji z dnia 23.07.2015 roku wynika, że większość prac została wykonana i odebrana, a prace pozwanego były wykonywane przez ponad 1,5 roku - dziennik budowy w okresie od 12.2013 - 05.2015 roku, a powierzenie robót które nie zostały dokończone zajęło innej firmie 3 tygodnie - zeznania świadka J. M. (1) (k. 244),

błędnemu ustaleniu, że prace nie zostały wykonane podczas gdy z protokołu inwentaryzacji z dnia 23.07.2017 roku wynika, że większość prac została wykonana, a brak jakichkolwiek dowodów świadczących o uwagach kierowanych do robót jakie wykonał pozwany,

przyznaniu waloru wiarygodności zeznaniom świadka P. P. pomimo, że są one same w sobie sprzeczne, gdyż w tych samych zeznaniach w jednym miejscu zeznaje, że przestój w pracach na inwestycji miał miejsce, a następnie, że żadnego przestoju jednak nie było;

2.  względnie, naruszenie przepisów prawa materialnego tj. 484 § 2 Kodeksu cywilnego poprzez jego niezastosowanie polegające na zmniejszeniu naliczonej kary umownej, mimo, że:

prace wykonane przez pozwanego zostały w znacznej części wykonane, większość prac została wykonana a prace były wykonywane przez okres ponad 1,5 roku, co potwierdzają zeznania świadków a także zapisy w dzienniku budowy w okresie od 02.2014- 05.2015 roku, a wykonanie powierzonych robót, które nie zostały dokończone przez pozwanego zajęło innej firmie 3 tygodnie - zeznania świadka J. M. (1) (k. 244),

kwota 232 282,53 zł jest niewspółmiernie wysoka do wynagrodzenia jakie zostało przewidziane za wykonane prace, zwłaszcza że wykonanie prac na rzecz powoda nastąpiło praktycznie w całości.

Wskazując na powyższe zarzuty, wnosiła o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku:

a)  w punkcie I. poprzez oddalenie powództwa w całości, względnie o zmiarkowanie kary umownej i jej obniżenie,

b)  w punkcie III. poprzez zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej pełnych kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych;

2.  zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa w tym postępowaniu według norm przepisanych,

3.  dopuszczenie i przeprowadzenie dowodów z innych dokumentów niż określone w art. 243 1 KPC - fotografii wykonanych w dniu 15 lipca 2015 roku na terenie inwestycji na okoliczność:

a)  niemożliwości wykonania prac pozwanego w zakresie białego montażu jeszcze w okresie 15 lipca 2015 roku,

b)  stanu prac budowlanych przeprowadzonych w okresie od kwietnia do lipca 2015 roku,

które to dowody zostały już przedłożone Sądowi I instancji (na płycie CD), lecz które zostały pominięte i pomimo ich istotnego charakteru dla sprawy w ogóle nie zostały wzięte pod uwagę przy wydaniu orzeczenia kończącego, w związku z czym uwzględnienie tegoż wniosku jest uzasadnione, a przy tym jego uwzględnienie nie spowoduje przedłużania postępowania.

2.Dopuszczenie i przeprowadzenie w trybie art. 368 § 1 pkt 4) KPC dowodu z opinii biegłego z zakresu budownictwa na okoliczność:

1)  procentowego określania stanu wykonanych prac pozwanego w dniu sporządzenia protokołu inwentaryzacji z dnia 23 lipca 2015 roku w oparciu o dokumentację projektową inwestycji pt. „Termomodernizacja i przebudowa budynków dla potrzeb siedziby Prokuratury Rejonowej w B.", umowy nr (...) wraz z aneksem z dnia 3 grudnia 2013 roku ; dzienników budowy, protokołu inwentaryzacji z dnia 23.07.2015 roku,

2)  ustalenia czy możliwym było wykonanie prac białego montażu w tym instalowanie osprzętu elektronicznego, technicznego w budynku siedziby Prokuratury Rejonowej w B. w stanie istniejącym na fotografiach z dnia 15 lipca 2015 roku w szczególności mając na uwadze stan prac wykończeniowych w budynku, której dotyczyła inwestycja, którego przeprowadzenie pozwoli na wszechstronne rozpoznanie sprawy, a który to dowód został już zgłoszony w pierwszym piśmie procesowym, jednakże został pominięty.

SĄD APELACYJNY ZWAŻYŁ, CO NASTĘPUJE:

Apelacja pozwanej nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy wszechstronnie rozważył zgromadzony w sprawie materiał dowodowy i poczynił prawidłowe, niesprzeczne z dowodami ustalenia faktyczne, które Sąd Odwoławczy podziela i przyjmuje za swoje. Zastrzeżeń Sądu Apelacyjnego nie budzi też ocena prawna zawarta w rozstrzygnięciu Sądu I instancji obejmująca dokonaną przez ten Sąd wykładnię zastosowanych przepisów prawa materialnego i procesowego.

W szczególności, w okolicznościach rozpoznawanej sprawy pozbawiony uzasadnionych podstaw okazał się zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów. Ocenę dowodów stanowiącą istotny korelat ustaleń faktycznych, można skutecznie podważyć w apelacji tylko wówczas, gdyby w świetle dyrektyw płynących z art. 233 § 1 k.p.c. okazała się rażąco wadliwa, albo w sposób oczywisty błędna. Tego o ocenie dowodów przeprowadzonej przez Sąd Okręgowy powiedzieć nie można. Przeciwnie, ujawnione dowody zostały ocenione w granicach przyznanej organowi orzekającemu swobody. Także apelacja nie przedstawia zarzutów mogących wskazywać na rażącą obrazę zasad swobodnej oceny dowodów. Przede wszystkim wskazać należy, że Sąd Okręgowy słusznie pominął dowód z fotografii złożonych do akt skupiając się na dowodach z zeznań świadków oraz dokumentów zważywszy, że okolicznością podlegającą ustaleniu było wykazanie od której strony zależne były przyczyny zaprzestania robót. Spór w niniejszej sprawie sprowadzał się bowiem do ustalenia zasadności naliczenia przez powoda kar umownych z tytułu: odstąpienia od umowy wobec nieusprawiedliwionego niewykonywania prac przez pozwaną oraz korzystania przez pozwaną bez zgody powódki w trakcie inwestycji z usług podwykonawcy, z tym, że na etapie postępowania apelacyjnego sporna pozostawała jedynie pierwsza ww. kwestii.

W sprawie bezspornym było, że strony łączyła Umowa (...) Nr (...), zawarta w O. w dniu 3 grudnia 2013 roku, w ramach której pozwana zobowiązała się na zlecenie powódki wykonać roboty budowlane polegające na termomodernizacji i przebudowie budynków dla potrzeb siedziby Prokuratury Rejonowej w B.- w zakresie robót z branży elektrycznej i instalacji niskoprądowych szczegółowo opisanych w § 1 cytowanej umowy w zamian za wynagrodzenie ryczałtowe w kwocie 520 000 złotych. Termin rozpoczęcia robót ustalono na dzień 4 grudnia 2013 roku, a ich zakończenie na maj 2015 roku. W § 11 umowy uregulowano warunki oraz wysokość naliczenia przez strony kar umownych przewidując m. in. możliwość ich naliczenia w przypadku odstąpienia od umowy przez którąkolwiek ze stron z przyczyn zależnych od podwykonawcy w wysokości 30% kwoty wynagrodzenia za przedmiot umowy (wynagrodzenie w kwocie brutto) (k. 17-20 akt). Następnie, w dniu 17 czerwca 2015 roku strony podpisały Aneks Nr. (...) do ww. umowy, w którym dokonały jej zmiany w § 9 poprzez podwyższenie wynagrodzenia do kwoty 629 491,94 złotych netto, w związku ze zwiększeniem zakresu prac oraz zmieniły termin zakończenia prac ustalając go na dzień 30 lipca 2015 roku (k. 21 akt). W sprawie bezspornym było również, że pozwana w kwietniu 2015 roku całkowicie zaprzestała robót co spowodowało, iż powódka w dniu 10 lipca 2015 roku złożyła oświadczenie o odstąpieniu od umowy i zażądała od pozwanej przewidzianych w umowie kar umownych. Strony wskazywały jednak na różne przyczyny takiego stanu rzeczy, co wymagało ze strony Sądu I instancji przeprowadzenia wnikliwej analizy zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oraz wyboru środków dowodowych, które uznał za przekonywujące i które stały się podstawą do poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych, w tym od której ze stron zależały przyczyny, które stały się podstawa odstąpienia przez powódkę od umowy.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, brak było podstaw do zarzucania w tym kontekście Sądowi I instancji naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez niewłaściwą i sprzeczną z doświadczeniem życiowym ocenę zeznań świadków J. C. (2), B. S., R. O. (2) oraz J. D. (2). Ponowna analiza tych zeznań dowiodła trafności wyprowadzonych przez Sąd Okręgowy wniosków z ich analizy. Świadkowie bowiem rzeczywiście nie wskazywali w swoich zeznaniach na przyczyny opuszczenia budowy, wywodząc, że decyzję o zaprzestaniu prac przekazał im J. D. (2) (kierownik), który o przerwie w pracach powziął wiadomość od J. B. (2). Ww. świadkowie wskazywali w niejednolity sposób stan zaawansowania wykonanych przez siebie robót, przy czym co istotne nie była im znana treść łączącej strony umowy oraz jaki w rzeczywistości zakres prac na budowie obciążał pozwaną.

Zauważyć także należy, że w dniu 23 lipca 2015 roku komisja złożona z przedstawicieli stron sporządziła protokół z inwentaryzacji wykonanych prac wskazując jednaj w jego treści, że zawarta w nim ocena zaawansowania robót nie stanowi odbioru wykonanych prac oraz ich jakości (k. 27 -28 akt). Zatem wbrew twierdzeniom Skarżącej zawartym we wniesionej apelacji protokół ten nie dowodzi, że większość prac została wykonana oraz nie obrazuje wobec braku uwag, o ich jakości. W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji w okolicznościach sprawy trafnie zatem przyjął, iż to pozwana, a nie powódka ponosi odpowiedzialność za zaprzestanie prac. O tym, że to nie warunki panujące na budowie lecz przyczyny leżące po stronie pozwanej doprowadziły do zaprzestania prac świadczy również okoliczność, iż problemów „nie zapewnienia frontu robót w pomieszczeniach obiektu” nie dostrzegł J. M. (2) (k. 244-244v akt), którego firma pomimo to kontynuowała i dokończyła roboty rozpoczęte przez pozwaną. W związku z powyższym odstąpienie od umowy nastąpiło z przyczyn leżących po stronie pozwanej, a tym samym żądanie kary umownej było uzasadnione.

Odnosząc się w dalszej kolejności do zarzutu apelacji powoda dotyczącego naruszenia przepisu art. 484 § 2 k.c. Sąd Apelacyjny stwierdza, że teoretyczne rozważania Sądu Okręgowego, co do definicji i funkcji kary umownej oraz przesłanek jej miarkowania są prawidłowe. W kontekście zarzutu apelacji ocenić pozostaje natomiast, czy istotnie nie zachodziły przesłanki pozwalające na dokonanie jej miarkowania. Zgodnie z art. 484 § 2 k.c. jeżeli zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane dłużnik może żądać zmniejszenia kary umownej; to samo tyczy wypadku, gdy kara umowna jest rażąco wygórowana. W przepisie tym nie wskazano stanów faktycznych, co do przesłanek uzasadniających miarkowanie kary umownej wskazując, ze katalog kryteriów pozwalających na zmniejszenie kary umownej nie jest zamknięty, pozostawiając tym samym ich ustalenie uznaniu sędziowskiemu uwzględniającemu okoliczności konkretnej sprawy. Podkreślenia wymaga, że takie rozwiązanie zapewnia możliwość elastycznego stosowania kary umownej (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 października 2008 roku, I CSK 126/08, Lex 484662). W orzecznictwie wskazuje się, że miarkowanie kary umownej ma na celu przeciwdziałanie dużym dysproporcjom miedzy wysokością kary umownej a godnym ochrony interesem wierzyciela (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 maja 2013 r., IV CSK 644/12, LEX nr 1365722 i wskazane tamże orzecznictwo). Z tego względu, Sądowi Odwoławczemu pozostaje jedynie kontrola zaskarżonego orzeczenia w zakresie, czy ocena dokonana przez Sąd I instancji nie jest oceną dowolną, która nie ma oparcia w okolicznościach sprawy, a przez to nie mieści się w granicach uznania sędziowskiego.

Mając na uwadze powyższe rozważania oraz okoliczności niniejszej sprawy, Sąd Apelacyjny nie znajduje jednak także podstaw do uwzględnienia apelacji pozwanego w tym zakresie, mając przy tym także na uwadze, że wina pozwanej w zaprzestaniu prac sama przez się nie wyłącza możliwości obniżenia kary umownej, a miarkowanie kary umownej przez to, że stanowi przejaw tzw. prawa sędziowskiego i podlega uznaniu sądu, który winien uwzględnić przy tym wszelkie okoliczności sprawy, w tym znaczenie postanowień o zastrzeżeniu kary umownej dla stron.

Odnosząc się do wymienionych przez Skarżącą przesłanek miarkowania kary umownej, wskazać należy, iż przesłanki te w niniejszej sprawie stosownie do art. 6 k.c. nie zostały przez pozwaną wykazane. Zeznania świadków i stron w tym zakresie zawierają znaczne rozbieżności. Dość wskazać, że zdaniem powódki (zeznania Prezesa Zarządu powódki G. P. (k. 245 akt) wynosiły 28%, podczas, gdy pozwana szacowała je na ok. 80% (oświadczenie Prezesa Zarządu pozwanej J. T. k. 316v. akt). Nieprzydatne dla ustalenia zakresu wykonania umowy były też dowody zgłoszone przez pozwanej we wniesionej apelacji tj. dowód z fotografii oraz opinii biegłego na okoliczność określenia procentowego stanu wykonanych prac pozwanego w dniu sporządzenia protokołu inwentaryzacji, dlatego też dowody te zostały przez Sąd Apelacyjny oddalone. Podkreślenia bowiem wymaga, że strony w umowie z dnia 3 grudnia 2013 roku przewidziały wynagrodzenie ryczałtowe obejmujące nie tylko robociznę, ale również koszty materiałów, sprzętów, transportu oraz m. in. koszty związane z obsługą geologiczną inwestycji i opracowaniem dokumentacji powykonawczej (§1,3 umowy), a zatem samo zaawansowanie robót opisane w protokole inwentaryzacji nie obrazuje zakresu wykonania umowy, co byłoby miarodajne w sprawie. Sąd I instancji wskazał również, że wskutek częściowego jedynie wykonania prac przewidzianych umową przez pozwaną - powódka borykała się z dodatkowymi trudnościami w związku z koniecznością szybkiego znalezienia kolejnego wykonawcy oraz zawarcia stosownych aneksów, a następnie usunięciu nieprawidłowości w wykonanych pracach oraz zainstalowania większości urządzeń co z kolei wiązało się z koniecznością przesunięcia terminu odbioru prac, gdyż okres pozostały po odstąpieniu od umowy z pozwaną był niewystarczający do wykonania prac objętych umową. Częściowe jedynie wykonanie umowy nie zrealizowało zatem interesu inwestora w żadnym zakresie, stanowiąc zagrożenie dla terminowego ukończenia całości inwestycji. Pozwana zawierając umowę zaakceptowała zarówno wysokość kary umownej, jak i przesłanki jej naliczenia. Podkreślenia także wymaga, że kara umowna należy się wierzycielowi nawet wówczas, gdy nie poniósł on szkody (vide: uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 2003r, III CZP 61/03). Podkreślana w apelacji kwestia braku szkody po stronie powódki, czy zarzut wygórowania kary umownej bez szczegółowego odniesienia do okoliczności sprawy, w tym kryteriów oceny rażącego wygórowania kary (k. 46v.akt), nie mogą natomiast powodować automatycznego obniżenia kary umownej; takie rozwiązanie niwelowałoby bowiem sens zawarcia kary umownej w umowie (vide: wyrok Sadu Najwyższego z dnia 23 lipca 2014 roku, V CSK 503/13, LEX nr 1504590; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 2015 roku, IV CSK 276/14, LEX nr 16663413).

Mając powyższe okoliczności na uwadze, Sąd Apelacyjny oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono mając na uwadze wynik postępowania odwoławczego oraz treść art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., art. 108 § 1 k.p.c. i art. 109 k.p.c. oraz w zw. z § 10 ust. 1 pkt. 2) w zw. z § 2 1 pkt. 7) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. 2015 roku, poz. 1800. ze zm.).

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Basiel
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Białymstoku
Osoba, która wytworzyła informację:  Bogusław Suter,  Beata Wojtasiak
Data wytworzenia informacji: